Polecamy:

Figa634 · 2014-03-27, 21:15

Cytat:

Napisane przez kuki9

A co jest w regulaminie? Chyba masz odpowiedź na swoje pytanie. Innych możesz ostrzec na forum na przykład.

Co do perfum to pewnie nie było tam żadnych konkretów o zapachu czy jest słodki, orientalny czy czuć jakieś nuty.

A sama czytasz forum czy KWC kiedy szukasz czegoś o produkcie ?

kuki9 · 2014-03-27, 21:17

Cytat:

Napisane przez Figa634

A sama czytasz forum czy KWC kiedy szukasz czegoś o produkcie ?

Czytam KWC i nie interesują mnie recenzje wystawione po zużyciu jednej próbki.
Jeśli mam jakieś ale to zaglądam tez na forum.

Regulamin jest taki a nie inny, nie widzę powodu by nad nim dyskutować bo ja nie mam na niego wpływu, Ty także nie. Możesz też założyć swojego bloga i tam recenzować kosmetyki, nikt nie broni.

Figa634 · 2014-03-27, 21:20

Zdanie każdy ma swoje...
Ale dzięki za wyjaśnienia

kaszka7 · 2014-03-28, 19:29

Nie zgadzam się... Piszę opinie zgodnie z regulaminem, staram się już uważać na każde słowo, nie odnoszę się do wypowiedzi innych, recenzje wystawiam różne, często neutralne, a i tak są kasowane... Więc jak to jest? Nie pojmę tego nigdy... Odechciewa się pisać, bo czytam inne komentarze, nie kasowane, pełne błędów, bzdur i naruszania regulaminu. Czasem zgłaszam takie recenzje do moderacji i co? Są nadal... "Rync" opada...

kaszka7 · 2014-03-29, 13:12

Sorry, ale mam dość, znów kolejny komentarz skasowany, a nie było w nic, co podpadałoby pod regulamin... Zatem kasuję wszystkie inne swoje komentarze i żegnam.

Noor · 2014-03-29, 18:28

Ja z kolei nie zgadzam się, że piszesz recenzje zgodne z regulaminem, a każdym razie z pewnością nie z naszym.
Radzę przeczytać Kodeks Recenzenta uważnie jeszcze raz i stosować się do zawartych w nim postanowień (zwłaszcza tych dotyczących minimalnego czasu używania kosmetyków pielęgnacyjnych przed napisaniem recenzji). Od dość dawna administratorzy mają wgląd w treść usuniętych recenzji i powód ich usunięcia, więc rzucanie bezpodstawnych oskarżeń i przekłamywanie czasu używania nic nie da, lepiej po prostu przestrzegać Kodeksu Recenzenta. Przypominam też, że za niszczenie treści portalu przez edycję recenzji i postów (tak, jak w przypadku Mixy) przysługują tu punkty karne.

kaszka7 · 2014-03-30, 15:56

Zatem proszę skasować wszystkie moje komentarze (razem 108) i nie straszyć mnie już punktami karnymi.
Ostatnio oceniałam balsam do ust, który pojawił się jakieś 2-3 tyg. temu na rynku, dwie wcześniejsze recenzje tego kosmetyku są nie skasowane, a moja poleciała dwukrotnie.
Radzę przeglądać opinie dokładniej, bo wiele jest takich, które opierają się na jednokrotnym użyciu próbki!!

Noor · 2014-03-31, 17:28

Cytat:

Napisane przez kaszka7

Zatem proszę skasować wszystkie moje komentarze (razem 108) i nie straszyć mnie już punktami karnymi.
Ostatnio oceniałam balsam do ust, który pojawił się jakieś 2-3 tyg. temu na rynku, dwie wcześniejsze recenzje tego kosmetyku są nie skasowane, a moja poleciała dwukrotnie.
Radzę przeglądać opinie dokładniej, bo wiele jest takich, które opierają się na jednokrotnym użyciu próbki!!

Widać tylko ta została zgłoszona. Takie recenzje należy zgłaszać w odpowiednim do tego wątku, a nie dopisywać własne łamiące Kodeks Recenzentki i udawać, że nie wie się dlaczego zostały usunięte.
I nie straszę, tylko informuję o obowiązujących tu zasadach. Nie usuwamy recenzji zgodnych z regulaminami portalu.

mentha · 2014-05-06, 20:17

Cytat:

Napisane przez BBRAT

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=902065 - brak konkretów, pouczanie innych wizażanek
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=902060 - brak konkretów, krytyka innych recenzji

Pouczania też zgłaszamy?

