Żonki 2009 cz. XXXV

[*Agatek*]

Śliweńka ja miałam w planach zamówić ekstra tort- w pl, a że w de mały tort na zamówienie kosztuje kupę kasy, to wolałam sama go stworzyć
Wyszedł jaki wyszedł, ale juz śladu po nim nie ma

[Madzialenka12344321]

Śliweńko ooo w sumie masz rację, w wakacje może być zamknięte, ale może jednak nie będzie, zobaczymy.

Iwka w Holandii śnieg to rzadkość Nas też kiedyś zastał

Samba

Agatek fajnie, że wszystko się udało.

India podoba mi się ta umywalka.

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

Śliweńka ja miałam w planach zamówić ekstra tort- w pl, a że w de mały tort na zamówienie kosztuje kupę kasy, to wolałam sama go stworzyć
Wyszedł jaki wyszedł, ale juz śladu po nim nie ma

hehe ja na jeden dzien zrobiłam podobnie (bo mielismy gosci w dwa dni i we własciwe urodziny był tort z pajacem a dzien wczesniej był mojej produkcji)
tez gotowe spody kupiłam
zrobiłam 2 rodzaje kremu
spody przełożyłam marmoladą, kremem i w krem włożyłam mrożone maliny, wiśnie i jagody, no i na wierzchu moja dekoracja
tez na drugi dzień śladu nie było mąż powiedział, zebym częściej robiła
moj nie był taki ładny jak Two

[Katunia:)]

Napisane przez iwka28

Śliczna suukienka Na jakąś szczególną okazję?

z mysla o weselu w czerwcu,po drodze jeszcze okragle urodzinki mamy-robi w restauracji

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

hehe ja na jeden dzien zrobiłam podobnie (bo mielismy gosci w dwa dni i we własciwe urodziny był tort z pajacem a dzien wczesniej był mojej produkcji)
tez gotowe spody kupiłam
zrobiłam 2 rodzaje kremu
spody przełożyłam marmoladą, kremem i w krem włożyłam mrożone maliny, wiśnie i jagody, no i na wierzchu moja dekoracja
tez na drugi dzień śladu nie było mąż powiedział, zebym częściej robiła
moj nie był taki ładny jak Two

daj??

[Madzialenka12344321]

Neska

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Ach dzięki, dzięki. No ale przede mną jeszcze ze 3 razy tyle.

Pochwalę się jeszcze moją gadułką. Cholera moja ma taką lekką mowę. Nauczyła się wierszyka (sama). https://www.youtube.com/watch?v=9yzR1lML01c

A i wymyśliłam dziś rybę smażoną w papirusie. Nie wiem czy metoda dobra, czy ryba taka smaczna

Dominiczku, Kingusiu sto latek w zdrowiu, szczęściu. Niech Wam słonko zawsze świeci, a szaleństwa nigdy nie ustają

ale rewelacyjnie gada!

Rybka brzmi bardzo smakowiecie!

Napisane przez *Agatek*

dziękujemy za życzonka

Cały dzionek w kuchni siedzę, bo jutro impra
Jeszcze sernik na zimno mnie czeka, ale mi się już taaak nie chce

się pochwalę moim tortem...

pierwszy tort w życiu, więc za nierówności wybaczcie

jeszcze świeczuszka będzie of kors, ale jutro

o wow! Super Ci wyszedł!

neska zresztą Ty też zdolniacha - pięknie!

W życiu bym sobie z takimi tortami nie poradziła!

Napisane przez kasiaher

dzięki za życzenia dla mojego syna
ale mi zrobił .... aż mnie zatkało
godzina 19:35 a mój syn
:KOCHAM CIĘ MAMUSIU..."
równo o tej godzinie 3 lata wstecz od tak po prostu leżał i bawił się autkiem i nagle tak ni z gruchy ni z pietruchy ( jak to się mówi) Aż mnie ścięło z nóg

ale fajnie!

Napisane przez gold-fish

dałam tę książkę teściowej pod choinkę nie wiedziałam , że jest słaba, miała dobre recencje chyba w okolicy 7/10 punktów



Byłam wczoraj u gina na kontroli i synek rośnie aż miło. Szyjka długa i zamknięta Wszystko super, dużo płynu, serduszko 150 uderzeń na minutę za jakies 2 tygodnie pewnie już wezmę zwolnienie bo coraz częściej szybko sie męczę i wstawanie przed 7 mnie irytuje tym bardziej że gorzej sypiam...

Cieszę się, że u Was wszystko ok!

