Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje

Notka

Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-13, 19:37   #811
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Immoral Pokaż wiadomość
Mama mia, a ja znam tylu fantastycznych Turków, ze głowa mała


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
I własnie dla takich fantastycznych turków i turczynek, pakuje latem walizki i komu w drogę temu czas Calutki rok w Izmirze przede mną Będę zdawać wam sprawozdanie, ile spotkam normalnych i fajnych, a ilu lowelasików obdarzy mnie tekścikami pokroju: widzę niebo w twych oczach (słyszałam 4 razy w tym roku hahaha)

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2014-09-13 o 19:39
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 14:48   #812
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Przychodzę po poradę. Większość z was jest ode mnie starsza, a już na pewno obiektywna, więc stwierdziłam, że zamiast płakać w poduszkę napiszę sobie tu do was.
Mam ostatnio strasznego doła. Im bliżej roku akademickiego, tym większe przerażenie mnie ogarnia. Boje się praktycznie wszystkiego. Że nie polubią mnie ludzie na nowej magisterce, bo oni się wszyscy znają z licencjata, a ja przeszłam z innego uniwerku. Że nie dostane się na erasmusa, bo mi powiedzą, że za głupia jestem. Że nie zdam egzaminu z języka. Że nie poradzę sobie z dwoma kierunkami. Że nie wiem co chce dalej robić w życiu. Że nikt mnie już nie zechce po tym jak zakończyłam ostatni związek. Czuje się kompletnie przygnieciona tymi obawami, ale nie potrafię się ich pozbyć. Mam wrażenie, że cały świat patrzy czy wreszcie ogarnę się życiowo, wszyscy pytają o jakiś stały związek, plany na przyszłość, dorosłe życie, a mi jest niedobrze jak po raz enty słyszę, że powinnam już mieć rozplanowane całe swoje życie. Ostatnimi czasy boje się nawet przyznawać do wyjazdu do Turcji, bo paraliżuje mnie myśl, że podejmuje się wyzwania życia, wbrew woli rodziny, w obcym kraju i mogę temu nie podołać. Bo co jeśli mi odmówią? Albo pojadę i sobie nie poradzę językowo; nikt mnie nie polubi; nie będę potrafiła się odnaleźć? Nie chce spędzić kolejnych dwóch lat, jak na licencjacie, powtarzając sobie w koło, że mam jeszcze czas, ale z drugiej strony nie czuje się gotowa na zakładanie już rodziny, ustatkowanie się, życie w jakim widziałaby mnie rodzina Siedzę, ryczę i z przerażeniem myślę, że zostało mi 10 dni i trzeba spojrzeć w twarz rzeczywistości.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 15:01   #813
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Przychodzę po poradę. Większość z was jest ode mnie starsza, a już na pewno obiektywna, więc stwierdziłam, że zamiast płakać w poduszkę napiszę sobie tu do was.
Mam ostatnio strasznego doła. Im bliżej roku akademickiego, tym większe przerażenie mnie ogarnia. Boje się praktycznie wszystkiego. Że nie polubią mnie ludzie na nowej magisterce, bo oni się wszyscy znają z licencjata, a ja przeszłam z innego uniwerku. Że nie dostane się na erasmusa, bo mi powiedzą, że za głupia jestem. Że nie zdam egzaminu z języka. Że nie poradzę sobie z dwoma kierunkami. Że nie wiem co chce dalej robić w życiu. Że nikt mnie już nie zechce po tym jak zakończyłam ostatni związek. Czuje się kompletnie przygnieciona tymi obawami, ale nie potrafię się ich pozbyć. Mam wrażenie, że cały świat patrzy czy wreszcie ogarnę się życiowo, wszyscy pytają o jakiś stały związek, plany na przyszłość, dorosłe życie, a mi jest niedobrze jak po raz enty słyszę, że powinnam już mieć rozplanowane całe swoje życie. Ostatnimi czasy boje się nawet przyznawać do wyjazdu do Turcji, bo paraliżuje mnie myśl, że podejmuje się wyzwania życia, wbrew woli rodziny, w obcym kraju i mogę temu nie podołać. Bo co jeśli mi odmówią? Albo pojadę i sobie nie poradzę językowo; nikt mnie nie polubi; nie będę potrafiła się odnaleźć? Nie chce spędzić kolejnych dwóch lat, jak na licencjacie, powtarzając sobie w koło, że mam jeszcze czas, ale z drugiej strony nie czuje się gotowa na zakładanie już rodziny, ustatkowanie się, życie w jakim widziałaby mnie rodzina Siedzę, ryczę i z przerażeniem myślę, że zostało mi 10 dni i trzeba spojrzeć w twarz rzeczywistości.
Kochana przestan tak bardzo przejmowac sie tym co mowia rodzice bo to Cie niszczy.
Przede wszystkim gratuje zakonczenia zwiazku, dobra decyzja.
Uwielbiasz kierunek swoich studiow, uwielbiasz Turcje, swietnie sie tam czujesz wiec czego sie boisz? Uwierz troche w siebie, jestes ciekawa, interesujaca osoba, dlaczego grupa mialaby Cie nie zaakceptowac? Nie jestes ani glupia, ani jakas falszywa, ani wywyzszona ponad innych ani zdziczala, ludzie Cie polubia. Poczatki w nowej grupie ludzi zawsze sa stresujace, czy to studia czy praca, zawsze na poczatku towarzyszy temu stres, to jasne. Ale nie wkrecaj sobie do glowy niepotrzebnych glupot. Badz jaka jestes, badz soba, wszystko bedzie dobrze!
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 15:46   #814
