Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-29, 11:56   #751
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Co podajesz dzieciakom na gorączkę? Nam się niestety też przyplątało coś, mała taka osowiała, wieczorem temperatura, dziś zero uśmiechu i energii a zawsze ma motorek w tyłku. Nie mam pojęcia czy iść z nią do lekarza, czy przeczekać, bo w sumie nic się nie dzieje. Jak Ty robisz? Od razu idziesz do lekarza jak tylko temperatura się pojawi, czy czekasz na więcej? Nigdy dotąd nie chorowała dlatego nie bardzo wiem co robić

Ja raczej trochę czekam.
Po pierwsze dlatego, że lekarz niewiele w pierwszych dniach jest w stanie powiedzieć, może podejrzewać, gdybać.....
Po drugie dlatego, że mój anioł-pediatra jak przyjeżdża do nas to kasuje 80zł Tak więc czekam, aż infekcja się trochę rozkręci.
A tak serio, to trochę znam sposób chorowania moich dzieci.
Mam dobrze zaopatrzoną apteczkę i postępuje tak na początku jak by to zrobił mój dr.
Jak powyżej 3-go dnia nie widzę poprawy- DZWONIĘ DO NIEGO
Temperaturę samodzielnie zbijam do 3 dni.
U nas najlepiej sprawdza się Nurofen w syropie.
Jak temperatura jest oporna to na zmianę podaję nurofen z paracetamolem.

Całuski dla Ewci
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 12:32   #752
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Hello!

Zakładam wątek dla mamusiek, które są na forum nowe, które nie udzielają się na żadnym wątku na mamie z klasą (wiem, jak ciężko jest się "wbić" w towarzystwo, które zna się od zrobienia testu ciążowego .
Zapraszam dziewczyny mające już dzieci jak i staraczki






Witam was wszystkie, Mam pytanko do was. Na razie nie zamierzam być w ciąży mam 23 lata, ale kiedyś chciała bym mieć dziecko, tylko strasznie się boje porodu dosłownie panicznie, że czasem się zastanawiam czy nie lepiej adoptować sobie dziecka. Słyszałam ostatnio, że jeszcze na dodatek podczas porodu rozcinają pochwę... (żeby sama się nie rozerwała) a potem ją zaszywają i wtedy zależy wszystko od lekarza czy kobieta będzie luźna czy nie Straszne to wszystko A co wy o tym wszystkim myślicie??
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 12:57   #753
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Co podajesz dzieciakom na gorączkę? Nam się niestety też przyplątało coś, mała taka osowiała, wieczorem temperatura, dziś zero uśmiechu i energii a zawsze ma motorek w tyłku. Nie mam pojęcia czy iść z nią do lekarza, czy przeczekać, bo w sumie nic się nie dzieje. Jak Ty robisz? Od razu idziesz do lekarza jak tylko temperatura się pojawi, czy czekasz na więcej? Nigdy dotąd nie chorowała dlatego nie bardzo wiem co robić

A do gina to ja dopiero po Nowym Roku się wybieram
Ja niezależnie od tego czy temperatura się utrzymuje czy nie podaję przez 3 dni nurofen (działa przeciwzapalnie,więc moż zachamować postęp choroby). Jeśli jest tem to dodaję paracetamol. Daję też wapno i wit. c. Dopiero jak nie ma efektu albo są jakieś naprawdę niepokojące objawy (mocny kaszel,ból brzucha ,wymioty) to lecę do lekarza. Ostatnio córeczka miała niewyjaśnioną temperaturę beż żadnych innych objawów i dopiero po kilku dniach zaczęła płakać przy siusianiu-na szczęście dałam dzień wcześniej siuśki do badania (zapłaciłam 5zł) i juz byłam pewna co jej jest Zaraz dałam jej furaginę i no-spę, napoiłam niesamowitą ilośćią picia i unikłam w ten sposób nieprzespanej nocy .

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Dziękuję Mam 22 lata, mężatką jestem od 2 sierpnia tego roku, jestem pierwszy raz w ciąży, udało nam się w drugim cyklu, pracuję na 1/2 etatu w sklepie odzieżowym i nie wiem co jeszcze
Do lekarza chciałabym iść w przyszłym tygodniu ale muszę dopiero zadzwonić bo on przyjmuje w pn i pt no i nie chciałabym tez iść za szybko.
Witaj!!! gratuluję tak szybkiego zafasolkowania Jak się czujesz?

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny

U mnie mroźno i dużo śniegu
A Natalka w nocy miała temperaturę, a do tego kaszel i katar.

Ciekawe co nowego u Kamilki, jak Majeczka, czy już są po odwiedzinach rodziny i znajomych.....


mamz czy Ty dziś masz wizytę u gina?


Karolka jak tam nasz mały król Kacperek?
Niedługo jego święto w tym samym dniu urodził się czwarty król - mój Nikodem
Wyjątkowy dzień, bo nawet ludzie do pracy nie pójdą
.
Jak Natalka? Teraz taki czas na infekcje Wszyscy coś łapią ale może uda się ją w domku podleczyć?
Kacper wywija w brzuszku-ma tam przecież ciasno a dalej robi wygibasy.Ale dobrze ,że wywija-wiem,że nic mu nie jest. Dzisiaj ściągnęli mi holtera wyniki jutro-z ordynatorem mam o nich gadać.
Skurcze mam 4-5 razy dziennie i są troszkę bolesne ale mam nadal nadzieję wytrwać do poniedziałku
Udało mi się zaliczyć dzisiaj kino -następna okazja będzie chyba za rok Zdjęcie chciałam wrzucić do klubu ale mi się nie udało więc jest na moim profilu.