A co do książki - to zdecydowanie nie jest słaba.
Rossi jest sherlockiem i dlatego się domyśliła A książka moim zdaniem jest na prawdę dobra.

Napisane przez SSR

Dziewczyny tragedia Łucja wytargała płyn do czyszczenia piekarników w sprayu i sobie nim psiknęła, chyba albo sie napiła. Jak się odwróciliśmy to musiało się stać przy nas w kuchni i nagle ryk. Jak zobaczyłam co ma w ręce to zdębiałam, od razu pod kran, bo nie wiedziałam oczy, buzia czy co ma polane? W końcu poszła cała pod prysznic, woda się lała strumieniami i dawaliśmy jej pić i jak przechyliła kubek z wodą to zobaczyłam nagle rumień na brodzie i na policzku. Tragedia, szybko na izbę przyjęc. Odesłali nas na pediatrię, a z niej 25km do Zabrza na chirurgię dziecięcą. Tam przebadali i stwierdzili, że nie ma nic na śluzuwkach, ale na wszelki wypadek ma pic tran i woda morska do nosa. Ale najgorsze to oparzenie. Dostaliśmy silol w sprayu i mamy natłuszczać. Mam nadzieję, ze zejdzie (lekarz mówił, że się utrzyma 5-7dni). Bo jak nie to normalnie się zabiję, chila nieuwagi i tragedia gotowa

OMG! Dobrze, że tylko tak się to skończyło! Mam nadzieje, że szybko jej wszystko zejdzie

Napisane przez martucha84

a mnie wszytsko boli a jednoczesnie jestem mega mega rozluźniona... nie wiem czy wam mowilam ale moj mąż zachęcony przez moje dziewczyny zapisal nas na dzien jogi i relaksacji.. i wczoraj z dziewczynami i naszymi mężczyznami poszliśmy na joge.. od 10 do 15.30 - najpierw joga (chwila rozmowy wprowadzenia i 2h ćwiczen) potem przerwa lekkie jedzenie i relaksacja - najpierw wprowadzenie potem relaksacja oddechem osho (mega dziwne przezycie z jednej strony od razu chce się więcej ale wiem że bym odleciala więc tylko pol godziny) relaksacja gongami (czaddddd!! 1.5 godziny zmyslowego uderzania wibracji hinduskich dzwonkow fujarek gongow) i masaż misami.... odlot!!
no z jednej strony mega mega rozciaganie i cwiczenia z jogi i wszytsko mnie boli.. a z drugiej... taki blogie odprzeżenie...

chyba sie zaprzyjaźnie z nimi na dlużej;D

a do czwartku musze zrobić papierologie - mimo ze do feriii mega daleko tu musze zrobić 6 sprawozdan (cudownie być na 2 grupach..) jeszcze wychowawczy i srodowisko ujdzie ale roczny brrrr i wszystko po dwa razy..

O WOW! Ale czaddddd! Rewelacja - zazdroszczęęęę!


Magda cieszę się, że wypad do teatru udany. Kocham teatr!

Witajcie poniedziałkowo

Mnie minął weekend jakoś tak dziwnie. W piątek pokłóciłam się z mężem, więc do soboty wieczora było nie wesoło. Później nam przeszło, ale za to sporo gadaliśmy o tym wszystkim i ciężko w sumie było.
A w niedziele postanowiliśmy odwiedzić wszystkich naszych dziadków Babciom kupiliśmy hiacynty w takich genialnych wiadereczkach - muszą podlewać żeby się rozwinęły, a dziadkom to piwko, to trufle, to herbatkę Miły dzień.

[ktosia86]

Witam poniedziałkowo

Dzień zaczęłam od zadymy w mojej już niedługo byłej przychodni, ale wywalczyłam to co chciałam Stwierdzam, że bycie miłym i układnym nieraz nie pomaga, na niektórych po prostu trzeba wyjść z buzią, przykre

[śliweńka]

Napisane przez ktosia86

Witam poniedziałkowo

Dzień zaczęłam od zadymy w mojej już niedługo byłej przychodni, ale wywalczyłam to co chciałam Stwierdzam, że bycie miłym i układnym nieraz nie pomaga, na niektórych po prostu trzeba wyjść z buzią, przykre

Napisane przez neska22

hehe ja na jeden dzien zrobiłam podobnie (bo mielismy gosci w dwa dni i we własciwe urodziny był tort z pajacem a dzien wczesniej był mojej produkcji)
tez gotowe spody kupiłam
zrobiłam 2 rodzaje kremu
spody przełożyłam marmoladą, kremem i w krem włożyłam mrożone maliny, wiśnie i jagody, no i na wierzchu moja dekoracja
tez na drugi dzień śladu nie było mąż powiedział, zebym częściej robiła
moj nie był taki ładny jak Two

tak z rana! takie zdjęcia !

