BEZROBOTNI łączmy się część 2

[gwiazdeczka172]

Napisane przez pumas

Gwiazdka, nie chodzi o podcinanie skrzydeł, bron boze, ale o mierzenie sil na zamiary. Ja bym w takiej rekrutacji nie brala udzialu, chocby nie wiem jakie pieniadze dawali i stanowisko. Z prostej przyczyny - rozbudzonych nadziei. Jest tylu kandydatow, ze jest mikroskopijna szansa, ze sie akurat tej jednej osobie uda... Po co sie dolowac, snuc domysly, czemu akurat mnie sie nie udalo, czemu zanizac swoja wartosc? Ja zle znosze porazki, stad takie moje zdanie. Ale jesli Ty masz wole walki i sile przebicia, to jasne, startuj i nie przejmuj sie tym, co mowie.

Zdaje sobie spraw, że moje szanse są niewielkie ale wole wziąć w tym udział, niz później pluć sobie w brodę, że jednak nie spróbowałam. Jeśli ktoś będzie lepszy - trudno. Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia porażka w moim życiu. A nuż może będę tym szczęśliwcem

[Magda9876]

Ja wychodzę z takiego samego założenia jak Ty gwiazdeczka. W sumie też nie znoszę porażek, ale gdy szanse są tak nikłe to nawet się nie nastawiam na sukces (co nie oznacza, że się nie staram) i jakoś to po mnie spływa.
Jestem dziś po 9h w pracy i jest mi super. Jak to dobrze jest być zmęczonym
A wczoraj zaniosłam zgłoszenie na rachmistrza. Zbierali ogłoszenia do dziś. A rozmowy są jutro i w poniedziałek. Może jutro ktoś zadzwoni...

[kasius]

Gwiazdeczka nie jestem z Bydgoszczy i mogę powiedziec, że mam nawet daleko do Bydgoszczy (ok 50 km dla mnie to trochę jest) ale u mnie pracy wogóle nie ma więc staram się odopowiadac na wszystkie oferty jakie się pojawią, innego wyjścia nie mam.
Ja mam nazwisko na W i na rozmowę idę 30, więc trochę czasu na przygotowanie mam chociaż wiem, że konkurencja będzie niesamowita ale spróbuje.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Magda9876

Ja wychodzę z takiego samego założenia jak Ty gwiazdeczka. W sumie też nie znoszę porażek, ale gdy szanse są tak nikłe to nawet się nie nastawiam na sukces (co nie oznacza, że się nie staram) i jakoś to po mnie spływa.
Jestem dziś po 9h w pracy i jest mi super. Jak to dobrze jest być zmęczonym
A wczoraj zaniosłam zgłoszenie na rachmistrza. Zbierali ogłoszenia do dziś. A rozmowy są jutro i w poniedziałek. Może jutro ktoś zadzwoni...

Pewnie, porażkę trudno jest przetrawić, ale jak to się mówi, co mnie nie zabije to mnie wzmocni

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez kasius

Gwiazdeczka nie jestem z Bydgoszczy i mogę powiedziec, że mam nawet daleko do Bydgoszczy (ok 50 km dla mnie to trochę jest) ale u mnie pracy wogóle nie ma więc staram się odopowiadac na wszystkie oferty jakie się pojawią, innego wyjścia nie mam.
Ja mam nazwisko na W i na rozmowę idę 30, więc trochę czasu na przygotowanie mam chociaż wiem, że konkurencja będzie niesamowita ale spróbuje.

Ja tez nie jestem z Bydgoszczy, mam 30 km, ale w CV napisałam adres mojego chłopaka, który mieszka w Bydgoszczy. Rzeczywiście masz więcej czasu ale z drugiej strony okres świąteczny to i w domu tez musisz pewnie porobić, jakoś to będzie. Życzę Ci powodzenia i sobie też

[wiolka1115]

Skoro wszystko ok z moim cv to czemu telefon milczy???

[martynka783]

Nie wierzę, że ta praca w prokuraturze to nie jest ściema i że już nie mają kogoś na to stanowisko, a ten nabór to tylko formalność.

