|
|
#841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Dziewczyny, muszę sie wyżalić.
Wlaśnie zadzwoniłam do mamy zapytać się co u niej słychać i już, cholera, żaluję tej decyzji, bo co sie nasłuchałam, to moje. Rodzice moi i TZta jeszcze sie nie znaja. Od jakiegos czasu planujemy takie wspólne spotkanie (czytaj: moja mama wierci mi dziurę w brzuchu). Niestety, plany planami, ale taka przypadłośc jak ŻYCIE czasami zmienia nasze plany. I tak: albo tate mojego TZta wysyłaja w delegacje, albo mojego TZta, albo to moim rodzicom cos wypada i termin spotkania jest odsuwany w przyszlość. Wiec moja mam opierdzieliła mnie, ze nie potrafie zorganizowac takiego spotkania, ze ciagle cos wypada. Zupelnie nie rozumie, ze ani ja ani TZ nie mozemy wziac sobie urlopu ot tak (ona jest n-lką i juz w zasadzie ma wolne), dodatkowo rodzice TZta koncza wyposazac dom, wiec kazda wolna chwile spedzaja tam. Chca sie wporwadzic w pazdzierniku, wiec wiadomo - przed nimi masa roboty. Moja mama ma to gdzies - ona chce, i tak ma byc. Mysle, ze macza w tym palce moja babcia, ktora wciaz mieszała w zyciu moich rodziców (czesto sie przez nia kłócili) i teraz efektem domina - ona naciska na mame, a mama na mnie. Nie zeby to było wszystko, jeszcze mi sie oberwało za to ze mieszkamy bez slubu (ach ta moralność katolika) oraz za to, ze data slubu wyznaczona na sierpien 2009 a my nic w tym kierunku nie robimy. trudno, ja nie mam takiego chrakteru, zeby przez 1,5 roku wybierac sukniem zapproszenia, menu, kolor baloników i genralnie z aprzeproszeeniem dostawac biegunki z tego powodu. Ja taka nie jestem. Pewnie 3 miesiace przed zaczne sie ekscytowac, ale nie jestem typem dziewczyny, ktora z momentem załozenia na palec pierscionka zareczynowego juz w myslach usadza gości przy stole. Tak wiec moja mama stwierdzila, ze slubu to poewnie i tak nie bedzie i my tak bedziemy zyc "bezbożnie". I tak to rodzice mnie wpsieraja i pomagają. ![]() Wkurzona juz jestem i mam popsuty humor. ![]() Dzieki wszystkim ktorzy doczytali do końca. |
|
|
|
#842 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Czesc Babeczki!
TZ mnie wkurzyl, grrr, jak zwykle rano. Tak dlugo sie ze mna drazni, az mnie szlag trafia. W conajmniej dziwny dla mnie sposob wyraza swoja milosc ![]() Anitko, nie przejmuj sie glupimi snami. Ja tez czasami snilam takie glupoty, ze nawet po przebudzeniu nie moglam dojsc do siebie. Jednak w sny nie wiedze, ani nie jestem przesadna i to mnie ratuje. Mam nadzieje, ze stepperek nie juz skrzypi. Teraz moj zaczal, posmarowalam go i zaraz sprawdze jak dziala. L_V, no wlasnie tak to z rodzicielkami jest . I jeszcze one pozniej sie czuja poszkodowane, nierozumiane. Przeciez chcialy jak najlepiej...Ja po tym jak napisalam list do mamy, tydzien temu, to do teraz zadnego odzewu, nic. Mi sie nie chce dzwonic i gadac. Skutecznie podciela mi skrzydla, nie ciesze sie ani ze slubu, ani tymbardziej z przyjazdu rodziny. Moze jestem przewrazliwiona, nie wiem. Obiektywnie patrzac, problemy z matkami sa takie proste do rozwiazania, a w rzeczywistosci urastaja do rangi mega konfliktu. |
|
|
|
#843 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
