W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

[Lena_20]

może się jednak zdecyduję.. nie wiem,okaże się,na razie nie jestem "za" za bardzo

Kawa,a co,tak źle w Twoim mieście jest?

[KawaMarcepanowa]

No źle.. kurde 2 publiczne uczelnie+prywatne, i masa ludzi z małych miast zostających tutaj
to się nie dziwię że każdy łapie co jest, a niekoniecznie jakie ma wykształcenie

[black-bubu]

ooo lena cieszę się, że zostajesz, nie będę przynajmniej za tobą płakać
Hej emigrantko.
Ja tylko na chwilkę - padnieta już jestem idę spać

[witchwq]

Napisane przez black-bubu

ooo lena cieszę się, że zostajesz, nie będę przynajmniej za tobą płakać
Hej emigrantko.
Ja tylko na chwilkę - padnieta już jestem idę spać

slodkich snow bubus

[Karla1983]

dobranoc Bubu

[witchwq]

dzizas jak ja bym chciala isc do pracy!

chociaz z drugiej strony czuje paralizujacy lęk przed praca. teraz juz jakakolwiek praca. wczesniej balam sie tylko tych bardziej odpowiedzialnych stanowisk. teraz boje sie wszystkich.
tragedia.

brook, zaczynam rozumiec, co czujesz, przepraszam za dawne ostre posty, chociaz nadal bede ci dawac kopy w doopke na rozped

[Brook]

hehe no widzisz strach ma wielgasne oczy to nasza wyobraznia
ja teraz jakpracuje dalej mam stresa
mam lęk przed tym jakby ta praca miala mi sie skonczyc za szybko ,uciec a ja boje sie ze nie zarobie wystarczajaco...
poprosrtu najechtniej bym robila tam po 15 godzin jakbym mogla
a
max moge 11
robie no coz 10 najwiecej a tak to 9,8:/ spich ze mnie... i siedze do pozna na necie
czuje strach jakis,ze zadlugo bez pracy bylam i musze zarobic jak najwiecej

witcha ja mam nadzieje ze lekarz ci pomoze i moze leki- nie sa koniecznoscia ale widze ze twoj stan jest powazny jakby nie patrzrec,trwa zbyt dlugo ,mam wrazenie jakbys byla mega zmeczona tym wszytskim:/
buziaki uciekam spac tez

[witchwq]

branoc brook
i masz racje. naprawde jestem zmeczona tym. to jest punkt zwrotny. albo odbije sie od dna albo... zle to sie skonczy. moze nie juz zaraz jutro, ale niedlugo. czuje to cala soba.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAA
i wlasnie dlatego nie lubie mojego lapka!
siedze sobie spokojnie a tu bum! wylaczyl sie.
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr r
wystarczylo pol godzinki bez sprawdzania, czy sie bateria laduje, czyli czy wtyczka od pradu styka... nie stykala... no i sie dran wylaczyl, bo sie bateria wyladowala...

do poooopy z takim sprzetem!

(ale niech sie nie psuje bardziej dopuki nie kupie innego)

[KawaMarcepanowa]

hehe
ja tego naładuję, kurna nie mogę, siedzę nad tym g*** a stron przybywa zamiast ubywać
oj nie mogę

kurde też się boję że nie zdam dlatego, bo wiem że włączy mi się jakaś autoagresja jak zwykle, kiedyś specjalnie nie spałam całe noce aż do omdlewania ze zmęczenia, nie mówiąc o wpierdzielaniu efedryny

[witchwq]

co do efedryny, to moj kumpel mial teorie (tzn, on twierdzil, ze to fakt jest) ze efedryna odmladza mozg. znaczy powoduje odradzanie komorek mozgowych.
tak sie wtedy myslalam, jakieto musi byc cudowne lekarstwo, skoro powoduje odwrocenie starzenia najwazniejszego organu...
on to zarl przez dluuuuuuuuuuuuuuuuuuugi czas. kolega psychiatra mu wypisywal recepty.
teraz juz wiem, czemu jest taki popaprany... heheh....

