Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[BlackSanctum]

Napisałam do Maluchnej, jakby coś. Jak odpisze, to dam znać. Do Suzi chyba nie ma telefonu, albo ślepa jestem i nie zauważyłam.

[sylwietta1988]

Napisane przez nafiyqa

O, tak, ja tez lubie wietrzyc pokoj.
Zastanawialam sie ostatnio jak to bedzie przy malym dziecku


Spaghetti mialam ostatnio. Moze wlasnie nalesniki? Hmmm...

normalnie wynosisz malucha gdzie indziej i wietrzysz a potem zamykasz, odczekujesz az sie temperatura ustabilizuje i wnosisz z powrotem


olewam kuriera, jade na zakupy- lista zrobiona

o znalazłam ofertę biedronkową
http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...slowe/oferta4/ kombinezony mają byc

[BlackSanctum]

Dziewczyny, Maluchna napisała, że wszystko dobrze u niej.

[e_vel]

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, Maluchna napisała, że wszystko dobrze u niej.

to dobrze Kurcze, jeszcze Suzi mnie martwi...

Moja Maja dziś coś leniwa, jak ją zaczepię to się powierci chwilkę, a wczoraj tak szalała, więc może się zmęczyła...

[Delicjanka]

Napisane przez e_vel

to dobrze Kurcze, jeszcze Suzi mnie martwi...

Moja Maja dziś coś leniwa, jak ją zaczepię to się powierci chwilkę, a wczoraj tak szalała, więc może się zmęczyła...

Dobrze ze u maluchnej ok
a ciekawe co z Suziiiiiii

Moja Pati też dziś ma leniwca bo wczoraj to miałam dyskoteke w brzucholu ;p

[bokeh]

Napisane przez elllmi

między innymi, ale chyba znalazłam dobry look na porodówkę dla siebie http://moda.allegro.pl/wyprzedaz-kos...812308734.html



takie "dyskretne aluzje" są świetne pewnie się ucieszy, a to mamusia bardziej cieszyłąby się z wieży

haha no i do tego kapcioszki z pomponikiem

Napisane przez bishonka

Lenova Ja za taką sumę nigdy bym nie kupiła dziecku zabawki (no może na komunie )

Nie to że jestem sknerą czy coś ale to kurczątko tylko zabawka.
Pocieszy się góra 3 dni i będzie stało.

Nie wiem ale teraz dzieciaki to mają takie wymagania że szok.

Dlatego jestem przeciwna reklamom zabawek w telewizji.

Ja to samo... dobrze pamiętam jak mi to zawracało w głowie, tymbardziej że zawsze jest to przedsawione jako taka super zabawka w taki sposob jakby sama chodziła jeździła itp.... a potem dziecko dotaje taki kartonik z zabawka bez całej tej otoczki (bo najczesciej są przedstawiane w kompletach) no i pobawi sie z tydzien i koniec.


Nie mam pomysłu co na prezent dla taty.... lubi góry ale juz co roku i na kazda okazje kupuje mu cos typu bielizna termiczna, kubki termiczne, i różne tego typu gadżety...
Dla tż też nie wiem zresztą aktualnie wkurzył mnie troche, bo miał mieć dzień wolny a najpiew pojechał z kolegą coś załątwić wrócił teraz i oczywiście wstąpił do pracy.... czyli pewnie o 21 wróci, a wtedy przesrane

[e_vel]

Napisane przez bokeh

Nie mam pomysłu co na prezent dla taty.... lubi góry ale juz co roku i na kazda okazje kupuje mu cos typu bielizna termiczna, kubki termiczne, i różne tego typu gadżety...
Dla tż też nie wiem zresztą aktualnie wkurzył mnie troche, bo miał mieć dzień wolny a najpiew pojechał z kolegą coś załątwić wrócił teraz i oczywiście wstąpił do pracy.... czyli pewnie o 21 wróci, a wtedy przesrane

Może tacie kup jakiś album o górach, przewodnik?

[laurka23]

Jeszcze Suzi mnie martwi...

Napisane przez bokeh

haha no i do tego kapcioszki z pomponikiem

I koniecznie na koturence

[nafiyqa]

Napisane przez elllmi

no to teraz będzie miał okazję zobaczyć jak to jest, jak się samo nic nie zrobi

Napisane przez Delicjanka

to Cie podziwiam, ja sie boje jezdzić pociągiem sama to nigdy nie jechałam nawet,
ostatnio chyba w liceum jechałam z koleżanką hehe


ja też sobie zapisałam do CIebie numera a co

Nie gadaj, ze nie jechalas sama?