Masz racje, kapturku. ja czasme mam wrazenie, ze kiedy ponarzekam mamie do słuchawki, to ona mnie wtedy lepiej zroumie, niz jak jej naszczebiocze, ze gdzies tam bylismy, cos tam zrobilismy i ogólnie jest super. wedy dostaje zj**ę, ze np wydajemy kase na duperele. alez mam popsuty humor, a taki fajny dzien sie zapowiadal. wieczorem edziemy na grill,a mam nadziejem ze humor mi si poprawi. |
|
|
|
|
#844 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cześć wszystkim
Anitko to tylko sen, nie martw się. Gdzieś słyszałam, że sny sprawdzają się na odwrót. L_V nie dziwię się że masz popsuty humor. Matki z reguły chcą dobrze tylko to co według nich jest dobre najczęściej mija się z naszymi przekonaniami. Nie da się przeskoczyć różnicy pokoleń. U mnie średnio. Z TŻ w porządku. Mam dużo nauki a robię wszystko, żeby tylko się nie uczyć. Jak skończy się sesja (a właściwie dwie) muszę zacząć szukać pracy i szczerze mówiąc przeraża mnie to. Jeszcze okazało się, że prawdopodobnie moja mama będzie musiała zaliczyć cały rok studiów i napisać pracę mgr i się obronić do końca lipca więc czeka mnie pracowity miesiąc bo będę musiała jej pomóc.
__________________
Ilo
|
|
|
|
#845 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
Ja doszlam do wniosku, ze za czesto z mama rozmawialam, stad te niesnaski. A moze, za malo czlowiek sie interesuje co tam u nich sluchac, tylko skupia sie na sobie jak dzwoni? Sama nie wiem, ale wszyscy maja jakies problemy z matkami ![]() O ojcu nie wspomne, temat rzeka. Wydaje mi sie, ze rodzice w ogole zawsze chca zebysmy byly inne niz jestesmy i zawsze jest jakies ale. Mysle, ze jakbym miala dziecko, to np. nie krytykowalabym jego poczynan, jesli widzialabym, ze sie stara. U mnie w domu, ktytyka miala pewnie mnie zmobilizowac do solidniejszego dzialanie, a calkowicie podcinala mi skrzydla i odbierala chce kontynuacji, tego, co zaczelam .Czesc Pzs1! Ciesze sie, ze i Ciebie lepiej |
|
|
|
|
#846 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
Bo co? Wstawi mi jedynke z przedmiotu zwanego: życie?
|
|
|
|
|
#847 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
![]() Teraz nie czepiaja sie niczego, bo i nie pomagaja mi w niczym. U mnie w domu bylo takie zalozenie: rodzice sa po to zeby pomagac poki jestes dzieckiem uczacym sie, a potem radz sobie sam, bo oni tez tak musieli. Owszem, w krytycznym momencie by mi pomogli, ale jacy by byli niezadowoleni! Ze maja corke niedojde, ze inni sobie jakos radza, a ja nie. Gdymbym miala dziecko, to tez na dziadkow liczyc bym nie mogla, bo oni juz swoje dzieci odchowali i po to jest matka, zeby zajmowac sie wlasnym dzieckiem. Oczywiscie chcieliby wnuka bardzo, a po to, zeby przyjechac z nim na obiad w niedziele, na dwie godziny i wio. Tatus przeciez nie lubi halasu, wiec rozumie sie samo przez sie. Moj ojciec jest w ogole egoista skonczonym i zawsze caly swiat sie krecil wokol niego. Eh, szkoda gadac ![]() Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu, to od lat sprawdzone przyslowie. |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#848 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cześć dziewczyny
