Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[I ona]

Sylwia1906 cwaniaro też sobie czasem popijam te bezalkoholowce
bambi1980 wierze, że to badanie w postaci zbierania moczu to nic fajnego. No ale trudno, trzeba to jakoś przeboleć dla dobra dzieciątka

Mężul zrobił mi pyszne śniadanko teraz piję kawe. Myślę, że jakby teściowa widziała, że mąż mi jedzenie robi jak ja w domu siedzę, a on do pracy idzie to by nie omieszkała kiedyś tego skomentować haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Haineken 0% jest pyszny, smakuje jak zwykłe piwo a takie bardzo lubie, te owocowe mniej szkoda, że zapewne całe wakacje nie będę mogła go tknąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fikumiku1]

Napisane przez sylwia1906

Yoona kciuki za krzywą

Wogole dalej mam nerke lekko powiększoną i mam dużo pić, więc jak na ciężarną przystało zakupiłam wczoraj 3 piwka 0%. Warke cytrynową, grejfruit z pomarańczą i hainekena pierwszy raz spotkałam takiego 0%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle dużo teraz tych piw 0%. Jak byłam 2 lata temu w ciazy to były dwa
Heineken smakuje jak prawdziwy bro A Warka z grapefruitem jest pyszna

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Panterka1313]

PASI mojemu zrobiłam taka listę w dużym zeszycie wraz z cenami miejscami co gdzie się załatwia jakie papiery jaka kolejność od momentu kupna projektu. Książki z projektami tez ja załatwiłam i to za darmo bo na cwaniaka się wpisywalam w subskrypcję a potem Tż miał do zabrania 20 folderów ode mnie Zaimponowalam mu wiedzą to się szuryl a z wykończeniem przyspieszenie nastąpiło z końcem roku czyli z wieścia o dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

Napisane przez fikumiku1

W ogóle dużo teraz tych piw 0%. Jak byłam 2 lata temu w ciazy to były dwa
Heineken smakuje jak prawdziwy bro A Warka z grapefruitem jest pyszna

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Pojawiło się też więcej win bezalkoholowych.

Lepsze niż koncernowe piwo można trafić z browarów rzemieślniczych, kiedyś piłam Be free Dr Brew i było zarąbiste.

Online też można zamówić piwka bezalkoholowe, ale widzę, że głównie niemieckie.

[Panterka1313]

Właśnie sobie przypomniałam o chuście żeby dopisać na listę mam nadzieje że siostra Tż ma jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Hej

Właśnie dodzwoniłam się do przychodni do mojego ginekologa prowadzącego - wcześniej był chory, miałam odmówioną wizytę i teraz udało mi się umówić na 14 maja. Poproszę go o zwolnienie Z tego wynika, że jeszcze niecały tydzień pracy Cieszę się, bo brzuch pobolewa, gdy dłużej siedzę. Przez majówkę, która była dość intensywna, z wycieczkami, weselem - nie było tego

W weekend kuzynka oddała mi wszystkie rzeczy, które dawałam jej po córce i dorzuciła swoje. Multum tego, bo pożyczałam jej od rozmiaru 56 do 80 :benneton: Część została na działce, przywiozłam tylko 56-62 i stwierdzam, że niczego mi nie brakuje
I to by było na tyle, jeśli chodzi o wyprawkowe rzeczy. Muszę wziąć się za jakąś listę i poprzypominać, czego mogę potrzebować.

W ogóle to ja nie wiem, co będę robić na tym zwolnieniu. Wyprawka to jakieś drobiazgi, remont skończony Przychodzą mi do głowy tylko jakieś ćwiczenia dla ciężarnych...

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez yoona

Bardzo Ci współczuję...a co mąż mówi na to że męczysz się w tym domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żebym pieniądze znalazła, to pójdzie szybciej...

