Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[Lominka]

Witam serdecznie !!i gratuluje przyszlym mamusia

Jestem w 6 tc-termin mamy na ok 24 kwietnia.
Troszke sie martwie poniewaz w piatek tzn z czwartku na piatek,kochalismy sie z TZ i rano nastapily plamienia niewielkie bo niewielkie ale panika nie z tej ziemi ,pojechalismy do lekarza ,poki co wsio w porzadku,nastepna wizyta na 14.09,zakaz seksu i ot teraz czekanie...

To moja 3 ciaza,wczesniej nic takiego nie spotkalo mnie ,no nic poczekamy zobaczymy

[indiria]

[QUOTE=olasia;14003968]

Napisane przez tylkooliwka

mi rowniez zadne picie nie smakuje, jedyna wode jaka moge pic to kinga! jest taka lekko gazowana... wczesniej nie moglam sie napic gazowanej a teraz niecierpie niegazowanej .... soki sa zbyt kwasne, zbyt slodkie, wszystko co smakowe -rozwadniam.

co do kluc, tez je odczuwam, szczegolnie po prawej stronie, nie sa zbyt dokuczliwe, czesto pojawiaja sie gdy wlasnie gwaltownie wstane lub sie zasiedze... acha i jeszcze bole na dole plecow, tez je macie?

acha i jeszcze jedno, dziewczyny czy wy rowniez macie wyczulony wech? ja jak wchodze do sklepu to mam czasem az zawroty glowy, prz stanowiskach miesnych robi mi sie niedobrze, warzywa o fuj, ryby - nie wspomne...

pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie ( i obecene tez )

Heh, ja soków owocowych w ogóle nie tykam, a próbowałam chyba wszystkie możliwe smaki . Od czasu do czasu daję radę z warzywnym pomidorowym.

Co do zapachów, to prawdziwa zmora dla mnie, nie wymiotuję po jedzeniu, ale zbyt intensywny zapach od razu goni mnie nad muszlę
Śmiejemy się, że mam nos jak owczarek Musiałam zrezygnowac ze wszystkich pachnących balsamów do ciała. TŻ zakupił mi bezzapachowy Vaseline, ale jak dla mnie też pachnie lekko ogórkiem, bleee. Do twarzy mam jeden bezwonny krem i się nim ciapam na dzień i na noc.

Melduję się też w grupie odczuwających kłucia i nieprzyjemne bóle brzucha. Czasami to potrafi byc naprawdę uciążliwe.
Trzymam kciuki za wszystkie nadwrażliwe i cierpiące przyszłe mamy!

[olasia]

moj mezus powiedzial, ze jak ma to wszystko tak wygladac to jest to pierwsza i ostatnia nasz ciaza hehe

poki co, mi wrazen tez nie brakuje

dziewczyny....macie ochote juz cos kupowac dla maluszka? ja na razie ogladam wozki chociaz pewnie i tak kupimy go na samym koncu...

[minka26]

mrowak nie martw się z tym gotowaniem, mam dokładnie tak samo, ostatnio przesoliłam zupę, musiałam dodać więcej warzyw i wody, w sumie wyszło jej chyba z 5 litrów i oczywiście 3/4 zupy musiałam wywalić, bo miała wyjść kalafiorowo-brokułowa, a mi się dało za dużo marchewki i takie to było nie za bardzo... kotlety ostatnio jak smażyłam to boki trzeba było odkrawać, bo jak mój M. stwierdził nie dało się ich pogryźć
ale wczoraj był u nas mój szwagier (jego żona - moja siostra też jest w ciąży) i mówi, ale kobiety w ciąży chyba gorzej gotują
coś w tym musi być... miejmy nadzieję, że po ciąży minie

hehe z sokami mam podobnie, jabłkowy tylko w nocy pije, bo czasem jak się budzę to mam jakoś chęć poczuć smak w ustach, ale jest to łyk, czasem dwa. Lepiej wchodzi mi Pepsi, ale walczę, żeby jej nie pić, czasem chyba organizm domaga się w ten sposób kofeiny.

