Jakie macie kompleksy ? :>

[małaPaulina]

Napisane przez 17rescueme17

Ja raczej kompleksow nie mam chyba tylko jeden ze mam male piersi 75B poza tym uwazam ze mam figure dobra grunt ze moj chlopak jak na razie nie narzeka hehe

po pierwsze co faccet ma do gadania?albo cie kocha albo nie
bo nie wyobrażam sobie zęby np mówił "masz za duży brzuch,z mały biust etc"

75B mały?no ja nie mam biustu w ogóle

[martucha 007]

a ja mam biust 80 c w staniku wygląda całkiem nieźle ale bez... tragedia-
megaobwisły... jetsem z facetem od 4,5 roku ( mamy syna) i nigdy nie stanęłam przed nim zupełnie naga( bez stanika)... on się puka w czoło i mówi ze "są ok.", ale przecież mam oczy... samo stwierdzenie mojego faceta -"są ok" też duzo mówi

moje piersi to mój największy kompleks. w bliskiej przyszłości przymierzam się do plastki piersi u chirurga jstem w stanie zapłacić każde pieniądze za "nowe" piersi...

[Agatka-01]

hmmm...tak sobie czytam i czytam...i ja chyba jestem inna

bo stwierdziłam, że ja to nie mam żadnych kompleksów.
dziewczyny piszą m.in., że maja piersi 75B - (hehehe ja moge tylko pomarzyć) :p bo mam 70a, ale jakoś mi to nigdy nie przeszkadzało, nie mam większych i tyle....kilka pryszczy na czole?? no cóż KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE

dziewczyny więcej wiary - jeśli facet mówi Wam, że wasze piersi sa OK tzn. że on tak właśnie myśli - nie ma co rozkładać jego wypowiedzi na czynniki pierwsze, bo tam nie ma po prostu czego analizować :P
pokochajcie siebie takimi jakie jesteście a życie będzie o wiele łatwiejsze - bo skoro Wasi partnerzy są z Wami tzn., że macie w sobie "to coś" za co Oni Was kochają

[Agatin-K]

Trzeba się trochę wyżalić...

1. Wzrost. Mam g...niane 153cm (zazwyczaj mówię, że 155) cm wzrostu i plusów nie widać wśród licznych minusów...

2. Figura. Tu za dużo, tu za mało, krzywe nogi, za krótkie... (tzn. proporcjonalne do reszty ciała a jak na mój wzrost to nawet dość długie ale dla mnie to dużo za krótkie...) biust nie taki jakbym chciała...

3. Ta twarz... ech wielki nochal, za szeroka twarz, rysy odbiegające od moich ideałów...

4. Włosy. Aktualnie za krótkie, naturalny kolor nieciekawy (mysi ciemny blond, a chciałabym czarne lub brązowe)

4. Głos. Nie wymawiam głoski "r" (a właściwie wymawiam ją po "brytyjsku"), nie mam zmysłowego niskiego głosu, często się jąkam, zacinam, przejęzyczam, niewyraźnie mówię, za szybko, a jak zaśpiewam to muchy mrą

5. "Słoń w składzie porcelany" czyli jakkolwiek się nie ruszę, to na coś wpadnę, zaryję głową, i potem dziwić się, że mam pełno siniaków, zadrapań czy guzy...

6. Rozmowność - do gadatliwych nie należę, jestem raczej milczkiem, rzadko odzywam się pierwsza albo zaczynam jakiś temat. A nawet bardzo rzadko mówią, że mowa jest srebrem a milczenie złotem, ale tak naprawdę mowa jest złotem a kto milczy ten zanudza

7. Nieśmiałość. Chociaż każda osoba, której powiedziałam, że tak naprawdę jestem nieśmiała, wybuchała gromkim śmiechem, to jednak jest to prawda - nieśmiałość ukrywam pod maską agresji, wyluzowania, niby się niczym nie przejmuję i stawiam na swoim - a jednak jestem wstydliwa... aż za bardzo

Kilka jeszcze się znajdzie, ale te 7 przyszło mi teraz do głowy

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

mam, ale staram sie ludziom o tym nie opowiadac, bo potem to wykorzystywac lubia.

[caroline_1988]

czasami mam dośc mojego charakteru ale nie będe się tutaj nad tym rozwodzic bo podobnie sądze jak niqusia

[Blonde_Stranger]

Największy kompleks - NOS. Kiedyś nawet go lubiłam,teraz nienawidzę. Przez niego wychodzę fatalnie na zdjęciach,zawsze muszę ten nos wyretuszować żeby to miało jakiś sens... Kiedyś by mi to do głowy nie przyszło,a teraz naprawdę zastanawiam się nad operacją plastyczną.

