Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7 - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-18, 10:06   #781
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Selena--- sto lat dużo zdrówka i szybkiego bezbolesnego porodu a potem samych przespanych nocy
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:06   #782
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Selena najlepszego !
A w ogóle też zamówiliśmy wózek ale jednak zrezygnowałam z tego turkusu co mi się podobał . Był za jasny . Koleżanka mnie ostrzegała , że jej strasznie robale leciały do jasnego wózka i jednak zdecydowaliśmy się na niebieski taki http://m-store.pl/wozki/seka/maximus...yka/600/16.jpg Mam nadzieję , ze nie będzie za ciemny ale tylko ten kolor mi się jeszcze podobał .
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:07   #783
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Mam identyczne lozeczko, kupowane u tego wlasnie sprzedawcy i moge Ci je polecic. Jest naprawde fajne zamawialam u iego tez materac kokos-pianka chyba 11cm., przewijak Klups, przescieradla i chyba tyle. Ma naprawde dobre ceny.

A ja dzisiaj maialm wyjatkowo dobra noc. Prawie cala przespana i nie moglam sie rano obudzic
Obawiam sie, ze to moj organizm podswiadomie czuje, ze poród tuz, tuz i stwierdzil, ze trzeba sie zregenerowac

Aaaaa no i wrzucam zdjecie pojazdu Aleksa
Ktoras z Was pytala, o opinie co do tego wozka, chyba selena
Jak dla mnie super, bardzo zwrotny, prosty i latwy w obsludze i ja jestem mega zadowolona jak na razie
Jedynie tylko kolory na wzorniku sa troche inne niz w rzeczywistosci,ale ja bylam milo zaskoczona, ze jest jasniejszy, niz mial byc

Aaa i w ogole to dzien dobry
Ja też się na ten wózek zaptruję możesz napisać jaki kolor wybrałaś i czy brałaś też fotelik do samochodu?
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:08   #784
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziękuję kochane za życzonka

_________________________ ___

Mamusie które się nie wyspały dzisiaj - wskazana popołudniowa drzemka może uda się odespać jakoś...

Lidkaa: wyobrażam sobie właśnie Ciebie siedzącą z kapciem w ręku
Niech synek szybko wraca do zdrówka!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html

Edytowane przez selena85
Czas edycji: 2013-11-18 o 10:10
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:12   #785
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
Ja też się na ten wózek zaptruję możesz napisać jaki kolor wybrałaś i czy brałaś też fotelik do samochodu?
Ja wybralam numer koloru 276, ale na zywo jest jasniejszy,niz na zdjeciach w necie, czy wzorniku w sklepie.
Fotelik mam Maxi Cosi Cabrio Fix ale wygralam go na warsztatach "Mamo to ja", wiec wozek kupilam tylko 2w1.
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:12   #786
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
U mnie ciężka noc bo Aluś chory, zaraz wychodzimy do przychodni. Mama musiała trzymać za rączke, masować plecki i przytulać żeby było lepiej Mam nadzieje że obejdzie sie bez antybiotyku.
Rano Alek odsypiał do 10 a ja siedziałam z klapkiem męża w dłoni i groźnym spojżeniem na naszego futrzaka który miał ochote poszczekać na robotników remontujących korytarz.
Co do zabawek to mój synek nie przepada za tymi grającymi, gadajacymi, świecącymi. Nudzą go, bo wszystko robia za niego. Kocha klocki, tory, auta, układanki, a teraz malowanki i puzzle (pochwale się, ma 2,5 roku i potrafi ułożyć 50 el puzzle ) Te wszystkie szczeniaczki uczniaczki, krzesełka uczydełka itp to dla nas strata kasy. A 60 zł za tą żyrafe Zośke to już w ogóle dla mnie niezrozumiałe bo ja w tej żyrafie nie widze nic wyjątkowego
Biedny Alek! Zdrówka dla niego!

No i Zdolniacha z niego. 50 elementów? Wow!

Eryk póki co ma kilka zestawów puzzli drewnianych dla najmłodszych dzieci,takich po 6-8 elementów. Ale jak już raz mu nie wyjdzie dopasować to się wkurza,rzuca nimi i sobie idzie. Nie mogę go zachęcić by spróbował jeszcze raz. No ale myślę,że kiedyś się uda.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:17   #787
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Biedny Alek! Zdrówka dla niego!

No i Zdolniacha z niego. 50 elementów? Wow!

Eryk póki co ma kilka zestawów puzzli drewnianych dla najmłodszych dzieci,takich po 6-8 elementów. Ale jak już raz mu nie wyjdzie dopasować to się wkurza,rzuca nimi i sobie idzie. Nie mogę go zachęcić by spróbował jeszcze raz. No ale myślę,że kiedyś się uda.
Może Eryk ma tak jak ja. Osobiście nie jestem w stanie ułożyc puzzli mojego dziecka Jak widzę tą rozsypke to nic tam nie widze :P
Alusiek zaczynał od tych drewnianych które trzeba dopasować w odpowiednie otwory w deseczce.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-18, 10:20   #788
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Słodkie mamy, uwaga! Eksperymentalnie zrobiłam dziś pomiar cukru dwoma paskami, ale z jednej kropli krwi. I co?! Raz 111, a raz 91 (odstęp w mierzeniu 30 sek.)!!! Tyle jest q...wa warte nasze zdenerwowanie!!! 20 jednostek różnicy to spory "margines błędu" na glukometrze...

Selena, 100 lat, radości, miłości, prostej "ostatniej prostej", bezbolesnego porodu, trwającego nie dłużej niż godzinę i oczywiście normalnych cukrów!!!:roz a:
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Hehh skończyliśmy remont
Pozostały drobiazgi do zrobienia ale to już naprawdę chwila
Mąż nawet miał trochę czasu i skręcił łóżeczko Lenki, pokoik nasze dziecko ma zrobiony, teraz jeszcze tylko coś kolorowego na ścianę by się przydało a no i od jutra piorę, prasuje no i układam do nowej komody małej ubranka, szafę jej też właśnie mąż opróżnia i przenosi ubrania z szafy przesuwnej którą teraz odziedziczyła Lenka do naszej nowej garderoby
Już myślałam że ta chwila nie nastąpi, 3 miesiące to piekło trwało ale warto było, ta przestrzeń jest cudowna