zapachy - to samo, wszystkie perfumy poszły w odstawkę, będą na dłużej

Lominka witam serdecznie nie ty jedna miałaś plamienie po sexie (lub sexsie??) i nie ty jedna masz zakaz przynajmniej ja jestem z tobą

[ita83]

Heehehehehe moj tzcik sie ze mnie smieje ze mi wszystko smierdzi.........ale sos czosnkowy bym mogla jesc lyzkami....oj co to bedzie z tej mojej fasolki....wczoraj mi przyszla znow ochota na ogorki malosolne na kanapce z szyneczka.....a w domu nie bylo Ogolnie to moglabym siedziec otoczona koprem i czosnkiem.....hehehehehe

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

co do zakupow to ja mam juz fiola na tym punckie...juz sobie upatrzylam lozeczko i sie ledwo powstrzymuje zeby nie kupic tzn. zamowic.....ale cale szczescie moj tz'cik jeszcze mnie wstrzymuje - ciekawe jak dlugo mu sie uda.........oj chyba juz niedlugo

[olasia]

Napisane przez ita83

Heehehehehe moj tzcik sie ze mnie smieje ze mi wszystko smierdzi.........ale sos czosnkowy bym mogla jesc lyzkami....oj co to bedzie z tej mojej fasolki....wczoraj mi przyszla znow ochota na ogorki malosolne na kanapce z szyneczka.....a w domu nie bylo Ogolnie to moglabym siedziec otoczona koprem i czosnkiem.....hehehehehe

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

co do zakupow to ja mam juz fiola na tym punckie...juz sobie upatrzylam lozeczko i sie ledwo powstrzymuje zeby nie kupic tzn. zamowic.....ale cale szczescie moj tz'cik jeszcze mnie wstrzymuje - ciekawe jak dlugo mu sie uda.........oj chyba juz niedlugo

hahahaha usmialam sie... chyba w czasie ciazy czosnek nie szkodzi, ale nie mozna go jesc podczas karmienia bo zapach przechodzi do mleka. wiec kozystaj poki mozesz hahahaha

ja i czosnku nie moge ale na ogorka bym sie skusila...moze podkradne cos z piwnicy

ogladalam wlasnie zdjecia brzuszkow..... tez chce juz miec taki duzy, widoczny

[LovelyGirl]

Napisane przez ita83

Heehehehehe moj tzcik sie ze mnie smieje ze mi wszystko smierdzi.........ale sos czosnkowy bym mogla jesc lyzkami....oj co to bedzie z tej mojej fasolki....wczoraj mi przyszla znow ochota na ogorki malosolne na kanapce z szyneczka.....a w domu nie bylo Ogolnie to moglabym siedziec otoczona koprem i czosnkiem.....hehehehehe

-

Teraz to i ja mam ochotę na sosik czosnkowy... mniam!!!!!

A zachcianki to i owszem - ciągle nowe i ciągle dziwne - wczoraj pędziliśmy z TZ w nocy do Tesco - no bo przecież to dla malucha!

[ita83]

Podczas karmienia to tylko gotowane lekko osolone.....wiec korzystajmy przez te......6-7 miesiecy jakie nam zostalo

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Dobra ja mykam do domku do jutra....

[Isis23]

Napisane przez olasia

moj mezus powiedzial, ze jak ma to wszystko tak wygladac to jest to pierwsza i ostatnia nasz ciaza hehe

poki co, mi wrazen tez nie brakuje

dziewczyny....macie ochote juz cos kupowac dla maluszka? ja na razie ogladam wozki chociaz pewnie i tak kupimy go na samym koncu...

ja ochote mam wielką ale jak na razie uznalismy z TZ ze nie ma co póki nie znamy płci dziecka (jesli chodzi o ciuszki).. wózek kupujemy w tym tygodniu od znajomej TZ, a to dlatego ze on wyjeżdza i potem nie bedzie pewnie jak gdyby nie to pewnie jeszcze bym nie kupowała... to samo z łózeczkiem.. dostajemy nówka funkiel takze o to sie nie martwie...