Ja przyjelam taktyke, ze w polowie lutego dziewczyny z poczatku stycznia beda juz "ogarniete porodowo" i zapisalam nr do Ciebie, pstryczka i sylwii

Napisane przez nancykenator

nafiyqa a może u Twojego tż to jest to samo co u mojego. Czyli brak uwagi. Dziś się przy śniadaniu dowiedziałam, że za mało uwagi mu poświęcam.

Moze i o to mu chodzi, ale wkurza mnie, ze sam tego nie powie

Napisane przez s i l v e r

Nie no nie chcę Cie straszyć
Tak napisałam bo ja nie umiem teraz długo w jednym miejscu wysiedzieć bo wszystko mnie boli więc napewno męczyłabym się tyle godzin w pociągu.
A pociągami naprawdę UWIELBIAM jeździć

Racja...
Ale samolotem niestety tam nie dolece

Napisane przez sylwietta1988

normalnie wynosisz malucha gdzie indziej i wietrzysz a potem zamykasz, odczekujesz az sie temperatura ustabilizuje i wnosisz z powrotem

Problem w tym, ze nie bardzo gdzie mam go wyniesc (mamy duzy pokoj z aneksem), chyba ze do lazienki

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, Maluchna napisała, że wszystko dobrze u niej.

Cale szczescie

[ewadylewska]

No dobra jestem i ja dziś wstałam rano, wizyta u lekarza o 8.45, później kupiliśmy choinkę wróciłam do domu, to oczywiście musiałam zjeść, a jak już rozmarzła choinka to ubraliśmy
ubieraniem tak się natrudziłam, że zjadłam obiad i pierniczka...nie mogłam się powstrzymać ale zmierzyłam cukier i jest 103, więc super

a w ogóle mój mąż dostał paczkę na święta.....pińcet kilo mandarynek i słodyczeeee niestety, a ja z tą cukrzycą!!! no ale dzielna jestem

[bokeh]

Napisane przez e_vel

Może tacie kup jakiś album o górach, przewodnik?

no ma tego milion....

Ostatnio mówił że chce akwarium sobie założyć no ale fajne akwarium kosztuje około 250 zł.... a jak już by je miał to bym mu fajną rybke kupiła lub coś ale ejszcze się do tego zabiera ciągle....




Nawijko a gdzie jeziesz? bo 12h z gdańska to by mi pasowało że gdzieś w nasze ślunskie strony ??

[szklanka19]

No to ulga, że z Maluchną ok

A Suzi może lekarz posłał na jakieś badania i nie ma czasu się odezwać

Bokeh może dla Taty kalendarz z jakimiś widokami górskimi fajnymi?

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

Nie gadaj, ze nie jechalas sama?

<zawstydzona> :d haha

Napisane przez ewadylewska

No dobra jestem i ja dziś wstałam rano, wizyta u lekarza o 8.45, później kupiliśmy choinkę wróciłam do domu, to oczywiście musiałam zjeść, a jak już rozmarzła choinka to ubraliśmy
ubieraniem tak się natrudziłam, że zjadłam obiad i pierniczka...nie mogłam się powstrzymać ale zmierzyłam cukier i jest 103, więc super

a w ogóle mój mąż dostał paczkę na święta.....pińcet kilo mandarynek i słodyczeeee niestety, a ja z tą cukrzycą!!! no ale dzielna jestem

Ewuniu kochana, jak nie wiesz co zrobić z tą paczuszką to CI chętnie podpowiem!! Adres podać? hahaha

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Ja przyjelam taktyke, ze w polowie lutego dziewczyny z poczatku stycznia beda juz "ogarniete porodowo" i zapisalam nr do Ciebie, pstryczka i sylwii

Normalnie czuje sie zaszczycona

dobrze ze u maluchnej wszystko w porzadku
jeszcze Suzi została....
eh, jak się odezwie to baty za to ze nie zostawiła namiaru na siebie

jak któraś jeszcze nie zostawiła nr to w trymiga bo tu oszaleć można jak człowiek nie wie co się dzieje i musi bezczynnie czekać

[aniolekKB]

Hello mamuśki
Nie było mnie od wczoraj a tutaj ponad 15 stron do nadrabiania... Szalejecie Zaraz wracam do nadrabiania, chciałam tylko napisać o mojej wczorajszej wizycie.