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Czy wy też tak czekacie na Święta?? ja mam nadzieję jakąś dyspensę dostać od diabetologa na Wigilię....... może cukry do tego czasu się unormują? i pochłonę rybę, barszcz i ... grochówkę (tak u mnie jest grochówka) i kapuchę z grochem mmmmmmm uwielbiam po prostu!! Nawet pozwolę sobie wcisnąć kompot z suszu :P
Ja też już czekam na święta, kocham tą atmosferę, zapach choinki, śledzie w oleju, barszczyk z uszami i kapuchę z grzybami... I też po cichu liczę na dyspensę od diabetologa...
Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Hej laski...
wiem, że opuchlizna w ciąży jest normalką, ale... dziś się przeraziłam. Obudziłam się i miałam dłonie tak spuchnięte, że myślałam, że mi zaraz pęknie na nich skóra. Każdy milimetr ciała miałam spuchnięty, jak naciskałam palec, to zostawał taki odcisk specyficzny, chwila mijała, nim znikał. Do tego ból głowy koszmarny. Naczytałam się o zatruciu ciążowym i teraz nie wiem co robić, w ciągu dnia to "rozchodziłam" i jest OK, zobaczymy co będzie jutro rano. Któraś miała podobnie?...
Dziewczyno, jeśli dzisiaj też masz tak samo, to zrób jak najszybciej badanie moczu i pomiar ciśnienia, bo taki obrzęk może być groźny. Jeśli w moczu jest białko, a ciśnienie ponad 140/90, jedź na IP. I trzymam kciuki, żeby dzisiaj było lepiej!
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
A wiec oficjalnie informuje ze po 4 tygodniach i jednym dniu od porodu zanikł mi pokarm

Ehh... Miałam nadzieje ze dotrwam do momentu przystawiania do piersi i ze wtedy coś ruszy.
I tak podziwiam Cię, że byłaś taka dzielna, nie jestem pewna, czy ja bym tak potrafiła...
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
10 faktów z życia po porodzie:

1. FIGURA

Po porodzie będziesz nadal wyglądała jak w szóstym miesiącu ciąży, więc zapomnij o pakowaniu na porodówkę rurek rozmiar 34, bo wciągniesz je co najwyżej do kolan przy okazji wyrywając szlufki.

2. BIUST

W 3-4 dobie po porodzie będzie przypominał najbardziej znaną część Pameli (sugeruję utrwalić to na zdjęciach!), jednak szybko wróci do rozmiaru sprzed ciąży. Niestety skóra na nim już nie do końca. Inaczej mówiąc: znienawidzisz grawitację.

3. SKÓRA

Smarowałaś swój słodki brzuszek kremem przeciw rozstępom? Teraz używaj go jeszcze namiętniej i także na inne części ciała, bo szybka utrata wagi może sprawić, że rozstępów zrobi się więcej niż przy ciążowym tyciu.

4. WŁOSY

Pamiętasz te piękne i grube włosy w ciąży? Otóż większość z nich po porodzie wypadnie. I to na raz! Więc przygotuj się na ich duże ilości w wannie (ohyda, zazwyczaj wołałam M. na ratunek) i na podłodze i na ubraniach i wszędzie. Mi posypały się tez paznokcie.

5. SEN DZIECKA

Czy wiesz, że ono wcale tak dużo nie śpi? No może po zsumowaniu tych wszystkich 5 minutowych drzemek co 10 minut wyjdzie nam te 20h snu, ale tak w ogóle to słabo. Znajoma M. trafnie to ujęła: „Nie sztuką jest uśpić – sztuką jest odłożyć”. O!

6. SEN MATKI

Rady w stylu „śpij wtedy, kiedy śpi dziecko” możesz sobie wsadzić między książki nie tylko ze względu na powyższy punkt, ale także dlatego, że to będzie jedyny moment, żeby w spokoju zjeść/umyć się/wejść na bloga czy inne. Przy drugim dziecku nikt już nawet nie spróbuje ci takich złotych rad udzielać. Wierzcie mi: jedno dziecko to pikuś. Bliźniąt nie jestem w stanie sobie w ogóle wyobrazić.

7. INTRUZI

Nawet jeżeli jesteś Zosią-Samosią, to przyjmij pomoc mamy/teściowej/przyjaciółki/pani z kiosku czy innej w opiece nad dzieckiem/przygotowaniu posiłku/posprzątaniu/czegokolwiek. Docenisz każdą minutę takiej pomocy.

8. TY

Będziesz płakać bez powodu, pocić się jak w saunie (leżąc i nic nie robiąc) i w ogóle PMS do kwadratu. Hormony będą szaleć. I zapewne będziesz nienawidzić swojego partnera, więc jeżeli będziesz miała ochotę rzucić w niego laktatorem, to po prostu rzuć. Chociaż raczej to nic nie zmieni (poza szczelnością laktatora).

9. WIEDZA

Jak nie będziesz czegoś wiedzieć to pytaj, ale nie forumowiczek, o których poniekąd pisałam TU. Zaufaj też sobie i swojemu instynktowi. Wsłuchaj się w siebie i swoje dziecko. W końcu kiedyś nie było Googla.

I „last but not least”


10. BEZPIECZEŃSTWO

Noworodek ma to do siebie, że lubi się zakrztusić mlekiem i oczywiście nie zrobi tego w szpitalu, gdzie sztab lekarzy jest za drzwiami, tylko zrobi to, gdy będziecie sami w domu. Dobrze jest więc być przygotowanym na taką sytuację i poprosić chociażby na porodówce o pokazanie, jak prawidłowo złapać dziecko i jak mu pomóc.
Chyba się jednak zastanowię, czy w ogóle rodzić...?
Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Ja normę na czczo mam do 90. Tylko raz udało mi się mieć mniej
Norma godzinę po posiłku jest 120


Myślę, że jak do wymienionych produktów nie dodasz chlebka, to Twój wynik będzie w normie Ja po barszczu białym z fasolą jaś miałam coś koło 105

Słodkie mamy zdaję relację z moich dzisiejszych cukrowych posiłków
Byliśmy dzisiaj na dłuugich zakupach, a ja durna nie wzięłam sobie jedzenia! Pora obiadowa padła w ikei - wiadomo co tam można zjeść, same hot dogi. No trudno, wciągnęłam 2! Wynik 134! Także tego - nie polecam.

