Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[metropolitan]

Napisane przez pandziolka

metropolitan korzystaj póki teściówka ma lepszą fazę mi też ciężko było wrócić do pracy po ponad miesiącu laby...

no, ale wiesz co zobaczę, bo jak się nie będę za dobrze czuć to może po jakimś czasie wezmę L4, no ale nie ma co gadać, zobaczymy, bo z jednej strony mi się nie chce, a z drugiej wiem, że mi szybciej czas zleci jak trochęp popracuję.

[Linka24]

czesc dziewczynki! jeszcze ja dziś!

Byłam dzis na sesji ślubnej z fotografem i wyobraźcie sobie historia...No więc pojechalismy ze swiadkami z fotografem do takiego pałacyku książęcego. Tam mielismy tą sesję. Przed samym wejściem przypomniało mi sie że nie zabrałam ze sobą koła od sukni...do domu nie oplacalo sie wracac, bo jednak to kawałek drogi. Więc myslimy co to robic... pojechalismy więc do Tesco. Ale nic konkretnego i pasującego nie bylo. Znaleźliśmy więc jakies żyłki do kosiarek (zielone) i kupiliśmy je. no masakra... nic nie dalo. to trzeba być mądrym co???Zobaczymy jak wyjda zdjęcia...

[metropolitan]

a co zrobiliście z tymi żyłkami????????:wha t:

[Linka24]

Napisane przez metropolitan

a co zrobiliście z tymi żyłkami????????:wha t:

byly one w miare tak sztywne aby zrekonstruowac koło marnie to wyszło i tak...

[pandziolka]

o kurcze no to niezła przygoda ale gratuluję pomysłowości no i przede wszystkim wszystkiego naj na nowej drodze życia.jak już będziesz miała fotki to poprosimy ja uwielbiam oglądać zdjęcia ślubne

[Kasia_Dublin]

No i jestesmy spowrotem a tu juz 5 prawie!!! Te niedziele zawsze tak szybko zlatuja, masakra! Ale jestem cala szczesliwa bo pojechalismy do wielu sklepow z rzeczami dla dzieci zeby zrobic maly research wozkow... . No i wybralam!!! Oczywiscie zalaczam fotke (gleboki jest troszke uciety ale latwo sobie wyobrazic jak nizej wyglada . Jest naprawde leciutki jak nie wiem i bardzo latwo go zlozyc i rozlozyc. Wszystkie 3 czesci wchodza latwiutko na rame. Za kolorem tez szaleje. Zostawilismy juz zaliczke w sklepie . Co do zdjecia to to czarne cos co tak nie pasuje do reszty to baza pod siodelko do auta.. A teraz was nadrobie

[Linka24]

Pewnie! jeżeli bedę miała sie czym pochwalic to zapewne juz niedlugo to zrobię

[metropolitan]

Kasia, bardzo fajny ten wózek i kolor też mi się podoba. Właśnie dla mnie największym problemem jest kolor, bo nie ma ich dużo. Chcemy kupić uniwersalny, żeby był dla obu płci ewentualnie, ale zielonego nie lubię, czerwony mi się nie poodoba.... no nic coś się wymyśli.

[Kasia_Dublin]

Napisane przez metropolitan

Kasia, bardzo fajny ten wózek i kolor też mi się podoba. Właśnie dla mnie największym problemem jest kolor, bo nie ma ich dużo. Chcemy kupić uniwersalny, żeby był dla obu płci ewentualnie, ale zielonego nie lubię, czerwony mi się nie poodoba.... no nic coś się wymyśli.

No dokladnie! A ja tez nie chcialam nic w jasnym kolorze bo niestety przybrudzenia beda sie zdarzac i potem jak sie chce je sprac to na jasnych kolorach widac brzydkie zacieki. Juz sie nie moge doczekac az dzidzia sie pojawi i bede mogla ja w nim wozic . A gondole mam zamiar tez wykorzystac w domu i na poczatku dzidzia bedzie mogla w niej tez spac i jak bede musiala isc do kuchni to gondola ze mna . Plus jesli bedzie trzeba zostawic malenstwo u tesciowej to tez bedzie mogla je trzymac w gondoli.

