|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#781 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
dzień dobry
nienawidzę poniedziałku! tfu! tzn. pierwszego dnia w pracy po weekendzie |
|
|
|
#782 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dzień dobry
![]() Cytat:
Nie łam się. - przełam się. ![]() Widzę, że weekend aktywnie i u Was. U mnie podobnie. ![]() Już w piątek nastąpiła mała zmiana planów i zamiast wieczora na kanapie wyszliśmy ze znajomymi. Odkryliśmy bardzo przyjemne, nowe miejsce z niewyobrażalną ilością dobrych piw z całego świata - i tam też się wybraliśmy. Jako piwosze byliśmy w siódmym niebie. ![]() Ogólnie wesoło i pozytywnie, chociaż... ech.. niektórzy ludzie to się jednak zmieniają. A tym bardziej szkoda, że akurat TA. ![]() W sobotę odrobinę trzeba było odespać, później sprzątanie, zakupy - nawiedziliśmy Makro i tak upłynniliśmy dość sporo gotówki. Przy okazji: jaki zarąbisty krem tiramisu z alkoholem kupiłam. Niebo w gębie. ![]() A niedziela i poniedziałek już działkowe - za miastem. Wesoło, tanecznie. Śpiewaliśmy, robiliśmy polowanie na kota, jedliśmy, piliśmy, oglądaliśmy (ja oglądałam ) wacka kolegi. Wróciliśmy wczoraj wieczorem.. i tyle po długim weekendzie. Nie powiem, żebym odpoczęła, ale jestem taaaaaaaaaaaak bardzo pozytywnie naładowana, że żaden poniedziałek (wtorek ) mi nie straszny. Ba! Cały tydzień. ![]() Żeby nie było jednak za różowo, a dla równowagi straty tez muszę być, tym razem padło na moje ciało. W sumie nie tylko moje - wszystkim współtowarzyszom działkowym się dostało. ![]() Raaaaaaaaaany Julek jaka ja jestem pogryziona przez komary! Jak do tej pory wakacje nie obfitowały w te bestie i tak na serio to może złapałam jedno ukąszenie tak teraz... masakra! CAŁE - serio całe nogi! (A miałam zakryte) Aż wstyd coś krótkiego ubrać, bo wyglądam jakbym miała ospę wietrzną, kawałek twarzy, plecy, ręce, lewy cycek i prawe ucho! Idzie się zadrapać. Ja mam dodatkowo taką skórę - lekarz mi kiedyś powiedział, że taka jej uroda, podchodzi to pod uczulenie na tego typu ukąszenia, ale jeszcze nim nie jest Przepięknie to wprost wygląda. ![]() Jakby tego było mało, wczoraj w drodze powrotnej dorwaliśmy dwie dyżurne apteki i w obu - WSZYSTKO na ukąszenia było wysprzedane! Koniec świata normalnie. ![]() Tym optymistycznym akcentem zakończę wywód na temat weekendu. ![]() W pracy trochę pracy, ale.. liczę, że szybko dzień dzięki temu zleci. A po południu może rower? ![]() Laski, czy Wy widziałyście pogodę na nadchodzące dni? Jutro w czwartek i piątek pinknie, do 30 stopni. A w sobotę co? DWADZIEŚCIA! To jest złośliwość tego tam na górze.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2011-08-16 o 09:21 |
|
|
|
|
#783 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Piję drugą kawę i jest ociupinkę lepiej
znam ten ból z komarami- na urodzinach O. też mnie pogryzły całą- ja dla odmiany zaczynam puchnąć po ugryzieniu więc mam pełno twardych czerwonych gul na ciele aha, u mnie na fb są dwa zdjęcia z tejże imprezy także można rzucić okiem ![]() M. ma urlop i jutro wyjeżdża na 3 dni na wyprawę survivalową z kumplem więc mam zamiar poświęcić ten czas na odespanie i ogarniecie się do weekendu, wszak w weekend GOŚCIE PRZYJEŻDŻAJĄ! ![]() właśnie M. ma dzisiaj usiąść i zaplanować mniej więcej co gdzie i kiedy a własnie rano sie zastanawiałam gdzie by tu Was zabrać ![]() a teraz niech ktoś mi poda zastrzyk energii bo ledwo siedzę oooo
|
|
|
|
#784 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Kochana, też bardzoooooooooooooooo na nocleg liczę. Tańce to już mi się po nocach śnią. Bardzoooooo ich pragnę. (pragnę, nie mylić z tańczyć "umiem").
