Wspólny cel mamy: od jesieni o dzidzię się staramy! staraczki 2015/2016

[201604261006]

Napisane przez Ewula88

po prosto co 2 dni sie przytulaliśmy.

Z samego przytulania dzieci nie będzie

Napisane przez chudziaszek11

Ja nie wiem jak ona to robiła, siadała i siedział - i tadam dostawała z luteiną to nie wiem,nigdy nie brałam, więc nie pomogę

Jejku jakaś czarownica?
Ja brałam 2 razy na wywołanie okresu, ale zawsze mi lekarz kazał

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Ewula88

kupiłam 3 testy na allegro, niby wykrywaja 6 dni po zapłodneniu ale wierzyc w to ? i mam nadzieje, że to były moje 3 pierwsze i ostatnie testy

Ja dziś kupiłam a wptece, za 8zł. Również napisane że wykrywa już 6dni po, ale ja w to nie wierzę

[Fantasmagori]

Confused Women zmieniam super

[AguŚ87]

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Jestem dziwna, dzieci nigdy nie lubilam. każdy ohy ahy na dziecmi w wózkach ja szłam dalej z tekstem " no dziecko i tyle" do dzisiaj nie lubie ? dzieci. jakos mnie denerwują ale... no wlasnie ale. cos mnie siekło ze moze czas na istotke taka mała no ale ja przeciez nie lubie dzieci (chyba)
tapsy odstawiłąm uwaga po 10 latach, nie biorę juz 2 tyg. za tydzien chciałam zacząć coś działać ale..
milion obaw strach się naczytałam na wizazu o porodach jakiś horror, lubie moje zakręcone zycie a jak sie zmieni za bardzo a jak mi się to macietzysntwo nie spodoba? a moze nie jestem gotowa? a jak nie pokocham tego dziecka i bede chciała wrócic do poprzedniego zycia?

czy tylko ja jestem taka dziwna i mam takie dylematy a kazda z was jest na 100% pewna? raz mega chce,,, potem mysle ale po co mi to? i znow chce.. karuzela od kilku miesięcy czas goni niedługo pyknie 30. zycie monotonne imprezować się nie chce.. czegoś brakuje rutyna praca dom. ale te obawy strach...
ogolnie jestem mega zakręcona 100 pomysłów na minutę i nawet w tak ważnej kwestii to widać.

[nusia00]

Napisane przez AguŚ87

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Jestem dziwna, dzieci nigdy nie lubilam. każdy ohy ahy na dziecmi w wózkach ja szłam dalej z tekstem " no dziecko i tyle" do dzisiaj nie lubie ? dzieci. jakos mnie denerwują ale... no wlasnie ale. cos mnie siekło ze moze czas na istotke taka mała no ale ja przeciez nie lubie dzieci (chyba)
tapsy odstawiłąm uwaga po 10 latach, nie biorę juz 2 tyg. za tydzien chciałam zacząć coś działać ale..
milion obaw strach się naczytałam na wizazu o porodach jakiś horror, lubie moje zakręcone zycie a jak sie zmieni za bardzo a jak mi się to macietzysntwo nie spodoba? a moze nie jestem gotowa? a jak nie pokocham tego dziecka i bede chciała wrócic do poprzedniego zycia?

czy tylko ja jestem taka dziwna i mam takie dylematy a kazda z was jest na 100% pewna? raz mega chce,,, potem mysle ale po co mi to? i znow chce.. karuzela od kilku miesięcy czas goni niedługo pyknie 30. zycie monotonne imprezować się nie chce.. czegoś brakuje rutyna praca dom. ale te obawy strach...
ogolnie jestem mega zakręcona 100 pomysłów na minutę i nawet w tak ważnej kwestii to widać.