Na podwieczorek wypiłam pół litra soku pomarańczowego 100% (tylko to miałam pod ręką ) - wynik 104 Więc czasami jak ma się ochotę na soczek to można sobie pozwolić

Na kolację - już w domu ugotowałam sobie jedną kiełbasę. Zjadłam ją z ćwikłą i łyżką zakazanych buraków ze słoika - wynik 106
Tak więc mięsko jak najbardziej mogę jeść Nie tylko kurczaka i indyka. Po bigosie też wyszło, że wieprzowinka jest ok
Za to po raz kolejny nacięłam się na węglowodanach

Jutro na obiad gotuję leczo Dam znać jak cukry, jak będzie ok to napiszę przepis

Dzisiaj w ikei kupiliśmy Blance prezenty Od mamy maleńkiego misia do wózka, a od taty pacynkę - dinozaura Tż z racji swojego zawodu już nawet wymyślił w drodze bajkę :P A mianowicie: W triasie powstały dinozaury! (tutaj macha pacynką), Zjadały one wszystkie niegrzeczne dziewczynki, aż nagle z nieba spadł wieeelki meteoryt (tutaj lecące, zawinięte skarpetki) i postawił kres wszystkim dinozaurom! Koniec! hahah Mam nadzieję, że nieco udoskonali tą bajkę i pozbawi ją zbędnego sadyzmu
Ach ci tatusiowie...
Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Ja mam to samo hahaha czasem jakaś lampka nad głową zabłyśnie, że te parę tygodni to zleci. Ale ogólnie to gdzieeeeee tam jeszcze:P a to 34 tc właśnie zaczęłam jak za 4 tyg urodzę to będzie donoszony....

Paw i jak dziś? takie opuchnięcia na pewno są jakimś ważnym niepokojącym sygnałem, bo mnie każdy bez wyjątku lekarz pyta czy puchnę i chcą mi nogi oglądać. Na szczęście u mnie cisza. Troche spuchną stopy jak jest za ciepło w pomieszczeniu.



Norma z palca jest inna niż z żyły.
Krew z palca do 95 (lub 90)
krew z żyły 70-100
Inna krew - inne zakresy. Tak mi tłumaczono u diabetologa. Mimo to najwazniejsze są wyniki labo. Poza tym niestety te zakichane glukometry mają dużą tolerancję błędu...
No właśnie mi też diabetolog powiedział, że wyniki z labo są podstawą, bo glukometr fałszuje. Przekonałam się dziś, że fałszuje jak sk...syn! Mam tego dość!
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:28   #789
Lusso
Raczkowanie
 
Avatar Lusso
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 263
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

chciałam zadzwonić do zusu zasięgnąć info w sprawie macierzyńskiego i mój czas oczekiwania na połączenie to 15 minut.
Chciałabym pójść na macierzyński 4 tygodnie przed porodem dokładnie 30 grudnia i zastanawiam się kiedy powinnam złożyć papiery
Lusso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:29   #790
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Witam Kochane! Zaraz biorę sie za nadrabianie Was.

A póki co: Częstuję Was wirtualnie urodzinowymi babeczkami wypieczonymi przez niejakiego szefa kuchni "Google" Pewnie upiekłabym sama takie cudeńka gdyby ni emoja cukrzyca ciążowa - ciężko by było przejść koło nich obojętnie - więc chociaż sobie popatrzę przez monitor
Najlepszym prezentem dla mnie jest chyba to, że zaczynam 30 tc - a więc ostatnia prosta (mam nadzieję, że prosta)


http://ulubionykolor.pl/images/norma...2013174731.jpg
Wszystkiego co najlepsze! Dużo szczęścia, zdrówka, miłości i .. terminowego ale ekspresowego porodu

Ja wróciłam z zakupów i zdałam sobie sprawę, że ktoś się jednak martwi o mnie w tym domu Mój telefon zgubił sieć (play), nie chce się coś z żadną połączyć. Ja wiedząc, że mam dziś czas tylko dla siebie wzięłam auto i wyruszyłam na spokojne zakupy do Lidla, Kauflanda i Aldi.. i co? Jak tylko wjechałam na podjazd garażu, usłyszałam, że w domu wyje nasz stary zapomniany telefon stacjonarny bo nie idzie się ze mną połączyć w inny sposób odebrałam już 3 telefony, co robię i czemu wyłączyłam telefon

Spało mi się średnio, tato miał do pracy na 4 i tak się tłukł po domu, że mimo, że mieszkamy na osobnych piętrach to myślałam, że mamy w domu włamywaczy TŻ chory, w nocy gorączka, łóżko przepocone - a on dziś do pracy poszedł i tak się zastanawiam co to teraz robić? Pościel już się pierze, zmywarka chodzi.
Po głowie pląta mi się taka bardzo prosta sałatka z pieczarek, czosnku i makaronu ryżowego (jadłam z 10 lat temu). Zna ją któraś?
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:34   #791
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Włosy po ciąży zawsze trochę wypadają,ale później odrastają. Więc nie ma co się martwić.
nieprawda. niekiedy nie odrastają :/ Pozostało mi na głowie 1/3 z tego co miałam przed I ciążą. I żadne wcierki, witaminki, inne ☠☠☠☠☠☠☠niki nie pomagają :/
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-18, 10:49   #792
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Zaraz mam służbowe spotkanie a mój zsyn właśnie w najlepsze się szamocze. Normalnie pępek mi na boczki skacze no cóż będzie wesoło na spotkaniu he he
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:49   #793
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

A w ogole chciałam napisac , ze jestem załamana
Przez 7 miesięcy ciąży miałam może z 1-2 rozstępy . A teraz mam ich milion i są straszne . Ci kilka dni wyję z ich powodu mąż pociesza mnie i mówi , ze i tak wyglądam ładnie i pokazuje mi swoje rozstępy , ze on też je ma smaruję się teraz już 2 razy dziennie ale one i tak się pojawiają tylko szybko bledną ale wyglądam już jak zebra i to w większości na przodzie brzucha mi się pojawiają Nigdy nie byłam szczupła i nie pokazywałam brzucha ale tak mnie teraz dobiły te rozstępy , że szok do tego cały czas pojawiają się nowe
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:49   #794
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Ja juz teraz staram sie wcierać jantar, i mam nadzieje, że po porodzie włosy mi nie wylecą. Wystarczy, że w ciąży.. wypały mi prawie wszystkie rzęsy

Selena - sto lat!!
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:54   #795
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mengazhu Pokaż wiadomość
nieprawda. niekiedy nie odrastają :/ Pozostało mi na głowie 1/3 z tego co miałam przed I ciążą. I żadne wcierki, witaminki, inne ☠☠☠☠☠☠☠niki nie pomagają :/

No to może faktycznie zawsze.
Współczuję,że u ciebie tak wyszło...