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
|
#785 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Dziewczyny potrzebuję sobie zrobić jakąś dietę oczyszczającą czy coś przez dlugi weekend zjadłam tyle niezdrowego żarcia przez te grille, pizze etc. ze czuje, ze mi się trawienie zatrzymało, jestem wzdęta jak balon i ciężka okropnie macie jakieś propozycje jak się doprowadzić do porządku? Dodaja Ty chyba jesteś obeznana w tym temacie z góry dziękuję za wszelkie sugestie |
|
|
|
|
#786 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Czasem to nie wystarcza!
Wierz mi. ![]() Chyba mi dzisiaj lekko odwala. To przez to swędzenie wszystko.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
#787 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Ijaa poćwicz w takim razie!
![]() http://www.youtube.com/watch?v=dXDy-...eature=related |
|
|
|
#788 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Witam laski
![]() o ran siedzę w biurze i normalnie spać mi się chce! za cholerę nie odespałam imprezy i czuje ze jak wroce z pracy to padne jak kawka ![]() wesele superowo- pierwszy raz byłam na ślubie do którego wszyscy podchodzili z takim luzem i tak pozytywną energią jak tylko dostanę jakieś foto to od razu wstawię przyłączam się do iiji i kash w kwestii pogryzienia. wiecie, że nawet tyłek mi pogryzły dziady wstrętne?---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- kash- czemu nie mogę zobaczyć tych zdjęc na fb? a propo fb- u mnie trailer z sesji ślubnej. w roli jednego z tygrysów ja
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down so what if this world just throws me off the edge my feet run out of ground i gotta find my place i wanna hear my sound don't care about other pain infront of me cause im just tryin be happy |
|
|
|
#789 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Zarechotałam na głos - akurat na moment wejścia do mojego pokoju księgowej.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
|
#790 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj piekna pogoda. Ale wstawać i tak się nie chciało.
Ja już się nie mogę doczekać weekendu i chyba to trzyma mnie przy życiu. Ijaa mam nadzieje, ze przyjedziesz na cały weekend i uskutecznimy tańce połamańce
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#791 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Choć nie wiem czy moje rady będą dobre. Jednak ja kiedy czuję się ciężko w okolicach jelit to przede wszystkim wcinam dużo warzyw pod każdą postacią. Najlepiej oczywiście surowe. Jem je praktycznie cały czas, do tego sok warzywny bez cukru no i oczywiście kefirek. Kiedy to wszystko nam pięknie sfermentuje poczujemy sie lekkie jak motylki Na konkretne zatkanie jelit poleca się śliwki suszone, morele, ale także simie lniane (najlepiej zalane wodą i wypite po nocy- jednak robi się z tego niesamowity glut i mi to przez gardło nie przechodzi Najczęściej siemię dodaję do owsianki albo do sosów. Bardzo dobrze działają też na nasze włosy Kurcze nie wiem co jeszcze mogłoby Ci pomóc.Dzień dobry ![]() Tak piszecie o tych komarach, że aż mi słabo się robi. To są chyba jedyne owady których tak panicznie sie boję. Mocno mi się w głowie zakodowało, że przekosza choroby i wywołuje to u mnie paniczny lęk Teraz w sklepach i na all dostepne są takie genialne opaski na rękę, które odstraszają wszystkie gryzonie Sąsiadka mówiła mi o tym genialnym