Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy? - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-02, 15:33   #781
Amira_
Wtajemniczenie
 
Avatar Amira_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 397
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Wiecie z tym lodem to chodzi mi o to że zamrożenie wody trwa powiedzmy 6 godzin, to co za problem włać ją w te woreczki, formki czy inne cuda na noc Sytuacje kryzysową rozumie bo samej zdarzyło mi się kupić taki lód (robiłam grila dla 12 osób i miejsca w zamrażarce już nie miałam) No ale znam ludzi co kupują go nagminnie i co gorsza większość im się rozpuszcza zanim zdążą go zużyć.

Dla zainteresowanych lód widziałam w : Tesco, Lidlu, Carrefourze, Asdzie, Co-pie, Sainsbursie i Morrisonie Na zielono napisałam sklepy, które widziałam tylko u UK
__________________
Amira_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 15:59   #782
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Germini Pokaż wiadomość
Ale wysoka cena nie zawsze idzie w parze z jakością niestety. Pamiętam, że dawno temu kupiłam sobie kozaczki Wojas. Błyskawicznie zaczęły przemakać, podziurawiły się i w ogóle. Niech się bujają, moja noga już więcej u nich w sklepie nie postanie
A ja czasami też zawiodłam się na jakimś sklepie, ale nie skreślam go od razu. Bo to nie oznacza, że sklep jest do niczego, gdy akurat rozpadnie mi się jakaś para butów stamtąd. Przede wszystkim patrzę na wykonanie, czy but jest szyty i ma grubą podeszwę.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 16:22   #783
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
A ja czasami też zawiodłam się na jakimś sklepie, ale nie skreślam go od razu. Bo to nie oznacza, że sklep jest do niczego, gdy akurat rozpadnie mi się jakaś para butów stamtąd. Przede wszystkim patrzę na wykonanie, czy but jest szyty i ma grubą podeszwę.
Wiesz, takiego Deichmanna czy szmacianych balerinek z H&M to sobie mogę nie skreślać, ale naprawdę nie mam ochoty wydawać kolejnych kilku stów tylko po to, żeby się przekonać, czy miałam pecha z jedną parą, czy cała firma jest do kitu Tamte moje felerne kozaczki wyglądały na porządnie zrobione, zresztą cały Wojas w teorii jest solidny
__________________

Edytowane przez Germini
Czas edycji: 2010-09-02 o 16:25
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 21:11   #784
BlackCat1990
Rozeznanie
 
Avatar BlackCat1990
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 981
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Dagusiac Pokaż wiadomość
Żywotność niestety jest nieporównywalna, krycie również. Kupiłam niedawno 2 lakiery z Adosa, bo spodobały mi się kolorki. Kosztowały mnie 5zł więc łącznie wydałam 10zł. I co? Leżą bezużyteczne, bo turkus okazał się leśny a ładny łosoś odblaskowym pomarańczem.
Dodatkowo nie da się ich nałożyć, bo są rzadkie i pozostawiają smugi. Lakiery z Inglota mam jeszcze od zeszłych wakacji i z powodzeniem ich używam. Nie są gęste, choć z trwałością też różnie



Nie wiedziałam, że lakiery Inglota to niższa półka w końcu kosztują 18zł, a to niemało jak na lakier. Ale w porównaniu z 42zł to faktycznie taniocha. Ja bardzo sobie chwalę Inglota, szeroka gama kolorów, trwałość nie powala, ale te 3-4 dni się trzymają. No i przede wszystkim nie gęstnieją w buteleczkach. J.w. jeden mam rok i nic mu nie jest
ja nie mowie, że niższa półka. po prostu cena 18zł jest nieadekwatna do jakosci lakieru.
__________________
.
BlackCat1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 02:28   #785
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Germini Pokaż wiadomość
Wiesz, takiego Deichmanna czy szmacianych balerinek z H&M to sobie mogę nie skreślać, ale naprawdę nie mam ochoty wydawać kolejnych kilku stów tylko po to, żeby się przekonać, czy miałam pecha z jedną parą, czy cała firma jest do kitu Tamte moje felerne kozaczki wyglądały na porządnie zrobione, zresztą cały Wojas w teorii jest solidny
Jam mam klapki skorzane letnie wojasa i sobie chwala, no z dokladnoscia do tego, ze mam wysokie podbicie i sa przyciasne, co lato sie zaczyna musze je pianka rozciagac i jest wtedy ok.