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
A w ogole chciałam napisac , ze jestem załamana
Przez 7 miesięcy ciąży miałam może z 1-2 rozstępy . A teraz mam ich milion i są straszne . Ci kilka dni wyję z ich powodu mąż pociesza mnie i mówi , ze i tak wyglądam ładnie i pokazuje mi swoje rozstępy , ze on też je ma smaruję się teraz już 2 razy dziennie ale one i tak się pojawiają tylko szybko bledną ale wyglądam już jak zebra i to w większości na przodzie brzucha mi się pojawiają Nigdy nie byłam szczupła i nie pokazywałam brzucha ale tak mnie teraz dobiły te rozstępy , że szok do tego cały czas pojawiają się nowe



Ja rozstępów nie mam. Za to zylaki postępują.
Lewa noga już w 1/3 jest pokryta okropnymi fioletowymi żyłami i jest ich coraz więcej
Lato spędzę w długich spodniach i spódniczkach
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 10:54   #796
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Jako dziecko uwielbiałam klocki, w sumie nie bawiłam się prawie niczym innym. Nawet lalkami bawiłam się o tyle że budowałam im rezydencje z klocków. Warto moim zdaniem zainwestować w porządny zestaw klocków, który przetrwa lata, zamiast w kółko np. nowych lalek, bo teraz modne takie, a za pół roku takie. Cieszę się że będę miała chłopca, mam nadzieję że większość tego typu problemów ogarnie dla mnie firma Lego
Za każdym razem jak wpadam do PL to na nowo dochodzę do wniosku, że jestem za biedna żeby tam mieszkać. Byłam w kraju we wrześniu i chciałam kupić trochę ubranek, ale ceny mnie zabiły. Komplet śpiochy plus kaftanik plus czapeczka - pięć dych. Kombinezon - stówa. Czapeczka zimowa podbita futerkiem - kolejne pięć dych. Przy moich zarobkach w PL w życiu nie moglibyśmy pozwolić sobie na dziecko, mimo że mój TŻ nie zarabiał najgorzej, bo chcielibyśmy żebym była z dzieckiem w domu do 3 roku życia. Widziałam tę żyrafę i też rozważałam czy nie kupić, ale raczej ze względów estetycznych - jakiaś taka smutna mi się jej kolorystyka wydała. Żyjąc w Polsce nawet bym się nie zastanawiała, bo 60 zł to majątek za gryzak dla dziecka.
Tak piszecie o tych wyprawkach, a mnie często przychodzi do głowy: 1800 za wózek? Przecież jest masa dziewczyn które nawet tyle nie zarabiają miesięcznie
pod względem zabawek to rzeczywiście dla chłopaka jest lepiej kupować, jednak ubranka przeważają za dziewczynką...

jednak tak naprawdę to ja się cieszę z chłopaka ze względu na męża (i to duże dziecko, które w nim siedzi ) wiem, że dziewczynka to zawsze oczko w głowie taty, ale jednak jak porównam, jak się moj brat bawi z synem a jak brat męża z córką... no cóż i to i to jest zabawa, ale jednak zapasy, przepychanki i tym podobne sprawiają większą frajdę facetom (dużym i małym). ale dziewczynkę też chciałabym jeszcze mieć...

a co do wydatków kontra zarobki to też nie można demonizować. wiadomo, bardzo dużo ludzi zarabia najniższą krajową ale przecież nie wszyscy, a ubranka (nawet nowe i markowe, jeśli komuś zależy) można kupić znacznie taniej na wyprzedażach. że nie wspomnę o używanych rzeczach, internecie itp.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Wogóle apropo zabawek zabiła mnie jedna rzecz. Wczoraj tę zabawkę licytowałam i w ostatniej chwili zawiesił mi się internet i ktoś mnie przelicytował o 50 groszy! Normalnie padłam. Strasznie mi się to podoba, a teraz nigdzie na necie nie mogę znaleźć Zdjęcie mojego poszukiwanego hipcia poniżej
yyy, a co to jest w ogóle???

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Ciężka noc za mną. W nocy złapał mnie taki skurcz, że nie umiałam zejść z łóżka. Mąż musiał rozmasować mi łydkę, ale bez łez się nie obyło.

Pół nocy nie spałam. Byliśmy w odwiedzinach, u siostry Męża. Nie wiem czy wspominałam urodziła 9 dni temu. Po powrocie do domu, byłam przerażona, nadal jestem.. czy sobie poradzę z takim malcem...
ze skurczem się łączę w bólu- mnie złapał już rano, ale jeszcze nie przeszedł do końca... i to mimo że przez ostatnie dni pilnuję się z tym magnezem i wszystkim innym... zastanawiam się, czy to ta pizza mi nie pomogła (jednak kilka godzin na nogach nie zdarza mi się ciągiem często) ale to już by była przesada...

a co do maleństwa, to słyszałam, że jak się swoje urodzi, to spora część tych lęków mija, a poza tym tak jak dziewczyny pisały już, wbrew pozorom dziecko nie jest tak łatwo uszkodzić, jak się obawiamy (zresztą gdyby tak nie było to ludzkość by na pewno tyle nie przetrwała)

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
U mnie ciężka noc bo Aluś chory, zaraz wychodzimy do przychodni. Mama musiała trzymać za rączke, masować plecki i przytulać żeby było lepiej Mam nadzieje że obejdzie sie bez antybiotyku.
Rano Alek odsypiał do 10 a ja siedziałam z klapkiem męża w dłoni i groźnym spojżeniem na naszego futrzaka który miał ochote poszczekać na robotników remontujących korytarz.
Co do zabawek to mój synek nie przepada za tymi grającymi, gadajacymi, świecącymi. Nudzą go, bo wszystko robia za niego. Kocha klocki, tory, auta, układanki, a teraz malowanki i puzzle (pochwale się, ma 2,5 roku i potrafi ułożyć 50 el puzzle ) Te wszystkie szczeniaczki uczniaczki, krzesełka uczydełka itp to dla nas strata kasy. A 60 zł za tą żyrafe Zośke to już w ogóle dla mnie niezrozumiałe bo ja w tej żyrafie nie widze nic wyjątkowego
kurczę, niefajnie to życzę, żeby szybko Alusiowi przeszło (i jeszcze żeby Ciebie nie zaraził!) i gratuluję zdolniachy!


a z zabawkami to też o tym myślę, że ja tu nakupuję czegoś, czym moje dziecko w ogóle się nie zainteresuje (już teraz przecież pokazuje charakterek), szczególnie że większość i tak musiałaby poczekać od miesiąca do kilku (a u nas niestety do końca lutego- i oby tylko- będzie największe zamieszanie z budową i papierkologią z nią związaną- tak sobie myślę, że syn najwyżej będzie ostatecznym argumentem, jak coś będzie trudno załatwić-oby miał duże oczy, to wtedy wszyscy miękną: brzydal

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mamusie które się nie wyspały dzisiaj - wskazana popołudniowa drzemka może uda się odespać jakoś...
popoludniowa drzemka zawsze jest wskazana!