[KawaMarcepanowa]

Jakby ktoś odkrył co odmładza mózg to by było ciekawie, niestety raczej jeszcze tego nie odkryto a już napewno nie jest to efedryna

[witchwq]

Napisane przez KawaMarcepanowa

Jakby ktoś odkrył co odmładza mózg to by było ciekawie, niestety raczej jeszcze tego nie odkryto a już napewno nie jest to efedryna

no ale on tak twierdzil, a ja bylam sklonna mu uwierzyc!

[intransitive]

hahah, wicz, niezłe teorie ma Twój kolega

a ja nigdy na studiach nocy nie zarwałam wolę pójść niedouczona niż niewyspana... i co? na razie tylko dwie poprawki miałam

[KawaMarcepanowa]

o jezu a ja zawsze kuję do oporu.... dziś do wpół do 3.. dlatego wstałam o 11
zresztą jak są ustne to i tak nie jestem niewyspana, bo mnie stres przed salą jak czekam budzi

[vesna84]

witajcie kochane!!
cześc Basiu, witaj w watku

Lenka, jak super, ze znalazłas pracę
ja też ślęcze przed kompem i robie kawe, mało ambitne, ale jakaś kasa z tego jest

Karlita dzis big day?? ale kozacko
czekamy na relacje

[intransitive]

trzymamy kciuki za Karlę i czekamy na zdjęcia

[black-bubu]

Karla nie uciekaj pamiętaj
wicza, ja też zawsze się stręsowałam przed pracą, ale non stop powtarzam sobie - co Cię nie zabije, to Cię wzmocni, takie motto życiowe mam, i powtarzam sobie, że jak nie spróbuje to będę żałować.
a dziękuje za słodkie sny - był fajne - śnili mi się przyjaciele - pamietacie ten serial , ostatnio go cały czas oglądam

[gonka23]

Wpadlam tylko napisac, ze trzymam kciukasy na Karluskowy Wielki Dzien.
Nadrobie Was potem kochane moje.

[Lena_20]

ja również trzymam kciuki za Karlę no i na foteczki z niecierpliwością czekam

dzień dobry

[witchwq]

Napisane przez Lena_20

ja również trzymam kciuki za Karlę no i na foteczki z niecierpliwością czekam

dzień dobry

no ja tez kciukasy trzymam
wam tez sie wizaz rozjechal? cholercia....

[Lena_20]

u mnie się nie rozjechał.. za to nastrój mam rozjechany

[witchwq]

Napisane przez Lena_20

u mnie się nie rozjechał.. za to nastrój mam rozjechany

to co sie kurna znowu u mnie stalo :/
co sie dzieje z twoim humorkiem?

[KawaMarcepanowa]

mi też się nic nie rozjechało

[Lena_20]

aaa tam.. mój humorek poszedł się wali... bujać

depreche chyba mam.. najchętniej bym się położyła i spaała i spała.. jedna wielka dupa

spadam zjeść pizze

[black-bubu]

ja też chce pizze, z czym masz?

[KawaMarcepanowa]

ja też chcę cholera
smaka mi robicie, ja tylko o kawie nad tymi notatkami

[bluesky00]

A ja zjadlam pączka i bede meeeega gruba

[Lena_20]

pizza serowa z serem pleśniowym.. tyle,że leży już z tydzień i nie potrafię odróżnić sera pleśniowego od ewentualnej pleśni na serze

[KawaMarcepanowa]

Lenka dobra jesteś
musisz wcześniej konsumować
swoją drogą ja wieki pizzy nie jadłam, chyba z 4 m-ce.. albo i 5

[Lena_20]

też dawno nie jadłam,temu sobie kupiłam i tak lezała,bo zjedzenie jej odkładałam na jutro i na jutro.. aż minął tydzień i teraz nie jestem pewna czy ja skonsumować

ja to tak mam,nakupuję,a potem to leży,bo jeść mi się nie chce,a jak już się zachce to połowa idzie do kosza,bo po terminie.. wczoraj musiałam wywalić 2 pojemniki lodów,wyobrażasz sobie? wywalić lody!