Edytowane przez karolinaP103
Czas edycji: 2010-12-29 o 13:16
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 13:36   #754
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, Mam pytanko do was. Na razie nie zamierzam być w ciąży mam 23 lata, ale kiedyś chciała bym mieć dziecko, tylko strasznie się boje porodu dosłownie panicznie, że czasem się zastanawiam czy nie lepiej adoptować sobie dziecka. Słyszałam ostatnio, że jeszcze na dodatek podczas porodu rozcinają pochwę... (żeby sama się nie rozerwała) a potem ją zaszywają i wtedy zależy wszystko od lekarza czy kobieta będzie luźna czy nie Straszne to wszystko A co wy o tym wszystkim myślicie??

Czasem nie warto słuchać wszystkich opowieści
Kobiety mają różny próg bólu, różne oczekiwania, różne wyobrażenia na temat porodu....itd
Poza tym każdy poród jest inny
Na pocieszenie powiem Ci, że to fajne i bolesne przeżycie.
Ja swoje wspominam bardzo miło i bardzo chętnie bym to powtórzyła.....ale dwójka mi wystarczy
Jak już będziesz mieć fasolkę i dotrzesz do finiszu z brzuchem to zobaczysz, strach zniknie.
Twoje ciało i psychika będą przygotowane na to wydarzenie.
Będziesz miała na to całe 9 m-cy

Co do aspektów medycznych.
Na każdej wizycie możesz pytać gina do bólu, prosić o wyjaśnienie różnych kwestii, rozwianie Twoich wątpliwości.....
Ja miałam nacinane krocze. Lepsze to niż samoistne pęknięcie.
Wszystko bardzo szybko się zagoiło.

Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Jak Natalka? Teraz taki czas na infekcje Wszyscy coś łapią ale może uda się ją w domku podleczyć?
Raczej średnio
Zobaczymy jak będzie po nocy.

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Kacper wywija w brzuszku-ma tam przecież ciasno a dalej robi wygibasy.Ale dobrze ,że wywija-wiem,że nic mu nie jest. Dzisiaj ściągnęli mi holtera wyniki jutro-z ordynatorem mam o nich gadać.
Skurcze mam 4-5 razy dziennie i są troszkę bolesne ale mam nadal nadzieję wytrwać do poniedziałku
Dzielny chłopak i silny
Trzymam kciuki, dużo Wam nie zostało....do nowego roku
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 14:16   #755
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny

Co do klubu to obiecuję zrobić tam porządki ale dziś już nie dam rady - mam nadzieję że zrozumiecie. Wczoraj mieliśmy Meksyk w nocy, a raczej ja miałam.. Maja płakała strasznie, kaszlała a z noska się lało . Wystraszyłam się zwłaszcza że Mała prawie nam normalnie nie płacze a tu taki płacz . O 8.00 zaczeliśmy wydzwaniać do przychodni, okazało się że tylko 2 pełnią dyżur gdzie są pediatrzy ale są przepełnione chorymi dziećmi .. I jak tu jechać z 12 dniowym brzdącem? Żeby złapała kolejną infekcje chyba. Zaczeliśmy dzwonic po lekarzach którzy przyjeżdżają do domu i za każdym razem słyszeliśmy że lekarz musi takie maleństwo zobaczyć jak kaszle ale akurat ten lekarz "nie może, jest chory, nie ma go w mieście..". Naprawde wysiadaliśmy psychicznie.. Dopiero ostatnia lekarka ( tak na marginesie to moja mama ją wzywała jeszcze do mnie jak mala byłam) stwierdziła że naturalnie przyjedzie ale w mieście będzie po 15.00. U nas była koło 19.00. Zbadała Maję, sprawdziła wszystkie odruchy, pokazała jak nosić żeby bioderka dobrze się rozwijały, jak masować i wogóle.. Mała była u niej na rękach taka spokojna... Okazało się że kaszel jest mechaniczny nie chorobowy a katarek leczymy kropelkami . Więcej strachu niż to było potrzebne . Noc totalnie zarwana... Z powodu tego napięcia mięśniowego mamy się zgłosić do ośrodka wczesnej interwencji żeby zbadali Majkę dokładnie..

Także czasu wczoraj nie miałam wogóle.. Teraz Maja śpi a za 45 minut mamy gości... Urwanie głowy normalnie.. Nawet dokładnie was poczytać nie mogę .. Ale jutro TŻ dostanie dyżur przy małej a ja odpoczywam .
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 14:29   #756
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość

Witaj


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość

Witaj!!! gratuluję tak szybkiego zafasolkowania Jak się czujesz?
Ogólnie dobrze ale ok 17 jestem tak słaba, że muszę się położyć Poza tym mam bóle głowy i brzucha ale takie znośne.No i mdłości też na szczęście delikatne. To normalne, że mam uczucie "rozciągania" w pachwinach?
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 15:02   #757
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Czasem nie warto słuchać wszystkich opowieści
Kobiety mają różny próg bólu, różne oczekiwania, różne wyobrażenia na temat porodu....itd
Poza tym każdy poród jest inny
Na pocieszenie powiem Ci, że to fajne i bolesne przeżycie.
Ja swoje wspominam bardzo miło i bardzo chętnie bym to powtórzyła.....ale dwójka mi wystarczy
Jak już będziesz mieć fasolkę i dotrzesz do finiszu z brzuchem to zobaczysz, strach zniknie.
Twoje ciało i psychika będą przygotowane na to wydarzenie.
Będziesz miała na to całe 9 m-cy

Co do aspektów medycznych.
Na każdej wizycie możesz pytać gina do bólu, prosić o wyjaśnienie różnych kwestii, rozwianie Twoich wątpliwości.....
Ja miałam nacinane krocze. Lepsze to niż samoistne pęknięcie.
Wszystko bardzo szybko się zagoiło.

Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Pytałam mojej mamy jak ona to przeszła i powiedziała, że miała nacinane krocze przy każdym dziecku a mimo to się jeszcze rozerwało aż do tyłka;( Boję się, że też tak będę miała bo jestem nie wielkiej postury tak jak moja mama ale jakoś urodziła trójkę dzieci...
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-29, 15:03   #758
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Chciałabym się do was nieśmiało przyłączyć Wg moich obliczeń jestem w 5 tc - dowiedziałam się w Wigilię Nie byłam jeszcze u lekarza o wszystkim wie tylko Tż, moja mam i koleżanki z pracy więc nie mam zbytnio z kim pogadać
Witamy, witamy! Fajnie, że dołączyłaś!

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, Mam pytanko do was. Na razie nie zamierzam być w ciąży mam 23 lata, ale kiedyś chciała bym mieć dziecko, tylko strasznie się boje porodu dosłownie panicznie, że czasem się zastanawiam czy nie lepiej adoptować sobie dziecka. Słyszałam ostatnio, że jeszcze na dodatek podczas porodu rozcinają pochwę... (żeby sama się nie rozerwała) a potem ją zaszywają i wtedy zależy wszystko od lekarza czy kobieta będzie luźna czy nie Straszne to wszystko A co wy o tym wszystkim myślicie??
Kochana ja też miałam takie myśli jak Ty, że może lepiej adoptować dziecko niż urodzić swoje, ale jak miałam 16 lat i nie byłam kompletnie przygotowana do roli matki... W pierwszą ciążę bardzo chciałam zajść mając 20 lat, wtedy poród mnie przerażał, ale chciałam go przeżyć, bo chciałam mieć dziecko... Jeśli Ty w wieku 23 lat masz takie myśli to po prostu nie jesteś jeszcze gotowa na dziecko... Więc póki co, używaj życia, a jak nadejdzie ten odpowiedni moment, to zajdziesz w ciążę i wizja porodu nie będzie Cię przerażała, tylko będziesz o nim myślała jak o czymś co dzieli Cię od spotkania z dzieckiem.
No i podczas porodu nacinają krocze, żeby łatwiej można było urodzić, robią to podczas skurczu, więc przeważnie nie boli.. Zresztą- w trakcie porodu dałabyś sobie bebechy powypruwać, byle już mieć to za sobą i zobaczyć swoje dziecko

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Ogólnie dobrze ale ok 17 jestem tak słaba, że muszę się położyć Poza tym mam bóle głowy i brzucha ale takie znośne.No i mdłości też na szczęście delikatne. To normalne, że mam uczucie "rozciągania" w pachwinach?
Normalne, normalne... wszystko się przygotowuje dla nowego lokatora Wiesz, ja też robiłam test w wigilię, ale 3 lata temu, a teraz mam już 2 letniego brzdąca! Wspaniały prezent pod choinkę!

Piszecie o infekcjach- ja podobnie jak Wy podaję nurofen w syropku i jeśli nie widzę poprawy to na drugi dzień przeważnie jedziemy do pediatry... uwielbiam naszą lekarkę, mam do niej zaufanie i moje dzieci bardzo ją lubią... Mój Bartek ma 2 lata przeszło i nigdy nie miał antybiotyku... Jak ma jakiś katarek czy kaszel to wapno, vit C i jakieś krople do nosa pomagają mu od razu... na drugi dzień śladu nie ma...
Adaś natomiast ma roczek i miał już zapalenie oskrzeli i zapalenie krtani no i tylko miał antybiotyk przy zapaleniu oskrzeli, a przy zapaleniu krtani pięknie dał sobie radę z inhalacjami i witaminami...

Kamila fajnie, że wszystko dobrze się skończyło! A co do napięcia mięśniowego to mój Adaś też miał- ze względu na szybki poród (26 minut) no i jeździliśmy z nim raz w miesiącu na rehabilitację... Jakieś takie ćwiczonka, basenik, piłeczki itd... ale po 5 miesiącach wszystko się cofnęło, mały zaczął sam siadać, raczkować, nie prężył się i neurolog stwierdziła, że już mamy nie chodzić Także głowa do góry, to nic strasznego!

Dobra zmykam bo zaraz mam kolędę! Ksiądz mnie zastanie przy laptopie jak siedzę na wizażu

Noooo i to mi się podoba, że zaglądam, a tu masa postów do czytania!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 15:16   #759
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Witamy, witamy! Fajnie, że dołączyłaś!