Napisane przez Aisza21

Berenika, a wy chcecie za gotówkę ten dom postawić czy nie myśleliście o kredycie? Nie powinno tak być, że mąż nie liczy się w ogóle z twoim zdaniem A jakie ty widzisz rozwiązanie z tej sytuacji? Co byś chciała ? Musisz mieć spokojne usposobienie, ja jestem choleryczką i nie wiem czy bym nie postawiła sytuacji na ostrzu noża. DO niczego nie namawiam, ty znasz najlepiej swojego męża, ale nie jak sama piszesz o nim per Pan , a w małżeństwie powinny 2 osoby być partnerami.

Ale ze jak na ostrzu noża? Za kredyt,tylko problem w tym, że nie wiem, czy jeśli mąż pracuje w Niemczech to ktoś nam w Polsce ten kredyt da. Poza tym trzeba mieć wkład własny i tu już są schody.. ja bym chciała zacząć już z tym domem, przynajmniej mając świadomość, że to już jest w toku, to jakoś bym wytrzymała z teściami. A tak, w lipcu minie rok odkad z nimi siedzę i nic sie mie zmieniło...

Co do mieszkania z moimi rodzicami to gdyby były takie warunki, to od początku wolałabym z nimi. Ale mieszkają na 48m2 w dwóch pokojach, z czego ten drugi zajmuje babcia. Więc niestety nie ma gdzie... znowu wracając do naszego dawnego wynajmowwsnego mieszkania trzeba liczyc ze juz nic nie odlozymy bo wydamy na opłaty..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;83431476]Żebym pieniądze znalazła, to pójdzie szybciej...





Ale ze jak na ostrzu noża? Za kredyt,tylko problem w tym, że nie wiem, czy jeśli mąż pracuje w Niemczech to ktoś nam w Polsce ten kredyt da. Poza tym trzeba mieć wkład własny i tu już są schody.. ja bym chciała zacząć już z tym domem, przynajmniej mając świadomość, że to już jest w toku, to jakoś bym wytrzymała z teściami. A tak, w lipcu minie rok odkad z nimi siedzę i nic sie mie zmieniło...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jeżeli mąż ma umowę i stałe wynagrodzenie, to myślę, że znalazłby się bank, który udzieliłby kredytu. Kwestia chęci ze strony męża, żeby to sprawdzić... Generalnie nie zazdroszczę sytuacji, moi znajomi byli w podobnej, z dwójką dzieci u teścia, ale w końcu zdecydowali się na kredyt, bo odkładaliby w nieskończoność.

[sylwia1906]

Tak zachwalacie tego hainekena, że wiąże z nim teraz duże nadzieje:p
Ja ogólnie jestem piwolubna (szczególnie takie typu APA lub IPA)więc jak pogoda się zrobiła ładna to czasem mi brakuje piwka, szczególnie jak wszyscy na grillu piją
Inne alkohole mogłyby dla mnie nie istnieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Ja też lubię piwo W poprzedniej ciąży piłam radlery, czasem karmi, teraz kompletnie mi nie podchodzą, są za słodkie. W tych niesmakowych też mi czegoś brakuje, więc kompletnie odpuściłam sobie picie "piwa". Zostaje woda i sok
Zimą baaardzo lubię napić się lampki czerwonego wina, latem nie pijam, więc cieszę się, że teraz ciąża jest wiosenno-letnia, bo mnie bardziej brakuje wina niż piwa jednak

Ja w tematach budowlanych się nie wypowiem, bo się nie znam. Myślimy ewentualnie o kupieniu większego mieszkania za kilka lat. Na razie mamy 3 pokoiki na niecałych 50m2 i największy problem jest z powierzchnią "magazynową". Wszystko co się da zasysam w worki próżniowe W piwnicy nie da się już szpilki wcisnąć, tak samo w pace naszego wielkiego łóżka małżeńskiego...

[MalaGosia88]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;83431476]Żebym pieniądze znalazła, to pójdzie szybciej...





