narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :((( - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-18, 14:05   #751
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

a jakbys miala ta sytuacje przezyc bez udawania, wmawiania sobie, szalenia. Co czujesz? na co masz ochote?
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:05   #752
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

A masz jakiś dowód, że ta kasa była twoja itd bo chyba zdajesz sobie sprawę, że możesz tych pieniędzy nie odzyskać
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:11   #753
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

na nic nie mam ochoty, kompletnie na nic
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:25   #754
ainoh7
Rozeznanie
 
Avatar ainoh7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
nie nie ja zadzwonilam, ale on i powiedzial, ze ona to znalazla jakis czas temu i spalila, pewnei powiecie ze pewnei klamie, ale mnei to nei obchodzi, akurat w tamto wierze. bo mogl powiedziec, ze sam wywalil lub cos... co z ego ze przepraszal, ale ona mnie widziala!!! obca osoba... jego matka, ehhh
kłamie jak z nut ten chłoptas takie głupoty to w przedszkolu moze se opowiadac.. matka wywaliła mu zdjecia jak byliscie razem...boze. a on co na widoku tak je trzymał? ja bym tak to schowała ze nawet sprzatajaca matka by mi tego nie znalazła

Cytat:
Napisane przez edit23 Pokaż wiadomość
A masz jakiś dowód, że ta kasa była twoja itd bo chyba zdajesz sobie sprawę, że możesz tych pieniędzy nie odzyskać
i nie odzyska na pewno..
__________________
moje ubranka na wymiane
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039
wejdz i zobacz
i ksiązki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983

: D
ainoh7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:52   #755
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

ale on ma dziwna matke, wszedzie mu grzebie, to wiem
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:57   #756
Mircalla
Rozeznanie
 
Avatar Mircalla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 799
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Przyszlo mi do glowy ze moze ona jako ze jest bardzo chora wyrazila takie (ost.)zyczenie,zeby Cie rzucil
Też o tym pomyślałam, ale nie chciałam się wypowiadać.
__________________
Małymi krokami do dużych celów...


- tym, co stymuluje człowieka najskuteczniej, jest egoizm.
- a miłość?
- miłość wynika z pragnienia, żeby ktoś nas kochał. A to znowu egoizm.
Mircalla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 14:59   #757
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Ale nawet jeśli, to sam fakt, że się nie postawil świadczy o tym, że jest mocno zaburzony.
Zresztą nic nie usprawiedliwia zachowania po zerwaniu. A tak się nie zachowuje ktoś kto nie chciał rozstania.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-18, 15:12   #758
sysuni@
Raczkowanie
 
Avatar sysuni@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 463
GG do sysuni@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
ale tyle razy go prosilam, czy napewno jest pewien tego slubu, odpowiadal, ze tak .
pieknie udawal ta niby slubna radosc fiut jeden.
Wydaje mi sie, ze nie pierwzy raz tak o nim mowisz... nie sadzisz, ze to nie fair troche?
Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
denerwuje mnie brak pierscionka na palcu, jeden nosze bo nie potrafie sie z nim rozstac, ale zareczynowy zdjelam, chyba bede musiala sobie kupic jakos bo dziwnie tak od 3 latach byl na palcu nagle bum

dobra mykam na zajcia trzymajcie kciuki bym sie do zlamasa nie odezwala i by wzrastala we mnie nienawisc, chyba tylko wtedy przestane o nim myslec, nie wiem

buziaczki milego dnia
Dziewczyno, ty sie słyszysz wogole??? Jesli przez cały zwiazek miałas do niego TAKI szacunek to sie nie dziwie, ze po prostu czar prysł..


Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
jedyne co bym teraz zrobila jakbym go zobaczyla, to chcialabym mu dac w pysc, naprawde nie umiem tego pojac. ze kazdy gest kazde slowo bylo klamstwem by mnei bylo dobrze jasne. a teraz nie poczuwa sie do tgo ze zrobil jeszcze gorzej.

i ten jego tekst bo taki jestem... a ja jaka jestem lalka bez uczuc, co on sobie myslal.
Eh...

