Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[Jerzyczka]

Napisane przez uaoo

Ja miałam mandarynki na śniadanie, drugie śniadanie, podwieczorek i kolację



Ta świnka to poduszka ?

Taaak podusia mam ja zamiar wkladac albo do lozeczka albo do wozka, zobacze pierwotnie miala isc do wozka, ale mi sie tak podoba,ze z checia dokupilabym do niej kocyk i do lozeczka miala ona jest bardzo plaska

[Dotka90]

Napisane przez bigcoffee

Same wiecie, że to się tak dobrze mówi - nie denerwuj się ;/ Niby lekarz mówił, że nie ma się co przejmować, ale babie nie przetłumaczysz

Dzisiaj z nadmiaru czasu wyprasowałam wszystkie ubranka małego i zrobiłam spis czego ile już mam.

Body długi rękaw: 56 - 6sztuk, 62 - 7 sztuk, 68 - 2 sztuki
Body krótki rękaw: 56 - 4 sztuki, 62 - 2 sztuki, 68 - 1 sztuka
Spodenki: 0-3m. - 6sztuk
Śpiochy: 62 - 8sztuk
sweterki/bluzy: 62 - 4sztuki
kombinezon ziomy - 2sztuki
czapeczka zimowa - 1 sztuka
czapeczka cienka - 3 sztuki
skarpetki - 5par

Myślicie, że wystarczy?

Moim zdaniem wystarczy,przeciez jest pralka, sezon grzewczy to dasz rade. Na pewno jakies ciuszki jeszcze dostaniesz. A jakby byla baaardzo bieda to mozna dokupic

Nie bede Ci pisac zebys sie nie martwila bo kazda mama sie martwi jak cokolwiek jest nie tak. Ale skoro dziewczyny pisza ze to czeste i normalne, to u Was tes na pewno tak bedzie

Napisane przez kamilka

Przyszłam tylko przekazać ze mamy gorszy dzień... z temp wszystko Ok ale okazało sie ze mała jest strasznie blada. Pielęgniarka zgłosiła to wczoraj pani dr ale ta troszkę to zbagatelizowała, kazała obserwować... Dzis juz Martynka była całkiem szara i skore miała taka marmurkową... Strasznie słaba i saturacje drastycznie leciały . Zrobili badania. Infekcyjne jest Ok, ale mamy znaczna anemię... Dostaje żelazo narazie. W niedziele beda kolejne badania i jesli to nic nie da to kolejna transfuzja. Brzuszek ja od tego boli. A ja przez to wszystko miałam zejście psychiczne. Aż mnie pielęgniarka przegoniła na spacer. Wypłakałam sie. Kupiłam książki dla dzieci i wróciłam do niej. Jest juz niewielka poprawa. Skóra powoli sie zaróżowiła. I mała jest bardziej ożywiona... Oby to pomogło wystarczajaco...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojj biedulki dwie szkoda ze pani dr zbagatelizowala sprawe :/ ale na pewno zelazo zrobi robote.

Odnosnie zelaza to js dostaje bo tez mi sie anemia zrobila ale chyba nie moge go brac. Mam taka biegunke, ze sama woda idzie. Ostatnio jak mi tardyferon dawali to bylo identycznie :/

Napisane przez Jerzyczka

Aaa i stwierdzilismy,ze jutro musimy cos synkowi pod choinke kupic przeciez! jakas zabawke cos

Mnie moja mama dzis uswiadomila ze to przeciez Witusiowi trzeba prezent kupic, ja w ogole o tym nie pomyslalam

Napisane przez malwi89

Dziewczynki jak kupowałyście pieluszki (tetrowe, muślinowe) to jakie brałyście rozmiary, albo z jakimi spotkałyście się największymi.

80x80.

Co do kosmetykow to ja Wam polecam buteleczki male z rossmana. Sa nad mydlami -one sa do samolotu. Ja przelalam do 3 butelek -zel pod prysznic, szampon i plyn do intymnej i podpisalam. Dzieki temu oszczedzam miejsca. A wierzcie mi ze wcale tego duzo nie zuzyjecie. Zwlaszcza ze po CC jak jest ok to w 4 dobie idzie sie do domu, po SN nawet szybciej. Ja jestem od poniedzialku a mam po polowie butelek. Szampon mam caly - dopiero dzis mam sile na umycie wlosow.

