Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

O kurcze, fajna imprezka. I jakie stroje galowe
Oj ja tez czuję, że bedzie fajnie. Oczywiście liczę na jakąś relację

będzie będzie

[Pavlinecka_21]

teofano - facet nie chce i boi się przyznać? No, jeśli napatrzyłaś się na takie związki, to ja się nie dziwię. Po pierwsze - jak nie chcę to nie, po drugie - związek to partnerstwo - coś mi się nie podoba, mówię o tym, szukamy wyjścia. Po 3 - boi się przyznać narzeczonej i ze strachu bierze ślub? Pogratulować I ze strachu zacznie nosić różowe sweterki, jeśli ona mu karze?
A może jednak kocha ją i chce być jej mężem, a mówi tak, ponieważ jego towarzystwo ma takie nastawienie?
I jak człowiek nie jest monogamistą? Żyłabyś z dwoma facetami naraz? Uprawiała sex raz z jednym raz z drugim? Jeśli tak, to wybacz, ale więcej jest jednostek, które raczej tego nie pragną (no, może jakieś marzenia o trójkącie hehe) W monogamii chodzi raczej o jednego naraz, nie jednego na całe życie. Przecież to normalne, że człowiek zakochuje się kilka razy w życiu.

Ja osobiście zakochałam się po raz ostatni i bardzo dobrze, bo już mnie to męczyło

[jojla]

Nulka w takim razie udanej zabawy






Dziewczyny pamiętacie pisałam Wam kiedyś, że czekam na odpowiedź z jednej fundacji odnośnie stypendium... ehh i tego stypendium nie dostałam.... załamka totalna... mam tylko ochotę na wszystko co do tej pory robiłam i co mam robić... znowu wyszło jak zwykle ostatnio czyli:

[Pavlinecka_21]

Napisane przez jojla

Dziewczyny pamiętacie pisałam Wam kiedyś, że czekam na odpowiedź z jednej fundacji odnośnie stypendium... ehh i tego stypendium nie dostałam.... załamka totalna... mam tylko ochotę na wszystko co do tej pory robiłam i co mam robić... znowu wyszło jak zwykle ostatnio czyli:

To niesprawiedliwe! Przecież tak ciężko pracujesz! Nawet nie wiem jak Cię pocieszyć, biedactwo
Mam nadzieję, ze się przez to nie zniechęcisz.

A taką fundację to . Szkoda słów

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

To niesprawiedliwe! Przecież tak ciężko pracujesz! Nawet nie wiem jak Cię pocieszyć, biedactwo
Mam nadzieję, ze się przez to nie zniechęcisz.

A taką fundację to . Szkoda słów

Dzięki kochana
Ehh teraz najlepiej by było gdybym znalazła jakąś pracę tylko, że jestem mało dyspozycyjna, zresztą po wrześniowych rozczarowaniach dochodzę do wniosku, że się chyba do niczego nie nadaję, skoro nikt nawet na jedną rozmowę kwalifikacyjną mnie nie zaprosił

W tej chwili mam ochotę tylko

[teofano86]

Napisane przez Pavlinecka_21

teofano - facet nie chce i boi się przyznać? No, jeśli napatrzyłaś się na takie związki, to ja się nie dziwię. Po pierwsze - jak nie chcę to nie, po drugie - związek to partnerstwo - coś mi się nie podoba, mówię o tym, szukamy wyjścia. Po 3 - boi się przyznać narzeczonej i ze strachu bierze ślub? Pogratulować I ze strachu zacznie nosić różowe sweterki, jeśli ona mu karze?
A może jednak kocha ją i chce być jej mężem, a mówi tak, ponieważ jego towarzystwo ma takie nastawienie?
I jak człowiek nie jest monogamistą? Żyłabyś z dwoma facetami naraz? Uprawiała sex raz z jednym raz z drugim? Jeśli tak, to wybacz, ale więcej jest jednostek, które raczej tego nie pragną (no, może jakieś marzenia o trójkącie hehe) W monogamii chodzi raczej o jednego naraz, nie jednego na całe życie. Przecież to normalne, że człowiek zakochuje się kilka razy w życiu.

Ja osobiście zakochałam się po raz ostatni i bardzo dobrze, bo już mnie to męczyło

krótka piłka:
pytanie do niego "chcesz się z nią żenić" on na to nie wiem... to zrób sobie analizę SWAT - to ci wyjdzie, a on na to "co ma mi wychodzić... nie chcę się żenić... ale nie powiem jej tego, bo ona to planuje od 2 lat, nawet nie biorąc pod uwagę mojego zdania" no to ją kopnij i au revoir "nie bo sobie zrobi krzywdę" ja już w tym momencie powiedziałam pas...
niestety nie rozumiem tego.. pomijam fakt, że ona jest naprawdę pokopana... przeglądanie maili, gg, konta, telefonu, wypowiadanie się za niego, ubieranie go, totalna inwigilacja...
co do znajomych... wiedzą o tym tylko 3 osoby, ale ja jakoś nie lubię takich osób jak jego narzeczona, która mówi np "to zjemy dzisiaj frytki, wiem kochanie, że nie lubisz, ale zjemy" to dla mnie jest straszne.... i ja bym ją już 3 razy kopnęła w d.. a on NICCCCCCC, bo się boi, że ona sobie krzywdę zrobi... no i nikt mi nie powie, że to jest uczciwe.... ona stosuje szantaż emocjonalny...

