Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[Resscue21]

Napisane przez dokia

[/COLOR]lecę po kawę, u mnie pada, jaka pogoda u Was??

u mnie masakra ,zimno , pochmurno i deszczowo .

[dokia]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28147968]chłodno, zbiera się na deszcz, wiadomo-weekend[/QUOTE]
no właśnie zazwyczaj jak weekend to kaszanka z pogodą... w tygodniu jak się w pracy siedzi to cudnie za oknem, a w weekend siedzi się w domu ;( przynajmniej u mnie często tak jest

Napisane przez Resscue21

u mnie masakra ,zimno , pochmurno i deszczowo .

ojej, to chyba w całym kraju dziś tam bleee.... a ja zaraz będę pakować 4ry osoby , bo jutro wyjeżdżamy na urlop, a tu taka pogoda

[musso4]

i ja witam z kawą nie wyspałam sie strasznie przez tą burzę i jeszcze mała co chwila sie w nocy budziła i wyła jak syrena, chyba wiecej czasu spędziłam nosząc ją na ręcach niż śpiąc

Napisane przez Resscue21

oj tak , a sie dzisiaj wyspałam .

od rana myślę tylko co z praca

będziesz musiała powiedzieć z tego co sie oriemtuję, to nie będziesz musiała pracować w nocy najlepiej poczytać kodeks pracy lub popytac kogoś kto się zna

Napisane przez dokia

lecę po kawę, u mnie pada, jaka pogoda u Was??

lało całą noc teraz przestało i chłodno jest

[katniewojt]

Napisane przez porzeczka2602

Strasznie mi się spodobała, wstawisz zdjęcia jak dojdzie? i napisz prosze jak z jakością

Dziś już powinnam mieć paczkę w łapkach, więc na pewno dam znać Czasami zwykłe koszulki od nich się przekręcają - szew się przekręca i przez to są krzywe. Ale to tylko niektóre tak mają
Mam takie 2 (krój ten sam, ale inny materiał i są krótsze) i je uwielbiam Nie mogę sobie wydarować, że jedną mam w plamkach, bo mi cilit bang na nią prysnął

Resscue21, Młoda to moja siostra. Ma 20 lat. Pisałam Wam jak uciekała ze swojego mieszkania do mnie i do B., bo takich współlokatorów miała Też studiuje w Kielcach, ale politologię, a to drugi koniec miasta. W tym roku szuka mieszkania z inną koleżanką, ale też jakoś czarno to widzimy...

Napisane przez dokia

lecę po kawę, u mnie pada, jaka pogoda u Was??

U mnie chłodno i słonka nie widać, bo tyle chmur...

Napisane przez musso4

będziesz musiała powiedzieć z tego co sie oriemtuję, to nie będziesz musiała pracować w nocy najlepiej poczytać kodeks pracy lub popytac kogoś kto się zna

Nie wolno pracować w nocy, w godzinach nadliczbowych i warunkach uciążliwych lub szkodliwych. Cały dział 8 jest o tym. A jakby były jeszcze jakieś wątpliwości, to najlepiej zadzwonić do Państwowej Inspekcji Pracy

Ale się nie wyspałam Myślałam, że teraz sobie jeszcze pośpię, ale jakiś czub, który jechał ciągnikiem ostro trąbił Zaraz muszę iść umyć buziaka, zjeść i zobaczyć co wymyślił Rudzielec, bo już mi mówili, że jest cały w błocie On i jego pomysły!

[nightsong]

witam

Napisane przez katniewojt

Dziewczęta, zakupiłam Gargarin i teraz mam problem... Na ulotce jest napisane, żeby łyżeczkę proszku rozpuścić w szklance ciepłej wody i płukać gardło 2-3 razy dziennie. A ja nie wiem czy szklanka ma być na jeden raz, czy na cały dzień... Poratujecie?

szklanka na 1 raz, ja zwykle sobie robię pół albo 3/4 szklanki

Napisane przez zalotnica83

Przestańcie się starać a zajdziesz...ja z drugim dzieckiem po pół roku się poddałam, zamówiłam wakacje w Grecji myśląc"jak nie to nie" jeszcze sobie"poszaleje" i...pojechałam z brzuszkiem

no dokładnie - czasem wystarczy trochę stresu i się nie da Trzeba zająć się czymś zupełnie innym

Trzymam kciuki za Was

To forum ma dziwny wpływ, dziś mi się śniło, że chodziłam gdzieś z córeczką Ciekawe, czy to sen proroczy