W takim razie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...#review-891217

Cytat:

Serum ma skład inci kompletnie nie współmierny z ceną końcową produktu, podobne, a nawet bogatsze, lepiej opracowane kosmetyki ze świetnymi składnikami można kupić za cenę nawet 10-ciokrotnie niższą. Przykładem jest choćby serum Alterry z orchideą, czy droższe, lecz wciąz o połowę tańsze od Clochee preparaty Lavery i Argile Provence, wszystkie z kwasem hialuronowym i wszystkie zagraniczne. Tu natomiast mamy produkt polski, co w praktyce oznacza niższe koszty spedycyjne, jakie dystrybutor ponosi, w tym przypadku dystrybutorem jest producent, więc i koszty są praktycznie zerowe, a i tak zapłacić musimy 130 zł za zwykłą wodę, której w składzie jest ok 90%, mączkę kukurydzianą i glicerynę (w aptece kosztującą 3 zł za 30 ml) oraz maks 2% Ha, jeszcze mniej ekstraktu z buraka i konserwant, a wszystko to działa na skórę, tak jak już opisałam. Dla mnie to sie w ogóle kupy nie trzyma, kpina, rzekłoby się.

Co do ogólnego wrażenia, ceny/lokowania/indywidualnych efektów można się zgadzać lub nie (nie chcę z tym dyskutować), ale bez wprowadzania w błąd. Nie mączka kukurydziana i ekstrakt z buraka, a hydrolizowana skrobia kukurydziana i ten burak w postaci kompleksu z Ecocertem (prawdopodobnie DayMoist CLR™). Certyfikaty mają mieć też ta gliceryna i dwa rodzaje kwasu hialuronowego. W kilkudziesięciuprocentowy ch stężeniach się ich raczej nie stosuje. Cen nie znam, bo w aptekach takich rzeczy nie ma. Może by tak trochę dystansu? To nie jest takie proste jak konstrukcja cepa.

BBRAT · 2014-05-06, 20:22

Zgłosiłam z powodu wyraźnego i krytycznego zwracania się tej recenzentki do innych recenzentek oraz BRAKU opisu działania recenzowanego kosmetyku (pochwała marki to nie recenzja danego produktu). Informacje pożyteczne nie są wadą żadnej recenzji, ale tu akurat dominująca była nutka wywyższania się, a nie dzielenie się jakąkolwiek wiedzą.

Cytuję obie recenzje w całości (z zachowaniem błędów ortograficznych i literówek), żeby nie było niedomówień odnośnie treści (lub edycji w międzyczasie):

"retinol ma udowodnione działanie i nie warto z tym dyskutować. podrażenienia opisywane przez inne recenzentki są traktowane przeze mnie z przymróżeniem oka, retinol złuszca ale nie w tym stężeniu !! to nie kuracje dermatologiczne. ten retinol zwęża i wygładza cerę , uważam ze nie warto kupować retinolu w innych postaciach w kosmetykach apteczno drogeryjnych typu vichy, bo stężenie i działanie jest żadne. SC jest firmą która prezentuje najwyzszy poziom składników i ich dobrania i PH , nie pachną pieknie i nie dają komfortu użytkowania tak jak kosmetyki marek selektywnych ale działają !! i sa warte tej ceny. bez retinolu, witaminy C , kwasu HA i flerentyny po prpstu nie ma dobrej cery"

"SC to synonim serum, doskonałe najlepsze sera z kategorii ser medycznych, skromne opakowania ale najlepsze składy, nie rozumiem opinii pt. nie dokonało cudów, kosmetyki nie dokonują cudów, mogą jedynie zmienić skórę powierzchniowo i długofalowo opóźnić starzenie, poprawić fakturę. jets to serum które natychmiast rozświetla, dodaje zdrowego blasku i wygładza. skład imponujący i wydajne"

Z żadnej z tych recenzji nie dowiedziałam się niczego konkretnego o działaniu danego kosmetyku. Określenie "skład imponujący" też niewiele mi mówi. Dowiedziałam się za to, że Skin Ceuticals to wspaniała marka i nie warto kupować innych. Oraz, że retinol w tym stężeniu nie złuszcza (więc podrażnienia opisywane przez inne recenzentki to ich wymysł, spowodowany zapewne niewiedzą?).

Korah · 2014-05-06, 20:58

Cytat:

Napisane przez mentha

Pouczania też zgłaszamy?