Linka zdjecia na pewno beda piekne!!!

[pandziolka]

http://www.clipser.com/watch_video/256343 i druga cześć
http://www.clipser.com/watch_video/256420
fantastyczny film

Kasiu wózek świetny

[Carol77]

A ja znowu pospałam dzisiaj mam jakiś senny dzionek

Pandziolka to fajnie, że macie tyle wolnego!!
Filmy sa cudne!!!!!!!

Linka ale przygoda ale na pewno zdjęcia wyjda super!!! Już się nie umiem ich doczekać
A jak sie czujesz kochana???

Karolinko Ty się nie przepracuj kochana zarówno jedna jak i druga!!!!!

Metropolitan ja mam cudowną teściową, ale rzadko sie widujemy, bo mieszka od nas 200 km. Ustaw tą swoją niech się nie panoszy!!

Latko super, ze już w środe masz USG!!!!!!!! Ja dopeiro za 8 dni, ale tez zleci

Kasiu super wózeczek!!! A kolor śliczny!!!!!!!!! Świetnie, że zdecydowałaś sie na nowy!! Ja mam bananowo-czarny wybrany taki neutralny żeby pasował do obu płci.

[Linka24]

Ja tez juz nie mogę się doczekac co to z tego wyjdzie bo fotograf naprawde sie starał. co do samopoczucia to powiem ci ze dzis tak się wymęczylam na tej sesji ale nie jest źle. Wczoraj poszlam na spacer i jak wróciłam to bylo nie ciekawie. Także jak zawieje tak się czuję... a ty jak tam?

[irsin]

Napisane przez tarasia

witam wszystkie i gratuluję zafasolkowania
wpadam z pewna propozycją:

Oddam za koszt przesyłki Poradniki dla kobiet w ciąży M Jak Mama
mam ich 16 sztuk. od lipca 2008 - grudnia 2009

Te gazetki są uniwersalne. artykuły się powtarzają więc nie ma sensu kupować nowych...

tarasiu, jeszcze aktualne?

[tarasia]

Napisane przez irsin

tarasiu, jeszcze aktualne?

niestety już nie

[Weronisia]

Napisane przez Darusiaaaa

[/COLOR]kochana bedziemy trzymac kciuki i pomysl ile tcyh kciukow bedzie jak kazda bedzie trzymala po 4 a weronisia moze nawet 6

ja trzymam 4! Znaczy... mam nadzieję, że nie 6

[Carol77]

Linka ja mam tak samo, niby II trymest jest lepszy, ale mnie zaczyna być duszno, męcze sie szybko, wczoraj na zakupach wymiękłam, nogi mi odmówiły posłuszeństwa, mogę stac w 1 miejscu albo jak w kuchni coś robię, to nie ma problemu, ale jak dłużej chodzę, to jest fatalnie. Dzisiaj mnie coś mdliło i zgaga bierze, ehh moze to przejściowe, na pewno sobie pójdzie najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa, najwyżej będę więcej leżeć
A jak Twój brzusio?? Urósł juz troszkę?? Ja miałam taki malusi jak Twój w 1 ciąży do około 20 tc a potem jak wywaliło to od razu rozstępy byly, a teraz już jest wielki ale moze dzięki temu az tak nie urośnie

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Weronisia

ja trzymam 4! Znaczy... mam nadzieję, że nie 6

Ale się ta nasza Darusia z Tobą droczy ale tak bardzo sympatycznie

[Linka24]

hehehe... Wielki? Widziałam wczesniej twój brzus więc teraz jes pewnie jeszcze wiekszy?? No u mnie tez w końcu coś sie pokazało. jak zmotywuję Tż to zrobi mi fotkę. Ale teraz siedzi i rozlicza pit-y i nie przeszkadzam. a teraz to najbardziej doskwiera mi ból kosci dupnej i jak na okres wrrr... za długo siedzę. AAaa..Ide może pogonie męża zeby mi zrobił kolację

[Weronisia]

Napisane przez irsin

moj TZ jest teraz za granica, bylam u biego pare razy i pewnie jeszcze bede,ale nie wyobrazam sobie tam mieszkac z dzieckiem - umarlabym z tesknoty za rodzina, przyjaciolmi, polskimi rzeczami nawet.