Ale ze jak na ostrzu noża? Za kredyt,tylko problem w tym, że nie wiem, czy jeśli mąż pracuje w Niemczech to ktoś nam w Polsce ten kredyt da. Poza tym trzeba mieć wkład własny i tu już są schody.. ja bym chciała zacząć już z tym domem, przynajmniej mając świadomość, że to już jest w toku, to jakoś bym wytrzymała z teściami. A tak, w lipcu minie rok odkad z nimi siedzę i nic sie mie zmieniło...

Co do mieszkania z moimi rodzicami to gdyby były takie warunki, to od początku wolałabym z nimi. Ale mieszkają na 48m2 w dwóch pokojach, z czego ten drugi zajmuje babcia. Więc niestety nie ma gdzie... znowu wracając do naszego dawnego wynajmowwsnego mieszkania trzeba liczyc ze juz nic nie odlozymy bo wydamy na opłaty..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Kochana, przepraszam, że spytam, nie chcesz nie odpowiadaj ale co do pogrubionego - mieszkacie już chyba spory kawałek czasu z rodzicami i nie odłożyliście jeszcze jakiejś kwoty żeby starczyło na wkład własny? To ile Mąż chce jeszcze czasu tak "odkładać"?
Widać po Twoich postach, że źle się tam czujesz, nie jest to Twoje miejsce na ziemi i po prostu jest mi przykro, bo przy trójce dzieci ważne jest wsparcie zarówno fizyczne jak i psychiczne, a żadnego nie otrzymujesz przy tych ludziach i w tym miejscu

[Panterka1313]

BERENIKA zapytam mamę bankowca i ci powiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Da się brać kredyt zwykly i pod hipoteke potrzeba umowa o pracę, zaświadczenie o zarobkach, dowód osobisty i dokumenty muszą być notarialnie przetłumaczone na pl. Jak będziecie brać we dwoje to twoje zaświadczenie o zarobkach też i na waszą korzyść działa czynnik posiadania dzieci. Do tego jak macie jakieś inne pożyczki, kredyty, coś na raty brane tez będzie trzeba wykazać jaka kwota zadłużenia do spłaty została, jaka rata i kiedy ich koniec jest. Nie dziękuj

PS do hipoteki coś juz musi być zaczęte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Sylwia - gratuluję udanej wizyty!
Yoona - kciuki za pozytywny wynik krzywej!

Rosną nam dzieciaczki mój się kręci co jakiś czas, a wczoraj chyba miał czkawkę takie rytmiczne, delikatne ruchy w jednym miejscu przez dłuższą chwilę.

Dziewczyny pracujące - też Was podziwiam, że jeszcze dajecie radę, ja o pracy już nawet nie myślę.

[Stella275]

Dzień dobry

Berenika szczerze współczuję, ja czasami nie mogę z własnymi rodzicami wytrzymać ale przynajmniej mogę powiedzieć co myślę. Gdybym musiała mieszkać u teściów musiałabym się raz po raz gryźć w język.
A nie lepiej jednak iść na wynajmowane? Wiem że wtedy płacisz komuś do kieszeni ale przynajmniej miałabyś święty spokój. Mąż chyba nie do końca Cię rozumie bo nie mieszka tak na co dzień. Poza tym chłopaki jeszcze są małe ale za chwilę będą potrzebowali więcej przestrzeni i wzięłabym chłopa na poważną rozmowę.

Mój się w końcu ożywił i kręci od wczoraj ale zobaczymy jak długo

[Panterka1313]

Moje dziecko z okazji 26tyg odkryło że na górze brzucha więcej miejsca jest i tam wszystko mi się właśnie odksztalca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Hej!
Nie było mnie, sporo się działo, majowka intensywna, ostatni weekend też. Dochodzę do siebie. Dzisiaj się zabrałam i poszła na łowy do SH. Obkupilam siebie, mamę, TŻ i dzieciaki dwie siaty ledwo przydźwigałam, w zasadzie to podjechalam przystanek autobusem bo bym tego nie doniosła a wydalam 70zl! Ale mam ubrań na całe lato, jeszcze mi koleżanka pożyczyła i swoich mam dwie letnie sukienki ciążowe, także będę wyglądać jak człowiek potrzebowałam sukienek/tunik do legginsow bo w spodniach chodzić nie mogę a w legginsach muszę mieć tyłek zakryty bo do ludzi inaczej nie wyjdę.

