Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[mu_minka1988]

No ja 25 sierpnia idę do ortopedy i mam stresa, bo widzę, że z moją nogą jest dużo gorzej. Noga mi uciekać zaczęła tak jak w tamtym roku i się boję, że znowu chodzić nie będę mogła jak rok temu. Ja już prawie prostopadle stopy do siebie kładę jak chodzę. Boję się kolejnego zabiegu, ale tym razem jak coś to na pewno nie pójdę tam, gdzie ostatnio mi robili.

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

no dobrze, dobrze, ażsie lepiej czuję, jak humor lepszy


tak, on ma inną upatrzoną i o mojej nie chce słyszeć, bo jemu sie podoba tamta ale ja go jakoś przekonam zresztą, mój tato jak bedzie po operacji to dla niego ta sala TŻtowa za daleko będzie wiec moze taki argument do niego trafi

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

moj tato w tamtym roku sie zapisywał na operacje, powiedzieli 2-3 lata i tak czeka moze w nast roku sie uda no a prywatnie to mu pwoeidział, z ę nawet tyg czekac nie trzeba paranoja

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

na mojego to nie działa

kochana napewno dojdziecie do porozumienia

[malinka9191]

a

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

mam jeszcze chwilę na argumenty do wymyślenia, ale nie popuszczę mu ja po tym slubie na którym tam byłam, powiedziałam sobie ta, albo żadna inna, a TŻta jeszcze nie znałam i zostało mi do tej pory, chociaż sal już kilka zaliczyłam

my znajomości nie mamy niestety a tata coraz gorzej chodzi no ale na prywatną też kasy nie mamy, bo to potem jeszcze pół roku albop wiecej leczenia co też z kosztami jest zwiazane i coraz częściej myślę, że przez to i slub moze nie wypalić w 2013

heh nfz to porazka jakas. Kochana mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy! Bede mocno kciuki 3mala!

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez mu_minka1988

No ja 25 sierpnia idę do ortopedy i mam stresa, bo widzę, że z moją nogą jest dużo gorzej. Noga mi uciekać zaczęła tak jak w tamtym roku i się boję, że znowu chodzić nie będę mogła jak rok temu. Ja już prawie prostopadle stopy do siebie kładę jak chodzę. Boję się kolejnego zabiegu, ale tym razem jak coś to na pewno nie pójdę tam, gdzie ostatnio mi robili.

wspolczuje kochana... ale jesli zabieg niestety bedzie konieczny to zgodz sie na niego, bo to dla Twojego zdrowia.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez malinka9191

wyboru mieć nie będziemy jak chcemy brać ślub

hehe swieta prawda:p

[malinka9191]

a

[_kamea_]

Napisane przez malinka9191

dzień dobry PMki
piękny dzień u mnie się zapowiada, więc będzie opalanko

Tez chcę opalanko, a musze w robocie siedzieć ale może na długi weekend pojedziemy nad morze z T, chyba, że coś się będzie z babcią źle działo, to pojadę do domu ....

Napisane przez melleczka

matko co tu sie bedzie dzialo za rok wtedy to juz bedziemy ogladac na maska suknie slubne, dekoracje, dodatki, kwiaty, fryzury

Za rok jak za rok, ale za dwa

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez malinka_070190

heh chcialabym zeby sie wszystko udalo... Mam taka wielka nadzieje i wierze, ze sie uda!

ja też wierzę, że uda się nam wszystkim wziąć ślub w 2013 i wyprawić wesele . Trzymam za to

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

ja opalenizny na swoim ciele nie widziałam od dwóch lat , bo tak to jest jak tylko jeden weekend w miesiącu ma się wolny, a w grafik rozstrzelony, że nic nie da rady się zaplanować . A marzy mi się poleżec na plaży kilka godzin