Na szczęście nie jest ze mną tak źle Szyjka od szpitala bez zmian, skurczy i twardnienia brzucha brak (dzięki tabletkom), mam początki tej cholestazy, ale nie mam się nią przejmować. Mam zastosować dietkę niskotłuszczową, nie obciążającą wątroby i po świętach zrobić ponownie badania prób wątrobowych. Jak będą mocno podwyższone, to będziemy się wtedy martwić.
Ogólnie mam się oszczędzać, ale nie muszę leżeć Fenoterol mam brać do Sylwka. Od Nowego Roku już nie ma sensu blokować skurczy, bo już będzie 37 tc i Marta już będzie gotowa do wyjścia
No i news dnia. Przez 12 dni... schudłam 3 kg. Nawet nie wiem jak. To okres, w którym mała najwięcej przybiera na wadzę, a ja chudnę

[ewulkaaa]

witam witam!

ostatnio tak gonicie, że nie jestem w stanie was czasem nadrobić, mimo że jestem tu codziennie!

dobrze, że u maluchnej wszystko w porządku, ale też zmartwiłam się suzi tym bardziej, że pisała, że w poprzedniej ciąży od razu jej zrobili cc...

ja dziś - jak codziennie ostatnio - od rana zarobiona jestem trochę mam dość, z tym brzucholem ciężko mi to wszystko ogarnąć, ale mus to mus... może trochę schudnę dziś bratowa mi pomyła wszystkie okna więc ja wyprałam firanki, wyprasowałam, już dwie powieszone, dwie jeszcze czekają na prasowanie, ale taaaak mi się nie chceeee już! spakowałam kolejną partię rzeczy, w tym "ozdoby: typu ramki na zdjęcia, świeczniki itp... i tak pusto się tu zrobiło

ja nie wiem dziewczyny co z tym moim dzieckiem, ona chyba wczoraj znów się obróciła tzn nie wiem, ale tak to czułam jak wtedy, kiedy się obracała do 3 w nocy przez nią nie mogłam spać! a dzisiaj chodzę z obolałymi żebrami w dodatku musiała się jakoś dziwnie ułożyć, bo po lewej stronie coś mnie kłuje, nie wiem co to ale uciążliwe to jest i męczące

aaa black, w którymś tam momencie pytałaś, czy nasze dzieci też są takie czułe na głosy, śpiew itp. Więc chciałam powiedzieć, że moje dziecko to ma wszystko gdzieś! Znieczulica totalna! Ona po prostu w ogóle nie przejmuje się, co się wokół niej dzieje robi to co jej się podoba i tylko wtedy, kiedy jej się to podoba nie wiem czy to dobrze czy źle, zobaczymy po porodzie ale póki co mam tylko 2 sposoby na to, żeby ją ruszyć: pozytywka - codziennie jej ją puszczam i wtedy szaleje albo słodycze, czyli po mamusi

[nafiyqa]

Wlasnie wyszla ode mnie kolezanka, Pogadalysmy troche, przynajmniej nie myslalam o wojnie z TZ, lepiej mi (zwlaszcza, ze TZ wydzwanial co chwile, a ja twardo nie odbieram).
A w miedzyczasie przyszla paczka od r_p77, wyprzytulalam juz rozek

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez bokeh

Nawijko a gdzie jeziesz? bo 12h z gdańska to by mi pasowało że gdzieś w nasze ślunskie strony ??

Od śluńskich kawalek - dolny slask, a dokladniej Jelenia Gora

Napisane przez pstryczek84

Normalnie czuje sie zaszczycona

I slusznie!!

[ewadylewska]

Napisane przez Delicjanka

Ewuniu kochana, jak nie wiesz co zrobić z tą paczuszką to CI chętnie podpowiem!! Adres podać? hahaha

uwierz mi, że mój mąż się nimi zajmie...na moich oczach w dodatku!

[Delicjanka]

Napisane przez ewadylewska

uwierz mi, że mój mąż się nimi zajmie...na moich oczach w dodatku!

to nygus jeden!!!!!!!!!!