Widzę że rozmowa o mieszkaniu z rodzicami/teściami. My to przeszliśmy. Mieszkaliśmy z moim rodzicami 3 lata i szczerze... podjęcie decyzji o kredycie i zamieszkanie na swoim było najlepszą decyzją jaką mogliśmy podjąć. Tylko u nas było trochę inaczej bo rodzice mi przepisali swoje mieszkanie więc w sumie mieszkali u nas ale mieli prawo do użytku a my wzięliśmy kredyt i kupiliśmy kawalerkę dla rodziców i to rodzice się wyprowadzili. Ale najważniejsze że i oni i my jesteśmy zadowoleni wspólne życie było ciężkie, jednak dwie rodziny pod jednym dachem to jakaś masakra... a teraz nagle nie mamy problemów żeby się z moimi rodzicami dogadać, a mieszkając razem mieliśmy ogromne problemy z komunikacją.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[krolewna1986]

U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok, malutki ma stopki 5cm nie podoba mi się mój wzrost wagi, już 8kg aaaaaaaa tyle to ja przez całą ciążę z synkiem przytyłam dobija mnie to.

Proszę o zapisanie mi wizyty i usg 3trym na 6 czerwca



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoona]

Napisane przez Fiolla

Jeżeli mąż ma umowę i stałe wynagrodzenie, to myślę, że znalazłby się bank, który udzieliłby kredytu. Kwestia chęci ze strony męża, żeby to sprawdzić... Generalnie nie zazdroszczę sytuacji, moi znajomi byli w podobnej, z dwójką dzieci u teścia, ale w końcu zdecydowali się na kredyt, bo odkładaliby w nieskończoność.

Ja bym zdecydowanie wolała kredyt niż odkładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Fiolla

Jeżeli mąż ma umowę i stałe wynagrodzenie, to myślę, że znalazłby się bank, który udzieliłby kredytu. Kwestia chęci ze strony męża, żeby to sprawdzić... Generalnie nie zazdroszczę sytuacji, moi znajomi byli w podobnej, z dwójką dzieci u teścia, ale w końcu zdecydowali się na kredyt, bo odkładaliby w nieskończoność.

Myślę, że on sobie nie zdaje sprawy z tego jak to jest, bo sam jest daleko, mieszka sam, na swoich warunkach i w sumie żyje jak kawaler. Do pracy i sppwrotem. Resztę dnia ma dla siebie, jak potrzebuje wyjść, ktoś go zaprosi, to poprostu idzie i nie intersuje go nic.

Napisane przez MalaGosia88

Kochana, przepraszam, że spytam, nie chcesz nie odpowiadaj ale co do pogrubionego - mieszkacie już chyba spory kawałek czasu z rodzicami i nie odłożyliście jeszcze jakiejś kwoty żeby starczyło na wkład własny? To ile Mąż chce jeszcze czasu tak "odkładać"?
Widać po Twoich postach, że źle się tam czujesz, nie jest to Twoje miejsce na ziemi i po prostu jest mi przykro, bo przy trójce dzieci ważne jest wsparcie zarówno fizyczne jak i psychiczne, a żadnego nie otrzymujesz przy tych ludziach i w tym miejscu

To zależy ile jest potrzebne trgo wkładu własnego, bo nie orientuje się w tym... pisze na necie o 20% od wartosci domu, ale skąd mam znać wartość domu Mieszkamy od sierpnia, ale to też musisz liczyc to, ze ja tu u teściów za darmo nie mieszkam, oplacamy przedszkole, dwa auta, z czego jedno bylo kupione w niemczech jeszcze na raty i jeszcze jest dwa lata spłacania go. Mąż tez tam opłaca mieszkanie, rachunki,tyle ze z kolega na pół, ale w de mieszkania tanie nie są, tym bardziej przeliczajac na zł. Odkładamy na bieżąco i coś tam mamy, alw nir wiem czy jest to wystarczająca kwota...