[Claris]

Dostałam własnie zaproszenie na moją pierwszą taką poważną rozmowę kwalifikacyjną, aż normalnie nie wierzę i stresa już mam, a rozmowa we wtorek. Nie mam pojęcia o co mogą pytać

[gwiazdeczka172]

Napisane przez martynka783

Nie wierzę, że ta praca w prokuraturze to nie jest ściema i że już nie mają kogoś na to stanowisko, a ten nabór to tylko formalność.

Być może tak właśnie jest

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Claris

Dostałam własnie zaproszenie na moją pierwszą taką poważną rozmowę kwalifikacyjną, aż normalnie nie wierzę i stresa już mam, a rozmowa we wtorek. Nie mam pojęcia o co mogą pytać

Pochwal się co to za rozmowa?

[wiolka1115]

Claris a jaka brażna/stanowisko?

[extassy]

zastanawiam sie czy brac jakakolwiek prace/za 1000zl netto/ czy czekac na cos lepszego?
dodam ze jestm zaraz po technikum mam 20 lat
ale pracowalam od 18 roku wiec doswiadczenie mam.
pracy nie mam od maja/byly tylko dorywcze albo sie zwalnialam bo mi warunki nie pasowaly/

[wiolka1115]

A w jakim mieście szukasz pracy? Ja tam bym brała byle co, zawsze jakieś pieniądze wpadną

[gwiazdeczka172]

Napisane przez extassy

zastanawiam sie czy brac jakakolwiek prace/za 1000zl netto/ czy czekac na cos lepszego?
dodam ze jestm zaraz po technikum mam 20 lat
ale pracowalam od 18 roku wiec doswiadczenie mam.
pracy nie mam od maja/byly tylko dorywcze albo sie zwalnialam bo mi warunki nie pasowaly/

Zależy jaką masz sytuację, jeśli możesz sobie pozwolić na nie pracowanie, to zostań w domu, ale jeśli masz jakieś problemy to może wziąć to co dają a jednocześnie szukać czegoś lepszego?

[extassy]

problemow nie mam. jak narazie mieszkam z rodzicami. studiuje zaocznie. studia kosztuja mnie 500 zl miesiecznie a nie lubie jak ktos za mnie placi;/ narazie robia to rodzice.

[AsiaW**]

Napisane przez Claris

Dostałam własnie zaproszenie na moją pierwszą taką poważną rozmowę kwalifikacyjną, aż normalnie nie wierzę i stresa już mam, a rozmowa we wtorek. Nie mam pojęcia o co mogą pytać

Cieszę sie razem z Tobą powodzenia;*

[gwiazdeczka172]

Napisane przez extassy

problemow nie mam. jak narazie mieszkam z rodzicami. studiuje zaocznie. studia kosztuja mnie 500 zl miesiecznie a nie lubie jak ktos za mnie placi;/ narazie robia to rodzice.

W takim razie ja bym brała to co dają

[maharet1092]

Napisane przez extassy

problemow nie mam. jak narazie mieszkam z rodzicami. studiuje zaocznie. studia kosztuja mnie 500 zl miesiecznie a nie lubie jak ktos za mnie placi;/ narazie robia to rodzice.

Ja bym brała.Zapłacisz za studia i Ci jeszcze drugie tyle zostaje.1000 zł to dużo jeśli odpadają koszty mieszkania,rachunki.

[Ariena]

Gwiazdeczka przypuszczam że w każej rekrutacji jest tyle ofert kandydatów. Jedynie urzędu muszą przepuścić wszystkie osoby spełniające wymagania formalne a normalny pracodawca sobie wybiera może 10 osób jeżeli jest 1 etap a więcej jak kilka.
No ale przecież to wiesz.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Ariena

Gwiazdeczka przypuszczam że w każej rekrutacji jest tyle ofert kandydatów. Jedynie urzędu muszą przepuścić wszystkie osoby spełniające wymagania formalne a normalny pracodawca sobie wybiera może 10 osób jeżeli jest 1 etap a więcej jak kilka.
No ale przecież to wiesz.