Ja to z tych co sie cały czas zachwycają dziećmi już dawno chciałam, ale nie było jeszcze ślubu a i studia, no ale juz to mi nie przeszkadza ale miałam momenty zwątpienia czy to teraz czy już, czy dam rade z małą istotka sama, gdyż mój mąż pracuje za granica Ale myśląc tak to nigdy bym nie zaszła w ciążę. Zawsze by się coś znalazło. Że małe mieszkanie, że praca nie taka, że za mało kasy, że nie wiek, że jakaś impreza np. wesele czyjeś. Niema odpowiedniego mometu na dzieci. A co do tego, że nie rozczulają cie dzieci, cudze dzieci to nie znaczy że nie bedziesz swojego kochać. Jak bedziesz je nosić 9 miesięcy pod serduszkiem to powstanie więź miedzy wami. Znam człowieka co cudzego dziecka nie zniesie w pobliżu a swoje córeczki ubóstwia nad wszystko i jest wspaniałym rodzicem. Obawy są zawsze i wątpliwości.
A jakie podejscie do dzieci ma Twój TŻ ?

[VelaLuca]

Ale miałam dziś dzień ......

Przede wszystkim witam wszystkie nowe dziewczyny

Podjęłam dzisiaj już ostateczną decyzję o zmianie pracy tylko po to, by potem po 3 godzinach ją odwołać, ponieważ wróciłam ze spotkania z klientem z umową w ręku na baaardzo dużo sumę. I trochę mi smutno ponieważ już wyobrażałam siebie w nowej pracy A w tym przypadku muszę dokończyć realizacje .... ale ten klient pozwolił nam dzisiaj z Tż-em podjąć decyzję o przyspieszeniu starań Bo teraz mamy idealny moment w naszym życiu.. Boziu jak się cieszę Widocznie tak miało być i ten klient to znak Jestem już zabezpieczona finansowo a to był nasz warunek. Tak więc przenosimy starania z kwietnia na styczeń Ponieważ mam jeszcze wesela w sierpniu i wrześniu, najwcześniej mogę urodzić w październiku ( co byłoby cudem, gdyby się od razu udało) , ale wierzę że 2016 rok będzie również i dla nas wyjątkowy

P.S. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale niestety w tej branży nawet rodzenie dziecka trzeba dostosować do sezonu
Także zaczynam I krok i od jutra łykam kwas foliowy Już się tym jaram

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

Napisane przez AguŚ87

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Jestem dziwna, dzieci nigdy nie lubilam. każdy ohy ahy na dziecmi w wózkach ja szłam dalej z tekstem " no dziecko i tyle" do dzisiaj nie lubie ? dzieci. jakos mnie denerwują ale... no wlasnie ale. cos mnie siekło ze moze czas na istotke taka mała no ale ja przeciez nie lubie dzieci (chyba)
tapsy odstawiłąm uwaga po 10 latach, nie biorę juz 2 tyg. za tydzien chciałam zacząć coś działać ale..
milion obaw strach się naczytałam na wizazu o porodach jakiś horror, lubie moje zakręcone zycie a jak sie zmieni za bardzo a jak mi się to macietzysntwo nie spodoba? a moze nie jestem gotowa? a jak nie pokocham tego dziecka i bede chciała wrócic do poprzedniego zycia?

czy tylko ja jestem taka dziwna i mam takie dylematy a kazda z was jest na 100% pewna? raz mega chce,,, potem mysle ale po co mi to? i znow chce.. karuzela od kilku miesięcy czas goni niedługo pyknie 30. zycie monotonne imprezować się nie chce.. czegoś brakuje rutyna praca dom. ale te obawy strach...
ogolnie jestem mega zakręcona 100 pomysłów na minutę i nawet w tak ważnej kwestii to widać.

Ja miałam tak samo jak Ty!! Identycznie wręcz, jak czytam Twój wpis to mogłaby to być moja historia. Ale ostatnio zdałam sobie sprawę, że gdybyśmy chciały czekać na idealny moment czyli: zarobić pieniądze, zrobić karierę, wyszumieć się ze znajomymi, zwiedzić pół świata, wybudować dom to szybciej dopadłaby nas menopauza niż całkowite zadowolenie. Dlatego również stwierdzam, że na dziecko nie ma idealnego momentu - dla mnie najważniejsze jest poczucie chęci posiadania dziecka przez obojga partnerów i w miarę stabilna sytuacja materialna, bo nie oszukujmy się - dziecko kosztuje. I ja właśnie niedawno poczułam tą chęć, po prostu pragnę opiekować się taką małą kruszynką, mój mąż również do tego już dojrzewa i to się liczy