Klarissa - racajac do ciuchow , to tu beda pewnie dwa obozy .Sa ludzie ,ktorzy wola kupowac moze gorsze (niekoniecznie badziewie, nie o to mi chodzi), ale po to, zeby ponosic troche i wyrzucic, bo sie szybko nudza ubraniami. I ja to rozumiem, jak ktos lubi sobie urozmaicac garderobe, to pewnie, ze nie bedzie kilku tysiecy wydawal na plaszcz, ktory mu sie znudzi po sezonie. Ja np. mam odwrotnie, mam konserwatywne poglady na ubior, od lat ubieram sie podobnie i bardzo sie przyzwyczajam do ciuchow. Jak mi cos przypasuje, to nosze non stop i jestem niepocieszona jak sie rozlatuje, wiec wole kupic lepsze, nawet za ciezkie pieniadze ;-). Tak samo mam z torebkami, kupuje tylko drogie, dobrej jakosci, skorzane -jedna na kilka lat. W czasie studiow piecioletnich kupilam 3 torby, z czego te ostatnia pod sam koniec (wiec mozna powiedziec, ze 2 lat oblecialam na 2 torbach).

---------- Dopisano o 03:28 ---------- Poprzedni post napisano o 03:27 ----------

Co do butow, to za strate kasy uwazam kupowanie szmacianych H&Mowych balerinek itd. Moze tanie, ale rozlatuje sie migiem, a poza tym ile bedzie kosztowac masazysta zeby zbolaly kregoslop i stopy odratowac
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 02:35   #786
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 03:28 ---------- Poprzedni post napisano o 03:27 ----------

Co do butow, to za strate kasy uwazam kupowanie szmacianych H&Mowych balerinek itd. Moze tanie, ale rozlatuje sie migiem, a poza tym ile bedzie kosztowac masazysta zeby zbolaly kregoslop i stopy odratowac
Zgadzam się! A na dodatek śmierdzą na odległość! Niestety później także stopy
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 04:00   #787
Midnight Summer Dream
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 73
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Ja należę do osób, które wolą mieć więcej ubrań, a tańszych. Zakładam, że nie będę ich nosić nie wiem jak długo, bo albo mi się znudzą, albo wyjdą z mody, albo się w nich nie zmieszczę Owszem, jeśli ktoś nosi rzeczy tradycyjne, ponadczasowe (np. garsonki, wełniane spodnie czy niektóre fasony płaszczy), które mają starczyć na lata, to jest sens zainwestować więcej. Natomiast ja takich rzeczy prawie nie posiadam i nie opłaca mi się wydać więcej niż np. 100 zł za sweter czy 150-200 za spodnie. Nie wyobrażam sobie też kupowania butów za dużo więcej niż 200 zł (poza zimowymi).

Co do innych zakupów - ostatnio często kupuję produkty spożywcze w Lidlu i stwierdziłam, że są całkiem niezłe, a cenowo wychodzi lepiej niż w wielu innych sklepach.

Kosmetyki - pielęgnacyjnych używam głównie polskich. Poza tym jakoś nie wierzę, że krem za 500 zł jest rzeczywiście 10 razy lepszy niż ten za 50. Gdyby tak było, to różne gwiazdy itp., które stać na kosmetyki w przedziale cenowym 500-1000 zł, nie musiałyby sobie robić liftingów i operacji plastycznych Kolorówka - tu różnie, no i zależy, kto co uważa za oszczędność Nie spotkałam jeszcze dobrego podkładu w cenie poniżej 30-40 zł. Również nie mam zaufania do cieni, lakierów czy błyszczyków za 5 zł (choć już znam niezłe za nieco powyżej 10). Natomiast 50-100 zł za lakier do paznokci to dla mnie za dużo, a przy tym jeśli nie widzę większej różnicy między tuszem za 50 a tym za 120, to też wolę nie przepłacać

Natomiast nie umiem i nie mam zamiaru oszczędzać na zapachach. Nikt mnie nie przekona, że podróby z bazaru czy "lane perfumy" pachną tak samo jak oryginały. Nie kolekcjonuję perfum w ogromnych ilościach i raz na jakiś czas mogę wydać te 200 zł (lub podrzucić odpowiednim instancjom sugestię co do prezentu urodzinowego czy gwiazdkowego ). Znam jednak kilka ciekawych ORYGINALNYCH zapachów w cenach ok. 100 zł i poniżej - np. z YR.