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
najgorsze ze czuje ze to moja wina, bo gdybym ja byla bardziej stanowcza i zwiala z tego klamliwego hmm zwiazku? jakbym nie byla taka milutka, jakbym nei byla taka latwowierna, albo kazdy zgryz traktowala jako cos nie tak z jego strony, chociz czasem tak mialam po glowie, ze moze mnie juz nie chce, bo cos tam cos tam... ale on zapewnial ze chce, to bylo zdradliwe i to bardzo:/

jestem tak wsciekla ze dalam mu sie wyrolowac, no az sie we mnei gotuje, naprawde mam ochote dac mu w gebe moze wtedy mi ulzy.. swinia wielka z niego
To jak wkoncu było? cukierkowo? czy bezmadziejne????


Cytat:
Napisane przez droga_mleczna Pokaż wiadomość
strasznie egoistycznie podchodzisz do swoich koleżanek!
tak ogolnie.. egoizm bije od ciebie niesamowicie..

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
co do tych przyjaciolek, kolezanek.. to jak ktoras z was napisala, ja takze od zawsze mialam lepszy kontatk z chlopakami na 'przyjaciolkach' tez sie przejechalam dlatego nie chce sie wiazac blizej nawet z babami.

a dzien do dupy, wrecz slowo na ch sie narzuca
od rana mam nieziemskiego dola wszystko jest nei tak jak powinno. nie wyszla pewna bardzo wazna dla mnie sprawa, a ze dupek byl bardzo wtajemniczony i pomagal (nawet jesli z poswiecenia i udawania), to zadzwonilam do niego, tzn napisalm sms czy mozemy porozmawiac na dany temat, bo jest mi zle i nie wiem co zrobic... oddzwonil... troche mi ulzylo. wiem ze mnie juz nie kocha, teraz to czuje naprawde,.
jak jeszcze pieszczotliwie go okreslisz??
Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
To jest jednak smutne.

Facet może Cię rzucić, zbluzgać, wyśmiać, zachować się jak cham&prostak, psychicznie przeczołgać po podłodze...a Ty masz nadzieję, że do Ciebie wróci

Powodzenia.
No własnie... zastanawia mnie ten fenomen..
Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
ale jestem durna, wlazlam na nasze konto i okazuje sie ze (ze swoich pienidzy) placil w jakims barze na 50 zl a ze mna nie mial pieniedzy chodzic i sie zdenerwowalam i dzwonilam do niego, ale nie odbiera... boli mnei bo pewnie juz si ez kims spotyka
Myśle, ze nie pierwszy raz go sprawdzałas... prawda taka, ze teraz nic ci do tego...

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
bess to nei o to chodzi ze odreagowac, ale na 90% to baba a po drugie mowil ze nie ma w ogole kasy, a mial mi oddac...
farmazony opowiadasz jak to moj wujaszko zwykł mowic... przestan myslec w tens posob.. zastanów sie nad soba troche.. Jesli nawet ma dziewczyne to ma do tego prawo..
Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
ale to po co mowic, ze nie odda bo musi na mame ze tak powiem wydac i nie bedzie mial, a 50 zl to duzo, tum bardziej przepijajac ta kase z jakas siksa zapewne
Tak marnie go cenisz? ze niemógłby znalesc sobie fajnej, fajniejszej dziewczyny od ciebie? czy to musiałaby byc jakas siksa?? eh, cos czuje, ze ty go zawsze tak nisko ceniłas..

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
jaki chuj (przepraszam ale musialam)... jest tak chamski ze naprawde nie spodziewalam sie az takiego czegos. kase ma pdoobno oddac mi dzis ok 22 i zdjecia tez.
tylko zastanawia mnie czego sie tak burzy, ja mu nic nie robie zlego, to on mnie przeciez...
Zastanawia mnie kolejny fenomen tego forum.. ja cytujac twoja wypwiedz z tym oto słowem dostałam punkty karnbe.. a ty piszesz sobie co ci slina na jezyk przyniesie i zero odgłosu.. bo co? bo tobie wolno??

