|
|
#841 | |||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Myshiu spełnienia marzeń, zadowolenia z swoich pociech, miłej imprezki
Cytat:
Dziękuję za wsparcie, Maja raczej przełykać potrafi, przecież wcześniej jadła, No nic bedę próbować i może w końcu zaskoczy. Cytat:
Całe szczęście dziś nie wstała w nocy na harce, budziła się kilka razy na jedzenie, a od 5 pała z nami bo jak ją dałam do łóżeczka zrobiła oczy jak 5 zł, wiec wołałam się pognieść, ale jeszcze trochę pospać. Mam nadzieję, że u Was też było w miarę spokojnie. Cytat:
Te 3 miesiące pierwsze to sielanka była, teraz to się zacznie. Tak jak już Ivy pisała. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6833728]Tz z Olim przyniesli mi dzis sniadanie do lozka ) Moi chlopcy kochani Kochane chłopaki, my z Majusią jeszcze czekamy na kwiaty Tż wyszedł pewnie do kwiaciarni![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6833728]Milego weekendu Dziękujemy i wzajemnie |
|||
|
|
|
#842 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dzień dobry .Myshiu, składam Ci najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin! Spełnienia marzeń, jak najmniej powodów do zmartwień i pociechy z Twoich trzech chłopców Dziękuję za miłe słowa pod adresem Jasia .Cytat:
. Jaś jest drobniejszy od Kubusia... Mam nadzieję, że i on niebawem pozbędzie się wysypki i będzie mógł normalnie jadać.Napisałam w PW .Oj, charrrakterek to on ma . Jeśli upatrzy sobie jakąś zabawkę, to tak się porusza, pełznie, że musi ją zdobyć. A jeżeli mimo wszelkich starań nie może, to zaczyna warczeć i złościć się.Wczoraj schwycił krasnala-grzechotkę i tłukł nim fokę z maty .A dziś rano zagadaliśmy się z mężem przy śniadaniu, Jaś bawił się na macie i nagle zobaczyliśmy, że glutek jest na podłodze, 2 metry od maty .Nie ma za co ![]() E, tylko do zdjęcia tak zapozował .Cytat:
.Cytat:
.Wieczorem natomiast spróbuj wyciszać małą (i siebie ) - włącz spokojną muzykę, ścisz telewizor, przygaś światła - niektóre dzieci potrzebują takich rytuałów. Poza tym niemowlęta lubią regularność, spróbuj kąpać i kłaś spać Małgosię codziennie o tej samej godzinie.Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6833728]Wozek jest cudowny )[/QUOTE]Proszę, jaki kolega wybredny! Maclaren mu był potrzebny do szczęścia .* * * Dostałam dziś piękny bukiet żółtych tullipanów od męża i kaskę na "rajstopki" od taty, zaraz wybywamy z domu, postaram się godnie spożytkować otrzymane złocisze . Kupię sobie ciacho, po niemal dwóch niesłodkich tygodniach należy mi się .Cytat:
. Oto fotki z poobiedniego odpoczynku przy książce:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||
|
|
|
#843 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Nadinko 100 latek
Myshia Dzień dobry wpadam na chwilkę, pzrywitać się. Agatka w nocy spała dobrze, tak jak zawsze. Mi natomiast włanczał się co chwila wewnetrzyny budzik. Wstawałam o 1,3,4 zagladałam do małej, czy nie ma temperatury, czy śpi, czy wszystko ok. jestem troche niewyspana, ale jest dobrze. Pucka dzis jest spokojna, nie gorączkuje, zębów też jeszcze nie zauważyłam . Ciekawe, kiedy faktycznie wyjdą . Wymyśliła sobie nową sztuczkę, nauczyła się dmuchać i niestety robi to nawet przy jedzeniu .Pogoda super, piekne słoneczko świeciło. Od TŻ "dostałam " tylko życzenia z okazji dnia kobiet. Miło, że w ogóle pamietał. Ale i tak jest dobrym mężem.... Pozdrawiam. Miłego dnia. Pa P.S. Demoniku Jasio urodzony model, pozy super. Avatarek wymiata. |
|
|
|