Dziś idę do kina na Transformersów 3 Pierwsza część mi się podobała, nawet bardzo, druga już mniej, a na tą trzecią nie mam zbyt ochoty. Ale pewnie jak już pójdę, to mnie wciągnie

[mistress88]

Napisane przez dokia

no właśnie zazwyczaj jak weekend to kaszanka z pogodą... w tygodniu jak się w pracy siedzi to cudnie za oknem, a w weekend siedzi się w domu ;( przynajmniej u mnie często tak jest

ojej, to chyba w całym kraju dziś tam bleee.... a ja zaraz będę pakować 4ry osoby , bo jutro wyjeżdżamy na urlop, a tu taka pogoda

u mnie też brzydko, a wczoraj była taka burza, że manufaktura w łodzi jechała na awaryjnym zasilaniu

[sheryl]

I ja dziś skusiłam się na kawkę

Napisane przez jamapi

wczoraj kupiłam matiemu ciuchcę z tej bajki tomek&przyjaciele; na początku super - dziecka nie było ... pomyślałam sobie - czemu na początku urlopu na to nie wpadłam
ale dziś widzę, że to jednak nie był dobry pomysł - mati się przy niej strasznie wkurza, jak nie może jej prosto na torach ustawić, czy wagony mu się na wybojach odczepiają; a najgorsze jak baterie wysiadają to już jest drugi komplet wsadzony i już nie daje rady

on nawet spał z tą ciuchcią - niemała lokomotywa + 3 niemałe wagony a jaka była jazda, jak nie pozowoliliśmy jej wziąść wczoraj do kąpieli suma sumarum - młody poszedł spać bez kąpieli nie było w ogóle opcji, żeby puścił ciuchcię
:

O, to mój mały jest fanem Tomka
Ma kilkanascie lokomotyw i wagonów z tej bajki (kompletujemy mu tę serię ok.2 lata) tylko, że te małe, z serii take along, gwiżdżące, one nie jeżdżą same.
A złości się jak klocki układa i coś mu nie chce wyjść.

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28147968]chłodno, zbiera się na deszcz, wiadomo-weekend[/QUOTE]
haha, dokładnie Też zauważyłąm tę regułę.

[musso4]

Napisane przez sheryl

A złości się jak klocki układa i coś mu nie chce wyjść.

skąd ja to znam

[zalotnica83]

Witam z kawką...zaczęłam się zastanawiać czy my aby mieszkamy w tym samym kraju...u mnie gorąco i mega-słonecznie...
Mimo że burzy nie było, przeszła obok po dwóch wieczornych piorunach to córcia mi się budziła tez co chwilkę w nocy i piszczała jak mały króliczek...ale się nie wyspałam...

[crescent]

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

[sheryl]

Napisane przez zalotnica83

Witam z kawką...zaczęłam się zastanawiać czy my aby mieszkamy w tym samym kraju...u mnie gorąco i mega-słonecznie...
Mimo że burzy nie było, przeszła obok po dwóch wieczornych piorunach to córcia mi się budziła tez co chwilkę w nocy i piszczała jak mały króliczek...ale się nie wyspałam...

Och, może dojdzie i do nas to słońce
Zalociu, a jak mają na imiona Twoje córcie?

Napisane przez crescent

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

Witaj i pisz.

[dokia]

Napisane przez crescent

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

witamy, witamy.....

wiecie co?? przechodzę 30min temu po ogrodzie obok ogniska (zbieram tam kartoniki, gałązki i co jakiś czas podpalamy i nawet pieczemy kiełbaski ) a tu coś mi migneło w oczach .. patrzę a tam wąż jakiś czarny (chyba to zaskroniec, ale nie wiem) i śmignął do wnętrza tej gromady gałązek.... brrrrr... ciekawe czy jest tam pojedynczo czy to całe gniazdo ognisko paliłam ostatnio 30 czerwca, więc może na gniazdo węży to za szybko co?? brrr... a dziś pada i nie da się podpalić.. jak wrócimy z urlopu to hodowla będzie???? co byście zrobiły?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez dokia

wiecie co?? przechodzę 30min temu po ogrodzie obok ogniska (zbieram tam kartoniki, gałązki i co jakiś czas podpalamy i nawet pieczemy kiełbaski ) a tu coś mi migneło w oczach .. patrzę a tam wąż jakiś czarny (chyba to zaskroniec, ale nie wiem) i śmignął do wnętrza tej gromady gałązek.... brrrrr... ciekawe czy jest tam pojedynczo czy to całe gniazdo ognisko paliłam ostatnio 30 czerwca, więc może na gniazdo węży to za szybko co?? brrr... a dziś pada i nie da się podpalić.. jak wrócimy z urlopu to hodowla będzie???? co byście zrobiły?

zostawiłabymw Polsce węże nie są groźne, same się wyniosą.