Ja kiedyś mówiłam tak samo.
Tęsknota była okropna szczególnie na początku. Byliśmy tu całkiem sami. Zero znajomych. Dopiero jak poznaliśmy ludzi, zżyliśmy się, mniej tęskniliśmy za Polską.

Uważałam, że wrócę do Polski zanim Oliwia pójdzie do 1 klasy.
Nie udało się.
Potem, że zanim Thomas pójdzie do 1 klasy.
Też się nie udało.
Dopiero do drugiej klasy młody poszedł w Polsce, a córka do 4. Było ciężko. Syn sobie radził, bo to dopiero druga klasa. Gorzej z córką. Ona zawsze była najlepsza w klasie, a nagle okazuje się, że sobie nie radzi i bardzo to przeżywała. Myślałam, że jak nauczę dzieci mówić, czytać i pisać po polsku, to sobie poradzą. Ale było ciężko.

Po półtora roku pobytu w Polsce wróciliśmy do Niemiec. Czuję, że wróciłam na swoje śmieci, do swoich znajomych, przyjaciólki itp. Tylko mojej mamy mi brak, ale to da się nadrobić odwiedzając się nawzajem.
Moje dzieci cieszą się, że wróciły do swoich kolegów i swoich szkół.

Rzeczywiście jeśli ktoś planuje wracać do Polski, to jak najszybciej, zanim za bardzo wrośnie w miejsce gdzie mieszka

[mlmFM]

Napisane przez Kasia_Dublin

No dokladnie! A ja tez nie chcialam nic w jasnym kolorze bo niestety przybrudzenia beda sie zdarzac i potem jak sie chce je sprac to na jasnych kolorach widac brzydkie zacieki. Juz sie nie moge doczekac az dzidzia sie pojawi i bede mogla ja w nim wozic . A gondole mam zamiar tez wykorzystac w domu i na poczatku dzidzia bedzie mogla w niej tez spac i jak bede musiala isc do kuchni to gondola ze mna . Plus jesli bedzie trzeba zostawic malenstwo u tesciowej to tez bedzie mogla je trzymac w gondoli.

Linka zdjecia na pewno beda piekne!!!

Też nie chcę nic w jasnym kolorze, mi podoba się kolor zielony na szczęście - takie będę miała łóżeczko i taki chce wózek - oliwkowy najlepiej

Mi się nie podobają 3 kołowe wózki - to kwestia gustu, ale kolorek fajny podoba mi się - najważniejsze że wam się podoba i mam nadzieję że będzie wam służył

a ja chcę wózek 4 kołowy z dużymi kołami - min 20 cm
tylko nie mogę trafić na taki w sensownej cenie
a jak już trafię to mi się gdzieś gubi link

[Kasia_Dublin]

Ale dzien, jestem tak padnieta po tej nieprzespanej nocce a nawet nie moglam sie polozyc na szybka drzemke. Jak zrobilam obiad to wpadla do nas para znajomych. Przyniesli mase slodyczy wiec poczestowalismy ich obiadem no i pozniej tak sobie razem siedzielismy. W ktoryms momencie zaczelam strasznie ziewac i chyba dlatego zebrali sie zeby isc do domu . A teraz przyszedl (tez bez zapowiedzi) kolega tz-a ktory jest taksowkarzem i jak jest w okolicy to tak czasem wpada. Juz go przeprosilam i powiedzialam ze musze sie szykowac do spania bo jestem padnieta. Jeszcze potem zadzwonila siostra tz-a i tak gadalysmy 40 min bo jej wysylalam linka na strone z tym wozkiem i dyskutowalysmy co mi jeszcze potrzebne itd. Teraz tylko wysusze wlosy i mam nadzieje ze nie usne bo o 22 nowy odcinek gotowych na wszystko... . Najwyzej obejrze powtorke.