Normalne, normalne... wszystko się przygotowuje dla nowego lokatora Wiesz, ja też robiłam test w wigilię, ale 3 lata temu, a teraz mam już 2 letniego brzdąca! Wspaniały prezent pod choinkę!
Dziękuję za miłe przyjęcie Chciałabym dorwać mojego gina i już się coś dowiedzieć i móc się pochwalić rodzince ale przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 15:27   #760
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Pytałam mojej mamy jak ona to przeszła i powiedziała, że miała nacinane krocze przy każdym dziecku a mimo to się jeszcze rozerwało aż do tyłka;( Boję się, że też tak będę miała bo jestem nie wielkiej postury tak jak moja mama ale jakoś urodziła trójkę dzieci...
Mnie też nacinali ale nic nie czułam.Myślę,że lepiej żeby nacięli niż żeby samo pękło byle jak. Jak mnie szyli to miałam znieczulenie więc nic nie bolało

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość




Ogólnie dobrze ale ok 17 jestem tak słaba, że muszę się położyć Poza tym mam bóle głowy i brzucha ale takie znośne.No i mdłości też na szczęście delikatne. To normalne, że mam uczucie "rozciągania" w pachwinach?
To rozciąganie czujesz dlatego,że macica się przemieszcza do góry. Może się zdarzyć,że kilka razy mocniej cię zaboli (aż taki przeszywający ból w pachwinach) . Mnie kilka razy tak zabolało,że zgięłam się w pół-oczywiście leciałam do lekarza a on mi dopiero wyjaśnił dlaczego tak boli.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 15:38   #761
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
To rozciąganie czujesz dlatego,że macica się przemieszcza do góry. Może się zdarzyć,że kilka razy mocniej cię zaboli (aż taki przeszywający ból w pachwinach) . Mnie kilka razy tak zabolało,że zgięłam się w pół-oczywiście leciałam do lekarza a on mi dopiero wyjaśnił dlaczego tak boli.
Trochę poczytałam i przyjmuję to w miarę spokojnie ale na początku się bałam. No i np mam jakby opuchnięty brzuch mniej więcej jak przed @ a nie mam ani wzdęć ani innych problemów
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-29, 16:14   #762
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Pytałam mojej mamy jak ona to przeszła i powiedziała, że miała nacinane krocze przy każdym dziecku a mimo to się jeszcze rozerwało aż do tyłka;( Boję się, że też tak będę miała bo jestem nie wielkiej postury tak jak moja mama ale jakoś urodziła trójkę dzieci...
Poród to efekt końcowy
Teraz należy się modlić, żeby łatwo, miło, przyjemnie i bez problemów móc zajść w ciąże.
Potem, żeby dzieciątko dobrze i zdrowo się rozwijało.
Nie ma nic ważniejszego niż zdrowe dziecko.
Myślę, że wiele się zmieniło od czasu gdy rodziła Twoja mama.

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dobra zmykam bo zaraz mam kolędę! Ksiądz mnie zastanie przy laptopie jak siedzę na wizażu
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 17:26   #763
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

No jestem z powrotem Oczywiście Bartek musiał cyrk odwalić i powiedział, że nie lubi księdza i żeby sobie poszedł Dobrze, że księżulek wyluzowany to się śmiał... W sumie to się dziecku nie dziwię, że się księdza boi, bo takie te szaty mają wielkie i czarne i ta czapka na głowie

natka moja gin też 2 razy w tygodniu przyjmowała- w środy i piątki... jak poszłam na 1 wizytę to byłam w 5 tc, ale już było widać fasoleczkę

coś bym zjadła, ale nie wiem co tak myślę, czy sobie czegoś z pizzerii nie zamówić
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 18:31   #764
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
No jestem z powrotem Oczywiście Bartek musiał cyrk odwalić i powiedział, że nie lubi księdza i żeby sobie poszedł Dobrze, że księżulek wyluzowany to się śmiał... W sumie to się dziecku nie dziwię, że się księdza boi, bo takie te szaty mają wielkie i czarne i ta czapka na głowie
Lubię takie akcje
Dzieciaki są szczere do bólu, szkoda, że dorosłym tego brakuje


Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
coś bym zjadła, ale nie wiem co tak myślę, czy sobie czegoś z pizzerii nie zamówić
Nie kuś
Po Na Wspólnej śmigam na kije.
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 18:54   #765
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Już zamówiłam- sałatkę grecką i 2 duże zapiekanki Jakoś na pizzę nie mam chęci, ale zapiekanki zjem, tym bardziej, że mają dobre, takie prosto z pieca chrupiące

Dzieciaki łobuzują jak nie wiem... Adam przed chwilą tak mnie ugryzł w palec, że wydarłam się jak głupia, no ale nie mogłam z bólu wytrzymać, a ten terrorysta się jeszcze śmiał!
W ogóle to widzę, że Adaś zaczyna być niegrzeczny Z jednym łobuzem jakoś dawałam radę, ale czy dam z dwójką? Łoszalejęęę!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 19:48   #766
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Witamy, witamy! Fajnie, że dołączyłaś!



Kochana ja też miałam takie myśli jak Ty, że może lepiej adoptować dziecko niż urodzić swoje, ale jak miałam 16 lat i nie byłam kompletnie przygotowana do roli matki... W pierwszą ciążę bardzo chciałam zajść mając 20 lat, wtedy poród mnie przerażał, ale chciałam go przeżyć, bo chciałam mieć dziecko... Jeśli Ty w wieku 23 lat masz takie myśli to po prostu nie jesteś jeszcze gotowa na dziecko... Więc póki co, używaj życia, a jak nadejdzie ten odpowiedni moment, to zajdziesz w ciążę i wizja porodu nie będzie Cię przerażała, tylko będziesz o nim myślała jak o czymś co dzieli Cię od spotkania z dzieckiem.
No i podczas porodu nacinają krocze, żeby łatwiej można było urodzić, robią to podczas skurczu, więc przeważnie nie boli.. Zresztą- w trakcie porodu dałabyś sobie bebechy powypruwać, byle już mieć to za sobą i zobaczyć swoje dziecko



Normalne, normalne... wszystko się przygotowuje dla nowego lokatora Wiesz, ja też robiłam test w wigilię, ale 3 lata temu, a teraz mam już 2 letniego brzdąca! Wspaniały prezent pod choinkę!