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Przychodzę po poradę. Większość z was jest ode mnie starsza, a już na pewno obiektywna, więc stwierdziłam, że zamiast płakać w poduszkę napiszę sobie tu do was.
Mam ostatnio strasznego doła. Im bliżej roku akademickiego, tym większe przerażenie mnie ogarnia. Boje się praktycznie wszystkiego. Że nie polubią mnie ludzie na nowej magisterce, bo oni się wszyscy znają z licencjata, a ja przeszłam z innego uniwerku. Że nie dostane się na erasmusa, bo mi powiedzą, że za głupia jestem. Że nie zdam egzaminu z języka. Że nie poradzę sobie z dwoma kierunkami. Że nie wiem co chce dalej robić w życiu. Że nikt mnie już nie zechce po tym jak zakończyłam ostatni związek. Czuje się kompletnie przygnieciona tymi obawami, ale nie potrafię się ich pozbyć. Mam wrażenie, że cały świat patrzy czy wreszcie ogarnę się życiowo, wszyscy pytają o jakiś stały związek, plany na przyszłość, dorosłe życie, a mi jest niedobrze jak po raz enty słyszę, że powinnam już mieć rozplanowane całe swoje życie. Ostatnimi czasy boje się nawet przyznawać do wyjazdu do Turcji, bo paraliżuje mnie myśl, że podejmuje się wyzwania życia, wbrew woli rodziny, w obcym kraju i mogę temu nie podołać. Bo co jeśli mi odmówią? Albo pojadę i sobie nie poradzę językowo; nikt mnie nie polubi; nie będę potrafiła się odnaleźć? Nie chce spędzić kolejnych dwóch lat, jak na licencjacie, powtarzając sobie w koło, że mam jeszcze czas, ale z drugiej strony nie czuje się gotowa na zakładanie już rodziny, ustatkowanie się, życie w jakim widziałaby mnie rodzina Siedzę, ryczę i z przerażeniem myślę, że zostało mi 10 dni i trzeba spojrzeć w twarz rzeczywistości.
Zobaczysz, że jak tylko zacznie się rok akademicki i wpadniesz w ten cały rytm, to okaże się, że Twoje obawy były bezpodstawne. To chyba dość częste (przynajmniej ja mam tak co roku), że zbliża się koniec wakacji, a ja łapię doła, bo kolejny rok mi uciekł, ja nic nie zrobiłam, dalej nie mam planów. Myślę, że to normalne dla studiujących osób. Dopiero dalsze życie weryfikuje to, co będzie się w życiu robić. Bardzo bardzo mało znam osób, które mają sprecyzowane plany na przyszłość. To nie jest nic złego być na studiach i nie mieć pewności co po nich!
A co do nowej grupy, to jestem pewna, że Cię polubią. Wydajesz się być bardzo sympatyczna i otwarta. Jeśli byś sie zaszyła gdzieś na uboczu i nie odzywała ani słowem, to pewnie że by Cię odrzucili, ale na pewno tak nie zrobisz. Wiem po swojej grupie - byliśmy prawie wszyscy razem na inżynierce, ale jak pojawiły się nowe osoby, to wszyscy bardzo ciepło je przyjęli. Pomagaliśmy im się odnaleźć, zabieraliśmy na jakieś wspólne wypady. To nie jest nic strasznego.
A co do związku, zakładania rodziny... Czym Ty się przejmujesz? Rodzicami? Rodziną dalszą? Oni zawsze będą wypytywać, bo żyli w nieco innych czasach niż my i większość z nich w naszym wieku już była po ślubie, moi rodzice mieli już dzieciaka (tj. mnie). Poza tym to zwykła ludzka ciekawość. Wyobraź sobie - siadasz z daleką ciotką do stołu, nie wiadomo, o co zagadać, to jej przychodzi do głowy pytanie o chłopaka/narzeczonego/kogokolwiek, bo myśli, że to całkiem w porządku temat. A w Tobie się gotuje. Tylko że w większości przypadków te pytania nie mają tego na celu. Warto o tym pomyśleć i przestać się nimi przejmować.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 16:20   #815
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
A co do związku, zakładania rodziny... Czym Ty się przejmujesz? Rodzicami? Rodziną dalszą? Oni zawsze będą wypytywać, bo żyli w nieco innych czasach niż my i większość z nich w naszym wieku już była po ślubie, moi rodzice mieli już dzieciaka (tj. mnie). Poza tym to zwykła ludzka ciekawość. Wyobraź sobie - siadasz z daleką ciotką do stołu, nie wiadomo, o co zagadać, to jej przychodzi do głowy pytanie o chłopaka/narzeczonego/kogokolwiek, bo myśli, że to całkiem w porządku temat. A w Tobie się gotuje. Tylko że w większości przypadków te pytania nie mają tego na celu. Warto o tym pomyśleć i przestać się nimi przejmować.
Miałam 2 lata, jak moja mama była w moim wieku Ogólnie moja rodzina ma strasznie dużą presje na ten temat, szczególnie ostatnio mi to wypominają. W sensie moja mama uważa, że rujnuje sobie życie, bo nie chce się wiązać teraz, gdy wiem, że wyjeżdżam, ale nie chce się też wiązać przez ten pobyt tam, bo chce korzystać z życia, a nie przeżywać dramat powrotu do Polski, gdy ukochany w Turcji. Chciałabym pobyć trochę sama, zająć się studiami, siłownią, pochodzić na kółka, pobawić się w tej Turcji i zwiedzić świat, ale jest mi po prostu strasznie przykro, kiedy po raz enty słyszę, że zostanę sama jak palec na własne życzenie, bo wydziwiam, a po studiach to już w ogóle bez szans na związek. Mam wrażenie, że z każdym rokiem takie uwagi i komentarze, coraz bardziej mnie męczą i coraz bardziej przerażają, że naprawdę się ziszczą.

