Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[czekoladka79]

Sofi mogę Ci wygrzebać z moich zbiorów przepis na sernik ale taki puszysty jak pianka i bardzo wilgotny


Właśnie mierzyłam sukienkę, którą kupiłam miesiąc temu na wigilię - sprawdzałam czy się w nią zmieszczę ..... zmieściłam się ale wyglądam jak tłusty trol ..... matko muszę wygospodarować czas na ćwiczenia ..... tylko qrwa kiedy ..... muszę poszukac siłowni otwartych do północy

[daget]

Napisane przez czekoladka79

Właśnie mierzyłam sukienkę, którą kupiłam miesiąc temu na wigilię - sprawdzałam czy się w nią zmieszczę ..... zmieściłam się ale wyglądam jak tłusty trol ..... matko muszę wygospodarować czas na ćwiczenia ..... tylko qrwa kiedy ..... muszę poszukac siłowni otwartych do północy

U nas jest taka jedna

Cos zglodnialam i wlasnie wcinam bule z serem i gniecionymi pomidorami

[soffera]

Daguś czyli znasz ten kuchenny ból Pewnie Czika Ci zezarla niepostrzezenie gwiazdki

Czeko problem jest taki, ze nie umiem wybrac z ktorego przepisu mam zrobic. Ale chetnie poznam przepis na wilgotny Moze z mezem pocwicz to i owo?

[kasienka1985]

witam Was wieczorno-nocnie

Napisane przez malutka_24

moglabyś do nas częściej zaglądać i napisać co tam u Ciebie

co u mnie żabko?
Nic dobrego w zasadzie...
- nadal poszukujemy nowego auta <po naszej kraksie>
- jesteśmy do tyłu o jakieś 10.000, bo nie mieliśmy autocasco
- od 3 tygodni nie możemy nic kupic, bo albo nie ma nic fajnego co by nas interesowało, albo ktoś chce nam wcisnąc złoma
- dziś miała byc mała imprezka urodzinowa- moja a skończyło się na tym, że jak tylko goście pojechali- my pojechaliśmy z mamą na ostry dyżur <od 3 dni ma bardzo wysokie ciśnienie>
- jestem przed @ i mnie roznosi
- dziś zdechł nam pies nie byłam do niego szczególnie przywiązana, ale jednak ogladanie tego jak się męczy... nie należało do przyjemnych rzeczy <podobno dostał wylewu>

to chyba wszystko ...
Prezenty już kupione- w tym roku budżet nieco ograniczony ale okazało się ze na prezenty dla wszystkich wydalismy prawie 500 zł
dobrze, że mialam na 200 zł bonów ze starej pracy, bo bym sie pochlastała.

Czeko- dzięki za pierniczki , ale chyba nie skorzystam... rosnę w szerz, że już patrzec na siebie nie mogę a dodatkowo jestem takim leniem, ze nic mi sie kompletnie z tym zrobic nie chce

Ogólnie ostatnimi czasy jestem do d...

Lecę spac, bo jutro czas do worka leciec... 2 dni w tygodniu a tak mi sie nie chce ze szok!!!
Ściskam Was mocno i życzę miłych przygotowań przedświątecznych.
Buziaki

[czekoladka79]

soffi otóż cały w tym ambaras żeby dwoje chciało na raz ..... niestety duphaston który żrem, stres, zmęczenie pracą, brak ruchu powoduje że wogóle nie mam na ten sport ochoty


Przepis na sernik - moim zdaniem pychotka ..... tylko, żeby jeszcze kalorii nie miał

Masa serowa:
- 1,3 kg twarogu trzykrotnie mielonego
- 1 szkl cukru
- 8 żółtek
- budyń waniliowy
- 0,5 szkl oleju
- 1 szkl mleka

Poszczególne składniki dokładnie mieszamy - jak już masa jest jednolita dodajemy pianę z czterech białek.

Masę wylewamy na biszkopty/herbatniki/kruchy spód.
Masa jest dość rzadka ale po upieczeniu ma postać delikatnej, wilgotnej pianki.

Wierzch przed końcem pieczenia można posypać kruszonką z wiórków kokosowych.