Cytat:
Napisane przez ainoh7 Pokaż wiadomość
przeciez on zaraz połapie ze zadnego faceta nie masz... boze dziewczyno.. ale palnełas bez sensu numer....
Dokładnie, odpowiedz sobie sama, który juz w kolejnosci?
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Też jestem w lekkim szoku . Flo, bez urazy, ale trochę to dziecinne, sorry - odgrywanie się na facecie mówiąc, że ma się chłopaka (kilka dni po zerwaniu zaręczyn).
no własnie
Cytat:
Napisane przez Alvesta Pokaż wiadomość
a z jakiej paki ma odpuszczać? po tym w jaki sposób zakończył ten związek tym bardziej nie znalazłabym taryfy ulgowej. Od razu napiszę, że uważam że Flo tak jak ktoś napisał jest niereformowalna i tak naprawdę wszystkie nasze rady to rzucanie grochem o ścianę. .
Dokładnie tak, dziwna kobieta z ciebie, co nie oznacza od razu, ze nienormalna.. zeby nie było, ze znów cie obrazam (wtedy złe dni miałam, przepraszam)
Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
nie nie ja zadzwonilam, ale on i powiedzial, ze ona to znalazla jakis czas temu i spalila, pewnei powiecie ze pewnei klamie, ale mnei to nei obchodzi, akurat w tamto wierze. bo mogl powiedziec, ze sam wywalil lub cos... co z ego ze przepraszal, ale ona mnie widziala!!! obca osoba... jego matka, ehhh
Eh, te zdjecia... ja nie wiem, ale mysle, ze teraz po prostu powinnas mu zaufac, ze nic z nimi nie zrobi, jesli oczywiscie nadal je ma ze soba.. Z drugiej strony mozna mu uwierzyc, bo niby po co mu zdjecia dziewczyny, którą sie brzydzi jak sam stwierdził??

Tak czy inaczej, powodzenia.. i troche świeżego wiatru w żagle.. bo tamten to juz lekko śmierdzacy sie zrobił.. chyba wiesz co mam na mysli..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ

Kocham Cię Skarbie
15.X.2003-eh, ten smsik
12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
sysuni@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 15:30   #759
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
a czy to wazne jak ja teraz o nim mowie?? dla mnie chyba juz nie, bo nic nie zmienie, to ja zostalam skrzywdzona wiec mam juz wszystkiego po uszy... ale jak to czytam to nie dowieerzam, ze tak o nim tutaj pisalam, az wstyd. bo tak to nigdy nie powiedzialam n aniego zlego slowa.

a z tym odgrywaniem sie, to nei bylo tak ze ja mowie, wiesz teraz mam juz chlopaka, tylko on sie zapytal cos i powiedzial ze pewnie juz jakiegos mam a ja da swietego spokoju jasne mam, cos takiego bylo, wiec nei chwailam sie itp.

dziewczyny mam dosc tego wszystkiego, nie wiem naprawde co mam ze soba zrobic, czuje sie tak zle
a jak patrze na mego psa, ktory przeciez tez go widzial codziennie od 4 last, czyli od poczatku, to taki przybity chodzi caly czas spi itp

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-11-23 o 19:45 Powód: Post pod postem.
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 15:38   #760
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
a jak patrze na mego psa, ktory przeciez tez go widzial codziennie od 4 last, czyli od poczatku, to taki przybity chodzi caly czas spi itp
no sorry, ale nie mogę. Przecież to Twój pies (i Twoje życie) Pania ma. Na spacer go weź to się wam obojgu lepiej zrobi.