Piszecie o infekcjach- ja podobnie jak Wy podaję nurofen w syropku i jeśli nie widzę poprawy to na drugi dzień przeważnie jedziemy do pediatry... uwielbiam naszą lekarkę, mam do niej zaufanie i moje dzieci bardzo ją lubią... Mój Bartek ma 2 lata przeszło i nigdy nie miał antybiotyku... Jak ma jakiś katarek czy kaszel to wapno, vit C i jakieś krople do nosa pomagają mu od razu... na drugi dzień śladu nie ma...
Adaś natomiast ma roczek i miał już zapalenie oskrzeli i zapalenie krtani no i tylko miał antybiotyk przy zapaleniu oskrzeli, a przy zapaleniu krtani pięknie dał sobie radę z inhalacjami i witaminami...

Kamila fajnie, że wszystko dobrze się skończyło! A co do napięcia mięśniowego to mój Adaś też miał- ze względu na szybki poród (26 minut) no i jeździliśmy z nim raz w miesiącu na rehabilitację... Jakieś takie ćwiczonka, basenik, piłeczki itd... ale po 5 miesiącach wszystko się cofnęło, mały zaczął sam siadać, raczkować, nie prężył się i neurolog stwierdziła, że już mamy nie chodzić Także głowa do góry, to nic strasznego!

Dobra zmykam bo zaraz mam kolędę! Ksiądz mnie zastanie przy laptopie jak siedzę na wizażu

Noooo i to mi się podoba, że zaglądam, a tu masa postów do czytania!
No możliwe, że jeszcze nie dorosłam do dziecka tylko, że mam już 23 lata rocznikowo 24 a nadal nie czuję chęci posiadania dziecka mimo, że wszystkie moje koleżanki mają już nawet po 2 dzieci a młodsze ode mnie są w ciąży i jakoś mnie zasypał ten dzieciowy "BUM". Tak się zastanawiam czy nie jest coś ze mną nie tak, że w tym wieku nie mam żadnych instynktów macierzyńskich jak moje koleżanki " O jej dziecko! Jakie śliczne!!" wiem, że kiedyś to przyjdzie tylko, żeby nie za późno :P Obyście miały rację, że się zmieniło dużo
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-29, 20:10   #767
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
No możliwe, że jeszcze nie dorosłam do dziecka tylko, że mam już 23 lata rocznikowo 24 a nadal nie czuję chęci posiadania dziecka mimo, że wszystkie moje koleżanki mają już nawet po 2 dzieci a młodsze ode mnie są w ciąży i jakoś mnie zasypał ten dzieciowy "BUM". Tak się zastanawiam czy nie jest coś ze mną nie tak, że w tym wieku nie mam żadnych instynktów macierzyńskich jak moje koleżanki " O jej dziecko! Jakie śliczne!!" wiem, że kiedyś to przyjdzie tylko, żeby nie za późno :P Obyście miały rację, że się zmieniło dużo
Dobrze, że chociaż jesteś tego świadoma i nie starasz się na siłę zajść w ciążę! To tylko dobrze o Tobie świadczy No i wszystko z Tobą w najlepszym porządku, zapewniam Cię! Jedne dziewczyny chcą zajść w ciążę szybko, a drugim wcale się nie śpieszy... I to nie znaczy, że jesteś stuknięta bo urodzisz dziecko po czterdziestce Jeśli właśnie wtedy poczujesz, że chcesz zostać matką to ja uważam, że nie ma w tym nic złego! Owszem są jakieś minusy późnego macierzyństwa, ale są i minusy wczesnego, także nie ma reguły! Jak poczujesz, że chcesz mieć swoje dziecko to będziesz do tego dążyć i żaden poród nie będzie dla Ciebie straszny! Matka zniesie wszystko dla swojego dziecka- to przychodzi samo, instynktownie
Ja mam 23 lata i mam już dwóch synków. Jak poznałam mojego męża to od razu wiedziałam i chciałam, żeby był on ojcem moich dzieci A na koleżanki nie patrz, patrz właśnie na to co Ty czujesz!
Aczkolwiek życzę Ci, aby ta chęć posiadania dziecka zrodziła się w Tobie prędzej czy później, bo to wspaniałe uczucie, kiedy rodzisz taką małą istotę
Dla mnie nie ma nic piękniejszego, niż słowa moich dzieci: Mama
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 08:46   #768
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Już zamówiłam- sałatkę grecką i 2 duże zapiekanki Jakoś na pizzę nie mam chęci, ale zapiekanki zjem, tym bardziej, że mają dobre, takie prosto z pieca chrupiące
Uwielbiam
Sama zjadłaś sałatkę i 2 zapiekanki?
Ale mi narobiłaś apetytu.....