a dzisiaj się skusiłam na 1 mały zakup dla dzidzi.. nasz pierwszy współny zakup: kocyk (zółty- zeby pasował i dla chłopca i dziewczynki )

[magda3456]

Ja nie mam problemów z zapachami. Nawet moge sie pryskać perfumem i nawet do domu kupiłam taki ładny zapach. Aż sie dziwie że tak mam bo w rodzinie zawsze mi opowiadali ze np babcia nie mogła znieśc wody toaletowej mężczyzn a kiedys wiadomo te perfumy były bardzo intensywne i alkoholowe. Po drugie nie mam jakies konkretnych zachcianek jem wszystko normalnie. W sumie od początku nie mogłam patrzeć na słodkie ale teraz juz mi wszystko wraca do normy może dlatego ze to juz 12 tc. Pić mogę wszystko właśnie pije sok pomarańczowy i to baardzo kwaśny Jak widać każda z nas jest inna.

A co do tych bóli podbrzusza to nie kłuje mnie juz od dawna ale od 3 dni mam takie uczucie jakby takiego wielkiego wzdęcia. jak siedze to tylko chwilke bo juz mi wszystko uciska i to koniecznie musze siedziec wyprostowana z nogami rozkroczonymi bo inaczej nie da rady. To też moze dlatego ze juz macica wypełnia całe dno miednicy i juz sie wysuwa do przodu.

[mrowak]

Mnie jeszcze nie rzuca po sklepach, ale podobnie jak ita, upatrzyłam już sobie łóżeczko, ale jeszcze się wstrzymam chociaż podoba mi się bardzo.

[izaizula]

Witam po weekendzie.
Asieńka 3mam kciuki. Napewno wszystko bedzie oki, daj znać jak tylko wrócisz z usg.
U mnie weekend nieciekawie sie zaczął. Najpierw nas okradli, a później miałam z głowy następne noce mysląc, czy znowu ktos się nie wpakował do garażu albo do domu.
Mdłości praktycznie minęłu, od piatku już pracuje i w koncu jestem w swoim żywiole. Jutro pierwszy dzień z dziecmi po wakacjach, coś czuję że bedzie masakra, ale jakoś trzeba przetrwac ten pierwszy tydzień.
Brzuszek powoli zaczyna sie pokazywać, szczególnie wieczorem kiedy jelita mi "wywala", aż sie boje co to bedzie później.

[asienka240]

acha i jeszcze jedno, dziewczyny czy wy rowniez macie wyczulony wech? ja jak wchodze do sklepu to mam czasem az zawroty glowy, prz stanowiskach miesnych robi mi sie niedobrze, warzywa o fuj, ryby - nie wspomne...

Olasia wyczulony to mało powiedziane... czuje zapachy ktore nie sa wyczuwane przez innych, mama sie ze mnie smieje ze mam paranoje...:P

Odnośnie gotowania, to ja się chyba zepsułam, wiecie? Zupy, które zawsze wychodziły całkiem niezłe, nie chcą mi się ostatnio zrobić jak trzeba. Wczoraj kalafiorową doprawiałam chyba z pół dnia, a i tak to nie jest TO.
Popsułam się

mrowak nie martw się z tym gotowaniem, mam dokładnie tak samo, ostatnio przesoliłam zupę, musiałam dodać więcej warzyw i wody, w sumie wyszło jej chyba z 5 litrów i oczywiście 3/4 zupy musiałam wywalić, bo miała wyjść kalafiorowo-brokułowa, a mi się dało za dużo marchewki i takie to było nie za bardzo... kotlety ostatnio jak smażyłam to boki trzeba było odkrawać, bo jak mój M. stwierdził nie dało się ich pogryźć

Mrowak inaczej teraz czujesz smak.... nie przejmuj sie wnet minie i bedziesz kucharzyc jak sie patrzy

Witam serdecznie !!i gratuluje przyszlym mamusia

Jestem w 6 tc-termin mamy na ok 24 kwietnia.
Troszke sie martwie poniewaz w piatek tzn z czwartku na piatek,kochalismy sie z TZ i rano nastapily plamienia niewielkie bo niewielkie ale panika nie z tej ziemi ,pojechalismy do lekarza ,poki co wsio w porzadku,nastepna wizyta na 14.09,zakaz seksu i ot teraz czekanie...