[ninagg]

Napisane przez Debrah

Masakra z tymi lekarzami;/


Suuuper czapa. Skąd?



A nie bałaś się, że się wszystko w środku rozejdzie? Rana?

Lekarze sami Cie do tego zachęcają, żeby jak najwcześniej wstać. My z rana dostałysmy kroplówki przeciwbólowe i kazali się podnosić.

[Lenova]

Napisane przez nafiyqa

Ehh, to taki typ, ktory kumuluje wszystko w sobie, ale jak juz wybucha to wylewa zale z ostatniej polowy roku.

ooo to dokładnie tak jak mój.
Ale odpukać już chyba z pól roku tego nie robił

Napisane przez Delicjanka

ojjj mi też sie chce........a moj tzt bidula musi jakos wytrzymać do lutegoooooooo


ale sa inne sposoby przecie

są są tylko mi nawet tych innych sposobów nie wolno

Napisane przez nancykenator

a ja znam dziecko,które ma 6 lat - dziewczynkę, która cieszy się z gry planszowej. Jak dostała chińczyka od swojej cioci to grała cały czas, męczyła tą grą wszystkich wokoło. Ale jej rodzice uważają, że co to za prezent,taka gra, jak lepiej byłoby dać jej pieniążki :/a w ogóle prezent za 15 czy 20 zl to nie prezent
.

no ciekawe tylko dla kogo lepiej że pieniążki dostanie...

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, Maluchna napisała, że wszystko dobrze u niej.

ufff

Napisane przez e_vel

Moja Maja dziś coś leniwa, jak ją zaczepię to się powierci chwilkę, a wczoraj tak szalała, więc może się zmęczyła...

Napisane przez Delicjanka

Moja Pati też dziś ma leniwca bo wczoraj to miałam dyskoteke w brzucholu ;p

Blanka też się przyłącza do grona leniwców ;]

Napisane przez Delicjanka

<zawstydzona> :d haha


Ewuniu kochana, jak nie wiesz co zrobić z tą paczuszką to CI chętnie podpowiem!! Adres podać? hahaha

DO mnie Ewka ma bliżej

Napisane przez aniolekKB

Na szczęście nie jest ze mną tak źle Szyjka od szpitala bez zmian, skurczy i twardnienia brzucha brak (dzięki tabletkom), mam początki tej cholestazy, ale nie mam się nią przejmować. Mam zastosować dietkę niskotłuszczową, nie obciążającą wątroby i po świętach zrobić ponownie badania prób wątrobowych. Jak będą mocno podwyższone, to będziemy się wtedy martwić.
Ogólnie mam się oszczędzać, ale nie muszę leżeć Fenoterol mam brać do Sylwka. Od Nowego Roku już nie ma sensu blokować skurczy, bo już będzie 37 tc i Marta już będzie gotowa do wyjścia
No i news dnia. Przez 12 dni... schudłam 3 kg. Nawet nie wiem jak. To okres, w którym mała najwięcej przybiera na wadzę, a ja chudnę

no to gratuluję udanej wizyty !


A do mnie przyszedł właśnie wózeczek

[aniolekKB]

Napisane przez ewulkaaa

dziewczyny, mam dwa pytania. Od pewnego czasu swędzi mnie caaaaałe ciało, głównie ręce i nogi, ttrochę plecy, cycki i brzuch też. Ale nie stopy i dłonie a czytałam, że przy cholestazie to właśnie dłonie i stopy powinny mnie swędzieć. Myślicie, że powinnam się martwić? Powinnam się zgłosić do lekrza? a może najpierw badania - jakie? nie chcę histeryzować, mąż mówi, że sobie wmawiam i szukam problemów - bo to przez suchą skórę. Fakt - mam suchą skórę... ehhh już sama ne wiem co robić i myśleć

Co do cholestazy, to ja zrobiłam badania bez skierowania:
- bilirubina, ALAT, ASPAT i fosfataza alkaiczna.
Zapłaciłam za te 4 badania bagatela... 26,50 zł
Wyniki mam wyższe niż normy (oprócz bilirubiny), ale gin mówił, że nie ma tragedii. Po świętach mam powtórzyć badania. Jak będą o wiele gorsze, to wtedy zaczniemy działać

3mam kciuki za suzi, tylko że jak ona miała w poprzedniej ciąży cholestazę, to bardzo często w kolejnej ciąży też się to ma niestety

Napisane przez Ewik86

Szkoda, że ja Ci się nie przyśniłam, że urodziłam 17 stycznia Chciałabym tego dnia, bo i ja i mąż urodziliśmy się 17

Mąż też jest z 17 stycznia, a ja o 12 dni starsza od niego
No i ekonomicznie, że wszystkie urodziny w styczniu. Jedna impreza i 3 prezenty.