Cytat:
Przede wszystkim gratuje zakonczenia zwiazku, dobra decyzja.
Cały czas to sobie powtarzam, nawet jak wpatruje się w jego ikonkę na facebooku jak nienormalna.

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2014-09-22 o 16:23
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 16:44   #816
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Miałam 2 lata, jak moja mama była w moim wieku Ogólnie moja rodzina ma strasznie dużą presje na ten temat, szczególnie ostatnio mi to wypominają. W sensie moja mama uważa, że rujnuje sobie życie, bo nie chce się wiązać teraz, gdy wiem, że wyjeżdżam, ale nie chce się też wiązać przez ten pobyt tam, bo chce korzystać z życia, a nie przeżywać dramat powrotu do Polski, gdy ukochany w Turcji. Chciałabym pobyć trochę sama, zająć się studiami, siłownią, pochodzić na kółka, pobawić się w tej Turcji i zwiedzić świat, ale jest mi po prostu strasznie przykro, kiedy po raz enty słyszę, że zostanę sama jak palec na własne życzenie, bo wydziwiam, a po studiach to już w ogóle bez szans na związek. Mam wrażenie, że z każdym rokiem takie uwagi i komentarze, coraz bardziej mnie męczą i coraz bardziej przerażają, że naprawdę się ziszczą.