To moja 3 ciaza,wczesniej nic takiego nie spotkalo mnie ,no nic poczekamy zobaczymy

Lominka witaj serdecznie zobaczysz ze wszystko bedzie ok, przestrzegaj tylko zalecen lekarza

dziewczyny....macie ochote juz cos kupowac dla maluszka? ja na razie ogladam wozki chociaz pewnie i tak kupimy go na samym koncu...

ja dzisiaj od kolezanki dostalam troche ciuszkow... takie kaftaniki, body, pajacyki... mmm przekochane!!! Mam ochote ale na zakupy jeszcze za wczesnie chyba...

NO a jesli chodzi o moje usg.....
to wszystko jest w porzadku wg usg wyszlo ze to 12t i 4d data porodu sie zmienila na 11 ale to ponoc bedzie sie jeszcze wiele razy zmieniac... tak powiedzial lekarz... a wszystko przez to ze dzieciatko raz szybciej a raz wolniej sie rozwija...
kruszynka ma od głowki do pupci 55 milimetrow lekarz jak zobaczyl to powiedzial ze duze dziecko ;p heeh

nie mialam robionej przeziernosci karku bo lekarz powiedzial ze ma za slaby sprzet i kazal przyjsc do niego do szpitala w srode... jesli bedzie mial malo pacjentek to mi zrobi to badanie... dobrze ze sie zapytalam ;P ah te baby...
no i widzialam standardowo serduszko pieknie biło, do tego raczki, nozki i uwaga ... co czego nie bylo widac ostatnio... KREGOSLUP!

a ze to pierwsze moje zdjecie tutaj na forum to...
poznajcie moja kochana kruszynke

[asienka240]

sorki ze w innej wiadomosci ale... tam cos nie szlo

[izaizula]

Napisane przez asienka240

sorki ze w innej wiadomosci ale... tam cos nie szlo

Aż się buzia cieszy, jak się patrzy na takie maleństwo

[fasolka73]

asienka240 śliczne zdjęcie Dzidzia rośnie jak na drożdżach!

Ja dzisiaj się kiepsko czuję, wczoraj pisałyśmy o kłuciach w brzuchu...To dziś jak na zawołanie. Jak rano kaszlnęłam to taki ból, że myślałam że mi flaczki wypadną, albo coś tam się rozerwie. Wzięłam nospę i pół dnia przeleżałam.Taka słaba jestem, śpiąca i do niczego Staram się nie zamartwiać, bo nie plamię, a ból pewnie powoduje powiększająca się macica, ale to nieprzyjemne...Cały dzień pobolewa.Zarejestrowałam się dziś do gin. dopiero na 21 wrzesień...
Nie mam siły nawet się rozpisywać...

[magda3456]

Napisane przez asienka240

sorki ze w innej wiadomosci ale... tam cos nie szlo

Ale piękne widoki

[201607291951]

[QUOTE=olasia;14003968]

Napisane przez tylkooliwka

acha i jeszcze jedno, dziewczyny czy wy rowniez macie wyczulony wech? ja jak wchodze do sklepu to mam czasem az zawroty glowy, prz stanowiskach miesnych robi mi sie niedobrze, warzywa o fuj, ryby - nie wspomne...

o tak . ostatnio naskoczyłam na tz , że się za mocno wypsikał a on użył tylko antyperspirantu, nie mogłam przy nim siedzieć tak mnie kręciło .
do tego mam mdłości jak czuje pastę do zębów , zwłaszcza rano

Napisane przez olasia

dziewczyny....macie ochote juz cos kupowac dla maluszka? ja na razie ogladam wozki chociaz pewnie i tak kupimy go na samym koncu...