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez *Agatek*

Śliweńka ja miałam w planach zamówić ekstra tort- w pl, a że w de mały tort na zamówienie kosztuje kupę kasy, to wolałam sama go stworzyć
Wyszedł jaki wyszedł, ale juz śladu po nim nie ma

jak to wyszedl jaki wyszedl!! wyszedl rewelacyjny

pytalam o przepis bo moj tz ma niedlugo urodziny... chcialabym mu zrobic jakis tort z cyklu dla doroslych ale w zyciu jeszcze torta nie pieklam i nie wiem jak sie za to zabrac w sumie to dobry pomysl mialas z tymi spodami bo ja bede miala troche roboty bo musze przynajmniej 2 ciasta tztowi do pracy upiec i do tego bym chciala ten tort ale jako niespodzianke wiec tz nie moze nic podejrzewac i nie wiem kiedy z tym wszystkim sie wyrobie a takie spody by mi ulatwily bo przynajmniej juz biszkoptu piec nie trzeba.... a takie spody sa tak samo smaczne jakbym biszkopt upiekla?? nigdy nie kupowalam stad moje glupie pytanie....


a ja dzisiaj od rana zaliczylam muszle... poszlam do kuchni zrobic sobie sniadanie i zrobilo mi sie niedobrze... zaczyna sie... w ogole to mialam miec na 11 niemiecki... i pani odwolala bo nie da sie do niej dojechac... tzn powiedziala ze moge przyjsc ale autem nie dojade i musialabym auto zostawic na dole i wdrapywac sie pod wielka gore... a po pierwsze nie mam na to sily, a po drugie mam tylko kozaki na obcasie, bo maz stwierdzil ze tu nie ma zimy (w zeszlym roku nie bylo grama sniegu) wiec nie kupowalam butow sportowych wiec podziekowalam za te atrakcje i siedze w domu

[Scio]

Samba moim zdaniem te kupne nie smakują tak samo jak robione ale moja koleżanka kupowała spody biszkoptowe w cukierni, na zamówienie jej upiekli same spody.

[bzyczka1]

Samba nigdy takie spody ni ebędą tak dobre jak swoj biszkopt przynajmniej takie jest moje zdanie, do kremu najlepiej takie pakowane po trzy bo nie mają skórki opieczonej po środku i krem ma sie czego trzymać. Ja mam przepis na super łatwy biszkopt jak chcesz to ci wieczorem podrzucę. A do tego krem ze słodkiej śmietanki 30%. Ubijasz śmietanę i po chwili jak już zacznie tężeć dodajesz cukru pudru, tyle by był tak słodki jak chcesz ten krem. I to też wszystko. Można posmarować dżemem albo położyć owoce jakieś z nalewki np. wiśnie. Tort wychodzi pycha!!!!

[*Agatek*]

Samba- tort był pyszny. Po 1 dniu dobrze się złączył z kremem, nic się nie rozpadało. Rozpływał się w ustach Szczerze polecam Łatwy i szybki a do tego pyszniasty a 3 spody kosztują 2 €
Nie smakują sztucznie, a dla osób, które nie mają czasu to świetnie się nadaje ja już szukam okazji żeby znów zrobić torta ale chyba dopiero na moje urodziny w marcu
Ps. nie polecam samemu robić, bo trzeba taki spód wtedy przepołowić, a nie daj Boże krzywo to zrobisz i masz po torcie... takie moje zdanie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez bzyczka1

Samba nigdy takie spody ni ebędą tak dobre jak swoj biszkopt przynajmniej takie jest moje zdanie, do kremu najlepiej takie pakowane po trzy bo nie mają skórki opieczonej po środku i krem ma sie czego trzymać. Ja mam przepis na super łatwy biszkopt jak chcesz to ci wieczorem podrzucę. A do tego krem ze słodkiej śmietanki 30%. Ubijasz śmietanę i po chwili jak już zacznie tężeć dodajesz cukru pudru, tyle by był tak słodki jak chcesz ten krem. I to też wszystko. Można posmarować dżemem albo położyć owoce jakieś z nalewki np. wiśnie. Tort wychodzi pycha!!!!