Carol widzialam tutaj w sklepie te butelki ktore kupujesz . Mozliwe ze tez sie na nie zdecydujemy bo najbardziej mi sie podobaly i nie sa bardzo drogie. Plus za 4 euro mozna dokupic smoczki jak dziecko bedzie starsze (chyba byly podzielone co 3 miesiace czy jakos tak)

Sandra mi bylo wszystko jedno ile kolek, szukalam malego wozka ktory sie zmiesci w najmniejsza klitke bo mamy tu malo miejsca. Najczesciej te trzykolowe sa bardziej kompaktowe wiec nie moglam byc w tej kwestii zbyt wybredna . Ten sie tak pieknie sklada ze jak nie zdazymy wymienic auta do porodu to spokojnie wejdzie w moja mala corse . Plus jest maksymalnie leciutki

Kochane zegnam sie z wami i do zobaczenia jutro. Milej nocki

[Carol77]

Napisane przez Linka24

hehehe... Wielki? Widziałam wczesniej twój brzus więc teraz jes pewnie jeszcze wiekszy?? No u mnie tez w końcu coś sie pokazało. jak zmotywuję Tż to zrobi mi fotkę. Ale teraz siedzi i rozlicza pit-y i nie przeszkadzam. a teraz to najbardziej doskwiera mi ból kosci dupnej i jak na okres wrrr... za długo siedzę. AAaa..Ide może pogonie męża zeby mi zrobił kolację

Napisane przez Kasia_Dublin

Ale dzien, jestem tak padnieta po tej nieprzespanej nocce a nawet nie moglam sie polozyc na szybka drzemke. Jak zrobilam obiad to wpadla do nas para znajomych. Przyniesli mase slodyczy wiec poczestowalismy ich obiadem no i pozniej tak sobie razem siedzielismy. W ktoryms momencie zaczelam strasznie ziewac i chyba dlatego zebrali sie zeby isc do domu . A teraz przyszedl (tez bez zapowiedzi) kolega tz-a ktory jest taksowkarzem i jak jest w okolicy to tak czasem wpada. Juz go przeprosilam i powiedzialam ze musze sie szykowac do spania bo jestem padnieta. Jeszcze potem zadzwonila siostra tz-a i tak gadalysmy 40 min bo jej wysylalam linka na strone z tym wozkiem i dyskutowalysmy co mi jeszcze potrzebne itd. Teraz tylko wysusze wlosy i mam nadzieje ze nie usne bo o 22 nowy odcinek gotowych na wszystko... . Najwyzej obejrze powtorke.

Carol widzialam tutaj w sklepie te butelki ktore kupujesz . Mozliwe ze tez sie na nie zdecydujemy bo najbardziej mi sie podobaly i nie sa bardzo drogie. Plus za 4 euro mozna dokupic smoczki jak dziecko bedzie starsze (chyba byly podzielone co 3 miesiace czy jakos tak)

Sandra mi bylo wszystko jedno ile kolek, szukalam malego wozka ktory sie zmiesci w najmniejsza klitke bo mamy tu malo miejsca. Najczesciej te trzykolowe sa bardziej kompaktowe wiec nie moglam byc w tej kwestii zbyt wybredna . Ten sie tak pieknie sklada ze jak nie zdazymy wymienic auta do porodu to spokojnie wejdzie w moja mala corse . Plus jest maksymalnie leciutki

Kochane zegnam sie z wami i do zobaczenia jutro. Milej nocki

Linka jest sporo większy, zrobie fotkę za jakiś tydzień, to wkleję i czekam na Twoją
Mnie dupny nie dokucza najbardziej boli jak mały gdzieś wlezie, jak sie tak przekręca, upodobał sobie pęcherz i tam jeszcze gdzieś wchodzi