W takim razie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...#review-891217

Nie widzę tutaj nigdzie pouczenia, nawet jednego

BBRAT · 2014-05-07, 12:44

Cytat:

Napisane przez Korah

Nie widzę tutaj nigdzie pouczenia, nawet jednego

Ja również nie widzę. Recenzje Korah (oraz kilku innych osób) to dla mnie źródło wielu ciekawych informacji o kosmetykach. Szczegółowy opis działania, ciekawostki o poszczególnych składnikach, całe szczęście, że są wśród nas tak wnikliwe i rzetelne recenzentki

Korah · 2014-05-07, 13:35

Cytat:

Napisane przez BBRAT

Ja również nie widzę. Recenzje Korah (oraz kilku innych osób) to dla mnie źródło wielu ciekawych informacji o kosmetykach. Szczegółowy opis działania, ciekawostki o poszczególnych składnikach, całe szczęście, że są wśród nas tak wnikliwe i rzetelne recenzentki

Z wzajemnością

, z resztą ilość pochwał o czymś świadczy. Moja recenzja to moje odczucia, czasem szczere do bólu, ale widocznie to właśnie się liczy dla innych, nawet jeśli te same kosmetyki jednemu pasują, a drugiemu nie. Ja czasem piszę recenzje w emocjach, jeśli jestem szczerze wkurzona albo zachwycona i sama sobie cenię właśnie takie rzeczowe opinie.

Denerwuję się gdy są usuwane, ale wtedy staram się je poprawić, coś zmienić, oczywiście na tyle, aby to nie kolidowało z moimi odczuciami.

Mirianka · 2014-05-07, 13:53

Również nie dostrzegam w tej recenzji niczego złego

Ba, świetnie się ją czyta

werka89 · 2014-05-07, 14:35

Treść usunięta

BBRAT · 2014-05-07, 16:12

Przekopiowane z portali handlowych i pewnie ze strony producenta. Że też się komuś chce robić za darmo reklamę jakiejś marce...

mentha · 2014-05-07, 19:25

Nie będę sie upierać, jeśli takie oceny receptur sa dla Was pożyteczne. Dla mnie to nieprzydatne i niewiarygodne.

Dla mnie takie analizy składowe są bezsensowne (Pomijają kwestie technologiczne itp. niuanse. Jakby ten spis składników dawał pełną wiedzę i wszystko nagle się stało się proste. Że niby glicerynowy nawilżacz z dodatkiem kwasu hialuronowego ma być odpowiednikiem czegoś, co jest właściwie żelem hialuronowym o cząsteczkach różnej wielkości z dodatkami [?] Mąka ze spożywczego, skrobia poddana działaniu enzymów czy kwasów, to też niby to samo, bo płaci się za kukurydzę?

). Podobnie porównywanie polityki cenowej małej debiutującej firmy i koncernów. Ale to raczej problem Clochee, nie mój

misianka · 2014-05-07, 19:53

Cytat:

Napisane przez mentha

Nie będę sie upierać, jeśli takie oceny receptur sa dla Was pożyteczne. Dla mnie to nieprzydatne i niewiarygodne (chodzi mi o część "analityczną").

...

chodziło raczej o to, że podałaś link do recenzji Korah jako pouczanie, cytując inne linki podane przez BBRAT, gdzie owo pouczanie faktycznie było i to w nie najlepszym tonie. A u Korah tego nie było

a mnie też irytują wykłady o składach, ale tylko wtedy, kiedy piszą je tak samo nawiedzone, jak niedouczone panie, a recka oprócz histerycznych rewelacji

nie zawiera nic co można by nazwać recką właśnie

BBRAT · 2014-05-08, 07:49

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=874459
spora część tekstu przekopiowana z oficjalnej strony RBR, zaś wstawki napisane własnymi słowami - mało czytelne jeśli chodzi o jakiekolwiek konkrety dotyczące działania produktu.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=725384
mniej więcej dwie trzecie recenzji to historia marki przekopiowana ze strony RBR (jakieś brednie o zaczarowanym ogródku), pozostała (bardziej skąpa) część to opis w jaki sposób recenzentka poznała markę, szukała produktu w galeriach handlowych, dostała próbkę od innej wizażanki - całość nieczytelna, ciężko z tego wyłowić cokolwiek sensownego o działaniu recenzowanego produktu.