[wiosenka84]

Dzień dobry dzisiaj rano obudził mnie ból brzucha. Byłam pewna ze przyszedł @, ale okazało sie ze to żołądek tak mnie boli.mam herbatke na problemy żołądkowe, mam nadzieje ze mi pomoże. A jesli chodzi o dzieci, to ja nie mam wątpliwości tego typu, ale ja mam juz 31 na karku ;P

[Fantasmagori]

Mnie bolał wczoraj żołądek. A dzisiaj brzuch ale w takim miejscu że nie wiem czy to jelita czy niżej. Jednak na @ to nie wygląda, @ to jednak taki charakterystyczny ból a tu to takie nie wiem co kłucie dziwne.
Zbieram się powoli do pracy bo dziś idę wcześniej

Ja nie mam wątpliwości czy chcę dzieci bo chcę, ale jednak mam obawy o to czy będziemy z TŻ dobrymi rodzicami, czy zapewnimy dziecku wszystko czego potrzebuje...

[wiosenka84]

Mi to wyglada na jelitowke, tylko nie mam wymiotów i temperatury. A boli tak ze wyprostować sie nie moge. Za 15 minut muszę wychodzić do pracy. Jeszcze dzisiaj szkolenie. Nie wiem czy dam radę wytrzymać jak mi nie przejdzie....

[Smilelinka]

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

[Fantasmagori]

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOOOOW

szok gratulacje

[Ewula88]

gratulacje

[tija93]

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Aaaaaaaaa gratuluję!

Pierwsza nasza wątkowa ciężarna

[Fantasmagori]

To na kiedy masz termin kochana?

Dobra lecę do pracy. Ale fajny będzie dzień mimo to - bo rozpoczęty taką super wiadomością

[geosmina]

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Ale jaja!😁 Gratuluję serdecznie! Ale zaskoczenie, tak coś czułam że któraś wywinie taki numer 😉 zdrówka i oby wszystko szło jak po maśle 😚😚😚

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[wiolka1988]

Super wiadomość z samego rana!!!
Gratulacje

[justyna1406]

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Gratulacje kochana ;* ;* szczesliwego rozwiazania zycze . Szybko wam sie udalo wiec jest i nadzieja ze i nam sie uda super wiadomosc z rana a robilas test ciazowy ? Czy odrazu poszlas do lekaza ?

[confused women]

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Suuuuper : jupi: Wspaniale, gratuluję Jakie to uczucie że będziesz mamusią? Sama nieraz zastanawiam się jak zareaguję na II kreski

Napisane przez AguŚ87

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Jestem dziwna, dzieci nigdy nie lubilam. każdy ohy ahy na dziecmi w wózkach ja szłam dalej z tekstem " no dziecko i tyle" do dzisiaj nie lubie ? dzieci. jakos mnie denerwują ale... no wlasnie ale. cos mnie siekło ze moze czas na istotke taka mała no ale ja przeciez nie lubie dzieci (chyba)
tapsy odstawiłąm uwaga po 10 latach, nie biorę juz 2 tyg. za tydzien chciałam zacząć coś działać ale..
milion obaw strach się naczytałam na wizazu o porodach jakiś horror, lubie moje zakręcone zycie a jak sie zmieni za bardzo a jak mi się to macietzysntwo nie spodoba? a moze nie jestem gotowa? a jak nie pokocham tego dziecka i bede chciała wrócic do poprzedniego zycia?

czy tylko ja jestem taka dziwna i mam takie dylematy a kazda z was jest na 100% pewna? raz mega chce,,, potem mysle ale po co mi to? i znow chce.. karuzela od kilku miesięcy czas goni niedługo pyknie 30. zycie monotonne imprezować się nie chce.. czegoś brakuje rutyna praca dom. ale te obawy strach...
ogolnie jestem mega zakręcona 100 pomysłów na minutę i nawet w tak ważnej kwestii to widać.

