Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

[ruciakks1]

windy- nikogo innego nie mam. czuje, ze do nich chce jechac.
na apw sie nie logowali,
moze wyjechali na weekend?
ale czemu nie odbieraja telefonu?

ciagle wierze w to,ze do nich pojade!

kacha
dzis uslyszalam od dzieci, ze brzydko mi w czerwonych i powinnam pofarbowac sie na blond

[2018070520180950]

mze wyjechali a tu maja odchyly takie ze se robia wolne od telefonu hjak z dziecmi sa albo na kempingu vzy cos

[201607211724]

ło matko - a tu jak zwykle produkcja postowa

cześć baby

Kachaaaa widziałam wreszcie zdjęcia Ch. - uroczy

[Lena_ruda]

ruciaku- ja też tak myślę ,że może telefonu nie zabrali ze sobą.. ?

[Kasieńka_666]

aaa no właśnie

Kacha, Ch. jest o wiele wiele ładniejszy niż P



Chciałam kupić waciki dzisiaj...
kosztowały prawie 2Ł

[laines]

Napisane przez konopia

A te charity shopy to takie nasze second-handy czy coś w tym stylu?

Właśnie, co to?

[2018070520180950]

Napisane przez orenda

ło matko - a tu jak zwykle produkcja postowa

cześć baby

Kachaaaa widziałam wreszcie zdjęcia Ch. - uroczy

hihihih dziekuje

no slit jest

Napisane przez Kasieńka_666

aaa no właśnie

Kacha, Ch. jest o wiele wiele ładniejszy niż P



Chciałam kupić waciki dzisiaj...
kosztowały prawie 2Ł

w poundlandach poszukaj tam sa tansze

dzieks
zalezy od gustu no nie mi tam sie podoba hehhe moze chcesz go poznac hehe

Napisane przez laines

Właśnie, co to?

no tam sa rzeczy z drugiej reki ramki na zdjecia plyty cd dvd kasety ksiazki ciuchy plkuszaki wszustko

[Kasieńka_666]

Kacha dzięki ale wolę ciemniejszych

No właśnie... nie wiem czy iść jutro ze strażakiem na kawę czy sobie darować tą 'znajomość' gadaliśmy raz na fb


a poundlandów u mnie na CW nie ma... są hundredlandy

[2018070520180950]

to sie przejedz gdzies hehehe

nie no jakbys o poznala w realu bys wiedziala jaka beka z tym czlowiekiem jest


nie wiem i tak wracasz do polski ale kawa nie zaszkodzi chyba

[notnicegirl]

Napisane przez Kasieńka_666

Kacha dzięki ale wolę ciemniejszych

No właśnie... nie wiem czy iść jutro ze strażakiem na kawę czy sobie darować tą 'znajomość' gadaliśmy raz na fb


a poundlandów u mnie na CW nie ma... są hundredlandy

U mnie tez same hundredlandy

Rucia broń boze sie nie maluj na blond ślicznie Ci w rudych serio, przeza***iscie wygladasz pasuje Ci na milion procent no !!

Orenda gdzie Ty sie podziewałaś? Przeciez mialas rzucic praace zeby tutaj klepac?;>

[2018070520180950]

nowlasnie orend dzie bylas

ruciarude sliczne samma bym chciala

[201607211724]

buuuu a ja nie dość, że pracy nie rzuciłam to mnie jeszcze w Polskę na delegację ślą i nie mogę Was nadrobić



noti - ale Ty mnie zrozumiesz - zakupoholizm nakładów finansowych wymaga - chyba jeszcze popracuje

Ruciul - blond????? nieeee, teraz jest ślicznie!!!

Kachaaa - tak jak pisałam - Ch. uroczy, ale nie zdążyłam dodać, że razem slicznie wyglądacie (wiem, że bez sensem oceniać ludzi na podstawie zdjęć, ale jakoś tak... dobrze mu z oczu patrzy)

[2018070520180950]

zapraszam do Londynu chetnie go poznam z wizazowymi krejzolkami

btw.dziekuje
taki normalny smiszny i zrtowny tez normalny i to najwazniejsze

bo sie skinsow za duzo oglodalo i zdawalo mi sie ze kazdy sie tu z kazdym ... i kazdy cpa pali i nie wiem co jesczcze

[BLaszczolek]

Siemanko dziewczyny

jestem au pair od 2 tygodni w Niemczech.
Jeszcze nigdy sie tu u was nie udzielalam a podczytuje was regularnie od grudnia .

Czas najwyzszy , zeby sie ujawnic no nie.

dopiero dzisiaj podlaczono mi kompa i kurde blaszka , tyle tego naprodukowalyscie podczas mojej nieobecnosci, ze nie ma szans abym to nadrobila.

ciekwai mnie co u was wariatki

dziekuje za uwage kusiole

[2018070520180950]

witamy witamy


opowiedz o swojej rodzince jak ci tam jest o dzieciakach i udzielaj sie

[indygowa]

Napisane przez BLaszczolek

Siemanko dziewczyny

jestem au pair od 2 tygodni w Niemczech.
Jeszcze nigdy sie tu u was nie udzielalam a podczytuje was regularnie od grudnia .