[musso4]

Napisane przez crescent

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

heloł

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez dokia

witamy, witamy.....

wiecie co?? przechodzę 30min temu po ogrodzie obok ogniska (zbieram tam kartoniki, gałązki i co jakiś czas podpalamy i nawet pieczemy kiełbaski ) a tu coś mi migneło w oczach .. patrzę a tam wąż jakiś czarny (chyba to zaskroniec, ale nie wiem) i śmignął do wnętrza tej gromady gałązek.... brrrrr... ciekawe czy jest tam pojedynczo czy to całe gniazdo ognisko paliłam ostatnio 30 czerwca, więc może na gniazdo węży to za szybko co?? brrr... a dziś pada i nie da się podpalić.. jak wrócimy z urlopu to hodowla będzie???? co byście zrobiły?

sama to bym się bała z nim rozprawić, ale chyba jakieś służby sie tym zajmują na pewno nie spałabym spokojnie

[bunia23]

witam z kaweczką oczywiście. Byłam właśnie sprawdzić na wp pocztę patrzę a tam artykuł o największym noworodku jaki się urodził do tej pory ważyła uwaga..... 7,5 kg niezły co??

[Anna Antonina]

Napisane przez dokia

może wcześniej zadzwoń do tej przychodni, na pewno telefon mają

Nie zadzwoniłam, a lekarz oczywiście na urlopie Normalnie idę tam max 20 min, dziś kuśtykałam pół godziny. I wszystko na marne.

[dokia]

Napisane przez musso4

sama to bym się bała z nim rozprawić, ale chyba jakieś służby sie tym zajmują na pewno nie spałabym spokojnie

ja od jutra śpię co prawda gdzie indziej.. synek ucieszył się że mamy nowe "zwierzątko", córka powiedziała że z tarasu na trawnik nie zejdzie

[katniewojt]

Napisane przez crescent

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

Witam

Oja 84, Mamuśce spodobał się przepis Najbardziej spodobało jej się to, że jest tak dokładnie opisany

[zalotnica83]

Napisane przez sheryl

Och, może dojdzie i do nas to słońce
Zalociu, a jak mają na imiona Twoje córcie?

Witaj i pisz.

Ania i Ola, a Twój Synek?

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez dokia

ja od jutra śpię co prawda gdzie indziej.. synek ucieszył się że mamy nowe "zwierzątko", córka powiedziała że z tarasu na trawnik nie zejdzie

Ach te dzieci...ja miałam w sypialni dwa pająki i moja córcia nie pozwoliła mi ich zlikwidować"mamo nie mamy pieska ani kotka to może chociaż takie zwierzątko będziemy miały..."a jak się cieszyła jak wieczorem były w rogu koło okna, a rano wstaje a on już koło drzwi
Lecę na spacerek, bo odkryłyśmy wczoraj nowy plac zabaw...bedzie zabawa Miłego Dnia!

[sheryl]

Napisane przez zalotnica83

Ania i Ola, a Twój Synek?

Staś

[Resscue21]

Napisane przez dokia

ojej, to chyba w całym kraju dziś tam bleee.... a ja zaraz będę pakować 4ry osoby , bo jutro wyjeżdżamy na urlop, a tu taka pogoda

u mnie teraz się ślicznie wypogadza huraaaa , chyba wezme psa i pójde sie dotlenić do lasku

kochane mamy z racji tego że mam zerowe doświadczenia powiedzcie mi od czego bym musiała zaczać przygotowania do macierzyństwa ?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez musso4

i ja witam z kawą nie wyspałam sie strasznie przez tą burzę i jeszcze mała co chwila sie w nocy budziła i wyła jak syrena, chyba wiecej czasu spędziłam nosząc ją na ręcach niż śpiąc

umówiłam się z inspektorem na jutro na 12 , ufff jak dobrze że mam umowe o pracę , przynajmniej mnie nie zwolnią