Napisane przez Panterka1313

BERENIKA zapytam mamę bankowca i ci powiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Da się brać kredyt zwykly i pod hipoteke potrzeba umowa o pracę, zaświadczenie o zarobkach, dowód osobisty i dokumenty muszą być notarialnie przetłumaczone na pl. Jak będziecie brać we dwoje to twoje zaświadczenie o zarobkach też i na waszą korzyść działa czynnik posiadania dzieci. Do tego jak macie jakieś inne pożyczki, kredyty, coś na raty brane tez będzie trzeba wykazać jaka kwota zadłużenia do spłaty została, jaka rata i kiedy ich koniec jest. Nie dziękuj

PS do hipoteki coś juz musi być zaczęte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

Napisane przez Stella275

Dzień dobry

Berenika szczerze współczuję, ja czasami nie mogę z własnymi rodzicami wytrzymać ale przynajmniej mogę powiedzieć co myślę. Gdybym musiała mieszkać u teściów musiałabym się raz po raz gryźć w język.
A nie lepiej jednak iść na wynajmowane? Wiem że wtedy płacisz komuś do kieszeni ale przynajmniej miałabyś święty spokój. Mąż chyba nie do końca Cię rozumie bo nie mieszka tak na co dzień. Poza tym chłopaki jeszcze są małe ale za chwilę będą potrzebowali więcej przestrzeni i wzięłabym chłopa na poważną rozmowę.

Mój się w końcu ożywił i kręci od wczoraj ale zobaczymy jak długo

No ja wiem, ale wtedy z odkładania byłyby nici i tym samym z budowy domu... teściowa co jakiś czas napomina o remoncie tego pokoju dla chłopaków, tzn konkretnie o wyniesieniu JEJ bambetli i malowaniu. Ale na tym koniec. Nie wiem, ja mam to pomalowac? Już jeden pokoj caly wyremontowalismy w sumie im, bo potem oni tam sobie sypialnie zrobią jak my sie wprowadzimy. Poki co jestem z dwojka dziecu w jednym pokoju, zaraz będzie trzecie, i wszelkie ciuchy jesienno zimowe trzymam poupychane w workach próżniowych, bo z niczym sie nie mieszcze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoona]

Napisane przez acidka

Ja też lubię piwo W poprzedniej ciąży piłam radlery, czasem karmi, teraz kompletnie mi nie podchodzą, są za słodkie. W tych niesmakowych też mi czegoś brakuje, więc kompletnie odpuściłam sobie picie "piwa". Zostaje woda i sok
Zimą baaardzo lubię napić się lampki czerwonego wina, latem nie pijam, więc cieszę się, że teraz ciąża jest wiosenno-letnia, bo mnie bardziej brakuje wina niż piwa jednak

Ja w tematach budowlanych się nie wypowiem, bo się nie znam. Myślimy ewentualnie o kupieniu większego mieszkania za kilka lat. Na razie mamy 3 pokoiki na niecałych 50m2 i największy problem jest z powierzchnią "magazynową". Wszystko co się da zasysam w worki próżniowe W piwnicy nie da się już szpilki wcisnąć, tak samo w pace naszego wielkiego łóżka małżeńskiego...

My mamy 44m i dwa pokoje,więc będzie trzeba pomyśleć nad większym prędzej niż później.
Dobrze że chociaż garderobę mamy,to jest gdzie wszystko trzymać.

