Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 :)

[201704210903]

Napisane przez matallewar

Lekarze to inaczej liczą, bo oni skończone, więc 11t3d to dla nich 11 tydzień, a czytając o tym, to wszędzie 12 tc.

Badanie robi się ok. 12 tc, więc powinno być ok

Nie mogę się doczekać USG

dzięki za odpowiedź, bo się zamieszałam z liczeniem z wrażenia
mam dodatkowo brać acard na wszelki wypadek, bo ostatnio miałam obumarcie ciąży - jak teraz zobaczyłam, że dzidziuś żyje to aż się popłakałam

[bajka1807]

Napisane przez Mlebidakin

dzięki za odpowiedź, bo się zamieszałam z liczeniem z wrażenia
mam dodatkowo brać acard na wszelki wypadek, bo ostatnio miałam obumarcie ciąży - jak teraz zobaczyłam, że dzidziuś żyje to aż się popłakałam

super ze wszystko dobrze a acard w jakiej dawce masz brac ?

[201704210903]

Napisane przez bajka1807

super ze wszystko dobrze a acard w jakiej dawce masz brac ?

75 raz dziennie

[bojatoja]

Napisane przez pszczoua

A kolejną wizytę mam 5 lutego i już wtedy prawdopodobnie usłyszę serduszko

O ja też mam wizytę 5 lutego na 11.oo
Serduszko już słyszałam.

A ja zmieniłam jednak prywatnego ginekologa na państwowego

[SAMBAdiJANEIRO]

Witam nowe mamuski

Napisane przez ewacia85

Dzięki dziewczyny Pewnie na razie zostane przy ciemnych choć coś czuje ze po porodzie jednak skuszę sie na jakieś pasemka Farbuję farbą z Joanny -mleczna czekolada, i chyba wychodzi w miarę mój naturalny kolor, gdyż odrosty nawet 2cm są prawie niewidoczne( dopiero po przyjrzeniu się)
Ps Miło mieć prawnika na forum coś czuje ,że cię tu troche wykorzystamy

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

Dziewczyny ,które mają dziś wizyte -->trzymam kciuki

mnie tez ciemne sie bardziej podobaja

Napisane przez pszczoua

Wczoraj późno wróciłam i z wrażenia nie miałam sił pisać. A więc fasolinka jest jedna Niestety - ze względu na mięśniaka macicy jest to ciąża wysokiego ryzyka, także mam o siebie dbać i dużo wypoczywać. Lekarz mówił, że szczęśliwie fasolka ulokowała się z dala od mięśniaka, jednak może on zagrażać w przyszłości ciąży, bo nie wiadomo jak będzie wpływał na rozciągającą się macicę oraz może rosnąć, wędrować itp... Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Chciał mi wypisać L4 ale powiedziałam, że ze względu że pracuję w szkole i nie jest to jakaś ciężka fizyczna praca to nie chcę, ale powiem Wam, że trochę mnie nastraszył tymi mięśniakami... Chciałam pracować do końca roku szkolnego, ale nie wiem czy nie pójdę na zwolnienie wcześniej...

skoro lekarz powiedzial ze jest ryzyko to ja bym rozwazyla L4 dla dobra dzidziusia... w szkole może praca nie ciężka fizycznie ale wiadomo są stresy, zarazki itd...

Napisane przez karolson

Tez liczylas na blizniaki? U mojego Tza w rodzinie sa nawet jego mama miala blizniaczke ale nic z tego tez liczylam na blizniaki.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------


Nieznam zadnego sposobu pocieszajace jest tylko to ze z czasem przestaja

ja ostatnio slyszalam ze najwieksza szansa na blizniaki jest wtedy gdy w rodzinie matki dziecka byly takie przypadki... ponoc to sie "przenosi" wsrod damskiej części rodziny i to, że w rodzinie męża były przypadki to nic nie znaczy bo on nie ma tych cech... ale nie wiem ile w tym prawdy...

ja tez nie pogardzilabym blizniakami, chociaz na poczatku byloby pewnie ciezko tym bardziej ze z dziecmi u mnie doswiadczenie prawie zerowe... przebieranie, karmienie i te sprawy... nawet jak jestesmy u kogos to takie malutkie dziecko boje sie wziac na rece by nie zrobic mu krzywdy jak juz jest wieksze i zaczyna samo chodzic to wtedy mozemy juz brykac no ale ponoc ze swoim latwiej... zobaczymy.... raczej nie mam szans na blizniaki, bo nie bylo takich przypadkow w rodzinie ale pomarzyc mozna... tym bardziej ze ostatnie zdjecie z usg jest dosc niejednoznaczne i w sumie nie wiem co tam na nim widac

