Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-21, 20:00   #781
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
teraz to jakieś sylogizmy tu tworzysz. skutki są odwracalne, bo odwracalność lub (lub jej brak) dotyczy procesu w czasie, a nie chwili, w której dany skutek się dzieje. skutkiem tabletek antykoncepcyjnych nie jest de facto brak ciąży, a brak jajeczkowania. o ciąży mówimy od zagnieżdżenia / zapłodnienia wg co poniektórych. nie zachodzenie w ciążę to efekt braku jajeczkowania, a nie bezpośrednio pigułek czy hormonów w dowolnej postaci. i tak samo, jak bycie 7-latką czy 70-latką wiąże się z brakiem jajeczkowania, tak i tu tylko chodzi o ten proces. i ten stan, w przypadku większości 7-latek i osób zażywających antykoncepcję homronalną może ulec zmianie. jeśli ulegnie zmianie u 70-cio latki to się mocno zdziwię oczywiście u 7-latki to nie jest proces odwracalny, bo nie przywracamy jajeczkowania; jego nie było jak dotąd, więc ciężko je będzie przywrócić.
Porównywania naturalnych procesów do sztucznie wywoływanego i podtrzymywanego stanu...
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Skutki stosowania antykoncepcji hormonalnej są nieodwracalne. jest po prostu błędne.
Jeśli się uprzesz, że jedynym skutkiem stosowania antykoncepcji hormonalnej jest tylko i wyłącznie wstrzymanie jajeczkowania i NIC więcej, to tak. Ale tego w tym stwierdzeniu nie ma.

"Skutki stosowania antykoncepcji hormonalnej są nieodwracalne." to nie to samo co "Stosowanie antykoncepcji hormonalnej skutkuje nieodwracalnym i trwałym wstrzymaniem jajeczkowania, a więc bezpłodnością".
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-21, 20:28   #782
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez lubiekielbase Pokaż wiadomość
A ja nadal czekam jak Klutka odpowie na moje pytania dotyczące ciąży z gwałtu.
Ja tak samo, ale chyba się nie doczekam.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-21, 20:39   #783
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Porównywania naturalnych procesów do sztucznie wywoływanego i podtrzymywanego stanu...

Jeśli się uprzesz, że jedynym skutkiem stosowania antykoncepcji hormonalnej jest tylko i wyłącznie wstrzymanie jajeczkowania i NIC więcej, to tak. Ale tego w tym stwierdzeniu nie ma.

"Skutki stosowania antykoncepcji hormonalnej są nieodwracalne." to nie to samo co "Stosowanie antykoncepcji hormonalnej skutkuje nieodwracalnym i trwałym wstrzymaniem jajeczkowania, a więc bezpłodnością".
to pokaż mi taki skutek antykoncepcji hormonalnej, który jest faktycznie nieodwracalny - tj. po odstawieniu tych leków (o ile nie wejdzie np. menopauza) kobieta nie wróci do stanu sprzed kuracji.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-21, 21:47   #784
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Jedyny skutek nieodwracalny jaki przychodzi mi do głowy to zwiększenie ryzyka raka jajników (jeśli choroba istnieje w rodzinie i ma się pechowe geny)
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-21, 22:49   #785
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Jedyny skutek nieodwracalny jaki przychodzi mi do głowy to zwiększenie ryzyka raka jajników (jeśli choroba istnieje w rodzinie i ma się pechowe geny)
hmm, tylko czy 'zwiększenie ryzyka' można uznać za skutek nieodrwacalny pomijam BRCA1&2 (akurat szyjka), bo to inna bajka, jednak czynników zarówno zwiększających, jak i zmniejszających ryzyko raka jest masa, więc ciężko tę łatkę przypiąć akurat hormonom antykoncepcyjnym, które z każdą generacją są doskonalone; to już nie lata 90-te.

oczywiście chodzi mi o czystą polemikę na polu logiki i semantyki, o które to się sprzeczam
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-21, 23:26   #786
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Polemika polemika, ale niewiele kobiet ma do czynienia z endokrynologami, a akurat endokrynolodzy często wywodzą wszelkie zmiany na jajnikach od antykoncepcji hormonalnej. Nie tylko rak ale też torbiele czy zaostrzenie pco.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 00:17   #787
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Nie czepiam. Ale język ma znaczenie, bo jak zaczniesz używać słowa "dziecko" to za chwilę będzie porównywanie że przecież to taki sam człowiek jak matka.
Już się tak traktuje. "Dziecko" nie jest nie jest terminem biologicznym jak "płód".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzieck...9Bwietle_prawa
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 07:03   #788
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Już się tak traktuje. "Dziecko" nie jest nie jest terminem biologicznym jak "płód".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzieck...9Bwietle_prawa
Jeśli używasz słowa" dziecko" zamiast płód, to potem właśnie chcesz przeniesienia praw dziecka, człowieka na niego.