Pamietam jak mój zwiazek się rozpadł, to sobie pomyslałam, że mój psiak jest jedynym porządnym facetem w moim zyciu. I kocha mnie bezinteresownie i szczerze
o, tyle na ten temat.
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 15:40   #761
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

to ja wiem, ale szkoda mi go, bo wiem jak reaguje jak nie ma kogos hmm 'bliskiego' myslicie ze jestem smieszna piszac tak, ale naprawde widze psa, widze siebie... skoro przez to przechodzilyscie, to wiecie jak moze sie teraz czlowiek czuc
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-18, 15:53   #762
Klariska
Wtajemniczenie
 
Avatar Klariska
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez sysuni@ Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie kolejny fenomen tego forum.. ja cytujac twoja wypwiedz z tym oto słowem dostałam punkty karnbe.. a ty piszesz sobie co ci slina na jezyk przyniesie i zero odgłosu.. bo co? bo tobie wolno??
Zgadzam sie z Toba. Niezaleznie od sytuacji regulamin obowiazuje nas wszystkich
__________________

Klariska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 15:55   #763
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
a czy to wazne jak ja teraz o nim mowie?? dla mnie chyba juz nie, bo nic nie zmienie, to ja zostalam skrzywdzona wiec mam juz wszystkiego po uszy... ale jak to czytam to nie dowieerzam, ze tak o nim tutaj pisalam, az wstyd. bo tak to nigdy nie powiedzialam n aniego zlego slowa.
wg mnie ważne.
Pokazuje jaka jesteś, człowiek ujawnia się w sytuacjach ekstremalnych a nie wtedy kiedy jest wszystsko ładnie pięknie i bosko się układa.
Dotknęła Cię rzeczywistość.
Te wszystkie rzucane obelgi pod adresem exa pewnie mają przynieśc Ci ulgę, czy coś ale wg mnie to wszystko pogarasza.
Zgadzam się, że ex zachował się koszmarnie i szkoda na to słów.
Na Twoim miejscu zachowałabym klasę.
Można okazywać ból, cierpienie i emocje bez takich scen.
Im więcej czytam ten wątek, tym bardziej odnoszę wrażenie, że oboje doprowadziliście do rozpadu tego związku. Nie wiem jak, dlaczego, ale tak uważam.
W tym idealnym planie życia musiała być jakaś rysa, jakieś pęknięcie.

A jakieś zdjęcia, garnitur, pieniądze to tylko jakieś takie preteksty do podtrzymania konwersacji.

Po co dyskusje. Twoje rzeczy, ustalasz warunki ich odbioru i tyle..
Czas dorosnąć Flo...
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici

Edytowane przez ***luna
Czas edycji: 2007-11-18 o 16:25 Powód: lit.
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:11   #764
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Pokazuje jaka jesteś, człowiek ujawnia się w sytuacjach ekstremalnych a nie wtdy kiedy jest wszytsko ładnie pięnie i bosko się układa.
Dotknęła Cię rzeczywistość.
Te wsyztskie rzucane obelgi pod adresem exa pewnie mają przynieśc Ci ulgę, czy coś ale wg mnie to wszytsko pogarasza.
Zgadzam się, że ex zachował się koszmarnie i szkoda na to słów.
Na Twoim miejscu zachowałabym klasę.
Można okazywać ból, cierpienie i emocje bez takich scen.
Im więcej czytam ten wątek, tym bardziej odnoszę wrażenie, że oboje doprowadziliście do rozpadu tego związku. Nie wiem jak, dlaczego, ale tak uważam.
W tym idealnym planie życia musiała być jakaś rysa, jeakieś pęknięcie.

Dokladnie
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:25   #765
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

a co lepiej mam pisac, ze dla mnei to jest dalej najwazniejsza osoba na swiecie, mysle o nim non stop, tesknei jak cholera, jest miloscia mojego zycia a to ze probuje bo znienawidzec to myslalam ze mi pomoze zapomniec.

wiem ze troche sei nie hamowalam w przeklenstwach, dlatego przepraszam, zachowam kulture. naprawde.
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:31   #766
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

zgadzam sie z ***luna

mysle, ze ta sytuacja powinna pozwolic Ci lepiej poznac sama siebie, moze wyciagnac pewne wnioski i dokonac pewnych zmian - oczywiscie wszystko z czasem

mowi sie, ze nic nie dzieje sie bez przyczyny,a to ile z tej sytuacji wyniesiemy zalezy od Nas


jesli na nic nie masz ochoty, to zamknij sie w pokoju7, mozesz nawet lezec przy zgaszonym swietle, byle sie z tym troche zmierzyc, troche zajrzec w glab siebie - bo ta sila, ktora bedzie Ci potrzebna musi pochodzic od Ciebie, z Twojego wnetrza, takze musisz sie w siebie wsluchac

nie potrzebnie probujesz znienawidzic bo to Cie sama zatruje, musisz sie pogodzic z tym, przyjac to do siebie, przecierpiec a potem sie podniesc
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:32   #767
sysuni@
Raczkowanie
 