Napisane przez pszczoua

Miałam spore szanse, bo były 2 pęcherzyki w okresie owulacji o podobnej wielkości (24mm i 27mm) ale fasolinka zalęgła się jedna

Mi lekarz polecił Centrum Materna. Dziś kupiłam w cenie 49,95 90 tabletek plus książka o ciąży gratis

A kolejną wizytę mam 5 lutego i już wtedy prawdopodobnie usłyszę serduszko

a to jest to z DHA dodatkowo?? ja poki co zjadam probki ktore dostalam od lekarza mialam centrum materna, femibion i mam jeszcze jakies 2 z poprzedniej ciazy... chcialabym kupic cos z DHA, bo dostalam cala broszure na temat tego jak to jest potrzebne dziecku... ale ceny tego centrum materna w niemczech sa kosmiczne... czekam na jutrzejsza wizyte i jesli wszystko bedzie ok to musze poprosic mame by mi kupila w polsce i wyslala, albo kupic na allegro...

Napisane przez Mlebidakin

hejka! właśnie wróciłam od lekarza - dzidziuś ma 15.5 mm wg lekarki to 8W, mam się zgłosić na USG genetyczne pomiędzy 11 a 14 tc - zapisałam się na 16go lutego i się zastawiam czy nie za wcześnie....wtedy będzie 11t3d, ale w necie czasem pisze, że powinien być skończony 11 tydzień i się zamieszam - czy 11t3d to jest skończony 11 tydzień czy nie? bo na logikę to już chyba można nazywać 12t?

super ze wszystko ok i jaki duzy juz jest dzidzius super co do prenatalnego to sie kompletnie nie znam wiec nie pomoge

Napisane przez Mlebidakin

dzięki za odpowiedź, bo się zamieszałam z liczeniem z wrażenia
mam dodatkowo brać acard na wszelki wypadek, bo ostatnio miałam obumarcie ciąży - jak teraz zobaczyłam, że dzidziuś żyje to aż się popłakałam

acard jest chyba na serce nio nie? a czemu masz go brac? w czym to pomaga?? kiedy poronilas? jak czesto kazali ci kontrolowac tarczyce? sorki za 100 pytan do, ale mialam wczesniej zapytac i wypadlo mi z glowy...


ja chcialam zeby mi niemiecki lekarz przepisal duphaston bo duzo moich kolezanek po poronieniu bralo, ale on powiedzial ze nie ma potwierdzonych info ze cokolwiek to daje i w niemczech ten lek nie jest dopuszczony do ogolnego uzytku... tylko w szczegolnych przypadkach mozna zazywac i pacjent musi podpisac jakies oswiadczenie ze sie zgadza

ja mam jutro wizyte... oby wszystko bylo dobrze....

[domciatko]

Napisane przez Mlebidakin

hejka! właśnie wróciłam od lekarza - dzidziuś ma 15.5 mm wg lekarki to 8W, mam się zgłosić na USG genetyczne pomiędzy 11 a 14 tc - zapisałam się na 16go lutego i się zastawiam czy nie za wcześnie....wtedy będzie 11t3d, ale w necie czasem pisze, że powinien być skończony 11 tydzień i się zamieszam - czy 11t3d to jest skończony 11 tydzień czy nie? bo na logikę to już chyba można nazywać 12t?

badanie genetyczne mozna zrobic, około 12 tygodnia pod warunkiem, że dziecko jest większe niż 45 mm. u niektórych kobiet jest to 11 tydzien i 5 dni, u innych 12 tydzien i 3 dni, itd.
ważne aby było większe niz 45mm. wielkość dziecka jest ważna, nie wiek ciąży

[201704210903]

Napisane przez domciatko

badanie genetyczne mozna zrobic, około 12 tygodnia pod warunkiem, że dziecko jest większe niż 45 mm. u niektórych kobiet jest to 11 tydzien i 5 dni, u innych 12 tydzien i 3 dni, itd.
ważne aby było większe niz 45mm. wielkość dziecka jest ważna, nie wiek ciąży

bardzo dziękuję za informację!!