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Eryk póki co ma kilka zestawów puzzli drewnianych dla najmłodszych dzieci,takich po 6-8 elementów. Ale jak już raz mu nie wyjdzie dopasować to się wkurza,rzuca nimi i sobie idzie. Nie mogę go zachęcić by spróbował jeszcze raz. No ale myślę,że kiedyś się uda.
charakterny jest, widzę ale ma jeszcze czas!
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:04   #797
nattalli
Rozeznanie
 
Avatar nattalli
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 531
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Witam po weekendzie
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Witam
Przespałam dziś całą noc i to bardzo intensywnie, pewnie jak by mnie mąż przed wyjściem do pracy nie obudził to jeszcze bym spała
Dziś mam w planach poprzewieszanie ubrań w garderobie bo mąż się nie postarał aż tak bardzo
Czeka na mnie sterta rzeczy Lenki, kocyki ,pościele, ubranka....wszystko muszę rozpakować, pozrywać metki, wyprać, wyprasować i poukładać
Mam pracowity dzień ale jaka szczęśliwa że w końcu mam gdzie to robić
Ja też dzisiaj pracowity dzień mam przed sobą. Piorę już drugie pranie, liczę na to że do jutra się wysuszy wszystko i wyprasuję. Zupka już pycha sobie powoli, robię dziś ziemniaczaną, chyba z dwa lata jej nie robiłam a teraz tak ładnie pachnie

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Mnóstwo jest zabawek,to fakt.
Z jednej strony fajnie,że jest wybór,z drugiej ciężka decyzja co kupić.
Najgorsze dla mnie,że z każdej bajki są jakieś zabawki,a to u dziecka też się może zmieniać co chwila. Raz na topie Strażak Sam,a za chwilę Świnka Peppa.
Też obiecywałam sobie,że nie będę kupować tylu świecąco-grających,a jednak trochę mamy. Ale mamy też inne zabawki i faktycznie te proste sprawdzają się najlepiej.
Teraz jestem na etapie myślenia nad prezentami dla moich dzieciaków i tyle rzeczy bym chciała im kupić,a tak ciężko mi się zdecydować co wybrać...

.
Ja dla małej nie kupuję zabawek jeszcze, jak zobacze że zaczyna się interesowac to dostanie ode mnie. Sama osobiście nie lubię świecących i grających po dłuższym czasie doprowadzają mnie do szału i wyciągam baterie...

Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość
Witam z rana
Ja mam zamiar werandować i chodzić na spacery. Na początek będzie werandowanie a później spacery.

Mam od 2 dni taką jakąś niemoc, bolą mnie mięśnie a raczej mam uczucie zmęczenia, coś jakbym cały dzień wieszała firanki z rękoma w górze, z tym, że bolą mnie tak jeszcze nogi :/. Na szczęście zakupy zrobił wczoraj TŻ a ja mam tylko ok 11 wyjść z psem, mam nadzieję, że ożyję do tego czasu - spacery zawsze sprawiały mi frajdę a teraz przez tą niemoc mam ochotę położyć się na trawie :\
Ja przeżyłam chwile grozy w niedziele, dostalam tak silnego bólu brzucha że zwijałam się na łóżku pół godziny, mąż był wystraszony bardzo, a mój ból przypominał ten normalny okresowy po którym zwykle ląduję w szpitalu. Na szczęście przeszło po jakimś czasie, w środę ide do lekarza zobaczymy co powie, bo to chyba normalne nie jest

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
A póki co: Częstuję Was wirtualnie urodzinowymi babeczkami wypieczonymi przez niejakiego szefa kuchni "Google"
spełnienia marzeń

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj w IKEA wziełam łososia z warzywami i puree popilam sokiem snanasowym i skusilam sie na dwa kesy sernika - ale zapomnialam zabrac strażnika - glukometru - więc nie wiem jaki był wynik

Daj znac dzisiaj jak po leczo, ale jak mówisz, że po mięchu jest wynik ok to znaczy, że napewno będzie dobrze
wczoraj tez jadłam łososia mąż na obiad robił, próbował nowy przepis, łosoś w mandarynkach - nie uwierzycie jakie to pyszne było!!!

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dziękuję kochane

Starość nie radość - młodość nie wieczność , jak to mówią...

_________________________ ______
u nas sie mówi; starość nie radość, śmierć nie wesele ;p

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
A w ogole chciałam napisac , ze jestem załamana
Przez 7 miesięcy ciąży miałam może z 1-2 rozstępy . A teraz mam ich milion i są straszne . Ci kilka dni wyję z ich powodu mąż pociesza mnie i mówi , ze i tak wyglądam ładnie i pokazuje mi swoje rozstępy , ze on też je ma smaruję się teraz już 2 razy dziennie ale one i tak się pojawiają tylko szybko bledną ale wyglądam już jak zebra i to w większości na przodzie brzucha mi się pojawiają Nigdy nie byłam szczupła i nie pokazywałam brzucha ale tak mnie teraz dobiły te rozstępy , że szok do tego cały czas pojawiają się nowe
tez wypatrzyłam u siebie ostatnio rozstępy z 3-4 ale o dziwo są białe i cieniutkie ledwo je widać więc liczę że znikną lub nie będa rzucać się tak w oczy
__________________
28.02.2011:ksiadz :

26.05.2013 II kreseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65gkig2xlf5.png
nattalli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:06   #798
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Ja wróciłam z zakupów i zdałam sobie sprawę, że ktoś się jednak martwi o mnie w tym domu

no proszę, jak to się można miło zdziwić

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Zaraz mam służbowe spotkanie a mój zsyn właśnie w najlepsze się szamocze. Normalnie pępek mi na boczki skacze no cóż będzie wesoło na spotkaniu he he
połóż sobie jakąś kartkę na brzuchu, niech się i inni pobawią

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
A w ogole chciałam napisac , ze jestem załamana
Przez 7 miesięcy ciąży miałam może z 1-2 rozstępy . A teraz mam ich milion i są straszne . Ci kilka dni wyję z ich powodu mąż pociesza mnie i mówi , ze i tak wyglądam ładnie i pokazuje mi swoje rozstępy , ze on też je ma smaruję się teraz już 2 razy dziennie ale one i tak się pojawiają tylko szybko bledną ale wyglądam już jak zebra i to w większości na przodzie brzucha mi się pojawiają Nigdy nie byłam szczupła i nie pokazywałam brzucha ale tak mnie teraz dobiły te rozstępy , że szok do tego cały czas pojawiają się nowe
oj, biedaku ja już od dawna się smaruję 2 razy dziennie i walczę z otoczką wokół pępka...

ale pociesz się, że pewnie niedługo zbledną a jeszcze jak mąż Cię wspiera, to nie ma się czym martwić...


Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Ja juz teraz staram sie wcierać jantar, i mam nadzieje, że po porodzie włosy mi nie wylecą. Wystarczy, że w ciąży.. wypały mi prawie wszystkie rzęsy
że co???


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja rozstępów nie mam. Za to zylaki postępują.
Lewa noga już w 1/3 jest pokryta okropnymi fioletowymi żyłami i jest ich coraz więcej
Lato spędzę w długich spodniach i spódniczkach
ech, te uroki ciąży... na szczęście po porodzie może da się z nimi wygrać kremami czy operacją
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:11   #799
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No to może faktycznie zawsze.
Współczuję,że u ciebie tak wyszło...

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------






Ja rozstępów nie mam. Za to zylaki postępują.
Lewa noga już w 1/3 jest pokryta okropnymi fioletowymi żyłami i jest ich coraz więcej
Lato spędzę w długich spodniach i spódniczkach
oj to też nie fajnie
Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość

a co do wydatków kontra zarobki to też nie można demonizować. wiadomo, bardzo dużo ludzi zarabia najniższą krajową ale przecież nie wszyscy, a ubranka (nawet nowe i markowe, jeśli komuś zależy) można kupić znacznie taniej na wyprzedażach. że nie wspomnę o używanych rzeczach, internecie itp.
Ja wszystkie prawie ciuchy kupiłam na wyprzedażach jak tylko widziałam napis "przecena" zaraz szłam i kupowałam .
A co do zarobków nawet wczoraj z mężem o tym rozmawiałam ponieważ mój mąż chcę mieć trójkę małych szkrabów i spojrzałam się na niego i mówię i skąd kasę na nie wziąć ?
A mąż mnie uświadomił , ze ludzie zarabiają dużo mniej i mają nawet 5 dzieci . W sumie i racja tak po dłuższych przemyśleniach w sumie na pierwsze dziecko wyda się najwięcej bo przy następnych człowiek już prawie calą wyprawkę ma i ciuszki . No i jest dużo mądrzejszy co do ilości potrzebnych rzeczy . Więc na samą wyprawkę pójdzie mniej kasy .
Ja teraz można rzecz , że oszalałam bo wszystkie rzeczy kupuję nowe ale tylko dlatego , że chcę mieć na później dla kolejnego dziecka a nie jeździ i szukać czy oddawać pożyczone rzeczy .
W ogóle ja to już chciałam kupować takie rzeczy jak . np mate edukacyjną , zeby mały już miał ale mąż mnie przystopował i powiedział , ze jak przyjdzie czas to się pojedzie i kupi
z ciuchami też już przystopowałam ostatanio kupiłam tylko 2 body jedne z napisem kocham tatusia drugie kocham mamusie a tak kupuję wszystkie potrzebne rzeczy , których nie mam jeszcze .

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

W ogóle mogę się przyznać , ze ja też mam teraz jak to mówicie " żelek zamiast mózgu " w tamtym tygodniu zrobiłam sałatkę warzywną ale wyszła mi taka niewyraźna mężowi smakowało ale mi tak średnio . Dziś też planuję zrobić i patrze w google co mi jest potrzebne i do ostataniej sałatki zapomniałam dodać :
korzeń pietruszki
ogórka kiszonego
jabłko
groszek .
już wiem czemu ostatnia była taka niemrawa
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-18, 11:24   #800
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziewczyny ja już sama nie wiem jak mam się za to pranie zabrać
Na razie poukładałam do szafy akcesoria w koszyki i pieluszki, kocyki....teraz chyba posortuje kolorami i całą rozmiarówkę od 56 do 68 będę prać po kolorach, inaczej się pogubię.
A i na razie w dwóch reklamówkach sobie rzeczy do szpitala przygotowałam,póżniej je w torbę jedną wsadzę, a co muszę być czujna
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:28   #801
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

lolita ja mam ciuszki posegregowane rozmiaremi 56-62 i 68-74 i tak też prałam .
Te co akurat dostałam to wsadziłam wszystkie do pralki bez segregacji kolorów i nic sie nie stało .
Nowe ciuszki wypiorę chyba w szybkim trybie pralki bo nie widze sensu , żeby je dokładnie prać co o tym sądzicie czy lepiej na dłuższy cykl godzinny wstawić nowe ?
Później wypiorę kocyki i ręczniki .
A pieluchy chyba same wstawię
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:30   #802
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziewczyny mam pytanie. Pewnie głupie, ale nie mogę jakoś tego ogarnąć.
Powiedzcie mi na jak długo wystarczy taki wózek 2w1??? Tak sobie właśnie myślę, że gondola, wiadomo, na początek, dokąd dziecko z niej wyrośnie, a potem przekładam malucha do tej spacerówki. No i jak długo on w niej pojeździ??? Potem kupuję jakąś kolejną spacerówkę, większa? Nie mogę z tym dojść ładu i składu

A tak jak już jestem przy głupich pytaniach, to teraz pytanie do dziewczyn, które już rodziły.
1. Co zrobić, żeby po porodzie nie został mi taki duży, rozciągniety brzuch?? On sam jakoś trochę zejdzie, czy trzeba nosić jakieś pasy??
2. Czy obrączkę nosiłyście do samego porodu? Czy pod koniec Wam nie wchodziła na palec? A jak nie wchodziła, to czy potem palce jakoś "chudną", żeby można ją było znowu założyć?