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dzieciaki łobuzują jak nie wiem... Adam przed chwilą tak mnie ugryzł w palec, że wydarłam się jak głupia, no ale nie mogłam z bólu wytrzymać, a ten terrorysta się jeszcze śmiał!
W ogóle to widzę, że Adaś zaczyna być niegrzeczny Z jednym łobuzem jakoś dawałam radę, ale czy dam z dwójką? Łoszalejęęę!

Pewnie, że dasz radę!!!!
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 09:22   #769
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć!

Koraliku Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!! : roza::r oza: Dużo zdrówka Ci życzę, szczęścia, zadowolenia z dzieci i męża i samych słonecznych dni w Twoim życiu!!! : cmok:
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 10:19   #770
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Ja raczej trochę czekam.
Po pierwsze dlatego, że lekarz niewiele w pierwszych dniach jest w stanie powiedzieć, może podejrzewać, gdybać.....
Po drugie dlatego, że mój anioł-pediatra jak przyjeżdża do nas to kasuje 80zł Tak więc czekam, aż infekcja się trochę rozkręci.
A tak serio, to trochę znam sposób chorowania moich dzieci.
Mam dobrze zaopatrzoną apteczkę i postępuje tak na początku jak by to zrobił mój dr.
Jak powyżej 3-go dnia nie widzę poprawy- DZWONIĘ DO NIEGO
Temperaturę samodzielnie zbijam do 3 dni.
U nas najlepiej sprawdza się Nurofen w syropie.
Jak temperatura jest oporna to na zmianę podaję nurofen z paracetamolem.

Całuski dla Ewci
Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja niezależnie od tego czy temperatura się utrzymuje czy nie podaję przez 3 dni nurofen (działa przeciwzapalnie,więc moż zachamować postęp choroby). Jeśli jest tem to dodaję paracetamol. Daję też wapno i wit. c. Dopiero jak nie ma efektu albo są jakieś naprawdę niepokojące objawy (mocny kaszel,ból brzucha ,wymioty) to lecę do lekarza. Ostatnio córeczka miała niewyjaśnioną temperaturę beż żadnych innych objawów i dopiero po kilku dniach zaczęła płakać przy siusianiu-na szczęście dałam dzień wcześniej siuśki do badania (zapłaciłam 5zł) i juz byłam pewna co jej jest Zaraz dałam jej furaginę i no-spę, napoiłam niesamowitą ilośćią picia i unikłam w ten sposób nieprzespanej nocy .
No to moja córcia miała 1 dniowe niedomaganie. Też podałam jej Nurofen, bo akurat tylko to posiadam w domu dla dziecka i dziś już widzę, że bryka jak dawniej ale co to było wczoraj to nie mam pojęcia, jednak co by nie było to cieszę się że minęło.

Cytat:
Napisane przez sailormaary Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, Mam pytanko do was. Na razie nie zamierzam być w ciąży mam 23 lata, ale kiedyś chciała bym mieć dziecko, tylko strasznie się boje porodu dosłownie panicznie, że czasem się zastanawiam czy nie lepiej adoptować sobie dziecka. Słyszałam ostatnio, że jeszcze na dodatek podczas porodu rozcinają pochwę... (żeby sama się nie rozerwała) a potem ją zaszywają i wtedy zależy wszystko od lekarza czy kobieta będzie luźna czy nie Straszne to wszystko A co wy o tym wszystkim myślicie??
Dziewczyny już chyba wszystko napisały, ale ja dodam od siebie, że chyba każda kobieta boi się porodu, zwłaszcza pierwszego, bo to coś nieznanego i nowego, a jeszcze jak się naczyta i nasłucha różnych opowieści od ciotek, babek, koleżanek itp. to ten strach się pogłębia, ale naprawdę zupełnie niepotrzebnie. Pewnie, że nie wszystkie porody są lekkie, łatwe i przyjemne, ale są do zniesienia. I tak jak któraś dziewczyna napisała, już nie pamiętam która, pod koniec nie myślisz o niczym innym, tylko żeby to dziecko urodzić, żeby było całe, zdrowe i wreszcie przy tobie! Ja z całą pewnością mogę powiedzieć, że najpiękniejsze co mnie do tej pory w życiu spotkało, to moja córcia!!! I życzę Ci, żeby nadszedł taki dzień, kiedy zapragniesz maleństwa, a żaden strach przed porodem nie będzie mącił Twoich myśli.


karolinaP103 trzymam kciuki, żebyście dotrwali do poniedziałku!!! Tak jak piszesz, dobrze, że Kacperek daje znać o sobie, bo przynajmniej wiadomo, że jest ok A powiedz, co by było gdyby synuś zechciał wyjść wcześniej niż w poniedziałek? Jedziesz do szpitala na natychmiastowe cc? Zawsze się zastanawiałam jak to jest, bo termin terminem, a dziecko może mieć przecież swój termin

Koralik to i ja przyłączam się do życzeń: duuużo zdrówka dla Ciebie i całej reszty, ciepła i miłości w każdym następnym dniu!!!
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 11:49   #771
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

Koraliku Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!! : roza::r oza: Dużo zdrówka Ci życzę, szczęścia, zadowolenia z dzieci i męża i samych słonecznych dni w Twoim życiu!!! : cmok:
Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Koralik to i ja przyłączam się do życzeń: duuużo zdrówka dla Ciebie i całej reszty, ciepła i miłości w każdym następnym dniu!!!

