Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Ja to Cię rozumiem. Na pocieszenie powiem, że ból po ósemkach jest mniejszy niż po wizycie u orto. I biegiem czasu aparat będzie mniej doskwierał.
Ale jak go nosiłam, to i tak byłam zdania, że za ciężkie przestępstwa powinni skazanym zakładać.

a tu człowiek nie dosyć,że sam z własnej woli założył,ba!cieszył się nawet i płaci za to niemało

po 21 stycznia Ci powiem czy wizyta u orto gorsza od ósemek,bo 21 mam zakładany dół+zmiana gumek i majstrowanie na górze

[megi-megi]

Madzia- powiedz mi, w czym trzymasz drobiazgi jak biegasz? Masz jakąś sakiewkę przypinaną? Chodzi mi o miejsce na klucze, chusteczki i tel.
Wiem... III trymestr a ja myślę o bieganiu ale ja tak w kontekście maja już myślę. Do tego czasu chcę kupić sobie porządne buty i całą resztę.

Właśnie zastosowałam Waszą metodę przekupstwa dziecka - połknij lekarstwo, to dostaniesz colę. Podziałało. Bosz... mała, przekupna, cwana bestia.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez anakazar

a tu człowiek nie dosyć,że sam z własnej woli założył,ba!cieszył się nawet i płaci za to niemało

po 21 stycznia Ci powiem czy wizyta u orto gorsza od ósemek,bo 21 mam zakładany dół+zmiana gumek i majstrowanie na górze

To trzymam kciuki - w końcu wiem, że prawie wszyscy znosili to lepiej ode mnie - więc masz szansę

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Madzia- powiedz mi, w czym trzymasz drobiazgi jak biegasz? Masz jakąś sakiewkę przypinaną? Chodzi mi o miejsce na klucze, chusteczki i tel.
Wiem... III trymestr a ja myślę o bieganiu ale ja tak w kontekście maja już myślę. Do tego czasu chcę kupić sobie porządne buty i całą resztę.

Właśnie zastosowałam Waszą metodę przekupstwa dziecka - połknij lekarstwo, to dostaniesz colę. Podziałało. Bosz... mała, przekupna, cwana bestia.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


To trzymam kciuki - w końcu wiem, że prawie wszyscy znosili to lepiej ode mnie - więc masz szansę

nie dziękuję

moje też właśnie było szantażowane...klocki rozwalone,posprzątać oczywiście nie ma komu,moje nerwy już dają znać o sobie i odkurzacz wkraczający do akcji
dobrze,że ona jeszcze da się nabrać na odkurzacz zjadający jej zabawki
W takich chwilach to człowiek modli się"dorośnij i znikaj z chaty"


a lalka przetrwała pranie w pralce bez odrobiny szwanku,nawet włosy ma wszystkie

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Właśnie zastosowałam Waszą metodę przekupstwa dziecka - połknij lekarstwo, to dostaniesz colę. Podziałało. Bosz... mała, przekupna, cwana bestia.

co te dzieci widzą w coli.... ale dobre i to.

Napisane przez anakazar

nie dziękuję

moje też właśnie było szantażowane...klocki rozwalone,posprzątać oczywiście nie ma komu,moje nerwy już dają znać o sobie i odkurzacz wkraczający do akcji
dobrze,że ona jeszcze da się nabrać na odkurzacz zjadający jej zabawki
W takich chwilach to człowiek modli się"dorośnij i znikaj z chaty"


a lalka przetrwała pranie w pralce bez odrobiny szwanku,nawet włosy ma wszystkie

dobra lalka to teraz izoluj ją od kotka

[lindsley]

Napisane przez Baobabek

dzisiaj nie dostanie nic słodkiego, zobaczymy jak bedzie

No to jesteśmy we dwie wredne matki... Tzn u mnie to wprowadzam zasadę że słodycze po jedzeniu. Nie skończył śniadania (1kanapka z wędliną) to nie ma nic słodkiego. Od rana słyszę "proszę żelka"

Misiek nie był w Mcdonaldzie, z resztą ja nie pamiętam kiedy byłam. Jeśli już mam zjeść w mieście to wolę pizzę w DaGrasso ale też nie pamiętam kiedy byłam. Przeważnie jak siostra tz na wakacje przyjeżdża... Kebaba kiedyś w trasie z Bieszczad Michas jadł i chyba raz w Hiszpani. Frytek nie lubi. Pizzę taką domową też poskubie...