ja też oglądam wózki i łóżeczka hehe ,

a co do kłucia to też mnie dopada , najczęściej jak wykonam jakiś gwałtowny ruch albo jak za szybko zjem czy wypiję , nie wiem dlaczego. wcześniej miała wieczorami -mocniejsze niż teraz.

najbardziej dobija mnie nadmierny apetyt, obiecałam sobie ,że podczas ciąży nie będę się obżerać, a tu lipa ciągle chce mi się jeść

[fasolka73]

O tak, z zapachami się męczę. Dziś rano doleciał do mnie zapach przez otwarte okno od sąsiadki z dołu czegoś przypalonego(mleko?) i tak strasznie mnie zemdliło, to było okropne, niczym tego nie mogłam załagodzić. I jeszcze odrzuca mnie od kurczaków.
Zawsze je lubiłam , a teraz... na samą myśl robi mi się niedobrze. .... W sklepie jak widzę, to muszę wzrok odwracać bo nie wyrabiam....

[catro]

asienka240 to zmieniło Ci się na tą samą datę, co ja mam!! Mój człowieczek miał dziś 54 mm, więc idziemy równo Serduszka co prawda nie słyszałam (no ja nie wiem co za aparat ten mój gino ma?), ale za to jak maluszek wariował przed kamerą . Cały czas się wiercił i obracał
Też byłam dziś u lekarza i się strasznie cieszę bo wyniki mam bardzo dobre, aż lekarz pochwalił Obawiałam się o morfologię, bo dość długo z anemią walczyłam a tu proszę - wszystko w normie. I toksoplazmozę już przechodziłam, więc jeden stres odpada, i przezierność w normie, nawet ciśnienie mi zmierzył i też ok i mięśniak nie urósł od poprzedniej wizyty.
No ale niestety ze względu na te moje ciągłe bóle brzucha przedłużył mi zwolnienie lekarskie o kolejne trzy tygodnie . Ech nic to - może się do mojej zaległej mgr dobiorę i ją wreszcie skończę.

[madziwnia]

Napisane przez indiria

czy słyszałyście o tym, żeby któraś dziewczyna w ciąży miała problemy z przyjmowaniem płynów?? ... Zmuszam się do picia, ale najczęściej po tym ląduję nad klopem. O co chodzi??

kochana niczym się nie przejmuj.. ja się nawet do wody zwykłej zmuszałam bo bym sie odwodniła ale juz wszytsko wraca do normy

Napisane przez ita83

Witam was po weekendzie i zdaje sprawozdanie z wizyty....okazalo sie ze wyszla mi bakteria - juz nie pamietam nazwy....dostalam antybiotyk na 10 dni, ktory wcale nie musi pomoc........i po raz drugi w ciazy uslyszalam slowo PORONIENIE bo ta bakteria moze je wywolac i trzeba sie szybko jej pozbyc......ale juz jestem dobrej mysli bo jestem pod stala kontrola lekarza......kolejna wizyta za dwa tygodnie....A teraz zabieram sie do nadrabiania weekendowych wiadomosci z forum

ita najważniejsze że czujuesz sie bezpieczna pod okiem lekarza...
ja do końca ciazy musze brac z tygodniowymi przerwami tabsy jakies dowcipne bo mam dosc sporą nadżerkę....

Napisane przez la_wenda

Witam wszystkie przyszłe mamy. Jak to miło Was tu spotkać! Bardzo się cieszę, że trafiłam na ten wątek tyle tu tematów, które mnie interesują. Jestem w 7-8 tygodniu termin na 12 kwietnia. To dla mnie nowość taki wiosenny dzidziuś bo pierwszą córeczkę mam listopadową. Na razie wciąż jestem pełna obaw jak to będzie bo 6 lat przerwy to chyba całkiem sporo? No i oczywiście te początki dają się we znaki najgorsze mdłości i to od południa do wieczora bez przerw Jak sobie z nimi radzicie? Łykacie coś?
Pozdrawiam Was wszystkie dzielne kobietki i cieszę się, że jestem wśród Was.