Zastanowiło mnie, dlaczego tyle osób w tym wątku uważa słodycze za stratę kasy. Dla mnie to jedna z większych życiowych przyjemności
Midnight Summer Dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 13:09   #788
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Midnight Summer Dream Pokaż wiadomość
Ja należę do osób, które wolą mieć więcej ubrań, a tańszych. Zakładam, że nie będę ich nosić nie wiem jak długo, bo albo mi się znudzą, albo wyjdą z mody, albo się w nich nie zmieszczę Owszem, jeśli ktoś nosi rzeczy tradycyjne, ponadczasowe (np. garsonki, wełniane spodnie czy niektóre fasony płaszczy), które mają starczyć na lata, to jest sens zainwestować więcej. Natomiast ja takich rzeczy prawie nie posiadam i nie opłaca mi się wydać więcej niż np. 100 zł za sweter czy 150-200 za spodnie. Nie wyobrażam sobie też kupowania butów za dużo więcej niż 200 zł (poza zimowymi).
Tutaj, to mysle, ze, jak juz pisalam, kwestia gustu i upodoban. Mi sie okres fascynacji zmiana garderoby "co 5 minut" dawno skonczyl i od lat nosze sie tak samo, supeproste klasyczne sweterki, koszule, spodnice, spodnie albo klasyczne jeansy albo ew. jakies materialowe na kant. Czyli cos co nigdy nie jest modne/nigdy z mody nie wychodzi. Takze wyobrazam sovie wydac wiecej. Najdrozszy sweter jaki kupilam kosztowal na PLN ponad 300, najdrozsza kurtka ponad 1200. Ale nosic to bede laaaaaaaatamiiiiiiiii. Zaznacze, ze tyle to kosztowalo, bo jedno jest z superwelny z kaszmirem, a drugie skorzane. Mysle, ze nawet w ciuchach na lata jest jakas granica gdzie juz przeplacamy, jaka by to jakos nie byla. Np taki plaszcz od Armaniego kosztuje pewnie z 20 tys zl. Uwazam, ze nie wystepuje w naturze taka jakosc, ktora by byla warta tej ceny. Za to mozna sobie uszyc u rewelacyjnego krawca, z rewelacyjnego materialy ze 4 plaszcze. Nie sadze, by byly gorsze. Po prostu za jakosc, material, wykonanie sie placi, ale powyzej pewnych sum nie placimy za to, tylko doplacamy za metke...

Cytat:
Napisane przez Midnight Summer Dream Pokaż wiadomość
J

Co do innych zakupów - ostatnio często kupuję produkty spożywcze w Lidlu i stwierdziłam, że są całkiem niezłe, a cenowo wychodzi lepiej niż w wielu innych sklepach.
Jako biedny student kupowalam i nie lubie tego, ze wszystko tam jest brudne, a warzywa szynko plesnieja w dziwny sposob. Natomiast slodycze uwazam, maja swietne, jesli chodzi o relacje cena-jakosc. Ja i tak takich nie jem, bo nie moge, ale jak ktos je, to nie rozumiem, po co kupowac snickersa, gdy w Lidlu to samo kosztuje 1/2 ceny tylko ma inny papierek.


Cytat:
Napisane przez Midnight Summer Dream Pokaż wiadomość
Kolorówka - tu różnie, no i zależy, kto co uważa za oszczędność Nie spotkałam jeszcze dobrego podkładu w cenie poniżej 30-40 zł. Również nie mam zaufania do cieni, lakierów czy błyszczyków za 5 zł (choć już znam niezłe za nieco powyżej 10). Natomiast 50-100 zł za lakier do paznokci to dla mnie za dużo, a przy tym jeśli nie widzę większej różnicy między tuszem za 50 a tym za 120, to też wolę nie przepłacać
Kolorowka = mineraly. Tanio, zdrowo, pieknie. Kupilam kiedys podklad Shiseido, no coz, ok, ale bez ochow i achow, trzyma super, ale jest mocno inazyjny, mam go tylko "od zadan specjalnych" np na sylwestra z tancami itd. Sprawdza sie, ale i tak drugi raz nie kupie. Ogolnie nie rozumiem kupowania podkladow np. Diora czy Lancome. jesli juz wydawac fure kasy, to lepiej kupic apteczne np. Avene, La Roche Posay. Diory smory maja dokladnie tylesamo konserwantow co np L'Oreal, tak samo niszcza cere. Co do tuszu mam te same odczucia

