Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

[siarka40]

Napisane przez Chatul

Równie niefajne W ogóle nie rozumiem takich nalotów, czy to bezdzietnych na wątki dzietnych, czy to dzietnych na wątki bezdzietnych

tyle, ze wydaje mi sie, ze na watki "mamuskowe" raczej nie wpadaja bezdzietne, zeby im wytykac, ze sobie zycie zmarnowaly - natomiast na tych "bezdzietnych" watkach regularnie zjawiaja sie nawracajace...

Napisane przez mm444

Treść usunięta

wydaje mi sie, ze roznica jest. zas w kwestii slynnego juz rozwarcia, stwierdzam, ze mnie takie sformulowanie nie zniesmaczylo (zniesmaczyc moze opis: "znalazlam w swojej kupie dwa wijace sie owsiki"), dla mnie nie rozni sie ten komunikat od: "na spacerze z moim Misiem <3".

[Chatul]

Napisane przez siarka40

tyle, ze wydaje mi sie, ze na watki "mamuskowe" raczej nie wpadaja bezdzietne, zeby im wytykac, ze sobie zycie zmarnowaly - natomiast na tych "bezdzietnych" watkach regularnie zjawiaja sie nawracajace...

Widziałam już fora i wątki mamuśkowe, na które wpadały osoby bezdzietne i pisały swoje uwagi

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Chatul

Widziałam już fora i wątki mamuśkowe, na które wpadały osoby bezdzietne i pisały swoje uwagi

Nie rozumiem, po co ludzie robią takie rzeczy. Ani nie jest miłe robić pojazdu po osobach, które nie chcą mieć dzieci, ani wyzywać te, które w macierzyństwie widzą swój cel życiowy. Bez sensu.

[siarka40]

Napisane przez Chatul

Widziałam już fora i wątki mamuśkowe, na które wpadały osoby bezdzietne i pisały swoje uwagi

powaznie?o_O

Napisane przez MonikaFaustyna

Nie rozumiem, po co ludzie robią takie rzeczy. Ani nie jest miłe robić pojazdu po osobach, które nie chcą mieć dzieci, ani wyzywać te, które w macierzyństwie widzą swój cel życiowy. Bez sensu.

tez nie rozumiem. sama kojarze raczej watki "bezdzietne" i w nich sie regularnie pojawiaja osoby, ktore nie wiedziec czemu, wtracaja sie w zycie obcych ludzi.

[MonikaFaustyna]

Poza tym, to jest chamskie, bo są osoby, które po prostu nie mogą mieć dzieci.

[Dromeda]

Niezmiernie dziwi mnie śledzenie innych ludzi. Dzisiaj gadałam z koleżanką na gg, napisałam jej, że idę sprzątać pokój. Za jakiś czas wyjrzałam przez okno - ona stoi pod moim domem i mnie obserwuje. Mam okno balkonowe, więc doskonale widać mój pokój. Myślałam, że coś ode mnie chce, ale jak jej pomachałam to szybko sobie poszła
A kiedyś dwie babki podziwiały mojego tatę, jak maluje sufit .
Jest jeszcze taka jedna, która mieszka dwie ulice dalej, ale zawsze wie, kiedy ja wyjdę z domu, i kiedy wracam. A jak ją spotkam, to wypytuje, gdzie byłam wtedy i wtedy.
Czuję się jak w Big Brother czasami

A poza tym, to sezon pytań "jak możesz się nie opalać?!" uważam za otwarty. No kurczę, ja nie chodzę i nie wypytuję ludzi "dlaczego wy się opalacie?".

[siarka40]

Napisane przez Dromeda

A poza tym, to sezon pytań "jak możesz się nie opalać?!" uważam za otwarty. No kurczę, ja nie chodzę i nie wypytuję ludzi "dlaczego wy się opalacie?".

jak ja Cie doskonale rozumiem!

[lipiec]

Napisane przez Dromeda

A poza tym, to sezon pytań "jak możesz się nie opalać?!" uważam za otwarty. No kurczę, ja nie chodzę i nie wypytuję ludzi "dlaczego wy się opalacie?".

Nie jest mi to obce : D. Niektórzy ludzie po prostu nie potrafią zrozumieć, że inne istoty ludzkie słońca nie lubią, lub też są na nie uczulone.