Żeby nie było przekłamań, przytaczam całość tekstu (pisownia oryginalna):

Firma nie była mi znana,dopóki przesympatyczna koleżanka Ilana ,nie przysłała mi próbki ów podkładu..Kolor 25....Przepadłam..Zakochanie było z mocą nastoletniego,infantylneg o sercaCudowna konsystencja(cos jak Sensai Kanebo ,ale pełniejsza)a zapach Mac fix,kolor śliczny,chodż w Douglasie Pani uparła się ze 26 byłby bardziej idealnym jak dla mnie...Po nałozeniu najnowszego Guerlaina (tego w słoiczku 03)Rouge doszlifowywuję twarz..Krycie ma wystarczające,dobrze nawilża..Nie znane stało sie obsesją ..Ganiałam po Galeriach jak Andzia w pokrzywachbo nie w każdym Douglasie jest i..jak w koncu trafiłam ..to koloru nie było..Znów dostałam pokażną próbkę tym razem-26 koloru..Oba śliczne..oba z podtonem żółci...Więcej spasuje ten podkład posiadaczką cer mieszanych w str suchej,lub suchym..Tłuste mogą się z nim nie polubić...Czekam na debiut i wejscie na salony Nowosci liftingującej,ponoć i ten podkład uwiedzie damskie serca i lusterka..Porównam..zakup ię....A teraz przybliżę Wam firmę...Inspiracją przy tworzeniu tożsamości marki była XIX-wieczna angielska opowieść o Księżniczce oprowadzanej po Zaczarowanym Ogrodzie przez psotnego Różowego Króliczka..Rouge Bunny Rouge to marka z bogatą osobowością, która wyszukanym językiem opowiada wyjątkowe historie; jej niebanalny głos przekazuje odbiorcy swoje unikalne przesłanie. Wywodząca się z Londynu, szybko przeistacza się z dziwacznego kultowego sekretu w globalną markę piękna o międzynarodowym uznaniu. Tożsamość marki jest eklektycznym połączeniem historii z ery wiktoriańskiej i carskiej arystokracji, zmieszanych w fantazyjną bajkę o egzotycznym, zmysłowym zaczarowanym ogrodzie i stworzeniach którego go zamieszkują. Zmysłowość marki kusi klienta do zgłębienia tajemnic Zaczarowanego Ogrodu, gdzie subtelna woalka pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią zostaje podniesiona aby pozwolić na przelotne spojrzenie w głąb świata o niepowtarzalnej magii. Rouge Bunny Rouge to królestwo fantazji o figlarnym wyrafinowaniu z intrygującą odrobiną ryzyka.Szepcze o romantyzmie i pokusach nakłaniając do bardziej ekscytującego i magicznego stylu życia. ...Używam tego produktu od: 3 tygIlość zużytych opakowań: dwie pokazne próbki

misianka · 2014-05-08, 18:27

Cytat:

Napisane przez BBRAT

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=874459
spora część tekstu przekopiowana z oficjalnej strony RBR, zaś wstawki napisane własnymi słowami - mało czytelne jeśli chodzi o jakiekolwiek konkrety dotyczące działania produktu.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=725384
mniej więcej dwie trzecie recenzji to historia marki przekopiowana ze strony RBR (opowieści o zaczarowanym ogródku), pozostała (bardziej skąpa) część to opis w jaki sposób recenzentka poznała markę, szukała produktu w galeriach handlowych, dostała próbkę od innej wizażanki - całość nieczytelna, ciężko z tego wyłowić cokolwiek sensownego o działaniu recenzowanego produktu.

Żeby nie było przekłamań, przytaczam całość tekstu (pisownia oryginalna):

Firma nie była mi znana,dopóki przesympatyczna koleżanka Ilana ,nie przysłała mi próbki ów podkładu..Kolor 25....Przepadłam..Zakochanie było z mocą nastoletniego,infantylneg o sercaCudowna konsystencja(cos jak Sensai Kanebo ,ale pełniejsza)a zapach Mac fix,kolor śliczny,chodż w Douglasie Pani uparła się ze 26 byłby bardziej idealnym jak dla mnie...Po nałozeniu najnowszego Guerlaina (tego w słoiczku 03)Rouge doszlifowywuję twarz..Krycie ma wystarczające,dobrze nawilża..Nie znane stało sie obsesją ..Ganiałam po Galeriach jak Andzia w pokrzywachbo nie w każdym Douglasie jest i..jak w koncu trafiłam ..to koloru nie było..Znów dostałam pokażną próbkę tym razem-26 koloru..Oba śliczne..oba z podtonem żółci...Więcej spasuje ten podkład posiadaczką cer mieszanych w str suchej,lub suchym..Tłuste mogą się z nim nie polubić...Czekam na debiut i wejscie na salony Nowosci liftingującej,ponoć i ten podkład uwiedzie damskie serca i lusterka..Porównam..zakup ię....A teraz przybliżę Wam firmę...Inspiracją przy tworzeniu tożsamości marki była XIX-wieczna angielska opowieść o Księżniczce oprowadzanej po Zaczarowanym Ogrodzie przez psotnego Różowego Króliczka..Rouge Bunny Rouge to marka z bogatą osobowością, która wyszukanym językiem opowiada wyjątkowe historie; jej niebanalny głos przekazuje odbiorcy swoje unikalne przesłanie. Wywodząca się z Londynu, szybko przeistacza się z dziwacznego kultowego sekretu w globalną markę piękna o międzynarodowym uznaniu. Tożsamość marki jest eklektycznym połączeniem historii z ery wiktoriańskiej i carskiej arystokracji, zmieszanych w fantazyjną bajkę o egzotycznym, zmysłowym zaczarowanym ogrodzie i stworzeniach którego go zamieszkują. Zmysłowość marki kusi klienta do zgłębienia tajemnic Zaczarowanego Ogrodu, gdzie subtelna woalka pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią zostaje podniesiona aby pozwolić na przelotne spojrzenie w głąb świata o niepowtarzalnej magii. Rouge Bunny Rouge to królestwo fantazji o figlarnym wyrafinowaniu z intrygującą odrobiną ryzyka.Szepcze o romantyzmie i pokusach nakłaniając do bardziej ekscytującego i magicznego stylu życia. ...Używam tego produktu od: 3 tygIlość zużytych opakowań: dwie pokazne próbki

