Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[Ula 25]

Napisane przez blonde_hair

ja tam zawsze bralam swoje w słoiczku czy soczek w kartoniku. Jesli juz to wyrzuce, chociaz nigdy mi sie to nie zdarzylo .Kupic drugie zawsze mozna:ehem, problemu nie ma

Odnosnie mleka w kartoniku
Spotkalyscie się z tym ze dziecko go nie chce?
Ja ostatnio damianowi je chcialam dac i nie chcial go pic

[hanjah]

Napisane przez Ula 25

Odnosnie mleka w kartoniku
Spotkalyscie się z tym ze dziecko go nie chce?
Ja ostatnio damianowi je chcialam dac i nie chcial go pic

Moja Dorotka nie chciała takiego mleka Dawałam jej na próbę Aptamil-ani letnie, ani ciepłe, ani kaszka na tym mleku jej nie smakowały.

Wczoraj dostałam telefon z przedszkola, że zapraszają nas w czerwcu na dzień otwarty. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że był to telefon z tego miejsca do którego składaliśmy papiery w styczniu, gdzie Dorotka dostała miejsce, ale z którego zrezygnowałam w kwietniu przed przeprowadzką Zadzwoniła jakaś polska nauczycielka więc jej powiedziałam co i jak, że musieli coś pomylić bo im odniosłam kartkę że rezygnujemy z tego miejsca. Na koniec rozmowy babka stwierdziła że chyba mają u siebie niezły bałagan i że mnie przeprasza za kłopot

[blonde_hair]

Napisane przez Ula 25

Odnosnie mleka w kartoniku
Spotkalyscie się z tym ze dziecko go nie chce?
Ja ostatnio damianowi je chcialam dac i nie chcial go pic

nie, mój pił, ale on pije wszystko

A podgrzalas je?Moze woli cieple?Te z kartonika mozna podac bez podgrzania, no ale nie kazde dziecko lubi takie

Nocka przespanaSpalismy do 9.00
Jak sie ciesze ze wczoraj bylismy u tego lekarza i nie rozwinelo sie to bardziej

[MsLullaby]

U mnie na razie masakra okropna, podejrzewam ze nabawilam sie anginy albo przynajmniej ostrego przeziebienia, awantury w domu ze wspollokatorami, w kuchni taki syf ze sam smrod sprawia ze rwie mnie na wymioty, jak mozna byc takiem brudasem. Wczoraj mnie tak nerwy poniosly, ze az sie poplakalam, dzis id do agencji z aplikacja i zapytam kiedy najszybciej mozemy liczyc na kontrakt, bo chce sie stad wyniesc jak najszybciej... No i czeka mnie wizyta u lekarza, nigdy nie umialam leczyc sie na wlasna reke poza tym potrzebuje zwolnienie do pracy... ech ;( kiedy w koncu zacznie sie ukladac

[charlizeee]

Napisane przez MsLullaby

U mnie na razie masakra okropna, podejrzewam ze nabawilam sie anginy albo przynajmniej ostrego przeziebienia, awantury w domu ze wspollokatorami, w kuchni taki syf ze sam smrod sprawia ze rwie mnie na wymioty, jak mozna byc takiem brudasem. Wczoraj mnie tak nerwy poniosly, ze az sie poplakalam, dzis id do agencji z aplikacja i zapytam kiedy najszybciej mozemy liczyc na kontrakt, bo chce sie stad wyniesc jak najszybciej... No i czeka mnie wizyta u lekarza, nigdy nie umialam leczyc sie na wlasna reke poza tym potrzebuje zwolnienie do pracy... ech ;( kiedy w koncu zacznie sie ukladac

mam nadzieje ze wszystko szybko sie ułoży i znajdziecie cos szybko bo mieszkanie z ciągłymi awanturami to nic przyjemnego.