[mundziolek]

u mnie to przede wszystkim:
-duzo zbednych kg
-jasna karnacja
-szeroki nos(jak swinia)
-zniszczone, rozdwajajace sie wlosy
itd........

[bitter]

macie, macie...

ale TŻ mnie z nich wyleczył prawie ;o

[małaPaulina]

Napisane przez Blonde_Stranger

Największy kompleks - NOS. Kiedyś nawet go lubiłam,teraz nienawidzę. Przez niego wychodzę fatalnie na zdjęciach,zawsze muszę ten nos wyretuszować żeby to miało jakiś sens... Kiedyś by mi to do głowy nie przyszło,a teraz naprawdę zastanawiam się nad operacją plastyczną.

mam to samo!ogromny nos a do tego właśnie na zdjęciach wychodzę jak potwór jakiś!!

chciałabym być piękna

[**Dziunia]

A moim kompleksem jest parę piegów na nosie.
Tak mi jakoś... psują konwencję

[spotted]

dziewczynki wszystkie jestescie piekne!!!!!!!!!!!!!!:cmok :
w koncu jestesmy plcia piekna

[iga]

ja tez nie cierpie swojego nosa, chciałabym zeby był ładny i troche mniejszy, poza tym włosy mam bardzo zniszczone
do Blonde_Stranger widziałąm fotki Twoich włosów w wątku "Pochwalmy sie swoimi włosami" i teraz pytanie, jak Ty to robisz ze masz takie piękne włosy?? jestem zachwycona
wybaczcie offtopa

[Blonde_Stranger]

Napisane przez małaPaulina

mam to samo!ogromny nos a do tego właśnie na zdjęciach wychodzę jak potwór jakiś!!

chciałabym być piękna

małaPaulina,właśnie,gdyby tylko nie ten nos to uwielbiałabym siebie,bo nie mam zarzutu do reszty...TYLKO TEN NOS! przez niego właśnie jestem niefotogeniczna i na każdym zjdęciu wyglądam jakby mi ktoś przywalił Długi,krzywy i z taką zadartą "kulką" na końcu...

[17rescueme17]

Napisane przez małaPaulina

po pierwsze co faccet ma do gadania?albo cie kocha albo nie
bo nie wyobrażam sobie zęby np mówił "masz za duży brzuch,z mały biust etc"

75B mały?no ja nie mam biustu w ogóle

Mylisz sie, facet tez ma cos do powiedzenia ale skoro jest ze mna to nie powinien miec zastrzezen no i jak juz wspomniałam nie ma chyba ze cos na zarty powie ale ogolnie moge stwierdzic ze ani mi ani jemu nic nie przeszkadza moim <skromnym> zdaniem 75B to jest no moze nie taki mały no ale jednak bym wolała ciut wiekszy ale mozna sie przyzwyczaic wlasnie po czytaniu niektorych wypowiedzi stwierdzam ze trzeba sie po prostu zaakceptowac takim jakim sie jest a tak patrzac w lustro to zaczynam sie utwierdzac w tym ze moja ciało wcale nie jest zle a bynajmniej dobrze sie w nim czuje pozdrawiam

[małaPaulina]

17rescueme17

to twoje zdanie bo według mnie nie ma bo sory ale nie wyobrażam sobie że chłopak narzeka na mój wzrost,kolor oczu czy wielkość cycków,to przecież ode mnie nie zależne

ja nigdy facetowi bym nie powiedziała że jest za niski czy ma np za krzywe zęby:/

poza tym przykro słyszeć czasami że dziewczyny z pięknym biustem narzekają na niego

[natalia132]

• twarz: okrągła, małe oczy, małe, niesymetryczne usta, pełne policzki, dziwny nos, brzydka cera itp
• włosy:brzydko się układają: ni kręcą, ni są proste
• figura: ZA WYSOKA !(175 cm), szerokie ramiona, zero bioder, rozstępy, duża stopa (40), mam skolioze i się garbię

• nieśmiałość, nieporadność

No i to chyba na razie tyle...

[mallinka86]

Czytam te wszystkie posty i też dochodzę do wniosku,że kluczem do wszystkiego jest własna kceptacja... Tylko gdybym jeszcze to potrafiła...
Na ogół uchodzę, za atrakcyjną dziewczynę. Wielu osobom się podobam, ale sobie ciągle nie. NIe podoba mi się:

- mój biust - 75 B ( chciałabym większy
- rozstępy na pupie ( w krótkim czasie sporo schudłam i teraz nie mogę się tego pozbyć...
i ogólnie najlepiej nie pokazywałabym się światu.
Zaczynam się zastanawić czemu czuje sie tak odkąd jestem z moim TŻ...
On mi mówi,że bardzo mu się podobam, ale ja mimo wszystko czuję się coraz gorzej... Chyba sie starzeję...