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Witam nowe mamuski



mnie tez ciemne sie bardziej podobaja





skoro lekarz powiedzial ze jest ryzyko to ja bym rozwazyla L4 dla dobra dzidziusia... w szkole może praca nie ciężka fizycznie ale wiadomo są stresy, zarazki itd...



ja ostatnio slyszalam ze najwieksza szansa na blizniaki jest wtedy gdy w rodzinie matki dziecka byly takie przypadki... ponoc to sie "przenosi" wsrod damskiej części rodziny i to, że w rodzinie męża były przypadki to nic nie znaczy bo on nie ma tych cech... ale nie wiem ile w tym prawdy...

ja tez nie pogardzilabym blizniakami, chociaz na poczatku byloby pewnie ciezko tym bardziej ze z dziecmi u mnie doswiadczenie prawie zerowe... przebieranie, karmienie i te sprawy... nawet jak jestesmy u kogos to takie malutkie dziecko boje sie wziac na rece by nie zrobic mu krzywdy jak juz jest wieksze i zaczyna samo chodzic to wtedy mozemy juz brykac no ale ponoc ze swoim latwiej... zobaczymy.... raczej nie mam szans na blizniaki, bo nie bylo takich przypadkow w rodzinie ale pomarzyc mozna... tym bardziej ze ostatnie zdjecie z usg jest dosc niejednoznaczne i w sumie nie wiem co tam na nim widac



a to jest to z DHA dodatkowo?? ja poki co zjadam probki ktore dostalam od lekarza mialam centrum materna, femibion i mam jeszcze jakies 2 z poprzedniej ciazy... chcialabym kupic cos z DHA, bo dostalam cala broszure na temat tego jak to jest potrzebne dziecku... ale ceny tego centrum materna w niemczech sa kosmiczne... czekam na jutrzejsza wizyte i jesli wszystko bedzie ok to musze poprosic mame by mi kupila w polsce i wyslala, albo kupic na allegro...



super ze wszystko ok i jaki duzy juz jest dzidzius super co do prenatalnego to sie kompletnie nie znam wiec nie pomoge



acard jest chyba na serce nio nie? a czemu masz go brac? w czym to pomaga?? kiedy poronilas? jak czesto kazali ci kontrolowac tarczyce? sorki za 100 pytan do, ale mialam wczesniej zapytac i wypadlo mi z glowy...


ja chcialam zeby mi niemiecki lekarz przepisal duphaston bo duzo moich kolezanek po poronieniu bralo, ale on powiedzial ze nie ma potwierdzonych info ze cokolwiek to daje i w niemczech ten lek nie jest dopuszczony do ogolnego uzytku... tylko w szczegolnych przypadkach mozna zazywac i pacjent musi podpisac jakies oswiadczenie ze sie zgadza

ja mam jutro wizyte... oby wszystko bylo dobrze....

acard mam brać, bo miałam wcześniej obumarcie płodu - gin powiedziała, że czasem powodem są mikrozakrzepy, których nie da się wykryć badaniami i żebym na wszelki wypadek brała ten acard, bo on rozrzedza krew;

endokrynolog powiedziała, że w momencie zajścia w ciąże mam zwiększyć dawkę euthyroxu z 75 na 100 - zrobiłam to jak tylko zobaczyłam 2 kreseczki i dlatego TSH minimalnie mi tylko wzrosło, Ft4 minimalnie spadło (badanie po 3 tyg brania zwiększonej dawki); wizyty plus badania mam mieć co 4 tyg aż do końca ciąży

a jak u Ciebie? chodzisz do endokrynologa czy masz gin i edno w jednym?

[Papuga69]

Teraz to ja się zaczęłam martwić, czy 9mm to nie za mało na 8 tydzień? :| serduszko bije prawidłowo

[niut80]

Napisane przez t_89

A ja sie czuje fatalnie, niby nie mam kaszlu , kataru ale jest mi goraco i chce mi sie spac. Chyba mam goraczke ;(

Mierz się dziewczyno, gorączkę powyżej 38st trzeba zbijać paracetamolem, bo szkodzi fasolce.

[domciatko]

Napisane przez Papuga69

Teraz to ja się zaczęłam martwić, czy 9mm to nie za mało na 8 tydzień? :| serduszko bije prawidłowo

bardzo dobra wielkość.
spokojnie!
niedługo dziecko będzie rosło szybciej i szybciej)

[bojatoja]

Napisane przez Papuga69

Teraz to ja się zaczęłam martwić, czy 9mm to nie za mało na 8 tydzień? :| serduszko bije prawidłowo

Ja też się trochę zmartwiłam bo w 6 tygodniu (tydzień temu) były tylko 4mm...

