Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady

[asiuk]

Napisane przez Donuś

Witam , bardzo proszę o opinie na temat wybraneo przezemnie projektu


http://www.archipelag.pl/projekty-do...a&SearchForm=1

Bede wdzieczna za wszelkie uwagi i propozycje zmian...

Dziewczyny już chyba wszystko napisały. Projekt jest wyjątkowo słaby

[księżniczka_22]

Donuś domek przepiękny bardzo mi się podoba z wyglądu, te okna na poddaszu coś pięknego, jak dla mnie za duży ale to przecież dla ciebie ma być

[dirt]

Napisane przez księżniczka_22

Donuś domek przepiękny bardzo mi się podoba z wyglądu, te okna na poddaszu coś pięknego, jak dla mnie za duży ale to przecież dla ciebie ma być

a nie widzisz że jest niespójny pod względem stylu?
wygląda jekby ktoś dorwał się do składu z oknami i wtykał je gdzie popadnie i jakie popadnie. strasznie słaby.. i niezbyt przemyslany przestrzennie.

[Donuś]

Witam..
Może zeczywiscie mam dziwny gust ale ten dom naprawde mi sie podoba i wejscie i okna. Problemem jest jednak zupełnie nieprzemyslana przestrzen w domu, dziwnie rozplanowane pokoje szczególnie na parterze.

Dirt dziekuje za wszystkie cenne uwagi...

[dirt]

Napisane przez Donuś

Witam..
Może zeczywiscie mam dziwny gust ale ten dom naprawde mi sie podoba i wejscie i okna. Problemem jest jednak zupełnie nieprzemyslana przestrzen w domu, dziwnie rozplanowane pokoje szczególnie na parterze.

Dirt dziekuje za wszystkie cenne uwagi...

"wole oko" to naprawdę ładne okna. tylko gdyby były w całym dachu a nie tylko z przodu. bo za dużo jest różnych rodzajów.
pomysł z cofniętym wejściem jest też fajny. tylko znowu za dużo różnych okien.

może spróbuj znaleźć inny projekt z dużą połacią dachową (ale lepszym układem wewnątrz) i zaptyaj architekta o zaprojektowanie takich okien w dachu.

[asiuk]

Napisane przez Donuś

Witam..
Może zeczywiscie mam dziwny gust ale ten dom naprawde mi sie podoba i wejscie i okna. Problemem jest jednak zupełnie nieprzemyslana przestrzen w domu, dziwnie rozplanowane pokoje szczególnie na parterze.

Dirt dziekuje za wszystkie cenne uwagi...

Donuś, każdy ma swój własny gust, więc o względach estetycznych nie dyskutuję (choć mi się osobiście wyjątkowo nie podoba), ale tutaj naprawdę jest wyjątkowo kiepsko rozplanowany układ funkcjonalny. Naprawdę zastanawiam się, kto mógł takie coś zaprojektować. Ja bym się pod tym nie podpisała.

Proponuję szukać jednak dalej. Jest tyle stron z gotowymi projektami, już nie mówiąc o indywidualnym projekcie pod Twoje wymagania

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Nie wiem, czy w dobrym dziale zadam pytanie, jesli nie, to wybaczcie

Mamy zamiar budowac dom w Slowacji, ale, ze nie czuje sie na silach szukac projektu na slowackich stronach, postanowilam znalezc polski projekt, dla mnie latwiej, ale nie wiemn, czy jest taka mozliwosc, czy te projekty sa miedzynarodowe sama czytam to pytanie i widze jak glupio to brzmi, jaki ze mnie laik

[Velvet Acid Kitty]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9721947]Nie wiem, czy w dobrym dziale zadam pytanie, jesli nie, to wybaczcie

