Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Darusiaaaa]

ja na twoim miejscu stazu bym nie proponowala, skoro cie zaprosila po tym jak przeczytala CV to wyluzuj. Bedzie dobrze. Nie rob z siebie kompletnie zielonej osoby a bedzie dobrze!!!

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Enia no wolalabym zeby nie przyszla:P

[nadiazloto1]

Napisane przez caroline_1988

W piątek wysłałam chyba z 50 CV i odezwała się jedna Pani z gabinetu kosmetycznego i zaprosiła mnie na rozmowę w piatek. Tylko mam teraz dylemat. Bo ja praktycznie w zawodzie nie mam żadnego doświadczenia tyle tylko co praktyki 2 miesiące i na studiach zajęcia. No i jakoś kiepsko widze te moje szanse bo zamierzam już być od początku szczera i powiedzieć, że ja jako profesjonalny kosmetolog w swoim zawodzie na pierwszym miejscu stawiam praktykę a niestety nie miałam okazji zdobyć tego doświadczenia więc nie jestem gotowa aby brać pełną odpowiedzialność za klienta i zapytam czy moze nie potrzebują kogoś na staż albo czy mogłabym spróbować jako taka pomoc na początek. Coś mi się wydaje, ze takie słowa mnie skreślą już na starcie ale przecież nie mogę kłamać bo to i tak wyjdzie w praniu. I teraz mam dylemat jak siebie dobrze sprzedać ale jednocześnie powidziec o tym braku doświadczenia? Bo jak powiem, ze nie moge brać odpowiedzialności za klienta to pomyślą ze jestem niezdecydowana i niepewna siebie i skreślą mnie od razu...

Ta Pani na pewno przeczytała Twoje CV i widziała że nie ma w nim nic o doświadczeniu zawodowym, a mimo to Cię zaprosiła, więc może szuka na początek kogoś do pomocy Odpowiadaj szczerze na pytania, pochwal się czego uczyli Was na praktykach i na studiach i powiedz, że masz nadzieję nauczyć się nowych rzeczy od niej i nabrać doświadczenia-na pewno to zrozumie. W mało której pracy zaczynasz od razu samodzielnie, zawsze jest jakieś przyuczenie i nadzór Ważne, że masz niezbędną wiedzę i podstawę, a doświadczenie zdobędziesz. Trzymam kciuki za tą rozmowę

[Darusiaaaa]

caroline powiem ci jeszcze swoje zdanie- uwazam ze dziwne masz podejscie, jak pojdziesz zrezygnowana to normalne ze laska od razu to zobaczy.
Nie mozna tak, musisz byc zdecydowana cos pt " Tak chce sie tu u Pani uczyc! chce tu pracowac! nie znalazlam lepszego gabinetu!!! " wiesz o co chodzi??
zdobadz praktyki troche a pozniej jesli ci nie bedzie odpowiadac rozeslesz cv znowu ale juz bedziesz mogla wpisac praktyke!.
Nikt Krakowa od razu nie wybudowal. Spokojnie, powoli do przodu.

[caroline_1988]

Byłam juz raz na takiej rozmowie jak jeszcze byłam w trakcie studiów. Pani była bardzo miła i podczas rozmowy musiałam zrobić jej manicure i regulację brwi moją niepewną ręką. Mówiła , że oczywiście że na początku praktyka jest najważniejsza itd ale już się nie odezwała do mnie :/ To dopiero w piątek. Powinnam sobie poczytać nowinki bo już pół roku temu skończyłam studia i jestem nie w temacie ale mam już stresa. Chyba czuję się tak niepewnie bo sama nie wiem czy nadaję się do tego zawodu w ogóle...

[nadiazloto1]

Napisane przez caroline_1988

Byłam juz raz na takiej rozmowie jak jeszcze byłam w trakcie studiów. Pani była bardzo miła i podczas rozmowy musiałam zrobić jej manicure i regulację brwi moją niepewną ręką. Mówiła , że oczywiście że na początku praktyka jest najważniejsza itd ale już się nie odezwała do mnie :/ To dopiero w piątek. Powinnam sobie poczytać nowinki bo już pół roku temu skończyłam studia i jestem nie w temacie ale mam już stresa. Chyba czuję się tak niepewnie bo sama nie wiem czy nadaję się do tego zawodu w ogóle...

