Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[rejek_d]

A co to za wosk? Ja mam tylko ten zwykły, którym miałam zaklejać zamki w razie czego (takie cienkie paseczki), ale ten się na łuku nie chce trzymać.

[ZielonaaHerbata]

Wosk modelowy, tylko nie pamiętam dokładnie jak on działa. Chyba go trzeba było pomieszać z ciepłą wodą i wtedy się robił plastyczny, bo sam w sobie jest twardy.

[Frutti]

Napisane przez rejek_d

A co to za wosk? Ja mam tylko ten zwykły, którym miałam zaklejać zamki w razie czego (takie cienkie paseczki), ale ten się na łuku nie chce trzymać.

To taki sam wosk Oderwij większy kawałek, rozgrzej dobrze i uformuj

[rejek_d]

Dzięki, zapytam w aptece, może jakimś cudem będzie.

[Frutti]

Napisane przez rejek_d

Dzięki, zapytam w aptece, może jakimś cudem będzie.

Mogę Ci wysłać parę opakowań za pokrycie kosztu wysyłki Mam też silikon ortodontyczny jedno opakowanie, lepsze od wosku. Nieotwierane oczywiście

[Eve00]

Napisane przez 87marta78

Powiedzcie mi,bo 23go ide na założenie gumek przed zalozeniem hyraxa.co to za gumki? I gdzie będę miała je zakładane?

to separatory między szóstkami i piątkami aby zrobić miejsce na pierścienie.

Napisane przez whtdrk1

Dawno do Was nie zaglądałam
Jestem właśnie po zdjęciu aparatu, miałam podklejane retainery na górę i dół, stąd też moje nieco dziwne pytanie. Czy spotkałyście się kiedyś, żeby retainery nie były podklejone zwykłym klejem, a zalepione dodatkowo po całości masą do wypełnień? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam i to we własnej buzi, co przyprawia mnie o szewską pasję (dosłownie!). Zęby powinny być gładkie od środka, a mam tak nakładzione tej masy, że straciły swój odjęzykowy profil i są strasznie "grube".

też się nie spotkałam z czymś takim. Zawsze widziałam retainery przyklejone przeźroczystym klejem. Nie masz możliwości zapytać o o orto?
ps. gratuluję zdjęcia aparatu. wklej zdjęcia swoich efektów

[whtdrk1]

Trzeba być mną... Jednak to gruba warstwa kleju
Efekt może nie jest jakiś super oszałamiający, ale najważniejsze, że udało się zrobić więcej niż początkowo zakładała moja orto. Zgryz krzyżowy, lewy bok ruszył tylko trochę, natomiast prawy ładnie się wyciągnął. Z wybielania musiałam zrezygnować ze względu na ciążę, zresztą z tego też powodu trzeba było się streszczać ze ściąganiem drutów Łącznie 15 miesięcy leczenia.

[rejek_d]

Kupiłam w aptece więcej wosku, w dzień nadal nie chce się trzymać, pewnie za dużo mielę jęzorem, ale na noc zakleiłam szczelnie i już jest trochę lepiej.

Napisane przez Frutti

Mogę Ci wysłać parę opakowań za pokrycie kosztu wysyłki Mam też silikon ortodontyczny jedno opakowanie, lepsze od wosku. Nieotwierane oczywiście

Dziękuję, jak mi zabraknie to się zgłoszę

whtdrk1, ładny efekt, nie mogę się doczekać u siebie prostych ząbków. Ale u mnie sytuacja wyjściowa jest duuuużooo gorsza, więc na efekty sobie jeszcze poczekam

[Kicia131]

A ja już po pierwszej wizycie. Jutro jak się uda to zrobię zdjęcie szczęki, w przyszłym tygodniu omówienie możliwych metod leczenia i jak dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie może będę miała już aparat na razie na dół, żeby się szczęka przyzwyczaiła, a po miesiącu-dwóch na górę.
Okazało się, że dzięki temu, że nosiłam kiedyś już aparat, to nie jest najgorzej, kwestia tylko wyrównania zębów i wysunięcia lekko dolnej szczęki. Max 1.5 roku będę nosić aparat, a może i krócej

Juhu

[Frutti]

Napisane przez Kicia131

A ja już po pierwszej wizycie. Jutro jak się uda to zrobię zdjęcie szczęki, w przyszłym tygodniu omówienie możliwych metod leczenia i jak dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie może będę miała już aparat na razie na dół, żeby się szczęka przyzwyczaiła, a po miesiącu-dwóch na górę.
Okazało się, że dzięki temu, że nosiłam kiedyś już aparat, to nie jest najgorzej, kwestia tylko wyrównania zębów i wysunięcia lekko dolnej szczęki. Max 1.5 roku będę nosić aparat, a może i krócej