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez crescent

Hej dziewczyny
nie widzialam wczesniej tego watku

chętnie się przyłączę

hejjj , przyłącz się przyłącz będzie nam bardzo miło

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez dokia

witamy, witamy.....

wiecie co?? przechodzę 30min temu po ogrodzie obok ogniska (zbieram tam kartoniki, gałązki i co jakiś czas podpalamy i nawet pieczemy kiełbaski ) a tu coś mi migneło w oczach .. patrzę a tam wąż jakiś czarny (chyba to zaskroniec, ale nie wiem) i śmignął do wnętrza tej gromady gałązek.... brrrrr... ciekawe czy jest tam pojedynczo czy to całe gniazdo ognisko paliłam ostatnio 30 czerwca, więc może na gniazdo węży to za szybko co?? brrr... a dziś pada i nie da się podpalić.. jak wrócimy z urlopu to hodowla będzie???? co byście zrobiły?

hahah ja bym zaczeła tak krzyczeć , że pewnie same by się wyniosły ze strachu

[katniewojt]

Zaraz idę robić zapiekankę z cukinią Mamuśka tyle jej naznosiła, że nie wiemy co z nią robić

[Resscue21]

Napisane przez katniewojt

Zaraz idę robić zapiekankę z cukinią Mamuśka tyle jej naznosiła, że nie wiemy co z nią robić

mmmm brzmi kusząco a ja dzisiaj nie robie obiadu , niechce mi sie a co

[Kissmisiaa]

Napisane przez Resscue21

kobietki mam wam coś do powiedzenia , byłam dzisiaj u ginka . zgadujcie co mi powiedział jestem w 7 tyg ciąży płaczę ze szczęścia

Moje gratulację dla ciebie i twojego męża ;-)

[Resscue21]

Napisane przez Kissmisiaa

Moje gratulację dla ciebie i twojego męża ;-)

ślicznie dziękuje


śmigam na spacer z Atoskiem , do potem

[musso4]

Napisane przez Resscue21

kochane mamy z racji tego że mam zerowe doświadczenia powiedzcie mi od czego bym musiała zaczać przygotowania do macierzyństwa ?

-

ja się jakoś specjalnie nie przygotowywałam, wiadomo podstawowe rzeczy to nie pić alkoholu i nie palić, stosować się do zaleceń lekarza, ja poczytałam trochę książek na temat ciąży i małego dziecka, ale życie i tak weryfikuje teorię no i nie czytaj za dużo w necie i nie oglądaj filmików z porodów na you tube, bo to tylko tak strasznie wygląda, a w rzeczywistości da się przeżyć, ja żyję i jak tylko urodziłam to stwierdziłam, że na pewno będę miała więcej dzieci co nie zmienia faktu, że mdleję przy pobraniu krwi

[malutka84]

Dzien dobry dziewczęta
Wiecie, wracając z pracy wymysliłam coś: uwaga , uwaga!
Najpiękniejsza i najfajniejsza godzina to godzina końca pracy

[katniewojt]

Napisane przez Resscue21

mmmm brzmi kusząco a ja dzisiaj nie robie obiadu , niechce mi sie a co

Właśnie podpaliłam sobie rękawicę Coś mi śmierdziało i myślałam, że garnek się przypala, więc intensywnie zaczęłam w nim mieszać... Ale jestem zdolna

Mów do brzucha Najlepiej też w obcych językach

[jolkag78]

Napisane przez despa

Nie trać mam dwie koleżanki - jedna miała synka potem się okazało że ma poważne kłopoty z tarczycą (tak jak ja), siedem razy poroniła - od końca czerwca ma jeszcze córeczkę.
Druga- od 10 lat się leczyła na bezpłodność kolejny lekarz nie dawał żadnych szans; już generalnie tylko in vitro doradzali- teraz jest w czwartym miesiącu ciąży.

I tak w ogóle to przez Was wszystkie (Was- w sensie moje koleżanki- bo o Was też tak myślę)- też zaczynam to rozważać

Ja tam wierzę wcuda... Chociaż u nas juz miesiąc od laparo zleciał, zostało 5 miesiecy według lekarza na największe szanse, ale jak to bedzie z moim Tz to nie wiem..

Napisane przez zalotnica83

Moja psiapsióła co u mnie dziś była miała właśnie in-vitro roku temu, bo powiedzieli jej że nie ma szans zajść sama(7lat starań)-udało się ma roczną córcie po ciąży się nie zabezpieczała, a teraz znów w ciąży Lekarze stwierdzili, że to jakiś cud!