Czas najwyzszy , zeby sie ujawnic no nie.

dopiero dzisiaj podlaczono mi kompa i kurde blaszka , tyle tego naprodukowalyscie podczas mojej nieobecnosci, ze nie ma szans abym to nadrobila.

ciekwai mnie co u was wariatki

dziekuje za uwage kusiole

Czesc Blaszczolek!

opowiedz o swojej rodzinie, dzieciach, obowiazkach. jak CI sie podobaja poczatki? na ile jestes?

[BLaszczolek]

a wiec przyjechalam na rok. dzieci w wieku 8 i 10 - Jacob i Jan. Polska rodzina ale i tak w wiekszosci mowia po niemiecku. Jak narazie bardzo mi sie podoba wszyscy bardzo sympatyczni i dzieciaki grzeczniutkie. ....
co do warunkow to ogolnie wporzadku mam swoj pokoj itp, bilet na komunikacje. Dzieciaki rano wychodza do szkoly do godz okolo 12, 13 mam wolne potem przychodza i musze zrobic im jesc , zajac je czyms i takei tam bzdety, + lekkie prace domowe ale serrio lekkie typu wlozyc naczynia do zmywarki, pozamiatac, odkurzyc. okolo 17 mam off i weekendy tez wolne.... dostaje 260 EURO na miesiac. wydaje mi sie ze niezle trafilam.

mieszkam w Wächtersbach niedaleko Fraknfurtu am Main.... male miasteczko ale nei nazekam bo i tak co dziennie w Frankfurcie laduje..... Jak narazie zyc nie umierac. Mam tu kumpele , tez operke. Ona juz tu jest z 7 miechow chyba. jak narazie dzieki niej sie nie nudze i poznaje co rusz nowe osoby.... xD

[ruciakks1]

dziewczyny,haha, no co wy, jeszcze nie zwariowalam, zeby na blond pofarbowac.
ten kolor, ktory widzicie na zdjeciach- to nie mam takiego teraz.
na zdjeciach to jedyny raz, kiedy wlosy byly choc troche rude,
teraz mam tani czerwony

[BLaszczolek]

Napisane przez ruciakks1

dziewczyny,haha, no co wy, jeszcze nie zwariowalam, zeby na blond pofarbowac.
ten kolor, ktory widzicie na zdjeciach- to nie mam takiego teraz.
na zdjeciach to jedyny raz, kiedy wlosy byly choc troche rude,
teraz mam tani czerwony

no to w tanim czerwonym ci do twarzy

[Ines131]

Hello girls!

Ja wlasnie siedze u siostry w Cork
Host dopiero dzisiaj rano wrocil i mnie podrzucil na przystanek, teraz zapewne korzystaja z wolnej chaty.

Rucia, w zadnym wypadku nie farbuj sie na blond :P tani czerwony jest ok. Umowilas sie w koncu do dentysty?

aaa i witam nowa kolezanke

[ruciakks1]

korzystaja z wolnej chaty
jak to fajnie brzmi

Blaszczolek siemanko. fajne warunki masz.
bilet najwazniejszy na komunikacje miejska


Ines- w poniedzialek kolezanke biore i ide do ginekologa i dermatologa (jak ja pojde to ja nie wiem.. wstydze sie jak cholera, ale musze )
i dzwonie rano, czy moge isc na konsultacje do tej stomatolog, do ktorej wam podalam strone.

[2018070520180950]

nie maluj dobrze robisz rude slit sa

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

rucia ja sie gina balam bardzo a nie byloo czego jak sie okazalo wstyd wiadomo ale mija a jak sie ma wiecej niz 18lat trzeba wskazane dla samej siebie dla zdrowia

[rielka90]

kacha - ja bym chetnie Twojego aamigosa poznala
rucia - nie boj sie gina! ja tam wole do gina niz do dentysty. serio!
teraz chodze tylko po tabsy ;P

wczoraj w nocy wyjechala Nicole (oper ktora mi pokazywala w tym domu co i jak)
miala taxi na godz 3 rano.Przebudzialm sie o 2.30am i slysze jak na dole ktos cos w kuchnii robi...jak sie potem okazalo,(dzwonila do mnie Nicole jak juz wyladowala w Niemczech) ze hostka wstala w nocy i robila jej cieply posilek i kanapki na droge!

Hostka dzis rano powiedziala mi,ze wie ze bedzie mi smutno,wie jakiego ostatnimi czsy mam dola (Nicole jej szepnela) i pozwolila mi leciec do domu.troche mi bylo glupio pytac na ile moge. ona to widziala na mojej twarzy i powiedziala,ze nawet na 2 tygodnie moge!!
wiec lece juz za niecle dwa tygodnie (27.08) na..dwa tygodnie

Ona nie chce zebym byla smutna,wie jak bardzo w tym ostatnim strasznym dla mnie czasie brakuje mi rodzicow,brata...

przytulila mnie,dala buziaka w policzek.poplakalam sie...
przeciez ona mnie praktycznie w ogole nie zna! raptem 4 dni! ciagle pyta,rozsmiesza,zaprasza na pimms (uwielbia te drinki) dzis zaprosila mnie na kolacje,robila taki wiekszy dinner. jak byla na zakupach pytala jaki rodzaj szynki preferuje: kurczaka czy indyka!