Sorry, za te głupie pytania, ale gnębi mnie to już od kilku dni :brzyda l:
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:35   #803
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Dziękować

_____________________


Kochane jaki laktator według Was jest lepszy - ręczny czy elektryczny?
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:41   #804
Lusso
Raczkowanie
 
Avatar Lusso
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 263
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

oglądałam juz kilka razy i zawsze mnie rozbawi http://www.youtube.com/watch?v=_Z_y3y5yqDQ
Lusso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:48   #805
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
A co do zarobków nawet wczoraj z mężem o tym rozmawiałam ponieważ mój mąż chcę mieć trójkę małych szkrabów i spojrzałam się na niego i mówię i skąd kasę na nie wziąć ?
A mąż mnie uświadomił , ze ludzie zarabiają dużo mniej i mają nawet 5 dzieci . W sumie i racja tak po dłuższych przemyśleniach w sumie na pierwsze dziecko wyda się najwięcej bo przy następnych człowiek już prawie calą wyprawkę ma i ciuszki . No i jest dużo mądrzejszy co do ilości potrzebnych rzeczy . Więc na samą wyprawkę pójdzie mniej kasy .
Ja teraz można rzecz , że oszalałam bo wszystkie rzeczy kupuję nowe ale tylko dlatego , że chcę mieć na później dla kolejnego dziecka a nie jeździ i szukać czy oddawać pożyczone rzeczy .
W ogóle ja to już chciałam kupować takie rzeczy jak . np mate edukacyjną , zeby mały już miał ale mąż mnie przystopował i powiedział , ze jak przyjdzie czas to się pojedzie i kupi
---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

[/COLOR]W ogóle mogę się przyznać , ze ja też mam teraz jak to mówicie " żelek zamiast mózgu " w tamtym tygodniu zrobiłam sałatkę warzywną ale wyszła mi taka niewyraźna mężowi smakowało ale mi tak średnio . Dziś też planuję zrobić i patrze w google co mi jest potrzebne i do ostataniej sałatki zapomniałam dodać :
korzeń pietruszki
ogórka kiszonego
jabłko
groszek .
już wiem czemu ostatnia była taka niemrawa
no to ja mam podejście do tego takie jak Twój mąż

a co do sałatki, to praktycznie zapomniałaś rzeczy, które wnoszą najwięcej smaku

ale ja też mam ciągłego żelka- wczoraj np przy obiedzie dopiero za 3 razem się wysłowiłam, co bym chciała (zaczynając od mięsa, którego dawno nie jedliśmy a chodziło o konkretne warzywo ) mąż się czasem wścieka (a wtedy ja się wściekam na niego albo dołuję) a czasem śmieje ze mnie...


Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja już sama nie wiem jak mam się za to pranie zabrać
Na razie poukładałam do szafy akcesoria w koszyki i pieluszki, kocyki....teraz chyba posortuje kolorami i całą rozmiarówkę od 56 do 68 będę prać po kolorach, inaczej się pogubię.
A i na razie w dwóch reklamówkach sobie rzeczy do szpitala przygotowałam,póżniej je w torbę jedną wsadzę, a co muszę być czujna
no to ja jeszcze nie mam tylu rzeczy, żeby zrobić choć jedno pranie (dlatego chcę kupić wreszcie te pieluszki tetrowe)... ostatnio męża uświadomiłam, że jeśli do grudnia nie dostaniemy ciuszków, to jednak będzie trzeba wszystko kupić (no i już co jesteśmy na zakupach to jakiś ciuszek wrzucam do koszyka, żeby potem nie zbankrutować).zazdroszczę Wam tych toreb od rodziny, u nas ciągle tylko obietnice

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie. Pewnie głupie, ale nie mogę jakoś tego ogarnąć.
nie rodziłam, ale umiem odpowiedzieć tak naprawdę na wszystkie pytania odpowiedź jest jedna- "to zależy".
wózek może starczyć na rok, a może na kilka miesięcy (jak dziecko będzie szybko rosło).
brzuch może Ci zejść od razu (zwłaszcza jak ćwiczyłaś przed porodem) po kilku tygodniach, a możesz się z nim bujać i kilka lat (znam takie przypadki, ale wydaje mi się, że po prostu mamom nie zależało jakoś na tym)
obrączkę lepiej zdjąć, ale palce też różnie puchną (no i też jak przytyjesz, to szybciej musisz ją zdjąć- jak ja, jeśli mniej to później lub może i wcale)
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:50   #806
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Witam Kochane! Zaraz biorę sie za nadrabianie Was.

A póki co: Częstuję Was wirtualnie urodzinowymi babeczkami wypieczonymi przez niejakiego szefa kuchni "Google" Pewnie upiekłabym sama takie cudeńka gdyby ni emoja cukrzyca ciążowa - ciężko by było przejść koło nich obojętnie - więc chociaż sobie popatrzę przez monitor
Najlepszym prezentem dla mnie jest chyba to, że zaczynam 30 tc - a więc ostatnia prosta (mam nadzieję, że prosta)


http://ulubionykolor.pl/images/norma...2013174731.jpg
Kochana wszystkiego co najlepsze! Ekspresowego porodu i cukrów poniżej normy

Pochłonęłam za Twoje zdrówko kawałek sernika !

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Aaaaa no i wrzucam zdjecie pojazdu Aleksa
Bardzo ładny!

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
lolita ja mam ciuszki posegregowane rozmiaremi 56-62 i 68-74 i tak też prałam .
Te co akurat dostałam to wsadziłam wszystkie do pralki bez segregacji kolorów i nic sie nie stało .
Nowe ciuszki wypiorę chyba w szybkim trybie pralki bo nie widze sensu , żeby je dokładnie prać co o tym sądzicie czy lepiej na dłuższy cykl godzinny wstawić nowe ?
Później wypiorę kocyki i ręczniki .
A pieluchy chyba same wstawię
Ja nowe rzeczy prałam w 60 stopniach, trwało to z godzinkę Nowe kocyki będę prała w rękach, bo szkoda mi wrzucić do pralki

Dziewczyny, pierzecie nowe maskotki ?


Byłam w poradni 'cukrowej'. Pan powiedział, że insuliny na razie mi nie daje. Przyczepił się tylko do cukrów po śniadaniu. Kazał je zbić Ja już wiem co na to zaradzić - nie jeść chleba na śniadanie i będzie git Pytałam się o te cukry na czczo (tylko jeden wynik miałam w normie, pozostałe od 90 do 100), ale powiedział, że są ok Tymi na czczo mam się nie martwić.
__________________
21.05.16

Edytowane przez Akkma
Czas edycji: 2013-11-18 o 11:52
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:50   #807
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
a co do wydatków kontra zarobki to też nie można demonizować. wiadomo, bardzo dużo ludzi zarabia najniższą krajową ale przecież nie wszyscy, a ubranka (nawet nowe i markowe, jeśli komuś zależy) można kupić znacznie taniej na wyprzedażach. że nie wspomnę o używanych rzeczach, internecie itp.
Ja ci powiem jak ja odbieram porównanie Polski i Anglii i dlaczego uważam,że Polska to kraj dla bogaczy. Przecież w Polsce człowiek zarabiający najniższą pensję to chyba tylko korzonkami może się żywić,bo na jedzenie już nie starczy. Np jako osoba samotna chcę wynająć mieszkanko,jakąs kawalerkę powiedzmy i zarabiam najniższą stawkę czyli ten tysiąc z groszem (nie wiem dokładnie ile jest ta najniższa teraz). To tam gdzie mieszkałam za tysiąc wynajmę kawalerkę. I co dalej? Nie mam za co żyć. To nie jest normalne,żeby człowiek pracujący nie mógł opłacić mieszkania (nie każdy ma gdzie mieszkać,np u rodziców,albo zwyczajnie chce się usamodzielnić).
W Anglii pracując fizycznie za najniższą stawkę wynajmę mieszkanko,stać mnie na jedzenie,ubranie i drobne przyjemności. A jeszcze jako osobie o niskich dochodach państwo coś pieniędzy mi dołoży.
Więc w Anglii w miarę normalnie może żyć i sprzątaczka i kasjerka. Bo tak powinno być .



Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
A co do zarobków nawet wczoraj z mężem o tym rozmawiałam ponieważ mój mąż chcę mieć trójkę małych szkrabów i spojrzałam się na niego i mówię i skąd kasę na nie wziąć ?
Wiesz na początku to tak,łatwiej masz wyprawkę itd,ale później już idzie znacznie więcej pieniędzy na dzieciaki. Mogą mieć inny styl ubierania,nie chcieć nosić jedno po drugim. Edukacja w Polsce jest droga. Zakupić książki i najróżniejsze pomoce naukowe dla trójeczki to już jest co robić. Do tego wycieczki,zajęcia pozalekcyjne. Dzieci im starsze tym większe wymagania mają... No lekko nie jest rodzinom wielodzietnym. Chyba,że ma się dobre zarobki.



Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie. Pewnie głupie, ale nie mogę jakoś tego ogarnąć.
Powiedzcie mi na jak długo wystarczy taki wózek 2w1??? Tak sobie właśnie myślę, że gondola, wiadomo, na początek, dokąd dziecko z niej wyrośnie, a potem przekładam malucha do tej spacerówki. No i jak długo on w niej pojeździ??? Potem kupuję jakąś kolejną spacerówkę, większa? Nie mogę z tym dojść ładu i składu

A tak jak już jestem przy głupich pytaniach, to teraz pytanie do dziewczyn, które już rodziły.
1. Co zrobić, żeby po porodzie nie został mi taki duży, rozciągniety brzuch?? On sam jakoś trochę zejdzie, czy trzeba nosić jakieś pasy??
2. Czy obrączkę nosiłyście do samego porodu? Czy pod koniec Wam nie wchodziła na palec? A jak nie wchodziła, to czy potem palce jakoś "chudną", żeby można ją było znowu założyć?

Sorry, za te głupie pytania, ale gnębi mnie to już od kilku dni :brzyda l:
Nie ma w sumie gotowych odpowiedzi. U nas już pisałam,że jakbym miała jeszcze raz kupować to nie kupiłabym wózka 2w1,bo w częsci spacerowej Eryk jeździł 2 miesiące,a później szukałam czegoś lżejszego.

1. U mnie brzuch szybko wrócił do stanu sprzed ciąży i nic nie musiałam robić w tym kierunku. Ale to sprawa indywidualna,jednym łatwiej zrzucić brzuszek,inne muszą nad tym popracować.

2. Cały czas obrączka wchodziła mi na palec,nie miałam z tym problemu.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 11:51   #808
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Jeśli ciuszki mają delikatne kolory, to nie widzę powodu by prać je oddzielnie. Jasne to jasne. Co innego jak są np. czarne Pieluchy piorę zawsze same. Chyba w sumie dlatego, ze ich jest tyle, że i tak pralka pełna. A schną także w try miga nowe ciuszki tylko tyle by sprać bród produkcyjny i sklepowy. Też szybko.
Le La
Wózek: powiem Ci, że mały nasz z kwietnia i po jego drugich urodzinach kupiliśmy wózek mniejszy. Taką klasyczną laskę, parasolkę. Do drugich korzystaliśmy z opcji spacerówka po gondoli Laska mniej miejsca w aucie zajmuje, lżejsza jest. Służyła nam dość długo, z wygody. Mały w wózek i bez miauczenia jego mogliśmy zwiedzać, spacerować itd. Grunt, by miała oparcie opuszczane - wtedy maluch może sobie w wygodniejszej pozycji przysnąć.
Pytania i odpowiedzi na nie:
1. Nie wiem, mi sam zlazł (a jak już pisałam miałam 33 kg więcej ) Nie używałam żadnego pasa, choć teraz zastanawiam się nad tym.
2. Nie nosiłam obrączki wczesniej. teraz na dwa m-ce przed porodem nosze tylko w wyjątkowych okolicznosciach Wpija mi się w palec. Rodziłam bez, 1,5 tygodnie po porodzie były święta i włożyłam ją bez problemu. Po kolejnych tygodniach zaczęła spać Teraz w większości z nas woda się zatrzymuje w organiźmie i stąd paluchy grubsze

Laktator: miałam ręczny z pierwszym; teraz mam ten sam. Szkoda kasy na nowy. W ogóle nie był to przemyślany zakup. jak rzeczywiście dużo się nazbierało i bolało to mąż mi ciągnął Miał nie zwracać uwagi na moje skrzywienia i stekania Sama nie potrafiłam, bo bolało Spokojnie mogłam tylko po kąpieli, kiedy to ciało było rozgrzane
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 12:06   #809
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Mi brzuch sam zszedł, ale na wyjscia kupiłam sobie takie wysokie majty zanim skóra się "wstąpiła" żebym lepiej wyglądała w ciuchach.
Obrączke zdjełam w 8 miesiacu bo sie bałam ze któregoś ranka sie zdziwie i bedą musieli przecinać. W 9 m-cu faktycznie spuchłam jak balon. Po porodzie obrączka szybko wróciła na swoje miejsce.
Wózka używaliśmy ponad rok. W tym gondole jakieś 5 m-cy. Spacerówki od 3 w 1 są super, szczególnie na zime i trudne warunki spacerowe. Kupiłam lekką spacerówke tylko dlatego że my nie mamy auta i łatwiej mi było wtaszczyc np do autobusu. Ale znam dzieciaki które jeździły w dużych spacerówkach do 2 roku życia.

My juz po wizycie u pediatry, na szczęście to zwykłe przeziebienie. Kamień z serca. Oby sie tylko z tego żadne świństwo nie rozwinęło.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-18, 12:18   #810
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

to dobrze, że zwykłe przeziębienie. kurujcie się.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.