[Baobabek]

Napisane przez lindsley

No to jesteśmy we dwie wredne matki... Tzn u mnie to wprowadzam zasadę że słodycze po jedzeniu. Nie skończył śniadania (1kanapka z wędliną) to nie ma nic słodkiego. Od rana słyszę "proszę żelka"

Misiek nie był w Mcdonaldzie, z resztą ja nie pamiętam kiedy byłam. Jeśli już mam zjeść w mieście to wolę pizzę w DaGrasso ale też nie pamiętam kiedy byłam. Przeważnie jak siostra tz na wakacje przyjeżdża... Kebaba kiedyś w trasie z Bieszczad Michas jadł i chyba raz w Hiszpani. Frytek nie lubi. Pizzę taką domową też poskubie...

a ja już od rana "pepeka mama daj pjosie" - mleczną kanapkę albo kinder pingui nie dostał chcę iść zaraz do 51015 na wyprz może co zakupię, chciałam małemu do przedszkola dresowe gacie kupić bo u nas przykaz na nie jest. Bluzek w sumie mam już pełno zakupionych ale tych gaci brak. No i mojej pięknej dziewczynce coś może kupię
gdzie kupujecie dal dziewczynek chustki/szale pod szyje takie ala dorosłe, zosia sary na fotkach czasem ma w takie kwiatuszki z tego co pamiętam, takie co kilka razy się oplata??? gdzie to dostanę?? Małej na wiosnę jakiś płaszczyk chciałam kupić, przeleciałam all ale nic nie ma jeszcze

[tylkooliwka]

Wszystkiego najlepszego w NOwym Roku

Ana po Twoim wpisie zęby mnie rozbolały współczuję,ale później jakie piękne będą!


Jeśli chodzi o jedzonko słodyczy to Danielek tak śmiesznie mówi-wie,że za dużo nie może więc wystawia palca i mówi "mamo,ploszę tylko jedno z oczami spaniela i jak mu nie dać?więc mówię dobrze ale tylko jedną,na co on "dobla juhu!"

lubi słodycze ale nie wszystkie,żadnych żelków,galaretek,mamby itp

Nie wiem czy pisałam,że Daniel był chwilowo w przedszkolu(chodził aż 4 dni)i był chory,niby wyzdrowiał ale od tamtej pory cały czas w nocy dopada go kaszel i trochę rano a w dzień kompletnie nic,byłam u lekarza i osłuchowo nic nie słychać miałyście coś takiego?trwa to już 2 tygodnie-prawie trzeci



i jeszcze jedno kiedy teraz są jakieś szczepienia??coś ok 3 rż mi się kojarzy

[aneczkkaa]

Witojcie w Nowym Roku

Imprezkę mieliśmy bardzo udaną, troszkę zaszalałam wczorajszy dzień cały przespałam kaca miałam strasznego dzisiaj już lepiej, ale nie jest super. Maciej poszedł do przedszkola do 3 latków wiec mam trochę luzu idę się położyć, do wieczora .

[sara 85]

Napisane przez nataszka25

kochana to uzbrój się w przeciwbólowe i chyba bez antybiotyku się nie da...
ja wyłam w poduszkę parę dni, i teraz do drugiej ósemki się zabrać nie mogę

Sara piękna ta bluzeczka Agi, nie widziałam jej nigdzie. Nie ma ona sukienki? bo się nie przyjrzałam dokładnie,
Aga??

to jest bluzka, Aga miała do niej chyba czerwone spodnie. Widziałam jeszcze u kogoś taką bluzke ale w sklepach nigdzie nie znalazłam podobnej.