No wiem wiem, tylko zaskoczyła mnie liczba, przypuszczam też, że sporo osób się nie dowie o tym, że przeszło, bo np. ja - gdyby kasius tu nie napisała, że przeszła dalej to ja bym wcale nie zajrzała na stronę prokuratury bo byłam przekonana, że będa dzwonić a wcześniej w ogłoszeniu nic nie napisali o tym gdzie będą wyniki czy coś, albo ja przeoczyłam.

[doriiska]

A ja dziś dostałam odp. z H&M, że nie spełniam ich oczekiwań..

Jeju, już nie wiem, jak szukać tej pracy :/

[pumas]

extasy, ja bym brała na Twoim miejscu. 1 tys. dla 20latki to chyba duzo ???? Dla mnie kiedys było Poza tym, lepiej zarobic 1 tys. niz zero i patrzec w telefon.

Miałam dzisiaj dobry i miły dzień w pracy, jak rzadko (zwłaszcza to "miły"). Jestem zadowolona i zaczynam weekend.

[Claris]

Napisane przez AsiaW**

Cieszę sie razem z Tobą powodzenia;*

dziękuję

Napisane przez wiolka1115

Claris a jaka brażna/stanowisko?

Napisane przez gwiazdeczka172

Pochwal się co to za rozmowa?

Praca w sekretariacie SP, także administracja. Pasowałoby mi, bo blisko bym miała może macie za sobą rozmowy na tego typu stanowiska? O co mogą zapytać? Bardzo, ale to bardzo mi zależy

[moniar83]

Napisane przez Claris

Praca w sekretariacie SP, także administracja. Pasowałoby mi, bo blisko bym miała może macie za sobą rozmowy na tego typu stanowiska? O co mogą zapytać? Bardzo, ale to bardzo mi zależy

Podejrzewam, że zapytają o:
- obsługę komputera i urządzeń
- obsługę klientów/petentów
- umiejętność pisania/redagowania pism
- znajomość j. obcych
Standardowo to, co było w ogłoszeniu w wymaganiach.

Przydaje się czasem odporność na stres ;-)

[extassy]

ja wiem ze tysiac to wydaje sie duzo ale:
-po dostawie towaru pracuje sie pn wt sr po 9,5h
-co 3 tygodnie jest zmiana towaruv i pracuje sie od 9 do.../dziewczyny mowily ze do 4 czy 5 kolejnego dnia/
-pracuje sie od pn do wt

wiec jak widac to liczba h jest ogromna a pensja jest stala 1000

[kamaP123]

Mam pytanko, odnośnie tych wcześniejszych rozmów, żeby ściemniać w cv, gdzie chyba wszystkie się zgodziłyśmy, że to dobry pomysł. A powiedzcie mi co jeżeli aplikuję na stanowiska w instytucjach państwowych, tam jakoś boję się kłamać. Że mnie sprawdzą albo dopatrzą się po czasie i będzie przypał, w prywatnych firmach wydaje mi się, że oni bardziej to olewają. Co do tych instytucji państwowych to mam na myśli np organy ścigania typu: abw, cba, policja, izby celne, jakoś nie wyobrażam sobie ich oszukiwać, bo przecież uczciwość w takich instytucjach to podstawa. Z drugiej strony prawda pewnie będzie działać na moją niekorzyść. Co myślicie?

[pumas]

extassy, to juz Twoj wybor. Dla mnie pieniadze nie byly tak wazne, dlatego przebierałam w ofertach wiedzac, ze moge sobie na to pozwolic. Ale majac 20 lat nie ma sie za duzych mozliwosci zarobku