Mamy zamiar budowac dom w Slowacji, ale, ze nie czuje sie na silach szukac projektu na slowackich stronach, postanowilam znalezc polski projekt, dla mnie latwiej, ale nie wiemn, czy jest taka mozliwosc, czy te projekty sa miedzynarodowe sama czytam to pytanie i widze jak glupio to brzmi, jaki ze mnie laik [/quote]
Te "gotowce"? Nie są. Po 1) musi być w języku słowackim. Po 2) obowiązuje inne prawo i nie wiem czy tam w ogóle potrzebny jest projekt budowlany i na jakiej zasadzie buduje się dom Po 3) co do uprawnień polskich architektów za granicą to obowiązują, ale z tego co wiem potrzeba nieco papierkowej roboty, więc musisz się dowiadywać indywidualnie w firmie, gdzie zakupisz projekt, czy im się w ogóle będzie chciało przechodzić przez procedury weryfikacji uprawnień budowlanych

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Te "gotowce"? Nie są. Po 1) musi być w języku słowackim. Po 2) obowiązuje inne prawo i nie wiem czy tam w ogóle potrzebny jest projekt budowlany i na jakiej zasadzie buduje się dom Po 3) co do uprawnień polskich architektów za granicą to obowiązują, ale z tego co wiem potrzeba nieco papierkowej roboty, więc musisz się dowiadywać indywidualnie w firmie, gdzie zakupisz projekt, czy im się w ogóle będzie chciało przechodzić przez procedury weryfikacji uprawnień budowlanych

Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Pozostalo szukanie na slowackich stronach lub moze pomysle nad projektem indywidualnym, sama nie wiem.

[dirt]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Te "gotowce"? Nie są. Po 1) musi być w języku słowackim. Po 2) obowiązuje inne prawo i nie wiem czy tam w ogóle potrzebny jest projekt budowlany i na jakiej zasadzie buduje się dom Po 3) co do uprawnień polskich architektów za granicą to obowiązują, ale z tego co wiem potrzeba nieco papierkowej roboty, więc musisz się dowiadywać indywidualnie w firmie, gdzie zakupisz projekt, czy im się w ogóle będzie chciało przechodzić przez procedury weryfikacji uprawnień budowlanych

ad 1) jeśli już koniecznie musi być opis każdej cegły w języku innym niż polski - zatrudnij tłumacza przysięgłego. (żaden problem w biurze tłumaczeń zlecić takie coś, skoro przy sprowadzaniu samochodów zza granicy tłumaczy się książki serwisowe, to czemu mieliby nie przetłumaczyć ci projektu)

ad 2) a w jaki inny sposób chcesz coś zbudować niż za pomocą rysunków technicznych (budowlanych)?? projekt budowlany potrzebny jest ZAWSZE, ponieważ to na nim rozrysowany jest układ domu, grubości ścian konstrukcyjnych i działowych, rozpisana wysokość posadzek nad poziomem gruntu, szerokości drzwi i stolarki okiennej, miejsca w których powinny iść instalacje wod.-kan., grzewcze, gazowe (to akurat nanoszą na projekt branżowcy a nie projektanci). w takim projekcie nie masz nawet nic opisane w języku polskim, tylko ew. zastosowane ogólnie przyjęte oznaczenia materiałowe, a dla budowniczego i projektanta wszystko wynika z rysunku. nawet powierzchni pomieszczeń nie trzeba podawa, ponieważ projekty zawsze są rysowane w skali i wszystkie wymiary rzeczywiste wynikają z tych które sa na rysunku.

ad 3) zawsze możesz znaleźć architekta w Słowacji, który ci taki projekt podpisze w rubryczce "projekt sprawdził"...

więc nie rozumiem jaki problem...?

[asiuk]

Napisane przez dirt

ad 1) jeśli już koniecznie musi być opis każdej cegły w języku innym niż polski - zatrudnij tłumacza przysięgłego. (żaden problem w biurze tłumaczeń zlecić takie coś, skoro przy sprowadzaniu samochodów zza granicy tłumaczy się książki serwisowe, to czemu mieliby nie przetłumaczyć ci projektu)

ad 2) a w jaki inny sposób chcesz coś zbudować niż za pomocą rysunków technicznych (budowlanych)?? projekt budowlany potrzebny jest ZAWSZE, ponieważ to na nim rozrysowany jest układ domu, grubości ścian konstrukcyjnych i działowych, rozpisana wysokość posadzek nad poziomem gruntu, szerokości drzwi i stolarki okiennej, miejsca w których powinny iść instalacje wod.-kan., grzewcze, gazowe (to akurat nanoszą na projekt branżowcy a nie projektanci). w takim projekcie nie masz nawet nic opisane w języku polskim, tylko ew. zastosowane ogólnie przyjęte oznaczenia materiałowe, a dla budowniczego i projektanta wszystko wynika z rysunku. nawet powierzchni pomieszczeń nie trzeba podawa, ponieważ projekty zawsze są rysowane w skali i wszystkie wymiary rzeczywiste wynikają z tych które sa na rysunku.