[pszczoua]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Witam nowe mamuski



mnie tez ciemne sie bardziej podobaja





skoro lekarz powiedzial ze jest ryzyko to ja bym rozwazyla L4 dla dobra dzidziusia... w szkole może praca nie ciężka fizycznie ale wiadomo są stresy, zarazki itd...



ja ostatnio slyszalam ze najwieksza szansa na blizniaki jest wtedy gdy w rodzinie matki dziecka byly takie przypadki... ponoc to sie "przenosi" wsrod damskiej części rodziny i to, że w rodzinie męża były przypadki to nic nie znaczy bo on nie ma tych cech... ale nie wiem ile w tym prawdy...

ja tez nie pogardzilabym blizniakami, chociaz na poczatku byloby pewnie ciezko tym bardziej ze z dziecmi u mnie doswiadczenie prawie zerowe... przebieranie, karmienie i te sprawy... nawet jak jestesmy u kogos to takie malutkie dziecko boje sie wziac na rece by nie zrobic mu krzywdy jak juz jest wieksze i zaczyna samo chodzic to wtedy mozemy juz brykac no ale ponoc ze swoim latwiej... zobaczymy.... raczej nie mam szans na blizniaki, bo nie bylo takich przypadkow w rodzinie ale pomarzyc mozna... tym bardziej ze ostatnie zdjecie z usg jest dosc niejednoznaczne i w sumie nie wiem co tam na nim widac



a to jest to z DHA dodatkowo?? ja poki co zjadam probki ktore dostalam od lekarza mialam centrum materna, femibion i mam jeszcze jakies 2 z poprzedniej ciazy... chcialabym kupic cos z DHA, bo dostalam cala broszure na temat tego jak to jest potrzebne dziecku... ale ceny tego centrum materna w niemczech sa kosmiczne... czekam na jutrzejsza wizyte i jesli wszystko bedzie ok to musze poprosic mame by mi kupila w polsce i wyslala, albo kupic na allegro...



super ze wszystko ok i jaki duzy juz jest dzidzius super co do prenatalnego to sie kompletnie nie znam wiec nie pomoge



acard jest chyba na serce nio nie? a czemu masz go brac? w czym to pomaga?? kiedy poronilas? jak czesto kazali ci kontrolowac tarczyce? sorki za 100 pytan do, ale mialam wczesniej zapytac i wypadlo mi z glowy...


ja chcialam zeby mi niemiecki lekarz przepisal duphaston bo duzo moich kolezanek po poronieniu bralo, ale on powiedzial ze nie ma potwierdzonych info ze cokolwiek to daje i w niemczech ten lek nie jest dopuszczony do ogolnego uzytku... tylko w szczegolnych przypadkach mozna zazywac i pacjent musi podpisac jakies oswiadczenie ze sie zgadza

ja mam jutro wizyte... oby wszystko bylo dobrze....

Tak, zdaje mi się że to ten z DHA bo gdzieś na ulotce wyczytałam Lekarz mi mówił że mam kupić obojętnie jaki preparat ważne żeby miał jod, żelazo i kwas foliowy i wymienił właśnie Centrum Materna

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mlebidakin

bardzo dziękuję za informację!!

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


acard mam brać, bo miałam wcześniej obumarcie płodu - gin powiedziała, że czasem powodem są mikrozakrzepy, których nie da się wykryć badaniami i żebym na wszelki wypadek brała ten acard, bo on rozrzedza krew;

endokrynolog powiedziała, że w momencie zajścia w ciąże mam zwiększyć dawkę euthyroxu z 75 na 100 - zrobiłam to jak tylko zobaczyłam 2 kreseczki i dlatego TSH minimalnie mi tylko wzrosło, Ft4 minimalnie spadło (badanie po 3 tyg brania zwiększonej dawki); wizyty plus badania mam mieć co 4 tyg aż do końca ciąży

a jak u Ciebie? chodzisz do endokrynologa czy masz gin i edno w jednym?