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

mam jeszcze chwilę na argumenty do wymyślenia, ale nie popuszczę mu ja po tym slubie na którym tam byłam, powiedziałam sobie ta, albo żadna inna, a TŻta jeszcze nie znałam i zostało mi do tej pory, chociaż sal już kilka zaliczyłam

my znajomości nie mamy niestety a tata coraz gorzej chodzi no ale na prywatną też kasy nie mamy, bo to potem jeszcze pół roku albop wiecej leczenia co też z kosztami jest zwiazane i coraz częściej myślę, że przez to i slub moze nie wypalić w 2013

A kiedy musicie rezerwować salę?
Wypali, wypali będzie dobrze z tatą

Napisane przez mu_minka1988

No ja 25 sierpnia idę do ortopedy i mam stresa, bo widzę, że z moją nogą jest dużo gorzej. Noga mi uciekać zaczęła tak jak w tamtym roku i się boję, że znowu chodzić nie będę mogła jak rok temu. Ja już prawie prostopadle stopy do siebie kładę jak chodzę. Boję się kolejnego zabiegu, ale tym razem jak coś to na pewno nie pójdę tam, gdzie ostatnio mi robili.

Zawsze możesz wybrać inny szpital lub klinikę

[malinka9191]

a

[mia8544]

Napisane przez malinka9191

u mnie tak będzie, ponieważ ja sama nie uskładam, rodzice muszą mi pomóc, a tato za rak idzie na operacje więc tyle ile uskłada do tego czasu tyle będę miała.. więc łatwiej będzie mi zapłacić za swoich 50 gośći niż jak łącznie na pół wyjdzie mi 70 czy wiecej niestety sytacja u mnie jest taka, że teraz jest czasem ciężko, a po operacji taty juz całkiem, a nie chce żeby rodzice na mnie kredyt brali.. dlatego u mnie rozróżnianie siła rzeczy być musi...

TŻ już pojechał ale jest plus, byłam twarda i nie dałam sie od razu przeprosić, a co no i powiedziałam mu wszystko czemu taka jestem i pogadaliśmy i troszkę mi lepiej.. wiem, że od razu wszystko nie przejdzie, ale powoli damy z TŻtem radę

mi chodziło o to że u nas nie ma żadnego podziału, że mamy płacic za wesele równo. I nie chodzi o podział gosci na moich/jego ani na podział50:50 tylko tak... razem wszystko Pieniądze będą na wspólnym koncie i nie będziemy patrzec na to kto wpłacił więcej. Bo te pieniądze które TŻ teraz przywiezie wpłaci, ja dostanę od rodziców i jakoś to poskładamy
Ale jeśli Wy tak się dogadaliście to przeciez też dobrze. Nie mówie że nie

Napisane przez melleczka

macie namiar na dobrego fotografa i kamerzyste z okolic Krakow/Kielce/Miechow/Jedrzejow/Tarnow?

Ja będę mieć Topolskiego http://topol.pl/ - on robi zdjęcia też do gazet i na portale typu tarnow.net.pl
niestety jaka kasa Ci nie powiem, bo to znajomy TŻ i w sumie nie wiem czy cena taka standard czy dla nas niższa

aaa jaką macie sale? Umknęło mi to...

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Wczoraj z TŻ byliśmy nad wodą. Trochę się opaliłam, nawet TŻ to zauważył. Co prawda znowu z przyśpieszaczem, choć po tamtym jak miałam to poparzenie słoneczne to się wyrzekałam, że nigdy już tego nei urzyję ale nie byłam tak długo na wodzie jak wtedy

Wieczorem się pokłóciłam z TŻ. W końcu poszedł spać do 2 pokoju, ale po pół godzinie przyszedł do mnie się przytulić. My nawet porządnie pokłócić się nie umiemy

Za tydzień umówiłam się z koleżankami z roku, że się spotkamy. Tak więc mamy wyjazd do jednej z nas w piątek/sobotę. za tydzień



Będzie dobrze. Początki zawsze są ciężkie. Zobaczysz, że jak wróci, to was jeszcze bardziej umocni, na razie to jest przytłaczające. Tydzień zleciał, jeszcze trzy i będziecie znowu razem.