#844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dla najsympatyczniejszej kobiety pod słońcem z okazji 8 marca
Demoniczki, Taszkin, Katarzynki, Ebeny, Anusi, Poissonivy, Dorki, Joli, Edyci, Motyleczki, Eszeweri, Bianki, Edytkip, Roxette, Maatry, Anaid, Edytki2, Enyi, Szmidtki, Mamaczkowej, Lei, Cathy, Berbei , Pysiamn, Lipinki, Myychy, Agy, Szarejmyszy, Izy, Joasi, Ani, Myshi, Annuli, Anety, Kulki oraz Ninki, Łucji, Majuni, Olci życzy Maciuś
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#845 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Maciusiu dziękujemy bardzo- berbeaa z Weroniką
Myshia 100 lat, 100 lat Dzieciaki wszystkie bez wyjątku superowe! Ja dziś byłam na długim spacerze z Weroniczką bo pogoda piękna u nas. Od męża dostałam różę i buziaka |
|
|
|
#846 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziękujemy za kwiatki Maciuś
Ja dziś dostałam bukiet białych frezji od chlopaków, pięknie nimi pachnie w domu... Demoniku Jaś zaczytany bardzo mi się podoba zwłaszcza na 1szej fotce ...ciekawe co wyczytał Fajniutki avatarek ************************* ************************* ***** Dziś u nas była piękna wiosenna pogoda... tak mogloby już zostać ![]() P.S.Fotki z dzisiejszego spacerku i dziś debiut mięsny Kubusia cielęcinaka z warzywami... debiut się udał w kuchennych zapasach jeden sloiczek mniej
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#847 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziękujemy Z Agatką Maciusiowi za piękne kwiaty.
Kubuś uroczy, nawet podczas obiadku. Twój mąż Pysiu tez przystojny. Agatka wieczorem była trochę niespokojna, dałam jej Viburkol, teraz śpi. mało zjadła, pewnie ok 23 przebudzi sie na jedzonko. Znowu czeka mnie ściąganie mleka . TŻ kupił łakocie, pofolguję sobie, a co sobie będę załować![]() Miłej nocy. Papa Ebenko, widzę Cię. Cos dawno nie pisałaś. jak Matyldzia? Dobrze już jeździsz? |
|
|
|
#848 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witajcie
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! Dopiero teraz mam sekundke zeby usiacs przed kompem. Dorka zdjecie Klaudi z tatem jest super, Mala juz nie wyglada na malutkiego bobaska tylko na mala pannice. Ma taki madry wyraz twarzy . Tak patrzy na ta klawiature jak by juz potrafila pisac ![]() Mamaczkowa witaj po dluzszej nieobecnosci. Nie martw sie niektore dzieci maja taki maly apetyt. Moj Max tez miewa dni kiedy zamiast 180 ml mleka je i to z laska 80 lub 100 i bynajmniej na chudziutkiego nie wyglada. Probuj dawac malej czesciej takie mniejsze porcje . Aneta tez ciebie bede namawiala do kupna kurteczki. Podobnie jak inne dziewczyny zaczelam ubierac Maxa w kurtke i spodnie i pod to rajtuzki. Dodatkowo kocyk i przynakmniej maly ma wiecej ruchu w takim ubranku bo w kombinezonie to szalu dostawal . Widze ze nie tylko ja mam problemy z nocnym budzeniem...max budzi sie kilka razy w nocy ale tylko na sekunde. np bo mu smoczka sie zachcialo, pic lub po prostu chce zmienic pozycje na drugi bok. Chociaz zauwazylam ze kilka razy sam juz sie przekreca podczas snu. Takie ma grymasy ze nie wiem co gorsze bylo kolki czy teraz bo przynajmniej jak byly kolki to wiedzialam co mu jest . Demoniku zdjecia Jasia piekne ale Jas najpiekniejszy. Faktycznie swietne minki udalo ci sie uchycic. Pysiu ale Kubus slodko spi w wozku. Sylwia jak tam u Ciebie ? Lepiej ? Blanka nawet ze smoczkiem w buzi wyglada uroczo a i nie tylko buzia jej sie smieje ale i oczka. Lea fajnych masz chlopakow w domu. Ja od mojego malego dzis dostalam mega dlugy koncery pt" Dre sie ile sil w plucach" a drugi to totalnie olal swieto kobiet. Ale ja sie nie poddaje i sobie sama sprawilam prezenty i to nie 1 ale 3...chociaz fajnie by bylo otrzymac chociaz zyczenia od meza. Gbur jeden... Myshia 100 lat! Kupilam dzis Maxowi kojec ale musze czekac z odbiorem do czwartku bo nie mieli na magazynie tego modelu. Kupilam z firmy Brevi http://www.bimbomarket.it/product.as...