Ty pokazałeś prawa dziecka, czyli osobnika po urodzeniu do wieku 18 lat
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 11:31   #789
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Ty pokazałeś prawa dziecka, czyli osobnika po urodzeniu do wieku 18 lat
"Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka za dziecko uznaje każdą istotę ludzką od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości (tj. co do zasady 18 lat)[1]"
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 11:54   #790
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Ja mam pytanie do tej użytkowniczki, która chce zabronić usuwania ciąż z zespołem downa.
Co, jeśli kobieta / rodzina NIE CHCE takiego dziecka? No bo wiesz, jak rodzisz zdrowe dziecko, to ono się robi samodzielne, i w wieku 2-3 lat koniec z pieluchami, w wieku 5 już samo super je, w wieku 8 czyta, pisze, może samo iść do sklepu, może wyprowadzić psa, podlać kwiatki, zetrzeć kurze itd. W wieku 12-13 wychodzi i go nie ma 3/4 (od 8 do 14 w szkole, potem lekcje, o 17 do koleżanki/na dwór, o 20-21 spać) dnia w domu, więc luz blues, potem znajduje sobie sympatię, i nie ma go jeszcze dłużej, a po 18 roku życia nara na studia i widujesz je raz na miesiąc. i jesteś, że tak to powiem "wolna", nie ma "nie mogę wyjść do koleżanki, bo muszę dziecku obiad zrobić".
A przy zespole downa niestety dziecko zatrzymuje się na poziomie 8-10 lat, i już do końca życia takie zostaje. Co poradzisz kobiecie, która chce sobie normalnie układać życie? Co powiesz kobiecie, która w wieku 70 lat chce sobie siedzieć z mężem przed kominkiem, a nie przewijać 40letniego syna?
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:17   #791
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Ja mam pytanie do tej użytkowniczki, która chce zabronić usuwania ciąż z zespołem downa.
Co, jeśli kobieta / rodzina NIE CHCE takiego dziecka? No bo wiesz, jak rodzisz zdrowe dziecko, to ono się robi samodzielne, i w wieku 2-3 lat koniec z pieluchami, w wieku 5 już samo super je, w wieku 8 czyta, pisze, może samo iść do sklepu, może wyprowadzić psa, podlać kwiatki, zetrzeć kurze itd. W wieku 12-13 wychodzi i go nie ma 3/4 (od 8 do 14 w szkole, potem lekcje, o 17 do koleżanki/na dwór, o 20-21 spać) dnia w domu, więc luz blues, potem znajduje sobie sympatię, i nie ma go jeszcze dłużej, a po 18 roku życia nara na studia i widujesz je raz na miesiąc. i jesteś, że tak to powiem "wolna", nie ma "nie mogę wyjść do koleżanki, bo muszę dziecku obiad zrobić".
A przy zespole downa niestety dziecko zatrzymuje się na poziomie 8-10 lat, i już do końca życia takie zostaje. Co poradzisz kobiecie, która chce sobie normalnie układać życie? Co powiesz kobiecie, która w wieku 70 lat chce sobie siedzieć z mężem przed kominkiem, a nie przewijać 40letniego syna?
Popełniasz jeden błąd - błędnie zakładasz, że wszystkie osoby z ZD są skrajnie upośledzone i niesamodzielne.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 12:18   #792
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Popełniasz jeden błąd - błędnie zakładasz, że wszystkie osoby z ZD są skrajnie upośledzone i niesamodzielne.
Jest w tym trochę przesady, ale kolorowo jak z Maciusiem też nie jest...