Kasiu to miałas dzień pełen wrażeń zmykaj spać kochana, a te buteleczki sa rewelacyjne i zgadza sie, co 3 mies są rozmiary smokow, ale powiem Ci, ze Ola miała jeden ten najmniejszy przez bardzo długo i smok do kaszki, Tommee Tippee tez je ma i to wystarczy, a w tym moim zestawie będe miała te od 3 mies z wiekszą dziurką i kupie tylko do kaszki z 2 i wystarczy będę łyżeczka bardzo szybko uczyć jeść kaszki

Ja też zmykam spijcie słodko kochane

[Darusiaaaa]

Napisane przez latko0

Witam was kochane
Kasiu współczuje nocki, my mieliśmy tydzień temu taką imprezkę pod nami też nie dali pospać. A wczoraj byli u nas znajomi i siedzieli do 2 w nocy więc też nie pospałam za bardzo, ale w dzień sobie drzemką odbiłam.

Witaj Sanderko u nas, cieszymy się że dołączyłaś!

Daruś uważam że to świetne podejście że czujesz się taka pewna siebie! Ja jak na razie mam zupełnie odwrotnie, ale w kwietniu idziemy do szkoły rodzenia to mam nadzieje że trochę pewności siebie nabiorę.
Ogólnie to właśnie przeraża mnie co przed kąpielą co w trakcie co po kąpieli,l z przewijaniem to wszystko związane kiedy kremy kiedy puder kiedy oliwki wogóle nie wiem co jak i kiedy. Co do brania na ręce to wogóle nie mam obaw bo miałam kontakt z dzieciątkami.

Ja w weekend wyjątkowo odpoczywam bo przyszły tydzień będzie szalony 3 dni szkoleń z czego jedno w innym miescie około 150km ehh
Teraz wybieram się na spacerek trochę się powietrzyć.
Dzidzia dziś bardzo spokojna cały dzień śpi, wczoraj zresztą też był bardzo grzeczny.
W środę już usg ale nie mogę się doczekać.

witam mielismy znajomych i UWAGA!!!
MAMY POJAZD W DOMU!!!
Ale mi to radoche sprawilo nawet sobie nie wyobrazacie
Jutro sie pochwale :P bo akumulatorki laduje


Kochana co do szkoly rodzenia ja ze swojej zrezygnowalam. Nie bede chodzila, wkurza mnie to;/ pewnie wszystko zalezy kto i jak prowadzi a mnie ta baba wkurza strasznie takze nic na sile.
Poza tym laska pracuje w poradnii a nie na porodowce wiec o czym ona chce mi opowiadac? suche relacje to ja mam od znajomych;/

a co do wozka jest 3 kolorowy na wielkich kolach pompowanych nie skretnych ze srebrnymi alufelgami:P jutro ocenicie...
cos sie zle czuje i uciekam lulu.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

kasiu bardzo fajny wozeczek, u mnie niestety te koleczka z przodu nie zdalyby egzaminu

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

weronisia 6 czy 4 WAŻNE, ŻE TRZYMASZ

[anula_81]

Napisane przez Weronisia

Ja kiedyś mówiłam tak samo.
Tęsknota była okropna szczególnie na początku. Byliśmy tu całkiem sami. Zero znajomych. Dopiero jak poznaliśmy ludzi, zżyliśmy się, mniej tęskniliśmy za Polską.

Uważałam, że wrócę do Polski zanim Oliwia pójdzie do 1 klasy.
Nie udało się.
Potem, że zanim Thomas pójdzie do 1 klasy.
Też się nie udało.
Dopiero do drugiej klasy młody poszedł w Polsce, a córka do 4. Było ciężko. Syn sobie radził, bo to dopiero druga klasa. Gorzej z córką. Ona zawsze była najlepsza w klasie, a nagle okazuje się, że sobie nie radzi i bardzo to przeżywała. Myślałam, że jak nauczę dzieci mówić, czytać i pisać po polsku, to sobie poradzą. Ale było ciężko.