=153&cf_id=154 taki sam jak tu na stronce. Mhh zeby moj Gargamelek chcial chociaz pol godzinki w nim pobaraszkowac. U mnie pogoda nadal pod psem ...pada i pada. Zaopatrzylam Maxa rowniez w sloiczki i kaszke o smaku jablkowym. Zjadl dzis w poludnie 100 gr jagnieciny z warzywami. Tak mu smakowala ze jak jadl to az sie caly telepal z otworzona buzka zeby mu dac kolejna. Jutro nastepna polowka sloiczka. Dzisiaj spotkalam moja znajoma z ex pracy i ma synka Frederico 10 i pol miesiaca i jak zobaczyla mojego Maxa to nie chciala wierzyc ze on ma 5 i pol miesiaca . Chlopcy wagowo sa jednakowi 8,500kg. Chyba jakis wielkoludek mi rosnie.Jak ludzie sie mnie pytaja ile on ma to kazdy sie dziwi i kiwa glowa ze takie duze dziecko...a ja mam chec im odpowiedzic ze u nas w Polsce to wszstkie sa takie duze tylko tu we Wloszech jakies liliputki ![]() Milego sobotniego wieczoru! |
|
|
|
#849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
oo, Lea - widzę w avatarku ukochany zespół mojego TŻ
Hubert ich piosenki to już chyba na pamięć zna
|
|
|
|
#850 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6833728]
Wozek jest cudowny )Zdjecia beda wstawione pozniej [/quote] Lea to cieszę się że wybór okazał się trafiony i że Oliemu też się wózeczek podoba... My z Kubusiem też jesteśmy zadowoleni Kubuś i tatuś dziękują bardzo za miłe słowa Cytat:
![]() A co do wielkoludków, to wiem coś o tym... My dziś w parku spotkaliśmy dziewczynkę, która wyrywała się do naszego psa mówiąc "o hau hau" Skoro już coś mówi to pokumałam że starsza A jej mama mówi do niej o zobacz(wskazując na śpiącego Kubusia) dzidzia jedzie. ale chyba starsza![]() Mówię tej Pani że nie sądze, a ona że jej ma 17 miesięcy ( a mniejsza od Kuby) no to ją przelicytowalam że nasz ma 5 miesięcy ![]() Pani była w szoku zrobiła i powiedziała " aż trudno uwierzyć"
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#851 | ||||||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
Co za pech ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007 Jesteśmy razem mój blogasek pazurkowy |
||||||
|
|
|
#852 | |||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Ja też przyłączam sie do życzeń ![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
Ja codziennie robie wszystko prawie tak samo. Rano sie budzimy, biore ją do łóżka i troche jeszcze drzemiemy. Potem czas na zabawe i mała tak około 13 zasypia i idziemy na spacer. Po spacerze znowu zabawa i tak około 16-tej znowu mała drzemka. Kąpiel obowiązkowo o 19 tej codzienie i potem sie zaczyna. Ona po kąpieli dopiero sie ożywia i ani myśli spać. Dzisiaj w nocy nawet nieźle spała ale od godziny 4 rano budziła sie co 1,5 godziny.
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007 Jesteśmy razem mój blogasek pazurkowy |
|||
|
|
|
#853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
hej w telegraficznym skrocie
maciek dalej chory, wypluwa antybiotki. Zaraz jedziemy do szpitala na zastrzyk (zrezygnowalismy z syropu)
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#854 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
witam!