Ja to bardzo często słyszę od swojego TŻ. Mu się tak marzy własny domek. Ja nawet nie śmiem marzyć o tym. Kurcze na budowę własnego domku, to trzeba mieć naprawdę sporo kasy, a my jeśli chodzi o kredyt, to się go boimy jak ognia.

melleczka i dudusiu nieciekawa sytuacja, ale kto ma przyjść, to przyjdzie. Tutaj się obecność liczy, a nie to ile kto da w kopertę, wesele jest dla was, aby uczcić wasz dzień. Możecie to zaznaczyć dając zaproszenia swoim gościom.

Ja wcale nei liczę na to, że wesele mi się zwróci. Dla mnie ważna jest obecność tych osób na moim ślubie, które zaprosiłam. Ważne jest to, aby byli ze mną w tak ważnym dla mnie dniu. Od pewnych osób nawet nie chcę prezentu, bo wiem, że sam przyjazd będzie dla nich kosztowny, a nie przelewa im się.

hmm no właśnie nie wiem bo pytałam TŻ kilka raz już ale nie odpowiedział... no ale ja dostaje tylko 2 smsy dziennie od niego

Napisane przez _kamea_

Hej hej!

Załapałam wczoraj doła - babcia jest w szpitalu i dobrze z nią nie jest : w dodatku zbliża mi się @ i boli mnie brzuch

ojej trzymam kciuki za babcie

Napisane przez sayuri_69

A u mnie dziś upał, a wczoraj było w miarę fajnie

Moje okolice, ale jeszcze się nie orientowałam i szczerze mówiąc, nie wiem nawet jak się za to zabrać

Zamień się pogodą, bo ta totalnie nie pasuje do mojego nastroju i wkurza mnie jeszcze bardziej

Wróciłam przytaszczyłam jeszcze 6 kg ziemniaków jestem dziś sama w domu, więc trochę spokoju i można przynajmniej w samych majtkach biegać, bo tak to się wstydzę
Pielęgniarka mnie pocieszyła jeszcze, że z takim wynikiem to powinnam 100 kg ważyć i się mnie pytała czy mam zamiar mieć dzieci, bo dopóki tego nie unormuje to lepiej, żebym nie próbowała..

też tak mam... planuje isć do endokrynologa

hej piękne wpadłam Was tylko nadrobić i uciekam, spotkam się z przyjaciółką

[melleczka]

wszystko bedzie dobrze dziewczyny

ja mam nadzieje ze za 1,5 roku to juz wszystkie bedziemy wybiraly suknie slubne

kurcze musze powiedziec tż zeby dzis przywiozl mi swoja liste gosci. podpisalismy umowe na 170 osob. oczywiscie to taka orientacyjna liczba. zaproszenia dostanie ok. 200 osob ale coraz bardziej zaczynam wierzyc w to ze jak przyjdzie 150 to bedzie dobrze. tż ma rodzine w stanach wiec na bank nie przyjada. mojej mamy kuzynki tez raczej odmowia. czesc osob jest takich ktore wypada zaprosic ale juz dzis wiem ze nie przyjda. a jeszcze jak u mojej kuzynki bedzie wesele tydzien wczesniej to juz calkiem.

[malinka9191]

a

[melleczka]

mia: wstawialam linki do zdjec pare dni temu przedwczoraj chyba

my mamy tak ze ta sala jest minimum na 130 osob wiec ile by gosci nie bylo to za 130 musimy zaplacic. nawet jak bedzie 80:/ ale 130 to raczej na pewno bedzie


u nas szczerze mowiac nie rozmawialismy o podziale kosztow. jesli chodzi o sale, wodke i placki to kazdy bedzie za swoich gosci placil. tak jakos samo wyszlo i nikt nie pomyslal ze moze byc inaczej. moj tż sam sobie finansuje to wesele i od niego bedzie proszonych 80-90 osob. a mnie wspieraja rodzice i od nas bedzie ok. 120 osob. no niby nasi goscie to sa wszyscy ale on polowy ode mbnie to na oczy nie widzial. to samo ja. chociaz on bedzie mial duzo kolegow to ich akurat znam i czesc rodziny tez.