Dziękuje Wam, jesteście KOCHANE
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 12:18   #772
sailormaary
Zadomowienie
 
Avatar sailormaary
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Żary/Zielona Góra
Wiadomości: 1 965
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dobrze, że chociaż jesteś tego świadoma i nie starasz się na siłę zajść w ciążę! To tylko dobrze o Tobie świadczy No i wszystko z Tobą w najlepszym porządku, zapewniam Cię! Jedne dziewczyny chcą zajść w ciążę szybko, a drugim wcale się nie śpieszy... I to nie znaczy, że jesteś stuknięta bo urodzisz dziecko po czterdziestce Jeśli właśnie wtedy poczujesz, że chcesz zostać matką to ja uważam, że nie ma w tym nic złego! Owszem są jakieś minusy późnego macierzyństwa, ale są i minusy wczesnego, także nie ma reguły! Jak poczujesz, że chcesz mieć swoje dziecko to będziesz do tego dążyć i żaden poród nie będzie dla Ciebie straszny! Matka zniesie wszystko dla swojego dziecka- to przychodzi samo, instynktownie
Ja mam 23 lata i mam już dwóch synków. Jak poznałam mojego męża to od razu wiedziałam i chciałam, żeby był on ojcem moich dzieci A na koleżanki nie patrz, patrz właśnie na to co Ty czujesz!
Aczkolwiek życzę Ci, aby ta chęć posiadania dziecka zrodziła się w Tobie prędzej czy później, bo to wspaniałe uczucie, kiedy rodzisz taką małą istotę
Dla mnie nie ma nic piękniejszego, niż słowa moich dzieci: Mama
Dzięki za wsparcie, coraz częściej się zastanawiam nad macierzyństwem, w domu babcia chciała by mieć już prawnuka, ale ja co najwyżej za 2-3 lata, ale nie wcześniej no i chciała bym mieć męża, żeby moje dziecko miało ojca Ja wolę wszystko zaplanować i mieć czas się oswoić
sailormaary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 12:48   #773
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Cześć!

Koraliku Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!! : roza::r oza: Dużo zdrówka Ci życzę, szczęścia, zadowolenia z dzieci i męża i samych słonecznych dni w Twoim życiu!!! : cmok:
Dołączam się do życzeń-wszystkiego najlepszegodużo zdrowia,cierpliwości i uśmiechu na codzień

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
No to moja córcia miała 1 dniowe niedomaganie. Też podałam jej Nurofen, bo akurat tylko to posiadam w domu dla dziecka i dziś już widzę, że bryka jak dawniej ale co to było wczoraj to nie mam pojęcia, jednak co by nie było to cieszę się że minęło.




karolinaP103 trzymam kciuki, żebyście dotrwali do poniedziałku!!! Tak jak piszesz, dobrze, że Kacperek daje znać o sobie, bo przynajmniej wiadomo, że jest ok A powiedz, co by było gdyby synuś zechciał wyjść wcześniej niż w poniedziałek? Jedziesz do szpitala na natychmiastowe cc? Zawsze się zastanawiałam jak to jest, bo termin terminem, a dziecko może mieć przecież swój termin
Jeśli będzie chciał wyjśc wcześniej to i tak zrobią mi cc. Postępu porodu nie zatrzymam-szczególnie,że od dłuższego czasu nie biorę leków powstrzymujących poród.Martwi mnie tylko to,że badania mam sprzed 2tygodni a powinny być aktualne (max 2dni) dla mojego bezpieczeństwa. Może stać się tak,że nie zdążą zrobić cięcia bo to drugi poród i może pójść expresem. Trochę się boję tych kilku dni-mąż na popołudnie pracuje a w weekend będzie w pracy całe dnie-po 12godz.Będę więc sama z córką a do babci czy cioci nie jest tak blisko.
Dzisiaj lekarz namawiał mnie na kolejną wizytę prywatną,że by zrobić usg,zważyć małego... To już jawne naciąganie ,żeby wyrwać kasę Wiem ile mniej więcej waży bo usg było robione niedawno.Poza tym nie uśmiecha mi się badanie bo może wywołać poród. Odmówiłam Zresztą nie po to łażę do szpitala,żeby jeszcze powtarzać wizytę w ten sam dzień za kasę
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 14:24   #774
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Jeśli będzie chciał wyjśc wcześniej to i tak zrobią mi cc. Postępu porodu nie zatrzymam-szczególnie,że od dłuższego czasu nie biorę leków powstrzymujących poród.Martwi mnie tylko to,że badania mam sprzed 2tygodni a powinny być aktualne (max 2dni) dla mojego bezpieczeństwa. Może stać się tak,że nie zdążą zrobić cięcia bo to drugi poród i może pójść expresem. Trochę się boję tych kilku dni-mąż na popołudnie pracuje a w weekend będzie w pracy całe dnie-po 12godz.Będę więc sama z córką a do babci czy cioci nie jest tak blisko.
Dzisiaj lekarz namawiał mnie na kolejną wizytę prywatną,że by zrobić usg,zważyć małego... To już jawne naciąganie ,żeby wyrwać kasę Wiem ile mniej więcej waży bo usg było robione niedawno.Poza tym nie uśmiecha mi się badanie bo może wywołać poród. Odmówiłam Zresztą nie po to łażę do szpitala,żeby jeszcze powtarzać wizytę w ten sam dzień za kasę
Kurcze, to już jest draństwo z tym naciąganiem. I tak ginekolodzy ciężka kasę biorą za wizyty i jeszcze muszą wycyckać pacjentkę do końca. Wiesz gin już czuje, że niedługo "straci" pacjentkę, bo jak urodzisz, to się nie będziesz pojawiać i pewnie dlatego dusi Twoją kieszeń do końca. We łbie mi się to nie mieści
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 14:46   #775
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