nie miałam czasu do was zajezec przesyłam wiec spóźniene zyczonka z okazji dnia kobiethttp://pieknyposlaniec.pl/129513 życzonka urodzinowe dla myshi spóźniene dla wszystkich maluszków które obchodziły swoje swieta sylwus - ![]() evelka- ja tez miałam takie problemy-moje dziecko zasypiałao o 23.30 i budziło sie co 2 h-ledwo dawałam rade i tez miałam stały porzadek dnia ale to przyszło z czasem. teraz zasypia tak 20.15. budzi sie 2 razy czasem 3 i jest nieźle. moze też musisz przeczekac. anetko-zlituj sie nad dzieciatkiem i nie kupuj kombinezonu-lepiej mu bedzie w kurteczce kwiatki wczoraj były oczywiscie sesja w solarium, nowe jeansy i od razu mi lepiej,sieostra zrobiła brwi i odrosty i jest ok-mogę jutro isc do pracy a ona melduje sie u mnie o 8.30 a te 2h rano to dziadek ma opiekę. spacerki nawet 2 wczoraj były bo taka super pogoda i zaraz tez sie wybieramy. to zyczymy miłej niedzieli.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#855 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dzień dobry.
Sylwia, ![]() ![]() Tyle wieczorem pożarłam słodkiego, że aż mnie zmuliło. No moze nie tak wiele, ale raczej teraz nie jadałam słodyczy. W sumie to lepiej, bo dzis napewno nie tknę nic słodkiego. Tatuś nakarmił Agatkę deserkiem. Madry wymyslił sobie karmić ja w pościeli, no i wykrakałam. Pościel do przebrania. ![]() ....Bez komentarza.Fajnie tak, mogę na dłużej wybyć z domu, bo nakarmią Puckę słoiczkowym daniem. ( nie odczuwam potrzeby na długie wyjścia z domu Teraz Pucka smacznie śpi. Kochana. Widać jednak, że coś jej dolego, takie oczka ma zmienione. Smaruję jej dziasełka Dentinoxem, chyba przynosi ulge. Mozna go trzymać w lodówce? Idę się szykować, bo niedługo idziemy na rodzinny spacerek. Pogoda super, jest ciepło i świeci słoneczko. Pzdr |
|
|
|
#856 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
pysiamn - az sprawdzilam ile ma stopa mojego Adaska - tez 10,5 cm
A ja myslalam ze on ma malutenkie, slodkie stopeczki Nie mierzylam po urodzeniu, ale z tego co pamietam jak mial najmniej to chyba 8,5cm.
|
|
|
|
#857 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Dziękuję, ze spaniem już lepiej było, ale jedzonko nadal nie. Dziś udało mi się podać jej z 3 łyżeczki kaszki, dzięki pomocy babci która zajmowała ją, by choć na chwilę nie zaciskała ust. Cytat:
Jasio jak zawsze słodki, a do tego taki zaczytany ![]() Cytat:
Maciuś dziękujemy za życzenia Motylku Tobie również dziękujemy za życzenia Cytat:
Trzymajcie się, to choróbsko w końcu sobie pójdzie. Uściskaj Maciusia. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6847400] Wyszlismy z domu o 11, okolo 12 Oli zasnal i spal w ogrodzie do 15.20 dziekujemy Ci nowy wozku No proszę, nowy wózek działa cuda, może on rzeczywiście jest magiczny Muszę się zastanowić, czy Majuni go nie sprawić. Pysiu Kubuś tak patrzył, jakby nie mógł się doczekać następnej łyżeczki przysmaku i pewnie się zastanawiał, po co mi te zdjęcia teraz robią, ja chcę jeść![]() ......................... .......... U nas noce lepiej, Maja wstaje, ale na szczęście zjada i idzie spać. W sobotę i oczywiście dziś po 3 godziny na dworze siedziałyśmy, choć wczoraj było u nas trochę cieplej i więcej słońca niż dzisiaj. Byliśmy na zakupach dzisiaj, Tż kupował spodnie, oczywiście mierzyć w sklepie nie chciał, taki jak zawsze rozmiar wziął. W domu okazało się, że spodnie małe, ale dobrze mu tak, jak proszę, aby zmierzył to nie, będzie miał nauczkę. Jutro trzeba jechać, wymienić je. Czy wasi Tż, też nic nie chcą mierzyć w sklepie? On np. przykłada do siebie i mówi dobre będzie Doprowadza mnie to do szału, ale cóż zrobić, ręce opadają. Ja bez mierzenia bym nie kupiła.