a exhostka,u ktorej bylam 9 miesiecy nawet nigdy nie spytala czy mam jakies problemy...

zlota kobieta z tej nowej hostki

[2018070520180950]

rielka jutro lub pojutrze sie z nim widze podwieczor chcesz sie spotkac 'przypadkiem'

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

hotke masz super a polska i urlop cisie przyda

[lucyohlucy]

Konopia - charity shopy to takie małe sklepiki gdzie ludzie oddaja swoje rzeczy - używane i nieużywane i całe pieniadze ze sprzedaży idą na jakiś cel. Najpoplularniejsze są cancer research czy oxfam. Są tam ubrania, można trafić baaardzo tanio firmowe nowe ubrania, ja dzis kupilam super spódniczke river island za 4Ł, nowiutka, z metkami. Na metce jakieś 35 Ł I to pani sprzedajaca (która, jak wszyscy sprzedajacy w charity shopach jest wolontariuszka) mi ja pokazałą, ze by dla mnie pasowała

Mozna tam kupic kosmetyki czasami, bibeloty, ramki na zdj, porcelane, ksiazki, płyty, dvd, buty, zabawki, meble.. wszystko. To lepsze niż ciuchlandy, bo można znaleźć CUDEŃKA! Np biżuteria jest często super.

Właśnei dziewczyny wyszły na metro Ale fajnie ze przyjechaly. Naleśniki zjadłysmy i KABANOSY! Łaaaa!

[ruciakks1]

riel
ciesze sie, nawet nie wiesz jak bardzo, ze trafilas na zlota kobiete tym razem.
odpoczniesz psychicznie

zabije kogos zaraz.
serio.
szlam sobie po ciemku na dol i tak sie walnelam w telewizor (kto stawia tv przy schodach ) , z calej sily, bo nie wiedzialam, a szybko szlam
ide dalej i jak nie walnelam sie w polke stopa,
co za bol
nawrzeszczalam na wszystkich z nerwow.

[rielka90]

Napisane przez Kachaaa

rielka jutro lub pojutrze sie z nim widze podwieczor chcesz sie spotkac 'przypadkiem'

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

hotke masz super a polska i urlop cisie przyda

kacha,rucia -

hehe...jutro juz calusie niemal dzionek mam zaaplanowanya niestety poniedzialek mam zawlony,bo hosc przylecieli z italy i jest cala masa
ciuchw do prania i prasowani ajuz mnie hostka uprzedzila,zebym
se nie wystraszyla.lol dodala ze jak bede prasowac dluzej to da mi
extra money


ale mysle,ze pewnego dnia.przypadkiem...

[2018070520180950]

rielka zostaje sie tu wiec edzie czas



laskiiii Charlie zabukowal ticketa wlasnie no wiec 4tego wrzesnia razem do PL lecimy 11 wesele a 13 on wraca
apotem ja wracam jakos ok 20

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

ej wglostanie lubilam nigdy wiecie o ty jakos nie przepadalam za nim a teraz jak nie ma reszty to z nim i z Christopherem gadam spoko jets nawet

dzis mowi powiedz co ci kupic do jedzenia ja w saturday wyjezdzam aja daj kase to se kupie a on spox

a teraz dostaje smsa
''food if you want in the kitchen Nigel x''
jest na dole

[bells999]

dziewczyny, przepraszam, że walę z pytaniami bez gruntownego przeglądnięcia wątku, ale nie mam teraz siły na to..
w tym roku MIAŁAM jechać do USA, ale niestety jak podliczyłam z mamą koszty to wyszło mi takie jajo.. coś ponad 2 tysiące.. czy w wyjazd do UK też trzeba tyle zainwestować?

idę na studia, zamiast wozić w roku szkolnym 2010/2011 tyłek po Ameryce Północnej, strasznie mi żal, ale umówiłam się z mamą, że po licencjacie będę miała rękę wolną (czyli nie będzie niczego w stylu suszenia głowy "co ty robisz, wracaj na studia, żadnego wolnego od nauki!!"), o ile sobie sama zarobię na ten wyjazd.. a strasznie, bardzo, okropnie mocno chcę wyjechać na rok. póki co nie chodzi mi o podbijanie zachodu (choć nie ukrywam, że za wszelką cenę kiedyś chcę się wyrwać z tego kraju na parę lat, a wyjazd w charakterze au-pair może mi w tym pomóc) czy coś w tym stylu, tylko o poznanie języka i kultury, przebywanie z native speakerami, uczenie się od nich i w ogóle.

tyle się dobrego naczytałam o programach au-pair i szczerze mówiąc nie wiem, czy zmienię zdanie.. raczej nie, marzę o tym od pierwszego dnia, kiedy tylko się dowiedziałam o istnieniu czegoś takiego

[2018070520180950]

my jezdziy na wlasna reke nie przez agencje wiec to nie kosztuje nic tylko tyle co bilet lotniczy a i to mozna wynegocjowac czasem