To czy się nadajesz wyjdzie w praniu, narazie odpowiedz sobie na pytanie czy lubisz to co będziesz robiła w gabinecie. Ja bym się nienadawała, bo nie cierpię "dłubać" przy ludziach. A jeśli Ty lubisz to robić to już połowa sukcesu. Jak szło Ci na praktykach i zajęciach praktycznych na studiach? Jak się czułaś z tym co robisz? Najważniejsze to lubić to.

[dra]

witaj edziu i pisz czesciej
caroline z takim nastawieniem za daleko nie dojdziesz.Lubisz to co robisz to dasz radę no chyba,że robisz to z musu.Ta pani przeczytała cv a mimo to zaprosiła cię na rozmowe,ona od razu nie puści Cię,że masz brać odpowiedzialność za klienta.Uwierz dziewczyno w siebie
I nie pytaj o staż zobaczymy co ona Ci zaproponuje.A ty opowiesz co nauczyłaś się na praktykach i na studiach i że masz chęci nauczyć się więcej i zdobywać doświadczenie.Niestety tak to już jest,że idziemy na rozmowe i później milczą,ale co zrobić trzeba dalej szukać.Wiesz ile razy ja byłam na takich rozmowach sama nie z licze,ale było ich multum,zawsze szłam zdecydowana,zawsze obiecywali,że się odezwą,ale niestety-ale nie poddawałam się i szukałam nadal.

[caroline_1988]

Pamiętam dra jak szukałaś pracy... Mimo wszystko pójdę tam i dam z siebie wszystko. Musze posłuchać waszych rad i pierś do przodu!

[karolca]

Napisane przez caroline_1988

Pamiętam dra jak szukałaś pracy... Mimo wszystko pójdę tam i dam z siebie wszystko. Musze posłuchać waszych rad i pierś do przodu!

No właśnie!
Dziewczyny bardzo dobrze mówią! Ja mogę powiedzieć to samo, ale mogę także dołożyć coś od siebie - jak samym wyglądem zdobyć "zaufanie" potencjalnego pracodawcy
Poza tym pracuję w biurze, gdzie codziennie przychodzi mnóstwo osób na rozmowę o pracę (przedstawiciel handl.) także jak masz jakieś pytania, wal śmiało

Przede wszystkim głowa do góry, pierś do przodu i dużo, dużo uśmiechu na twarzy a w głowie tylko pewnośc siebie.
To normalne, że idziesz do pierwszej pracy a twoje doświadczenie jest znikome. To nie powinno nikogo dziwić, pytanie tylko czy się nadajesz. Jeśli wychodzisz z założenia "nie wiem, chcę spróbować, zobaczymy" - na pewno nie dostaniesz tej pracy. Ale z podejściem "chcę zdobyć doświadczenie, chcę pracować, chcę w praktyce wykorzystać zdobytą wiedzę".

Myślisz kochana, że jak ja zaczynałam pracę wiedziałam co z czym? Robię korektę, początkowo to wszystko w redakcji, drukarni było dla mnie czarną magią, a teraz... Zaskakuje mnie jedynie ułomność ludzi

[Irmusia81]

Cześć dziewczyny

Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za życzonka:cmok : Kochane jesteście!

Dziękuję też za kciuki za wizytę Niestety nie wiem, jak się mają moje pęcherzyki, bo nie byłam u gina Nawet pojechałam i chciałam wejść, ale w poczekalni było pełno kobiet i ciągle przychodziły kolejne. Lekarka miała ponad pół godziny opóźnienia i z przykrością doszłam do wniosku, że moje czekanie nie ma większego sensu, bo w tej sytuacji musiałabym tam siedzieć cały dzień, bez żadnej pewności, że mnie zbada.. I wróciłam do domu. Umówioną wizytę mam w piątek. Raczej będzie za późno na pregnyl, ale zobaczymy czy coś wyrosło po Clo i czy pękło Ech smutno mi jakoś... Bo ciągle jakieś przeszkody. Jutro będzie lepiej.