|
||||
|
|
|
#858 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Sylwuś żeby wszystko w końcu się Wam ułożyło ![]() Cytat:
--------------- U mnie noc okropna. Olcia budziła się co godzinę i nie wiadomo co chciała... Ja o 3 dostałam takich dreszczy, że w myślach robiłam rachunek sumienia z swego życia. I nie wiem co to było, bo gorączki nie miałam. O 4 mąż miał dosyć już mojego dzwonienia zębami i postanowił mnie reanimować, czyli rozgrzać od wewnątrz, zrobił mi wielki kubas gorącej herbaty i dopiero po wypici jej usnęłam. Do tego dostałam @, tym razem zdycham, wszystko mnie boli. Dzisiaj zrobiłam pożegnalny obiad dla teściów, bo jutro wyjeżdżają na 3 tyg. do sanatorium. Dostałam wcześniejszy prezent urodzinowy, śliczną zamszową torbę i Eclat D`Arpege Lanvina. Od dawna przymierzałam się do tych perfum. Akurat piękny bzowy zapach na wiosnę |
||
|
|
|
#859 | |||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Nie martw się dzisiaj będzie lepiej ......................... ......................... ......................... ......................... ..... U mnie dzisiejsza nocka była w miarę ale o 6.30 mała się obudziła i musiałam ją wziąć do łóżka bo inaczej nie zaśnie. I tak przy cycusiu spała jakieś dwie godzinki i pobudka. Teraz o dziwo śpi już od 1,5 godziny. Coś niesamowitego. Ale udało mi się ją dzisiaj troszkę zmęczyć. Byłyśmy u mojej teściowej no a wiadomo jak to babcia i jej kochana wnusia. Mała prawie wcale tam nie spała i teraz padła jak naleśnik. Ciekawe jaka będzie ta nocka?? Pozdrawiam was i życzę kolorowych snów. Dobranoc
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007 Jesteśmy razem mój blogasek pazurkowy |
|||
|
|
|
#860 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Myshiu - spoznione troszke ale... najlepsze zyczenia urodzinowe ode mnie i Macka
Maciusiu - choc jestes chory, ale pamietales o zyczeniach dla Pan... bardzo dziekuje! i wracaj szybko do zdrowka! Pysiu - rowniez z ciekawosci zmierzylam stopke mojego skarba i mierzy 10.5cm! a ja sie dziwilam czy sie skarpetki w praniu skurczyly czy co ![]() Cytat:
strasznie wybredny jest... juz ja sie predzej decyduje niz ona dzis wlasnie bylismy na zakupach wczesnowiosennych, kupilam sobie kurteczke, TZ pare koszulek, no a Mackowi w nagrode ze byl taki grzeczny skarpetki i bluze ![]() a potem poszlismy na pizze do knajpki i Macius tam rowniez zachowywal sie jak lew salonowy , slowem bardzo fajny i udany dziena wczoraj na dzien kobiet dostalam od TZ fure slodyczy - oj chyba waga skoczy w najblizszym czasie
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6264.png |
|
|
|
|
#861 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Hej witam.
Słyszałam,że conjmniej pół roku po porodzie odporność nasza jest bardzo niska, wręcz zerowa. No i efekty widac. Trzymajcie się dziewczyny. Ide jutro do Rossmana odebrać paczkę z Hippa. Agatka zjadła prawie cały słoiczek 125 g. Jeżeli chodzi o moje mleczko, to normalnie zjadła dopiero wieczorem, przez cały dzień nie miała apetytu. Tylko troszkę piła na raty. Mam jej co godzine podawać pierś ![]() .Jak tak dalej pójdzie to boje się, że laktacja spadnie i potem Pucka bedzie płakać za mlekiem. Z wagi też pewnie spadnie... Fakt nie będzie po niej tego widać. Dziś miała debiut spacerówkowy, jutro wkleję fotki. Nie jest zła ta spacerówka, ale nie rozkłada się całkiem na płasko. Jest obszerna, ma pasy bezpieczeństwa. Cudo to nie jest, ale trudno, z czasem i tak kupimy coś lżejszego jak Agatka będzie już chodzić. Idę pościągać mleko i spać. Dobranoc. |
|
|
|