Po półtora roku pobytu w Polsce wróciliśmy do Niemiec. Czuję, że wróciłam na swoje śmieci, do swoich znajomych, przyjaciólki itp. Tylko mojej mamy mi brak, ale to da się nadrobić odwiedzając się nawzajem.
Moje dzieci cieszą się, że wróciły do swoich kolegów i swoich szkół.

Rzeczywiście jeśli ktoś planuje wracać do Polski, to jak najszybciej, zanim za bardzo wrośnie w miejsce gdzie mieszka

Hej kochane, ja dzisiaj umieram z nerwow na to spotkanie, ktore mamy miec o 10-tej. mam nadzieje, ze jednak ne bedzie tak zle, ale z nerwow ne moglam zjesc sniadania...


Weronisiu, zgadzam sie z Toba. Ja mieszkam tu w Oslo juz 3 lata i tez czuje ze tu moje miejsce, mam swoje ulubione kafejki, przyjaciol, mieszkanie, nie wiem, zawsze tesknei za krakowem i w ogole ale jak wracam na stare smieci to jest fajnie prze zpierwsze dwa dni, a potem juz tesknie do domu z powrotem...do Oslo.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez Carol77

Linka jest sporo większy, zrobie fotkę za jakiś tydzień, to wkleję i czekam na Twoją
Mnie dupny nie dokucza najbardziej boli jak mały gdzieś wlezie, jak sie tak przekręca, upodobał sobie pęcherz i tam jeszcze gdzieś wchodzi

Kochana Carolko wklejaj zdjatka z brzuszkiem koniecznie co bym mogla pozazdroscic***

[Darusiaaaa]

my z mężem w pewnej chwili tez chcielismy wyjechac, ale u niego troche slabo z angielskim niestety, wiec mogloby z praca byc cos nie tak, ja sie dogadam ale rewelki nie ma, a po paru tyg jak zaczelismy o tym myslec okazalo sie ze mam w brzuchu lokatora

[anula_81]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ale dzien, jestem tak padnieta po tej nieprzespanej nocce a nawet nie moglam sie polozyc na szybka drzemke. Jak zrobilam obiad to wpadla do nas para znajomych. Przyniesli mase slodyczy wiec poczestowalismy ich obiadem no i pozniej tak sobie razem siedzielismy. W ktoryms momencie zaczelam strasznie ziewac i chyba dlatego zebrali sie zeby isc do domu . A teraz przyszedl (tez bez zapowiedzi) kolega tz-a ktory jest taksowkarzem i jak jest w okolicy to tak czasem wpada. Juz go przeprosilam i powiedzialam ze musze sie szykowac do spania bo jestem padnieta. Jeszcze potem zadzwonila siostra tz-a i tak gadalysmy 40 min bo jej wysylalam linka na strone z tym wozkiem i dyskutowalysmy co mi jeszcze potrzebne itd. Teraz tylko wysusze wlosy i mam nadzieje ze nie usne bo o 22 nowy odcinek gotowych na wszystko... . Najwyzej obejrze powtorke.

Carol widzialam tutaj w sklepie te butelki ktore kupujesz . Mozliwe ze tez sie na nie zdecydujemy bo najbardziej mi sie podobaly i nie sa bardzo drogie. Plus za 4 euro mozna dokupic smoczki jak dziecko bedzie starsze (chyba byly podzielone co 3 miesiace czy jakos tak)

Sandra mi bylo wszystko jedno ile kolek, szukalam malego wozka ktory sie zmiesci w najmniejsza klitke bo mamy tu malo miejsca. Najczesciej te trzykolowe sa bardziej kompaktowe wiec nie moglam byc w tej kwestii zbyt wybredna . Ten sie tak pieknie sklada ze jak nie zdazymy wymienic auta do porodu to spokojnie wejdzie w moja mala corse . Plus jest maksymalnie leciutki

Kochane zegnam sie z wami i do zobaczenia jutro. Milej nocki

Kasiula wozek fantastyczny, a ty sie moze z laski swojej wysypiaj i nie przejmuj innymi ludzmi, jestes w ciazy, masz prawo byc zmeczona!