Są różne stopnie niepełnosprawności w przypadku ZD i nigdy nie jest wiadomo, jak będzie. Do tego dochodzą bardzo częste problemy z sercem

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-04-22 o 12:22
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:26   #793
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Popełniasz jeden błąd - błędnie zakładasz, że wszystkie osoby z ZD są skrajnie upośledzone i niesamodzielne.
Nie zakładam, że wszystkie. ale miałam praktyki JEDNODNIOWE (a nawet nie cały dzień, tylko 8 h!) przy osobach z ZD. I tak, były tam takie, które były na poziomie 10-12 latka, dało się z nimi pogadać, pobawić się (jedna dziewczyna 21 lat przyniosła mi pokazać swoje lalki), były takie na poziomie kilkulatka, którego trzeba było nakarmić, prowadzić za rękę, powiedzieć "usiądź sobie Maciuś, ja zaraz przyjdę do ciebie i poczytamy książkę", a były takie "warzywa" (nie dostaliśmy ich pod opiekę, a jedynie byliśmy w sali, na której leżała trójka takich i opiekun nam o nich opowiadał). Oni byli tacy biedni, leżeli tylko i przewracali oczami, sufit, okno, ściany, dopiero jak przychodzili ludzie, to się ożywiali, coś tam po swjemu jęczeli. Szkielety nie ludzie, zero tkanki mięśniowej, biedni, okropnie biedni ludzie. Rodzice odwiedzają ich raz na miesiąc, tych w "dobrym stanie" rodzice odbierali na weekendy.
Nawet lekki ZD to nie jest nic, to nie jest słodki dzieciaczek który ma dziwną twarz.
Z praktyk wróciłam wykończona, i pewna, że nigdy nie urodzę takiego dziecka, bo to nie jest tragedia tylko dla rodzica, ale też dla tej osoby.

Edytowane przez 201803111829
Czas edycji: 2016-04-22 o 12:28
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:28   #794
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
to pokaż mi taki skutek antykoncepcji hormonalnej, który jest faktycznie nieodwracalny - tj. po odstawieniu tych leków (o ile nie wejdzie np. menopauza) kobieta nie wróci do stanu sprzed kuracji.
Nadal - jeśli będziesz zwracać uwagę TYLKO na jajeczkowanie i nic więcej, to takiego skutku nie będzie.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
hmm, tylko czy 'zwiększenie ryzyka' można uznać za skutek nieodrwacalny pomijam BRCA1&2 (akurat szyjka), bo to inna bajka, jednak czynników zarówno zwiększających, jak i zmniejszających ryzyko raka jest masa, więc ciężko tę łatkę przypiąć akurat hormonom antykoncepcyjnym, które z każdą generacją są doskonalone; to już nie lata 90-te.
Wcale nie ciężko. Bardzo łatwo. Ryzyko wszystkich estrogenozależnych raków się zwiększa. Hormony może i są doskonalone, ale ta metoda nadal nie nadaje się dla każdej.
A pomijają zwiększanie/zmniejszanie ryzyka to pisałam już - jeśli coś się leczy się tabletkami anty, to wyleczone nie wraca.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
oczywiście chodzi mi o czystą polemikę na polu logiki i semantyki, o które to się sprzeczam
Na polu logiki i semantyki nie obalisz ogólnego twierdzenia, które jest częściowo prawdziwe tylko dlatego, że sugeruje nieprawdę i negatywy.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:31   #795
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie zakładam, że wszystkie. ale miałam praktyki JEDNODNIOWE (a nawet nie cały dzień, tylko 8 h!) przy osobach z ZD. I tak, były tam takie, które były na poziomie 10-12 latka, dało się z nimi pogadać, pobawić się (jedna dziewczyna 21 lat przyniosła mi pokazać swoje lalki), były takie na poziomie kilkulatka, którego trzeba było nakarmić, prowadzić za rękę, powiedzieć "usiądź sobie Maciuś, ja zaraz przyjdę do ciebie i poczytamy książkę", a były takie "warzywa" (nie dostaliśmy ich pod opiekę, a jedynie byliśmy w sali, na której leżała trójka takich i opiekun nam o nich opowiadał). Oni byli tacy biedni, leżeli tylko i przewracali oczami, sufit, okno, ściany, dopiero jak przychodzili ludzie, to się ożywiali, coś tam po swjemu jęczeli. Szkielety nie ludzie, zero tkanki mięśniowej, biedni, okropnie biedni ludzie. Rodzice odwiedzają ich raz na miesiąc, tych w "dobrym stanie" rodzice odbierali na weekendy.
Nawet lekki ZD to nie jest nic, to nie jest słodki dzieciaczek który ma dziwną twarz.
Z praktyk wróciłam wykończona, i pewna, że nigdy nie urodzę takiego dziecka, bo to nie jest tragedia tylko dla rodzica, ale też dla tej osoby.