kurcze... jak widac co lekarz to metoda, a tak na prawde to nigdy nie dowiemy sie co zabilo nasze fasolki... oby tylko tym razem wszystko bylo w porzadku

u mnie jest troche inaczej, bo jak pisalam mieszkam teraz w niemczech i tutaj badaniem tarczycy zajmuje sie zwykly lekarz rodzinny... robi usg nawet i inne rzeczy... a lekarz ginekolog w to nie ingeruje, on bada plod pod innym katem... nie wiem czy sa tez normalni endokrylodzy, czy endo i ginekolodzy w jednym... jak ja przyszlam na 1 wizyte do rodzinnego to poprosilam o skierowanie do ginekologa i endo (bo ze skierowaniem nie trzeba placic) i ona mi powiedziala ze gin oczywiscie, ale ze sprawami tarczycy ona sie zajmuje i zaraz zrobila mi usg i pobrala krew... kazala mi przyjsc zaraz jakbym zaszla w ciaze, a jak nie to za 3 miesiace... no i przyszlam teraz i tsh mi skoczylo z 1,06 na 2,86... a ona mi mowi ze wyniki sa super... a ja jej mowie, no ale jak to, czy to tsh tez takie super bo jeszcze w polsce doktor mi powiedziala ze w ciazy najlepiej miec 1... i czy nie powinnam zwiekszyc dawki to mi powiedziala ze moge zwiekszyc ale nie powiedziala za bardzo o ile... bo teraz bralam 5 x w tyg. 50 i 2 x w tyg. 75... i ona najpierw mi powiedziala zebym codziennie brala 75, a potem ze moze to byc za duzo to moze na poczatek zebym zwiekszyla ze np. 4 razy w tyg mam brac 75... ale potem przyszlam do domu i uswiadomilam sobie ze w czwartki bralam 75, a badania w piatek robilam z samego rana na czczo bez tabletki, wiec w sumie dzien wczesniej bralam ta wieksza dawke, a w pozostale dni jak biore tylko 50 to moze mam jeszcze wieksze to tsh? chyba bede brala jednak codziennie to 75, co myslisz?

[beatryszja4]

Hej Ja dzis byłam u lekarza serduszka nie słyszałam jeszcze ale widziałam jak bije Moje cudko ma 0,79 cm i jestem w 6 t i 6d jutro zaczynamy 7 t Lekarz też mi mówił o badaniach prenatalnych ale powiedział ze ok 14 tygodnia zastanawiam się czy iść i tak i tak urodzę

[matallewar]

Napisane przez bojatoja

O ja też mam wizytę 5 lutego na 11.oo
Serduszko już słyszałam.

A ja zmieniłam jednak prywatnego ginekologa na państwowego

Też mam 5 lutego

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez bojatoja

O ja też mam wizytę 5 lutego na 11.oo
Serduszko już słyszałam.

A ja zmieniłam jednak prywatnego ginekologa na państwowego

Napisane przez beatryszja4

Hej Ja dzis byłam u lekarza serduszka nie słyszałam jeszcze ale widziałam jak bije Moje cudko ma 0,79 cm i jestem w 6 t i 6d jutro zaczynamy 7 t Lekarz też mi mówił o badaniach prenatalnych ale powiedział ze ok 14 tygodnia zastanawiam się czy iść i tak i tk urodzę

Idz KONIECZNIE. Niektóre wady leczy sie jeszcze w ciąży. Poza tym zobaczysz maluszka : love:

[201704210903]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kurcze... jak widac co lekarz to metoda, a tak na prawde to nigdy nie dowiemy sie co zabilo nasze fasolki... oby tylko tym razem wszystko bylo w porzadku

u mnie jest troche inaczej, bo jak pisalam mieszkam teraz w niemczech i tutaj badaniem tarczycy zajmuje sie zwykly lekarz rodzinny... robi usg nawet i inne rzeczy... a lekarz ginekolog w to nie ingeruje, on bada plod pod innym katem... nie wiem czy sa tez normalni endokrylodzy, czy endo i ginekolodzy w jednym... jak ja przyszlam na 1 wizyte do rodzinnego to poprosilam o skierowanie do ginekologa i endo (bo ze skierowaniem nie trzeba placic) i ona mi powiedziala ze gin oczywiscie, ale ze sprawami tarczycy ona sie zajmuje i zaraz zrobila mi usg i pobrala krew... kazala mi przyjsc zaraz jakbym zaszla w ciaze, a jak nie to za 3 miesiace... no i przyszlam teraz i tsh mi skoczylo z 1,06 na 2,86... a ona mi mowi ze wyniki sa super... a ja jej mowie, no ale jak to, czy to tsh tez takie super bo jeszcze w polsce doktor mi powiedziala ze w ciazy najlepiej miec 1... i czy nie powinnam zwiekszyc dawki to mi powiedziala ze moge zwiekszyc ale nie powiedziala za bardzo o ile... bo teraz bralam 5 x w tyg. 50 i 2 x w tyg. 75... i ona najpierw mi powiedziala zebym codziennie brala 75, a potem ze moze to byc za duzo to moze na poczatek zebym zwiekszyla ze np. 4 razy w tyg mam brac 75... ale potem przyszlam do domu i uswiadomilam sobie ze w czwartki bralam 75, a badania w piatek robilam z samego rana na czczo bez tabletki, wiec w sumie dzien wczesniej bralam ta wieksza dawke, a w pozostale dni jak biore tylko 50 to moze mam jeszcze wieksze to tsh? chyba bede brala jednak codziennie to 75, co myslisz?