jak bedziesz miala chwilke to wrzuc, szczegolnie zalezy mi na jakims przepisie na pyszny krem bo biszkopt juz kilka razy pieklam i mi wyszedl wiec raczej bede sie trzymala dotychczasowego przepisu... problemem jest tu tylko czas... za to mas nigdy nie robilam wiec chetnie przygarne jakis przepis na wyprobowana pyszna mase

Napisane przez *Agatek*

Samba- tort był pyszny. Po 1 dniu dobrze się złączył z kremem, nic się nie rozpadało. Rozpływał się w ustach Szczerze polecam Łatwy i szybki a do tego pyszniasty a 3 spody kosztują 2 €
Nie smakują sztucznie, a dla osób, które nie mają czasu to świetnie się nadaje ja już szukam okazji żeby znów zrobić torta ale chyba dopiero na moje urodziny w marcu
Ps. nie polecam samemu robić, bo trzeba taki spód wtedy przepołowić, a nie daj Boże krzywo to zrobisz i masz po torcie... takie moje zdanie

do marca niedaleko a skoro tak prosto sie robilo i niedrogo wyszlo to mysle ze mozecie sobie kiedys zrobic na weekend moze juz nie taki ekstra udekorowany ale jednak ja mysle ze co do urodzin meza to nie bedziemy robic zadnej imprezki, wiec nawet jesli nie wyjdzie ekstra rowny to nie problem najwazniejsze zeby mi sie udalo jakas sexi niunie ulepic na niego hahahaha pamietam ze moja babcia mowila ze zeby rowno przekroic biszkopt to robi sie to nitka...

[*Agatek*]

Samba o nitce wiem Ale jak juz na gotowym torcie to się wydaje proste, niż jak masz podzielić na równe części, nie wyobrażam sobie tego samemu robić- jak trzymać bok biszkopta? chyba między kolanami

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez *Agatek*

Samba o nitce wiem Ale jak juz na gotowym torcie to się wydaje proste, niż jak masz podzielić na równe części, nie wyobrażam sobie tego samemu robić- jak trzymać bok biszkopta? chyba między kolanami

hahaha wyobrazilam sobie i prawie oplulam monitor no fakt, latwo sie mowi, ale jak sie za to zabrac to ja kompletnie nie wiem babci to sie latwo mowi bo ma ok. 50 letnia praktyke w tym

[bzyczka1]

przepołowienie biszkoptra to pikus jak ma się dobry nóż My zawsze robimy biszkopta w tortownicy o średnicy 30 centymetrów więc spory A biszkopt nasz nie kosztuje więcej niż tez 2 euro bo to tylko jajka i mąka
Co do równości, jak ktoś robi tort do domu to chyba nikt nei mierzy z linijką grubości spodu w kilku miejscach żeby wiedzieć że nie jest idealnie równo :P

Samba masa to taka jak pisałam, litr śmietany słodkiej 30%, ubijasz przez chwilę aż zacznie gęstnieć i dodajesz po trochu cukru pudru by był dość slodki. I to tyle. Śmietana sie trzyma kilka dni nawet chociaż tyle to tort nigdy nie wytrzymuje

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez bzyczka1

przepołowienie biszkoptra to pikus jak ma się dobry nóż My zawsze robimy biszkopta w tortownicy o średnicy 30 centymetrów więc spory A biszkopt nasz nie kosztuje więcej niż tez 2 euro bo to tylko jajka i mąka
Co do równości, jak ktoś robi tort do domu to chyba nikt nei mierzy z linijką grubości spodu w kilku miejscach żeby wiedzieć że nie jest idealnie równo :P

Samba masa to taka jak pisałam, litr śmietany słodkiej 30%, ubijasz przez chwilę aż zacznie gęstnieć i dodajesz po trochu cukru pudru by był dość slodki. I to tyle. Śmietana sie trzyma kilka dni nawet chociaż tyle to tort nigdy nie wytrzymuje

i ten biszkopt dzielisz na 3 czesci tak? jak juz calkiem ostygnie?

a mase to tylko taka robisz + owoce do srodka? i na gore tez ta masa + dekoracja - owoce czy co kto tam chce?