[Molise]

Napisane przez melleczka

dzisiaj na budowe domu nie ma sie co porywac majac mniej niz 400 000zl. ja widze od tych 5 lat ze dom to jest studnia bez dna. praktycznie bez przerwy sie cos robi i konca nie widac. a to jeszcze kostka kolo domu, a to balustrady, a to malowac trzeba a gdzie tam zeby wszystko umeblowac. chociaz i tak zostaly juz tylko takie kosmetyczne rzeczy.

My mamy działkę, więc ze wstępnych wyliczeń 300.000 wystarczy. Powiem Wam, że nie czuję się z tym najlepiej. Praktycznie cały dom Tż postawi ze swoich pieniędzy. I wiem już teraz, że będzie mi głupio mówić co bym tam chciała mieć, skoro nic w dom nie wkładam. Tż mi tłumaczy, że on już kilka lat zarabia i że dom będzie nasz. I mam się nie wygłupiać


Byłam w drukarni, wydrukowałam sobie zdjęcia potraw do mojego zeszytu z przepisami

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

dziękuję za kciuki

zgadzam sie z tym w zupelnośći wiadomo, że łatwa decyzja to nie będzie, ale dla zdrowia warto na zabieg isć, jak trzeba bedzie




---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

wiecie co? przez ten humor czrny nie miałam apetytu w ogóle, a tera to bym zjadała knedle no w ostatecznośći pyzy, albo kopytka

jakie zachcianki ja smaze placki ziemniaczane:p

[mu_minka1988]

Napisane przez malinka9191

a tak w ogóle, podczas nudów zrobiłam pewne podsumowanie i tak:
za 8 dni my PMki 2013 będziemy obchodzić rok od załozenia pierwszego tematu a to jest, jak wiecie 4 część

i tak:
na dzień dzisiejszy mamy:
22 PMki
z czego najwięcej ślubów(póki co) mamy w czerwcu i lipcu, po 5
potem jest sierpień z liczbą 4
dalej wrzesień i kwiecien w liczbie 1
i 6 PMek jest na razie bez datowe

oby nam się grono dalej powiększało i rosło w nowe wątki
i żeby czas do ślubów szybciej leciał

Fajne podsumowanie To nie wiedziałam nawet, że wątek ma już rok

[malinka9191]

a

[malinka_070190]

Napisane przez _kamea_

Tez chcę opalanko, a musze w robocie siedzieć ale może na długi weekend pojedziemy nad morze z T, chyba, że coś się będzie z babcią źle działo, to pojadę do domu ....



Za rok jak za rok, ale za dwa

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa

po to tu jestesmy

[malinka9191]

Napisane przez melleczka

my mamy tak ze ta sala jest minimum na 130 osob wiec ile by gosci nie bylo to za 130 musimy zaplacic. nawet jak bedzie 80:/ ale 130 to raczej na pewno bedzie

doczytałam właśnie że u was inaczej jest niż u nas... paranoja z tą salą i że musicie tak czy owak za tyle osób zapłacić

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez malinka_070190

jakie zachcianki ja smaze placki ziemniaczane:p

ale bym zjadała ale nie mogę

[_kamea_]

Napisane przez malinka9191

a tak w ogóle, podczas nudów zrobiłam pewne podsumowanie i tak:
za 8 dni my PMki 2013 będziemy obchodzić rok od załozenia pierwszego tematu a to jest, jak wiecie 4 część

i tak:
na dzień dzisiejszy mamy:
22 PMki
z czego najwięcej ślubów(póki co) mamy w czerwcu i lipcu, po 5
potem jest sierpień z liczbą 4
dalej wrzesień i kwiecien w liczbie 1
i 6 PMek jest na razie bez datowe

oby nam się grono dalej powiększało i rosło w nowe wątki
i żeby czas do ślubów szybciej leciał

O proszę myslę, że im bliżej 2013 roku, to PM bedzie nam przybywało

W ogóle u mnie w mieście otworzyli nową salę bankietowa zaraz znajdę linka, to wkleję

[malinka_070190]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja też wierzę, że uda się nam wszystkim wziąć ślub w 2013 i wyprawić wesele . Trzymam za to

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

ja opalenizny na swoim ciele nie widziałam od dwóch lat , bo tak to jest jak tylko jeden weekend w miesiącu ma się wolny, a w grafik rozstrzelony, że nic nie da rady się zaplanować . A marzy mi się poleżec na plaży kilka godzin

ja tez wiesze, ze kazdej z Nas sie uda!