Uch, na noworodkach ma dyzur pielegniarka ktorej nienawidze. Jest stara ☠☠☠☠a i powinna isc na emeryture. Jest tak nieprzyjemna ze nie lubie do Witka chodzic jak ona tam jest. Zero podejscia do dzieci a do rodzicow to w ogole. Wszystko z fochem, przewraca oczami, wzdycha..

A nas -rodzicow zamiast wspierac to doluje.
Pytam ile maly bedzie pod lampami - ma zoltaczke- to zamiast powiedziec np. 'Miejmy nadzieje ze niedlugo' to mi mowi - no zobaczymy bo nawet jak spadnie bilirubina to moze odbic i byc jeszcze gorzej. No wie pani to jest WCZESNIAK to co pani mysli. Kur.wa nic nie mysle..

Z nami na sali jest jeszcze jeden wczesniak wprawdzie 36tc ale mala ma zespol downa -rodzice nie wiedzieli... no i wiadomo jak to w takich sytuacjsch - gadamy co komu dolega i w ogole. Bardzo fajna para. No i maz tej babki pyta kiedy wychodzimy to mowie ze licze po cichu na swieta w domu. Oni ze tez. Na co ten babsztyl ze nooo niepredko. I do mnie ze maly musi wazyc 2kg i cos tam. To mowie ze przeciez 2300 wazyl jak sie urodzil wiec halo. No to mi pocisnela ze jeszcze musi jesc dobrze. Kur.wa no wieeeem!!!! Ale chyba 13 dni to jest kupa czasu i moge miec nadzieje ze bedzie jadl?! Zwlaszcza ze mam pokarm i mysle ze jak sie wiecej bedziemy kangurowac to i jemu bedzie lepiej zarcie wchodzic. Ale nie, z☠☠☠.my rodzicow w trudnej sytuacji.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Dotka aż mi się oczy zaszkliły jak czytałam

Napisane przez kamilka

Jest juz niewielka poprawa. Skóra powoli sie zaróżowiła. I mała jest bardziej ożywiona... Oby to pomogło wystarczajaco...

musi być wszystko dobrze z anemii szybko wyjdzie na pewno !

Napisane przez bigcoffee

O to jak już będziesz pakowała to wrzuć jakąś listę Ja jestem na etapie spisywania co mi się może przydać i mam wrażenie, że na 100% o czymś zapomnę

Ja mam taką listę: KLIK

Ktoś widział mój brzuch- dziękuję za komplement

Jak łóżeczko skręcaliśmy to mało było zachwytu. Raczej ulga, że w końcu stoi

Ja uciekam ogarnąć się i myśleć dalej co mamie kupić na urodziny Uzbierałam nawet sporo kasy, pytam mamy co chce a ta do mnie "kapcie" no kurde za 100zł kapci jej nie kupię
Jutro mnie nie będzie jak i pewnie przez cały weekend Studia. No ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Trzymajcie się, nie rodźcie, Martynka z Witkiem niech tam dobrze się mają, żeby mi tu żadnych atrakcji nie było jak mnie nie będzie, bo miliona postów nadrabiać mi się nie będzie chciało

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Dotka dawaj ją tu zrobimy jej !!! Wredne babsko a nie można anonimowych skarg składać gdzieś?

[Jerzyczka]

Dotka, zawsze sie znajdzie taka jedza wstretna.. Chyba w kazdym szpitalu lekarz na obchodzi, polozna czy pielegniarka jest taka, do ktorej bez kija nie podchodz..

A co do tych buteleczek to wlasnie sama je kupilam i juz przelalam dokladnie to co wypisalas one po 1,99 zl sa

[kinga1701]

Dotka co za kobieta, taka nie powinna w ogóle pracować w takim miejscu, niech idzie dołować gdzie indziej. Dobrze, że tylko jedna taka jest. Trzymam kciuki abyście święta spędzili już w domu w spokoju z Witkiem. A jaki rozmiar ubranek ma teraz Witek, w swoje ubieracie czy szpitalne?

[Jerzyczka]

A z tymi prezentami swiatecznymi to po prostu nasze dzieciaki nas zaskoczyly )))

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

W zalaczniku przesylam Wam foto swinki La Millou lezy na tej poscieli w gwiazdki, ktora musze wyprac i przeprasowac jeszcze

Pościel jest przepiękna Gdzie ją zamawiałaś? Świnka też super

Napisane przez Dotka90

Uch, na noworodkach ma dyzur pielegniarka ktorej nienawidze. Jest stara ☠☠☠☠a i powinna isc na emeryture. Jest tak nieprzyjemna ze nie lubie do Witka chodzic jak ona tam jest. Zero podejscia do dzieci a do rodzicow to w ogole. Wszystko z fochem, przewraca oczami, wzdycha..

