5 kg mniej, kto dołączy?

[_Kaitlyn_]

Napisane przez tameka18

_Kaitlyn_ nie jestem specjalistą, ale może powiem jak to wygląda u mnie W wakacje w miesiąc schudłam prawie 5 kg w ten sposób : rano porządne śniadanko, zazwyczaj była to owsianka z dodatkami typu orzechy, rodzynki czy owoce, dodam że wg mnie nie ma się co bawić w mleko 0,5 % bo nie ma w nim tego co w mleku ma być, ale tego 3,2 też nie spożywałam Koniecznie drugie śniadanko (przed dietowaniem go nie uznawałam) jakaś fajna kanapeczka, czy dwie z razowego chlebka, np. szynka + dużo kolorowych warzyw. Obiad to zwykle białko w postaci mięsa, wiadomo - nie smażone (od czasu do czasu oczywiście można na jakiejś dobrej oliwie) z surówkami, ja dodawałam trochę węglowodanów (przeważnie ryż) żeby do kolacji nie rzucić się na jakieś śmieciowe przegryzki. Później podwieczorek, owoc, kisiel, albo jakieś orzechy itp. Kolacja to zawsze było u mnie białko z warzywami (tuńczyk, jajka, jogurty, serki homo). Oczywiście ruch jest tu bardzo ważny (i kto to mówi ? ), chodziłam wtedy na aerobic i siłownię. Piłam też dużo wody i herbatek. Tak jak pisałam, specjalista nie jestem, mogą być jakieś niedociągnięcia, ale ja głodna nie chodziłam a się udało (szkoda, że to zmarnowałam ). Mam nadzieję, że troszkę rozjaśniło Ci się w głowie i uda Ci się podstosować coś fajnego pod siebie powodzenia! Sobie też życzę, żebym znów potrafiła z moich mądrości skorzystać

dziekuje slicznie, skorzystam z rad dzisiaj juz zaczelam od kolacji, tzn. zjadlam o 20 serek wiejski z rzodkiewka wkrojona i 2 kromki chleba pelnoziarnistego. Mam nadzieje ze od jutra rusze pelna para z moja dietka i cwiczeniami
Za ciebie rowniez trzymam kciuki, obys sama sie zastosowala do swoich madrosci

[Morfina]

Napisane przez kwiatuszekos

cześć dziewczyny
Ja w piątek przyleciałam do Polski,a że musiałam spędzić cały dzień na lotnisku z nudów kupiłam sobie bransoletke "na szczęscie" i jakiegoś pecha złapałam Na uczelni wszystkie egzaminy z wynikiem 2.0,promotorka nie przyjęła mojego konspektu pracy, musiałam przedużyć swój pobyt o tydzień,padł mi komputer i dopiero dzisiaj zakupiłam nowego laptopa, zgubiłam telefon. Przez cały weekend z tego wszystkiego praktycznie nic nie jadłam wczoraj przeleżałam cały dzień w łóżku bo nie miałam siły się ruszyć.
Dzisiaj musiałam zjeśc pożądne śniadani obiad bo czuje że mam wyczerpany organizm. A od jutra wkuwanko buuu.

ojej wspolczuję... tulę!

Napisane przez tameka18

Morfina kochana niedobrze... może trzeba dodać chociaż jeden mały posiłek, albo zwiększyć liczbę kcal ? masz być zdrowa, piękna i szczupła, a nie chora i zmęczona

jem mniej więcej 1000kcal, nie mogę zwiększyć bo mam straszny metabolizm

[tameka18]

Morfinko to rzeczywiście mało i stąd to samopoczucie Czytałam kiedyś, że jacyś lekarze obliczyli umownie, że najmniej ile organizm potrzebuje żeby dosyć sprawnie pracować to 1300kcal, to może dodaj chociaż więcej owoców i warzyw, albo jak źle się poczujesz to jakiś batonik zbożowy, podniesie Ci cukier chwilowo ale w krytycznych chwilach powinien się sprawdzić, bo później może być Ci ciężko wytrwać... pisz co tam u Ciebie codziennie!