Cytat:
Napisane przez Midnight Summer Dream Pokaż wiadomość
Natomiast nie umiem i nie mam zamiaru oszczędzać na zapachach. Nikt mnie nie przekona, że podróby z bazaru czy "lane perfumy" pachną tak samo jak oryginały. Nie kolekcjonuję perfum w ogromnych ilościach i raz na jakiś czas mogę wydać te 200 zł (lub podrzucić odpowiednim instancjom sugestię co do prezentu urodzinowego czy gwiazdkowego ). Znam jednak kilka ciekawych ORYGINALNYCH zapachów w cenach ok. 100 zł i poniżej - np. z YR.
Wlasnie mialam pisac o perfumach. Jedna kwestia to "bazarowe" badziewie. Inna, to nie rozumiem sensu kupowania kilku-kilkunastu butelek perfum. Mam znajome z taka mania. Kupuja owszem, oryginalne. I stoi im na szafce np 8 butelek, wszystkie powyzej 50 ml, ma si rozumiec, "bo sie bardziej oplaca", Diory, Lancomy, Chanele..... Dla mnie to dziwne , przeciez to wietrzeje, jaka aj waj firma by to nie byla. Jeszcze rozumiem miec dwa-trzy zapachy: np. ciezszy na "wieczory przy swiecach" i lzejszy "do biura", ale 7, 8, czy 10 butelek? I wszystkie takie duze? Na co to komu. Przez rok tego nie zuzyjesz, a potem nawet Diory wietrzeja...
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 14:11   #789
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość


Jako biedny student kupowalam i nie lubie tego, ze wszystko tam jest brudne, a warzywa szynko plesnieja w dziwny sposob. Natomiast slodycze uwazam, maja swietne, jesli chodzi o relacje cena-jakosc. Ja i tak takich nie jem, bo nie moge, ale jak ktos je, to nie rozumiem, po co kupowac snickersa, gdy w Lidlu to samo kosztuje 1/2 ceny tylko ma inny papierek.
Jako wielki smakosz słodyczy muszę Ci przyznać rację, że Lidlowe batoniki niewiele różnią sie od oryginałów, ale np. takie Biedronkowe już tak



Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Kolorowka = mineraly. Tanio, zdrowo, pieknie. Kupilam kiedys podklad Shiseido, no coz, ok, ale bez ochow i achow, trzyma super, ale jest mocno inazyjny, mam go tylko "od zadan specjalnych" np na sylwestra z tancami itd. Sprawdza sie, ale i tak drugi raz nie kupie. Ogolnie nie rozumiem kupowania podkladow np. Diora czy Lancome. jesli juz wydawac fure kasy, to lepiej kupic apteczne np. Avene, La Roche Posay. Diory smory maja dokladnie tylesamo konserwantow co np L'Oreal, tak samo niszcza cere. Co do tuszu mam te same odczucia
Ja również od lat kupuję apteczne - Vichy, starcza mi na ok4 mc przy codziennym używaniu. Jest super kryjący i nie zapycha cery. Mama sprawiła sobie kiedyś Diora z nadzieją, że będzie cudotwórcą - nic bardziej mylnego. Podkład był wodnisty, nie krył po prostu okropny!
A tusz do rzęs z Diora albo Lancome?? Gorsze rzęsy (choć nie dużo) miałam tylko po najtańszym tuszu z Natury.


Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Wlasnie mialam pisac o perfumach. Jedna kwestia to "bazarowe" badziewie. Inna, to nie rozumiem sensu kupowania kilku-kilkunastu butelek perfum. Mam znajome z taka mania. Kupuja owszem, oryginalne. I stoi im na szafce np 8 butelek, wszystkie powyzej 50 ml, ma si rozumiec, "bo sie bardziej oplaca", Diory, Lancomy, Chanele..... Dla mnie to dziwne , przeciez to wietrzeje, jaka aj waj firma by to nie byla. Jeszcze rozumiem miec dwa-trzy zapachy: np. ciezszy na "wieczory przy swiecach" i lzejszy "do biura", ale 7, 8, czy 10 butelek? I wszystkie takie duze? Na co to komu. Przez rok tego nie zuzyjesz, a potem nawet Diory wietrzeja...
Niektóre wietrzeją, a niektóre wręcz przeciwnie - robią się bardzo ostre, czuć spirytus. Moja mama ma manię trzymania ok 4 flakoników po 50-75ml i ostatnio Noa, którą oszczędzała i używała od święta zrobiła się zabójcza dla nosa Oszczędzanie nie popłaca
Ja mam zawsze jedna porządną wodę i kilka tańszych na co dzień, np. Avon czy te lepsze zapachy w formie dezodorantów perfumowanych
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 15:52   #790
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Po kolejnej masakrze na moich stopach, to kupowanie butów w ccc i deichmanie.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 19:13   #791
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Odnośnie kina, to kiedyś wiochę zrobiłam Szliśmy ze starszym synkiem do kina w jednej z galerii handlowych, wcześniej zrobiłam małe zakupy. No i wchodzimy do korytarzyka z salami kinowymi, już po pokazaniu biletów, a tu bramka zaczęła na mnie pipczeć Myślę sobie "choróbcia, będą kazali mi oddać synkowe żelki akuku?" Pan ochroniarz pyta, czy wnoszę własne jedzenie, rżnę głupa, że "nieeeeeeeeeeeee" Na szczęście pan sprawdzający bilety zobaczył, że mam reklamówkę z saturna i powiedział, że to pewnie mój tusz do drukarki, bo zakupy z saturna często piszczą na bramkach
Ale od tamtej pory staram się nie mieć w torebce żadnego swojego jedzenia, gdy idę do kina
W kwestii pipczenia w kinie, specjalnie sprawdziłam, w Monachium w Malthäzer multikinie nic nie pipczy (nie ma bramek), można jeśc własne jedzenie, ba, nawet alko mozna pic (znaczy wino musujace widziałam i piwo).
Jak do kina to tylko do München
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-15, 19:23   #792
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W kwestii pipczenia w kinie, specjalnie sprawdziłam, w Monachium w Malthäzer multikinie nic nie pipczy (nie ma bramek), można jeśc własne jedzenie, ba, nawet alko mozna pic (znaczy wino musujace widziałam i piwo).
Jak do kina to tylko do München
Też się zdziwiłam, że w kinie są bramki do takiego kina na pewno bym nie poszła, bo nie dość, że człowiek płaci za bilet to się czuje jak, hm, złodziej? no, bo skoro bramki na niego stawiają.
(Lubo, u mnie też nie ma )
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 19:43   #793
201708250923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Wlasnie mialam pisac o perfumach. Jedna kwestia to "bazarowe" badziewie. Inna, to nie rozumiem sensu kupowania kilku-kilkunastu butelek perfum. Mam znajome z taka mania. Kupuja owszem, oryginalne. I stoi im na szafce np 8 butelek, wszystkie powyzej 50 ml, ma si rozumiec, "bo sie bardziej oplaca", Diory, Lancomy, Chanele..... Dla mnie to dziwne , przeciez to wietrzeje, jaka aj waj firma by to nie byla. Jeszcze rozumiem miec dwa-trzy zapachy: np. ciezszy na "wieczory przy swiecach" i lzejszy "do biura", ale 7, 8, czy 10 butelek? I wszystkie takie duze? Na co to komu. Przez rok tego nie zuzyjesz, a potem nawet Diory wietrzeja...
Perfumy spokojnie wytrzymują 4 lata i nic im się nie dzieje, rekordowo nawet parenaście lat

Edytowane przez 201708250923
Czas edycji: 2017-08-24 o 22:15
201708250923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 19:57   #794
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez wredot_ka Pokaż wiadomość
Perfumy spokojnie wytrzymują 4 lata i nic im się nie dzieje, rekordowo nawet parenaście lat
Jeżeli ktoś ma 8 flaszek, to co? Boli Cię to? Jedna osoba ma 20 cieni do powiek, inna 20 lakierów, a jeszcze ktoś inny ma 20 flaszek. Jeżeli kogoś stac to czemu nie? Nie wszyscy mają ochotę cały rok czuc jeden zapach.
zgadzam sie w 10000%

Midnight Summer Dream A ciekawi mnie jesli nie wiedzialabys co to za perfumy < tzn , nie wachalas ich nigdy > czy aby na 100 % wiedzialabys ktore to bazarowe, a ktore z perfumerii ???
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)