i pomyśleć, że bardzo często chwalona recenzentka ...

BBRAT · 2014-05-08, 18:29

Tak, ale ilość pochwał to nie to samo, co ilość osób chwalących. Dużo trudniej zdobyć kolejną osobę chwalącą, niż kolejną pochwałę od kogoś ze stałego grona chwalących...

misianka · 2014-05-08, 18:48

Cytat:

Napisane przez BBRAT

Tak, ale ilość pochwał to nie to samo, co ilość osób chwalących. Dużo trudniej zdobyć kolejną osobę chwalącą, niż kolejną pochwałę od kogoś ze stałego grona chwalących...

no tego jak tam te współczynniki u niej wyglądają, to ja nie wiem

ja w sumie też mam takie osoby na liście pochwalonych, co pojawiają się kilka razy/przy kilku reckach, ale nie jakoś bardzo dużo i często

a i sama mam kilka typów, których recki chętnie czytam, bo już się przekonałam że obu nam służy (bądź nie służy) to samo

BBRAT · 2014-05-08, 18:54

Patrzę czasem na zakładkę "chwalone recenzentki" bo chętnie czytam recenzje określonych osób, są wśród nas specjalistki z wąskich dziedzin typu perfumy albo kremy z filtrem. Warto poczytać

werka89 · 2014-05-09, 15:21

Treść usunięta

iceflower · 2014-05-09, 22:40

Michell72 dostała pouczenie na maila, żeby nie kopiować już stron producentów.

Dyskusje przesunięte do właściwego wątku i tam proszę je kontynuować.

Michell72 · 2014-05-10, 16:53

Ice odczytałam maila.Rozumiem..........P rzytoczenie opisu ze strony producenta,gdy nie ma go zawartego w głównym-wg mnie miało tylko pomóc -tym ,które byłyby zainteresowane zakupem ów kosmetyku.Plus własne odczucia używania- dawały spójną całość.Przynajmniej taki miałam cel..Jeżeli to godzi w regulamin-oczywiście dobrze zrobiłaś usuwając..Przepraszam za kłopot...Chwalone recenzentki! Miano bycia w czołówce ..Hm... ......................... ............ Homo homini lupus- Pozdrawiam Brat!(i do Ciebie te słowa kieruję,nie chcąc uwłaszczyć innym )

BBRAT · 2014-05-10, 17:35

Cześć Michell. Nie wdam się w dyskusję. Wszelkie decyzje podejmują moderatorki.

misianka · 2014-05-10, 18:50

Cytat:

Napisane przez Michell72

Ice odczytałam maila.Rozumiem..........P rzytoczenie opisu ze strony producenta,gdy nie ma go zawartego w głównym-wg mnie miało tylko pomóc -tym ,które byłyby zainteresowane zakupem ów kosmetyku.Plus własne odczucia używania- dawały spójną całość.Przynajmniej taki miałam cel.Nie dla pochwał,mój boże..Jeżeli to godzi w regulamin-oczywiście dobrze zrobiłaś usuwając..Przepraszam za kłopot...Jeżeli to godzi w wizażystki.....Przemilczę ciętą ripostę! Chwalone recenzentki! Miano bycia w czołówce ..Hm...Człowiek coraz bardziej upodabnia się do szczura – jest pazerny, drapieżny, ciągle chce poszerzyć swoje terytorium: bardziej być i więcej mieć, mieć, mieć… Homo homini lupus! Pozdrawiam Brat!

jak to było?