Napisane przez Baobabek

a ja już od rana "pepeka mama daj pjosie" - mleczną kanapkę albo kinder pingui nie dostał chcę iść zaraz do 51015 na wyprz może co zakupię, chciałam małemu do przedszkola dresowe gacie kupić bo u nas przykaz na nie jest. Bluzek w sumie mam już pełno zakupionych ale tych gaci brak. No i mojej pięknej dziewczynce coś może kupię
gdzie kupujecie dal dziewczynek chustki/szale pod szyje takie ala dorosłe, zosia sary na fotkach czasem ma w takie kwiatuszki z tego co pamiętam, takie co kilka razy się oplata??? gdzie to dostanę?? Małej na wiosnę jakiś płaszczyk chciałam kupić, przeleciałam all ale nic nie ma jeszcze

chustke kupiłam w h&mie ale ostatnio widziałam też w reserved. W reserved przecenione były.

Mi się wydaje że takie wiosenne rzeczy dopiero wchodzą. Reserved fajne płaszczyki zawsze miał.

Napisane przez tylkooliwka

Nie wiem czy pisałam,że Daniel był chwilowo w przedszkolu(chodził aż 4 dni)i był chory,niby wyzdrowiał ale od tamtej pory cały czas w nocy dopada go kaszel i trochę rano a w dzień kompletnie nic,byłam u lekarza i osłuchowo nic nie słychać miałyście coś takiego?trwa to już 2 tygodnie-prawie trzeci


i jeszcze jedno kiedy teraz są jakieś szczepienia??coś ok 3 rż mi się kojarzy

Oliwka my z kaszlem u Zosi męczymy się od września. Niby przejdzie na 2 dni i poźniej znowu się zaczyna. W grudniu już 2 razy zapelnie oskrzeli miała. W piątek idziemy do lekarza, bo po tych inhalacjach kóre teraz ma nic nie przechodzi. Lekarz powiedział, że jak po tym przejdzie tzn że na tle alergicznym a jak nie to będziemy robić badania. Mogą to być pasożyty itd.

Ale u Was na razie krótko jest kaszel. Lenka Evi też miała taki kaszel, ale u niej przeszedł w miare szybko a Zosi nie.

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

co te dzieci widzą w coli.... ale dobre i to.

dobra lalka to teraz izoluj ją od kotka

kotek póki co chyba wie,że ma przechlapane,bo nie próbuję korzystać z kołyski

Napisane przez Baobabek

gdzie kupujecie dal dziewczynek chustki/szale pod szyje takie ala dorosłe, zosia sary na fotkach czasem ma w takie kwiatuszki z tego co pamiętam, takie co kilka razy się oplata??? gdzie to dostanę?? Małej na wiosnę jakiś płaszczyk chciałam kupić, przeleciałam all ale nic nie ma jeszcze

ja kupuję w h&m albo w reserved.Teraz małej kupiłam z nowej kolekcji śliczną apaszkę hello kitty

Napisane przez tylkooliwka

Wszystkiego najlepszego w NOwym Roku

Ana po Twoim wpisie zęby mnie rozbolały współczuję,ale później jakie piękne będą!

tego się trzymam Oliwka

wstaw jakąś fotkę swojego przystojniaka

[nataszka25]

Napisane przez tylkooliwka

Wszystkiego najlepszego w NOwym Roku

Ana po Twoim wpisie zęby mnie rozbolały współczuję,ale później jakie piękne będą!


Jeśli chodzi o jedzonko słodyczy to Danielek tak śmiesznie mówi-wie,że za dużo nie może więc wystawia palca i mówi "mamo,ploszę tylko jedno z oczami spaniela i jak mu nie dać?więc mówię dobrze ale tylko jedną,na co on "dobla juhu!"

lubi słodycze ale nie wszystkie,żadnych żelków,galaretek,mamby itp

Nie wiem czy pisałam,że Daniel był chwilowo w przedszkolu(chodził aż 4 dni)i był chory,niby wyzdrowiał ale od tamtej pory cały czas w nocy dopada go kaszel i trochę rano a w dzień kompletnie nic,byłam u lekarza i osłuchowo nic nie słychać miałyście coś takiego?trwa to już 2 tygodnie-prawie trzeci



i jeszcze jedno kiedy teraz są jakieś szczepienia??coś ok 3 rż mi się kojarzy

o właśnie nie wiem jak to z tymi szczepieniami.