Cały czas to sobie powtarzam, nawet jak wpatruje się w jego ikonkę na facebooku jak nienormalna.
Mysle, ze w niedlugim czasie przekonasz sie, ze to byla najlepsza decyzja jaka moglas podjac
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 19:04   #817
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Rozumiem Cię TheUnlike poniekąd, bo ja też mam tak (ale w sumie mało kto nie ma tak), że wysłuchuję wokół co powinnam zrobić ze swoim życiem. A jestem 2 lata po ślubie więc domyślić się łatwo co wysłuchujemy przy spotkaniach rodzinnych
Rób to co Ty i tylko Ty uważasz za słuszne, żebyś nie żałowała, że dałaś pokierować swoim życiem, trzymam kciuki będzie dobrze
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-23, 00:04   #818
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

TheUnlike - ja jestem co prawda smarkata jeszcze ale przez ostatnie parę lat musiałam podejmować walkę z 'nowym' życiem i zaaklimatyzowaniem się - bez przyjaciół, bez nikogo właściwie i w tą Anglię też pojechałam w ciemno. Cóż się okazało? Że ludzie, których uważałam za przyjaciół po prostu o mnie zapomnieli gdy zniknęłam tylko na rok z ich otoczenia. Więc szczęśliwie wyjechałam sobie w nowy świat po paru latach stresów o różne rzeczy, szczególnie ze był problem z akceptacją wśród ludzi.
Teraz każdy rok traktuję jako nową szansę, mimo że często mam dołka o to że tyle lat ten stres wszystko a i tak się wiele nie zmienia tak na pierwszy rzut oka. Ale potem widzę mziany, generalnie zawsze jest strach przed czymś nowym i czasem jak się zacznie myśleć to może wydawać się że to życie leci, ucieka przed nosem - jednak tak nie jest.
Żeby coś zrobić i osiągnąć trzeba ryzykować, wypłynąć na głęboką wodę i samemu podjąć ważne decyzje. Nikt za nas się nie urodzi ani nie umrze, to my sami musimy wiedzieć co wybrać. Osobiście poszłam w coś przeciwnego niż moja rodzina, nikt mnie w tym nie wspierał i wierzę, że to najlepsze co dla siebie zrobiłam. Musisz tego naprawdę bardzo chcieć, starać się i mieć silną motywację i wierz mi że po czasie poczujesz się szczęśliwym człowiekiem i to nie będzie satysfakcja z celu który masz, ale z tego co przeszłaś by to osiągnąć.
Jak już wpadniesz w tok tej pracy i już tam będziesz to jakoś pójzie. Nowi ludzie stwarzają nowe możliwości. A na miłość czas przyjdzie, nie ma sensu na siłę sobie chłopa szukać i zakładać rodziny bo można wpaść jak śliwka w kompot i przerąbać sobie połowę życia i stracić wszystko co się z tym człowiekiem osiągnęło - ale nigdy nie stracisz tej wiedzy, przeżyć z Twoich wyjazdów i wspomnień. Mamę i tatę oczywiście należy szanować, ale czasem trzeba powiedzieć nie i isć w swoje nawet jeśli się wkurzą. Potem będą dumni nawet

Droga do szczęścia wymaga wiele nerwów i wyrzeczeń, ale warto! Ja Ci życzę jak najlepiej
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 00:46   #819
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