... takie widzi świata koło, jakie tępymi zakreśla oczy ...

no i przepraszam Iceflower i Noor, bo musiałam to napisać i zapewniam, że karniaki przyjmę dzielnie

BBRAT · 2014-05-10, 18:55

Lupus to po łacinie bodajże chyba wilk, na pewno nie szczur

mentha · 2014-05-11, 22:20

Misianko, tam była tylko tyrada, świadcząca o niezrozumieniu kilku kwestii i emocjonalnym podejściu. Cóż.

2014-03-27, 21:20	#783
Figa634 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 658	Dot.: problem: znikająca recenzja :) Zdanie każdy ma swoje... Ale dzięki za wyjaśnienia __________________ my wszystkowątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1100551 zapraszam Odpisz proszę u mnie 03.09.2012

2014-03-28, 19:29	#784
kaszka7 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 6	Dot.: Kasowanie komentarzy Nie zgadzam się... Piszę opinie zgodnie z regulaminem, staram się już uważać na każde słowo, nie odnoszę się do wypowiedzi innych, recenzje wystawiam różne, często neutralne, a i tak są kasowane... Więc jak to jest? Nie pojmę tego nigdy... Odechciewa się pisać, bo czytam inne komentarze, nie kasowane, pełne błędów, bzdur i naruszania regulaminu. Czasem zgłaszam takie recenzje do moderacji i co? Są nadal... "Rync" opada...

2014-03-29, 13:12	#785
kaszka7 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 6	Dot.: Kasowanie komentarzy Sorry, ale mam dość, znów kolejny komentarz skasowany, a nie było w nic, co podpadałoby pod regulamin... Zatem kasuję wszystkie inne swoje komentarze i żegnam.

2014-03-29, 18:28	#786
Noor Żandarm na emeryturze Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-) Wiadomości: 3 438	Dot.: Kasowanie komentarzy Ja z kolei nie zgadzam się, że piszesz recenzje zgodne z regulaminem, a każdym razie z pewnością nie z naszym. Radzę przeczytać Kodeks Recenzenta uważnie jeszcze raz i stosować się do zawartych w nim postanowień (zwłaszcza tych dotyczących minimalnego czasu używania kosmetyków pielęgnacyjnych przed napisaniem recenzji). Od dość dawna administratorzy mają wgląd w treść usuniętych recenzji i powód ich usunięcia, więc rzucanie bezpodstawnych oskarżeń i przekłamywanie czasu używania nic nie da, lepiej po prostu przestrzegać Kodeksu Recenzenta. Przypominam też, że za niszczenie treści portalu przez edycję recenzji i postów (tak, jak w przypadku Mixy) przysługują tu punkty karne. __________________ Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-03-30 o 12:27

2014-03-30, 15:56	#787
kaszka7 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 6	Dot.: Kasowanie komentarzy Zatem proszę skasować wszystkie moje komentarze (razem 108) i nie straszyć mnie już punktami karnymi. Ostatnio oceniałam balsam do ust, który pojawił się jakieś 2-3 tyg. temu na rynku, dwie wcześniejsze recenzje tego kosmetyku są nie skasowane, a moja poleciała dwukrotnie. Radzę przeglądać opinie dokładniej, bo wiele jest takich, które opierają się na jednokrotnym użyciu próbki!! Edytowane przez kaszka7 Czas edycji: 2014-03-30 o 16:06

2014-05-06, 20:22	#790
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Zgłosiłam z powodu wyraźnego i krytycznego zwracania się tej recenzentki do innych recenzentek oraz BRAKU opisu działania recenzowanego kosmetyku (pochwała marki to nie recenzja danego produktu). Informacje pożyteczne nie są wadą żadnej recenzji, ale tu akurat dominująca była nutka wywyższania się, a nie dzielenie się jakąkolwiek wiedzą. Cytuję obie recenzje w całości (z zachowaniem błędów ortograficznych i literówek), żeby nie było niedomówień odnośnie treści (lub edycji w międzyczasie): "retinol ma udowodnione działanie i nie warto z tym dyskutować. podrażenienia opisywane przez inne recenzentki są traktowane przeze mnie z przymróżeniem oka, retinol złuszca ale nie w tym stężeniu !! to nie kuracje dermatologiczne. ten retinol zwęża i wygładza cerę , uważam ze nie warto kupować retinolu w innych postaciach w kosmetykach apteczno drogeryjnych typu vichy, bo stężenie i działanie jest żadne. SC jest firmą która prezentuje najwyzszy poziom składników i ich dobrania i PH , nie pachną pieknie i nie dają komfortu użytkowania tak jak kosmetyki marek selektywnych ale działają !! i sa warte tej ceny. bez retinolu, witaminy C , kwasu HA i flerentyny po prpstu nie ma dobrej cery" "SC to synonim serum, doskonałe najlepsze sera z kategorii ser medycznych, skromne opakowania ale najlepsze składy, nie rozumiem opinii pt. nie dokonało cudów, kosmetyki nie dokonują cudów, mogą jedynie zmienić skórę powierzchniowo i długofalowo opóźnić starzenie, poprawić fakturę. jets to serum które natychmiast rozświetla, dodaje zdrowego blasku i wygładza. skład imponujący i wydajne" Z żadnej z tych recenzji nie dowiedziałam się niczego konkretnego o działaniu danego kosmetyku. Określenie "skład imponujący" też niewiele mi mówi. Dowiedziałam się za to, że Skin Ceuticals to wspaniała marka i nie warto kupować innych. Oraz, że retinol w tym stężeniu nie złuszcza (więc podrażnienia opisywane przez inne recenzentki to ich wymysł, spowodowany zapewne niewiedzą?). Edytowane przez BBRAT Czas edycji: 2014-05-07 o 13:51