Ja o 16 jadę na masaże, mam nadzieje że na jakiegoś pana trafię;P

[nataszka25]

moja sylwestrowa Pani

o u sukieneczka z Nexta za 2zł ulubiona Amelci, bardziej letnia ale czego się nie robi żeby dziecko było szczęśliwe, dokładnie opisała w jaką sukienkę chce się ubrać a ostatnio ją miała 3 miesiące temu założoną

[mloda1989]

co do ksiazki to czytalam jak bylismy z tesciami, no ale bez przerwy do 3 w nocy czytalam jak byl dziadek to ja malemu nie bylam potrzebna

[sara 85]

Nataszka Ty chyba pytałaś czy przeczytałam Lilke. Jeszcze nie czytalam, na razie leży na półce i czeka. Teraz czytam Greya, własnie zamówiłam sobie 3 część

Jasta zapomniałam Ci odp odnośnie łóża. Ja bym chciała takie łóżko, tylko białe. Podoba mi się jedno w ikei ale jest za duże bo 140x200.

[anakazar]

Sara i jak oceniasz Greya?

ja już jestem w połowie 2 części millennium.Szkoda,że tylko 3 części wyszły.

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

chustke kupiłam w h&mie ale ostatnio widziałam też w reserved. W reserved przecenione były.

Mi się wydaje że takie wiosenne rzeczy dopiero wchodzą. Reserved fajne płaszczyki zawsze miał.

to du.pa, ani jednego ani drugiego w busku niet

Napisane przez anakazar

ja kupuję w h&m albo w reserved.Teraz małej kupiłam z nowej kolekcji śliczną apaszkę hello kitty

a jak będziesz kiedyś przy okazji to kupisz mi ze 2-3 różne??

Napisane przez nataszka25

moja sylwestrowa Pani

o u sukieneczka z Nexta za 2zł ulubiona Amelci, bardziej letnia ale czego się nie robi żeby dziecko było szczęśliwe, dokładnie opisała w jaką sukienkę chce się ubrać a ostatnio ją miała 3 miesiące temu założoną

ale z niej modelka co zdjęcie to pozuje fajnie, Kubuś to tylko zębiszcza szczerzy

[nataszka25]

Napisane przez Baobabek

to du.pa, ani jednego ani drugiego w busku niet

a jak będziesz kiedyś przy okazji to kupisz mi ze 2-3 różne??

ale z niej modelka co zdjęcie to pozuje fajnie, Kubuś to tylko zębiszcza szczerzy

no ona to ciągle woła mama zrob mi zdjęcie,

Izka będzie pozować

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez sara 85

Nataszka Ty chyba pytałaś czy przeczytałam Lilke. Jeszcze nie czytalam, na razie leży na półce i czeka. Teraz czytam Greya, własnie zamówiłam sobie 3 część

Jasta zapomniałam Ci odp odnośnie łóża. Ja bym chciała takie łóżko, tylko białe. Podoba mi się jedno w ikei ale jest za duże bo 140x200.

mi się wydawało że pisałaś że zaczełaś czytać

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Sara i jak oceniasz Greya?

ja już jestem w połowie 2 części millennium.Szkoda,że tylko 3 części wyszły.

Zaczęłam teraz drugą część czytać, troche nudno się już robi. Ale ogólenie fajnie się czyta. Mój tż zadowolony, bo go męcze

Mój tż skończył własnie drugą część czytać i w sylwestra jak popił to zaczął bredzić, że zrobi sobie czerwony pokój i przykuje mnie do grzejnika kazałam mu się w głowe puknąć

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez nataszka25

no ona to ciągle woła mama zrob mi zdjęcie,

Izka będzie pozować


mi się wydawało że pisałaś że zaczełaś czytać

dobrze Ci się wydawało, przeczytałam z 20 stron i zaczęłam Greya czytać. Mój tż mnie tak namawiał do czytania Greya

[nataszka25]