Witaj
Ja też za dziećmi specjalnie nie przepadałam, zwłaszcza tymi brojącymi i nieposłusznymi, lubię ład i porządek i denerwowały mnie małe pyskujące łobuzy Ale maluszki urzekały mnie zawsze, te malutkie rączki i stópki, zawsze uważałam, że to takie małe skarbki i wiedziałam, że kiedyś będę chciała mieć własne. Oczywiście, są też obawy, ale myślę, że każdy przyszły rodzic je ma. Myślę, że jak zajdziemy w ciążę to wszystko zacznie się w głowie powoli układać, wszystko zacznie być bardziej oczywiste, ale jakieś obawy są zawsze i to nic złego. Pewne jest jedno-to, że każda pokocha swoje maleństwo najmocniej na świecie gdy już będzie z nami, co to tego nie mam wątpliwości

[Smilelinka]

Napisane przez tija93

Aaaaaaaaa gratuluję!

Pierwsza nasza wątkowa ciężarna

Napisane przez Ewula88

gratulacje

Napisane przez Fantasmagori

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOOOOW

szok gratulacje

Napisane przez Fantasmagori

To na kiedy masz termin kochana?

Dobra lecę do pracy. Ale fajny będzie dzień mimo to - bo rozpoczęty taką super wiadomością

Napisane przez geosmina

Ale jaja!😁 Gratuluję serdecznie! Ale zaskoczenie, tak coś czułam że któraś wywinie taki numer 😉 zdrówka i oby wszystko szło jak po maśle 😚😚😚

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Napisane przez wiolka1988

Super wiadomość z samego rana!!!
Gratulacje

Napisane przez justyna1406

Gratulacje kochana ;* ;* szczesliwego rozwiazania zycze . Szybko wam sie udalo wiec jest i nadzieja ze i nam sie uda super wiadomosc z rana a robilas test ciazowy ? Czy odrazu poszlas do lekaza ?

Dziękuję wam wszystkim
termin mam na ok 10 czerwca ciężko było określić przez tabletki..
Nie robiłam testu bo w ogóle się tego nie spodziewałam odstawilam tabletki i nie miałam okresu tylko śluz i plamienia, więc zaniepokojona poszłam do lekarza i własnym uszom i oczom nie mogłam uwierzyć jak pani gin pokazala mi fasolke na monitorze

[chudziaszek11]

Napisane przez AguŚ87

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Jestem dziwna, dzieci nigdy nie lubilam. każdy ohy ahy na dziecmi w wózkach ja szłam dalej z tekstem " no dziecko i tyle" do dzisiaj nie lubie ? dzieci. jakos mnie denerwują ale... no wlasnie ale. cos mnie siekło ze moze czas na istotke taka mała no ale ja przeciez nie lubie dzieci (chyba)
tapsy odstawiłąm uwaga po 10 latach, nie biorę juz 2 tyg. za tydzien chciałam zacząć coś działać ale..
milion obaw strach się naczytałam na wizazu o porodach jakiś horror, lubie moje zakręcone zycie a jak sie zmieni za bardzo a jak mi się to macietzysntwo nie spodoba? a moze nie jestem gotowa? a jak nie pokocham tego dziecka i bede chciała wrócic do poprzedniego zycia?

czy tylko ja jestem taka dziwna i mam takie dylematy a kazda z was jest na 100% pewna? raz mega chce,,, potem mysle ale po co mi to? i znow chce.. karuzela od kilku miesięcy czas goni niedługo pyknie 30. zycie monotonne imprezować się nie chce.. czegoś brakuje rutyna praca dom. ale te obawy strach...
ogolnie jestem mega zakręcona 100 pomysłów na minutę i nawet w tak ważnej kwestii to widać.