Kruszonka
- 1 paczka wiórek kokosowych
- 2 łyzki cukru
- 1 żółtko
- 1 łyżka masła
Wszystko razem ugniatamy i mieszamy ręką - posypujemy tym sernik na 10-15 min przed końcem pieczenia.

edit.
kasienko nie wiedziałam nic o kraksie ..... matko co się stało?
a z mamą to mam nadzieję, że już trochę lepiej?
co do prezentów to też walę łbem w ścianę ..... ja nawet nie liczyłam ile poszło ale na bank około tysiączka .... własnie wszystko popakowaliśmy.
ja też urosłam w szerz ale muszę koniecznie cosik z tym zrobić bo się w większość ciuchów nie mieszczę ..... a tyle mam fajnych rzeczy

[izazusia]

Dzien dobry Jak dobrze być w domu!!!
W sobote jechałam do szkoły...wyszłam z domu o 6.30 a dojechałam do opola o 11.20- na uczelni byłam o 12. Nie zdążyłam na ćwiczenia, nie zdążyłam na projekt-ale nic myslę w sumie przyjechałam na prezentacje...I się okazało że koledzy przełozyli to bo sie nie przygotowali. Miałam ochotę zabić...
Poza tym w pociągu wrocław-opole nie grzali wcale-kondutor skrobakiem oczyszczał nam szyby byśmy wiedzieli jaka jest stacja.
Mój mąż zapobiegliwie dopilnował bym wzięła termos-i chwała mu za to Najsmieszniejsze że ja w pociągu zdjęłam kurtke i tylko się nią przykryłam bo bałam si ę że potem jak wyjdę to juz totalnie zamarznę-grzałam się więc herbatką. I w pewnym momencie chłopaak siedzący obok mnie z kubkiem po coli z mcdonalda zapytał czy mogłabym mu tez nalać Hehe-mówię mu że herbata niesłodzona ani nic ale stwierdził że jest mu obojetne

No w każdym bądz razie jazda to był koszmar a w szkole byłam całe 2 h a potem pojechałam do cioci. W niedziele równe nudy ale zwolniono mnie z kolokwium więc się bardzo ciesze bo kolejna rzecz z głowy

Czekoladko- super rymujesz-czujesz bluesa. Ja już zamilknę i zostawię Ci miejsceGenialny masz ten podpis ze zwęzaniem ubranek- u mnie chyba tez taka menda jest

Kasiczku w końcu się odezwałaś i popatrz jaki odzew-wejście smoka normalnie
A co do obrastania w sumie widziałam cie i muszę przyznac ci rację-obrosłaś... w kolejne kompleksy:P:P:P

Sofka jestes w koncu i to jaka gadatliwa

A ja rano latałam po Obornikach szukać czapy dla męża bo znowu zgubił. Chyba musze doszyć sznurek do kurtki bo inaczej zbankrutujemy na czapkach( w zeszłym roku dwie, w tym już jedna a sezon dopiero się zaczął)

[kasienka1985]

elo

Napisane przez czekoladka79

kasienko nie wiedziałam nic o kraksie ..... matko co się stało?
a z mamą to mam nadzieję, że już trochę lepiej?
co do prezentów to też walę łbem w ścianę ..... ja nawet nie liczyłam ile poszło ale na bank około tysiączka .... własnie wszystko popakowaliśmy.
ja też urosłam w szerz ale muszę koniecznie cosik z tym zrobić bo się w większość ciuchów nie mieszczę ..... a tyle mam fajnych rzeczy

Łukasz jak jechał do pracy- wpadł w poslizg.
Tak nim machnęło, że auto przewróciło się na bok.
Cały bok mamy skasowany.
Chwała Bogu, że nic nie jechało z naprzeciwka.
Jemu na szczescie nic sie nie stało, ale jak do mnie zadzwonił przeżyłam horror...

Mama umówiła się do kardiologa na środę wieczór- ubłagała go, żeby ja przyjął przed świętami.
Pojedziemy i zobaczymy...
Oby...było dobrze.

Ja też widzę po ubraniach
Nie jest tak, że są na mnie za małe czy ich nie włożę wcale... ale widzę, że są "nieco" OBCISŁE- co nie znaczy że sexy
Teraz przed @ dodatkowo jem jak prosiak
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Napisane przez izazusia

Kasiczku w końcu się odezwałaś i popatrz jaki odzew-wejście smoka normalnie
A co do obrastania w sumie widziałam cie i muszę przyznac ci rację-obrosłaś... w kolejne kompleksy:P:P:P

Wejście smoka??
Po wejściu smoka... 2 posty
ech... chyba muszę sie zacząc leczyc w takim razie
bo to ja widzę tego tłustego trolla a nie Czeko


Miłego dnia dziewczyny a w zasadzie wieczora, bo już ciemno.

[izazusia]

Wszyscy sie pewnie do świąt szykują. A ja jutro wyruszam do teściów...Prezenty już mamy ale mam stracha że broszka nie dojdzie Ale kurcze tak to jest jak sie na ostatnią chwilę załatwia
Jestem zła na siebie
Kasiku małpiatku dlaczego masz zły humor-wkrótce święta-fakt prezenciki pochłonęły kaskę ale jaka przyjemnosc z ich ofiarowania I powiedz mi jakie znaczenie ma tłuszczyk na bioderkach kiedy wokół fajni ludzie sa??