Napisane przez sara 85

Zaczęłam teraz drugą część czytać, troche nudno się już robi. Ale ogólenie fajnie się czyta. Mój tż zadowolony, bo go męcze

Mój tż skończył własnie drugą część czytać i w sylwestra jak popił to zaczął bredzić, że zrobi sobie czerwony pokój i przykuje mnie do grzejnika kazałam mu się w głowe puknąć

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------




dobrze Ci się wydawało, przeczytałam z 20 stron i zaczęłam Greya czytać. Mój tż mnie tak namawiał do czytania Greya

hehe widzę że inspiruje książka, ładnie ładnie

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

to du.pa, ani jednego ani drugiego w busku niet

a jak będziesz kiedyś przy okazji to kupisz mi ze 2-3 różne??

ale z niej modelka co zdjęcie to pozuje fajnie, Kubuś to tylko zębiszcza szczerzy

nie ma sprawy
najbliższy termin to po 20 stycznia

Napisane przez sara 85

Zaczęłam teraz drugą część czytać, troche nudno się już robi. Ale ogólenie fajnie się czyta. Mój tż zadowolony, bo go męcze

Mój tż skończył własnie drugą część czytać i w sylwestra jak popił to zaczął bredzić, że zrobi sobie czerwony pokój i przykuje mnie do grzejnika kazałam mu się w głowe puknąć

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------




dobrze Ci się wydawało, przeczytałam z 20 stron i zaczęłam Greya czytać. Mój tż mnie tak namawiał do czytania Greya

niech mój żałuję,że nie lubi czytać

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Bao,ale wiesz,te apaszki wielgachne są strasznie.Spokojnie dla nas-dorosłych
Ja to Ninie muszą je składać kilka razy

szkoda,że tej hello kitty nie ma jeszcze na stronie.

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

nie ma sprawy
najbliższy termin to po 20 stycznia




niech mój żałuję,że nie lubi czytać

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Bao,ale wiesz,te apaszki wielgachne są strasznie.Spokojnie dla nas-dorosłych
Ja to Ninie muszą je składać kilka razy

szkoda,że tej hello kitty nie ma jeszcze na stronie.

Ana by poszła na pomysł z czerwonym pokojem?

z bułecką w środku;P

[libra777]

Po co w ogóle dawać dzieciom słodycze????? cukier nie jest im absolutnie do niczego potrzebny i tak go mają z mleka i owoców
Chyba zdajecie sobie sprawę że dając im słodycze fundujecie im nałóg cukrowy który jest bardzo silny? Zresztą większość z was też w nim siedzi (ja również obecnie na detoksie bo inaczej tego nazwać nie można)
serki,jogurty ,jakieś monte czy danio to sam syf ,sam cukier ja w ogóle tego nawet nie kupuję chociaż kiedyś próbowałam małemu dawać ale na szczęście w porę zrezygnowałam.
Napoje gazowane ,a co to jest? Cola , wiecie co kola potrafi zrobić z zardzewiałymi śrubami? i oczywiście też uzależnia ,ma między innymi kofeinę i wiele innego syfu. Śmieciowe żarcie nawet jeśli lubicie można zrobić w domu w znacznie zdrowszej wersji a smak prawie ten sam.
taka mała pogadanka noworoczna

Pisałyście o Lilce ,miałam w ręce tą książkę ale po przeczytaniu streszczenia stwierdziłam że to ni dla mnie


Moje postanowienia na nowy rok: zrobić definitywny porządek w misce ,nie żadne dieta ale chcę sukcesywnie wywalić cały syf i zmieniać wszystko na zdrową kuchnię również dla mojej rodziny ,wiem że czeka mnie walka ale mam nadzieję że się uda.
I chcę zrobić porządek na macie , właśnie się dowiedziałam że ćwiczę zbyt intensywnie co jest wbrew pozorom mało efektywne. Do tego kolana mi szwankują muszę zrobić małą przerwę


Megi jeśli mogę ja to Ci odpowiem że mam taką saszetkę dla biegaczy
coś takiego pas do biegania http://allegro.pl/pas-saszetka-butel...891226275.html
mam coś podobnego ,kieszonka na bidon,jedna na telefon i jeszcze jedna na zamek zapinana ,mam to na plecach a zapięcie z przodu , można regulować jest fajne bo jak się dopasuje to nic nie lata nie skacze ,wygodne i dla mnie niezastąpione.