The Unlike, przecież Turcja to spełnienie Twoich marzeń!! Nie zapominaj o tym. Jak już się dostaniesz, korzystaj garściami z możliwości!
Ja teraz jestem w Kanadzie, pojechałam "za chłopem" (mój narzeczony dostał tu pracę na stałe), wszyscy też mieli dla mnie mnóstwo "dobrych rad" na ten temat. Zdecydowałam, co jest dla mnie w życiu najważniejsze i jestem szczęśliwa. Szukam teraz pracy, nie chcę całymi dniami siedzieć w domu, ale dla mnie najważniejsze jest, że jesteśmy razem.
Również miewam gorsze dni, dobija mnie fakt, że mogę nie znaleźć żadnej pracy i zmarnować najbliższy rok-dwa lata, ale staram się myśleć pozytywnie. Np. realizuję się w kuchni. Kocham gotować i wreszcie mam na to czas. <3

Edytowane przez krolewna_smieszka
Czas edycji: 2014-09-23 o 00:48
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 07:39   #820
Milena_ 798
Raczkowanie
 
Avatar Milena_ 798
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 288
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

dziewczyny mam problem. Nie mogę przeglądać forum na telefonie.Wszystkie inne strony działają bez problemu tylko gdy przeglądam wizaż to strasznie miga strona że nie da się niczego przeczytać. Czy miała któraś podobny problem?
__________________
PIELĘGNACJA WŁOSÓW OD 1.12.2010
NIE PROSTUJĘ OD 1.07.2011
Moje włosy
Moje stare konto
Milena_ 798 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-23, 12:15   #821
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Milena_ 798 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam problem. Nie mogę przeglądać forum na telefonie.Wszystkie inne strony działają bez problemu tylko gdy przeglądam wizaż to strasznie miga strona że nie da się niczego przeczytać. Czy miała któraś podobny problem?
Ja tak mam ostatnio na kompie, więc zakładam, że to problemy techniczne forum.

Dzięki dziewczyny za wsparcie, to niesamowicie miłe, jak ktokolwiek wierzy, że wiesz co robisz i dasz sobie radę
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-24, 05:44   #822
Milena_ 798
Raczkowanie
 
Avatar Milena_ 798
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 288
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Ja tak mam ostatnio na kompie, więc zakładam, że to problemy techniczne forum.

Dzięki dziewczyny za wsparcie, to niesamowicie miłe, jak ktokolwiek wierzy, że wiesz co robisz i dasz sobie radę
Uspokoiłas mnie trochę mam nowy telefon i aż mi się nie chciało wierzyć że się może psuc
__________________
PIELĘGNACJA WŁOSÓW OD 1.12.2010
NIE PROSTUJĘ OD 1.07.2011
Moje włosy
Moje stare konto
Milena_ 798 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-21, 19:47   #823
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Zajadam się dzisiaj ryżem, więc chciałam podzielić się takim banalnym przepisem który wynikł z moich kuchennych eksperymentów.
Co potrzeba:
-3/4 małego rondelka bulionu wołowego lub drobiowego
-łyżeczkę bazylii
-łyżeczkę pietruszki
-1 cebulę
-2 pomidory
-2 marchewki
-ryż 1:1 do bulionu
- sól i pieprz

Cebulę obieramy i kroimy na pół, pomidory tak samo. Marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. Do garnuszka wlewamy bulion, dodajemy przyprawy i warzywa i stawiamy na średnim ogniu pod przykrywką, co jakiś czas mieszamy aż marchewka będzie na wpół miękka a cebula i pomidor zagęszczą zupkę. Następnie dodajemy ryż i mieszamy przez srednio 8 minut bo ryż wszystko wchłonie, aż będzie miękki. Dobrze jest sprawdzić smak wywaru przed dodaniem ryżu, czy nie potrzeba więcej soli i pieprzu.

Swietnie smakuje z kurczakiem albo wieprzowiną
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 18:42   #824
Cukiiereczek
Raczkowanie
 
Avatar Cukiiereczek
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 401
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
Zajadam się dzisiaj ryżem, więc chciałam podzielić się takim banalnym przepisem który wynikł z moich kuchennych eksperymentów.
Co potrzeba:
-3/4 małego rondelka bulionu wołowego lub drobiowego
-łyżeczkę bazylii
-łyżeczkę pietruszki
-1 cebulę
-2 pomidory
-2 marchewki
-ryż 1:1 do bulionu
- sól i pieprz

Cebulę obieramy i kroimy na pół, pomidory tak samo. Marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. Do garnuszka wlewamy bulion, dodajemy przyprawy i warzywa i stawiamy na średnim ogniu pod przykrywką, co jakiś czas mieszamy aż marchewka będzie na wpół miękka a cebula i pomidor zagęszczą zupkę. Następnie dodajemy ryż i mieszamy przez srednio 8 minut bo ryż wszystko wchłonie, aż będzie miękki. Dobrze jest sprawdzić smak wywaru przed dodaniem ryżu, czy nie potrzeba więcej soli i pieprzu.