Edytowane przez enii
Czas edycji: 2010-09-15 o 20:26
enii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 20:16   #795
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość
zgadzam sie w 10000%
4 lata?
W życiu bym się takimi starymi perfumami nie popsikała
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 20:23   #796
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
4 lata?
W życiu bym się takimi starymi perfumami nie popsikała
u mnie mala chanelka no. 5 stoi i stoi < dla mnie od poczatku byla beznadziejna pod wzgledem zapachowym, i nie rozumiem jak mozna sie tym zachwycac. >> I jak od nowosci smierdziala tak dalej smierdzi -- ani zapach sie nie pogorszyl ani nie polepszyl .. I jakos wyrzucic nie potrafie

Ja tez bym sie nie psikala, ale mozliwe jest, ze w odpowiednich warunkach , zapach przez tyle lat sie nie zmienia.... A tak wogole to sadzicie, ze w kazdej perfumerii sa swiezynki????
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)

Edytowane przez enii
Czas edycji: 2010-09-15 o 20:25
enii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 20:55   #797
Midnight Summer Dream
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 73
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość

Midnight Summer Dream A ciekawi mnie jesli nie wiedzialabys co to za perfumy < tzn , nie wachalas ich nigdy > czy aby na 100 % wiedzialabys ktore to bazarowe, a ktore z perfumerii ???
Nie jestem pewna, aż taką specjalistką nie jestem - natomiast jeśli znam zapach, to odróżnię autentyk od podróby, bo PRAWIE jednak robi wielką różnicę Poza tym nie popieram oszustwa i żerowania na ludzkiej nieświadomości (np. wciskanie ludziom podróbek w niemal identycznych flakonach lub z nieznacznie zmienioną nazwą). Jak pisałam - jesli mnie nie stać, wolę kupić oryginalny zapach tańszej marki.

Edytowane przez Midnight Summer Dream
Czas edycji: 2010-09-15 o 20:56
Midnight Summer Dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 10:26   #798
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Klarissa - racajac do ciuchow , to tu beda pewnie dwa obozy .Sa ludzie ,ktorzy wola kupowac moze gorsze (niekoniecznie badziewie, nie o to mi chodzi), ale po to, zeby ponosic troche i wyrzucic, bo sie szybko nudza ubraniami. I ja to rozumiem, jak ktos lubi sobie urozmaicac garderobe, to pewnie, ze nie bedzie kilku tysiecy wydawal na plaszcz, ktory mu sie znudzi po sezonie. Ja np. mam odwrotnie, mam konserwatywne poglady na ubior, od lat ubieram sie podobnie i bardzo sie przyzwyczajam do ciuchow. Jak mi cos przypasuje, to nosze non stop i jestem niepocieszona jak sie rozlatuje, wiec wole kupic lepsze, nawet za ciezkie pieniadze ;-). Tak samo mam z torebkami, kupuje tylko drogie, dobrej jakosci, skorzane -jedna na kilka lat. W czasie studiow piecioletnich kupilam 3 torby, z czego te ostatnia pod sam koniec (wiec mozna powiedziec, ze 2 lat oblecialam na 2 torbach).
Powiem ci, że podziwiam Mnie się ubrania nudzą po jakimś czasie. To znaczy mam parę ulubionych, które mam od lat ale większość ma dużą rotację. Jak mi coś przestanie się podobać to w zalezności od kondycji też rzeczy sprzedaję, rozdaję lub wywalam. Nie wyobrażam sobie mieć jednej torebki np. 5 lat, nawet gdyby była nie wiem jak ładna, to po pół roku mi się znudzi...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 10:33   #799
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
W kwestii pipczenia w kinie, specjalnie sprawdziłam, w Monachium w Malthäzer multikinie nic nie pipczy (nie ma bramek), można jeśc własne jedzenie, ba, nawet alko mozna pic (znaczy wino musujace widziałam i piwo).
Jak do kina to tylko do München


Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Też się zdziwiłam, że w kinie są bramki do takiego kina na pewno bym nie poszła, bo nie dość, że człowiek płaci za bilet to się czuje jak, hm, złodziej? no, bo skoro bramki na niego stawiają.
(Lubo, u mnie też nie ma )
A ja bym chętnie poszła bo raz byłam w kinie gdzie widzowie bez skrepowania pili alkohol a potem oczywiście na głos komentowali co się dzieje na ekranie. Skoro płace za bilet to film chcę zobaczyć w spokoju a nie z jakimiś pijackimi odgłosami...
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-16, 10:57   #800
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
A ja bym chętnie poszła bo raz byłam w kinie gdzie widzowie bez skrepowania pili alkohol a potem oczywiście na głos komentowali co się dzieje na ekranie. Skoro płace za bilet to film chcę zobaczyć w spokoju a nie z jakimiś pijackimi odgłosami...
Też mi się zdarzyła taka sytuacja i byłam zła. Małolaty komentowały idiotycznie film, który widać dla nich był zbyt trudny, co chwilę było słychać odgłos turlających się przewróconych butelek i dziewczyny co chwilę chodziły do toalety bo piły piwo, przez co skutecznie nie dało się oglądać filmu w komfortowych warunkach... i powiem szczerze, że nie da się rozgraniczyć komu wolno, a komu nie wolno pić alkohol w kinie więc najlepszy jest całkowity zakaz i tyle.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 11:13   #801
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
A ja bym chętnie poszła bo raz byłam w kinie gdzie widzowie bez skrepowania pili alkohol a potem oczywiście na głos komentowali co się dzieje na ekranie. Skoro płace za bilet to film chcę zobaczyć w spokoju a nie z jakimiś pijackimi odgłosami...
Sorry, ale jak ktoś jest chamem to go nawet bramki nie powstrzymają przed wniesieniem alkoholu i takim zachowaniem.
Człowiek kulturalny wie, po co idzie do kina.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 11:37   #802
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Nie uważam, żeby 4 lata to było dużo jeśli chodzi o perfumy przechowywane w odpowiednich warunkach.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 15:39   #803
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Kupowanie jakich produktów uważacie za zwykłą stratę pieniędzy?

Oszczędzam na jedzeniu i słodyczach na rzecz imprez i papierosów. Wiem, głupie ale podoba mi się studenckie życie i wolę zjeść coś taniego na szybko i mieć za co iść na imprezę albo kupić papierosy.
Nie oszczędzam na kosmetykach, ubraniach, bieliźnie i dodatkach. Lubię markowe perfumy i na nie też nie jest mi szkoda pieniędzy.
Oszczędzam za to na fryzjerze, od niedawna ścinam sobie włosy sama.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-16, 23:44   #804
naciulatko
Zakorzenienie
 
Avatar naciulatko
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 3 542
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

Fajny temat Jestem rozrzutna, oj taaaak... Ale moje najnowsze postanowienie to walczenie z tym i nauczenie się oszczędzania!

Nie żałuję pieniędzy na:

- fryzjera (nie chodzę szczególnie często, bo raz na 2 miesiące, aczkolwiek jedna taka wizyta kosztuje mnie 160 zł. Z kolei co miesiąc sama kupuję farbę, żeby kolor się w miarę intensywnie trzymał.)

- wyjścia ze znajomymi (bardzo dużo spędzam czasu ze znajomymi - a to jakieś kino, pub, pizza... i uzbiera się...)

- płyty (moje zboczenie to oryginalne płyty, zwłaszcza zespołów, których jestem fanką - szanuję ich pracę, myślę, że zasługują, aby kupić oryginał, poza tym uważam, że słychać różnicę między oryginałem, a kopią.)

- szale, chusty (moje kolejne zboczenie, mam tego mnóstwo, a ciągle mi mało )

- buty, torebki, dodatki

- podróże (na to nigdy nie żałowałam i nie będę żałowała pieniędzy, gdyż uważam, że podróże kształcą )

- koncerty (jest to związane z powyższą pozycją - uwielbiam jeździć na koncerty mojego ukochanego zespołu po całej Polsce )

- ciuchy (aczkolwiek nie kupuję szczególnie często. Zwykle jak coś mi wpadnie w oko. Poza tym uwielbiam też lumpeksy - czasami można znaleźć coś fajnego w ciekawej cenie.)

Oszczędzam na:

- tipsach (kilka razy w życiu miałam sztuczne paznokcie, ale jest to niewygodne i nie bardzo pasuje do mojego trybu życia, poza tym średnio mi się podoba; tylko czasami najdzie mnie ochota, żeby mieć takie pazurki )

- kosmetykach (mam tutaj na myśli pudry, podkłady itp. Uważam, że mam młodą, zdrową cerę i nie potrzebuję takich upiękniaczy. Aczkolwiek kredka do oczu i tusz obowiązkowo )
naciulatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-18, 09:13   #805
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

Oszczędzam na :