#862 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Edit: Joli na tym polega karmienie na żądanie, że podajesz cysia kiedy Agatka ma ochotę na niego (ewentualnie kiedy Ty czujesz dyskomfort), nawet jeżeli co godzinę żąda. Laktacja jak to laktacja, nawet jak teraz się zmniejszy, a potem Agatka będzie miała zapotrzebowanie na mleko, to szybko znajdzie sposób na wytworzenie większej ilości mleczka. Ważne tylko, żeby całkiem nie ustała, więc jak całkiem nie będzie mieć ochoty pić, to trzeba pościągać. |
|
|
|
|
#863 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziewczyny witajcie, pomecze was troche w ten poniedzialkowy poranek...wczoraj strsznie sie poklocilam z tesciowa i oczywiscie maz nie reagowal tylko stal jak kolek. Pewnie ,najlepiej sie nie wtracac jak 2 baby sie kloca.Przyszla o 17 bo stwierdzial ze bedzie umierac... i musi czesto wnuka widywac. Oczywiscie zraz jak przyszla to chyc na rece i zaczelo sie lulanie, telepanie i nucenie piesni religijnych a mi skok cisnieniowy odrazu do mozgu . Nie wytrzymalam i mowie jej ze potem on jest taki niedobry i nie do wytrzymania bo sie nauczy jak malpa po rekach i nic go potem nie interesuje. A ona na to ze ja jej nie moge tego zabronic bo ona nie przychodzi codziennie i jak on jest niedobry to jest moja wina. Wywrzeszczalysmy sie na siebie ona sie polpakala i poszla a maz jak to on dzis wzial walizke i sobie pojechal do czwartku. Acha dodatkowo mi powiedzialaz e nie mam co nazekac bo mam super sytuacje , maz pracuje i sie stara a ona jak miala pierwsze dziecko to tez byla sama i musiala zadania poprawiac po nocach(byla nauczycielka) tylko nie dodala ze miala na stale opiekunke do 6 roku zycia mojego meza. Kobieta sprzatala i gotowala bo by dzieci z glodu poumieraly tak moja tesciowa potrafi gotowac.
Jeszcze wczoraj maz mi dal popalic bo poszlismy na spacer . Przed spacerem mowie do niego ze ubiore malego i niech on sie tez szybko ubierze i potem poczekaja sekundke na mnie na ogrodzie az ja zaloze kurtke i buty. Zostawilam malego w wozku spacerowym przy furtce w wierze ze maz kolo niego stoi a ten pacan wzia worek ze smieciami i psa i zostawil dziecko w spacerowce bez zabezpieczenia i nie przypiete pasami. Dostalam furii i juz mi sie wszystkiego odechcialo. Dzis mi sie zyc nie chce i caly czas placze z bezsilnosci. Licze tylko dni do wyjazdu i chyba juz tu nie wroce ... ------------------------------------------------------------------- Sylwia jak u was?Duze buziolki dla ciebie i Maciusia Ivus ja mysle ,ze te dreszcze byly spowodowane przemeczeniem . Ja zawsze tak mam jak wstaje do malego juz ktoras noc jak meza nie ma.Cala dygocze chociaz w domu jest cieplutko. Przy okazji w perfumeri zapoznam sie z zapachem ktory dostalas na urodzinki bo nigdy o nim nie slyszalam. A zapach bzu uwielbiam. Dorka powodzienia w pracy. Evela mam nadzieje ze Malgosia dla pospac tej nocy Pysiu obawiam sie ze i kojec nie zainteresuje mojego marudnika J akupilam kojec z mysla wynoszenia go w niedlugim czasie do ogrodka. Przy okazji moze uda mi sie cos pogrzebac w ziemi a maly sie bedzie bawil. Musze tylko dokupic moskitiere na gore bo boje sie zeby jakas pszczola nie uzadlila Maxa. Lea czekam na sprawozdanie z podrozy. Tez jestem pelna obaw co do mojej podrozy samolotem. Cale szczescie to tylko 80 min lotu ![]() Zmykam cos porobic poki maly spi. |
|
|
|
#864 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
hej u nas ok - maciek nadal chory, ale jest juz duza poprawa. Wiecej napisze pozniej, bo zaraz mama u mnie bedzie(a przy niej nic nie moge pisac, bo wisi mi na ramieniu z pytaniem co robisz?)
Poissy lepiej juz?