[j1987]

Napisane przez ewadylewska

patrzcie

w dziale dziecięcym

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie wyszla ode mnie kolezanka, Pogadalysmy troche, przynajmniej nie myslalam o wojnie z TZ, lepiej mi (zwlaszcza, ze TZ wydzwanial co chwile, a ja twardo nie odbieram).
A w miedzyczasie przyszla paczka od r_p77, wyprzytulalam juz rozek
---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------


Od śluńskich kawalek - dolny slask, a dokladniej Jelenia Gora


I slusznie!!

właśnie zastanawiam się nad jego kupnem i mam pytanie jakie on ma wymiary


a tak w ogóle to się WITAM
nie było mnie od niedzieli a tu 20 str do narobienia, przy takim tempie pisania to może dziewczyny z pierwszych dni stycznia się rozpakują
Wczoraj jakoś nie miałam siły siedzieć przed kompem, a dziś normalnie to mogłabym góry przenosić a leżeć każą no ale jak treba to nic innego nie robię tylko leże i pachnę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ninagg

Lekarze sami Cie do tego zachęcają, żeby jak najwcześniej wstać. My z rana dostałysmy kroplówki przeciwbólowe i kazali się podnosić.

Tam gdzie chcę rodzić jest normalna rehabilitantka, która przychodzi pionizować pacjentkę A po Agatce to przyszła położna i mąż, bo się uparłam czekać na niego, zaprowadzili mnie do łazienki, pytała się położna czy ma mnie myć ale ja sama chciałam - tylko p. mi podawał mydło czy co tam i pomagał wyjść.

[Debrah]

Hej!
Nadrobiłam.
Spać nie mogłam wczoraj faktycznie, ja w ogóle to taki "nocny marek" jestem. Potem nadrabiam w dzień.

Dobrze, że u Maluchny wszystko okej, czekamy na Suzi...

Piorę ubranka, pierwsza partia mi wyschła (kolorowe) i jak pachną <3 super!

[elllmi]

Napisane przez bokeh

haha no i do tego kapcioszki z pomponikiem

Napisane przez laurka23

I koniecznie na koturence

na plastikowym, przeźroczystym obcasiku

Napisane przez bokeh

Ostatnio mówił że chce akwarium sobie założyć no ale fajne akwarium kosztuje około 250 zł.... a jak już by je miał to bym mu fajną rybke kupiła lub coś ale ejszcze się do tego zabiera ciągle....

to może jakiś poradnik na początek, może się przydać jak dopiero zaczyna moi rodzice to też maniacy górscy i właśnie wszystkie pomysły na prezenty związane z tą tematyką wyczerpałam

Napisane przez aniolekKB

No i news dnia. Przez 12 dni... schudłam 3 kg. Nawet nie wiem jak. To okres, w którym mała najwięcej przybiera na wadzę, a ja chudnę

bo z ciebie wyciąga ja przez ostatnie 3 tygodnie nie przytyłam nic, a młody pół kilo, więc coś w tym jest

Napisane przez nafiyqa

A w miedzyczasie przyszla paczka od r_p77, wyprzytulalam juz rozek

mój tż ostatnio zawijał misia w rożek i sparwdzał jak to się nosi

Napisane przez Lenova

A do mnie przyszedł właśnie wózeczek

pokaż

[maluchna30]