- Lakierach do paznokci ( wolę kupić 3 po 10zł za sztukę niż kupować jeden za 30 czy 40 zł)
- Produktach typu waciki, pałeczki kosmetyczne itp.
- Tamponach ( nie widzę wielkiej różnicy między tymi biedronkowymi a drogimi O.B)
- Fryzjerze ( Obcina mnie za symboliczną kwotę mój kumpel który jest fryzjerem )
- Jedzeniu na mieście w barach ( rzadko kiedy chodzę na kebab czy do KFC)
- Biletach lotniczych ( planując podróż zawsze robię to z duużym wyprzedzeniem, żeby zapłacić mniej)
- Biletach do kina ( często chodzę na środy z Orange )
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 13:13   #806
201701191223
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

nie oszczędzam na kosmetykach do oczu, maskara, cienie.
buty
kremy, szampon
oszczedzam na ubraniach,jedzeniu
201701191223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-27, 21:59   #807
201604280909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

Oszczędzam na:
-ubraniach(80% pochodzi z sh, reszta z przecen,przez ostatnie pare miesięcy wogóle nie kupuje ubrań, miałam ich tak dużo,że część porozdawałam, pozostałe noszę aż mi sie rozlecą)
-papier,waciki,worki na śmieci,chemia domowa - polecam lidlowskie , świetna jakość
-wodzie,staram nie myć naczyń pod bieżącą wodą, kapiel w wannie raz na miesiąc a tak na co dzień prysznic
-alkoholu-piję tylko podczas wypadów na miasto i małe ilości 1-2piwa,1 drink
-jedzeniu na mieście: jeśli wybieramy się TYLKO do baru to przed wyjściem jem porządną kolację, by potem zaraz nie latać po kebaba itepe
-tapecie, teraz uzywam tylko tuszu,różu pudru, podkład przy wiekszych niespodziankach,okazjach
-siłowni- zaczęłam biegać
Nie oszczędzam na:
-zdrowiu(w miare możliwości dobre jedzenie, lekarze,badania)
-wszystkim co nakładam na twarz(teraz zmieniam filozofie pielegnacji i planuje zakup dobrego, stuprocentowo mineralnego podkładu typu edm czy meow,krem la roche possay)
-perfumach(tu nie da się oszukać)
-podróżach, choć jednocześnie oszczędzam dzięki organizowaniu samemu a nie biurze podróży
-Ostatnio przestałam oszczędzać na butach.
201604280909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-28, 19:14   #808
201701191223
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

nie oszczedzam na kosmetykach do oczu tuszu, cieniach, kultura, ksiązki, gazety reszta raczej tak.
201701191223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-28, 19:17   #809
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

Nie oszczędzam na butach, perfumach, kosmetykach do makijażu.
Oszczędzam na kosmetykach do pielęgnacji twarzy: mam cerę raczej bezproblemową (poza naczynkami), więc u mnie sprawdza się krem bambino, krem flos-lek do cery naczynkowej i żel do mycia twarzy z biedronki, który nie ma agresywnego składu i nie wysusza. Pewnie jakbym borykała się np. z trądzikiem, to na tym bym nie oszczędzała, a tak to
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-28, 20:55   #810
greeny666
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 135
Dot.: Na czym oszczędzamy,z czym szalejemy?

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Nie oszczędzam na butach, perfumach, kosmetykach do makijażu.
Oszczędzam na kosmetykach do pielęgnacji twarzy: mam cerę raczej bezproblemową (poza naczynkami), więc u mnie sprawdza się krem bambino, krem flos-lek do cery naczynkowej i żel do mycia twarzy z biedronki, który nie ma agresywnego składu i nie wysusza. Pewnie jakbym borykała się np. z trądzikiem, to na tym bym nie oszczędzała, a tak to
Ty szczęściaro!
Ja właśnie w drugą stronę-nie mogę pozwolic sobie na "luksus"zwykłego kremu-trądzik,naczynka,zaskórni ki...eh
Na kremach,żelach i innych specyfikach do twarzy nigdy nie oszczędzam, ale np na lakierach do paznokci,balsamach,maskac h do włosów(oszczędnosc polega na tym,że robię domowe z wykorzystaniem babcinych sposobów).

Nie oszczędzam na jedzeniu, ale nie jadam w ogóle na miescie(gdy kiedys podliczyłam ile kasy wydaję w studenckim bufecie w ciągu poł roku zlapałam się za glowę),nie jem słodyczy już dłuuuugo(ile na to szło kasy-masakra!).
greeny666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-04 00:03:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.