Juhu

Dość optymistyczna opcja


Ja byłam ostatnio na kontroli ale nic ciekawego się nie dzieje, łańcuszki i zamykanie szpar, trochę krewetek, powolne przygotowanie do ściągnięcia ekspandera Dolna jedynka coraz bardziej swoją pozycją przypomina poziom niż pion jak kiedyś, co mnie cieszy

[Pysiaaka]

Czy to możliwe, żeby od pasty bolały mnie zęby ? Ostatnio kupiłam sensodyne z fluorkiem. Może być za silna ? Szczególnie bolą mnie szóstki, na których mam pierścienie. Nie wiem, dziwne...

[201606201234]

Dziewczyny z Wrocławia i okolic. Jakiego macie ortodonte, do kogo chodzicie? Za tydzień chce iść na wizytę.

[Malinowaslodycz]

Zakładam jutro apart macie jakieś rady na pierwsze dni z przyjacielem na zębach? jak przetrwać?
Nie wiem jeszcze na jakie gumki się zdecydować

[Frutti]

Napisane przez Malinowaslodycz

Zakładam jutro apart macie jakieś rady na pierwsze dni z przyjacielem na zębach? jak przetrwać?
Nie wiem jeszcze na jakie gumki się zdecydować

Oba tematy wałkowane miliardy razy

[Szpilka1985]

Napisane przez Malinowaslodycz

Zakładam jutro apart macie jakieś rady na pierwsze dni z przyjacielem na zębach? jak przetrwać?
Nie wiem jeszcze na jakie gumki się zdecydować

Przede wszystkim nie dramatyzować i nie wynosić posiadania aparatu do rangi światowej tragedii, która sprawia, że prawie świat się kończy, bo mam druty na zębach :P Wszystko jest do przeżycia, a w internecie pierdyliony porad co robić, co jeść, czego nie jeść, ile razy myć zęby, czym myć itd itd Przede wszystkim zdrowy rozsądek i trochę intuicji. Nie zjesz nic twardego, bo raczej nie dasz rady, więc dieta bardziej płynna, jak aparat obciera to wosk, a mycie zębów po posiłku. Ot cała filozofia, przynajmniej w moim przypadku

[201606201115]

Napisane przez Kicia131

A ja już po pierwszej wizycie. Jutro jak się uda to zrobię zdjęcie szczęki, w przyszłym tygodniu omówienie możliwych metod leczenia i jak dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie może będę miała już aparat na razie na dół, żeby się szczęka przyzwyczaiła, a po miesiącu-dwóch na górę.
Okazało się, że dzięki temu, że nosiłam kiedyś już aparat, to nie jest najgorzej, kwestia tylko wyrównania zębów i wysunięcia lekko dolnej szczęki. Max 1.5 roku będę nosić aparat, a może i krócej

Juhu

O to faktycznie krótko by trwało leczenie. Oby faktycznie tak się udało, bo wiadomo, że ten czas który orto podaje jest prognozowany a wszystko zalezy od tego jak się zęby będą przesuwać

Napisane przez Pysiaaka

Czy to możliwe, żeby od pasty bolały mnie zęby ? Ostatnio kupiłam sensodyne z fluorkiem. Może być za silna ? Szczególnie bolą mnie szóstki, na których mam pierścienie. Nie wiem, dziwne...

A może to od aparatu cię zęby bolą a nie od pasty? Może akurat w tej chwili na te zęby aparat działą mocniej. Chyba, że chodzi bardziej o nadwrażliwość zębów to można jakąś pastę na nadwrażliwość zębów zastosować.

Napisane przez Malinowaslodycz

Zakładam jutro apart macie jakieś rady na pierwsze dni z przyjacielem na zębach? jak przetrwać?
Nie wiem jeszcze na jakie gumki się zdecydować

Ja się w pierwszych dniach miło rozczarowałam, wcale nie było tak źle, żadnego wielkiego bólu i tym podobnych rzeczy i jadłam właściwie tak jak zawsze. Tobie też tego życzę
Metalowy aparat zakładasz? Przy metalu z tego co czytam dziewczyny polecają różowe (zlewają się z dziąsłami i mniej rzucają w oczy), niebieskie/granatowe (optycznie wybielają zęby) lub szare (zlewają się z zamkami aparatu). To też zależy od tego na czym ci zależy Czy chcesz żeby aparat był mnie czy bardzie widoczny.