Caroline idź na rozmowę w piątek i myśl pozytywnie

Tacca, Darusia trzymam kciuki, żeby @ się nie pojawiła

[nadiazloto1]

Napisane przez Irmusia81

Dziękuję też za kciuki za wizytę Niestety nie wiem, jak się mają moje pęcherzyki, bo nie byłam u gina Nawet pojechałam i chciałam wejść, ale w poczekalni było pełno kobiet i ciągle przychodziły kolejne. Lekarka miała ponad pół godziny opóźnienia i z przykrością doszłam do wniosku, że moje czekanie nie ma większego sensu, bo w tej sytuacji musiałabym tam siedzieć cały dzień, bez żadnej pewności, że mnie zbada.. I wróciłam do domu. Umówioną wizytę mam w piątek. Raczej będzie za późno na pregnyl, ale zobaczymy czy coś wyrosło po Clo i czy pękło Ech smutno mi jakoś... Bo ciągle jakieś przeszkody. Jutro będzie lepiej.

Kochana, rozumiem Twój smutek, może lepiej znajdź gina, który przyjmuje codziennie i będzie mógł prowadzić ten monitoring tak jak należy.

[Tincia]

Napisane przez caroline_1988

J
...i zaprosiła mnie na rozmowę w piatek.

Nie możesz wyskoczyć na dzień dobry z tym, że nie chcesz brac odpowiedzialności- bo każdy za swoje działania, w każdej pracy odpowiada i to Ciebie skreśli na wejściu. Wejdź z uśmiechem, posłuchaj co ma pani "szefowa" do powiedzenia, zada na pewno parę jakiś pytań. Możesz oczywiście powiedzieć, że dopiero zaczynasz swoją karierę i chciałabyś zaczynać od podstawowych zabiegów w stylu henna, rączki, stópki... Nikt nie zmusi Ciebie do "ingerencyjnych" zabiegów, kwasów, czy wrośniętych paznokci... głowa do góry i małymi kroczkami do przodu To najlepsza metoda.
Powodzenia!!!

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez Irmusia81

Niestety nie wiem, jak się mają moje pęcherzyki...

Ja bym nie wytrzymała tak :/ obdzwoniłabym prywatne gabinety i dziś pojechała sprawdzić. No ale ja to taka jestem w gorącej wodzie kąpana Albo bym siedziała cały dzień pod gabinetem, aż mnie przyjmie... wiadomo, że jak bez wyznaczonej godziny to się siedzi pod gabinetem do bólu... u mojej ginki na NFZ to zazwyczaj są opóźnienia rzędu ok 2 i pół godz.

[Irmusia81]

Tincia, Nadia właśnie szukam w necie gina, któryby mnie przyjął jutro albo w środę i zrobił usg. A co do zmiany lekarza, to w piątek porozmawiam z moją lekarką i potem zdecyduję co dalej

[Atila]

Witajcie

Chciałabym nieśmiało dołączyć do, niemałego juz, grona staraczek

Jesteśmy z mężem po drugim , nieudanym cyklu staranek.
Ale wierze w moc wizazowego wsparcia i magie wizażowych kciuków

[nadiazloto1]

Napisane przez Irmusia81

Tincia, Nadia właśnie szukam w necie gina, któryby mnie przyjął jutro albo w środę i zrobił usg. A co do zmiany lekarza, to w piątek porozmawiam z moją lekarką i potem zdecyduję co dalej

bardzo dobre podejście

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Atila

Witajcie

Chciałabym nieśmiało dołączyć do, niemałego juz, grona staraczek

Jesteśmy z mężem po drugim , nieudanym cyklu staranek.
Ale wierze w moc wizazowego wsparcia i magie wizażowych kciuków

Witaj
Pewnie, że w gronie staraczek raźniej
To ma być Wasz pierwszy dzidziuś?

[Atila]

Napisane przez nadiazloto1

Witaj
Pewnie, że w gronie staraczek raźniej
To ma być Wasz pierwszy dzidziuś?

tak pierwszy, dlatego strrrasznie się niecierpliwie kiedy nam sie uda

Ale staram się podejsć do tego na luzie, tak jest zdrowiej

[caroline_1988]

Atila witamy

My też jesteśmy dopiero na początku starań I po pierwszych nieudanych próbach byłam bardzo rozżalona i zdołowana. Teraz zmieniłam podejście i kto wie kto wie Czekam na @. Oby się nie pojawiła...