ad 3) zawsze możesz znaleźć architekta w Słowacji, który ci taki projekt podpisze w rubryczce "projekt sprawdził"...

więc nie rozumiem jaki problem...?

Chciałam zauważyć, że Velvet jest architektem i nie trzeba jej tłumaczyć jak laikowi, co jest na projekcie
Po drugie, odnośnie prawa - przecież w każdym kraju obowiązują inne przepisy co do odległości, linii zabudowy, wysokości etc.

[vilya]

A co powiecie na ten domek, co prawda juz o neigo pytałam ale nie uzyskałam zbyt duzo odpowoedzoi, może tym razem się uda: http://www.archon.pl/projekt_domu/Do...m435e35183449e

Zmiany: podpiwniczenie, kotłownia i garaż wówczas w piwnicy, z kotłowni i łazienki - większa łazienka, likwidacja, ew. przeniesienie drzwi do spizarki (niewielki problem - likwidacja scianki działowej).

[vilya]

PS mnie balkony nie przeszkadzają, sama mieszkam w domu z balkonami i nieraz z nich korzystam

[dirt]

Napisane przez vilya

A co powiecie na ten domek, co prawda juz o neigo pytałam ale nie uzyskałam zbyt duzo odpowoedzoi, może tym razem się uda: http://www.archon.pl/projekt_domu/Do...m435e35183449e

Zmiany: podpiwniczenie, kotłownia i garaż wówczas w piwnicy, z kotłowni i łazienki - większa łazienka, likwidacja, ew. przeniesienie drzwi do spizarki (niewielki problem - likwidacja scianki działowej).

po co?
taka mała na dole wystarczy.

niepokojące połączenie pomieszczeń nr 5 i 7?
wygląda jak salon w korytarzu. za duża przestrzeń pomiędzy fotelami przy oknach w salonie a ścianką oddzielającą nr 2.
jeśli to na ściance to kominek, to za daleko jest od foteli.
kominek można zamontować na środku pomieszczenia nr 5 w formie słupka lub podwieszany.

[cansada]

Zaciekawil mnie Wasz watek bo moja bardzo dobra kolezanka tez buduje i pyta wszystkich o rady w tym mnie. Przegladnelam jej projekty i Wasze co mnie uderza, mala powierzchnia mieszkalna. Ja znam realia polskie ale jak mamy mieszkanie 60-70m to wydaje nam sie ze te 120-150 w domku to duzo. Otoz nie, domki traca na schodach, korytarzach, kotlowniach itp. Wiec wg mnie kazdy powinien sie umowic z agentem na ogladniecie domku podobnego do naszego projektu juz wybudowanego z meblami wystawionego na sprzedaz i obejrzec jak bedzie wygladal. Ile miejsca w nim bedzie dla nas. Poza tym te udziwnione dachy, kosztowna rzecz, ja razcej sklonilabym sie do dachu bez udziwnien a za zaoszczedzone pieniadze kupilabym lepszej klasy materialy. No i pomieszczenia uzytkowe a wlasciwie ich brak. Czesto garderoby obok lazienek ja wolalabym jak najdalej w drugim koncu sypialni, powod wilgoc.
Ale przede wszystkim brak lazienek, no bo sa projekty 4 sypialnie na pietrze i JEDNA lazienka. Czyli co? rodzina 4 osobowa ma stac w kolejce rano? skoro juz idziemy do europy to 3 sypialnie i 3 lazienki. Najlepien en suite czyli polaczone z wybrana sypialnia. Z innego punktu widzenia, na kazdy moj projekt patrze jakby go sprzedac...Tzn jesli cos nie pojdzie taj jak trza to jak w porownaniu z oferta na rynku moj bedzie wygladac? Czym skusze klienta aby wybral moj. Wiem lazienki drogie wszyscy krzycza, ale mysle ze przy dobrym rozplanowaniu wcale tak nie jest. Nie kazda lazienka musi miec bidet itp. Ja osobiscie wyrzucilam z wiekszosci moich lazienek przy remoncie bo zabieral miejsce, ale jak ktos musi miec to sa takie sprytne muszle klozetowe polaczone z bidetem. Mysle ze uwagi przydadza sie , tego nie nauczylam sie w szkole ale w zyciu...niestety drogie lekcje mialam....