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Po co w ogóle dawać dzieciom słodycze????? cukier nie jest im absolutnie do niczego potrzebny i tak go mają z mleka i owoców
Chyba zdajecie sobie sprawę że dając im słodycze fundujecie im nałóg cukrowy który jest bardzo silny? Zresztą większość z was też w nim siedzi (ja również obecnie na detoksie bo inaczej tego nazwać nie można)
serki,jogurty ,jakieś monte czy danio to sam syf ,sam cukier ja w ogóle tego nawet nie kupuję chociaż kiedyś próbowałam małemu dawać ale na szczęście w porę zrezygnowałam.
Napoje gazowane ,a co to jest? Cola , wiecie co kola potrafi zrobić z zardzewiałymi śrubami? i oczywiście też uzależnia ,ma między innymi kofeinę i wiele innego syfu. Śmieciowe żarcie nawet jeśli lubicie można zrobić w domu w znacznie zdrowszej wersji a smak prawie ten sam.
taka mała pogadanka noworoczna

Pisałyście o Lilce ,miałam w ręce tą książkę ale po przeczytaniu streszczenia stwierdziłam że to ni dla mnie


Moje postanowienia na nowy rok: zrobić definitywny porządek w misce ,nie żadne dieta ale chcę sukcesywnie wywalić cały syf i zmieniać wszystko na zdrową kuchnię również dla mojej rodziny ,wiem że czeka mnie walka ale mam nadzieję że się uda.
I chcę zrobić porządek na macie , właśnie się dowiedziałam że ćwiczę zbyt intensywnie co jest wbrew pozorom mało efektywne. Do tego kolana mi szwankują muszę zrobić małą przerwę


Megi jeśli mogę ja to Ci odpowiem że mam taką saszetkę dla biegaczy
coś takiego pas do biegania http://allegro.pl/pas-saszetka-butel...891226275.html
mam coś podobnego ,kieszonka na bidon,jedna na telefon i jeszcze jedna na zamek zapinana ,mam to na plecach a zapięcie z przodu , można regulować jest fajne bo jak się dopasuje to nic nie lata nie skacze ,wygodne i dla mnie niezastąpione.

Pogadanka mi się podoba bardzo...
postaram się choć w części wprowadzić ją w życie.

Ja też nie moge dużo ćwiczeń ze swoim kręgosłupem lędzwiowym i du.pa.

w weekend będę robić golonkę Ala' Libra
ciekawe co zchrzanię, hehe

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

Ana by poszła na pomysł z czerwonym pokojem?

z bułecką w środku;P

Libra nie da się ukryć,że masz rację

[sara 85]

Napisane przez anakazar

niech mój żałuję,że nie lubi czytać

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Bao,ale wiesz,te apaszki wielgachne są strasznie.Spokojnie dla nas-dorosłych
Ja to Ninie muszą je składać kilka razy

szkoda,że tej hello kitty nie ma jeszcze na stronie.

u mnie nie ma tej hello kitty, mam nadzieje że dowiozą

[anakazar]

Napisane przez sara 85

u mnie nie ma tej hello kitty, mam nadzieje że dowiozą

szperałaś dobrze?bo u mnie były tak upchnięte,że wychodząc wpadły mi w oko,a były w miejscu w którym kręciłam się z 10 razy

[sara 85]

Libra masz racje

Ana namów tż do przeczytania tej książki

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Libra masz racje

Ana namów tż do przeczytania tej książki

on niestety nie czytający

[izazula]

Przyznam że dość pobieżnie przeczytałam te strony, które zdążyłyście naprodukować Mogłam tez coś sobie coś "doczytać", jak zwykle.

Raczej nie załapię się w tematy.