Zastanawiam sie co zabrac na swieta- jakie ciuchy- na pewno wezme plaszcz ale tez sportową kurtke, kozaki i treki
Takie kobiece zastanawianki

[daget]

Hej dziewczeta...

Popieram Ize pewnie kazda z PMek szykuje sie od swiat. Ja wlasnie powalczylam troszke z oknami. Nie wiem czy bylo sens mycie okna balkonowego i luster na wysokosci psiej mordy bo pewnie Czika jutro poprawi to co zle umylam ale co tam. Mialam zabawe jak ona smiesznie glowa ruszala w gore i w dol, w gore i w dol....

A tak w ogole czy ja juz mowilam ze te swieta zdecydowania sa za szybko w tym roku . No ale moze chociaz uda nam sie odwiedzic kilka osob u ktorych dawno nie bylismy. Izulek ja chyba bede zmuszona wziasc tylko 2 pary butow bo maz mi okroil bagaz z racji tego ze nie mamy miejsca gdyz czas przyszedl aby zabrac w koncu nasz obraz z Walbrzycha. Do tego jak sie w koncu moi tesciowie zdecyduja to zabieraja sie z nami do Walbrzycha na wczesne sniadanie do moich rodzicow a potem ruszaja dalej w okolice Jeleniej Gory.

Kasienko na zime kazdy zbiera tluszczyk, wiec nie wiem czym Ty sie tak zalamujesz. Po drugie chyba trzeba Ci samoocene podniesc bo nie tluszczyk jest w zyciu najwazniejszy . No!!!!

Czeko przydalaby Ci sie odrobina relaksu.... Moze znajdziesz ja pod choinka

PS. Wklejam moje zakupki .... plaszczyk czerwnego kapturka i kozaki

[czekoladka79]

A ja właśnie przylazłam z pracy i kończę malować czekoladą pierniczki ...... mrrrrrr jakie mam słodkie zajęcie

kasica z tym tłuszczem to Ty laska nie przesadzasz?
Laeczka zgrabna jak ta lala i mi tu marudzi ..... a poza tym kciałam Ci napisać babo, że nam statystyki zaniżasz ...... wstydź się bo statysycznie w Polsce tuż po ślubie kobiety tyją 9,5 kg a Ty co????
Ja tam moją statystykę wypełniłam pełną gębą ...... tzn raczej tłustą dupą ..... no i znów się zagalopowałam

Święta idą nareszcie będę mogła obejrzeć "Kevin sam w domu" ....... cały rok na to czekam ...... od 15 lat

Izazusia tyż dumam co tu zabrać ze sobą ..... ale nie będę przesadzała ..... strój na wigilię i na drugi dzień świąt do moich teściów - pierwszy dzień spędzamy u moich rodziców więc przyda się wygodny dres do tarzania się z dzieciakami po dywanie

daget toć tylko Cię schrupać w tym ubranku ..... tak na Czerwonego Kapturka t ylko koszyczek musisz jeszcze skołować

to ja idem do tych pierników bo juz mi się totalnie pierniczy

[soffera]

hu hu ha hu hu ha nasza zima zła

Jingle bells jingle bells Jeszcze tylko jutro i wolne!!!! Bardzo mi to humor poprawia
W srode bedzie wielki dzien pichcenia hi hi hi...

Czeko przestan kusic tymi pierniczkami bo zaraz polece po moj awaryjny zapas michalkow Dzieki za przepis

Kasienko Rybenko - jak bedziesz tak marudzic to nie wpadne do tego Wroclawia nigdy przenigdy

Dagus super kolor plaszcza - sama mam taki

Izus za broszke, jeszcze sa 3 dni wiec spokojnie

EDIT
Pisac mi tu bo palce z nieuzywania mi zamarzna

[gosia1007]

Hej. Miałam dziś wolne i popracowałaj, że hej lubię tak mieć czas zorganizowany bo wtedy ze wszystkim zdążę, nawet na siłowni byłam i pedicure zrobiłam jutro do pracy fuuuuuu

Napisane przez malutka_24

pytanie jeszcze brzmi co ja bym jej zrobiła jak bym ją dorwała

mogłoby być ciekawie...

Napisane przez czekoladka79

No dobra to może Was zwabię na ten wątek pieniczkami z rodzynkami i orzeszkami w polewie czekoladowej posypane płatkami migdałów ..... sama piekłam dzisiaj pół dnia ale wyszły PYYYYYYSZNEEEEE !!!!!....