[marthinisa]

Napisane przez cansada

Zaciekawil mnie Wasz watek bo moja bardzo dobra kolezanka tez buduje i pyta wszystkich o rady w tym mnie. Przegladnelam jej projekty i Wasze co mnie uderza, mala powierzchnia mieszkalna. Ja znam realia polskie ale jak mamy mieszkanie 60-70m to wydaje nam sie ze te 120-150 w domku to duzo. Otoz nie, domki traca na schodach, korytarzach, kotlowniach itp. Wiec wg mnie kazdy powinien sie umowic z agentem na ogladniecie domku podobnego do naszego projektu juz wybudowanego z meblami wystawionego na sprzedaz i obejrzec jak bedzie wygladal. Ile miejsca w nim bedzie dla nas. Poza tym te udziwnione dachy, kosztowna rzecz, ja razcej sklonilabym sie do dachu bez udziwnien a za zaoszczedzone pieniadze kupilabym lepszej klasy materialy. No i pomieszczenia uzytkowe a wlasciwie ich brak. Czesto garderoby obok lazienek ja wolalabym jak najdalej w drugim koncu sypialni, powod wilgoc.
Ale przede wszystkim brak lazienek, no bo sa projekty 4 sypialnie na pietrze i JEDNA lazienka. Czyli co? rodzina 4 osobowa ma stac w kolejce rano? skoro juz idziemy do europy to 3 sypialnie i 3 lazienki. Najlepien en suite czyli polaczone z wybrana sypialnia. Z innego punktu widzenia, na kazdy moj projekt patrze jakby go sprzedac...Tzn jesli cos nie pojdzie taj jak trza to jak w porownaniu z oferta na rynku moj bedzie wygladac? Czym skusze klienta aby wybral moj. Wiem lazienki drogie wszyscy krzycza, ale mysle ze przy dobrym rozplanowaniu wcale tak nie jest. Nie kazda lazienka musi miec bidet itp. Ja osobiscie wyrzucilam z wiekszosci moich lazienek przy remoncie bo zabieral miejsce, ale jak ktos musi miec to sa takie sprytne muszle klozetowe polaczone z bidetem. Mysle ze uwagi przydadza sie , tego nie nauczylam sie w szkole ale w zyciu...niestety drogie lekcje mialam....

Hmmm..przeczytałam Twoją wypowiedź i wróciłam myślami do dyskusji na temat funkcjonalności domu, jego wielkości, rozkładu pomieszczeń. Są wśród nas fachowcy, którzy wiedzą jak powinno byc - wg zasad ergonomii etc i tacy, którzy mają swoją własną wizję domu, który czesto gęsto do tychże zasad ma się nijak...
Ja fachowcem nie jestem, ale całe życie mieszkałam w domkach jednorodzinnych (różnych) i wiem, że wolałabym najmniejszy domek, niz apartament w bloku.
Piszesz o metrażu domu - nie zgodzę się z Tobą, że powierzchnia 150m2 to mało. Jeśli miałabym się do niej zastosować to nigdy nie zaczęlibyśmy budowy naszego własnego lokum, bo na więcej niż 150 metrów nas po prostu nie stać.
Piszesz również o liczbie łazienek - najlepiej po jednej przy każdym pokoju - nie uważasz, że to przesada? Dwie nie wystarczą?