[ewi83]

Napisane przez gosia261282

Ale ci rośnie synuś jak na drożdżach

Ano rosnie Napewno bedzie wysokim chlopcem

Dostalam dzis list z potwierdzeniem wizyty u pediatry. Wizyta na poczatku lipca- wczesniej niz sie spodziewalam

Tz za tydzien znowu leci do Japonii na prawie 2 tygodnie

[oryginalna11]

Napisane przez Ula 25

Odnosnie mleka w kartoniku
Spotkalyscie się z tym ze dziecko go nie chce?
Ja ostatnio damianowi je chcialam dac i nie chcial go pic

Hehe, mój też nie Dosłownie pluł mi nim w twarz ja sie troche martwie o swojego malucha bo w niecale 4 tygodnie przytył 1,5 kg. Wazy juz 5200g. Jest nieco poza skala ale co ja mam zrobic jak on wiecznie glodny? zjada do 150 czasem nawet 180ml mm co 3-4 godz. Oszukuje go herbatka ale na krótka mete. HV poprosila lekarza o przepisanie Colief. Czyjes dziecko to bralo?? NIby na kolke ale napisane w ulotce ze zawiera enzym wiążący laktoze. na forach piszą o nich mamusie z dziećmi na nietolerancje laktozy. Mi juz sie w glowie miesza od tego wszystkiego. Infacol nic nie pomaga maly sie pręży, płacze, bąki nie chcą schodzić pomimo masaży, pieluszkowych okładów, nawet suszarka zawiodła. Jutro będę miała espumisan z PL tylko że jesli to jest cos z nietolerancja to wspumisan nic nie pomoże. Co robić??

[ajah]

Napisane przez oryginalna11

Hehe, mój też nie Dosłownie pluł mi nim w twarz ja sie troche martwie o swojego malucha bo w niecale 4 tygodnie przytył 1,5 kg. Wazy juz 5200g. Jest nieco poza skala ale co ja mam zrobic jak on wiecznie glodny? zjada do 150 czasem nawet 180ml mm co 3-4 godz. Oszukuje go herbatka ale na krótka mete. HV poprosila lekarza o przepisanie Colief. Czyjes dziecko to bralo?? NIby na kolke ale napisane w ulotce ze zawiera enzym wiążący laktoze. na forach piszą o nich mamusie z dziećmi na nietolerancje laktozy. Mi juz sie w glowie miesza od tego wszystkiego. Infacol nic nie pomaga maly sie pręży, płacze, bąki nie chcą schodzić pomimo masaży, pieluszkowych okładów, nawet suszarka zawiodła. Jutro będę miała espumisan z PL tylko że jesli to jest cos z nietolerancja to wspumisan nic nie pomoże. Co robić??

Nie bardzo rozumiem dlaczego oszukujez go herbatka
Co robic? Skorzystac z pomocy hv. J bym sprobowala z Colief.

[gosia261282]

Napisane przez MsLullaby

U mnie na razie masakra okropna, podejrzewam ze nabawilam sie anginy albo przynajmniej ostrego przeziebienia, awantury w domu ze wspollokatorami, w kuchni taki syf ze sam smrod sprawia ze rwie mnie na wymioty, jak mozna byc takiem brudasem. Wczoraj mnie tak nerwy poniosly, ze az sie poplakalam, dzis id do agencji z aplikacja i zapytam kiedy najszybciej mozemy liczyc na kontrakt, bo chce sie stad wyniesc jak najszybciej... No i czeka mnie wizyta u lekarza, nigdy nie umialam leczyc sie na wlasna reke poza tym potrzebuje zwolnienie do pracy... ech ;( kiedy w koncu zacznie sie ukladac