Proszę się częstować

no jak ja słodyczy nie jadam to one wszystkie pieką na pokuszenie

Napisane przez daget

O kurde to nie fajnie z ta tapeta, wkurzylabym sie na maksa normalnie.

wiesz co a ja się jakoś za dużo nie wkurzyłam, mam dosyć stresów a co mi takie wkurzanie się da...nic. Staram się podchodzić do życia spokojniej (od jakiegoś czasu)

Napisane przez kasienka1985

Nic dobrego w zasadzie...
- nadal poszukujemy nowego auta <po naszej kraksie>
- jesteśmy do tyłu o jakieś 10.000, bo nie mieliśmy autocasco
- od 3 tygodni nie możemy nic kupic, bo albo nie ma nic fajnego co by nas interesowało, albo ktoś chce nam wcisnąc złoma
- dziś miała byc mała imprezka urodzinowa- moja a skończyło się na tym, że jak tylko goście pojechali- my pojechaliśmy z mamą na ostry dyżur <od 3 dni ma bardzo wysokie ciśnienie>
- jestem przed @ i mnie roznosi
- dziś zdechł nam pies nie byłam do niego szczególnie przywiązana, ale jednak ogladanie tego jak się męczy... nie należało do przyjemnych rzeczy <podobno dostał wylewu>

o kurcze, na serio zwaliło Ci się trochę tego ostatnio. Staraj się myśleć, że będzie dobrze. Zdrowie najważniejsze, dlatego dobrze, że Twojemu Łukaszowi nic się podczas wypadku nie stało i z mamą też mam nadzieję, że będzie ok a reszta...reszta się sama jakoś ułoży.
Będzie dobrze Kasico

Napisane przez izazusia

W sobote jechałam do szkoły...wyszłam z domu o 6.30 a dojechałam do opola o 11.20- na uczelni byłam o 12. Nie zdążyłam na ćwiczenia, nie zdążyłam na projekt-ale nic myslę w sumie przyjechałam na prezentacje...I się okazało że koledzy przełozyli to bo sie nie przygotowali. Miałam ochotę zabić...

też bym miała ochotę zabić nie znosiłam tego jeszcze w szkole. Zawsze tak było, że jak się przygotowałam to często gęsto przekładali i co...i znowu musiałam sobie za jakiś czas przypominać wrrrrrrrr.....

Napisane przez kasienka1985

Nie jest tak, że są na mnie za małe czy ich nie włożę wcale... ale widzę, że są "nieco" OBCISŁE- co nie znaczy że sexy

a tam...gadasz...jakiś czas temu zdjęcia Twoje z Egiptowa oglądałam i raczej powiedziałabym, że ZNACZY, że sexy

Napisane przez daget

PS. Wklejam moje zakupki .... plaszczyk czerwnego kapturka i kozaki

Kozaki nie mój styl (sorry), ale za to płaszczyk pierwsza klasa, śliczny!

Napisane przez czekoladka79

a poza tym kciałam Ci napisać babo, że nam statystyki zaniżasz ...... wstydź się bo statysycznie w Polsce tuż po ślubie kobiety tyją 9,5 kg a Ty co????

Święta idą nareszcie będę mogła obejrzeć "Kevin sam w domu" ....... cały rok na to czekam ...... od 15 lat

o cholera...a ja schudłam...

tak tak na Kewina też zawsze czekam, jak tylko się program na święta pojawia od razu sprawdzam, którego dnia świąt czeka mnie TO szczęście

[soffera]

Napisane przez gosia1007

tak tak na Kewina też zawsze czekam, jak tylko się program na święta pojawia od razu sprawdzam, którego dnia świąt czeka mnie TO szczęście

Wiedzialam ze mnie tu samej nei zostawicie

Teraz wiadomo, ze nie pokazuja Kevina dla dzieciakow tylko dla doroslych
Ja z kolei wiem, ze program telewizyjny jest niepotrzebny bo co roku leci to samo

[czekoladka79]

powiem Wam szczerze, że padam na pysk ..... w tym miesiacu będę miała ze 40 nadgodzin ...... tydzień pracy i do tego studia ....... teraz nawet nie mam siły iść do wanny ..... a może by tak zrobić sobie Dzień Dziecka nie myć się tylko tak na śmierdzioszka ???

[soffera]

Napisane przez czekoladka79

powiem Wam szczerze, że padam na pysk ..... w tym miesiacu będę miała ze 40 nadgodzin ...... tydzień pracy i do tego studia ....... teraz nawet nie mam siły iść do wanny ..... a może by tak zrobić sobie Dzień Dziecka nie myć się tylko tak na śmierdzioszka ???