![]() Ja mam pierwszy raz od ponad miesiąca wolne popołudnie i jutro cały dzień Co do tematu matek to u mnie podobnie, moja mama ma problemy z chwaleniem zawsze uważała że krytyka jest lepszym sposobem na zmotywowanie do działania a to moim zdaniem działa w odwrotną stronę. Do tego ona jest bardzo stanowcza jesli chodzi o sprawy domu, sprzątanie to chyba sens jej życia a ja się tym zbyt nie interesuje szczególnie że teraz nie mam czasu. Potrafi mi powiedzieć że czym Ty jesteś zmęczona (praca, studia językowe plus sprawy domowe bo ona jest raczej niechodząca) ludzie potrafią łaczyć studia z domem i rodziną Ale chyba po prostu trzeba to puścić mimo uszu bo ja próbuje z jej wrednymi nawykami walczyć od kilku lat i efekty są zerowe :PI proszę mi współczuć bo ja to jeszcze mam ją nacodzień bo z nią mieszkam więc wkurzać mnie może do woli codziennie ![]()
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
|
|
|
#849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Anitka - czasami sny sa tym, co czujemy, ale skrywamy. Może boisz się o Tz, że go stracisz i wyszło to w śnie
et-ka- 240 stron- OMG gratuluje:0 ja mniej o 100 ![]() atka83 - widze,że obie mamy instynkt, ja byłam dzisiaj w obuwniczym i nie wiem,co mnie tknęło- wesżłam na dział dziecięcy i wdziałam małe rózowe buciki........... ![]() L-V- najgorsze jak ktoś jest uparty jak osioł i musi być tak jak on chce:/ Ja bym zrobiłą coś na odczepnego, wymysliła nawet datę w październiku,ze niby wtedy rodzice Tz mogą, po remoncie
|
|
|
|
#850 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
a ja na chwilke tylko bo dopiero do domku wróciłam
![]() Poemi kolezanka napisała tak" kochana w Hurghadzie wszytsko jest otwarte bo to jest miasto turystyczne wiec tam wszytsko jest otwartea ramadan swoja droga" |
|
|
|
#851 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
![]() Cytat:
Podpisaliśmy umowę . Jeździłam z TŻ-em na motorku... Najpierw byłam przerażona, ale potem było fajnie i nawet sama jeździłam . Jak TŻ kupi drugi kask to pojedziemy na skałki poskakać (jak się szybko po nierównym jeździ to fajnie podskakuje, prawie jak jazda konna)
|
||
|
|
|
#852 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Heloo
Madlen fajnie Cię czytać. Mam nadzieję ze w koncu bedziesz miałam neta w domku. Nemuś ja Cię bardzo dobrez pamiętam . Wpadłaś paskudo i wypadłaś...a my dalej nie wiemy co u Ciebie![]() Wszystkim kobitkom za zdane egzaminy gratuluję...i dalej trzymam kciuki za resztę ![]() Ja padam na pysk z przepracowania..jestem jednym wielkim zakwasem..na rękach mam odciski i wyzartą skórę przez domestos i cif.....ale w domku jest BOSKO i OSZAŁAMIAJĄCO Mama jest już zachwycona bo po pomalowaniu, wymyciu, załozeniu nowych karniszy, zyrandoli, baterii, listew przypodłogowych i wielu wielu innych mieszkanie wygląda jak nówka sztuka od dewelopera Kolory wyszły zachwycająco. Mamy mega kolorowy domek...piekny czerwony przedpokój, piekną fioletową sypialnie, piękną limonkową kuchnię, piekny pomarańczowy pokój dzienny i piękny zółciutki taras Wczoraj przyjechały sprzęty z agito. Jestem mega zadowolona. Napiękniejszy jest odkurzacz..wygląda ja wystrój wnętrza normalne ..chować go nie trzeba. I nie moge się doczekać aż nową pralkę załącze i wyprasuję pierwszą partię praniaMąż jest naakochańszym facetem pod słońcem...ale ( to do Madlen) trzeba jasno i wyrażnie mówić czego się oczekuję. Na zasadzie Kochanie przyjdz prosze wymyj okno, Kochanie wywierć dziurę na lustro, kochanie to i tamto...bez tych poleceń zagubiłby się biedaczek siadł w koncie i nic nie robił . Jednak jak mu powiem zrób to i to wykonuje to perfekcyjnie i bez mrugnięcia okiem .Reasumując jestem mega SZCZĘSLIWA. W poniedziałek rano przewozimy graty Więc jeszcze tylko 2 noce u rodziców