Swietnie smakuje z kurczakiem albo wieprzowiną
Muszę koniecznie wypróbować. Widzę, że bardzo lubisz gotować, ja także lubię ale bardziej z gotowych przepisów, nie mam takiej własnej inwencji twórczej w gotowaniu, żeby wymyślać czy udoskonalać przepisy
Tylko jedno małe pytanko mam, cebule i pomidora obieramy, przekrajamy tylko na pół i tak wrzucamy?
__________________
Prowadź mnie za rękę, bo sama nie wiem dokąd mam iść, gdzie podążać mam, by na zawsze z tobą być ... ;*



Cukiiereczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 19:01   #825
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Cukiiereczek Pokaż wiadomość
Muszę koniecznie wypróbować. Widzę, że bardzo lubisz gotować, ja także lubię ale bardziej z gotowych przepisów, nie mam takiej własnej inwencji twórczej w gotowaniu, żeby wymyślać czy udoskonalać przepisy
Tylko jedno małe pytanko mam, cebule i pomidora obieramy, przekrajamy tylko na pół i tak wrzucamy?
Tak bo one się rozgotowują w tej zupce, więc nie trzeba drobno kroić Gotować uwielbiam, czasami szukam jakieś przepisy ale je modyfikuję bo nie wszystko mam ale zazwyczaj gotuję tak z głowy co mi na myśl przyjdzie. Mój tż kocha puree szpinakowe, też chyba przepis wkleję. Generalnie staram się robić jedzenie które jest proste, dobre i niedrogie czyli wiele za niewiele.
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-04, 21:07   #826
Joanku
Zadomowienie
 
Avatar Joanku
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 159
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

A Proszę: Kieca
Na głowie olej a za mną slawna poleczkA z milionem kosmetyków xD
__________________
07.2012 Włosowa, hormonalna apokalipsa
06.2013 Walka o lwią grzywę.
20.12.2013 Świadomie dobieram kosmetyki.
Joanku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 22:49   #827
krolewna_smieszka
Zakorzenienie
 
Avatar krolewna_smieszka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Joanku Pokaż wiadomość
A Proszę: Kieca
Na głowie olej a za mną slawna poleczkA z milionem kosmetyków xD
Pięknie!
krolewna_smieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 22:53   #828
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Uwielbiam sukienki do ziemi! I ladnie dekolt szyty. Tylko ten pasek mi jakos srednuo pasuje tam.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 22:55   #829
Joanku
Zadomowienie
 
Avatar Joanku
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 159
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

On taki wszyty. Choć sama bym wolała żeby go nie było.
Chlop mial takiego koloru krawat i bylo git.
W tym roku wreszcie wezmę się za szycie i może za rok pójdę w kiecce własnego projektu
__________________
07.2012 Włosowa, hormonalna apokalipsa
06.2013 Walka o lwią grzywę.
20.12.2013 Świadomie dobieram kosmetyki.
Joanku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-05, 09:53   #830
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Joanku, boska
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 10:17   #831
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Przepiękna sukienka, uwielbiam takie kolory *.* Szkoda, że mi długie kiecki nie pasują bo jestem niska.
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 18:15   #832
Doe
Rozeznanie
 
Avatar Doe
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
Z funciaka też kupiłam 3 szminki i jeden błyszczyk, mam 3 cienie też z firmy make up gallery, nie wiem czy u Ciebie są ale u mnie to takie stoisko jak w drogerii tylko z tą firmą, a reszta kosmetyków jest w tych foliach na wieszaczkach. Mają testery http://www.poundland.co.uk/health-an...p-gallery/lips jakosć jest świetna za tę cenę, polecam cienie i do ust. Czaję się też na podkład, kredki i eyelinery.
- Cienie się trzymają? Dla mnie obsługa cieni jest całkowicie obca, ale może bym siostrze kupiła.