Ja też czuję się gorzej, ale myślę, że organizm wreszcie przywyknie do zmniejszonej porcji kcal

[jamaika]

Morfina, a wiesz może ile mniej więcej zjadałaś kalorii nie będąc na diecie? Myślę że koniecznie powinnaś zwiększyć ilość kalorii chociaż do 1200. Jeśli słabo się czujesz to nie powinnaś ryzykować Te 200 kalorii możesz przeznaczyć na produkty które zwiększają metabolizm, może jogurcik z otrębami i jakieś jabłuszko Ja jem 1500 kalorii i szybko schudłam a do tego czuję się świetnie. Podobno właśnie im więcej się je tym szybszy jest metabolizm, a ograniczając kalorie właśnie spowalniasz metabolizm

tameka18, wg mnie to bardzo fajny jadłospis, moja dieta wygląda prawie identycznie, i też szybciutko chudnę

A ja zamiast kupić bilet semestralny, zapisuję się na basen na cały semestr Czyli podwójna dawka ruchu - zamiast jeździć autobusem to chodzę na piechotę (mam jakieś 20-25 minut na uczelnie czyli bliziutko, a ja z lenistwa jeździłam zawsze autobusem ), no i jeszcze będzie 1,5h tygodniowo na basenie

[SlodkiPucus]

metabolizm pobudza czerwona herbata chyba ale wyplukuje magnez z organizmu niestety ja dziennie mam ok 1300-1500 kcal i zazywam Clarinol. brzuszek spada i nogi ruszyły. Mam agrafkę i staram sie cwiczyc ale ciezko nogi bola..

[jamaika]

Kawa bardziej wypłukuje magnez, więc lepiej zrezygnować z kawy U mnie 5 dzień bez kawy

[tameka18]

jamaika no, no kochana brawo za te kroki! wniosek z tego taki, że nie koniecznie ważne jest to ile skrupulatnie zjadło się kcal a jakość pożywienia liczy się bardziej (odkryłam Ameryke! )

kurcze.. z tym magnezem.. robiłam jakieś 3 - 4 msce temu badania i miałam niedobory, a teraz czerwoną herbatkę pijam hektolitrami... Ale zaczęłam brać silicę, więc może mi się nie pogorszy ?

[mmalinowa]

Napisane przez tameka18

kurcze.. z tym magnezem.. robiłam jakieś 3 - 4 msce temu badania i miałam niedobory, a teraz czerwoną herbatkę pijam hektolitrami... Ale zaczęłam brać silicę, więc może mi się nie pogorszy ?

też miałam kiedyś skrajne niedobory magnezu, teraz też piję hektolitrami czerwoną i jak na razie się nie pogarsza, brałam wtedy magnez + B6 w tabletkach z aflofarmu (czy jakoś) i baaardzo pomógł, więc jak byś potrzebowała - polecam.


eh a ja chwilowo muszę zrobić przerwę w diecie, bo rozgrywamy turniej siatkówki i dzisiaj po 4 meczach prawie mdlałam, nie miałam siły na nic więc muszę chociaż trochę zwiększyć dawkę kalorii, ale w piątek koniec, więc w sobotę znowu dietka

P.S. fajnie dziewczyny opisałyście swoje odchudzanie, chętnie skorzystam z tego

[Morfina]

Napisane przez tameka18

Morfinko to rzeczywiście mało i stąd to samopoczucie Czytałam kiedyś, że jacyś lekarze obliczyli umownie, że najmniej ile organizm potrzebuje żeby dosyć sprawnie pracować to 1300kcal, to może dodaj chociaż więcej owoców i warzyw, albo jak źle się poczujesz to jakiś batonik zbożowy, podniesie Ci cukier chwilowo ale w krytycznych chwilach powinien się sprawdzić, bo później może być Ci ciężko wytrwać... pisz co tam u Ciebie codziennie!

Ja też czuję się gorzej, ale myślę, że organizm wreszcie przywyknie do zmniejszonej porcji kcal

Dziękuję
Nie mogę jednak zwiększyć ilości kcal, bo wiecie, mam straszne problemy z żołądkiem i jelitami nie mogę zwiększać ilości jedzenia bo bardzo mnie boli jak jem w ogóle wszystko jest bez sensu.. .ech.... dziś tak źle się czuję! Mam jakiś zły nastrój.... idę na siłownię i mam nadzieję, że endorfiny mi się wydzielą ^^