wynalazku i chyba w tym roku nie użyję już, jednak w przyszłym zaopatruję się na całe lato i wiosnę![]() U mnie weekend nieciekawy. Do południa w niedzielę męczyłam zlecenie. Szło mi to bardzo opornie Potem poszłam się zobnaczyć po urlopie z rodzicami i siostrą Wieczorem zakupce, bo lodówka pusta Wczoraj z kolei wzięliśmy się za sprzątanie, bo siostra się zapwoiedziała na kawke, do tego zaprosiliśmy rodziców i kolejną siostrę. Wszyscy za jednym zamachem Czas poleciał jak nie wiem, do tego mała kłótnia z tż o byle pierdołę Dziś miałam w planach pucować okna, ale pogoda wątpliwa. Zaraz tylko pościągam firany, zamoczę je i będę się uczyła na prawko Zdałam sobie sprawę, że jazda idzie mi pieknie cudnie, a testy nie ruszone i jeszcze obleje na teorii |
|
|
|
|
#792 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Twój filmik widziałam, ale jakość słaba bo Cię nie poznałam sam pomysł jednak super! ![]() Cytat:
![]() Cytat:
strasznie się cieszę, że się widzimy! Cytat:
kefir takze wiec zastosuje po powrocie do domu- nie chcialabym w pracy mieć takich ekscesów |
||||
|
|
|
#793 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
W ogóle ostro w tym tygodniu mam zamiar przystopować z szaleństwami jedzeniowymi, bo mam niestety podobnie do Ciebie. Trzeba przecież zrobić miejsce na pyszności od p.Sowy i inne takie.. Grill był pycha, ale.. co za dużo to nie zdrowo. ![]() U mnie w radiu od rana rockandrolowe hiciory lecą.. usiedzieć na dupie nie mogę.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2011-08-16 o 11:06 |
|
|
|
|
#794 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Ale na mnie to już tylko bomba Kash ja zdjęć nie widzę. |
|
|
|
|
#795 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
kash- ja też niestety nie
jak dostanę zdjęcia z superowej sesji to wstawię![]() iija- ja też na tyłku usiedzieć nie mogę, a to dlatego że mnie swędzi!!! ale w sobotę się wytańcowałam- zespól grał muzykę nieweselną która baaardzo mi podpasowała- mozecie ich posłuchać np. tu STRATA CZASU
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down so what if this world just throws me off the edge my feet run out of ground i gotta find my place i wanna hear my sound don't care about other pain infront of me cause im just tryin be happy |
|
|
|
#796 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dziewczyny dodałam jeszcze raz zdjęcia do mojego albumu, teraz powinno być już ok
![]() strasznie się dziś czuję, chyba ciśnienie wariuje bo okropnie mi słabo i czuję się jakbym miała zaraz zemdleć
|
|
|
|
#797 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dzień dobry wszystkim
![]() Ijaa- zaintrygowało mnie to oglądanie wacka Napisz coś więcej koniecznie! A Turystyczna Piosenka wymiata! Powinna zostać hymnem naszego wątku Ja się jak narazie obijam- leczyłam kaca po wczorajszym obaleniu całej butli Fresco Koleżanka mnie pocieszyła, że jutro wpada z wizytą i też zabiera tenże trunek... nosz moja wątroba nie przetrzyma tych wakacji ![]() Teraz wszamałam obiadek (makaron z kalafiorem w sosie a'la beszamel- strasznie dietetyczne ) i pasowało by się zabrać za jakąś robotę Obiecałam sobie dzisiaj poprasować! Jakbym nie dotrzymała słowa to można mnie biczować
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
#798 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Ja już w domku. Też jem mniej w tym tygodniu, żeby można zaszaleć w weekend.