[malinka9191]

Napisane przez mu_minka1988

Fajne podsumowanie To nie wiedziałam nawet, że wątek ma już rok

ja byłam pewna, że ma więcej nawet bo tak się przywiązałam tutaj do dziewczyn, że wydaje mi sie jakbym tu ze 2 lata albo dłużej pisała

[melleczka]

znalazlam fajnego fotografa w kielcach ALE.... ceny ZACZYNAJA SIE od 3000zl za sam reportaz.

[malinka9191]

Napisane przez _kamea_

O proszę myslę, że im bliżej 2013 roku, to PM bedzie nam przybywało

W ogóle u mnie w mieście otworzyli nową salę bankietowa zaraz znajdę linka, to wkleję

pewnie tak najwięcej pewnie za rok przybyje, tak mi siewydaje



pokaż pokaż

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez melleczka

znalazlam fajnego fotografa w kielcach ALE.... ceny ZACZYNAJA SIE od 3000zl za sam reportaz.

jak dla mnie cena wysoka bardzo

[malinka_070190]

Napisane przez malinka9191

nigdy nie byłam nad morzem ale mi się marzy i TŻ obiecał mnie kiedyś zabrać

o tak za 2 lata to będzie tutaj istne szaleństwo a nawet już za 1,5 roku

miejmy nadzieję też za wszystkich trzymam

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

dopiero za jakieś pół roku u nas nie ma co się śpieszyć

mam nadzieję, że będzie dobrze, wiem, że często nawet tu narzekam na tatę, ale jednak to mój tata...

ponarzekac kazdy ma prawo.
a rodzicow mimo wszystko sie kocha.

[malinka9191]

Napisane przez malinka_070190

ponarzekac kazdy ma prawo.
a rodzicow mimo wszystko sie kocha.

dokładnie

[malinka_070190]

Napisane przez mia8544

mi chodziło o to że u nas nie ma żadnego podziału, że mamy płacic za wesele równo. I nie chodzi o podział gosci na moich/jego ani na podział50:50 tylko tak... razem wszystko Pieniądze będą na wspólnym koncie i nie będziemy patrzec na to kto wpłacił więcej. Bo te pieniądze które TŻ teraz przywiezie wpłaci, ja dostanę od rodziców i jakoś to poskładamy
Ale jeśli Wy tak się dogadaliście to przeciez też dobrze. Nie mówie że nie



Ja będę mieć Topolskiego http://topol.pl/ - on robi zdjęcia też do gazet i na portale typu tarnow.net.pl
niestety jaka kasa Ci nie powiem, bo to znajomy TŻ i w sumie nie wiem czy cena taka standard czy dla nas niższa

aaa jaką macie sale? Umknęło mi to...


hmm no właśnie nie wiem bo pytałam TŻ kilka raz już ale nie odpowiedział... no ale ja dostaje tylko 2 smsy dziennie od niego


ojej trzymam kciuki za babcie

też tak mam... planuje isć do endokrynologa

hej piękne wpadłam Was tylko nadrobić i uciekam, spotkam się z przyjaciółką

milego spotkania

[melleczka]

Napisane przez Molise

My mamy działkę, więc ze wstępnych wyliczeń 300.000 wystarczy. Powiem Wam, że nie czuję się z tym najlepiej. Praktycznie cały dom Tż postawi ze swoich pieniędzy. I wiem już teraz, że będzie mi głupio mówić co bym tam chciała mieć, skoro nic w dom nie wkładam. Tż mi tłumaczy, że on już kilka lat zarabia i że dom będzie nasz. I mam się nie wygłupiać