Avatar sysuni@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 463
GG do sysuni@
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Dobrze by było, gdybys pisała prawde.. bo doradzajac ci tu własnie tego chcemy... Mysle, ze dosc juz kłamstw i wogole...
Epitety, jakimi obdarowujesz Bartka, bo chyba tak ma na imie, bardzo źle o tobie swiadcza..

KLARISKA- dziekuje, ze podzielasz moje zdanie..
__________________
SZCZEŚLIWA BO JESTEŚ

Kocham Cię Skarbie
15.X.2003-eh, ten smsik
12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
sysuni@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:34   #768
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
a co lepiej mam pisac, ze dla mnei to jest dalej najwazniejsza osoba na swiecie, mysle o nim non stop, tesknei jak cholera, jest miloscia mojego zycia a to ze probuje bo znienawidzec to myslalam ze mi pomoze zapomniec.

wiem ze troche sei nie hamowalam w przeklenstwach, dlatego przepraszam, zachowam kulture. naprawde.

Kiedy będziesz stawiać sprawe tak
albo będę go wyzywać albo mówić o tym jak bardzo go kocham, to nie znajdziesz optymalnego rozwiązania, balansu w tej sytuacji.
Normalne, że tęsknisz za tym co było. Próba znienawidzenia kogoś na siłę, może Cię bardzej wyniszczyć niż ta nieszczęśliwa miłość, niż rozstanie.
Już wcześniej o tym mówiłam zadbaj o siebie.
I zadaj sobie pytanie : Czy ciągłe zdręczanie się jest właśnie takim dbaniem o siebie?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:35   #769
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Dokładnie, odpowiedz sobie sama, który juz w kolejnosci?
sysuni@ a po co takie docinki od razu? Dziewczyny napisaly, ze tamto to bylo glupie posuniecie z tym, ze sklamala, ze ma chlopaka...ale po co na tym poprzestac jak mozna dowalic, nie? Brawo.

I ty sie czepiasz Flo, ze zjezdza swojego Ex, a sama sprowadzasz ja do parteru,ot tak... tylko tyle, ze wulgaryzmow nie uzywasz I myslisz, ze masz klase w takim razie????
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:36   #770
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

A wg mnie dziwnie naskoczyłyście na Flo.Facet zachowuje się jak dupek to jak ma o nim pisac?To wszystko co zrobił po zerwaniu i jak zerwał świadczy o nim jak najgorzej.A Flo robi jedynie niezbyt rozsadne rzeczy,ale takie które można zrozumieć z powodu jej bólu.To jest naprawde cios.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:37   #771
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
sysuni@ a po co takie docinki od razu? Dziewczyny napisaly, ze tamto to bylo glupie posuniecie z tym, ze sklamala, ze ma chlopaka...ale po co na tym poprzestac jak mozna dowalic, nie? Brawo.

I ty sie czepiasz Flo, ze zjezdza swojego Ex, a sama sprowadzasz ja do parteru,ot tak... tylko tyle, ze wulgaryzmow nie uzywasz I myslisz, ze masz klase w takim razie????
Syntagma, daj spokój, bo zaraz trafisz do sysuniowego wątku
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:40   #772
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez Ptysio5 Pokaż wiadomość
Syntagma, daj spokój, bo zaraz trafisz do sysuniowego wątku
wlasnie tam zajrzalam Pozdrawiam Ptysio!
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:43   #773
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
wlasnie tam zajrzalam Pozdrawiam Ptysio!
bedę miała dobre towarzystwo
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:44   #774
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Uważam, że przesadzacie dziewczyny
Flofferek pisze tutaj, by uzyskać wsparcie, a dostaje (ostatnio przynajmniej) bury za nieeleganckie określenia byłego tzta...