Wspolczuje

Napisane przez oryginalna11

Hehe, mój też nie Dosłownie pluł mi nim w twarz ja sie troche martwie o swojego malucha bo w niecale 4 tygodnie przytył 1,5 kg. Wazy juz 5200g. Jest nieco poza skala ale co ja mam zrobic jak on wiecznie glodny? zjada do 150 czasem nawet 180ml mm co 3-4 godz. Oszukuje go herbatka ale na krótka mete. HV poprosila lekarza o przepisanie Colief. Czyjes dziecko to bralo?? NIby na kolke ale napisane w ulotce ze zawiera enzym wiążący laktoze. na forach piszą o nich mamusie z dziećmi na nietolerancje laktozy. Mi juz sie w glowie miesza od tego wszystkiego. Infacol nic nie pomaga maly sie pręży, płacze, bąki nie chcą schodzić pomimo masaży, pieluszkowych okładów, nawet suszarka zawiodła. Jutro będę miała espumisan z PL tylko że jesli to jest cos z nietolerancja to wspumisan nic nie pomoże. Co robić??

Moj przybieral duzo (zreszta corka,ktora jest chudzielec jako niemowle tez przybierala duzo),tez po 1,5 kg miesiecznie w pierwszych miesiacach. Ale on cyckowy byl,to hv mowila,ze bardzo ladnie i tak ma byc. Nie wiem jak to jest w przypadku mm,ja karmilam na zadanie... czyli bardzo czesto.

A czy on smoczka uzywa? Moze gdyby ssal to nie chcial by tyle pic? Zamiast herbatki moze lepiej byloby przyzwyczajac do wody?
I czy jestes pewna,ze placze z glodu,bo czasem nie jest tak prosto to rozpoznac.

[oryginalna11]

Napisane przez ajah

Nie bardzo rozumiem dlaczego oszukujez go herbatka
Co robic? Skorzystac z pomocy hv. J bym sprobowala z Colief.

Bo jadłby co 1,5-2 godz czasami przy porcjach od 120ml do 180ml i hv powiedziala aby dawac mu herbatke zamiast mleka jesli jest glodny szybciej. Moja hv trzyma sie schematu jakiejs kobiety co napisala ksiazke o niemowletach cos z językiem w tytule. Zeby starac sie karmic co 3-4 godziny. Na szczescie zazwyczaj tak jest i wiem kiedy jest glodny. Do tego od kolek czesto placze i potrzebuje nawodnienia. A normalnie nie chce pic wody wiec daje mu herbatke hipp. Maly woli ssac reke niz smoczek. Jutro odbiore recepte i ciekawe co bedzie. Troche te eksperymenty na wlasnym dziecku mnie martwią.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

A czy on smoczka uzywa? Moze gdyby ssal to nie chcial by tyle pic? Zamiast herbatki moze lepiej byloby przyzwyczajac do wody?
I czy jestes pewna,ze placze z glodu,bo czasem nie jest tak prosto to rozpoznac.[/QUOTE]

[blonde_hair]

Napisane przez oryginalna11

Bo jadłby co 1,5-2 godz czasami przy porcjach od 120ml do 180ml i hv powiedziala aby dawac mu herbatke zamiast mleka jesli jest glodny szybciej. Moja hv trzyma sie schematu jakiejs kobiety co napisala ksiazke o niemowletach cos z językiem w tytule. Zeby starac sie karmic co 3-4 godziny. Na szczescie zazwyczaj tak jest i wiem kiedy jest glodny. Do tego od kolek czesto placze i potrzebuje nawodnienia. A normalnie nie chce pic wody wiec daje mu herbatke hipp. Maly woli ssac reke niz smoczek. Jutro odbiore recepte i ciekawe co bedzie. Troche te eksperymenty na wlasnym dziecku mnie martwią.

te herbatki granulowane to najgorsze swinstwo, bo zawieraja duzo cukru

[ajah]

Napisane przez oryginalna11

Bo jadłby co 1,5-2 godz czasami przy porcjach od 120ml do 180ml i hv powiedziala aby dawac mu herbatke zamiast mleka jesli jest glodny szybciej. Moja hv trzyma sie schematu jakiejs kobiety co napisala ksiazke o niemowletach cos z językiem w tytule. Zeby starac sie karmic co 3-4 godziny. Na szczescie zazwyczaj tak jest i wiem kiedy jest glodny. Do tego od kolek czesto placze i potrzebuje nawodnienia. A normalnie nie chce pic wody wiec daje mu herbatke hipp. Maly woli ssac reke niz smoczek. Jutro odbiore recepte i ciekawe co bedzie. Troche te eksperymenty na wlasnym dziecku mnie martwią.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