jejku dobrze, że jedyna z tymi wątpliwościami nie jestem Ja ubóstwiam moje dotychczasowe życie, mam czas na wszystko - fitness zakupy telewizję i co dusza zapragnie. Ale jak widzę jak córka mojej siostry się do niej przytula i mówi "kocham Cię mamusiu" to w sumie aż tak tego swojego życia nie kocham. My o tym, że będziemy się starać zaraz po ślubie zdecydowaliśmy ponad rok temu - a ja dalej świruje jak to będzie. Ale nie ma idealnego momentu - zawsze coś będzie do zobaczenia, do zrobienia, do zarobienia. A tym, że specjalnie dzieciowa nie jesteś nie ma co się przejmować - mam koleżankę, która może dwa razy w życiu trzymała dziecko zanim urodziła swoje i jak to mówi dalej za dziećmi nie przepada - tylko swoje lubi

Napisane przez VelaLuca

Ale miałam dziś dzień ......

Przede wszystkim witam wszystkie nowe dziewczyny

Podjęłam dzisiaj już ostateczną decyzję o zmianie pracy tylko po to, by potem po 3 godzinach ją odwołać, ponieważ wróciłam ze spotkania z klientem z umową w ręku na baaardzo dużo sumę. I trochę mi smutno ponieważ już wyobrażałam siebie w nowej pracy A w tym przypadku muszę dokończyć realizacje .... ale ten klient pozwolił nam dzisiaj z Tż-em podjąć decyzję o przyspieszeniu starań Bo teraz mamy idealny moment w naszym życiu.. Boziu jak się cieszę Widocznie tak miało być i ten klient to znak Jestem już zabezpieczona finansowo a to był nasz warunek. Tak więc przenosimy starania z kwietnia na styczeń Ponieważ mam jeszcze wesela w sierpniu i wrześniu, najwcześniej mogę urodzić w październiku ( co byłoby cudem, gdyby się od razu udało) , ale wierzę że 2016 rok będzie również i dla nas wyjątkowy

P.S. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale niestety w tej branży nawet rodzenie dziecka trzeba dostosować do sezonu
Także zaczynam I krok i od jutra łykam kwas foliowy Już się tym jaram

Ale znak dostałaś trzymam kciuki za pomyślne starania !!!

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Gratulacje klask i: spokojnych następnych miesięcy życzę
To teraz się ciąże posypią na wątku kto następny??

[aniusia49]

Napisane przez Smilelinka

Dziewczyny szok!!Niepokoiła m się strasznie swoimi objawami po odstawieniu tabletek i poprosiłam swoją lekarkę aby przyjęła mnie wcześniej. Właśnie wróciłam i okazało się że tabletki już wcześniej puściły mi cykl i jestem w 6 TC . Uszom nie mogłam uwierzyć jak usłyszałam te wiadomość, przez to nie było krwawienia tylko jakiś dziwny śluz...żadnych objawów ciąży nic...a tu takie zaskoczenie ;O

Gratulacje z całego serduszka!!!! takie niespodzianki są najlepsze Teraz dbaj o siebie i odpoczywaj!



Ja chyba złapałam jakiegoś wirusa. Od rana jest mi cały czas niedobrze

[wiosenka84]

Smilelinka gratuluje.ja poszłam do pracy i doszły mi pozostałe objawy jelitowki. Byłam u lekarza a potem do domu i ledwie żyje...

[201604261006]

Napisane przez AguŚ87

Witam, a ja was ciągle czytam po kryjomu
Moze w końcu się ujawnię?

Witaj

Napisane przez VelaLuca

ale ten klient pozwolił nam dzisiaj z Tż-em podjąć decyzję o przyspieszeniu starań Bo teraz mamy idealny moment w naszym życiu.. Boziu jak się cieszę Widocznie tak miało być i ten klient to znak

Super

Napisane przez wiosenka84

A jesli chodzi o dzieci, to ja nie mam wątpliwości tego typu, ale ja mam juz 31 na karku ;P

Napisane przez Fantasmagori

Ja nie mam wątpliwości czy chcę dzieci bo chcę, ale jednak mam obawy o to czy będziemy z TŻ dobrymi rodzicami, czy zapewnimy dziecku wszystko czego potrzebuje...