2014-05-07, 13:53	#794
Mirianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 10 783	Dot.: Recenzje do usunięcia Również nie dostrzegam w tej recenzji niczego złego Ba, świetnie się ją czyta __________________

2014-05-07, 14:35	#795
werka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 30 346	Dot.: Recenzje do usunięcia Treść usunięta __________________ Mój profil na KWC:💄 Nie jestem zupa pomidorowa by wszyscy mnie lubili Maria Czubaszek M&W. ♥ Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:35 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

2014-05-07, 16:12	#796
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Przekopiowane z portali handlowych i pewnie ze strony producenta. Że też się komuś chce robić za darmo reklamę jakiejś marce...

2014-05-07, 19:25	#797
mentha Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 239	Dot.: Recenzje do usunięcia Nie będę sie upierać, jeśli takie oceny receptur sa dla Was pożyteczne. Dla mnie to nieprzydatne i niewiarygodne. Dla mnie takie analizy składowe są bezsensowne (Pomijają kwestie technologiczne itp. niuanse. Jakby ten spis składników dawał pełną wiedzę i wszystko nagle się stało się proste. Że niby glicerynowy nawilżacz z dodatkiem kwasu hialuronowego ma być odpowiednikiem czegoś, co jest właściwie żelem hialuronowym o cząsteczkach różnej wielkości z dodatkami [?] Mąka ze spożywczego, skrobia poddana działaniu enzymów czy kwasów, to też niby to samo, bo płaci się za kukurydzę? ). Podobnie porównywanie polityki cenowej małej debiutującej firmy i koncernów. Ale to raczej problem Clochee, nie mój Edytowane przez mentha Czas edycji: 2014-05-08 o 08:48 Powód: nieczytelność