Uważam, że dom, który opisujesz - duzy metraż, parę łazienek etc - to dla mnie już luksusowa posiadładłość. Bardzo chętnie chiałabym być posiadaczką willi, ale ograniczone środki finansowe pozwalają mi "jedynie" na pieciopokojowy, dwułazienkowy domeczek z jedną garderobą. Trzeba mierzyć siły na zamiary (czyt fundusze).


I jeszcze wracając projektów samych w sobie, to posłuchałam rady obecnych tu Mądrych głów i zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny, który będzie dokładnie dostosowany do naszych potrzeb i będzie nas kosztował niewiele wiecej niż projekt gotowy ze zmianami jakie chcieliśmy wprowadzić.
Świetna sprawa tworzyć projekt od podstaw - daje to ogromne możliwości no i frajdę

[dirt]

Napisane przez cansada

Zaciekawil mnie Wasz watek bo moja bardzo dobra kolezanka tez buduje i pyta wszystkich o rady w tym mnie. Przegladnelam jej projekty i Wasze co mnie uderza, mala powierzchnia mieszkalna. Ja znam realia polskie ale jak mamy mieszkanie 60-70m to wydaje nam sie ze te 120-150 w domku to duzo. Otoz nie, domki traca na schodach, korytarzach, kotlowniach itp. Wiec wg mnie kazdy powinien sie umowic z agentem na ogladniecie domku podobnego do naszego projektu juz wybudowanego z meblami wystawionego na sprzedaz i obejrzec jak bedzie wygladal. Ile miejsca w nim bedzie dla nas. Poza tym te udziwnione dachy, kosztowna rzecz, ja razcej sklonilabym sie do dachu bez udziwnien a za zaoszczedzone pieniadze kupilabym lepszej klasy materialy. No i pomieszczenia uzytkowe a wlasciwie ich brak. Czesto garderoby obok lazienek ja wolalabym jak najdalej w drugim koncu sypialni, powod wilgoc.
Ale przede wszystkim brak lazienek, no bo sa projekty 4 sypialnie na pietrze i JEDNA lazienka. Czyli co? rodzina 4 osobowa ma stac w kolejce rano? skoro juz idziemy do europy to 3 sypialnie i 3 lazienki. Najlepien en suite czyli polaczone z wybrana sypialnia. Z innego punktu widzenia, na kazdy moj projekt patrze jakby go sprzedac...Tzn jesli cos nie pojdzie taj jak trza to jak w porownaniu z oferta na rynku moj bedzie wygladac? Czym skusze klienta aby wybral moj. Wiem lazienki drogie wszyscy krzycza, ale mysle ze przy dobrym rozplanowaniu wcale tak nie jest. Nie kazda lazienka musi miec bidet itp. Ja osobiscie wyrzucilam z wiekszosci moich lazienek przy remoncie bo zabieral miejsce, ale jak ktos musi miec to sa takie sprytne muszle klozetowe polaczone z bidetem. Mysle ze uwagi przydadza sie , tego nie nauczylam sie w szkole ale w zyciu...niestety drogie lekcje mialam....

a co to ma do europy?
myślisz we wszystkie domy w europie mają tyle łazienek ile pokoi?

każda rodzina ma swoje przyzwyczajenia i wątpię żeby tak wszyscy posiadacze jednej łazienki stali rano w kolejce do mycia? da się to załatwić inaczej. (ja mam w domu tylko jedną łazienkę i nigdy nie było z tym problemu )

nie nauczyli cię? ciekawe, przecież oni tego uczą.
trzeba było myśleć zamiast płacić za swoje błędy

[szugarbejb]

Napisane przez dirt

nie nauczyli cię? ciekawe, przecież oni tego uczą.
trzeba było myśleć zamiast płacić za swoje błędy

Ciebie się nie da czytać, autentycznie. Po co piszesz takie rzeczy, do obcej osoby ? Zrobiła Ci coś, ugryzła ? Przemawiasz, jak ksiądz z ambony, jeszcze dołóż coś o wiecznym potępieniu.

Ja nie wiem, co się z tym forum dzieje.