A nas -rodzicow zamiast wspierac to doluje.
Pytam ile maly bedzie pod lampami - ma zoltaczke- to zamiast powiedziec np. 'Miejmy nadzieje ze niedlugo' to mi mowi - no zobaczymy bo nawet jak spadnie bilirubina to moze odbic i byc jeszcze gorzej. No wie pani to jest WCZESNIAK to co pani mysli. Kur.wa nic nie mysle..

Z nami na sali jest jeszcze jeden wczesniak wprawdzie 36tc ale mala ma zespol downa -rodzice nie wiedzieli... no i wiadomo jak to w takich sytuacjsch - gadamy co komu dolega i w ogole. Bardzo fajna para. No i maz tej babki pyta kiedy wychodzimy to mowie ze licze po cichu na swieta w domu. Oni ze tez. Na co ten babsztyl ze nooo niepredko. I do mnie ze maly musi wazyc 2kg i cos tam. To mowie ze przeciez 2300 wazyl jak sie urodzil wiec halo. No to mi pocisnela ze jeszcze musi jesc dobrze. Kur.wa no wieeeem!!!! Ale chyba 13 dni to jest kupa czasu i moge miec nadzieje ze bedzie jadl?! Zwlaszcza ze mam pokarm i mysle ze jak sie wiecej bedziemy kangurowac to i jemu bedzie lepiej zarcie wchodzic. Ale nie, z☠☠☠.my rodzicow w trudnej sytuacji.

Co za wredota stara

[iola14]

Napisane przez Dotka90

Uch, na noworodkach ma dyzur pielegniarka ktorej nienawidze. Jest stara ☠☠☠☠a i powinna isc na emeryture. Jest tak nieprzyjemna ze nie lubie do Witka chodzic jak ona tam jest. Zero podejscia do dzieci a do rodzicow to w ogole. Wszystko z fochem, przewraca oczami, wzdycha..

A nas -rodzicow zamiast wspierac to doluje.
Pytam ile maly bedzie pod lampami - ma zoltaczke- to zamiast powiedziec np. 'Miejmy nadzieje ze niedlugo' to mi mowi - no zobaczymy bo nawet jak spadnie bilirubina to moze odbic i byc jeszcze gorzej. No wie pani to jest WCZESNIAK to co pani mysli. Kur.wa nic nie mysle..

Z nami na sali jest jeszcze jeden wczesniak wprawdzie 36tc ale mala ma zespol downa -rodzice nie wiedzieli... no i wiadomo jak to w takich sytuacjsch - gadamy co komu dolega i w ogole. Bardzo fajna para. No i maz tej babki pyta kiedy wychodzimy to mowie ze licze po cichu na swieta w domu. Oni ze tez. Na co ten babsztyl ze nooo niepredko. I do mnie ze maly musi wazyc 2kg i cos tam. To mowie ze przeciez 2300 wazyl jak sie urodzil wiec halo. No to mi pocisnela ze jeszcze musi jesc dobrze. Kur.wa no wieeeem!!!! Ale chyba 13 dni to jest kupa czasu i moge miec nadzieje ze bedzie jadl?! Zwlaszcza ze mam pokarm i mysle ze jak sie wiecej bedziemy kangurowac to i jemu bedzie lepiej zarcie wchodzic. Ale nie, z☠☠☠.my rodzicow w trudnej sytuacji.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Brak słów Dobrze, że te pielęgniarki się zmieniają Witek to duży, dzielny chłopak na pewno będzie grzecznie jadł Nie denerwuj się bo to laktacji i małemu nie służy a wredną babę olej

[Dotka90]

Sa tu do wypelnienia ankiety satysfakcji. Jak bede wychodzic to wypelnie tylko musze obczaic jak ta piz.da sie nazywa.

Ubieraja go w szpitalne ciuszki -u nas nic nie trzeba miec dla siebie a dla dziecisla tylko pampki i chusteczki. Nie wiem jaki rozmiar ale wydaje mi sie ze 56 bo sa troche luzne.

A wlasnie - nie kmentuje zadnych fotek bo na tapatalku nie widze

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

Sa tu do wypelnienia ankiety satysfakcji. Jak bede wychodzic to wypelnie tylko musze obczaic jak ta piz.da sie nazywa.