A czy on smoczka uzywa? Moze gdyby ssal to nie chcial by tyle pic? Zamiast herbatki moze lepiej byloby przyzwyczajac do wody?
I czy jestes pewna,ze placze z glodu,bo czasem nie jest tak prosto to rozpoznac.

[/QUOTE]

Myśle, ze tu jest wazna obserwacja. A ekspertem od obserwacji jestes Ty
i rozpoznasz, czy dziecko jest glodne, czy ma potrzebe ssania.

Szczerze mowiac dla nie jest obce odmawianie dziecku jedzenia na tym etapie rozwoju. I nie do konca rozumiem to podejscie.

[charlizeee]

Napisane przez oryginalna11

Bo jadłby co 1,5-2 godz czasami przy porcjach od 120ml do 180ml i hv powiedziala aby dawac mu herbatke zamiast mleka jesli jest glodny szybciej. Moja hv trzyma sie schematu jakiejs kobiety co napisala ksiazke o niemowletach cos z językiem w tytule. Zeby starac sie karmic co 3-4 godziny. Na szczescie zazwyczaj tak jest i wiem kiedy jest glodny. Do tego od kolek czesto placze i potrzebuje nawodnienia. A normalnie nie chce pic wody wiec daje mu herbatke hipp. Maly woli ssac reke niz smoczek. Jutro odbiore recepte i ciekawe co bedzie. Troche te eksperymenty na wlasnym dziecku mnie martwią.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

A czy on smoczka uzywa? Moze gdyby ssal to nie chcial by tyle pic? Zamiast herbatki moze lepiej byloby przyzwyczajac do wody?
I czy jestes pewna,ze placze z glodu,bo czasem nie jest tak prosto to rozpoznac.

[/QUOTE]

A Ty jak jestes głodna to pijesz herbatę? Teoja hv jest troszkę nienormslna chyba skoro każe Ci tak robić dziecko powinno dostać jedzenie wtedy kiedy jest głodne a nie jak podaje książka. Mój mały tez jadł bardzo dużo bo tyle widocznie potrzebował czasem zjadł 180 i za pól godziny następne 180 nic mu sie przez to nie stało także dziwi mnie trochę Twoje podejście. Wsłuchaj sie w potrzeby dziecka a wyjdzie Wam to na dobre

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez blonde_hair

te herbatki granulowane to najgorsze swinstwo, bo zawieraja duzo cukru

Tak to prawda wystarczy skład przeczytać

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Dodam jeszcze że mój mały na początku tez dużo przybierał na wadze teraz ma 16 m-cy i waży 13 kg ale nie jest grubaskiem nie jest nawet pulchniutki

[gosia261282]

Oryginalna mój na początku też nie chciał wody,ale próbowaliśmy i się przekonał. Do smoczka tak samo,bo początkowo wybierał paluszek. No a jednak wolę aby to był smoczek. Ale używa tylko do spania.
W tym wieku myślę,że gdybym karmiła mm to też na żądanie. Przecież to maluszek jest. A z niemowlęcego tłuszczyku wyrośnie.

[oryginalna11]

Herbatka jest z wyciagiem z kopru wloskiego i zamiast na 100ml czubata lyzke daje niecale pół łyżeczki do herbaty więc to mu chyba nie zaszkodzi Daje akurat Hipp bo niby pomaga przy kolkach. Ja naprawde juz staram sie wszystko zrobic aby mu ullzyc przy tych kolkach Oczywiscie nie dostaje samej herbatki przez cały dzien tylko z dwa razy. Zeby nie było że zastepuje mu posiłek. On naprawde duzo placze i sie poci bo jest pulchniutki wiec traci duzo wody. Teraz poszukałam i wiele osób zachwala ksiazke "Język niemowląt" o której mówiła HV.