Co to jest lekki ZD? ZD to ZD. Stopień niepełnosprawności (intelektualnej, jak i ogólny, bo to też różnica) może być lekki, umiarkowany, znaczny lub głęboki
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:41   #796
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie zakładam, że wszystkie. ale miałam praktyki JEDNODNIOWE (a nawet nie cały dzień, tylko 8 h!)
No to błyskawicznie zyskałaś to rozeznanie.
Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Z praktyk wróciłam wykończona, i pewna, że nigdy nie urodzę takiego dziecka, bo to nie jest tragedia tylko dla rodzica, ale też dla tej osoby.
Podobno nie chcesz żadnych dzieci, więc to żadna różnica.
Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
a były takie "warzywa" (nie dostaliśmy ich pod opiekę, a jedynie byliśmy w sali, na której leżała trójka takich i opiekun nam o nich opowiadał). Oni byli tacy biedni, leżeli tylko i przewracali oczami, sufit, okno, ściany, dopiero jak przychodzili ludzie, to się ożywiali, coś tam po swjemu jęczeli. Szkielety nie ludzie, zero tkanki mięśniowej, biedni, okropnie biedni ludzie.
Rzygać się chce.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:42   #797
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
No to błyskawicznie zyskałaś to rozeznanie.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:48   #798
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
No to błyskawicznie zyskałaś to rozeznanie.

Rzygać się chce.
1. nie chodzi o to, że zyskałam rozeznanie, tylko o to, że ja po 8 h byłam zmęczona i smutna, bo tych ludzi mi autentycznie żal. Tylko, że ja wrócę do domu i zapomnę o nich, nigdy więcej się tam nie pojawię i tyle. A co ma powiedzieć rodzina takich osób, które są z nimi 24/7?
2. DLatego dałam to w cudzysłowie.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:51   #799
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Co to jest lekki ZD? ZD to ZD. Stopień niepełnosprawności (intelektualnej, jak i ogólny, bo to też różnica) może być lekki, umiarkowany, znaczny lub głęboki
są różne stopnie tej choroby, zależy to od rodzaju mutacji. może być pełna trisomia, może być niepełna (trzeci, dodatkowy chromosom 21 jest mniejszy; on ma takie 'antenki' i jest ogólnie mega malutki i zdarza się, że jest 'uszkodzony', tj. właśnie mniejszy. nie będę się rozwodzić nad mechanizmami, jakie tu działają), może też być ZD mozaikowaty - gdzie nie wszystkie komórki w ciele mają trisomię. daje to multum różnych kombinacji i możliwości symptomów tego zespołu.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 12:56   #800
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Tinker ale Twoje pytanie nie ma sensu, bo odpowiedz jest jasna. Wg przeciwników aborcji macierzyństwo to nie market, gdzie przychodzisz i wybierasz sobie idealne dziecko.

Dbajmy o język gdy mówimy o osobach niepełnosprawnych...
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 13:11   #801
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
1. nie chodzi o to, że zyskałam rozeznanie, tylko o to, że ja po 8 h byłam zmęczona i smutna, bo tych ludzi mi autentycznie żal. Tylko, że ja wrócę do domu i zapomnę o nich, nigdy więcej się tam nie pojawię i tyle. A co ma powiedzieć rodzina takich osób, które są z nimi 24/7?


2. DLatego dałam to w cudzysłowie.

Znam trochę takich rodzin i podchodzą do tego nieco inaczej

Po części masz rację (trzeba brać pod uwagę, że kolorowo nie będzie), ale po części prezentujesz stereotypowe myślenie. 8 h w DPSie to jest nic. Bardzo wiele w opiece nad osobami z niepełnosprawnością intelektualną zależy od postawy rodziców. Ta dziewczyna, która bawiła się lalkami mogłaby pewnie równie dobrze (z pomocą, ale jednak) np. stać na zmywaku w jakimś barze. Istnieje taki zawód, jak trener pracy, który"opiekuje się" takimi osobami i daje im możliwość wejścia w normalne dorosłe życie (podjęcie pracy). Ale niestety, infantylizowanie dobrze funkcjonujących osób z ZD, robienie z nich "dużych dzieci" z dwoma kucykami, bawiących się lalkami powoduje, że faktycznie te osoby wymagają nieustannej opieki. I potem faktycznie trzeba całe życie się nimi zajmować. Ewentualnie WTZ, czyli typowa "poczekalnia" na całe życie. Piszę oczywiście o lżejszych postaciach niepełnosprawności. Dlatego właśnie jestem za wyborem, bo posiadani takiego dziecka wymaga ogromnej pracy i odpowiedniego podejścia. Co przy obecnej mentalności w Polsce jest niemal niemożliwe.