To obsmaruj ją równo w tej ankiecie

[Nebula]

Napisane przez kamilka

Przyszłam tylko przekazać ze mamy gorszy dzień... z temp wszystko Ok ale okazało sie ze mała jest strasznie blada. Pielęgniarka zgłosiła to wczoraj pani dr ale ta troszkę to zbagatelizowała, kazała obserwować... Dzis juz Martynka była całkiem szara i skore miała taka marmurkową... Strasznie słaba i saturacje drastycznie leciały . Zrobili badania. Infekcyjne jest Ok, ale mamy znaczna anemię... Dostaje żelazo narazie. W niedziele beda kolejne badania i jesli to nic nie da to kolejna transfuzja. Brzuszek ja od tego boli. A ja przez to wszystko miałam zejście psychiczne. Aż mnie pielęgniarka przegoniła na spacer. Wypłakałam sie. Kupiłam książki dla dzieci i wróciłam do niej. Jest juz niewielka poprawa. Skóra powoli sie zaróżowiła. I mała jest bardziej ożywiona... Oby to pomogło wystarczajaco...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak można było zbagatelizować?! Okropność trzymam kciuki by transfuzja nie byla konieczna. Ależ musisz być silną kobietą, że radzisz sobie w takich momentach. Przesyłam jeszcze troszkę siły i energii.

[kinga1701]

Napisane przez Jerzyczka

W zalaczniku przesylam Wam foto swinki La Millou lezy na tej poscieli w gwiazdki, ktora musze wyprac i przeprasowac jeszcze
Załącznik 6103706

Czy my mamy tą samą pościel ? A przynajmniej je część
Ale ta świnka to tak śmieszna jest i ogonek ma
Ja pościel mam taką:

[kinga1701]

Napisane przez Dotka90

Sa tu do wypelnienia ankiety satysfakcji. Jak bede wychodzic to wypelnie tylko musze obczaic jak ta piz.da sie nazywa.

Ubieraja go w szpitalne ciuszki -u nas nic nie trzeba miec dla siebie a dla dziecisla tylko pampki i chusteczki. Nie wiem jaki rozmiar ale wydaje mi sie ze 56 bo sa troche luzne.

Bo tak się zastanawiałam, czy nie musisz jakiś mniejszych rozmiarów małemu kupić, czy w 56 się nie topi.

[hariett]

Baby zostało do zrobienia jeszcze prawie wszystko, niewiele się ruszyło. Drzwi dalej niewstawione, te na klatkę nie wystawione, sciana nieoszlifowana no i wiadomo, malowanie i panele teź nie ruszone A "nasz" robotnik w szpitalu (żołądek, nie my go tam zaprowadził :P), no i w przyszłym tygodniu też go raczej nie będzie. Dzis mieli byc faceci od drzwi, ale jak się okazało najpierw mieli iśç do teściów zrobić coś z dachem no i do nas nie dotarli... Nie wiem, widzię że tż też ma już dosyć.

[ruda3d]

Kamilka, strasznie szkoda Martynki, że musi takie rzeczy przechodzić - oby jak najmniej gorszych dni, a najlepiej coraz lepsze.

Dotka, dzięki za info o tych gatkach, chyba dokupię jeszcze te siatkowe, mam 2 pary, ale to mało. No one i na CC i SN się nadadzą jak coś. Chociaż przy cc chyba nie trzeba wierzyć krocza akurat tylko ranę.

A z tymi kaloriami i słodyczami to chyba coś bez sensu, bo przecież jak Casaa zauważyła - przy cukrzycy to częściej porody byłyby szybciej. Bo i słodkiego mamy nie jedzą, i przez pilnowanie cukru kalorii często mniej. No nie wiem, dla mnie to mało wiarygodne.

[Dotka90]

Napisane przez ruda3d

Kamilka, strasznie szkoda Martynki, że musi takie rzeczy przechodzić - oby jak najmniej gorszych dni, a najlepiej coraz lepsze.

Dotka, dzięki za info o tych gatkach, chyba dokupię jeszcze te siatkowe, mam 2 pary, ale to mało. No one i na CC i SN się nadadzą jak coś. Chociaż przy cc chyba nie trzeba wierzyć krocza akurat tylko ranę.

A z tymi kaloriami i słodyczami to chyba coś bez sensu, bo przecież jak Casaa zauważyła - przy cukrzycy to częściej porody byłyby szybciej. Bo i słodkiego mamy nie jedzą, i przez pilnowanie cukru kalorii często mniej. No nie wiem, dla mnie to mało wiarygodne.