Ogólnie, poszukuję dobrego tuszu... Ktoś coś poleca?
Doe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 18:30   #833
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Doe Pokaż wiadomość
Ogólnie, poszukuję dobrego tuszu... Ktoś coś poleca?
Dużo przetestowałam i przede wszystkim polecam... nie przepłacać.
Używałam z MaxFactora, Astora, L'oreala też jakiś miałam jeden, Maybelline, Eveline, Catrice, teraz mam z deBBy.

Ze wszystkich, które wypróbowałam, tylko do tych dwóch wracałam:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...f-mascara.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...d-mascara.html
Ten drugi z Catrice dość szybko wysychał (tj. nim się skończył), ale i tak starczał na ok. 2,5-3 miesiące.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-13, 18:57   #834
Doe
Rozeznanie
 
Avatar Doe
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Z nieprzepłacaniem, to wiem... chociaż, jak do tej pory, najlepszy tusz, jaki wpadł w moje ręce to HR - niemniej jednak, wiem, że za jakiś czas go dostanę, więc nie będę bez sensu wydawać kasy.

A tak to jestem fanką tych najtańszych, jak :
Ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...p-mascara.html
czy ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-mascara.html

Ale od czasu do czasu lubię przetestować coś nowego :P
Doe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 21:22   #835
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Doe Pokaż wiadomość
- Cienie się trzymają? Dla mnie obsługa cieni jest całkowicie obca, ale może bym siostrze kupiła.

Ogólnie, poszukuję dobrego tuszu... Ktoś coś poleca?
Tak tylko te kolory są dość zgaszone i raczej zimne, ja mam jeden żółty, jasny chłodny róż i ciemniejszy róż i te róże są boooskie! Mama ma brąz i jest zadowolona. Sama wolę ciepłe kolory, więc mimo że same cienie są ok to reszty nie kupię przez kolorystykę.
A z tuszy najlepszy na świecie jest Chit Chat building mascara z poundlanda. Mam rzadkie, proste, krótkie rzęsy (dramat ogólnie).. a ta mascara robi mi je tak pięknie podkręcone, długie i pogrubione kocham ten tusz, mam od paru miesięcy i jest nadal tak samo dobry. Jest podobny do tego żółtego maybelline ale i tak go przebija swoim działaniem. Jedyne co to szczoteczka jest gruba i trzeba nauczyć się nią operować ale jak nabrałam wprawy to już innego chyba nie chcę. Kusi mnie jeden z loreala, ale nie lubię wybulać dużo pieniędzy na takie rzeczy i pewnie kupię ten ponownie chociaż zawsze używałam silikonowych szczoteczek, to taka klasyczna działa u mnie lepiej.

Jutro polecę jeszcze do drogerii bo szukam palety z ciepłymi beżami i brązami z dosć solidnym kryciem i chcę zobaczyć czy jest to co mnie interesuje.
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 21:29   #836
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
chociaż zawsze używałam silikonowych szczoteczek, to taka klasyczna działa u mnie lepiej.
Miałam z 2 czy 3 tusze z silikonową szczoteczką, w pewnym momencie (kilka lat temu) był jakiś szał, one może dopiero wchodziły, a może po prostu każda firma zaczęła je hurtem do wszystkiego wciskać.
Żadna się nie sprawdziła, a różne kształty miałam.
A już szczytem było to, jak szczoteczka silikonowa z Astora po około miesiącu użytkowania została niemal ogołocona z tych wypustków imitujących włoski od... obcierania nadmiaru tuszu o tubkę.