2014-05-08, 07:49	#799
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=874459 spora część tekstu przekopiowana z oficjalnej strony RBR, zaś wstawki napisane własnymi słowami - mało czytelne jeśli chodzi o jakiekolwiek konkrety dotyczące działania produktu. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=725384 mniej więcej dwie trzecie recenzji to historia marki przekopiowana ze strony RBR (jakieś brednie o zaczarowanym ogródku), pozostała (bardziej skąpa) część to opis w jaki sposób recenzentka poznała markę, szukała produktu w galeriach handlowych, dostała próbkę od innej wizażanki - całość nieczytelna, ciężko z tego wyłowić cokolwiek sensownego o działaniu recenzowanego produktu. Żeby nie było przekłamań, przytaczam całość tekstu (pisownia oryginalna): Firma nie była mi znana,dopóki przesympatyczna koleżanka Ilana ,nie przysłała mi próbki ów podkładu..Kolor 25....Przepadłam..Zakochanie było z mocą nastoletniego,infantylneg o sercaCudowna konsystencja(cos jak Sensai Kanebo ,ale pełniejsza)a zapach Mac fix,kolor śliczny,chodż w Douglasie Pani uparła się ze 26 byłby bardziej idealnym jak dla mnie...Po nałozeniu najnowszego Guerlaina (tego w słoiczku 03)Rouge doszlifowywuję twarz..Krycie ma wystarczające,dobrze nawilża..Nie znane stało sie obsesją ..Ganiałam po Galeriach jak Andzia w pokrzywachbo nie w każdym Douglasie jest i..jak w koncu trafiłam ..to koloru nie było..Znów dostałam pokażną próbkę tym razem-26 koloru..Oba śliczne..oba z podtonem żółci...Więcej spasuje ten podkład posiadaczką cer mieszanych w str suchej,lub suchym..Tłuste mogą się z nim nie polubić...Czekam na debiut i wejscie na salony Nowosci liftingującej,ponoć i ten podkład uwiedzie damskie serca i lusterka..Porównam..zakup ię....A teraz przybliżę Wam firmę...Inspiracją przy tworzeniu tożsamości marki była XIX-wieczna angielska opowieść o Księżniczce oprowadzanej po Zaczarowanym Ogrodzie przez psotnego Różowego Króliczka..Rouge Bunny Rouge to marka z bogatą osobowością, która wyszukanym językiem opowiada wyjątkowe historie; jej niebanalny głos przekazuje odbiorcy swoje unikalne przesłanie. Wywodząca się z Londynu, szybko przeistacza się z dziwacznego kultowego sekretu w globalną markę piękna o międzynarodowym uznaniu. Tożsamość marki jest eklektycznym połączeniem historii z ery wiktoriańskiej i carskiej arystokracji, zmieszanych w fantazyjną bajkę o egzotycznym, zmysłowym zaczarowanym ogrodzie i stworzeniach którego go zamieszkują. Zmysłowość marki kusi klienta do zgłębienia tajemnic Zaczarowanego Ogrodu, gdzie subtelna woalka pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią zostaje podniesiona aby pozwolić na przelotne spojrzenie w głąb świata o niepowtarzalnej magii. Rouge Bunny Rouge to królestwo fantazji o figlarnym wyrafinowaniu z intrygującą odrobiną ryzyka.Szepcze o romantyzmie i pokusach nakłaniając do bardziej ekscytującego i magicznego stylu życia. ...Używam tego produktu od: 3 tygIlość zużytych opakowań: dwie pokazne próbki

2014-05-08, 18:29	#801
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Tak, ale ilość pochwał to nie to samo, co ilość osób chwalących. Dużo trudniej zdobyć kolejną osobę chwalącą, niż kolejną pochwałę od kogoś ze stałego grona chwalących...

2014-05-08, 18:54	#803
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Patrzę czasem na zakładkę "chwalone recenzentki" bo chętnie czytam recenzje określonych osób, są wśród nas specjalistki z wąskich dziedzin typu perfumy albo kremy z filtrem. Warto poczytać Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:06 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

2014-05-09, 15:21	#804
werka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 30 346	Dot.: Recenzje do usunięcia Treść usunięta __________________ Mój profil na KWC:💄 Nie jestem zupa pomidorowa by wszyscy mnie lubili Maria Czubaszek M&W. ♥ Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:05 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

2014-05-09, 22:40	#805
iceflower Przyjaciółka KWC Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Południe Wiadomości: 16 278	Dot.: Recenzje do usunięcia Michell72 dostała pouczenie na maila, żeby nie kopiować już stron producentów. Dyskusje przesunięte do właściwego wątku i tam proszę je kontynuować. __________________ nie musimy się katować nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:05 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

2014-05-10, 16:53	#806
Michell72 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: dolnośląskie Wiadomości: 10 189	Dot.: Recenzje do usunięcia Ice odczytałam maila.Rozumiem..........P rzytoczenie opisu ze strony producenta,gdy nie ma go zawartego w głównym-wg mnie miało tylko pomóc -tym ,które byłyby zainteresowane zakupem ów kosmetyku.Plus własne odczucia używania- dawały spójną całość.Przynajmniej taki miałam cel..Jeżeli to godzi w regulamin-oczywiście dobrze zrobiłaś usuwając..Przepraszam za kłopot...Chwalone recenzentki! Miano bycia w czołówce ..Hm... ......................... ............ Homo homini lupus- Pozdrawiam Brat!(i do Ciebie te słowa kieruję,nie chcąc uwłaszczyć innym )

2014-05-10, 17:35	#807
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Cześć Michell. Nie wdam się w dyskusję. Wszelkie decyzje podejmują moderatorki.

2014-05-10, 18:55	#809
BBRAT Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: GrĂźnberg, Hessen Wiadomości: 1 467	Dot.: Recenzje do usunięcia Lupus to po łacinie bodajże chyba wilk, na pewno nie szczur Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:20 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

2014-05-11, 22:20	#810
mentha Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 239	Dot.: Recenzje do usunięcia Misianko, tam była tylko tyrada, świadcząca o niezrozumieniu kilku kwestii i emocjonalnym podejściu. Cóż. Edytowane przez Noor Czas edycji: 2014-05-14 o 11:04 Powód: część postu skopiowana z wątku Recenzje do usunięcia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)