Ja mam ostatnio faze na 2 stare piosenki - Just the way you are - Billy Joel i You are the sunshine of my life - Stevie Wonder. Jakj e słucham to mi sie mordka śmieje.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#799 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Stanowczo dzisiejszy dzień jest do dupy Tż już poszedł na nockę Na jazdach szło mi kiepsko, chociaż I. ciągle powtarzał, że jest super ![]() Wyprałam dziś dywan i zaraz biorę się za okna, bo się wypogodziło, a do południa było szpetnie. |
|
|
|
|
#800 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Ale w sumie mieszkamy od siebie chyba nie aż tak daleko, więc pogoda podobna ![]() Ja zrobiłam pranie i teraz się suszy na balkonie- korzystam z ładnej pogody I uwaga uwaga: wyprasowałam wszyściusieńko co mi zalegało! Na dzisiaj już planów żadnych nie mam- zadbam może o siebie w końcu troszkę Zrobię nowy mani, później peeling ciała i takie tam inne bzdety
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
|
#801 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
co do komarów to u nas ich od groma bo mieszkamy przy Odrze
![]() witam ![]() ja cały dzień u rodziców jak zwykle no i wysprzątałam rodziców mieszkanie i jeszcze u siebie normalnie ręce mnie boląz nowości to mama dzisiaj zjadła 1/4 kubka kisielu- przez usta
|
|
|
|
#802 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Czuję się poszkodowana przez brak Was na facebooku
![]() Dziewczyny, na spotkaniu na pewno będziecie mieć super pogodę! Ja będę z Wami myślami |
|
|
|
#803 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Danaee- ja chętnie Cię zaproszę, ale niestety nie wiem jak się nazywasz
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down so what if this world just throws me off the edge my feet run out of ground i gotta find my place i wanna hear my sound don't care about other pain infront of me cause im just tryin be happy |
|
|
|
#804 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Ja dziś zaliczyłam mycie okien w 3 pokojach. Mycie i pastowanie podłóg w pokoju gościnnym, pranie dywanu też w tym pokoju. Zdjęłąm wszystkie firanki i je zamoczyłam. Jutro będe myła okna w salonie i kochni, wypastuję podłogę w jednym pokoju jeszcze. No i jeszcze pranie, prasowanie i wieszanie firanek Cały dzień zaplanowany Już nie mogę się doczekać jak powieszę nową firankę i oczywiście się pochwalę ![]() Mam też zamiar prasować, ale to może wieczorem jak będzie mi się nudziło bez tż Zaczynam widzieć plusy jego nocek![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#805 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej ![]() Cytat:
![]() Swoją drogą miłe, jak ktoś się ślini na mój widok ![]() Cytat:
Ale po Tobie widać, że cudnie czujesz się w swoim ciele, więc pewnie nawet teraz, jak już wiem, że niby odstające uszka masz, to ich nie zauważę, bo tryskasz energią i radością! Co do korekty - baaardzo bym chciała... Może w dalekiej przyszłości, jak zostaną panią prezes i będę miała miliony ![]() Cytat:
Mam nadzieję, że tym razem nie było głupich docinków pod adresem męża ![]() Cytat:
![]() Kochana, oglądanie wacka baaardzo zaintrygowało, więc proszę mi tu jak na spowiedzi! ![]() Cytat:
Uwielbiam! Cytat:
![]() Nie chcesz wpaść do mnie z żelazkiem?! ![]() Dziewczyny, nie wyrabiam! Witam po długim weekendzie, który dla mnie trwał dwa tygodnie. Nawet sobie nie wyobrażacie, z jaką niechęcią wstawałam dziś do pracy A w pracy oczywiście mega sajgon - jak to po urlopie. W dodatku pracuję z takimi czoobkami, że naprawdę jeszcze chwilę i mnie tam nie będzie. Jedno jest pewne: w kaszę to ja sobie dmuchać nie dam! Przepraszam Was mocno, ale czuję się coś kiepsko, więc tylko nadrobiłam, a mój "długi weekend" opiszę jutro. Dobrej nocy!
__________________
Odtąd MY - już nigdy JA. W duecie siła. |
|||||||
|
|
|
#806 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Ale pozostanę jednak tylko przy naszych rzeczach do pracowania bo już mi się następna partia suszy U mnie dzisiaj nici ze spa... zrobiliśmy sobie romantyczny wieczorek z TŻ