__________________
|
|
|
|
#853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Haniu, dla takich chwil warto żyć
wspaniałe musi być takie urządzanie własnego gniazdka, zazdroszczę A pokazesz foto tego odkurzacza? ![]() Dziewczyny, przykro czytać o tych waszych sytuacjach z mamami... Nie rozumiem takiego podcinania skrzydeł przecież mamy powinny sie cieszyc szczesciem swoich córek. Dla mnie tez rodzice to temat rzeka. Szczegolnie ojciec . Z mama ostatnio strasznie sie poklocilam bo jak byłam w górach to zrobiła mi porządek w kosmetykach i "niechcący" wyrzucila sudocrem i cale opakowanie Iris Weledy . Wielka awantura o to była, az sie nastepnego dnia poplakala ze krem jest dla mnie wazniejszy od niej a nie rozumiala, ze nie chodzi o krem tylko o fakt grzebania w moich rzeczach i wyrzucania czegokolwiek. Ech...
__________________
|
|
|
|
#854 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
haniu gratulacje. Jestem pewna, że mimo zakwasów jesteś pełna szczęścia
Co do rodziców. Ja mama bardzo dobre relacje z mamą, za to z ojcem nie widziałam się od września
__________________
Ilo
|
|
|
|
#855 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Ineska to to cudeńko->http://www.agito.pl/odkurzacze/bosch...18.327931.html
Generalnie cały czas nie mogłam uwierzyć ze to mieszkanko jest NASZE . Sprzatałąm je, wybierałam farby, 10 razy dziennie jezdziłam do castoramy po brakujace rzeczy i cały czas czułam sie jabym robiła do dla kogoś -nie dla siebie.Dziś gotowałam 1 zupę i jak usiadłam z talerzem botwinki na tarasie w nowym fotelu wiklinowym spłynęło na mnie mega szczescie, niesamowite uczucie niezależności bezpieczeństwa komfortu..po prostu eoforia ![]() Mąż leci zaraz do Barcelony...gdyby nie to już dziś spalibyśmu u siebie.Będe musiaął jeszcze trochę poczekać.
__________________
|
|
|
|
#856 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
lalalalalalala...
cały dzień siedzenia przed kompem daje w kość. a jeszcze tyyyyle pracy przede mną. łaaaa! Haniu, zazdraszczam!
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Fajny, wydaje sie byc bardzo praktyczny, tzn. nie zajmuje duzo miejsca i nie jest ciężki.
U mnie w domu wlasnie odkurzacz zaczal nawalac i tez musimy sie za czymś rozejrzec. Ale wolalabym kupowac odkurzacz juz do swojego mieszkanka
__________________
|
|
|
|
#858 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
![]() Cytat:
! Ty wiesz jakie mi sie czasem rzeczy snia?Haniu, bosko! Zauwazylam , ze Cie nie ma , ale jakos nie skojarzylam, ze juz tyrasz w nowym mieszkanku!! Tyle juz zdazyliscie zrobic? Idziecie jak burza! I jeszcze tylko dwie nocki...Juz sobie wyobrazam jak dacie dyla od mamy Nareszcie na swoim! Ines1985, przeciez mamusie dla naszego dobra i tak dalej . Moja niby sie cieszy ze szczescia corki, tylko...ze tego po niej nie widac. Jednak , zeby oddac sprawiedliwosc, po prostu mamusia sie stresuje wyjazdem na moj slub za granice w towarzystwie ojca, ktory nigdy nigdzie nie wyjezdza, na dodatek jest nietowarzyski. A ja nie mam ochoty na jej stresy jak mam wlasne. Na dodatek tak zajeta jest myslami pt "jak przezyja ten wyjazd?", ze swoim brakiem entuzjazmu zaraza mnie.