Napisane przez jamaika

Morfina, a wiesz może ile mniej więcej zjadałaś kalorii nie będąc na diecie? Myślę że koniecznie powinnaś zwiększyć ilość kalorii chociaż do 1200. Jeśli słabo się czujesz to nie powinnaś ryzykować Te 200 kalorii możesz przeznaczyć na produkty które zwiększają metabolizm, może jogurcik z otrębami i jakieś jabłuszko Ja jem 1500 kalorii i szybko schudłam a do tego czuję się świetnie. Podobno właśnie im więcej się je tym szybszy jest metabolizm, a ograniczając kalorie właśnie spowalniasz metabolizm

nie jestem w stanie zjeść więcej
Dziękuję Ci za rady

Napisane przez mmalinowa

też miałam kiedyś skrajne niedobory magnezu, teraz też piję hektolitrami czerwoną i jak na razie się nie pogarsza, brałam wtedy magnez + B6 w tabletkach z aflofarmu (czy jakoś) i baaardzo pomógł, więc jak byś potrzebowała - polecam.


eh a ja chwilowo muszę zrobić przerwę w diecie, bo rozgrywamy turniej siatkówki i dzisiaj po 4 meczach prawie mdlałam, nie miałam siły na nic więc muszę chociaż trochę zwiększyć dawkę kalorii, ale w piątek koniec, więc w sobotę znowu dietka

P.S. fajnie dziewczyny opisałyście swoje odchudzanie, chętnie skorzystam z tego

Jej, to koniecznie zwiększ ilość kcal bo przy intensywnych ćwiczeniach trzeba więcej jeść

[tameka18]

mmalinowa to nawet nie bd przerwanie, bo i tak wszystko spalisz! także nic się nie bój mi lekarz przepisał jakieś cuda po których też pewnie się poprawiło, ale jestem przed badaniami także zobaczymy

[_Kaitlyn_]

a ja wytrwalam caly dzien bez slodyczy (jestem z siebie dumna, bo tak to potrafilam pozerac te tonami)
wypilam 2 herbaty czerwone no i dosc duzo wody (co tez uwazam za sukces bo zawsze malo pilam a dzisiaj jakos sie zaparlam i wlalam w siebie wiecej plynow )
ogolnie jestem z siebie zadowolona (ale to dopiero 1 dzien diety zobaczymy jak bedzie dalej)

[tameka18]

_Kaitlyn_ dalej też tak będzie, przecież chcesz osiągnąć swój cel, prawda ?

ja też zawsze mało piłam, ale teraz udaje mi się bez problemu wypić 1,5 l wody + herbatki co również uważam za mały sukces

[mmalinowa]

wiem dziewczyny, wiem

i jestem z Was dumna Morfino, jak Twoje endorfiny? mam nadzieję że już lepiej

[tameka18]

no właśnie Morfinko jak ? czekamy na jakieś dobre wieśći

[SlodkiPucus]

Ja kawusi wogole nie pije, nigdy nie pilam hehe tez bralam magnez +B6 jak pilam czerwona i wtedy bylo ok. robie peeling kawowy i jest super nie dosc ze Cell znika to skora taaaka gladziutka

[_Kaitlyn_]

tameka18 tak, tak chce osiagnac swoj cel dlatego dzisiaj tez cwiczonka byly, slodyczy zero duzo herbatek i wody

kurcze u mnie teraz tak sloneczko grzeje ze czuje sie jakby to juz wiosna byla az sie chce na spacerek isc chyba zaraz sie wybiore

[tameka18]

_Kaitlyn_ chciałam Cię tylko troszkę zmotywować i liczę na to samo jak mi coś odbije!

[_Kaitlyn_]

tameka18 no pewnie ze bede cie motywowac w razie czego mi to duzo pomoglo, bo wiem ze dam rade bo inni we mnie wierza (no i nie jestem sama bo mam was, a razem latwiej )

[tameka18]

Napisane przez _Kaitlyn_

tameka18 no pewnie ze bede cie motywowac w razie czego mi to duzo pomoglo, bo wiem ze dam rade bo inni we mnie wierza (no i nie jestem sama bo mam was, a razem latwiej )

i gitarrka, tak ma być!

[roleta_29]

Napisane przez SlodkiPucus

no a mnie z brzucha troche spadlo sadło w koncu.. zadna rewelacja ale zawsze cos musze wrocic do ćwiczen Tamilee - dziewczyny one sa świetne i daja dobre efekty

SlotkiPucuś jakie to sa ćwiczonka ?