[dra]

Napisane przez caroline_1988

Pamiętam dra jak szukałaś pracy... Mimo wszystko pójdę tam i dam z siebie wszystko. Musze posłuchać waszych rad i pierś do przodu!

i tak trzymać,takie podejście podoba mi się

Napisane przez Atila

Witajcie

Chciałabym nieśmiało dołączyć do, niemałego juz, grona staraczek

Jesteśmy z mężem po drugim , nieudanym cyklu staranek.
Ale wierze w moc wizazowego wsparcia i magie wizażowych kciuków

witaj i obyś jak najkrócej była staraczką

[karolca]

witaj Atila w naszym staraczkowym gronie


Też "czekam" na nienadejście tej wstrętnej małpy jeszcze trochę zostało. Dziś mam śmieszne uczucie łaskotania w podbrzuszu jakby mnie ktoś gilgotał opuszkami palców od środka

[Atila]

Napisane przez caroline_1988

Atila witamy

My też jesteśmy dopiero na początku starań I po pierwszych nieudanych próbach byłam bardzo rozżalona i zdołowana. Teraz zmieniłam podejście i kto wie kto wie Czekam na @. Oby się nie pojawiła...

przy pierwszym cyklu prób strasznie byłam napalona, podekscytowana, oczywiście skończyło się to wielkim rozzaleniem i rozczarowaniem
Teraz uczę się cierpliwości i pokory
Grunt to nie nastawiać się

Trzymam kciukasy

Napisane przez dra

witaj i obyś jak najkrócej była staraczką

[caroline_1988]

Atila to mamy podobnie

karolca a może masz jakąś tropikalną chorobę?

[karolca]

caroline, ale nie byłam w tropikach
nikt znajomy też nie :P

jadłam raczki, jak leżały i nie miałam na nie ochoty, tak skończyły mi się w mgnieniu oka takie dobre były

[Atila]

Napisane przez caroline_1988

Atila to mamy podobnie

karolca a może masz jakąś tropikalną chorobę?

i coś mi się wydaje, ze nie tylko my

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny poweekendowo
Jak zwykle zrobiłam sobie odwyk od kompa...dość intensywne te ostatnie 3 dni miałam. W piątek byłam u koleżanki na pazurkach - 20 km i pojechałam sama po południu miałam dostawę avonu i czasu nie było aby wejść na wizaż...
W sobotę byłam u gina i na shoppingu - znowu prowadziłam i to 40 km w jedną stronę a do tego wielkie miasto...posadziłam sobie świetnie. Gin mi dał skierowanie na badania prl, tsh, ft4 i dziś rano znowu musiałam naginać te 40 km na pobranie krwi. Ale przynajmniej znowu pojeździłam. W następną sobotę jadę na wizytę, zrobi mi usg to będzie około owu, bo właśnie dziś dostałam @ i brzuch mnie nawala Wspomniałam mu, że w marcu ędziemy w Polsce to mi na następnej wizycie wypisze jeszcze jakie badania tam porobić...na pewno będę musiała zrobić HSG...i to prywatnie!! Najgorsze, że w moim mieście nie robią i do Gdańska do Invicty muszę pojechać...koszt 500zł - wyczytałam na ich stronie. Nie dość, że jedziemy tylko na tydzień to jeszcze będę musiała po lekarzach latać i znowu kupę kasy wydam.. ale na tym nie mam zamiaru oszczędzać! Ciekawe co tam jeszcze wymyśli...
Wczoraj natomiast prawie cały dzień leniuchowaliśmy w domku. Tak to mi weekend zeciał moment!

Cherubinko super, że zajrzałaś
Trzymam mocno kciuki za te ostatanie egzaminy i oczywiście za II krechy, oy ten 26 cykl był tym szczęśliwym i ostatnim na 9 miesięcy!

Tincia sukienka śliczna, czekam na fotkę

Baby29 kciuki za nowy cykl!

Malinka trzymam kciuki, żeby córcia pozostała córcią !!

Mezaga smutno Wam się rok zaczyna, ale pewnie później będzie już tylko lepiej!

Darusia zdróweczka dla Oliwki
jak się czuje? Mam nadzieję, że już lepiej!

Kotuś a co tam u Ciebie? ostatnio nic nie piszesz o sobie...

Irmusia Kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! Aby wszystkie marzenia się spełniły

Edzia porywam sobie fluidka na nowy cykl i życzę aby kręgosłup nie doskwierał! Ale ten czas leci, niedługo połowa za Tobą...

Caroline za piątkową rozmowę kwalifikacyjną, uwierz w siebie - będzie dobrze!

Napisane przez bella7

ja miałam kogoś od Was na NK ale kasowałam konto a teraz mam inne:

mnie miałaś...zaraz wyślę Ci zaproszenie!