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#865 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
.U mojej babci standard, to "Jak dożyję..." Wcześniej jeszcze każdy mówił oj babciu, co Ty opowiadasz, a teraz już każdy olewa ten jej tekst. Cytat:
Cytat:
? To takie istnieją? Ja odpowiedziałabym, że sytuacje byłaby jeszcze bardziej super, gdybym miała nianię, która jeszcze posprzątałaby i ugotowałby. Na pewno zamknęłaby się. Szczerze powiem, że współczuję Ci Motylku. Moja teściowa, to też tam żaden anioł, ale w porównaniu z Twoją, to nawet nie ma co gadać. I to co cenię to, że nie wtrąca się do nas jeżeli chodzi o wychowanie dziecka. Wie, że my zrobimy to najlepiej. Cytat:
Tak na marginesie, to zachowanie teściowej może być związane z Waszym wyjazdem. Może ona zaczyna sobie uświadamiać to, że Wy tu już nie wrócicie? Cytat:
? Dziękuję Motylku za informację Co do perfum, zapach jest cudowny i bez czuć w każdej z 3 nut, niestety wadą jest ich trwałość - na mojej skórze to i tak dość długo się trzymają 5 godzin, ale warto je mieć w kolekcji. Co do bzu, to polecam Yves Rocher. http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=3144 Podobno piękniejszego zapachu bzu nie ma w żadnych innych perfumach. Edit: Sylwuś dobrze, że z Maciusiem lepiej. U mnie dzisiaj już normalnie. |
|||||
|
|
|
#866 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Poiss powodzenia i mam nadzieje ze te dreszcze to jakis jednorazowy wybryk i ze poczujesz sie duzo lepiej.
Sylwia duzo zdrowia dla Macka, szybko wracajcie do formy Dziewczyny dzieki za podpowiedzi w sprawie wdzianka dla Patryka, bedzie kurteczka i spodenki. U nas Patrys tez budzi sie w nocy kilka razy. Kombinuje przy tym jak zasnac w naszym lozku, w lozeczku spi po godzince, z nami potrafi przespac 3 bez pobudki. Wczesniej tak nie mial. Poza tym mam dziwna akcje z @. W styczniu i w lutym bylo ok, teraz w marcu pojawia sie i znika ... nie wiem co jest i nie wiem czy dobrze zrobilam ze zaczelam teraz brac tabletki anty... Jeszcze pare slow o mojej laktacji, w jednej piersi mam mniej pokarmu mimo, ze probowalam czesto ja podawac, w drugiej jest wszystko ok. W zawiazku z tym jedna piers jest mniejsza co mi do tej pory jakos nie przeszkadzalo ale robi sie coraz cieplej, ciensze bluzeczki i co...? I lipa ![]() widac to mocno a tu jeszcze wesela sie szykuja i sukienki Nie wyglada to dobrze
|
|
|
|
#867 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Ivus dzieki za pocieszenia
Wiem ze starsi ludzie czasami tak maja. Ja mam nadzieje ,ze bede nowoczesna babcia i nie zolzowata . Acha i jeszcze obrazila sie jak jej powiedzialam ze wole dac malego do zlobka niz ona ma pilnowac . Pewne ze maly jakies chorobsko zalape ale od babci tez sie zarazil w 12 dniu swojego zycia wiec na jedno wychodzi a tam przynajmniej bedzie mial fachowa opieke. Mam zamiar poslac go na wiosne 2009. Teraz juz sa zapisy i w przyszlym tygodniu musze zdecydowac sie na 100% ktory zlobek wybieram .Ja caly czas zyje nadzieja ze te zapisy to taka proforma i ze wyjedziemy do Polski.Z tymi dreszczami to ja pisalamm serio one moga byc wywolane przemeczeniem u mnie zmeczenie jeszcze objawia sie nudnosciami ![]() Sylwia super ,ze jest juz duza poprawa . Teraz bedzie tylko lepiej. Anetko ja w sprawie laktacji i @ nic nie pomoge bo nie karmie piersia a @ mam w miare regularnie i to juz od 2 miesiaca po porodzie. Co do pobudek Patrysia to tez jeszce nie opracowalam patentu. Moj Maksio tez budzi sie i wydaje mi sie ,ze to sie nogdy nie skonczy.Cale szczescie ze czas szybko leci i ludze sie ,ze kiedys nastapi ta magiczna noc kiedy moj dzidzius pospi ciagiem 8 godzin. |
|
|
|
#868 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
|
|
|
|
#869 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Motylku - chyba bym wyszla z siebie za takie teksty tesciowej... w koncu ty jestes mama i powinna liczyc sie z tym ze jesli nie zyczysz sobie zeby Maks byl stale noszony, to sobie nie zyczysz i juz! jak ja nie cierpie takiego narzucania swojej woli - miala syna i wychowywala go tak jak chciala, wiec niech teraz pozwoli na to tobie:/ co do zachowania tz....