Mnie brakuje wina bardzo,zima i jesienią czerwone,latem białe i prosecco...zaslinilam się..póki co prosecco minudaje gazowana woda z cytryną haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[passionfruit]

Własnie wywinęłam takiego orła z telemarkiem na podłodze w biurze, na oczach 4 osób, że sobie nie wyobrażacie. Czterech facetów wpadło w panikę pt. nic Ci nie jest? Nie wiem czy się śmiać czy płakać, bo mam sine i podrapane kolana jak pięciolatek, a jest piękna pogoda i mam na sobie sukienkę....

[bambi1980]

Napisane przez krolewna1986

U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok, malutki ma stopki 5cm nie podoba mi się mój wzrost wagi, już 8kg aaaaaaaa tyle to ja przez całą ciążę z synkiem przytyłam dobija mnie to.

Juz ma takie duze stopki???Kurczaki, nie pomyslalabym..
Nie wiem ile masz wzrostu ale 8kg nie jest zle! Kiedys tam mialam 8kg na plusie ale kiedy to bylo...

Napisane przez yoona

My mamy 44m i dwa pokoje,więc będzie trzeba pomyśleć nad większym prędzej niż później.
Dobrze że chociaż garderobę mamy,to jest gdzie wszystko trzymać.

Mnie brakuje wina bardzo,zima i jesienią czerwone,latem białe i prosecco...zaslinilam się..póki co prosecco minudaje gazowana woda z cytryną haha

Osz ty alkoholiku!
Ja tak czytam czasem na jakim mieszkacie metrazu i zastanawiam sie jak to jest mozliwe ze ja sie nie mieszcze na 90m , mamy 4 pokoje i wszystkie zawalone! Pewnie gdybym mieszkala w 3 pietrowej willy byloby to samo

Napisane przez passionfruit

Własnie wywinęłam takiego orła z telemarkiem na podłodze w biurze, na oczach 4 osób, że sobie nie wyobrażacie. Czterech facetów wpadło w panikę pt. nic Ci nie jest? Nie wiem czy się śmiać czy płakać, bo mam sine i podrapane kolana jak pięciolatek, a jest piękna pogoda i mam na sobie sukienkę....

A jak ty to zrobilas kolezanko!! No tak.. srodek ciezkosci sie przesunal

[passionfruit]

Napisane przez bambi1980

A jak ty to zrobilas kolezanko!! No tak.. srodek ciezkosci sie przesunal

Robiłam porządki, położyłam na podłodze plik kartek papieru do niszczarki, po czym się na tych kartkach pośliznęłam....

[Fiolla]

Napisane przez passionfruit

Własnie wywinęłam takiego orła z telemarkiem na podłodze w biurze, na oczach 4 osób, że sobie nie wyobrażacie. Czterech facetów wpadło w panikę pt. nic Ci nie jest? Nie wiem czy się śmiać czy płakać, bo mam sine i podrapane kolana jak pięciolatek, a jest piękna pogoda i mam na sobie sukienkę....

No niezły musiał to być widok, baba w ciąży fikająca orły

Ja też mam już 8kg na plusie, brzuch trochę większy niż w poprzedniej ciąży, ale pobolewają mnie trochę pachwiny i straciłam zwinność
Jak tak dalej będzie to do sierpnia będę miała własną orbitę...

[I ona]