[plum2011]

Napisane przez oryginalna11

Hehe, mój też nie Dosłownie pluł mi nim w twarz ja sie troche martwie o swojego malucha bo w niecale 4 tygodnie przytył 1,5 kg. Wazy juz 5200g. Jest nieco poza skala ale co ja mam zrobic jak on wiecznie glodny? zjada do 150 czasem nawet 180ml mm co 3-4 godz. Oszukuje go herbatka ale na krótka mete. HV poprosila lekarza o przepisanie Colief. Czyjes dziecko to bralo?? NIby na kolke ale napisane w ulotce ze zawiera enzym wiążący laktoze. na forach piszą o nich mamusie z dziećmi na nietolerancje laktozy. Mi juz sie w glowie miesza od tego wszystkiego. Infacol nic nie pomaga maly sie pręży, płacze, bąki nie chcą schodzić pomimo masaży, pieluszkowych okładów, nawet suszarka zawiodła. Jutro będę miała espumisan z PL tylko że jesli to jest cos z nietolerancja to wspumisan nic nie pomoże. Co robić??

Nie wiąże a rozkłada laktozę. Nam pomógł właśnie dopiero Colief. Dobrze brać na receptę, bo jest drogi, a schodzi w przeciągu 5-6 dni. Nam lekarz powiedział, że oprócz Coliefu można jeszcze dawać któryś z leków zawierających symetykon (Infacol, Espumisan, Sab Simplex, Bobotic itp. - one wszystkie zawierają to samo tylko w innym stężeniu). Na odgazowanie są jeszcze takie rureczki, które się wkłada do odbytu dziecka, w niektórych krajach popularne-gdzie to kupić, nie wiem, nie używałam. Za kilka tygodni powinno przejść tak czy inaczej (wiem wiem, marne to pocieszenie na chwilę obecną) i o problemie zapomniecie. Powodzenia

[oryginalna11]

Dodam jeszcze ze mówiła aby starac sie dawac tylko raz powiedzmy 120-180 zeby nie dawac np 80 a za iles tam kolejne 80 zeby unikac dodawania do strawionego jedzenia nowego bo to sie moze konczyc rewolucja w brzuchu i posilek powinien trwac z 20 minut tylko. To jest moje pierwsze dziecko i nie mam kogo zapytac o zdanie. Moja mama karmila nas mlekiem od krowy a nie mm ani piersia z normalnej butelki i jednym rodzajem smoczka

[ajah]

Napisane przez oryginalna11

Herbatka jest z wyciagiem z kopru wloskiego i zamiast na 100ml czubata lyzke daje niecale pół łyżeczki do herbaty więc to mu chyba nie zaszkodzi Daje akurat Hipp bo niby pomaga przy kolkach. Ja naprawde juz staram sie wszystko zrobic aby mu ullzyc przy tych kolkach Oczywiscie nie dostaje samej herbatki przez cały dzien tylko z dwa razy. Zeby nie było że zastepuje mu posiłek. On naprawde duzo placze i sie poci bo jest pulchniutki wiec traci duzo wody. Teraz poszukałam i wiele osób zachwala ksiazke "Język niemowląt" o której mówiła HV.

Tracy Hogg ma tyle samo zwolenników co przeciwników ( zwłaszcza z nurtu rodzicielstwa bliskosci).