Ja miałam wczoraj pierwszą wizytę od założenia aparatu. W sumie nic ciekawego, tylko wymiana ligatur i dostałam grubszy drucik na dół i na górę i dalej walczymy ze zgryzem krzyżowym czyli czekamy aż szczęka odpowiednio się poszerzy. Gumki dostałam perłowe tym razem, które jeszcze mniej mają się przebarwiać. Chociaż moja orto była w szoku że poprzednie prawie wcale mi się nie przebarwiły. To chyba przez obsesyjne szorowanie zębów. Ale co mi po nieprzebarwionych gumkach skoro już widzę, że trochę osadu mi się zbiera przy zamkach
Zamówiłam teraz końcówkę do szczoteczki Intespace i będę nią walczyć z osadem. Macie tą końcówkę, polecacie? Do tej pory przy zamkach domywałam taką jednopęczkową

[sandrek]

Ja pamiętam, że mnie zęby bolały zawsze jak używałam Blend-a-med. Jak zmieniłam pastę, problem zniknął.

[Pysiaaka]

Napisane przez kallistooo

A może to od aparatu cię zęby bolą a nie od pasty? Może akurat w tej chwili na te zęby aparat działą mocniej. Chyba, że chodzi bardziej o nadwrażliwość zębów to można jakąś pastę na nadwrażliwość zębów zastosować.

Nie mam jeszcze aparatu Mam łuk podniebienny. Wcześniej wydawało mi się, że bolą mnie tylko szóstki, ale teraz to nie tylko szóstki. Uczucie takie jak przy nadwrażliwości. Wcześniej stosowałam zwykłą Sensodynę, właśnie z racji wrażliwych i krwawiących dziąseł i mi pomagała. A ta z fluorkiem może jest jakaś za silna. Stosuję jeszcze płyn do płukania z fluorkiem, może za dużo tego. Więc chyba muszę zmienić pastę.

[201606201115]

Napisane przez Pysiaaka

Nie mam jeszcze aparatu Mam łuk podniebienny. Wcześniej wydawało mi się, że bolą mnie tylko szóstki, ale teraz to nie tylko szóstki. Uczucie takie jak przy nadwrażliwości. Wcześniej stosowałam zwykłą Sensodynę, właśnie z racji wrażliwych i krwawiących dziąseł i mi pomagała. A ta z fluorkiem może jest jakaś za silna. Stosuję jeszcze płyn do płukania z fluorkiem, może za dużo tego. Więc chyba muszę zmienić pastę.

To moja teoria upadła
Na twoim miejscu odstawiłabym tą pastę i sprawdziła czy problem zniknie. A nadwrażliwość dotyczy wszystkich zębów czy np. tylko górnych? Bo może to jednak "wina" łuku podniebiennego.

[87marta78]

Wrocilam ze skalingu poddziaslowego,totalna masakra,mimo znieczulenia było ciężko.
Jutro ide na założenie separatorów.

[Pysiaaka]

Napisane przez kallistooo

To moja teoria upadła
Na twoim miejscu odstawiłabym tą pastę i sprawdziła czy problem zniknie. A nadwrażliwość dotyczy wszystkich zębów czy np. tylko górnych? Bo może to jednak "wina" łuku podniebiennego.

Na dole też przed chwilą umyłam blend-a-med to było ok
Jaką pastę polecacie przy aparatach tak w ogóle?

[Frutti]

Napisane przez Pysiaaka

Na dole też przed chwilą umyłam blend-a-med to było ok
Jaką pastę polecacie przy aparatach tak w ogóle?

Byle nie wybielające Elmex spoko do stosowania 2x dziennie, bo nie wolno z nią przesadzać. Na jakieś ortodontyczne nie ma co przewalać pieniędzy

[truskavkowa]

Mi ostatnio przypasowały pasty z Ziaji

[Frutti]

Napisane przez truskavkowa

Mi ostatnio przypasowały pasty z Ziaji

Które dokładnie? ja kończę Elmex i juz czeka ta w wersji reminalizującej

[truskavkowa]

Napisane przez Frutti

Które dokładnie? ja kończę Elmex i juz czeka ta w wersji reminalizującej

Mam tą remineralizującą i taką bez fluoru (białe opakowanie z zielonymi napisami). Kupiłam też przeciwpróchniczą, ale jeszcze nie używałam. W superpharm są po jakieś 6 zł, więc można kupować hurtowo :P

[agatka36]

Cześć dziewczyny Jutro idę na pierwszą wizytę do orto, pantogram zrobiony, zęby prawie wyleczone, obczytałam się po uszy , więc teoretycznie wiem, co i jak, ale boję się, że usłyszę, że mam straszną wadę (chociaż nie mam, gdzie tu logika?) i orto powie, że nic się nie da zrobić, albo rzuci mi koszty takie, że kolana mi się ugną... Macie jakąś dobrą radę na ogarnięcie się?