Byłam w drukarni, wydrukowałam sobie zdjęcia potraw do mojego zeszytu z przepisami

my kupilismy stary dom do remontu 5 lat temu.uwierz ze cena naprawde byla taka ze nie bylo sie nad czym zastanawiac. wtedy sama dzialka tyle kosztowala. remontowalismy doslownie wszysto. caly uklad pomieszczen na parterze byl zmieniany, podnosilismy go, bylo robione poddasze, dach. i mama wyliczyla ze juz ponad 400 000 nas to kosztowalo. a te najwazniejsze rzeczy jak dach itd byly robione 5 lat temu a ile wszystko podrozalo od tamtej pory. i cudow nie ma. to co mozna tata robi sam albo z tż.a ile jeszcze zostalo do zrobienia. budynek gospodarczy caly do roboty, lazienka u gory jeszcze w stanie surowym, w jednym pokoju jeszcze paneli nei mamy, caly dol do malowania jest bo mamy na bialo, nie mowiac o kostce kolo domu.

Napisane przez malinka9191

ale to że podpisaliscie umowę na 170 osób, to nie znaczy, że za tyle musicie płacić chyba, że u was jest inaczej...
u mnie podpisuje się umowę tylko na salę, be liczby gości i płaci się na tydz-2 przed weselem za gośći którzy przyjda

nie no, to taka orientacyjna liczba tylko

Napisane przez _kamea_

O proszę myslę, że im bliżej 2013 roku, to PM bedzie nam przybywało

W ogóle u mnie w mieście otworzyli nową salę bankietowa zaraz znajdę linka, to wkleję

poka poka

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez malinka9191

a tak w ogóle, podczas nudów zrobiłam pewne podsumowanie i tak:
za 8 dni my PMki 2013 będziemy obchodzić rok od załozenia pierwszego tematu a to jest, jak wiecie 4 część

i tak:
na dzień dzisiejszy mamy:
22 PMki
z czego najwięcej ślubów(póki co) mamy w czerwcu i lipcu, po 5
potem jest sierpień z liczbą 4
dalej wrzesień i kwiecien w liczbie 1
i 6 PMek jest na razie bez datowe

oby nam się grono dalej powiększało i rosło w nowe wątki
i żeby czas do ślubów szybciej leciał

świetne podsumowanie

Napisane przez Molise

My mamy działkę, więc ze wstępnych wyliczeń 300.000 wystarczy. Powiem Wam, że nie czuję się z tym najlepiej. Praktycznie cały dom Tż postawi ze swoich pieniędzy. I wiem już teraz, że będzie mi głupio mówić co bym tam chciała mieć, skoro nic w dom nie wkładam. Tż mi tłumaczy, że on już kilka lat zarabia i że dom będzie nasz. I mam się nie wygłupiać

za jakiś czas będziecie rodziną, a w rodzinie wg mnie nie ma podziału: moje / twoje.

[malinka_070190]

Napisane przez melleczka

wszystko bedzie dobrze dziewczyny

ja mam nadzieje ze za 1,5 roku to juz wszystkie bedziemy wybiraly suknie slubne

kurcze musze powiedziec tż zeby dzis przywiozl mi swoja liste gosci. podpisalismy umowe na 170 osob. oczywiscie to taka orientacyjna liczba. zaproszenia dostanie ok. 200 osob ale coraz bardziej zaczynam wierzyc w to ze jak przyjdzie 150 to bedzie dobrze. tż ma rodzine w stanach wiec na bank nie przyjada. mojej mamy kuzynki tez raczej odmowia. czesc osob jest takich ktore wypada zaprosic ale juz dzis wiem ze nie przyjda. a jeszcze jak u mojej kuzynki bedzie wesele tydzien wczesniej to juz calkiem.

ojj to duze weselicho bedzie my tak ok 100 zapraszamy