Kurczę, przecież jak będzie pisać jaki to on był wspaniały, to nigdy nie zapomni...
Trochę empatii moje drogie...
A sysuni to już naprawdę przesadza...
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:47   #775
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
A wg mnie dziwnie naskoczyłyście na Flo.Facet zachowuje się jak dupek to jak ma o nim pisac?To wszystko co zrobił po zerwaniu i jak zerwał świadczy o nim jak najgorzej.A Flo robi jedynie niezbyt rozsadne rzeczy,ale takie które można zrozumieć z powodu jej bólu.To jest naprawde cios.
Zgadzam się z Tobą Madziu.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:47   #776
karma.coma
Raczkowanie
 
Avatar karma.coma
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 101
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Flofferku, czytałam Twój post ze łzami w oczach- też mam swoje marzenia, swoje plany, póki co odległe, ale już nawet teraz na tym etapie ciężko pogodzić mi się z myślą o rozstaniu się z Tż- a boję się, ze niedługo to nastąpi...
widziałam różne Twoje posty- utkwił mi Twój podpis- odliczanie do ślubu jak się nie mylę, dziś w jakimś wątku zauważyłam płaczącą emotkę- teraz już wiem dlaczego
chciałabym umieć Cię pocieszyć, powiedzieć, ze rozumiem- ale mój ból w porównaniu z Twoim obecnym jak zakładam jest nieporównywalnie lżejszy, nie rozumiem jak najbliższa osoba może nas pozbawić marzeń, tych największych, dla niektórych najważniejszych w życiu
tylko czas potrafi leczyć takie rany
czego Ci życzę
i jak dla mnie możesz mi wysyłać pw z bluzganiem na byłego narzeczonego i rzucaniem szklanek- nic tak nie rozładowuje negatywnych emocji
powodzenia
karma.coma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:47   #777
sirgunia
Raczkowanie
 
Avatar sirgunia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

flo zachowaj klase. nie dzwon , nie pisz, nie odzywaj sie. nie chce cie... brzydzi sie toba...- chyba nie masz juz zadnych zludzen?? nie musisz byc dla niego ani mila ani chamska. poprostu juz dla niego nie badz wogole. zaangazuj brata do windykacji twoi pieniedzy i zamknij ten rozdzial raz na zawsze bo za jakis czas mozesz zalowac tych telefonow i tych smsow. bo nawet gdy ktos cie po chamsku zostawi a ty odejdziesz z dumnie uniesiona glowa i nie ogladasz sie za siebie to ty wygrywasz ...
sirgunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-18, 16:49   #778
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Ehh ja tez Ciebie kojarze z wizazu i z podpisu.. Trzymaj sie <przytul>
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:51   #779
Vibeska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 984
GG do Vibeska
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

Oj.... ja myślę że ten wątek jest już na takim etapie, że skończyło się pocieszanie, rozczulanie i tulkanie a zaczyna się wytykanie błędów, sprowadzanie na ziemię itp.
Normalne.

Ja tylko jedno napiszę:
Flofferku, czego Ty w zasadzie od nas oczekujesz?
Rad? ok, dajemy Ci je, ale ty jakbyź ich wogóle nie słuchała.
A one są po to abyś je przemyślała i wyciągnęła wnioski.

Jesli oczekujesz jedynie pocieszania i przytulania to spotka cię rozczarowanie bo niejedna z nas wie że coś takiego tylko przeciwko Tobie się odwróci.
Ileż mozna kogoś głaskać? To tylko niepotrzebnie wzbudza Twoją wrażliwość, płacz i żal.
__________________
I'm woman in love !!!!
Vibeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 16:51   #780
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

pewne pouczenia wynikaja z tego zeby Flo nie brnela w to dalej, zeby skupila sie na wazniejszysz rzeczach, nie udawala sama przed soba, zeby sie z tym zmierzyla

mysle, ze takie zwymyslanie bylego boli jeszcze bardziej niz powiedziec to co naprawde sie czuje - czyli tesknie, kocham, jestem zla
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.