Napisane przez kzabeczka

Ciekawe czy dziewczyny mnie jeszcze pamiętają. My z TZ się nie staramy jakoś specjalnie bo zmieniłam pracę i chcę się tam zadomowić. Nie wiem ile to potrwa bo niestety latka lecą

Pewnie, że pamiętamy, co to za praca??
Mam nadzieję, że lepsza od poprzedniej...a jak z mężem sytuacja?

Napisane przez danika

dziewczyny jestem w wielkim szoku .... ale u mnie 33 dzien cyklu - nigdy wczesniej nie mialam takich długich i

zobaczylam dzis rano na teście II ( czytaj dwie rózowe grube krechy )

normalnie boje sie uwierzyc a jeszcze bardziej sie boje ucieszyć....

Super Kochana wkońcu jakaś fasolka w tym roku
trzymam mocno kciuki za wysoką betę!

Napisane przez coralady

A ja odliczam dni do zwolnienia,w czwartek ostatni dzien w pracy i w końcu odpocznę:

A póki co dolegliwości ciążowe ciąg dalszy...Dorwał mnie wczoraj ból rwy kulszowej: Ledw chodzę,a buty musieli mi zakładać.Ale co tam!Dam radę

Super, to sobie wkońcu wszystko przygotujesz na pojawienie się Lilki na świecie leci ten czas niemiłosiernie...oby ból zniknął!

Napisane przez Enia_

cześć dziewczynki
Widzę że dobre wieści na wątku
U mnie jeszcze 19 dni w tym tygodniu okaże się czy mała zechciała sie obrócić ale coś czuje że nadal ma główke u góry
Poza tym jak całą ciąże czułam się wyśmienicie tak teraz dopadło mnie zatkane ucho :dzisiaj idę do laryngologa bo to juz 4 dzień trwa w końcu będzie tak że mała się urodzi a matka nie będzie słyszała jak płacze
No i mam problem z drętwiejącymi dłońmi w nocy, az się budzę tak mnie bolą i beczec się chce

Kochana to powoli zaciskam kciuki za szybki i bezbolesny poród
i oby uszko się odetkało i nic więcej nie dolegało!

Napisane przez Atila

Witajcie

Chciałabym nieśmiało dołączyć do, niemałego juz, grona staraczek

Jesteśmy z mężem po drugim , nieudanym cyklu staranek.
Ale wierze w moc wizazowego wsparcia i magie wizażowych kciuków

Witaj
Trzymam kciuki, żeby się szybko udało
Jeżeli chcesz to dodam Cię do listy staraczek, musisz podać imię,wiek, skąd jesteś, który to cykl starań i datę ostatniej @.

Dobra teraz lecę coś wszamać...bo już od godziny to piszę oi ciągle ktoś mi przeszkadza...

[Irmusia81]

Atila witaj! Życzę szybkiego zafasolkowania

Już mi lepiej Umówiłam się do innej ginki na środę. Przynajmniej sprawdzę, co tam słychać w środku A jak nie będzie za późno to poproszę o zastrzyk z pregnylu. A jak będzie trzeba, to sama sobie zrobię

[paulinaizabela]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech zimowy dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 20 staraczek;

kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) staranka zawieszone
moonia26 - (Monika, 26 lat, Kraków) staranka zawieszone
Cosmaaaaaaa - (Paula, 20 lat, Leverkusen) staranka zawieszone
giova13 - (Asia, 26 lat, Anglia) staranka zawieszone
paulinaizabela - (Paulina,26 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Mag83 -(Magda, 27 lat, ...) staranka zawieszone
Tacca - (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 -(Magda, 27 lat, Cieszyn) staranka zawieszone