Ale faktem jest też, że są przypadki o jakich piszesz. I oni faktycznie lądują w DPSach. I to trzeba brać pod uwag, że ZD wcale nie oznacza bycia takim "Maciusiem z Klanu"

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Dbajmy o język gdy mówimy o osobach niepełnosprawnych...
Już prosiłam i nic to nie dało

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
są różne stopnie tej choroby, zależy to od rodzaju mutacji. może być pełna trisomia, może być niepełna (trzeci, dodatkowy chromosom 21 jest mniejszy; on ma takie 'antenki' i jest ogólnie mega malutki i zdarza się, że jest 'uszkodzony', tj. właśnie mniejszy. nie będę się rozwodzić nad mechanizmami, jakie tu działają), może też być ZD mozaikowaty - gdzie nie wszystkie komórki w ciele mają trisomię. daje to multum różnych kombinacji i możliwości symptomów tego zespołu.

To wiem, ale wszystko to nazywamy zespołem Downa. To jest etiologia, ale w orzeczeniu nie masz przecież "lekki ZD" tylko stopień niepełnosprawności. Może faktycznie źle się wyraziłam. Akurat ekspertem od samego ZD nie jestem

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-04-22 o 13:04
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 13:27   #802
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
To wiem, ale wszystko to nazywamy zespołem Downa. To jest etiologia, ale w orzeczeniu nie masz przecież "lekki ZD" tylko stopień niepełnosprawności. Może faktycznie źle się wyraziłam. Akurat ekspertem od samego ZD nie jestem
moja profesorka była, to był jej 'konik' - która mutacja i wersja daje jakie efekty w zespole chorobowym.

chodzi mi tylko o to, że badanie prenatalne nie określi Ci, jak ciężko upośledzone będzie dziecko, ile pracy będzie trzeba w nie włożyć (czy do końca życia te pieluchy, czy zmywak, czy może nawet rola w AHS). to może zrobić genetyk-specjalista od ZD, ale wymaga dokładniejszych badań, niż te dostępne dla przeciętnej pary. to jest ruletka po prostu.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 13:31   #803
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
moja profesorka była, to był jej 'konik' - która mutacja i wersja daje jakie efekty w zespole chorobowym.





chodzi mi tylko o to, że badanie prenatalne nie określi Ci, jak ciężko upośledzone będzie dziecko, ile pracy będzie trzeba w nie włożyć (czy do końca życia te pieluchy, czy zmywak, czy może nawet rola w AHS). to może zrobić genetyk-specjalista od ZD, ale wymaga dokładniejszych badań, niż te dostępne dla przeciętnej pary. to jest ruletka po prostu.

To oczywiście wiem i chyba nawet to podkreślałam. Niestety. Ruletka totalna. I może być tak, że ten człowiek do końca życia będzie wymagał nieustannej opieki. Nie lubię po prostu, gdy osoby z ZD są wrzucane do jednego worka "do końca życia totalnie niesamodzielne". Tak nie musi być. Nie w każdym przypadku. A jak już jestem gdzieś na wolontariacie lub praktykach i widzę tych dorosłych ludzi (mówię o wyżej funkcjonujących) w bluzeczkach z myszka miki i z lalusiami w rękach, to mi się coś robi.

Ja chyba nie do końca umiem być obiektywna w tym temacie

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-04-22 o 13:35
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 13:35   #804
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
1. nie chodzi o to, że zyskałam rozeznanie, tylko o to, że ja po 8 h byłam zmęczona i smutna, bo tych ludzi mi autentycznie żal. Tylko, że ja wrócę do domu i zapomnę o nich, nigdy więcej się tam nie pojawię i tyle. A co ma powiedzieć rodzina takich osób, które są z nimi 24/7?
Każda rodzina powie co innego. I o ile jedyną motywacją nie będzie "bo co ludzie powiedzą jak oddamy" & "nie ma się komu nim/nią zająć".
Jak nie ma panicznego strachu o to, co z dzieckiem jak umrę, jak nie ma biedy i walki matka vs. reszta świata, to to nie jest jedno pasmo cierpień, nieszczęść i zmęczenia. Nie wszyscy patrzą na to w ten sam sposób, a już na pewno nie ci, którzy chcą i kochają.
W kilka godzin nie da się stwierdzić, czy ktoś jest rozwinięty na poziomie ośmio-, dziesięcio czy czternastolatka. Tym bardziej, że pewne obszary mogą być bardziej rozwinięte, człowiek może mieć gorszy albo lepszy dzień itd.