[asiuk]

Napisane przez szugarbejb

Ciebie się nie da czytać, autentycznie. Po co piszesz takie rzeczy, do obcej osoby ? Zrobiła Ci coś, ugryzła ? Przemawiasz, jak ksiądz z ambony, jeszcze dołóż coś o wiecznym potępieniu.

Ja nie wiem, co się z tym forum dzieje.

Popieram, niestety

[kraajanka]

Też popieram, dirt tylko wszystkich strofuje i poucza. Nie podoba mi się to.

[dirt]

Napisane przez szugarbejb

Ciebie się nie da czytać, autentycznie. Po co piszesz takie rzeczy, do obcej osoby ? Zrobiła Ci coś, ugryzła ? Przemawiasz, jak ksiądz z ambony, jeszcze dołóż coś o wiecznym potępieniu.

Ja nie wiem, co się z tym forum dzieje.

nie martw się ciebie też nie.

Napisane przez kraajanka

Też popieram, dirt tylko wszystkich strofuje i poucza. Nie podoba mi się to.

nie musi

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez asiuk

Chciałam zauważyć, że Velvet jest architektem i nie trzeba jej tłumaczyć jak laikowi, co jest na projekcie

Gwoli ścisłości - architekem bez uprawnień, więc ciągle się uczę i czasem popełniam błędy . Ale już od grudnia planuję wkuwać prawo i warunki techniczne ;>

[dirt]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Gwoli ścisłości - architekem bez uprawnień, więc ciągle się uczę i czasem popełniam błędy . Ale już od grudnia planuję wkuwać prawo i warunki techniczne ;>

z ciekawości - uprawnienia w trakcie praktyk na budowie + egzamin?
jak to się dokładnie odbywa?

[asiuk]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Gwoli ścisłości - architekem bez uprawnień, więc ciągle się uczę i czasem popełniam błędy . Ale już od grudnia planuję wkuwać prawo i warunki techniczne ;>

No tak, to wiem Ja chcę w marcu obronić dyplom i też zabrać się za robienie uprawnień Teraz pracuję jako projektant, ale wiadomo, że czuwa nade mną szef

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez dirt

z ciekawości - uprawnienia w trakcie praktyk na budowie + egzamin?
jak to się dokładnie odbywa?

2 lata praktyki przy sporządzaniu projektów, 1 rok na budowie, zeszyt praktyki systematycznie podbijany i opiniowany przez osoby posiadające uprawnienia(architekt/kierownik budowy)... a potem egzamin z prawa budwlanego i warunków technicznych.

Napisane przez asiuk

No tak, to wiem Ja chcę w marcu obronić dyplom i też zabrać się za robienie uprawnień Teraz pracuję jako projektant, ale wiadomo, że czuwa nade mną szef

Z tego co wiem, to od 3 czy 4 roku studiów teraz można odbywać praktykę liczoną do uprawnień Masz już zeszyt praktyk?
Zdradzisz temat pracy dyplomowej?

Żeby tak do końca nie offtopować to napiszę, że skończyłam właśnie kompletować projekt adaptacji domku typowego (o ten)... nienawidzę tego robić (ale dobrze, że to już koniec )

[asiuk]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Z tego co wiem, to od 3 czy 4 roku studiów teraz można odbywać praktykę liczoną do uprawnień Masz już zeszyt praktyk?
Zdradzisz temat pracy dyplomowej?

Niestety, prawo się zmieniło w czerwcu tego roku. Obecnie założyć zeszyt praktyk można tylko, posiadając dyplom Wcześniej nigdzie nie pracowałam, więc tego nie załatwiłam.

Dyplom akurat mało architektoniczny Projekt zagospodarowania przestrzennego hałdy po eksploatacji górniczej w Sosnowcu: robię park z różnymi rzeczami, między innymi amfiteatrem, torem do jazdy bmx oraz koncepcję obiektu administracyjno-usługowego.