![]() Ivy -mam nadzieje ze czujesz sie juz lepiej i z tych dreszczy nie wywiazalo sie nic powazniejszego:/ Sylwia -ciesze sie ze Macius czuje sie juz lepiej ucaluj go ond nas![]() Joli - jedyny sposob to chyba karmic, karmic , karmic - w koncu na zadanie... Co do spacerowki to tez mi sie nie podoba ze moja sie nie rozklada na plasko ale jak znam zycie moje ciekawskie dziecko i tak na spacerach nie chcialo by calkiem plackiem lezec wiec pozycja lekko pochylona jej pasuje![]() Evela - oby malutkiej spanie sie nie odwidzialo i zeby zawsze tak grzecznie lulala wieczorem ![]() Anusia - zakupy ubraniowe z moim tz tez niejednokrotnie doprowadzaly mnei do szewskiej pasji )) ale staram sie zachowywac rownowage i nadrabiac czas w przymierzalni za nas dwojga![]() Lea - swietnei ze Oliemu wozek sie spodobal Wezcie mi powiedzcie jaka mam kupic spacerowke bo juz mi sie we lbie miesza.... niby bylam na graco vivo lub vie zdecydowana a tu mi piszecie ze maclaren taki hit jak ogladam go na allegro to wydaje mi sie taki za bardzo parasolkowaty i nieytrzymaly:/ no i te male koleczka... jak to z nim jest juz tak przy uzytkowaniu??? aaa i ma jakis pałąk z przodu - cos za co dziecko moze sie zlapac siedzac?pysia, lea - pomożcie!Demoniku - Jaś na zdjeciach poprostu cudny! i faktycznie wyglada jak maly mol ksiazkowy... ale zawsze robia na mnie wrazenie te jego piekne oczy... U nas nocka minela ok. Mala zjadla przez sen ok polnocy a tak to 20-7 spala bez jakis wiekszych ekscesow ![]() Wczoraj z okazji slicznej pogody bylysmy na spacerku - pierwszym od dawna.Dzis tez idziemy moze juz na troszke dluzej
|
|
|
|
#870 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
"Paradoksalnie, częste chorowanie w dzieciństwie może mieć pozytywne skutki w przyszłości. W trakcie infekcji organizm malca wytwarza bowiem przeciwciała, dzięki którym przy następnej infekcji lepiej się broni.(...) Każda infekcja jest dla układu odpornościowego swoistym "poligonem szkoleniowym". A im więcej takich "infekcyjnych szkoleń" przeżywa się w dzieciństwie, tym lepiej działa później układ odpornościowy" Ja zgadzam się z tą opinią. Uważam, że podobnie jak "aparat ruchu najlepiej rozwija się w ruchu", tak na tej samej zasadzie działa nasz układ odpornościowy. A to całkiem możliwe, bo nic wieczorem nie mogłam przełknąć, pić też mogłam tylko zwykłą mineralną, nie miałam ochoty nawet na ukochanego Earl Grey`a. |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.





) Moi chlopcy kochani

.
A jaki rozmiar kupujesz Jasiowi?
. Jeśli upatrzy sobie jakąś zabawkę, to tak się porusza, pełznie, że musi ją zdobyć. A jeżeli mimo wszelkich starań nie może, to zaczyna warczeć i złościć się.
.
)[/QUOTE]
. Oto fotki z poobiedniego odpoczynku przy książce:
. Ciekawe, kiedy faktycznie wyjdą
. Wymyśliła sobie nową sztuczkę, nauczyła się dmuchać i niestety robi to nawet przy jedzeniu
. TŻ kupił łakocie, pofolguję sobie, a co sobie będę załować










....Bez komentarza.