Ekolodzy beda zachwyceni ze oszczedzasz wode

[izazusia]

Teściowa dzwoniła że paczuszka cała i zdrowa leży w Międzyzdrojach-zatem mamy wszystko
Ja nie biorę za dużo obuwia bo jak to się mówi nie zabiera się drewna do lasu Podobnie z torebkami
Dostałam dziś ten bon prezentowy- w sumie jest to karta GoSmile i mozna ja wykorzystac wszędzie tam gdzie płaci się Visa zatem spore mam możliwosci wydania tej kaski ewentualnie dołożenia do czegoś

Hmm ja na Wigilię mam strój standardowy-czarna spódniczka w paski a do tego dzianinowa czerwona bluzeczka.
Poza tym myślę sobie że jutro będe jechała daaaaaleko i długo-trzymajcie kciuki byśmy spokojnie dotarli na miejsce.

[soffera]

Izazusiu no to Szerokiej drogi
No tak pewnie sobie jakies nowe butki przygruchasz - tak juz dziala Kasienka na nas

[izazusia]

Nie sądze że coś przygrucham bo kasy nie mam na fanaberie Chociaż torebeczka by się jakaś przydała...
Ale mi się spac chce a czekam aż się mleko skonczy gotować -jutro robię domowego baleisa bo teściowa zamówiła

Brudasku czekoladkowy niech ci bedzie-mam katar to i tak smrodku nie poczuję

[czekoladka79]

A jednak się umyłam .... udało się doczłapać do wanny

A podaj no dobra kobieto przepis na tego domowego baleisa
Coś by dziabnął dobrego

[kotekk81]

Czesc z wieczora

wpadam na moment przypomniec o swoim istnieniu nie mam na nic czasu caly dzien nie ma mnie w domu a najbardziej wqrza mnie fakt ze w wigilie byc moze bede do 15 w pracy i nawet nic nie pomoge w przygoowaniach a poza tym przylazla @, jestem marudna, i wszystko mnie denerwuje (najbardziej brak czasu ) dobijcie mnie bo sie kocisko meczy

dobra uciekam pod prysznica i spac bo na dodatek mam zapalenie spojowek i strasznie mnie oczy bola

dobrej nocy Robaczki

[daget]

Napisane przez czekoladka79

kasica z tym tłuszczem to Ty laska nie przesadzasz?
Laeczka zgrabna jak ta lala i mi tu marudzi ..... a poza tym kciałam Ci napisać babo, że nam statystyki zaniżasz ...... wstydź się bo statysycznie w Polsce tuż po ślubie kobiety tyją 9,5 kg a Ty co????
Ja tam moją statystykę wypełniłam pełną gębą ...... tzn raczej tłustą dupą ..... no i znów się zagalopowałam


daget toć tylko Cię schrupać w tym ubranku ..... tak na Czerwonego Kapturka t ylko koszyczek musisz jeszcze skołować

9,5 kg???? Co Ty mowisz??? To mnie daleko do tej statystyki . I bez chrupania mnie tu prosze, poczekaj az znajde koszyczek....

Napisane przez soffera

Dagus super kolor plaszcza - sama mam taki

Chorowalismy z mezem wlasnie na czerwony heheh. I przez Ciebie dorwalam sie do reklamowy krowek ktore dzis kupilam w prezencie dla szwagra. Na cale szczescie z naddatkiem

Napisane przez gosia1007

wiesz co a ja się jakoś za dużo nie wkurzyłam, mam dosyć stresów a co mi takie wkurzanie się da...nic. Staram się podchodzić do życia spokojniej (od jakiegoś czasu)


Kozaki nie mój styl (sorry), ale za to płaszczyk pierwsza klasa, śliczny!


o cholera...a ja schudłam...

To fakt bez sensu sie tak stresowac, choc czasami to jest mocniejsze ode mnie. I nie masz mnie za co przepraszac, kazda z nas ma swoj gust. Powiem tylko ze nie widzialy mi sie na poczatku ale jak je przymierzylam to przezylam szok idealnie dopasowane i rewelacyjnie stabilne... Wiec sa moje heheh

Napisane przez izazusia

Teściowa dzwoniła że paczuszka cała ....

Hmm ja na Wigilię mam strój standardowy-czarna spódniczka w paski a do tego dzianinowa czerwona bluzeczka.

No widzisz i nie bylo sie czym martwic. Ja wymyslilam mala czarna z biala bluzeczka

Napisane przez czekoladka79

A jednak się umyłam .... udało się doczłapać do wanny

A podaj no dobra kobieto przepis na tego domowego baleisa
Coś by dziabnął dobrego

Hymmmm... ja musze chyba dokonac tegoz samego.... bo wlasnie pralka przestala mi prac. Nie wspomne o tym ze moj maz wlasnie latal na odkurzaczu po domu bo..... Na chwile zajelismy sie swoimi sprawami i nasz pies dorwal kawal styropianu i zrobil nam snieg w pokoju. Kilka dni temu zalatwila mnie tak rano jak wstalam i mialam w pokoju tartak, bo zmielila patyk ktory sobie ze spaceru przyniosla.... I sprzataj tu na swieta a Nowy Rok cie w balaganie zastanie

[izka19855]

CZEŚĆ ZŁOTKA !!!