[bzyczka1]

no na trzy dzielę, bo wychodzi dość gruby i daje się radę podzielić bez problemu A masa to tylko ta bita śmieta i albo wiśniowa konfitura, albo własnie wiśnie z nalewki. Biszkopt nasączamy albo samą kawą, albo kawą z alkoholem ale niewiele go dajemy, albo sokiem wiśniowym. Ważne by nie było to nasączenie słodkie, bo wtedy tort jest przesłodki na wierzch wiórki czekoladowe, orzeszki, no co kto chce akurat

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez bzyczka1

no na trzy dzielę, bo wychodzi dość gruby i daje się radę podzielić bez problemu A masa to tylko ta bita śmieta i albo wiśniowa konfitura, albo własnie wiśnie z nalewki. Biszkopt nasączamy albo samą kawą, albo kawą z alkoholem ale niewiele go dajemy, albo sokiem wiśniowym. Ważne by nie było to nasączenie słodkie, bo wtedy tort jest przesłodki na wierzch wiórki czekoladowe, orzeszki, no co kto chce akurat

dzięki z alkoholu to raczej bede musiala zrezygnowac bo tez mam zamiar skosztowac co to upieklam hahah

[Scio]

Napisane przez bzyczka1

przepołowienie biszkoptra to pikus jak ma się dobry nóż My zawsze robimy biszkopta w tortownicy o średnicy 30 centymetrów więc spory A biszkopt nasz nie kosztuje więcej niż tez 2 euro bo to tylko jajka i mąka
Co do równości, jak ktoś robi tort do domu to chyba nikt nei mierzy z linijką grubości spodu w kilku miejscach żeby wiedzieć że nie jest idealnie równo :P

Samba masa to taka jak pisałam, litr śmietany słodkiej 30%, ubijasz przez chwilę aż zacznie gęstnieć i dodajesz po trochu cukru pudru by był dość slodki. I to tyle. Śmietana sie trzyma kilka dni nawet chociaż tyle to tort nigdy nie wytrzymuje

Dokładnie. Krojenie nie trudne. A ja czasem pieke dwa biszkopty z mniejszą ilością jajek
i taki krem http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-tiramisu

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Scio

Dokładnie. Krojenie nie trudne. A ja czasem pieke dwa biszkopty z mniejszą ilością jajek
i taki krem http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-tiramisu

mniam... mimo ze ostatnio w ogole nie mam ochoty na slodkie to slinka mi pociekla

[bzyczka1]

Scio no właśnie wiem że ludzie dają mascarpone do śmietany ale my jeszcze nie próbowaliśmy. Pewnie dlatego że za sam ser musieliby smy dać z 15 zł a my jak robimy tort to taki z 3 kg ma nas zawsze 10-12 osób jest na uroczystościach więc ma kto jeść. Na dwa dni starcza zawsze

[201803111825]

Treść usunięta

[mona_ja]

Cześć kobietki!
Przepraszam że was ostatnio bardzo zaniedbuję, czasem zaczynam czytać(nadrabiać) i nagle mały się budzi i nie zdążę nic od siebie napisać

widze że temat tortów, mąż miał w sobotę urodziny i zrobiłam taki http://slodkowytrawnie.blox.pl/2009/...arcepanem.html, typowy "dla dorosłych"

Mały ma już 3 msc, rośnie jak na drożdżach, ma już 7,5g i mierzy 67cm. Nadal mamy problem z wieczornym zasypianiem, mam nadzieję że kiedys w końcu się to zmieni.

Pozdrawiam was wszystkie

[*Agatek*]

Napisane przez Scio

Dokładnie. Krojenie nie trudne. A ja czasem pieke dwa biszkopty z mniejszą ilością jajek
i taki krem http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-tiramisu

wygląda znakomicie musiałabym spróbować, skoro piszecie, że taniej wychodzi zrobić samemu tylko obawiam się najgorzej tego krojenia

[ktosia86]

ale pustki. Gdzie jesteście?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez ktosia86

ale pustki. Gdzie jesteście?

tuuuu ja bylam na spotkanku z 2 kolezankami okazalo sie ze jedna z nich tez jest w ciazy... w dodatku w podobnym tygodniu co ja jak dobrze pojdzie to bedziemy mogly razem chodzic na spacery z wozeczkami hahah

[ktosia86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

tuuuu ja bylam na spotkanku z 2 kolezankami okazalo sie ze jedna z nich tez jest w ciazy... w dodatku w podobnym tygodniu co ja jak dobrze pojdzie to bedziemy mogly razem chodzic na spacery z wozeczkami hahah

ale fajnie

[mona_ja]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

tuuuu ja bylam na spotkanku z 2 kolezankami okazalo sie ze jedna z nich tez jest w ciazy... w dodatku w podobnym tygodniu co ja jak dobrze pojdzie to bedziemy mogly razem chodzic na spacery z wozeczkami hahah

A ty jestes w ciaży? Gratulacje!!! Takie mam zaległości że nie doczytałam. Ale super Dbaj o was