|
||
|
|
|
#859 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
Odkurzacz fajny , a i tak nie upraliśmy żadnego dywanu, a wody i tak nie wlewamy bo ciężki jest i bez tego
|
|
|
|
|
#860 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
i powiedzial wie ze mamy w sobie tyle milosci ze mozemy ja rozdzielic na jeszcze kilka innych par ![]() Capri stepperek nie skrzypi niedawno skonczylam smigac he he i od razu mi lepiej![]() Haniu ale Ci zazdroszcze tego mieszkanka ale ciesze sie bardzo ze tak sobie slicznie wszystko urzadziliscie ![]() Edit: Wiecie, ja wiem ze chce miec swoje mieszkanko ale jeszcze nie wiem gdzie chce mieszkac w jakim miejscu swojego miasta.. Tz z kolei uparl sie tylko na jedna z dzielnic, bo blisko jego obecnego miejsca zamieszkania, no i blisko znajomych oczywiscie a ja jeszcze nie wiem...Powiedzial ze jak przyjedzie to bedziemy myslec nad wszystkim itp..Ja z kolei wolalabym poczekac do konca roku, zeby wiecej odlozyc i jak juz bedzie wiedzial ze mu umowe przedluzaja, wtedy wziac kredyt / zapewne tego typu jak Hania/ bo za gotowke to bym musiala w totka wygrac przy obecnych cenach mieszkan![]() No i Tz jednak przyznal mi racje ze jescze troszke poczekamy
|
|
|
|
|
#861 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Hania to macie już własne mieszkanko super
__________________
|
|
|
|
#862 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Haniu :JUPI: ale SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
))))))))))))))))))
|
|
|
|
#863 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Odwaliło mi, powinnam się uczyć, a tylko o Egipcie czytam
. Raj na ziemi, nie mogę się już doczekać
|
|
|
|
#864 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Poemi, fajka wodna ok 60 € targuj się. pamiętaj, ze trzeba się targowac i wiecej jak 60 € nie dawaj. i życzę powodzenia w przetrawaniu tygodnia w takim upale
|
|
|
|
#865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
|
|
|
|
#866 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
|
|
|
|
|
#867 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Witajcie dziewczynki
Mieliśmy z Tż problemy, nasz związek wisiał na włosku ...... ale po wielu długich rozmowach stwierdzilismy że zawalczymy o nasze wspolne szczęście, bo przeciez jest o co Takze kryzys już zazegnany, i jets już tylko kolorowo. Tz jest nie do poznania, potrzebny mu był kubeł zimnej wody, by mógł docenić to co ma, i co moze starcic. Jednak z facetami to trzeba ostro i dosadnie bo inaczej nie zrozumie ![]() Haniu gratuluję mieszkania
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
|
|
#868 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Będę uważać, ale wydaje mi się, że mojego żołądką nic nie ruszy
![]() Cytat:
![]() Tęsknię za TŻ-em! W wakacje będziemy się widywać tylko raz w tygodniu
|
|
|
|
|
#869 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
![]() Poemi raz w tygodniu, to cos wiecej niz raz na miesiac Bedziecie bardziej tesknic i mocniej kochac
|
|
|
|
|
#870 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
. Ja chcę więcej... Mama się cieszy z wyjazdu i już mi zapowiedziała, że mam kupować dolary bo ma dostęp do dolarów w cenie skupu Twierdzą, że nie powinien wydawać pieniędzy na wyjazd tylko odkładać na ślub.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.














Ale chyba po prostu trzeba to puścić mimo uszu bo ja próbuje z jej wrednymi nawykami walczyć od kilku lat i efekty są zerowe :P