No dzisiaj mój 4 dzień i zjadłam gofry ;/ kurczę!!! Ale to o 15 i teraz zjadłam tylko jedno jabłko więc może mi się zdąży spalić, jeszcze idę wieczorkiem na spacer z kumpelą Dziewczyny słuchajcie macie może jakieś ćwiczonka na ramiona? Moje są troszeńkę za duże ;p i mam kaszkę na ramionach. Kiedyś używałam peelingu, ale nic nie pomogło, teraz codziennie smaruje balsamem. Macie może jakies rady?

Mam problem z tymi krostkami, bo zaczynają mi się robić na dekoldzie i w wewnętrznej części ud

[mmalinowa]

Napisane przez roleta_29

SlotkiPucuś jakie to sa ćwiczonka ?

No dzisiaj mój 4 dzień i zjadłam gofry ;/ kurczę!!! Ale to o 15 i teraz zjadłam tylko jedno jabłko więc może mi się zdąży spalić, jeszcze idę wieczorkiem na spacer z kumpelą Dziewczyny słuchajcie macie może jakieś ćwiczonka na ramiona? Moje są troszeńkę za duże ;p i mam kaszkę na ramionach. Kiedyś używałam peelingu, ale nic nie pomogło, teraz codziennie smaruje balsamem. Macie może jakies rady?

Mam problem z tymi krostkami, bo zaczynają mi się robić na dekoldzie i w wewnętrznej części ud

sudokrem

[roleta_29]

Napisane przez mmalinowa

sudokrem

Dziękuję za radę

[Morfina]

Napisane przez mmalinowa

wiem dziewczyny, wiem

i jestem z Was dumna Morfino, jak Twoje endorfiny? mam nadzieję że już lepiej

Jest lepiej
Wczoraj wieczorem dostałam miesiączkę. Więc już wiem, że to był ogrrrrroooomny PMS

Napisane przez tameka18

no właśnie Morfinko jak ? czekamy na jakieś dobre wieśći

Dziękuję Wam, że o mnie myślicie

[tameka18]

ja miewam tylko ogromne PMSy

[mmalinowa]

Napisane przez Morfina

Jest lepiej
Wczoraj wieczorem dostałam miesiączkę. Więc już wiem, że to był ogrrrrroooomny PMS


Dziękuję Wam, że o mnie myślicie

nie ma za co haha wiem coś o tym, miesiąc temu potencjalny przyszły teść mi opowiadał dowcip, cała rodzinka w śmiech, a ja w płacz TŻ się potem biedny tłumaczył haha

[tameka18]

Napisane przez mmalinowa

nie ma za co haha wiem coś o tym, miesiąc temu potencjalny przyszły teść mi opowiadał dowcip, cała rodzinka w śmiech, a ja w płacz TŻ się potem biedny tłumaczył haha

hahah dobre tak ekstremalnie to ja chyba jednak nie mialam nigdy

chciałam się pochwalić : 1 kg za mną a w zasadzie to 1,3

a co u Was kochane ?

[roleta_29]

Napisane przez tameka18

chciałam się pochwalić : 1 kg za mną a w zasadzie to 1,3

a co u Was kochane ?

Tylko pogratulować!!!! No u mnie 5 dzień i nie mam czasu w ogóle zająć się jedzeniem, cały czas mam coś do roboty...ah kiedy wreszcie będę miała chwilę dla siebie

[mmalinowa]

Napisane przez tameka18

hahah dobre tak ekstremalnie to ja chyba jednak nie mialam nigdy

chciałam się pochwalić : 1 kg za mną a w zasadzie to 1,3

a co u Was kochane ?

tak, jestem specem od ekstremalnych PMSów który właśnie mi się zaczyna, już widzę że mi się woda zbiera jak ja nie lubię okresów nooo ale cały czas na wadze jest 64 wracam do diety, skończyłam właśnie swoją sportową karierę xD

i gratulację, szybko

[tameka18]

mmalinowa, roleta_29

[mmalinowa]

Napisane przez tameka18

mmalinowa, roleta_29

ojej ja nie godna buziaka nie no żartuję tylko Ty tam nie osiądź na laurach i w nagrodę nie żaden batonik tylko co najwyżej z 50 brzuszków