Napisane przez daget

Hej dziewczeta...
Popieram Ize pewnie kazda z PMek szykuje sie od swiat.

PS. Wklejam moje zakupki .... plaszczyk czerwnego kapturka i kozaki

Ojjj jest szykowania i załatwiania. Dziś sie nabiegałam jak oszołom. Mamie prezent od taty kupić, siostrzenicy, itp itd A wydawało mi sie, ze wszystkich już mamy wykreślonych z listy obdarowywanych.

A płaszczyk i buciki dosłownie szał!!! Rarytaśnie.


Żonki kupiłam sukienkę na Sylwka..i proszę Was o radę. Jakie buty do niej? Wstawiam fotkę, żebyście wiedziały jaki KOLOR, bo fason jest inny.
Marzy mi się popiel, albo róż z fioletem, czy może inaczej to widzicie??

Załącznik 2733864
Załącznik 2733865
Załącznik 2733867
Załącznik 2733866
Załącznik 2733868

I jakie dodatki byście wybrały do tego?

Jutro z mamuśką czeka nas dzionek przygotowań (mięsnych).
I mam zamiar sie wybrac po butki właśnie. Ale nie mogłam sie oprzeć, żeby Was nie zapytać. Moje EKSPERTKI we wszystkim.

keczoladku79 a jednak bezśmierudzkowo. Rozbawiłaś mnie tymi rozmyśleniami.

Izulek spokojnej drogi.

Widze też, ze wymianki przepisów...ojj przyda się coś.

[izazusia]

Pakuję moje skarby i nadal mam wrażenie ze czegoś nie wzięłam grr
Przepis na domowy baleis mam z netu:
mleko słodzone skondensowane gotuję w wodzie 3 h(trzeba dolewać wody by zawsze puszka była przykryta)
mleko zagęszcone (takie do kawy)-1 pudełeczko
1-2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozrobione w b.małej ilości wrzątku
cukier puder(ja nigdy nie dodaje bo i tak za słodkie)
0,25-0,5 l wódki (ja daję mniej więcej 0,4 l jak robię a jak kolezanka przyjezdza to 0,3 bo ona woli delikatniejsze)
Ugotowaną i wystudzoną masę z mleka skondensowanego wywalam do miski , miksuję dolewając wódki. Potem dolewam mleka a na koncu dolewam kawę(już wystudzoną). przelewam do butelek, wrzucam do lodówki ...i finito

Kurcze słonca moje mój dom wygląda jak pobojowisko-idę sprzątac

[malutka_24]

Hej Żonki
Ostatnio na nic nie mam czasu, po pracy padam na ryja, a do tego Dawid strasznie marudzi

Napisane przez kasienka1985

Nic dobrego w zasadzie...
- nadal poszukujemy nowego auta <po naszej kraksie>
- jesteśmy do tyłu o jakieś 10.000, bo nie mieliśmy autocasco
- od 3 tygodni nie możemy nic kupic, bo albo nie ma nic fajnego co by nas interesowało, albo ktoś chce nam wcisnąc złoma
- dziś miała byc mała imprezka urodzinowa- moja a skończyło się na tym, że jak tylko goście pojechali- my pojechaliśmy z mamą na ostry dyżur <od 3 dni ma bardzo wysokie ciśnienie>
- jestem przed @ i mnie roznosi
- dziś zdechł nam pies nie byłam do niego szczególnie przywiązana, ale jednak ogladanie tego jak się męczy... nie należało do przyjemnych rzeczy <podobno dostał wylewu>

oj współczuję wypadku ale dobrze, że nic się nie stało, a dla mamy dużo zdrówka

Napisane przez daget

PS. Wklejam moje zakupki .... plaszczyk czerwnego kapturka i kozaki

śliczny płaszczyk

Napisane przez izazusia

Poza tym myślę sobie że jutro będe jechała daaaaaleko i długo-trzymajcie kciuki byśmy spokojnie dotarli na miejsce.

szerokiej drogi

Napisane przez kotekk81

dobijcie mnie bo sie kocisko meczy

dobra uciekam pod prysznica i spac bo na dodatek mam zapalenie spojowek i strasznie mnie oczy bola

nie będę Cię dobijać tylko dam i mocno

Napisane przez izka19855

Żonki kupiłam sukienkę na Sylwka..i proszę Was o radę. Jakie buty do niej? Wstawiam fotkę, żebyście wiedziały jaki KOLOR, bo fason jest inny.
Marzy mi się popiel, albo róż z fioletem, czy może inaczej to widzicie??

śliczna sukienka buciki albo te czarne albo różowe

[agunia82]

Hej laseczki

Kasienko kochana, autko może i jest przydatne, ale nie najważniejsze. Całe szczęście, że mężuś cały i zdrowy
A za mamę trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego.