To ja też dokładam się do życzeń

Ale ten lekarz to już przesada, żeby tak naciągać??? Masakra jakaś, a nie myślałaś żeby poprosić kogoś żeby przyjechał do ciebie wiesz tak na wszelki wypadek
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 15:04   #776
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

marejta ładne masz imię dodałam Twoje dane do listy

O jeny, zrobiłam sobie pierogi z serem na obiad najadłam się jak głupek...
Dzisiaj miałam od rana gości- przyjechał z Londynu mój kuzyn z żoną i małą dwumiesięczną córeczką Taka kruszynka! Aż mojemu mężowi się przypomniało jak chłopaki byli tacy mali i powiedział, że chce jeszcze koniecznie córeczkę Ale kurcze, mała akurat miała atak kolki, więc od razu mi się odechciało, bo sobie przypomniałam jak to było ciężko przy tych kolkach i ile nocy nieprzespanych!

Dziewczyny słyszałyście coś o tabletkach anty Novynette??? Czy jak to się tam pisze

No i muszę oficjalnie ogłosić, że mój synek już nie ciągnie cyca!!!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 15:27   #777
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Kurcze, to już jest draństwo z tym naciąganiem. I tak ginekolodzy ciężka kasę biorą za wizyty i jeszcze muszą wycyckać pacjentkę do końca. Wiesz gin już czuje, że niedługo "straci" pacjentkę, bo jak urodzisz, to się nie będziesz pojawiać i pewnie dlatego dusi Twoją kieszeń do końca. We łbie mi się to nie mieści
Poprzednią ciążę chodziłam do niego prywatnie co 2-3tygodnie i nawet na porodzie nie raczył się pojawić.Cały czas mnie zapewniał,że wszystko poprowadzi dobrze a "olał mnie sikiem prostym". Myśli,że tym razem też dam się wycyckać. A będę niestety do niego chodzić na nfz dalej bo przyjmuje w tym budynku w którym pracuję i jest mi tak wygodnie.Dlatego nie mogę go całkiem olać i muszę go troszkę pooszukiwać

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
To ja też dokładam się do życzeń

Ale ten lekarz to już przesada, żeby tak naciągać??? Masakra jakaś, a nie myślałaś żeby poprosić kogoś żeby przyjechał do ciebie wiesz tak na wszelki wypadek
Nie ma kto przyjechać-mama w szpitalu,tata pracuje,teściowa...:brzyd al:, siostra nie ma czasu... Liczę na to,że jak będzie się coś dziać poważnego to rozpoznam objawy.Ostatecznie jakbym musiała jechać do szpitala to ściągnę męża
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 15:45   #778
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

karolina a mąż będzie mógł opiekę na Ciebie po porodzie? Bo należy mu się 2 tygodnie opieki i 1 tydzień tacierzyńskiego! Może jeszcze wykombinować 2 dni wolne na chore dziecko... Mój mąż jak ja szłam rodzić, to zadzwonił do pracy, że nie przyjdzie bo żona jedzie do porodu i nie mamy z kim zostawić dziecka i kierownik dał mu 2 dni opieki na chore dziecko, ale musiał dowieźć później zaświadczenie ze szpitala o tym, że był poród. No i od razu było to podkładką dla tych dwóch tygodni opieki i tacierzyńskiego
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 16:27   #779
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
karolina a mąż będzie mógł opiekę na Ciebie po porodzie? Bo należy mu się 2 tygodnie opieki i 1 tydzień tacierzyńskiego! Może jeszcze wykombinować 2 dni wolne na chore dziecko... Mój mąż jak ja szłam rodzić, to zadzwonił do pracy, że nie przyjdzie bo żona jedzie do porodu i nie mamy z kim zostawić dziecka i kierownik dał mu 2 dni opieki na chore dziecko, ale musiał dowieźć później zaświadczenie ze szpitala o tym, że był poród. No i od razu było to podkładką dla tych dwóch tygodni opieki i tacierzyńskiego
Weźmie opiekę-zaraz po szpitalu 2 tygodnie. Czy brać od razu tacierzyński-zobaczymy jak będzie.Tacierzyński weźmie napewno ale jeszcze nie wiem kiedy-ogranicza nas tylko wiek dziecka (do ukończenia roku). W szpitalu ostatnio wyczytałam na tablicy z przepisami,że przysługuje 20tygodni podstawowego macierzyńskiego + 2 tygodnie "fakultatywnego macierzyńskiego" z którego może skorzystać albo mama albo tata.Jeśli korzysta mama to zaraz po skończeniu podstawowego macierzyńskiego a jeśli tata to nie wiem kiedy bo tego nie napisali.Zostawiłam sobie troche urlopu z tego roku,więc ja pójde do pracy w połowie czerwca i ten fakultatywny chyba dałabym mężowi.
Jeszcze jest chyba 1 albo 2 dni urlopu okolicznościowego.

kamilko orientowałaś się jak jest z tymi macierzyńskimi?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-30, 16:56   #780
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

no tak można wziąć w przeciągu roku, mój brał od razu, więc wyszły 3 tygodnie wolnego, ale oczywiście można sobie zostawić na później
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.