Mnie sie wozki trzykolowe podobaja, niestety wiem, z etu w Norge nie sprawdzaja sie , szczegolnie z tego co widze, przy takiej ilosci sniegu jak tej zimy.
U nas ciagle pada!! Juz mam dosyc,, nie da sie nawet poruszac na miescie bo ciagle zwaly sniegu! masakra!!


Linka!! wklejaj brzuszek, co to za lenistwo ze sie TZ nie chce ci zdjecia zrobic?? prosze wklejac. raz dwa!

Pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki!

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

my z mężem w pewnej chwili tez chcielismy wyjechac, ale u niego troche slabo z angielskim niestety, wiec mogloby z praca byc cos nie tak, ja sie dogadam ale rewelki nie ma, a po paru tyg jak zaczelismy o tym myslec okazalo sie ze mam w brzuchu lokatora

Nie no na sile nie ma co wyjezdzac. my wyjechalismy przypadkiem. W biurze w ktorym pracowalismy w Polsce wysylali nas na delegacje tutaj w ramach wspolpracy z norweskim biurem, i ktoregos razu zaproponowali nam tu prace. Wiec juz nei wrocilismy wiec nasz wyjazd byl bez jakiegos wielkiego planowania. Wiec moze to i lepiej.. nie bylo stresu ani problemow z tym zwiazanych wiedzielismy ze lubimy tu byc, z elubimy ta prace, wiec nie bylo co sie zastanawiac

[Darusiaaaa]

pewnie ze tak, w takiej sytuacji rowniez bym sie nie zastanawiala
ale poki co ja nie zostawie moich szkolnych dzieci bo mi ich szkoda, mimo ze na zwolnieniu to i tak raz na dwa tyg , raz na tydzien musze jechac
maz ma ciezka prace tutaj, ale jak na zarobki w NASZYM MAŁYM MIEŚCIE chyba nie ma tez co narzekac...

[anula_81]

Napisane przez Darusiaaaa

pewnie ze tak, w takiej sytuacji rowniez bym sie nie zastanawiala
ale poki co ja nie zostawie moich szkolnych dzieci bo mi ich szkoda, mimo ze na zwolnieniu to i tak raz na dwa tyg , raz na tydzien musze jechac
maz ma ciezka prace tutaj, ale jak na zarobki w NASZYM MAŁYM MIEŚCIE chyba nie ma tez co narzekac...

Ja w Krakowie zarabialam tyle, ze musialam dorabaic non stop wlasnymi projektami i wlasciwie pracowalam 24 h na dobe, zeby wiazac koniec z koncem. Wierzcie mi opowiesci o architektach z filmow i komedii romantycznych jak to oni majac 20-pare lat ZARABIAJA KROCIE I MAJA PIEKNE 200 METROWE MIESZKANIA W CENTRUM WARSZAWY TO BUJDY!

[Darusiaaaa]

oczywiscie ze tak, jak wszystko....
Ja bede musiala po wychowawczym z pracy na jakis czas zrezygnowac, nie wiem czy uda mi sie tam wrocic czy niestety juz nie, mozliwe ze bede musiala czegos poszukac, nawet na razie nie chce o tym myslec, ale w razie co zostaniemy z jedna pensją meza.

[latko0]

Napisane przez Darusiaaaa

witam mielismy znajomych i UWAGA!!!
MAMY POJAZD W DOMU!!!
Ale mi to radoche sprawilo nawet sobie nie wyobrazacie
Jutro sie pochwale :P bo akumulatorki laduje


Kochana co do szkoly rodzenia ja ze swojej zrezygnowalam. Nie bede chodzila, wkurza mnie to;/ pewnie wszystko zalezy kto i jak prowadzi a mnie ta baba wkurza strasznie takze nic na sile.
Poza tym laska pracuje w poradnii a nie na porodowce wiec o czym ona chce mi opowiadac? suche relacje to ja mam od znajomych;/

a co do wozka jest 3 kolorowy na wielkich kolach pompowanych nie skretnych ze srebrnymi alufelgami:P jutro ocenicie...
cos sie zle czuje i uciekam lulu.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

kasiu bardzo fajny wozeczek, u mnie niestety te koleczka z przodu nie zdalyby egzaminu

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

weronisia 6 czy 4 WAŻNE, ŻE TRZYMASZ

Daruś ja wybrałam taką szkołę rodzenia co poleca szpital w którym chcę rodzić, a ta babeczka co prowadzi tą szkołę jest położną w tym szpitalu, więc mam nadzieje że nauszy mnie trochę rzeczy a po za tym że trafię na nią przy porodzie super by tak było bo już bym ją znała.