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
|
#807 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dobry Bobry
![]() (niech Was nie zmyli ten poranny entuzjazm, bo dzień nie zapowiada się ani trochę fajny )Wczoraj jakiś wirus chyba próbował mnie zaatakować. Jak pisałam posta, to w jednej chwili tak zlałam się potem, a za chwilę było mi koszmarnie zimno, że już myślałam, że odjadę. Po chwili musiałam lecieć do łazienki, bo dla odmiany dorwała mnie biegunka. Położyłam się więc do łóżka, przykryłam pod szyję kołdrą i szybko zasnęłam. Dziś wczorajszych dolegliwości - odpukać - nie mam, aczkolwiek obudziłam się z bólem głowy. W dodatku moja torebkowa apteczka została w domu, także nie mam przy sobie ani jednego okruszka czegoś p/bólowego. Oby ten dzień szybko minął, a ból nie rozwinął się w jakąś dziką migrenę ![]() W dodatku co? Mam gołe rzęsy! Nagie zupełnie! Nie wiem, jak mogłam zapomnieć o tuszu ![]() Dobra, to a propo weekendu... Zleciał ekspresowo! - tyle w skrócie ![]() W niedzielę pojechaliśmy na 15 do kuzyna Ł. (notabene świadka). W końcu zobaczyliśmy ich najmłodsze cudo, poza tym świadek miał nasz papierek z kościoła, zatem była okazja do spotkania A my zawieźliśmy zdjęcia. Aga naszykowała tyle pyszności, że 1) było mi głupio, bo kiedy oni byli u nas, to postawiłam kawę i ciasto; 2) z każdym wnoszonym talerzem patrzyłam na nią z podziwem (ale o tym za moment); 3) gdyby nie mała, nie wstałabym od stołu ![]() Chłopacy oczywiście bardzo szybko otworzyli butelkę, najpierw jedną, potem drugą... A my rozmawiałyśmy o "babskich sprawach" Po jakimś czasie przyjechała jeszcze jedna para, także uzbierała się nas spora gromadka. Powiem Wam tylko jedno: po wizycie tam wręcz mogłabym już starać się o dziecko. Matko, Dziewczyny, jakie te dzieciaki są przesłodkie! W dodatku ta cała dziecięca otoczka: łóżeczko, kolorowa tapeta, tyci ciuszki, imiona na ścianach... No gdyby nie studia, praca i finansowy dołek, to kto wie! ![]() A na co (kogo) najbardziej nie mogłam się napatrzeć? Na młodą mamę. Nie dość, że wszystkie kg po małej dawno zrzuciła, to ogólnie totalnie nie widać, że ma dzieci, a co dopiero dwoje. W dodatku umalowana, paznokcie zrobione, ładnie ubrana, baaardzo zadbana... Naprawdę, obserwowałam ją całe popołudnie i zazdrościłam. Chciałabym w przyszłości nie dać się zapuścić ![]() Wróciliśmy późnym wieczorem. I od tego spotkania moje postrzeganie macierzyństwa baaardzo się zmieniło... Ale poczekajmy jeszcze rok-dwa i kto wie... ![]() W poniedziałek natomiast pojechaliśmy do Ł. chrzestnego ze zdjęciami i filmem (był też kuzyn z rodziną - znów się napatrzyłam Weekend zaliczam do bardzo udanych. Niestety ostatni tydzień urlopu taki nie był, bo czuję, że czas strasznie przeleciał mi przez palce. Miałam taaakie ambitne plany, posprzątać, poukładać, konspekt do pracy napisać. Du.pa! Nic z tych rzeczy nie zrobiłam poza powierzchownym ogarnięciem jednego pokoju. Jakoś ostatnio chodzę strasznie niepoukładana, wręcz był powiedziała, że popadłam w chaos jakiś. I w najbliższych tygodniach nic nie zapowiada ogarnięcia się. Może kop od Was? ![]() Poza tym jest kiepsko. Dołek w sensie. Niestety po ślubie nasza sytuacja finansowa nie poprawiła się ani trochę. Fakt, nie trzeba już odkładać, ale za to moja pensja minimalnie się zmniejszyła, a doszło kilka innych wydatków, sporych w dodatku. Po $ z prezentów nie ma śladu, bo spłaciliśmy kilka zaległych zobowiązań, zapłaciliśmy za fotografa i kamerzystę, i konto puste. Także moje wymarzone nowe talerze, lampa i dywan do pokoju muszą poczekać kolejny rok... Jakby tego było mało, w sobotę musieliśmy jechać do veta, który na koniec wizyty zaśpiewał 215zł. Mało nie spadłam z krzesła A we wrześniu wesele (nie wypada nam nie jechać - niestety ), które jest kupę km stąd, zatem nie dość, że prezent, to jeszcze paliwo i nocleg. Za to październik to opłata studiów. Niewesoło bardzo. Dołek mocny. Mam nadzieję, że u Was lepiej ![]() Wszystkim życzę miłego dnia!