lawendo!! Gratulacje!!!!
Ciesze sie że przybywa nowych mamusiek!!!
Będzie ci z nami na pewno dobrze

Napisane przez czarymary

czesc mamuski po weekendzie! mam nadzieje, ze nie jestescie padniete jak ja - przezylam wesele i poprawiny i mimo, ze wczoraj padlam juz o 20 to czuje sie zupelnie wypluta... moglabym spac na wciaz. zastanawiam sie, czy jesli do wizyty za dwa tygodnie nie przejdzie, to nie poprosic o tydziez zwolnienia zeby w koncu wyspac sie do woli, bo codzienne wstawanie do pracy i siedzenie 8 godzin przed kompem mnie wykancza...

czary mary super dzidzia od małego szaleje.. a zmeczenie??.. wiesz ja bym sie nie zastanawiała tylko brała wolne!

Napisane przez asienka240

ja ide dzisiaj... mam dzis 13 tydzien... wiec akurat... tez chcialam wczesniej ale stwierdzilam ze potem sie bede zastanawiac czy aby faktycznie jest tak jak wyszlo... wiec stwierdzilam ze zostane i poczekam nadszedl ten dzien... a ja cala w nerwach... mam nadzieje ze uslysze ze wszystko ok...
oczywiscie potem od razu zdam wam relacje co i jak z moja fasoleczka

Asia!!! wow piekna fotka i cudny człowieczek!! tak jasno tam u ciebie super!!!!

Napisane przez olasia

moj mezus powiedzial, ze jak ma to wszystko tak wygladac to jest to pierwsza i ostatnia nasz ciaza hehe
dziewczyny....macie ochote juz cos kupowac dla maluszka? ja na razie ogladam wozki chociaz pewnie i tak kupimy go na samym koncu...

Pewnie że mam ochote jakbym znała płec to juz pewnie bym miała wyprawkę.. narazie ograniczyłam sie do ci ązowych ciuszków i adapter do pasów samochodowych bo duuuzo kilometrów autem robie



A teraz jaaaaaaaa:
Byłam dziś z Moim Kochaniem na wizycie i wyniki mam świtne nie musze robic co miesiąc huraaaaaa....
Jak robił mi USg zawołałm męza i wszystko mu tłumaczył.. a On az łzy miał w oczach ale przyznał sie po wizycie ... były raczki i nózki i serduszko i mega główka
.. kolejna wizyta za 3 tyg. i teraz juz kasuje po 50 zł... on jest napawde niesamowity!!
Cytologia tylko zła bo mam nadżerke wiec do porodu bede brała dowcipnie tabsy z przerwami

Fotki nie dostała.. ale rośnie ksiązkowo!

W czwartek w nocy wyjeżdzamy na wesele w góry!!! nie ma przeciwwskazń! bedziemy tancować!!! A 19 kolejne wesele w Łodzi
Dzidziolek po rodzicach tancerz bedzie

[mrowak]

Madziwnia, a pochwal się jaki ten adapter kupiłaś, bo mi coś niewygodnie z pasami ostatnio. Zupełnie jakbym w ciąży była

[madziwnia]