A obecnie zajmuję się projektem włoskiej restauracji w rozbudowywanym C.H. Renoma we Wrocławiu

Dobra, koniec off topu

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez cansada

Zaciekawil mnie Wasz watek bo moja bardzo dobra kolezanka tez buduje i pyta wszystkich o rady w tym mnie. Przegladnelam jej projekty i Wasze co mnie uderza, mala powierzchnia mieszkalna. Ja znam realia polskie ale jak mamy mieszkanie 60-70m to wydaje nam sie ze te 120-150 w domku to duzo. Otoz nie, domki traca na schodach, korytarzach, kotlowniach itp. Wiec wg mnie kazdy powinien sie umowic z agentem na ogladniecie domku podobnego do naszego projektu juz wybudowanego z meblami wystawionego na sprzedaz i obejrzec jak bedzie wygladal. Ile miejsca w nim bedzie dla nas. Poza tym te udziwnione dachy, kosztowna rzecz, ja razcej sklonilabym sie do dachu bez udziwnien a za zaoszczedzone pieniadze kupilabym lepszej klasy materialy. No i pomieszczenia uzytkowe a wlasciwie ich brak. Czesto garderoby obok lazienek ja wolalabym jak najdalej w drugim koncu sypialni, powod wilgoc.
Ale przede wszystkim brak lazienek, no bo sa projekty 4 sypialnie na pietrze i JEDNA lazienka. Czyli co? rodzina 4 osobowa ma stac w kolejce rano? skoro juz idziemy do europy to 3 sypialnie i 3 lazienki. Najlepien en suite czyli polaczone z wybrana sypialnia. Z innego punktu widzenia, na kazdy moj projekt patrze jakby go sprzedac...Tzn jesli cos nie pojdzie taj jak trza to jak w porownaniu z oferta na rynku moj bedzie wygladac? Czym skusze klienta aby wybral moj. Wiem lazienki drogie wszyscy krzycza, ale mysle ze przy dobrym rozplanowaniu wcale tak nie jest. Nie kazda lazienka musi miec bidet itp. Ja osobiscie wyrzucilam z wiekszosci moich lazienek przy remoncie bo zabieral miejsce, ale jak ktos musi miec to sa takie sprytne muszle klozetowe polaczone z bidetem. Mysle ze uwagi przydadza sie , tego nie nauczylam sie w szkole ale w zyciu...niestety drogie lekcje mialam....

Mieszkałam z rodzicami w apartamencie 145 m2, przeprowadziliśmy się do domku około 130 m2 z możliwością całkowitego odcięcia góry (ja już nie mieszkam, brat wkrótce się wyprowadzi). Sama mam na oku projekt 135 m2, niestety nie udało mi się kupic upatrzonej działki.
I po co więcej? Do sprzątania, do ogrzewania? Nie chcę mieć domu skarbonki, nie wiadomo jak będą stały nasze finanse za 10, 15 lat. Narazie nie stać mnie też na sprzątaczkę, która myłaby te wszystkie łazienki, okna, podłogi. Jedna łazienka na rodzinę to za mało, fakt, ale dwie już wystarczą, zależy jak duża to rodzina.

[szugarbejb]

Napisane przez asiuk

A obecnie zajmuję się projektem włoskiej restauracji w rozbudowywanym C.H. Renoma we Wrocławiu

Oooooooooo, super. Tam wcześniej nie było żadnej knajpy, super. To się już niedługo kończy remontować, prawda ?

[tysia_15]

Dirt, proszę o zmianę tonu wypowiedzi, inaczej będę zmuszona dać Ci ostrzeżenie.


Szugar

[asiuk]

Napisane przez szugarbejb

Oooooooooo, super. Tam wcześniej nie było żadnej knajpy, super. To się już niedługo kończy remontować, prawda ?

Teraz na ok. 35 tys. m2 powierzchni użytkowej bądą tylko 4 restauracje - "nasza" włoska, meksykańska, sushi i jakieś naleśniki Niestety, inwestor chce dość tradycyjny wystój, choć w poprzedniej swojej restauracji (w Silesii Katowice) jest fajnie, nowocześnie. Zobaczymy, jak wyjdzie
Remont kończy się chyba pod koniec stycznia, ale sądzę, że będą opóźnienia.