Widzialyscie dzisiaj w DDTVN temat o bezrobociu ? Nazwali to "fun unemployment". Chodzilo o to, ze na bezrobociu tez mozna sie dobrze bawic i nie zamartwiac brakiem pracy. Oczywiscie program ten mnie wkurzyl, bo wiadome bylo, ze bedzie tutaj mowa o managerach, ktorym sie znudzilo zarzadzanie w korporacji, wiec postanowili rzucic prace lub zostali zwolnieni z powodu kryzysu. No i mieli na tyle pieniedzy, zeby np. jezdzic przez rok dookola swiata itp. Co za brednie, wszystko fajnie, ale po co pokazuja takie postaci, skoro wiadomo, ze zwykly bezrobotny nie moze sobie na takie szalenstwo pozwolic Widac, ze byli to specjalisci w swojej dziedzinie, skoro jednego faceta rekrutowano przez skypa podczas, gdy byl na wyjezdzie w Japonii, zatem jak wrocil do Polski, to od razu czekala na niego posadka.
Jestem za tym, by sie nie umartwiac z powodu braku pracy, by podczas zarabiania odkladac pieniadze na czarna godzine, jednak dobrze wiemy, ze bezrobocie tak nas psychicznie ogranicza, ze nawet nam nie w glowie wyjazdy i inne przyjemnosci, tylko w duzo wiekszych stopniu skupiamy sie na znalezieniu innej pracy. Ja moze nie jestem najlepszym tego przykładem, bo znalezienie spoko pracy zajelo mi 5 miesiecy, ale nie umartwialam sie przez ten czas, tylko dobrze bawiłam i w koncu odpoczelam za wszystkie czasy. Niestety nie kazdy ma takie podejscie.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Kama, zalezy w czym chcesz skłamac?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez kamaP123

Mam pytanko, odnośnie tych wcześniejszych rozmów, żeby ściemniać w cv, gdzie chyba wszystkie się zgodziłyśmy, że to dobry pomysł. A powiedzcie mi co jeżeli aplikuję na stanowiska w instytucjach państwowych, tam jakoś boję się kłamać. Że mnie sprawdzą albo dopatrzą się po czasie i będzie przypał, w prywatnych firmach wydaje mi się, że oni bardziej to olewają. Co do tych instytucji państwowych to mam na myśli np organy ścigania typu: abw, cba, policja, izby celne, jakoś nie wyobrażam sobie ich oszukiwać, bo przecież uczciwość w takich instytucjach to podstawa. Z drugiej strony prawda pewnie będzie działać na moją niekorzyść. Co myślicie?

raczej bym ściemnianie do tego typu służb sobie darowała, w wątku o straży granicznej wyczytałam, że podczas rekrutacji do Straży Granicznej na szeregowego funkcjonariusza jest wariograf. może do innych służb też jest? jeśli chodzi o urzędy to trzeba spełniać wymogi formalne, to podstawa. reszta to łut szczęścia

[pumas]

Tak, do strazy granicznej jest wariograf, do celnej podobno tez. a jesli chodzi o urzedy, to trzeba to minimum spelnic, wiec jesli go nie masz, to i tak Cie odrzuca.

[kamaP123]

No bo tak jedna praca była na czarno, bo nikt nie chciał ze mną podpisać umowy nawet zlecenia, mówili mi, że jak coś, to żebym mówiła, że jestem praktykantką, ale w cv mam podane normalne stanowisko. Kolejna praca to była umowa zlecenie, ale zrobiłam z tego praktyki, bo tak mi bardziej pasowało do cv. Poza tym do dwóch prac pododawałam w jednej miesiąc, w drugiej dwa miesiące dodatkowe do zatrudnienia. No i chyba największy przekręt jaki zrobiłam przesunęłam te wszystkie prace o rok, bo gdybym miała tak dużą przerwę w zatrudnieniu, to nikt by się mną nie zainteresował. I co myślisz pumas?

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

No tak, ale np na stronach cba piszą, że absolwenci prawa jak najbardziej mogą się starć o zatrudnienie, to samo jest w abw czy w policji, tutaj nie mam jakichś szczególnych wymagań, których bym nie spełniała, ale też mi się wydaje, że tutaj kłamstwo odpada. Chciałam się upewnić.

[pumas]

Kaa, wg mnie nie klamiesz za bardzo w tym Cv, no bo niby co, zawsze mozesz powiedziec dokladnie to, co jest w CV i nikt do tego nie dojdzie. Ja bym sie tylko obawiala wariografu, ale z tego co wiem, (planowalam isc do SG) to najpierw wypelniasz taki kwestionariusz, masa roznych dziwnych pytan i wlasnie z tych pytan pozniej jestes sprawdzana wyrywkowo.

[martynka783]

Ale napewno warto pójść żeby zobaczyć czego oczekują