Wg rutyna pomaga, ale najwazniejsze jest wsluchiwanie sie w potrzeby dziecka.
Powodznia

[oryginalna11]

Napisane przez plum2011

Nie wiąże a rozkłada laktozę. Nam pomógł właśnie dopiero Colief. Dobrze brać na receptę, bo jest drogi, a schodzi w przeciągu 5-6 dni. Nam lekarz powiedział, że oprócz Coliefu można jeszcze dawać któryś z leków zawierających symetykon (Infacol, Espumisan, Sab Simplex, Bobotic itp. - one wszystkie zawierają to samo tylko w innym stężeniu). Na odgazowanie są jeszcze takie rureczki, które się wkłada do odbytu dziecka, w niektórych krajach popularne-gdzie to kupić, nie wiem, nie używałam. Za kilka tygodni powinno przejść tak czy inaczej (wiem wiem, marne to pocieszenie na chwilę obecną) i o problemie zapomniecie. Powodzenia

Dziekuje. W tym nadzieja mojego bobasa na spokojne dni bo On kolki ma tylko w dzień. Ot taki odmieniec

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez ajah

Tracy Hogg ma tyle samo zwolenników co przeciwników ( zwłaszcza z nurtu rodzicielstwa bliskosci).

Wg rutyna pomaga, ale najwazniejsze jest wsluchiwanie sie w potrzeby dziecka.
Powodznia

Przyznaje ze nie czytalam tej ksiazki wiec nie jestem ani za ani przeciw Ja na poczatku dawalam mu jesc kiedy tylko miał ochote ale jadl np 30 ml potem za poł godziny 80 i połozna powiedziala ze dlatego ma te rewolucje bo do lekko strawionego dodaje kolejne. Czepiali sie mnie ze mało zjada jak na tak duzego noworodka. Pisałam o tym przemywaniu twarzy chłodną woda itp. Powiedziałam położnej ze to ja wstaje co 1,5 godz w nocy a nie ona i bede go karmila kiedy chce. Ale mały po tygodniu sam zjadał chetnie 120 wiec obyło się bez "tortur".

[gosia261282]

Ja czytalam ksiazke TH,ale te rady nie bardzo u nas sie sprawdzaly.
Jak to bywa: rady radami,a zycie zyciem. No ale przeczytac nie zaszkodzi.
Mi hv czy polozne mowily,by karmic na zadanie,a nie jak w ksiazcve co 3 godziny. Maly czasem pil nawet co pol godziny-godzine i wisial na cycku po 40 minut

[blonde_hair]

Napisane przez oryginalna11

Herbatka jest z wyciagiem z kopru wloskiego i zamiast na 100ml czubata lyzke daje niecale pół łyżeczki do herbaty więc to mu chyba nie zaszkodzi Daje akurat Hipp bo niby pomaga przy kolkach. Ja naprawde juz staram sie wszystko zrobic aby mu ullzyc przy tych kolkach Oczywiscie nie dostaje samej herbatki przez cały dzien tylko z dwa razy. Zeby nie było że zastepuje mu posiłek. On naprawde duzo placze i sie poci bo jest pulchniutki wiec traci duzo wody. Teraz poszukałam i wiele osób zachwala ksiazke "Język niemowląt" o której mówiła HV.

Ja polecam ta lekture

Hipp czy humana czy jeszcze cos innego, i tak wszystko na jedno kopyto i wcale to nie takie zdrowe jak zachwalaja i nie koniecznie pomaga jak pisza

Na kolki sprobuj jeszcze gripe water.
No i Nam pomagaly czopki viburcol z Pl.

Napisane przez oryginalna11

Dodam jeszcze ze mówiła aby starac sie dawac tylko raz powiedzmy 120-180 zeby nie dawac np 80 a za iles tam kolejne 80 zeby unikac dodawania do strawionego jedzenia nowego bo to sie moze konczyc rewolucja w brzuchu i posilek powinien trwac z 20 minut tylko. To jest moje pierwsze dziecko i nie mam kogo zapytac o zdanie. Moja mama karmila nas mlekiem od krowy a nie mm ani piersia z normalnej butelki i jednym rodzajem smoczka

i ja sie z tym zgodze, nie mozna co np. poł godz obciazac zoładka. Uklad pokarmowy dziecka jest delikatny i dopiero sie rozwija

Napisane przez gosia261282

Ja czytalam ksiazke TH,ale te rady nie bardzo u nas sie sprawdzaly.
Jak to bywa: rady radami,a zycie zyciem. No ale przeczytac nie zaszkodzi.
Mi hv czy polozne mowily,by karmic na zadanie,a nie jak w ksiazcve co 3 godziny. Maly czasem pil nawet co pol godziny-godzine i wisial na cycku po 40 minut

ale kp.