wg mojej endo w ciąży najważniejsze jest Ft4 i ono powinno być przy górnej granicy - może zbadaj sobie Ft4? Ja mam teraz Ft4 18.77 (0.27-22) - wg endokrynologa jest idealne
a możesz iść gdzieś prywatnie na konsultację? albo do innego lekarza? może w Niemczech inaczej do tego podchodzą niż w Polsce? co lekarz to inne praktyki...

[Papuga69]

Napisane przez domciatko

bardzo dobra wielkość.
spokojnie!
niedługo dziecko będzie rosło szybciej i szybciej)

Dziękuje, nieco mnie uspokoiłaś

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez bojatoja

Ja też się trochę zmartwiłam bo w 6 tygodniu (tydzień temu) były tylko 4mm...

podobno fasolka może rosnąć nawet 1mm dziennie, oby tak było

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Mlebidakin

wg mojej endo w ciąży najważniejsze jest Ft4 i ono powinno być przy górnej granicy - może zbadaj sobie Ft4? Ja mam teraz Ft4 18.77 (0.27-22) - wg endokrynologa jest idealne
a możesz iść gdzieś prywatnie na konsultację? albo do innego lekarza? może w Niemczech inaczej do tego podchodzą niż w Polsce? co lekarz to inne praktyki...

hmmm nie wiem, chyba nie bardzo mogę, bo tutaj nie istnieje chyba coś takiego jak lekarz prywatny.... choć mogę się mylić bo jestem tu dopiero pół roku, ale nie spotkałam się z czymś takim... moge zmienic lekarza rodzinnego, ale tego bym nie chciala, bo pani wydaje się kompetentna pomimo tego, że nie wiedziala jaka dawke mi zalecic

mialam badane FT4 i mam 1,5 (przy normie 0,9 -1,7 - jakas inna norma niż u Ciebie ale też mam przy gornej granicy wiec chyba dobrze ) musze poczytać w takim razie za co to FT4 odpowiada

[201704210903]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

hmmm nie wiem, chyba nie bardzo mogę, bo tutaj nie istnieje chyba coś takiego jak lekarz prywatny.... choć mogę się mylić bo jestem tu dopiero pół roku, ale nie spotkałam się z czymś takim... moge zmienic lekarza rodzinnego, ale tego bym nie chciala, bo pani wydaje się kompetentna pomimo tego, że nie wiedziala jaka dawke mi zalecic

mialam badane FT4 i mam 1,5 (przy normie 0,9 -1,7 - jakas inna norma niż u Ciebie ale też mam przy gornej granicy wiec chyba dobrze ) musze poczytać w takim razie za co to FT4 odpowiada

mi się wydaje, że to Ft4 dobre jest - może rób tak jak lekarz Ci powiedział i sobie wcześniej sprawdź wyniki żeby zobaczyć jak organizm reaguje np po 2 tygodniach tak kontrolnie Ft4 i TSH i jak będzie spadać Ft4 to sobie wtedy najwyżej sama zwiększysz

[niut80]

Zaliczyłam pierwszą zachciankę. Dwa schabowe poprawiłam czekoladą z orzechami.

[201704210903]

Napisane przez niut80

Zaliczyłam pierwszą zachciankę. Dwa schabowe poprawiłam czekoladą z orzechami.

jesteś szalona

[Papuga69]

Napisane przez niut80

Zaliczyłam pierwszą zachciankę. Dwa schabowe poprawiłam czekoladą z orzechami.