Daguś widzę że Czika to też taki odkurzacz, co w momencie znajdzie wszystko czego nie powinna Ja się śmieje, że u nas nic nie zginie jak spadnie na podłogę, bo zaraz to znajdzie Shiro. A już naprawdę uważamy, żeby na podłodze nie zostawiać niczego, co może zamienić w drobny mak, szczególnie ma zakaz znoszenia patyczków do domu
Płaszczyk cudny

Czeko ja to podziwiam, że jeszcze wydalasz na takich obrotach. Ja bym się chyba już dawno poddała

A ja się zaczynam specjalizować w umowach, ostatnio jakiś wysyp umów do tłumaczenia

Buziole i miłego dzionka

[daget]

Napisane przez izka19855

A płaszczyk i buciki dosłownie szał!!! Rarytaśnie.


Żonki kupiłam sukienkę na Sylwka..i proszę Was o radę. Jakie buty do niej? Wstawiam fotkę, żebyście wiedziały jaki KOLOR, bo fason jest inny.
Marzy mi się popiel, albo róż z fioletem, czy może inaczej to widzicie??

Dziekuje bardzo . Super kolorek kiecki, a ja bym chyba srebrno- szaro-krysztalowe dodatki wybrala

Napisane przez izazusia

Pakuję moje skarby i nadal mam wrażenie ze czegoś nie wzięłam grr


Kurcze słonca moje mój dom wygląda jak pobojowisko-idę sprzątac

Tez tak zawsze mam ze czegos zapominam, a nasze mieszkanko wyglada tak samo. Sprzatalismy ostatnio i znowu jest balagan . Musze w koncu skorzystac z tego przepisu, moze na Sylwestra sie uda to cudo zrobic . Oooo albo zrobie jutro... i bedziemy miec na poniedzialek jak Madzik z mezem na kawke do nas zajrza

Napisane przez malutka_24

śliczny płaszczyk

. Zycze wiecej czasu na odpoczynek Kochanie.

Napisane przez agunia82

Daguś widzę że Czika to też taki odkurzacz, co w momencie znajdzie wszystko czego nie powinna Ja się śmieje, że u nas nic nie zginie jak spadnie na podłogę, bo zaraz to znajdzie Shiro. A już naprawdę uważamy, żeby na podłodze nie zostawiać niczego, co może zamienić w drobny mak, szczególnie ma zakaz znoszenia patyczków do domu
Płaszczyk cudny

Wiesz my tez uwazamy, ale ona czasami nie wiadomo skad te rzeczy wyciaga . A Ty teraz sie w umowach wyspecjalizujesz .

Kotek nikt Cie tu dobijac nie bedzie co najwyzej wysciskamy

Ale mnie glowa zaczela bolec az w oczodolach czuje.... . A o 18 mam pracownicza wigilie..... mam nadzieje ze nie bedzie dlugo trwac bo nie mam zamiaru tak pozno do domu wracac.... Moje prezeski czasami jak cos wymysla to tylko

[czekoladka21]

Hej babki
jestem zagoniona i padam na ryjek wiec juz dzis wpadlam zeby zlozyc wam zyczenia swiateczne.....jutro mam jeszcze kupe roboty a w wigilie to juz od rana bede z mama robic pierogi, uszka itd......jeszcze pewnie z maruda na rekach
ale Wercia jest zdrowa juz i nareszcie nie musze meczyc ja tymi kropelkami

Skacze Aniołek, skacze
po chmurkach, niesie
życzenia w Anielskich
piórkach. Niesie w plecaku
babki i świeczki, a w
walizkach złote dzwoneczki.
Wesołych Świąt!

[Milibili]

Witajcie kochane

U mnie nic ciekawego...tylko cienie pod oczami coraz wieksze ostatnio mala zasneła o 9 rano...

Czekoladko byłaś bardzo dzielna

Kasieńko trzymam kciuki za mamę!!!

Izuś spokojnej drogi!

Daget super płaszczyk

Czeko odzieki za wskazówkę

Izka kolor mój ulubiony ale co do dodatków nie pomoge bo ja modowa noga jestem

Kotek Bedzie dobrze! Żeby poprawić Ci humor to głaszcze Cie po glówce jak na kotka przystało

Sofciu, Malutka, Gosiu, Aguniu dla Was też buziaki

[czekoladka21]

Napisane przez Milibili

Witajcie kochane

U mnie nic ciekawego...tylko cienie pod oczami coraz wieksze ostatnio mala zasnela o 9 rano

o jej a czemu spac nie umie?? ma kolki?? placze cala noc??
nie zazdroszcze

[kasienka1985]

Witam na szybko jednym okiem oglądając "l jak lof".