Zdjęcia dzieciaczków super

Bao tak jak myślałam przesadzasz, gdzie Isia ma te uszy odstające ? Jest urocza

Madziwinia wyglądałaś pięknie
Widzisz nie zakładam kontrastowych rajtek dlatego że moje nogi muszą się zlać z resztą

Jeśli chodzi o pracę to osobiście chyba bym wolała na umowie najniższą krajową i jasno określone zasady co i kiedy do moich obowiązków należy niż parę groszy więcej ale za to "rzucanie" raz do pilnowania a raz do sprzątania a pewnie jak zajdzie potrzeba to i gotowania. I do tego jeszcze atmosfera w pracy jest bardzo istotna i to w jakim psychicznym stanie z niej wracam.

Lind wysłałam liścik w poniedziałek, zgodnie z prawem choć przed samym zamknięciem poczty. Pani powiedziała że jak w ciągu 2 min. zdążę nadać to przyjmie bo czeka na nią kurier.

Daria dla Melci

Sara łóżko o szer. 90 cm to optymalny wymiar dla dorosłej osoby więc dla dziecka powinno też starczyć jednak jak masz dużo miejsca to kup szersze. Nie widzę problemu

Madzia jak nie uda mi się kupić tego prześcieradła w aldiku to zgłoszę się do Ciebie . Może jeszcze będą a jak nie to uda się coś upolować.

Weekend i Sylwester spędziliśmy u teściów w górach. Pogoda była piękna wiosenna. Było miło choć siedzieliśmy sobie jak zwykle podczas naszych pobytów tam. Różnica była taka że posiedzieliśmy troszkę dłużej i o północy wypiliśmy szampana na tarasie. Nie macie pojęcia jaki tam mają piękny widok jak zbliża się 12. Wszędzie wokoło fajerwerki, z każdej strony domu. Nawet te odpalane tuż koło nas nie obudziły Zosi. Przeciwnie zaczęła się kręcić jak się uspokoiło.

Co do jedzenia słodyczy i "zakazanych" produktów to owszem słodycze Zosia lubi ale podlegają ścisłej reglamentacji, nigdy nie dostaje ich zamiast posiłku, przed czy w ramach przekupstwa (to się mści później). Chipsy owszem próbowała (starszy brat) i chyba nawet jej zasmakowały ale jak to zobaczyłam to mi się para zagotowała i wywaliłam całą paczkę ze złości.
Nie mówię o niejadkach jak Oliwka Pop ale moje dziecko jak nie chce jeść to nie je, nie daję niczego w zamian. Nie to nie. Przybiera stale na wadze, nie jest poniżej normy w ramach siatek centylowych, rośnie i zwyczajnie czasem nie ma na coś apetytu. Tragedii nie ma i nie będzie jak przez jakiś czas będzie się żywiła samym mlekiem albo jogurtami. Jak nie chce jeść mięsa to niech nie je, to przecież nie trwa całymi latami. Dziś nie zje kotleta, jutro ziemniaków a za kilka dni nie smakują jej warzywka. Pomarańcze i mandarynki lubi właśnie zimową porą (latem nie tknie) i zajada się nimi jak Gabrysia Mrowaczka. Latem muszą być jabłuszka, truskawki, śliwki i gruszki. Typowa sezonowość .
Pije głównie przegotowaną wodę albo mineralną (teraz z cytryną), czasem kupię jakiś soczek ale to rzadko. Oczywiście najbardziej jej smakuje herbatka u babci bo oczywiście posłodzona odpowiednio (to dla babci )
Osobiście uważam, że takich typowych niejadków jest bardzo mało bo zwykle okazuje się, że to nie jest tak że dziecię nie je. Ono nie je tylko tego co mu nie smakuje a wiadomo smakuje to co nie jest zdrowe. A to że czegoś dziecko nie je to nie dlatego, że jest niejadkiem. Trzeba co jakiś czas próbować i podtykać nowe smaki. Można się nieźle zdziwić.

[sara 85]

Napisane przez anakazar

szperałaś dobrze?bo u mnie były tak upchnięte,że wychodząc wpadły mi w oko,a były w miejscu w którym kręciłam się z 10 razy

skocze może dzisiaj tam zobaczyć, nie wyjde dopóki nie znajde