Witajcie kochane! Przepraszam, że tak długo Was trzymałam w niepewności, ale taki mam stresujący dzień, że masakra. Zaczęło się właściwie już w nocy. Co 2 godziny mniej więcej chodzę do kibelka i jestem przyzwyczajona, że w tym czasie Ola sprzedaje mi kopniaki. W tę noc nic a nic, to pomyślałam, że poczekam do rana. Przed 7 rano znowu toaleta i znowu nic i już tak się zestresowałam, że nie usnęłam. Ruszałam brzuchem, pukałam w niego, gilgotałam, a ona nic. Najgorsze było poczucie jakby brzuch był w środku pusty. To mnie przeraziło najbardziej. No więc uszykowałam się i poleciałam do gina (to nie jest mój gin prowadzący ciążę, ale taki pracujący u nas w przychodni na NFZ). Miałam pretekst, bo od razu wypisał mi skierowanie na wyniki. No ale czekałam na niego do godz.10.15. Jak już byłam w gabinecie to mu tłumaczę, że nie czuję ruchów dziecka i mam uczucie pustego brzucha, a on zbladł , a ja na ten widok prawie zemdlałam . Wtedy on zaczął mi opowiadać o pierwszej obumarłej ciąży w jego karierze, że do dziś pamięta widok tej kobiety i co on wtedy razem z nią przeżył. No to ja prawie w ryk . Kazał mi się natychmiast uspokoić, nie panikować i wskakiwać na fotel do usg. Dodam, że był przy tym naprawdę bardzo sympatyczny. Byłam tak zszokowana, że wydawało mi się, że mała w ogóle się nie rusza, tylko pływa w tych wodach. Nastąpił moment badania serduszka, najpierw zobaczyłam jak pika na monitorze, a potem usłyszałam bicie i rozpłakałam się jak głupia. Uspokoiłam się, mimo że dalej nie czułam ruchów. Lekarz poprosił mnie o wyciszenie się, zrelaksowanie. Wytłumaczył, że teraz to już tak będzie, że dzidzia większa i te ruchy będą rzadsze i ogólnie, że może mieć leniwy dzień. Pierwszy ruch poczułam gdzieś ok.14, potem czkawka, jednorazowe wypchnięcie główki, no i jestem spokojniejsza. Ale ogólnie to straaaaaaaasznie stresujący dzień. Mała przyzwyczaiła mnie do ciągłych szaleństw, a tu takie coś. Ja jej dam leniwy dzień, w dupsko dostanie jak tylko na świat wyjdzie. Taka kruszynka, a taka uparta już. Bardzo chciałam Wam podziękować za troskę i zainteresowanie. Nie spodziewałam się, sms od Black bardzo mnie zdziwił, ale jak widać przejmujemy się każdą z jakimś problemem. Dziękuję kobietki. Mam jeszcze tylko nadzieję, że u Suzi też wszytko ok. Osobiście muszę chyba zacząć panować nad swoimi emocjami, choć im bliżej porodu tym gorzej, zwłaszcza kiedy nie wiadomo czy będzie cc czy sn.

[olimpka85]

ojej ale wy szybko piszecie!

pudeleczka ale tekturowe z motywem swiatecznym wlasnie tez na pierniczki kupilam w auchan chyba 2 zl pudeleczko. ladne sa

ja nie wiem jak mozna komus pow ze za 300zl prezent ma kupic!
chce nauczyc malego zeby sie cieszyl z drobiazgow tez, a nie jak slysze od kolezanek ze musi byc najnowsze psp czy inne gadzety.
swoja droga za 300zl to ja dla mamy taty meza i siostry kupuje i jeszcze mi cos zostanie

szpital to prywatna klinika esculap,ale jestem juz pewna ze nie chce wywolywac 2 tyg przed juz sobie o tym poczytalam

czapka z pomponem ekstra!


myslalam ze tylko ja tak mam z mandarynkami,dzis sie rzucilam w aucie na nie na swiatlach, nie dalam rady sie powstrxymac wiedzac ze sa obok.

maluchna dobrze ze wszystko dobrze

[elllmi]

Napisane przez maluchna30

Witajcie kochane! Przepraszam, że tak długo Was trzymałam w niepewności, ale taki mam stresujący dzień, że masakra.

jeju, to miałąś przeżycia dobrze, że lekarz z odpowiednim podejściem

[BlackSanctum]

Napisane przez maluchna30

Bardzo chciałam Wam podziękować za troskę i zainteresowanie. Nie spodziewałam się, sms od Black bardzo mnie zdziwił, ale jak widać przejmujemy się każdą z jakimś problemem. Dziękuję kobietki.

To dobrze, że wszystko okej i się to szybko wyjaśniło.
A co do przejmowania się, to myślę, że piszemy tutaj ze sobą już na tyle długo, że to normalna sprawa.
W końcu całkiem dobrze zdążyłyśmy się już poznać.
Trzeba będzie kiedyś zorganizować jakiś zjazd gdzieś.