Czesc

[Kinqaa]

hej dziewczyny
Nic nowego nie napiszę oryginalna. Dziewczyny tu dobrze radzą

Wczoraj mi znajomy przysłał zdjęcia młodej jak ostatnio w parku byliśmy to robił zdjęcia samolotów, a przy okazji i Kornela się załapała i ma takie bardziej profesjonalne zdjęcia
Nawet mi wydrukuje parę

[Ula 25]

Napisane przez blonde_hair

nie, mój pił, ale on pije wszystko

A podgrzalas je?Moze woli cieple?Te z kartonika mozna podac bez podgrzania, no ale nie kazde dziecko lubi takie

Nocka przespanaSpalismy do 9.00
Jak sie ciesze ze wczoraj bylismy u tego lekarza i nie rozwinelo sie to bardziej

nie podgrzalam mu al on normalnie mleko tez pija w temp pokojowej lub letnie i nie robi mu to roznicy
po za tym ja nie wiedzialam jak je podgrzac to raz, a dwa skoro mialabym je podgrzewac to nie widze sensu kupowania go bo tyle samo czasu zajmie podgrzanie mi wody do normalnego mleka

Napisane przez gosia261282

Ja czytalam ksiazke TH,ale te rady nie bardzo u nas sie sprawdzaly.
Jak to bywa: rady radami,a zycie zyciem. No ale przeczytac nie zaszkodzi.
Mi hv czy polozne mowily,by karmic na zadanie,a nie jak w ksiazcve co 3 godziny. Maly czasem pil nawet co pol godziny-godzine i wisial na cycku po 40 minut

moj na butelce ale tez mial taki dni , do teraz ma, ze je czesciej niz co 3 godz, daje wtedy czesciej

[potty]

Higg poczytalam, pokrecilam glowa i odlozylam na polke tak ogolnie to jest niepowazna, ale niektore rady wcielilam w zycie.

orginalna, a ile on je w ciagu doby? bo to, ze w ciagu dnia zjada 5x 180 a w nocy budzi sie na jedna flache tylko nie znaczy, ze je za duzo. na opakwaniu mleka sa dobowe dawki jakie dzieckow danym wieku powinno przyjac. jesli wasze dobowe dawki sa mniej wiecej podobne to wcale nie je za duzo.
co do herbatek mozesz przeciez sama parzyc herbatke z kopru i podawac taka - wtedy wiesz co dziecku dajesz, a nie chemie w kulkach.

[blonde_hair]

Napisane przez Ula 25

nie podgrzalam mu al on normalnie mleko tez pija w temp pokojowej lub letnie i nie robi mu to roznicy
po za tym ja nie wiedzialam jak je podgrzac to raz, a dwa skoro mialabym je podgrzewac to nie widze sensu kupowania go bo tyle samo czasu zajmie podgrzanie mi wody do normalnego mleka

to moze mu nie smakowalo
Sa tez dzieci, ktore nie wypija chlodnego mleka
Moj pił wszystko, nie mialam problemu z podgrzewaniem

[oryginalna11]

Napisane przez blonde_hair

Ja polecam ta lekture

Hipp czy humana czy jeszcze cos innego, i tak wszystko na jedno kopyto i wcale to nie takie zdrowe jak zachwalaja i nie koniecznie pomaga jak pisza

Na kolki sprobuj jeszcze gripe water.
No i Nam pomagaly czopki viburcol z Pl.



i ja sie z tym zgodze, nie mozna co np. poł godz obciazac zoładka. Uklad pokarmowy dziecka jest delikatny i dopiero sie rozwija


ale kp.