Dziwi mnie, że ludzie się przypieprzają do tego jak ubieram się w lecie, tak noszę długie spodnie, tak ma to straszny wpływ na moje zdrowie i jak raz będzie mi za gorąco to umrę. Po prostu mam parówy nie nogi, więc nie każe ludziom ich oglądać w krótkich gaciach. Hasam sobie w szortach po domu/ogrodzie i mi wystarczy. Poza tym nie lubię odkrywać swojego ciała bo jest brzydkie . Ciężko to zrozumieć, prawda?

[natalkaa7522]

Napisane przez lipiec

Dziwi mnie, że ludzie się przypieprzają do tego jak ubieram się w lecie, tak noszę długie spodnie, tak ma to straszny wpływ na moje zdrowie i jak raz będzie mi za gorąco to umrę. Po prostu mam parówy nie nogi, więc nie każe ludziom ich oglądać w krótkich gaciach. Hasam sobie w szortach po domu/ogrodzie i mi wystarczy. Poza tym nie lubię odkrywać swojego ciała bo jest brzydkie . Ciężko to zrozumieć, prawda?

Mnie też to wkurza.. Dzisiaj miałam na sobie czarne spodnie , wszyscy dyszą że jest gorąco, i do mnie "jak mi może nie być gorąco w spodniach długich". Jest mi ciepło, ale mam brzydkie nogi i grube i nie chcę ich pokazywać wszystkim. Jak mam chodzić cały dzień i ciągle myśleć (i mieć paranoje ) tylko o tym, że wszyscy widzą jakie mam nogi, to wolę się pomęczyć w dłuższych spodniach.

[Chatul]

Mnie dziwi, że ktoś zakrywa nogi, mimo że jest ciepło, bo uważa, że jego nogi są brzydkie. No dziwi mnie to. Ale też nic mi do tego.
Sama noszę długie spodnie (ewentualnie 3/4), bo w takich mi wygodniej

[mm444]

Treść usunięta

[Suvia]

Mnie w ogóle dziwi zwracanie uwagi na to jak ktoś jest lekko/ciężko ubrany.

Ja np. mam chyba wysoka temperaturę ciała i w zimie często latam bez czapki, szalika, w rozpiętej kurtce. Bo inaczej za chwilę jest mi gorąco, a jak jest mi gorąco to się przegrzewam i robi mi się słabo. W wakacje zdycham, wychodzę albo o świcie albo o zmroku, bo nie cierpię słońca. Jak idę na plaże to po to,żeby spędzić w wodzie kilka godzin, a nie leżeć plackiem na piasku, bo to dla mnie żadna przyjemność. No i zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepie. Ubierz się, zapnij się, poleż na słońcu, chodź się poopalać. Jakbym miala 5 lat

[Asji]

Napisane przez Chatul

Mnie dziwi, że ktoś zakrywa nogi, mimo że jest ciepło, bo uważa, że jego nogi są brzydkie. No dziwi mnie to. Ale też nic mi do tego.

Mnie wcale nie dziwi Ja swoich nóg też nie lubię i nie noszę rzeczy, które odsłaniają je od kolan w górę. Gdy jest gorąco chodzę tylko w spódnicach, gdy jest chłodniej - też w spodniach. Czuję się wtedy swobodniej i pewniej niż np w mini. Szorty zakładam tylko w domu.

[mm444]

Treść usunięta

[siarka40]

Napisane przez Chatul

Mnie dziwi, że ktoś zakrywa nogi, mimo że jest ciepło, bo uważa, że jego nogi są brzydkie.

tylko widzisz, potem pojawiaja sie komentarze, ze "jak ona mogla zalozyc spodnice do kolan przy TAKICH nogach??" - analogicznie do sytuacji z brzydkimi pietami, o ktorej pisala, zdaje sie, linka.

zauwazylam, ze stosunek do bladosci i opalenizny jest taki jak do chudosci i otylosci - nikt nie ma problemu, zeby rzec komus: "ale jestes blada!", ale wytykania mocnej opalenizny jakos nie zanotowalam <mysli>.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

haj fajf .

[mm444]

Treść usunięta

[Chatul]

Napisane przez siarka40

tylko widzisz, potem pojawiaja sie komentarze, ze "jak ona mogla zalozyc spodnice do kolan przy TAKICH nogach??" - analogicznie do sytuacji z brzydkimi pietami, o ktorej pisala, zdaje sie, linka.

No niestety, takie komentarze potrafią się posypać...