Edytowane przez martaakow
Czas edycji: 2015-01-13 o 21:31
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 21:42   #837
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Miałam z 2 czy 3 tusze z silikonową szczoteczką, w pewnym momencie (kilka lat temu) był jakiś szał, one może dopiero wchodziły, a może po prostu każda firma zaczęła je hurtem do wszystkiego wciskać.
Żadna się nie sprawdziła, a różne kształty miałam.
A już szczytem było to, jak szczoteczka silikonowa z Astora po około miesiącu użytkowania została niemal ogołocona z tych wypustków imitujących włoski od... obcierania nadmiaru tuszu o tubkę.
Mnie się taka szczoteczka sprawdza do rozczesywania rzęs i brwi, potem sobie rzęsy tuszuję i jest bajer. Albo jedna warstwa silikonową i potem zwykłą, ale z lenistwa i braku czasu tego nie robię.Nigdy nie dałam za tusz więcej niż funta od kiedy mieszkam w UK, od tego czasu miałam 4 tusze a mieszkam tu już 2.5 roku i szczerze nie czuję potrzeby by płacić więcej bo można kupić dobry i tani.
Już więcej bym dała za cienie bo pigmentacja, faktura, odcienie itd. akurat cenowo różnią się. Może akurat trafiłam na kiepskie, pojedyncze cienie często są ok ale paletki które mam a mam 2 są bardzo słabe, z czego jedna to nie moja kolorystyka (zimna) to nawet nie używam wszystkich kolorów. Już nie wspominając o pigmentacji i trwałości, lepsze są ponoć takie niedrogeryjne ale weź to teraz przez neta zamawiaj i kombinuj Do użytku własnego coś fajnego znajdę, z makeuprevolution zachwalają a widzę że mają paletki z takim rudym brązem i muszę to mieć
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 21:56   #838
Doe
Rozeznanie
 
Avatar Doe
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
A z tuszy najlepszy na świecie jest Chit Chat building mascara z poundlanda. Mam rzadkie, proste, krótkie rzęsy (dramat ogólnie)..
- O, poszukam u siebie. Jaki masz kolor opakowania? Bo widzę, że jest kilka. Jeśli się sprawdzi, to kupię przyjaciółce, bo ma mega krótkie rzęsy, choć bardzo gęste.

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
Jutro polecę jeszcze do drogerii bo szukam palety z ciepłymi beżami i brązami z dosć solidnym kryciem i chcę zobaczyć czy jest to co mnie interesuje.
- Ja szukam zimnych brązów . Ale może jak będę w PL, to uda mi się coś skompletować.

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Miałam z 2 czy 3 tusze z silikonową szczoteczką, w pewnym momencie (kilka lat temu) był jakiś szał, one może dopiero wchodziły, a może po prostu każda firma zaczęła je hurtem do wszystkiego wciskać.
Żadna się nie sprawdziła, a różne kształty miałam.
- Ja od lat używam samych silikonowych i jestem zadowolona .

Cytat:
Napisane przez Klaudenc Pokaż wiadomość
Do użytku własnego coś fajnego znajdę, z makeuprevolution zachwalają a widzę że mają paletki z takim rudym brązem i muszę to mieć
- Pokaż ten rudy brąz...

Mam też pytanie odnośnie bagażu podręcznego, bo zawsze się zastanawiam, czy takie kosmetyki jak tusz czy błyszczyk traktować jako płyn i wrzucać do przezroczystej kosmetyczki, czy nie...
Doe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 22:08   #839
Klaudenc
Moderator
 
Avatar Klaudenc
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Kolor opakowania obojętnie, ja mam akurat różowy.

Funciakowy ma zimny brąz, tych zimnych jest sporo, mam paletkę z chłodnymi brązami ale słabo napigmentowana.

http://3.bp.blogspot.com/-yYHzNAk6Xa...ate+Deluxe.jpg ten obok różowego.
http://1.bp.blogspot.com/-HwCV6_hQav...0/IMG_5039.jpg najbardziej podobam i się ten flamethower, ale nie można tego kupić stacjonarnie więc póki co muszę przeżyć, że nie kupię go haha

Do bagażu zapakuj w folię albo przezroczystą kosmetyczkę właśnie, na wszelki wypadek. Też tak przewoziłam.
Klaudenc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-13, 22:11   #840
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

Cytat:
Ogólnie, poszukuję dobrego tuszu... Ktoś coś poleca?
Moim hitem nr.1 jest tusza avonu (https://www.avon.pl/produkt/672/) taniutki, a jest obłędny. Mam po nim rzęsy jak z reklamy.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-21 22:27:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.