FASOLOWE POLE
Jest już Nas 29

Mamusie MARCOWE 2010 już 20 ciężarówek

megi-megi( Magda 29lat) tp.1.03.10r. Lena lub Jakub
P0P70 (Ela lat 39) tp. 03.03.10r. Ania lub Sebastian
asienka240 (Asia 21lat ) tp. 8.03.10r. Amelka lub Igorek
Roza26 Hania 25 lat tp. 08.03.10r. ??? lub ???
karolka2211 ( Karolina ?? ) tp.8.03.10r. ??? lub ???
Baobabek ( ??? ) tp. 8.03.10r. Oliwia lub Hubert
mrowak (Ola lat 31) tp. 9.03.10r. ??? lub ???mysia1234 (Joanna 20 lat) tp. 9.03.10r. Wiktoria lub Piotr
catro (Kasia, lat 27) tp. 11.03.10r. ??? lub ???
dogisia ( ?? ??? ) tp. 12.03.10r. ??? lub ???
mezatka07 (Joanna, 23 lata) tp 17.03.2010 ??? lub ???
zosia21 (Ewelina l.24) tp. 17.03.10r. ???lub ???
apple66 (Paula, 25lat) tp. 18.03.10 MAJA lub FILIP
magda3456 Magda 23l tp. 20.03.10r Wiktoria lub Denis
minka26 ( Asia 26 lat ) tp. 20.03.10r. Amelka lub ???
tylkooliwka (Agnieszka 28 lat) tp. 21.03.10??? lub ???
ISIS23 (Iza 25 lat ) tp.22.03.10 ??? lub ???
madziwnia (Magda, 24 lata ) tp. 27.03.10r. Michalinka lub ???
gooffi(Iza, lat 29,) tp 27.03.10r. ??? lub ???
evitka21 (Ewa, 25 lat) tp. ??? ??? lub ???

Mamusie KWIETNIOWE 2010 już 9 ciężarówki

izaizula(Iza lat 27) tp. 2.04.10r. Antosia lub Antoś
ita83 (Paulina 26 lat) tp. 4.04.10r ??? lub ???
Beatka1984 (Beata 26 lat) tp. 9.04.10r. Wiktoria lub Przemek
Agnieszka09 (Aga,lat 24) tp.??.04.10 r. ??? lub ???

fasolka73 ( Jola 36 lat ) tp. 9.04.10 Oliwia lub Kubuś
czarymary (maria 30 lat) tp 10.04.10r. Malina lub Witektrolla2405 (Joanna ?? lat ) tp. 16.04.10r. ???lub ???
gosieg1 (Małgorzta lat ?? ) tp. 18.04.10r. ??? lub ???
lucy007 (Ewa, lat 30) tp. 22.04.10r. Maja lub Adam

Na liście występuje również kolor biały:
karolcia228 Aniołek [*]
Karna 33 Aniołek [*]

[mrowak]

No pochwal się

[trolla2405]

Co do zapachów to byłam wczoraj w zoologicznym i to była masakra. normalnie mam teraz tylko troszkę wyczulony zapach ale tu myslałam ze nie zdaże wyjść przy ptaszkach było najgorzej

Katalin
też miałam takie założenie ale na szczęscie nie mam zachcianek
wogóle jakaś ta moja ciąża spokojna(może 5 razy mi było niedobrze, trochę boli brzuch, i ze 2 tyg miałam z 37st wieczorem)tyle objawów

madziwnia
jak sprawuje się adapter - napisz czy się opłaca kupić, też trochę jeżdzę autem

Jestem ciekawa jak przyszli tatusiowie reagują na propozycję wizyty u gina. Powiedziałam żeby mój się też zastanowił nad porodem-poczytał sobie gdzieś. No i się pokłociliśmy............

Kolejne "Zobaczymy" wprowadza mnie w stan takiej wsciekłości że eksploduje. Na koniec rzuciłam że będę sobie sama chodzić do szkoły rodzenia bo też "zobaczy" i rodzić też!! A zaczęło się pytaniem czy chce zebym zapytała jutro gina kiedy jest sens żeby przyszedł ze mną oglądnąć dzidzie na ekranie................ (odp. "zobaczymy")

[201607291951]

Napisane przez trolla2405

Jestem ciekawa jak przyszli tatusiowie reagują na propozycję wizyty u gina. Powiedziałam żeby mój się też zastanowił nad porodem-poczytał sobie gdzieś. No i się pokłociliśmy............

Mój TZ chętnie poszedłby ze mną na wizytę, ciągle mi przypomina, że mam na następnym usg wziąć zdjęcie
a co do porodu, ja bym nie chciała ,żeby mnie widział w tym stanie niestety to nie wygląda tak fajnie jak w filmach , nie chce by miał do mnie jakąś awersję po mam koleżankę położną i co nieco się nasłuchałam. chociaż rozumiem , że są kobiety, które w tym momencie nie wyobrażają sobie nieobecności Tz.