Ziobra - (Agata, 27 lat, lubelskie) cykl 20, last @ 24,07
Equita - (Maja, 31 lat, Austria) cykl 14, last @ 29.08
Kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 17, last @ 12,09
Malami82 - Agnieszka, 28 lat, Lubuskie) cykl 20, last @ 17,09
Ewakol - (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 13, last @ 13,10
Zafrine - (Dorota, 23 lata, pomorskie) cykl 34, last @ 18,11
LadyMK - (Magda, 24lata, łódzkie) cykl 18, last @ 10,12
Nina_k - ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 24, last @20,12
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)cykl 16, last @ 22,12
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) cykl 22, last @ 24,12
Caroline_1988 - (Karolina, 22 lata, kuj - pom)cykl 3, last @ 28,12
Darusiaaaa - (Daria, 24 lata, Sieradz) cykl 1, last @ 29,12
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) cykl 16, last @ 2,01
Pacierp -(Marta, 27 lat, Wrocław) cykl 22, last @ 4,01
alexa83 - (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 8, last @ 4,01
Mezaga - (Agnieszka, 29 lat, Gorlice) cykl 38, last @ 6,01
Tincia - (Justyna, 27 lat, Zielona Góra)cykl 1, last @ 6,01
Karolca - Karolina, 24 lata, kuj - pom) cykl 2, last @ 7,01
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 26, last @ 14,01
Irmusia81(Aneta, 30 lat okolice Krakowa) cykl 22, last @ 14.01
Baby29 - (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 24, last @ 20,01
Atila- (Natalia, 25 lat, Sandomierz) cykl 3, last @ 21,01

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 12 zafasolkowanych:

Gusia1983 - (Iga, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p - 16 styczeń 2011)
Enia (Sylwia, 25 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p 17 luty 2011)
Justine1988(Justyna,21 lat,Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p - 27 luty 2011)
iizabelaa (Izabela,27 lat,wlkp) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 25 marzec 2011)
Coralady (Nela,28 lat,Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. 15 kwiecień 2011)
Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy! dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Bella7 (Ania, 21 lat,)gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p. 1 lipca 2011)
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p 7 lipca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 8 lipca 2011)
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) gratulujemy! dwa serduszka (t.p 12 lipca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]
alexa83 - Aniołek[*]


Ziobra, Equita, Kobra913, Malami82, Ewakol, Zafrine, - dziewczyny odezwijcie się napiszcie co u was

[caroline_1988]

paulinaizabela ale tak według listy to mamy 22 staraczki no chyba, ze już nie licząc tych dziewczyn które się nie odzywały dawno

[Atila]

Napisane przez paulinaizabela

Witaj
Trzymam kciuki, żeby się szybko udało
Jeżeli chcesz to dodam Cię do listy staraczek, musisz podać imię,wiek, skąd jesteś, który to cykl starań i datę ostatniej @.

Dobra teraz lecę coś wszamać...bo już od godziny to piszę oi ciągle ktoś mi przeszkadza...

PW poszło już wcześniej

Napisane przez Irmusia81

Atila witaj! Życzę szybkiego zafasolkowania

Już mi lepiej Umówiłam się do innej ginki na środę. Przynajmniej sprawdzę, co tam słychać w środku A jak nie będzie za późno to poproszę o zastrzyk z pregnylu. A jak będzie trzeba, to sama sobie zrobię

Tak sobie myśle, ze ja nie miałam nigdy robionych badań typowo pod zajście w ciąże
Oczywiście jestem pod stała opieka gin, ale może powinnam sobie zrobić jakieś typowo przedciążowe badania by móc sprawniej zajśc

Może pytanie innym oczywiste,ale jestem na starcie w staraniach więc wszelkie rady będą mile widziane

[karolca]

atila, ja póki co - także na starcie, nie robię jeszcze żadnych badań. Co ma być to będzie, nie mam presji, silnego instynktu. Jeśli się uda - fajnie, jeśli nie, nic straconego. pomijam sprawy bieżące

[nadiazloto1]

Napisane przez Atila

Tak sobie myśle, ze ja nie miałam nigdy robionych badań typowo pod zajście w ciąże
Oczywiście jestem pod stała opieka gin, ale może powinnam sobie zrobić jakieś typowo przedciążowe badania by móc sprawniej zajśc

Owszem można, tylko musisz wiedzieć, że robienie badań obciąża dodatkowo psychikę-to parcie jest jeszcze większe.
Ja bym proponowała odczekać ten i następny cykl-bo zazwyczaj do 4 cyklu się zachodzi w ciążę-jeśli trafiacie na owulację, a jak sie nie uda to na 5 cykl możemy polecić całą masę badań
Myślę, że dziewczyny przyznają mi rację

[karolca]

nadia, ja bym poczekała nawet do 6 cyklu.
Czytałam ostatnio, że zdrowa kobieta w wieku około 25 lat potrzebuje zazwyczaj około sześciu miesięcy na zajście w ciążę.