Ale my tu nie rozmawiamy o tym, czy należałoby eksterminować niepełnosprawnych, bo wyglądają nieestetycznie, tylko o tym, że to nieludzkie zmuszać do rodzenia kobiety, które nie wyobrażają sobie takiego życia lub/i nie dadzą sobie rady w sytuacji kiedy pomoc państwa jest śladowa i nie ma za co kupić leków, które uczyniłyby życie 10x łatwiejszym.

Zmuszenie do rodzenia, brak wyboru, brak pomocy to tragedia. Niepełnosprawne dziecko samo w sobie tragedią nie jest. Nie wszyscy mają podejście, oczekujące od dziecka jak najszybszego wyniesienia się z domu i samodzielności w wieku lat ośmiu.
Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
2. DLatego dałam to w cudzysłowie.
Co z tego, że w cudzysłowie, w ogóle to tam dałaś, a nie powinno tego być.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 13:36   #805
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Chyba dobrym przykładem tego, że ZD jest bardzo zróżnicowany jest zamknięte już Tim's Place w USA.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 13:38   #806
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Chyba dobrym przykładem tego, że ZD jest bardzo zróżnicowany jest zamknięte już Tim's Place w USA.

Jest wiele takich przykładów, mniejszych i większych. Polecam obejrzenie filmików stowarzyszenia "Tęcza" z Krakowa

Idealny przykład, że zamiast dania do ręki laluni można z tymi osobami "zrobić" coś więcej
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 14:03   #807
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Dużo jest osób, które w ferworze płomiennych przemów o prawie do wyboru płyną w drugą stronę i zaczynają przekonywać, że w takim, takim czy takim przypadku "lepiej" usunąć,"warto" usunąć albo i wręcz "należałoby" usunąć?

Parę miesięcy temu był tu temat dziewczyny, która wpadła i prosiła o pomoc w ułożeniu sobie planu postępowania, jak powiedzieć chłopakowi, jak to załatwić, żeby nie przerywać studiów i dać radę - zaznaczyła, że chce urodzić i aborcja nie wchodzi w grę, po czym została na kilku stronach zjechana za głupotę i nieodpowiedzialność, bo gdyby była rozsądna to by usunęła. Straszne to było. Przy jednoczesnym wykazywaniu maksymalnej troskliwości i wyrozumiałości dla trolla, który co miesiąc zachodził w kolejną ciążę z tym samym Niemcem i planował aborcję.

Jakiś czas temu nie wierzyłam, ale stanowisko proaborcyjne jednak istnieje, z niewiadomych przyczyn jest wrzucane do jednego wora z pro-choicem, ze szkodą dla tego drugiego.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-22, 14:06   #808
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

W tym wątku nie widzę takich osób. No, Tinker się czasem zagalopuje
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 14:14   #809
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
W tym wątku nie widzę takich osób. No, Tinker się czasem zagalopuje
Nie chodzi mi o to, co w wątku tylko w ogóle - czy to kwestia tego, że zwolennicy absolutnego zakazu aborcji mieli do czynienia z takimi osobami i dlatego podchwycili tę eugenikę, czy zaczęli tak gadać, żeby dyskredytować i demonizować.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-22, 14:55   #810
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Ja jestem rozdarta w tej kwestii. Uważam, że aborcja powinna pozostać w tej ustawie jaka jest obecnie. Ja sama nie wiem czy chciałabym urodzić dziecko z gwałtu albo dziecko chore... i uważam, że kobieta powinna mieć wybór i wybrać zgodnie z własnym sumieniem.

Ale sytuacja, która niedawno miała miejsce jest dla mnie bulwersująca... Chodzi mi o sytuacje gdy w wyniku aborcji urodziło się żywe dziecko, które umierało przeszło godzinę bo lekarze zdecydowali, że nie będą podejmować żadnych działań aby go ratować. Kobieta była w 24 tygodniu ciąży (?!). Rzecznik szpitala twierdzi, że wszystko było zrobione zgodnie z procedurami. Nie potwierdza, że dziecko urodziło się żywe ale sprawa trafiła do prokuratury. Ale czy usuwanie ciąży w 24 tygodniu jest w ogóle legalne?
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 20:37:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.