__________________
Odtąd MY - już nigdy JA. W duecie siła. |
|
|
|
#808 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
co do tego cudnego czucia sie w swoim ciele i tryskania energią to bywa bardzo różnie i bardzo skrajnie, ale dziękuję za miłe słowa Duszka jesteś moim żelazkowym guru W ogóle ogłaszam wszem i wobec że przez najbliższe dni trzy jestem słomianą wdową poza rozdzieleniem czasu na dwie prace (dzisiaj wracam po urlopie na słuchawki ) mam go zamiar przeznaczyć na zrobienie prania (w końcu! bo zaraz zacznie mi brakować bielizny wiec jest już naprawdę źle ) i sen! Żeby nie bylo zbyt różowo koleżance z którą jeżdżę zepsuło się auto więc do końca tygodnia mam też romans z mpk ![]() Aaby, Ijaa, Kraven spłodziłam na PW wstępny plan Waszego pobytu w Poznaniu więc zapraszam do zapoznania się i zaopiniowania |
|
|
|
|
#809 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dzień dobry
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Oj, to był wypadek. ![]() Byliśmy ze znajomymi na działce. Jest tam super ekstra wypasiony, przepięknie pachnący Traf jednak chciał, że poszła w nim żarówka, a zapasowej było brak, więc nikt tam nie chciał wchodzić. Jak to w warunkach leśnych bywa, krzaczek/drzewko/zasłaniający domek i można załatwić co trzeba. W granicach rozsądku oczywiście. ![]() Informowaliśmy się na wzajem jak ktoś "szedł na stronę" ale jeden kolega chyba o niebieskich migdałach myślał, gdy ja wypowiadałam tą kwestię i... nie zwracając zupełnie na mnie uwagi - mnie w pozycji na kuckach, wystosował swój sprzęt w wiadomym celu. ![]() Zdążyłam tylko pisnąć i się odwrócić ![]() Jesteśmy kwita jednak - on widział mój blady wypięty tyłek. Nie wiem jak u niego, ale u mnie traumą się to na szczęście nie skończyło - kolega z tych "Ciasteczkowych" jest. ![]() Cytat:
Najbardziej smuci mnie tutaj fakt, braku wyjaśnienia/powodu dla tak szerokiej zmiany - o 360 stopni. Absolutnie nie pojmuję. Kochana, dołka finansowego współczuję. Niestety, wiem co to znaczy. ![]() Normalnie.. czad, że jest już środa. Wczoraj jak z TŻem usiedliśmy na kanapie po obiedzie, tak.. po nas. Nie no wstałam wstawić pranie, a później A. je powiesił. Tyle z wykonywania jakichkolwiek ruchów. Chyba aktywność weekendowa z nas spłynęła, bo normalnie niemoc na całego. ![]() Dzisiaj od rana zakupy na targu poczyniłam - na obiad więc kurak duszony i fasolka szparagowa. Poza tym co? W sumie nic. Absolutnie nic.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|||||||
|
|
|
#810 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Aaby- wiem co czujesz jeśli chodzi o kiepską sytuację finansową, u nas to samo niestety
mam nadzieję że szybko się nam poprawiIjaa- ale jak kolega ciasteczkowy to da się chyba przeżyć![]() Duszka- nie masz ochoty wpaść do mnie z żelazkiem? u mnie 3 prania uskładane i czekają na atak żelazkiem![]() witam ![]() ale wczoraj popłynęłam z kasą;/ zrobiłam zakupy, kupiłam dzieciakom ubranka, zapłaciłam rachunek za prąd i oddałam część pieniedzy tacie i już prawie nic nie mam a jeszcze musze rachunek za gaz dzisiaj zapłacić;/ja już kończę kawę i wychodzę do rodziców, dzisiaj później trochę ale musiałam iść do przychodni na chwilę koło mnie i dopiero wróciłam a wyszłam przed 8
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.



nienawidzę poniedziałku! tfu! tzn. pierwszego dnia w pracy po weekendzie 


Nie łam się. - przełam się.
A tym bardziej szkoda, że akurat TA.

aha, u mnie na fb są dwa zdjęcia z tejże imprezy także można rzucić okiem 
a własnie rano sie zastanawiałam gdzie by tu Was zabrać
z góry dziękuję za wszelkie sugestie 









strasznie się cieszę, że się widzimy!
) i pasowało by się zabrać za jakąś robotę
1.09.2012
Na jazdach szło mi kiepsko, chociaż I. ciągle powtarzał, że jest super 



normalnie ręce mnie bolą