Napisane przez daget

H
Kasienko na zime kazdy zbiera tluszczyk, wiec nie wiem czym Ty sie tak zalamujesz. Po drugie chyba trzeba Ci samoocene podniesc bo nie tluszczyk jest w zyciu najwazniejszy . No!!!!

PS. Wklejam moje zakupki .... plaszczyk czerwnego kapturka i kozaki

1- buuuuuuuuu <bo ja taka wstrętna maruda jestem>
i ciągłe myślenie o tym sprawia że jestem nieszczęśliwa
2- płaszczyk przecudo!!!!!!!!!!! wyglądasz w nim bajecznie

Napisane przez czekoladka79

kasica z tym tłuszczem to Ty laska nie przesadzasz?
Laeczka zgrabna jak ta lala i mi tu marudzi ..... a poza tym kciałam Ci napisać babo, że nam statystyki zaniżasz ...... wstydź się bo statysycznie w Polsce tuż po ślubie kobiety tyją 9,5 kg a Ty co????
Ja tam moją statystykę wypełniłam pełną gębą ...... tzn raczej tłustą dupą ..... no i znów się zagalopowałam

Święta idą nareszcie będę mogła obejrzeć "Kevin sam w domu" ....... cały rok na to czekam ...... od 15 lat

1- myszka dzięki za takie miłe słowa
ale ja chyba powoli dobijam do tej statystyki właśnie!
poważnie!!!
2- widzę, że mamy bardzo podobne odczucia

Napisane przez soffera

Kasienko Rybenko - jak bedziesz tak marudzic to nie wpadne do tego Wroclawia nigdy przenigdy

wpadniesz koza!
kcem Cię i już

Napisane przez gosia1007

o kurcze, na serio zwaliło Ci się trochę tego ostatnio. Staraj się myśleć, że będzie dobrze. Zdrowie najważniejsze, dlatego dobrze, że Twojemu Łukaszowi nic się podczas wypadku nie stało i z mamą też mam nadzieję, że będzie ok a reszta...reszta się sama jakoś ułoży.
Będzie dobrze Kasico

a tam...gadasz...jakiś czas temu zdjęcia Twoje z Egiptowa oglądałam i raczej powiedziałabym, że ZNACZY, że sexy

1- dzieki kochanie ja tez mam nadzieje, ze bedzie dobrze
2-

Napisane przez daget

I bez chrupania mnie tu prosze, poczekaj az znajde koszyczek....

Napisane przez izka19855

Żonki kupiłam sukienkę na Sylwka..i proszę Was o radę. Jakie buty do niej? Wstawiam fotkę, żebyście wiedziały jaki KOLOR, bo fason jest inny.
Marzy mi się popiel, albo róż z fioletem, czy może inaczej to widzicie??

I jakie dodatki byście wybrały do tego?

Ciekawam fasonu sukienki
kolor śliczny
obstawiam róż, bo z szarym będzie smutniej
butki z kokardką mi sie cos nie widzą, takie oblatane bardzo
wg mnie najpiękniej z tą sukieneczką <w takim kolorku> wyglądałyby te butki:
http://moda.allegro.pl/item858628941...8.html#gallery
ewentualnie cos takiego w ciemniejszym odcieniu różu:
http://moda.allegro.pl/item847272801...0.html#gallery
dodatki oczywiscie rozowe <przy rozowych butkach> stawiam na długie kolczyki np z jakąś różową kulką na końcu i do tego bransoletka róziowa
jesli nie chcesz inwestowac w bizu to daj znac co masz w swych zbiorach i wybierzemy cos do tej sukieny

Napisane przez agunia82

Kasienko kochana, autko może i jest przydatne, ale nie najważniejsze. Całe szczęście, że mężuś cały i zdrowy
A za mamę trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego.

dzieki skarbie
wiem, że to najwazniejsze ze nic mu się nie stało.
mama jutro na 21,30 jest umówiona do kardiologa- zobaczymy co jej powie

Napisane przez malutka_24

oj współczuję wypadku ale dobrze, że nic się nie stało, a dla mamy dużo zdrówka

dzięki dziubku

"l jak lof" sie skonczyło... ide zatem moze zagrac w jakąś gierkę na odstresowanie.
dziś byłam wymęczyc małą Gabrysię- córkę kolezanki
później byłam na pazurkach
i jestem jakaś taka zmęczona
@@@ miała przyjsc wczoraj... ni ma jeszcze i nabuzowana jestem jak pieron
jutro od rana musze umyc jeszcze 2 okna, troche posprzatac i zabrac się za jakies gotowanko

nie czuję magii świąt... a to psikre

milego wieczora dziewczynki
jutro mało pracy i miłych doznan w przygotowaniach przedswiatecznych