[magda3456]

Napisane przez trolla2405

Co do zapachów to byłam wczoraj w zoologicznym i to była masakra. normalnie mam teraz tylko troszkę wyczulony zapach ale tu myslałam ze nie zdaże wyjść przy ptaszkach było najgorzej

Katalin
też miałam takie założenie ale na szczęscie nie mam zachcianek
wogóle jakaś ta moja ciąża spokojna(może 5 razy mi było niedobrze, trochę boli brzuch, i ze 2 tyg miałam z 37st wieczorem)tyle objawów

madziwnia
jak sprawuje się adapter - napisz czy się opłaca kupić, też trochę jeżdzę autem

Jestem ciekawa jak przyszli tatusiowie reagują na propozycję wizyty u gina. Powiedziałam żeby mój się też zastanowił nad porodem-poczytał sobie gdzieś. No i się pokłociliśmy............

Kolejne "Zobaczymy" wprowadza mnie w stan takiej wsciekłości że eksploduje. Na koniec rzuciłam że będę sobie sama chodzić do szkoły rodzenia bo też "zobaczy" i rodzić też!! A zaczęło się pytaniem czy chce zebym zapytała jutro gina kiedy jest sens żeby przyszedł ze mną oglądnąć dzidzie na ekranie................ (odp. "zobaczymy")

Ja cię doskonale rozumiem. Mam ten sam problem. Mi sie marzy zeby usiąść sie z mężem nad lekturą ciążowa i cos razem poczytac lub poogladać w necie a go to zupełnie nie interesuje. Jak coś mówie o ciąży to mówi ty juz skończ. Lekarz na ostatniej wizycie sam mówił żebym wieła męża na następna jak mu to powiedziałam to nie miał zadnych wykrętów. Ale jak ostatnio zapytałam o termin wizyty to całkowicie zapomniał. Do tego nawet nie wie który jestem tydzień a to jest dla mnie takie wkurzające bo ja tą ciążą żyje 24 godz na dobe a on takie coś

[megi-megi]

Wróciłam z urlopu i czytam i czytam...

W połowie wyjazdu w toalecie zauważyłam, że krwawię - już miałam wizję szpitala, ale zbadałam sprawę - krwawienie z cewki - zapalenie pęcherza. Ech... przyszło nagle i 3 dni później już samo się niemal uleczyło. Teraz lecę na Furaginie.

Trafiłam do lekarza w Krośnie w 14 tygodniu - miałam pierwsze USG robione przez brzuch. Maluch pokazał tylko plecy i za nic nie chciał ujawnić czy to on czy ona Ale to bijące serduszko wynagradza mi wszystko: ciągłe bakterie, grzyby, kłopoty ze snem, z jedzeniem i ten Brzuch... Mam mega brzucha. A jak Wasze rosną? Ja już nie mieszczę się w żadne spodnie prócz dresów - czas na ciążowe zakupy

[trolla2405]

co do porodu to sama nie wiem czy bym chciała ale to też jego dziecko wiec może podjąć decyzję ani mu nie zabronie ani mu nie każe..............ja będę czym innym zajęta niż jego samopoczuciem :/
a wogóle poród to mi spędza sen z powiek - opisy które czytałam od tych delikatnych wyważonych do tych z najgorszymi szczegółami brrrrrrrrrrrrrrrrrrr
chyba decyzję o dziecku m.in dlatego tak długo odkładałam, cóż każdy się czegoś boi.

megi megi
kurcze 14 tc i już dresik? jak ja do biura do pracy pójdę? myslałaś o pasach ciążwych czy też już nie bardzo byś się zmieściła?

[magda3456]

Miał mi kupić loda i przed chwilą przyszedł bez niego. To zrobiłam mu awanture że czekałam na loda( troche głupio ze nie na niego) ubrał sie i poszedł... po loda