Dwie pary wystarcza. Po cc tez trzeba wietrzyc zeby sie sobrze oczyszczalo i nie'zatechlo'.

Z tymi kcal chodzi o NAGLE ograniczenie -slodkie mamy sie tak odzywiaja daaawno i dzieci sie przyzwyczaily.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

Z tymi kcal chodzi o NAGLE ograniczenie -slodkie mamy sie tak odzywiaja daaawno i dzieci sie przyzwyczaily.

Dokładnie Ja też to właśnie tak zrozumiałam, że chodzi o ograniczenie kalorii dopiero blisko terminu porodu.

[kinga1701]

Zamówiłam właśnie lusterko do samochodu, kompletnie o tym wcześniej zapomniałam.

[niepozorna]

Napisane przez kinga1701

Zamówiłam właśnie lusterko do samochodu, kompletnie o tym wcześniej zapomniałam.

Takie do podglądania dzieciaczka?

[kinga1701]

Napisane przez niepozorna

Takie do podglądania dzieciaczka?

Tak, takie na tył co się przyczepia.

[niepozorna]

Napisane przez kinga1701

Tak, takie na tył co się przyczepia.

Wiem jakie A często sama z maluchem będziesz jeździć? Bo nie wiem czy też powinnam kupić czy mogę sobie odpuścić

[Ewusia_marchew]

Napisane przez czarnulax

Wypilam koktajl truskawkowo-bananowy i mała czkawki aż dostała To może jej się podoba i jeszcze chwile posiedzi?

Ale bym taki koktajl wciągnęła

Napisane przez kamilka

Przyszłam tylko przekazać ze mamy gorszy dzień... z temp wszystko Ok ale okazało sie ze mała jest strasznie blada. Pielęgniarka zgłosiła to wczoraj pani dr ale ta troszkę to zbagatelizowała, kazała obserwować... Dzis juz Martynka była całkiem szara i skore miała taka marmurkową... Strasznie słaba i saturacje drastycznie leciały . Zrobili badania. Infekcyjne jest Ok, ale mamy znaczna anemię... Dostaje żelazo narazie. W niedziele beda kolejne badania i jesli to nic nie da to kolejna transfuzja. Brzuszek ja od tego boli. A ja przez to wszystko miałam zejście psychiczne. Aż mnie pielęgniarka przegoniła na spacer. Wypłakałam sie. Kupiłam książki dla dzieci i wróciłam do niej. Jest juz niewielka poprawa. Skóra powoli sie zaróżowiła. I mała jest bardziej ożywiona... Oby to pomogło wystarczajaco...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam nadzieję że się Malutkiej szybko poprawi

Napisane przez Jerzyczka

Nie nadazam

Kamilka, za malutka bardzo,ale to bardzo mocno trzymam kciuki. Dobrze,ze dostala zelazo i ze powoli sie zarozowia. I Tobie tez na bank taki spacer pomogl. Nie bede pisac,ze masz trzymac sie dzielnie, bo w tej sytuacji trudno zachowac zimna krew. Po prostu wszystkie wierzymy tu,ze bedzie dobrze z waga sie trzyma na razie ladnie?

Dotka, az sie wzruszylam napewno Mu bylo cudownie u Mamy jego kochanej

Ja dzis mam na kolacje mandarynki zamierzam zjesc wszystkie

W zalaczniku przesylam Wam foto swinki La Millou lezy na tej poscieli w gwiazdki, ktora musze wyprac i przeprasowac jeszcze
Załącznik 6103706

Fajna ta świnka

Napisane przez Dotka90

Uch, na noworodkach ma dyzur pielegniarka ktorej nienawidze. Jest stara ☠☠☠☠a i powinna isc na emeryture. Jest tak nieprzyjemna ze nie lubie do Witka chodzic jak ona tam jest. Zero podejscia do dzieci a do rodzicow to w ogole. Wszystko z fochem, przewraca oczami, wzdycha..

A nas -rodzicow zamiast wspierac to doluje.
Pytam ile maly bedzie pod lampami - ma zoltaczke- to zamiast powiedziec np. 'Miejmy nadzieje ze niedlugo' to mi mowi - no zobaczymy bo nawet jak spadnie bilirubina to moze odbic i byc jeszcze gorzej. No wie pani to jest WCZESNIAK to co pani mysli. Kur.wa nic nie mysle..