passiofruit Ty uważaj na siebie poodzierane kolana to pikuś, dobrze że wszystko inne ok
Berenika ja myślę, że Twój mąż nie wie jak Ci jest tak dokładnie w tym mieszkaniu. Odnośnie kredytu przy pracy zagranicznej to nie ma problemu, trzeba tylko umowę o pracę i papiery praktycznie takie jak przy polskiej pracy. Jeśli nie macie w chwili obecnej kasy na wkład własny to tak naprawdę nie ma macie nawet części kasy na ten dom. Zaraz urodzi się Wam 3 dziecko, wydatki wzrosną, będziecie odkładać mniej, a zdolność kredytowa zmaleje. Szczerze nie zastanawiałabym sie i poszłabym na wynajem. Owszem odłożycie miesięcznie mniej, ale prawda jest taka że jeśli nie podejmiecie innych decyzji to czekają Cię naprawdę długie długie lata z teściami. Nawet jeśli zaczniecie tą budowę, to na każdy kolejny jej etap będziecie odkładać xx czasu. Więc do realnego zamieszkania to droga długa. Nie piszę Ci tego absolutnie złośliwie, po prostu jest mi przykro bo widać po Twoich postach, że jest Ci tak źle.. i powinniście oboje zrobić wszystko żeby to odmienić, bo za pare lat to będziesz cała znerwicowana jak tak dalej pójdzie. Po prostu szkoda zdrowia. Ja tu widzę na ten moment dwa rozwiązania, albo już kredyt większy na dom lub mniejszy na mieszkanie w zależności od faktycznych możliwości lub wynajem i odkładanie mniej na dom.
yoona my też na takim metrażu podobnym tylko mamy dwa odrębne pokoje plus salon z aneksem kuchennym. Spłacamy kredyt i odkładamy i pomału remontujemy dom rodzinny. To jeszcze pewnie potrwa, ale cieszę się, że jednak podjęliśmy decyzję o mieszkaniu i mieszkamy sami i nie jesteśmy od nikogo zależni.

Ja to się doczekać nie mogę aż w końcu naleje sobie lampkę wina normalnego i będe się delektować przy serialu lub książce. Ale to nie prędko nastąpi hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Bambi to macie kawał metrażu! Ja mam 54m2 i 3 pokoje. Mój teść 4 pokoje ma na 64m2 ale tutaj te bloki PRL-wskie takie mają zagospodarowanie przestrzeni

Berenika, wysokość wkładu własnego waha się od 10% wartości nieruchomości. Jak wybierzecie projekt to będzie kosztorys i wg tych danych najprawdopodobniej bank będzie się sugerował. Ja myślę że powinnaś wziąć męża w obroty i żebyście cokolwiek zaczęli działać bo teraz to tylko gdybanie czy Wam na wkład starczy czy nie. Tego po prostu trzeba się zwyczajnie dowiedzieć. Nam w sprawie kredytu hipotecznego pomagał doradca kredytowy z jednej ze znanych firm które takim doractwem się zajmują. Bardzo z jego usług jestem zadowolona. Znalazł nam super ofertę kredytu i załatwił wszystkie formalności a my nie musieliśmy biegać po kilku bankach.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[passionfruit]

Napisane przez Fiolla

No niezły musiał to być widok, baba w ciąży fikająca orły

Koledzy spanikowali nieźle...a mi zeszła adrenalina i czuje, że boli mnie ramie i te nieszczęsne kolana...

[Panterka1313]

BERENIKA to skoro on sobie tam żyje jak kawaler pora pomyśleć o sobie. Żyłam 19 lat w pokoju z siostra za ścianą rodzice w pokoju i kuchnia łazienka wspólna z 3 innymi osoba i nic więcej. Zero salonu, jadalni itp
Pokój rodziców robił za ich sypialnie, salon, jadalnię, garderobe oraz miejsce dla jednej z nas do lekcji bo było jedno biurko w naszym pokoju, dwa łóżka, dwudrzwiowa szafa i nic więcej nie wchodziło.
Wystarczyło by ci dwa pokoje, kuchnia, łazienka żeby chłopcy byli w jednym pokoju a ty z niemowlakiem w drugim skoro mąż gość i takim sposobem święty spokój od teściów. Z gratow niezbędne min do życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambi1980]

A ja Was podziwiam, bo zeby dogadywac sie na malym metrazu to trzeba byc naprawde zgodna rodzina i przede wszystkim zgodnym malzenstwem.
My bysmy sie chyba pozabijali w kawalerce.