Witajcie kochane!
Dziś znowu praca, ale oszczędzam siebie i wychodzę dziś o 11 idę do tej mojej gin, jutro mam jechać na to szkolenie, a nadal boli mnie to podbrzusze i wolę przed dłuższą drogą iść do niej czy napewno to nic poważnego i czy taka droga nie zaszkodzi, zawsze lepiej sprawdzić jak coś to da leki, a jak nic poważnego to będe spokojna.

Karolinko zauważyłam ostatnio że mnie też męczą te zaparcia nieszczęsne i gazy i dziś kupiłam sobie ten lek o którym pisałaś mam ndzieje że coś mi pomoże. Może właśnie przez te zaparcia tak mnie boli to podbrzusze, cieżko mi powiedzieć bo nigdy tak nie miałam.

Kochane powiem wam w sobotę byli nasi znajomi(dokładniej to przyjaciel z nową dziewczyną) ona jest troszkę starsza od nas ma 30 lat i 5 letnią córeczkę i ogólnie pogadałam z nią i okazało się że ta córeczka to jej druga ciąża że pierwszy raz była w ciąży w wieku 21 lat i w 7miesiącu urodziła synka i po dobie zmarł, podobno miał słabo rowinięte płucka. Po prostu byłam w szoku, biedna, po za tym rodziła przez cesarkę bo macica zaczęła jej się szybko obkurczać i dzidzię dusić i groziło jej nawet usunięcie macicy jak nie zdążą wyjąć dzidzi. No ale pwiem wam że w szoku jestem strasznym, biedna ona to się musiała wycierpieć. A później z córeczką mówi że całą ciąże leżała, od pierwszych tygodni do 9 miesiąca, i cały czas brała leki na podtrzymanie. SZOK. Ale całe szczęście urodził córeczkę i wszystko dobrze.

Co do wózeczków to ja widziałam jeden taki co mi się podoba chico no i niestety bardzo drogi (ale u mnie chyba będzie tak że moi rodzice planują kupić na wózek) i trochę się tego obawiam, no chyba że zabiorą mnie ze sobą
Tak po za tym powiem wam że albo nie mam czasu albo po prostu nie mam czasami siły ale popatrzyła bym po sklepach za różnymi rzeczami, mąż na razie jest sceptycznie do takiego łażenia nastawiony i mówi że jeszcze mamy czas.

[Gosiaro]

Kasiu super wózeczek.Bardzo tez mi się podoba kolorek!Ja nie wiem jeszce jaki będziemy mieli.W rodzinie maja jakis firmy Mutsi i chcemy go obejrzeć, bo zaoferowali, że nam odstapią.

Mój Tż tez miał ponad 5 kilo jak sie urodził.Moja tesciowa do dzisiaj ma traume związana z porodem ( kleszczowe).Mam tylko nadzieję, ze nasze bobo nie bedzie takie wyrośnięte!!!!

Darusiaaa jejku to juz tak niedługo.Ja jestem wręcz pewna, że będzie tak jak mówisz i sobie świetnie dasz radę z dzidziolkiem.Wierzę, że ci to tak szybko zleciało.Ja nie wiem, gdzie mi uciekło te 5 miesiący już!!!!!!

Anula moja szwagierka właśnie kończy architekturę i tez do tej pory nie może się nawet na praktykę załapać nigdzie.Najlepiej mają dzieci, które są z rodzin architektów, bo wtedy moga kontynuować coś co zaczęli rodzice, a tak to ciązko się przebić niestety....