Dziwi mnie, że niektórzy ludzie nie rozumieją, że to, że im się coś nie podoba, nie znaczy, że i innym się to nie podoba/ma się nie podobać

[khloe]

Co mnie dziwi??

dzisiejsze nastolatki.

a)zawsze dziwi mnie skąd one mają tyle pieniędzy. Ubrane są w najlepsze ciuchy, używają kosmetyków z górnej półki. Skąd one mają na to kasę?? Gdy byłam w ich wieku chodziłam całe 3 pory roku w tych samych adidasach (i to nie adidasach, tylko wiecie takich "no name")

b)śmieszy mnie to, ze zazwyczaj są one mega wypicowane-b dopracowany makijaż, imidż jak ze stron z Vogue'a, a podstawowe rzeczy u nich leżą i kwiczą... jakie?? ano brudne, popękane pięty, nieświeży stanik- brudne ramiączka itp.



A zachowań ludzkich?? oprócz wspomnianego :"nie chcę mieć dzieci", który jest niczym zapalnik do odpalenia bomby w stylu :" co za bezduszna kobieta", zauwazyłam takie samo oburzenie wśród wielu osób, kiedy ktoś w towarzystwie powie, że nie wybiera sie na studia

[Suvia]

Napisane przez khloe

Co mnie dziwi??

dzisiejsze nastolatki.

a)zawsze dziwi mnie skąd one mają tyle pieniędzy. Ubrane są w najlepsze ciuchy, używają kosmetyków z górnej półki. Skąd one mają na to kasę?? Gdy byłam w ich wieku chodziłam całe 3 pory roku w tych samych adidasach (i to nie adidasach, tylko wiecie takich "no name")

Myślę, że nie są galeriankami wszystkie (), praca dorywcza w wieku gimnazjalno-licealnym nie jest popularna, więc odpowiedź jest jedna- rodzice. Bogatym krajem nie jesteśmy, ale pamiętam moją podstawówkę X lat temu (jak ktoś miał 50 groszy codziennie na "picie" ze sklepiku, to naprawdę był kimś), a dziś młodsi członkowie mojej rodziny dostają teraz po kilka (kilkanaście czasem) złotych do szkoły. I mówię o 10-latkach, więc nastolatki pewnie wymuszają więcej, jak już wyczują, że wymuszanie da efekty. Grosz do grosza i się kasa na ciuszki zbierze

[Dromeda]

Jak miło, że nie jestem sama z tym opalaniem

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Też nie cierpię leżenia na plaży To jest dla mnie bez sensu, wyjeżdżać gdzieś tylko po to, żeby leżeć plackiem. Ale łażenie nad morzem jest super
Niedawno wróciłam z wakacji nad morzem. Pierwsze spotkanie z koleżankami? "Ale dlaczego się nie opaliłaś?!" Nie żeby było 12 stopni przez tydzień i wiatr taki, że mózg chciało przez uszy wywiać...

[megamag]

Napisane przez Chatul

Ja w ogóle nie ogarniam takiego natarczywego namawiania innych na posiadanie dzieci Co komu do tego, że czy państwo X mają dzieci czy nie mają Ja rozumiem zapytać dobrych znajomych czy planują dzieci, ale nie rozumiem wywierania na nich presji, że muszą mieć dzieci, i to koniecznie dwoje, bo jedno to za mało

Wiesz mnie nawet nie chodziło o wchodzenie z butami w cudze życie, bo to nie jest fajne. Ale takie gadanie do osób samotnych może w najlepszym wypadku nie mieć sensu, bo przecież nie są wiatropylni i bez dwóch chętnych osób żadnych dzieci nie będzie, a w najgorszym zrobić komuś przykrość, bo może ta osoba rozstała się właśnie z wieloletnim partnerem i nie ma ochoty wysłuchiwać, kiedy wyjdzie za mąż. Słyszałam takie uwagi kierowane do 30 letniego faceta "w twoim wieku to już mają żony i dzieci, a ty nikogo nie masz". No kurde, nie jego wina, nie trzeba go jeszcze dobijać. Przecież żony nie kupuje się w sklepie (przynajmniej u nas :p).

Oczywiście, że wpylanie się w życie par, czemu nie mają ślubu czy dziecka nie jest fajne, ale kiedy się tak mówi osobie która nikogo nie ma, to ja już naprawdę nie mam pojęcia, jaki to ma sens. Choćby dał się przekonać to sam i tak nic nie zdziała.

[201801022117]

O opalaniu wypowiadałam się już chyba w poprzedniej części, i pisałam, że raz zostałam zaczepiona przez sąsiadka która z troską pytała, czy badania robiłam i nie mam anemii, bo taka blada jestem. Nie lubię się opalać, chyba że trochę przy okazji prac w ogrodzie, czy spaceru. Ale wylegiwać się nie lubię.