Czesc

Ja próbowałam zaparzac koper włoski z normalnej torebki ale Mały tylko nią pluł przez trzy dni. Musiałabym chyba dodać cukru lub glukozy ale to by na to samo wyszło. Dlatego daje pół małej łyżeczki na 100ml. Nie wiem czy pomaga czy nie ale narazie nie zmienialam niczego bo na efekty czeka sie dlużej pewnie. No i z tym karmieniem bylo bledne koło bo Mały nie chciał zjadać, zasypiał i za chwile domagał sie wiecej. Odbekiwałam go podczas posiłku aby zwolnilo saie miejsce w zoładku ale on odczuwał jeszcze wieksza ulge i zapadał w jeszcze wiekszy sen. Nie było mowy o wcisnieciu butelki do buzki a nawet jak sie udało to jezykiem wywalał. No ale na szczescie juz je tyle ile powinien. Gripe water kupilam ale narazie stoi. No nic spróbujemy ten Colief od HV i Espumisan z PL. Mam nadzieje ze pomoze i juz za kilka tygodni bedzie po sprawie A równo za miesiac do Polski to moze mu powietrze posłuży

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez potty

Higg poczytalam, pokrecilam glowa i odlozylam na polke tak ogolnie to jest niepowazna, ale niektore rady wcielilam w zycie.

orginalna, a ile on je w ciagu doby? bo to, ze w ciagu dnia zjada 5x 180 a w nocy budzi sie na jedna flache tylko nie znaczy, ze je za duzo. na opakwaniu mleka sa dobowe dawki jakie dzieckow danym wieku powinno przyjac. jesli wasze dobowe dawki sa mniej wiecej podobne to wcale nie je za duzo.
co do herbatek mozesz przeciez sama parzyc herbatke z kopru i podawac taka - wtedy wiesz co dziecku dajesz, a nie chemie w kulkach.

On je 8 x 120 czasami 150 czasami 180. Godziny wieczorne i nocne 9-10, potem 12-01.00 poten 3-4.00 i 6-7.00. jesli zje 120 wiem ze bedzie spał do 2,5 godz jesli wiecej do 4 godzin. W dzien z ta sama czestotliwoscia.

[ewi83]

Sto lat dla Bianki. Spełnienia wsystkich marzen I pieknych kolorowych prezentów

[gosia261282]

Napisane przez blonde_hair

ale kp.

Ale ona o karmieniu piersią też pisała,że co trzy godziny i to już bodajże od 2 doby po urodzeniu

[hanjah]

Hej
Dopiero mam czas usiąść do neta Podróż choć długa (11h) minęła spokojnie i bez problemów. Marysia przespała cały lot, a Dorotka trochę pomarudziła jak przed lądowaniem trzeba było zapiąć pasy Obie były grzeczne i bardzo dzielne
W Polsce przywitał nas deszcz z gradobiciem Mam nadzieję, że jednak pogoda się poprawi
Jutro zabiegany dzień-Święto i zjadzd rodzinny-robimy urodziny Dorotki

Trzymajcie się ciepło i do sklikania

[blonde_hair]

[

Napisane przez hanjah

Hej
Dopiero mam czas usiąść do neta Podróż choć długa (11h) minęła spokojnie i bez problemów. Marysia przespała cały lot, a Dorotka trochę pomarudziła jak przed lądowaniem trzeba było zapiąć pasy Obie były grzeczne i bardzo dzielne
W Polsce przywitał nas deszcz z gradobiciem Mam nadzieję, że jednak pogoda się poprawi
Jutro zabiegany dzień-Święto i zjadzd rodzinny-robimy urodziny Dorotki

Trzymajcie się ciepło i do sklikania

super ze dolecieliscie szczesliwie

Seba tez mi marudził jak trzeba bylo sie pasami zapiac

Sto lat dla Bianeczki, duzo radosci i usmiechu