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------


Zajdziesz jeszcze w tym roku, takie mam przeczucie...no i trzymam kciuki!

A ja , a ja?

Napisane przez KarolaKG

No w końcu Was nadrobiłam
musso4 na pewno Ci się uda :kciuki :
dzięki za info o tym liderowaniu i tak sobie myślę że raczej będę miała mało chętnych na KK więc nie będę startowała na liderkę.

Resscue21 wypoczywaj podzielam Twoją radość

zalotnica83 na pewno kiedyś będziesz mogła poprawić warunki mieszkaniowe i pozwolić sobie na kolejną dzidzie

Ale się uśmiałam z niektórych kawałów, mocne jesteście kochane

Wiecie ja też bym chciała mieszkać z moim Michałem ale on twierdzi że jeszcze mamy na to czas:P
Od wczoraj odnawiam 70 letnią szafę. Stała u mnie w szopce bo mama już nie chciała jej w domu i tak mi się spodobała wizja odnowienia jej że od razu wzięłam się do pracy I przez to zaniedbuję wizaż ale obiecuję poprawę
Może jutro wrzucę zdjęcia jak mi praca idzie


Buziaki dla Was kochane

Ja juz rezygnowałam z liderowania, ale wiecie co? Mam zamiar zacząć znowu, ale tylko na złość mojej oms... Baby, obiecały mi 2 kk, zwodziły mnie do końca, poskładałam zamówienia i nie dały mi żadnej kk i wypadłam z obiegu, a moje kk, poszły pod nie... Za zdobycie poziomu zgarneły wtedy ładną kasę za mnie, ale ja im pokaże!!

Napisane przez malutka84

Dzien dobry dziewczęta
Wiecie, wracając z pracy wymysliłam coś: uwaga , uwaga!
Najpiękniejsza i najfajniejsza godzina to godzina końca pracy

Boskie Zgadzam sie

[Resscue21]

Napisane przez musso4

ja się jakoś specjalnie nie przygotowywałam, wiadomo podstawowe rzeczy to nie pić alkoholu i nie palić, stosować się do zaleceń lekarza, ja poczytałam trochę książek na temat ciąży i małego dziecka, ale życie i tak weryfikuje teorię no i nie czytaj za dużo w necie i nie oglądaj filmików z porodów na you tube, bo to tylko tak strasznie wygląda, a w rzeczywistości da się przeżyć, ja żyję i jak tylko urodziłam to stwierdziłam, że na pewno będę miała więcej dzieci co nie zmienia faktu, że mdleję przy pobraniu krwi

ja się porodu narazie nie boje , bo przecież nikt od tego jeszcze nie umarł

ja tylko chce aby jakoś mi kolano zoperowali no .

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez katniewojt

Właśnie podpaliłam sobie rękawicę Coś mi śmierdziało i myślałam, że garnek się przypala, więc intensywnie zaczęłam w nim mieszać... Ale jestem zdolna

Mów do brzucha Najlepiej też w obcych językach

aparatka

wczoraj już mówiłam " wiesz co ? mamy przesrane , dlaczego ? ja mam wstrętnego męża a ty będziesz mieć walniętego ojca " na co tomasz " nie słuchaj matki , bo to wariatka , słuchaj się mnie dobrze na tym wyjdziesz ." i tak chyba z 20 mni rozmawaliśmy z moim basiorkiem

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez jolkag78

Ja juz rezygnowałam z liderowania, ale wiecie co? Mam zamiar zacząć znowu, ale tylko na złość mojej oms... Baby, obiecały mi 2 kk, zwodziły mnie do końca, poskładałam zamówienia i nie dały mi żadnej kk i wypadłam z obiegu, a moje kk, poszły pod nie... Za zdobycie poziomu zgarneły wtedy ładną kasę za mnie, ale ja im pokaże!!

co za łajzy

a ja już tez nie jestem liderką , konsultantką hmmm ? chyba za duże słowo , znudziło mi sie robienie progów , gonienie klientek etc , zamawiam dla siebie i już zwyczajnie znudzilo mi się



chyba będę musiała dzisiaj wieczorem przejść się do pracy , bo dwóch moich pracowników dzwoniło do mnie i nadawało na siebie nawzajem ehhhh jak dzieci