[pannaleksandra]

Napisane przez khloe

Co mnie dziwi??

dzisiejsze nastolatki.

a)zawsze dziwi mnie skąd one mają tyle pieniędzy. Ubrane są w najlepsze ciuchy, używają kosmetyków z górnej półki. Skąd one mają na to kasę?? Gdy byłam w ich wieku chodziłam całe 3 pory roku w tych samych adidasach (i to nie adidasach, tylko wiecie takich "no name")

b)śmieszy mnie to, ze zazwyczaj są one mega wypicowane-b dopracowany makijaż, imidż jak ze stron z Vogue'a, a podstawowe rzeczy u nich leżą i kwiczą... jakie?? ano brudne, popękane pięty, nieświeży stanik- brudne ramiączka itp.



A zachowań ludzkich?? oprócz wspomnianego :"nie chcę mieć dzieci", który jest niczym zapalnik do odpalenia bomby w stylu :" co za bezduszna kobieta", zauwazyłam takie samo oburzenie wśród wielu osób, kiedy ktoś w towarzystwie powie, że nie wybiera sie na studia

No i co z tego? Może mają bogatych rodziców? No nic, naprawdę nic mnie tak nie denerwuje jak zaglądanie komuś do portfela, nawet nastolatce. To nie jest ani Twój problem ani interes.

[asioollka]

Napisane przez khloe

Co mnie dziwi??

dzisiejsze nastolatki.

a)zawsze dziwi mnie skąd one mają tyle pieniędzy. Ubrane są w najlepsze ciuchy, używają kosmetyków z górnej półki. Skąd one mają na to kasę?? Gdy byłam w ich wieku chodziłam całe 3 pory roku w tych samych adidasach (i to nie adidasach, tylko wiecie takich "no name")

b)śmieszy mnie to, ze zazwyczaj są one mega wypicowane-b dopracowany makijaż, imidż jak ze stron z Vogue'a, a podstawowe rzeczy u nich leżą i kwiczą... jakie?? ano brudne, popękane pięty, nieświeży stanik- brudne ramiączka itp.



A zachowań ludzkich?? oprócz wspomnianego :"nie chcę mieć dzieci", który jest niczym zapalnik do odpalenia bomby w stylu :" co za bezduszna kobieta", zauwazyłam takie samo oburzenie wśród wielu osób, kiedy ktoś w towarzystwie powie, że nie wybiera sie na studia

Co do nastolatek - sama jeszcze nią jestem (19lat), to na pewno po części niestety jest to sprawa sponsorów (sama znam kilka takich dziewczyn w moim wieku...), a po części sprawa rodziców. Przyznaję, lubię drogie dodatki gadżety, moich rodziców na to stać, to czemu się ograniczać? Przykre, że ktoś mnie może wziąć za galeriankę ;p

[201604181004]

Napisane przez Dromeda
A poza tym, to sezon pytań "jak możesz się nie opalać?!" uważam za otwarty. No kurczę, ja nie chodzę i nie wypytuję ludzi "dlaczego wy się opalacie?".

A ja zauważam taki trend.
JAK MOŻESZ SIĘ OPALAĆ, to jest takie niezdrowe, ja to się nigdy nie opalałam, mam tryliard lat i skórę pięciolatka, spalisz sobie skórę, umrzesz na czerniaka, no w ogóle po co ty to robisz musisz siebie pokochać

[khloe]

Napisane przez pannaleksandra

No i co z tego? Może mają bogatych rodziców? No nic, naprawdę nic mnie tak nie denerwuje jak zaglądanie komuś do portfela, nawet nastolatce. To nie jest ani Twój problem ani interes.

z tego co wiem, (ale wyprowadź mnie z błędu, jeśli się mylę) Wizaz jest ogólnodostępnym forum, więc każdy może na nim wypowiadać swoje zdanie...

Skoro uważasz, że jestem wścibska, lub co ty tam sobie o mnie myślisz, to po prostu zlekceważ mojego posta i na niego nie odpowiadaj. Unikniemy wtedy niepotrzebnych przepychanek słownych

[201604181004]

Równie niefajne W ogóle nie rozumiem takich nalotów, czy to bezdzietnych na wątki dzietnych, czy to dzietnych na wątki bezdzietnych

a nalot dzietnych na dzietnych?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=621625

[mm444]

Treść usunięta

[201604181004]

powiem ci tak - lektura była tak wciągająca że aż zaszłam do 'źródła' tej wojny

[mm444]

Treść usunięta