[Paula_82]

O rety dziewczyny kochane przestańcie Pamiętajcie o tym, że to co Wy uznajecie za Waszą wielką wadę ( nie można być zbyt krytycznym w stosunku do siebie ) inni postrzegają zupełnie inaczej, albo nawet tego nie zauważają. Akceptacja własnej osoby + uśmiech na ustach = pełen sukces.

[_Gosiaczek_]

Małe piersi i duży nos Mój chłopak jest innego zdania, ale kto by go słuchał
No i chciałabym przytyć kilka kg. Bo same kostki u mnie wystają.
Aaa no i jeszcze jeden pazurek mnie wkurza. Jak byłam mała to obgryzałam i teraz stracił kształt. Ciekawe czy kosmetyczka by coś na to zaradziła.

[olenka2303]

ja mowie odrazu ze nie walcze z zadnym z moich kompleksow jestem jaka jestem i taka mnie kochaja a tak zaczynajac od gory:
brzydkie usta
mało umiesniony brzuch
celulitis
brzydkie kolana
duze stopy
a tak ogolnie to za chuda jestem:/

[nowa1010]

- brzydka cera - trądzik
- włosy
- brzydkie paznokcie
- krzywy nos

Z tym, że włosy i cera to mój największy koszmar. Z resztą jakoś sobie radzę, ale na trądzik i te okropne włosy nie ma żadnego sposobu i nad tym ubolewam

[Jeanne90]

Jestem perfekcjonistką i nigdy nie jestem z siebie zadowolona ("Mogło być lepiej!"), ale walczę z tym
Poza tym mam kompleksy na punkcie wyglądu (jest mnie za dużo) a najbardziej nie lubie swojego brzucha. Wiem, ze moge to naprawic, ale... nie chce mi sie Chociaz mam zamiar zapisac sie na silownie czy aerobik... Zobaczymy co z tego wyjdzie

[Anethka]

Mam mnóstwo kompleksów. Najbardziej wkurza mnie, że mój płaski brzuch powoli przestaje być płaski :P. Do tego mam strasznie duży tyłek i szerokie biodra - moja zmora.

[blabla51]

każdy ma powód do narzekania, ja np jestem strasznie chuda. wszyscy biorą mnie za anorektyczke ale kto by się tym przejował. prawie nie mam biustu, mój chłopak woli duże piersi ale moimi też się zadowala ( w końcu kocha mnie za coś więcej niż rozmiar stanika). nie będę się rozpisywać bo według mnie "kompleksy" to za duże słowo

[Szelinka]

Zzera mnie ambicja. ze za niska ocena na studiach, ze mogloby byc lepiej, ze czemu mam gorzej niz ona... czuje sie glupsza, 'tepsza'... i musze sobie ciagle udowadniac, ze tak nie jest. bo wiem ze nie, ale jednak sobie nie wierze bo mysle, ze mysle tak bo chce sie pocieszyc ufffffffffff. no i do tego DUZO za duze piersi, rozstepy, do cery jak marzenie tez daleko, krotkie rzesy, cienkie wlosy, nie proste, nie krecone - po prostu siano, zeby mi sie krzywia po prostowaniu...

czas isc sie uczyc, jutro egzamin. chce zeby byl, bo codziennie odwlekam termin, bo wydaje mi sie ze ciagle za malo umiem...

[mariya]

figura: za duży ,rozlazły biust, wielki brzuch, boczki, grube ramiona
za mało cm w góre.
twarz: za mała górna warga, za duzy nos, za małe oczy,
fujfujfuj

[meri99]

Oj duzo mam tych kompleksow...
najbardziej dokuczliwy to chyba zbyt mala pewnosc siebie...

[mijjenka]

• wystajacy brzuszek :/

• male piersi
• jakas taka nieksztaltna pupa
• taki zadarty nosek
• jestem obrazalska ;/
• i duzo by wymieniac....

[Madlen_88]

Moim największym kompleksem jest mój nos Bo ma taką małą górkę na środku...
Ale mam też inne kompleksy jak np. małe piersi, brak wcięcia w talii i takie tam.
Nie są one jednak tak ważne dla mnie jak ten nos ..., którego niestety nie da się zatuszować...