Ja również, mimo tego że mam dopiero 22 lata dziecko chce, od dawna. A porodu oczywiście się boję i mnie to przeraża ale kompletnie o tym na razie nie myślę
I mam nadzieje że będę dobrą matką, że będziemy dobrymi rodzicami

Napisane przez Smilelinka

Dziękuję wam wszystkim
termin mam na ok 10 czerwca ciężko było określić przez tabletki..
Nie robiłam testu bo w ogóle się tego nie spodziewałam odstawilam tabletki i nie miałam okresu tylko śluz i plamienia, więc zaniepokojona poszłam do lekarza i własnym uszom i oczom nie mogłam uwierzyć jak pani gin pokazala mi fasolke na monitorze

Ale masz szczęście! Taka niespodzianka z rana Ogromne gratulacje! Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka Jak zareagował Tż?

Ja robiłam dziś test, wyszedł negatywny, czyli tak jak się spodziewałam zaraz zacznę brać luteinę na wywołanie @.

[Smilelinka]

A kilka dni temu czułam się źle, ale to byłam przeziębiona dobrze ze nie leczyłam się mocnymi lekami. Teraz tylko obawiam się czy tabletki anty nie wpłyną negatywnie na mojego maluszka hmm..a TŻ myślał że sobie żarty robię ale jak przyszedł niedawno z pracy i zobaczył mnie taka uśmiechnięta to mnie na ręce wziął i łezki w oczach miał

[201604261006]

Napisane przez Smilelinka

A kilka dni temu czułam się źle, ale to byłam przeziębiona dobrze ze nie leczyłam się mocnymi lekami. Teraz tylko obawiam się czy tabletki anty nie wpłyną negatywnie na mojego maluszka hmm..a TŻ myślał że sobie żarty robię ale jak przyszedł niedawno z pracy i zobaczył mnie taka uśmiechnięta to mnie na ręce wziął i łezki w oczach miał

Wszystko będzie dobrze
Fajnie, cieszymy się razem z Tobą nasza pierwsza wątkowa ciężarówka

[cavagirl]

Dziewczyny, nie było mnie kilka dni, wchodzę a tu takie wiadomości! Smilelinka gratuluję! Wreszcie pierwsza ciąża wątkowa, cudownie!!!
Ja mega, mega przeziębiona, z dnia na dzień coraz gorzej się czuję, ale pozwoliło mi to na zapomnienie o nakręcaniu się i smutku z powodu braku ciąży.
Czekam na kolejne wieści o dwóch kreseczkach od Was

[Kasmina]

Smilelinka!! Gratuluję serdecznie !! ciekawe która następna mam nadzieję, że w pn któraś nas zaskoczy

Ja czuję się gotowa na dziecko. Jak wiadomo ciąża- szczególnie ta pierwsza wiąże się z wieloma lękami, czy sobie poradzę, czy będę dobrą mamą, czy moje dziecko będzie zdrowe, szczęśliwe. Ale chcę tego bardzo, nie mam wątpliwości. Dziecko zmieni cały świat, nic już nie będzie takie samo... ale będzie pełniejsze, lepsze takie jest moje zdanie.

[201604261006]

Dziewczyny nie smućcie się, nie warto, szczególnie jeśli staracie się 'krótko'

[Ewula88]

Napisane przez mysza93

Dziewczyny nie smućcie się, nie warto, szczególnie jeśli staracie się 'krótko'

ile wg Ciebie to jest krotko ile długo? Po ilu cyklach niepowodzeń trzeba sie udać do gina?

[tija93]

Napisane przez Ewula88

ile wg Ciebie to jest krotko ile długo? Po ilu cyklach niepowodzeń trzeba sie udać do gina?

Po roku

[Kasmina]

Napisane przez Ewula88

ile wg Ciebie to jest krotko ile długo? Po ilu cyklach niepowodzeń trzeba sie udać do gina?

mi ginekolog powiedział, że jeśli nie uda mi się zajść w ciążę w ciągu roku to wtedy będziemy szukać przyczyn... jeszcze mam kilka miesięcy