Z nami na sali jest jeszcze jeden wczesniak wprawdzie 36tc ale mala ma zespol downa -rodzice nie wiedzieli... no i wiadomo jak to w takich sytuacjsch - gadamy co komu dolega i w ogole. Bardzo fajna para. No i maz tej babki pyta kiedy wychodzimy to mowie ze licze po cichu na swieta w domu. Oni ze tez. Na co ten babsztyl ze nooo niepredko. I do mnie ze maly musi wazyc 2kg i cos tam. To mowie ze przeciez 2300 wazyl jak sie urodzil wiec halo. No to mi pocisnela ze jeszcze musi jesc dobrze. Kur.wa no wieeeem!!!! Ale chyba 13 dni to jest kupa czasu i moge miec nadzieje ze bedzie jadl?! Zwlaszcza ze mam pokarm i mysle ze jak sie wiecej bedziemy kangurowac to i jemu bedzie lepiej zarcie wchodzic. Ale nie, z☠☠☠.my rodzicow w trudnej sytuacji.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Co za wredna baba nie ma to jak odpowiednie podejście do pacjentów

[kinga1701]

Napisane przez niepozorna

Wiem jakie A często sama z maluchem będziesz jeździć? Bo nie wiem czy też powinnam kupić czy mogę sobie odpuścić

Szczerze nie mam pojęcia może nie jakoś bardzo często, ale nawet jak będziemy z mężem razem jechać, to jeżeli mały na to pozwoli (nie będzie bardzo płakał podczas jazdy) to chcę siedzieć z przodu, a nie z nim z tyłu. Więc wtedy odwracając się do tyłu, nadal nie widzę co on tam robi bo fotelik tyłem, a tak to w lusterku wszystko widać.

[Dotka90]

Napisane przez kinga1701

Zamówiłam właśnie lusterko do samochodu, kompletnie o tym wcześniej zapomniałam.

Tez musze kupic bo zapomnielismy przy zamawianiu wozka

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[uaoo]

Dziewczyny co sądzicie? Proszę o szczere opinie. Przepraszam za jakość ale zdj z telefonu.

[kinga1701]

Napisane przez Dotka90

Tez musze kupic bo zapomnielismy przy zamawianiu wozka

Ja zamówiłam takie:

http://allegro.pl/lusterko-do-obserw...746905586.html

o 1 zł wychodzi taniej tu, ale jeszcze u tamtego sprzedawcy wzięłam opaskę odblaskową i dlatego u niego

http://allegro.pl/lusterko-do-obserw...761823222.html

Te się obracają w każdą stronę więc wydają mi się fajniejsze, bo są tańsze jeszcze ale tylko na takim pasku.

[ruda3d]

Napisane przez Dotka90

Dwie pary wystarcza. Po cc tez trzeba wietrzyc zeby sie sobrze oczyszczalo i nie'zatechlo'.

Z tymi kcal chodzi o NAGLE ograniczenie -slodkie mamy sie tak odzywiaja daaawno i dzieci sie przyzwyczaily.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

A no to tego nie załapałam, to ja nie będę nic nagle ograniczać, ja się boję takich radykalnych metod, później dziecko mi będzie wypominać, że mu obciełam słodycze

2 wystarczą? No to może i tak, sama nie wiem, w sumie w razie W mąż może w aptece dokupić też.

[hariett]

Uaoo Zależy, mojej mamie na pewno bysię podobało, ja noszę zupełnie inną biżuterię.

Dotka co za babsztyl! Tak jakby rodzic nie wiedział że ma wcześniaka obsmaruj ją równo!

Kamilka super że Malutkiej się poprawia no i to żelazo muszą mieć jakieś super, że tak szybko na nie Martynka zareagowała

[niepozorna]

Napisane przez kinga1701

Szczerze nie mam pojęcia może nie jakoś bardzo często, ale nawet jak będziemy z mężem razem jechać, to jeżeli mały na to pozwoli (nie będzie bardzo płakał podczas jazdy) to chcę siedzieć z przodu, a nie z nim z tyłu. Więc wtedy odwracając się do tyłu, nadal nie widzę co on tam robi bo fotelik tyłem, a tak to w lusterku wszystko widać.

To też chyba muszę sobie zamówić

[uaoo]

Napisane przez hariett

Uaoo Zależy, mojej mamie na pewno bysię podobało, ja noszę zupełnie inną biżuterię.

Kupiliśmy na święta dla teściowej (ona chciała coś delikatnego)