No nieźle Jedz jedz, na zdrowie

[matallewar]

Napisane przez niut80

Zaliczyłam pierwszą zachciankę. Dwa schabowe poprawiłam czekoladą z orzechami.

JJa zjadlam rogalika, potem batonika i poprawiłam gorąca czekolada.

[Papuga69]

Napisane przez matallewar

JJa zjadlam rogalika, potem batonika i poprawiłam gorąca czekolada.

Mnie do słodyczy w ogóle nie ciągnie ;p

[niut80]

Napisane przez Papuga69

No nieźle Jedz jedz, na zdrowie

Własnie usłyszałam od TŻa: Rośnij duża, okrąglutka.....

[DAGCZA6104]

Kurcze, a ja mam jadłowstręt jakoś na nic nie mogę patrzeć, poza tym mój żołądek nic nie przyjmuje... Ale... właśnie upichciłam pyszny rosołek z makaronem i właśnie sobie go zjadłam jak na razie to żołądeczek się nie buntuje

[papalinka83]

A mnie jakoś całkowicie odrzuciło od słodyczy, co jest dla mnie dziwne i mało mi się chce jeść, ale ogólnie jem to, co zawsze

[Lolaaaaaaa88]

pszczoua na pewno wszystko będzie dobrze, tylko teraz na siebie i fasolinke uważać tez bym przemyślała L4 , trzymam kciuki za Was

Trelemorele ja ostatnią @ miałam 14 grudnia wg moich obliczeń zaczęłam wczoraj 6 tydzień wg ginekologa ok.5 i pół tygodnia, termin na koniec września ok 21.
ALe 29 mam pierwsze usg i może więcej się dowiem
papalinka83 no to jesteśmy w 3 w podobnym terminie;p

ja już się chwaliłam, że rak objawów jakiś konkretnych, teraz do kuchenki z gotującym się jedzeniem nie mogę dojść... jakiś wielkich mdłości nie mam ale jednak denerwuje mnei to uczucie, no i te piersi chyba też kupie sportowy stanik,

dziewczyny czy Wam też tak zimno jest ciągle, w pracy zanim się rozgrzeję to ze 3 godizny mijają, w domu od razu po przyjściu biorę gorący prysznic bo nei wytrzymałabym z zimna ?

[bajka1807]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja już się chwaliłam, że rak objawów jakiś konkretnych, teraz do kuchenki z gotującym się jedzeniem nie mogę dojść... jakiś wielkich mdłości nie mam ale jednak denerwuje mnei to uczucie, no i te piersi chyba też kupie sportowy stanik,

dziewczyny czy Wam też tak zimno jest ciągle, w pracy zanim się rozgrzeję to ze 3 godizny mijają, w domu od razu po przyjściu biorę gorący prysznic bo nei wytrzymałabym z zimna ?

mi tez jest przeokropnie zimno
na mnie tak dzialaja zapachy z lodowki, na wdechu zagladam do lodowki hehe

mnie w sumie do niczego nie ciagnie, do slodyczy tez nie, ale jem z przyzwyczajenia

[ewacia85]

Dziewczyny zaliczyłam wizyte i potwierdziłam ciążę7 tc 4 d dzisiaj, jest zarodek, serduszko bije ( nie słyszałam ale widziałam) Aż się popłakałam bo nareszcie to do mnie dotarło, że to jednak prawda Dzidzia ma 10mm wiec wszystko ok Doktor w przychodni taki sobie , nie jest nie miły ale powiedziałabym że taki" swojski chłop" .Więc zostaje w przychodni a na dodatkowe USG będę sobie chodzić prywatnie( na pewno w 12, 20 ttc!!!)Badania robie przez przychodnie pobierają codziennie od 7:40 d0 9, więc sie wyrobie dwa razy w tygodniu przed pracą. I plus jeszcze mam taki że do przychodni z domu mam tylko 4 km więc w 10 min jestem na miejscu Kolejna wizyta 20 .02. Jestem MEGA SZCZĘŚLIWA

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

PS jedyne co mnie przeraziło to waga bo wg tej wagi od niedzieli przytyłam 1kg:m asakra jakaś zwłaszcza ż enaprawde nie jadłam zbyt dużo;/ ale mam nadzieje ze to wina niezbyt częstych wizyt w kibelku;/z tym mam straszny problem Zaczynam pic wywar z pyłku pszczelego i ide jutro kupic sliwki suszone!!