[201606201115]

Napisane przez Pysiaaka

Na dole też przed chwilą umyłam blend-a-med to było ok
Jaką pastę polecacie przy aparatach tak w ogóle?

Ja na używam też pomarańczowego Elmexa 2x dziennie. Do pozostałych myć mam teraz jakąś Sensodyne, ale muszę się rozejrzeć za inną bo ta jest za ostra w smaku jak dla mnie i przy którymś już z kolei myciu w ciągu dnia wyżera mi język

Napisane przez agatka36

Cześć dziewczyny Jutro idę na pierwszą wizytę do orto, pantogram zrobiony, zęby prawie wyleczone, obczytałam się po uszy , więc teoretycznie wiem, co i jak, ale boję się, że usłyszę, że mam straszną wadę (chociaż nie mam, gdzie tu logika?) i orto powie, że nic się nie da zrobić, albo rzuci mi koszty takie, że kolana mi się ugną... Macie jakąś dobrą radę na ogarnięcie się?

Coś się da zrobić zawsze tylko czasami do leczenia nie wystarczą tylko dwa łuki aparatu. Daj znać co ci orto zaproponował.

Oficjalnie dołączam do fanek szczoteczek Curaprox Zakupiłam ortodontyczną do mycia w ciągu dnia i jest bardzo fajna, delikatna dla dziąseł a jednocześnie taka gęsta że dokładnie czyści zęby, bez porównania do szczoteczki ortodontycznej którą dostałam od ortodontki w "zestawie startowym".

[Frutti]

Napisane przez kallistooo

Ja na używam też pomarańczowego Elmexa 2x dziennie. Do pozostałych myć mam teraz jakąś Sensodyne, ale muszę się rozejrzeć za inną bo ta jest za ostra w smaku jak dla mnie i przy którymś już z kolei myciu w ciągu dnia wyżera mi język


Oficjalnie dołączam do fanek szczoteczek Curaprox Zakupiłam ortodontyczną do mycia w ciągu dnia i jest bardzo fajna, delikatna dla dziąseł a jednocześnie taka gęsta że dokładnie czyści zęby, bez porównania do szczoteczki ortodontycznej którą dostałam od ortodontki w "zestawie startowym".

Sensodyne ma na pastach informację, żeby nie używać ich częściej niż 2x dziennie, więc też nie przeginaj, podobnie jak z Elmexem
Tak czy siak zobaczycie, po miesiącu-dwóch już tak nie będziecie biegać myć zębów, 2-3x dziennie jest wystarczające

[Pysiaaka]

A te pasty z Ziaji można dostać w Rossmanie albo jakimś normalnym sklepie ?

[eyo]

Napisane przez Szpilka1985

Przede wszystkim nie dramatyzować i nie wynosić posiadania aparatu do rangi światowej tragedii, która sprawia, że prawie świat się kończy, bo mam druty na zębach :P Wszystko jest do przeżycia, a w internecie pierdyliony porad co robić, co jeść, czego nie jeść, ile razy myć zęby, czym myć itd itd Przede wszystkim zdrowy rozsądek i trochę intuicji. Nie zjesz nic twardego, bo raczej nie dasz rady, więc dieta bardziej płynna, jak aparat obciera to wosk, a mycie zębów po posiłku. Ot cała filozofia, przynajmniej w moim przypadku

zazdroszczę przypadku
mi parę dni po założeniu aparatu górna prawa ósemka się dosłownie obróciła w dziąśle (była na wierzchu mocno skierowana w stronę buzi a teraz jest już w miarę w rzędzie z resztą zębów), twarz mi potężnie spuchła, miałam przez tydzień szczękościsk, dostałam antybiotyk i wylądowałam na zwolnieniu

ale ja to przypadek specjalny bo dolne ósemki miałam w sumie wyrywane przez około 8 godzin, to znieczulenie, które trzyma kilka godzin u mnie puszczało po 30 minutach i inne takie kwiatki - traumatycznie to wspominam

ale i tak aparat to był mój najlepszy pomysł w życiu noszę już niecałe 5 miesięcy a zęby wyglądają tak, że jakbym pewnie takie miała oryginalnie to bym na pomysł aparatu nie wpadła plus wreszcie moja górna warga - zapadnięta na cofniętych górnych zębach - wreszcie pasuje rozmiarem do dolnej

najpierw poszedł górny łuk, miesiąc później ekspander podniebienny (eh wieczny odcinsk na języku i na dodatek niejak nie umiem tego tak obkleić woskiem żeby się trzymało ) a kolejny miesiąc później dół