a co do monogamiczności.... nie koniecznie chodzi mi o 2 na raz.... ale o to, że wśród wielu świadków ludzie przysięgają "miłość, wierność i uczciwość małżeńską i coś tam że nie opuszczę aż do śmierci" dla mnie w tym momencie każde słowo to ściema, bo tego nie mogę obiecać... a kłamać nie zamierzam, zwłaszcza jak jest tylu świadków...
może i mam dziwne podejście, ale nikomu w oczy przy świadkach kłamać nie będę

[Pavlinecka_21]

Napisane przez teofano86

krótka piłka:
pytanie do niego "chcesz się z nią żenić" on na to nie wiem... to zrób sobie analizę SWAT - to ci wyjdzie, a on na to "co ma mi wychodzić... nie chcę się żenić... ale nie powiem jej tego, bo ona to planuje od 2 lat, nawet nie biorąc pod uwagę mojego zdania" no to ją kopnij i au revoir "nie bo sobie zrobi krzywdę" ja już w tym momencie powiedziałam pas...
niestety nie rozumiem tego.. pomijam fakt, że ona jest naprawdę pokopana... przeglądanie maili, gg, konta, telefonu, wypowiadanie się za niego, ubieranie go, totalna inwigilacja...
co do znajomych... wiedzą o tym tylko 3 osoby, ale ja jakoś nie lubię takich osób jak jego narzeczona, która mówi np "to zjemy dzisiaj frytki, wiem kochanie, że nie lubisz, ale zjemy" to dla mnie jest straszne.... i ja bym ją już 3 razy kopnęła w d.. a on NICCCCCCC, bo się boi, że ona sobie krzywdę zrobi... no i nikt mi nie powie, że to jest uczciwe.... ona stosuje szantaż emocjonalny...

a co do monogamiczności.... nie koniecznie chodzi mi o 2 na raz.... ale o to, że wśród wielu świadków ludzie przysięgają "miłość, wierność i uczciwość małżeńską i coś tam że nie opuszczę aż do śmierci" dla mnie w tym momencie każde słowo to ściema, bo tego nie mogę obiecać... a kłamać nie zamierzam, zwłaszcza jak jest tylu świadków...
może i mam dziwne podejście, ale nikomu w oczy przy świadkach kłamać nie będę

Nie nie, nikt nie mówi, że dziwne - twoje własne. Żebyśmy wszyscy byli taki samy to byłoby straszne

Co do kolegi - wiesz, ja słyszałam nie raz takie teksty, ale prawda jest taka jak ktoś chce się kogoś pozbyć i go nie kocha, to przykro mi - ludzie potrafią być bezwzględni. Sama tak zrobiłam. I jak już mówiłam - widziałam kilka takich przypadków - dookoła ludzie współczują "oj, jaki on biedny, oj jakim zdominowany, oj jak ona nim rządzi, kontroluje itp". I wniosek z obserwacji płynie jeden - oni to lubią. Po prostu. Człowiek w rzadkich tylko wypadkach lubi cierpieć, więc gdyby było mu źle odszedłby. Wg mnie ofc

I tak - jestem zła. Nie mogę włączyć ang telefonu a nie mam innego bez sim locka. Świetnie. Po prostu świetnie

[evangeline]

Napisane przez nulka5

a szykuje się impreza w klubie Politechniki Szczecińskiej (a obecnie już ZUTu) wydziału Budownictwa
impreza pod nazwą "budowa"
przebieram się w robocze ogrodniczki i biorę kask taki jak mają robotnicy heheh
będzie fajna imprezka, coś czuję

ale fajny pomysł na imprezę

Napisane przez jojla

Dziewczyny pamiętacie pisałam Wam kiedyś, że czekam na odpowiedź z jednej fundacji odnośnie stypendium... ehh i tego stypendium nie dostałam.... załamka totalna... mam tylko ochotę na wszystko co do tej pory robiłam i co mam robić... znowu wyszło jak zwykle ostatnio czyli:

szkoda kochana, ale nie daj się

Napisane przez teofano86

krótka piłka:
pytanie do niego "chcesz się z nią żenić" on na to nie wiem... to zrób sobie analizę SWAT - to ci wyjdzie, a on na to "co ma mi wychodzić... nie chcę się żenić... ale nie powiem jej tego, bo ona to planuje od 2 lat, nawet nie biorąc pod uwagę mojego zdania" no to ją kopnij i au revoir "nie bo sobie zrobi krzywdę" ja już w tym momencie powiedziałam pas...
niestety nie rozumiem tego.. pomijam fakt, że ona jest naprawdę pokopana... przeglądanie maili, gg, konta, telefonu, wypowiadanie się za niego, ubieranie go, totalna inwigilacja...
co do znajomych... wiedzą o tym tylko 3 osoby, ale ja jakoś nie lubię takich osób jak jego narzeczona, która mówi np "to zjemy dzisiaj frytki, wiem kochanie, że nie lubisz, ale zjemy" to dla mnie jest straszne.... i ja bym ją już 3 razy kopnęła w d.. a on NICCCCCCC, bo się boi, że ona sobie krzywdę zrobi... no i nikt mi nie powie, że to jest uczciwe.... ona stosuje szantaż emocjonalny...

przerażają mnie takie kobiety i takie związki. Kobiety - porąbane bluszcze, które mają tyle kompleksów i problemów ze sobą, że trzymają partnera na trzech smyczach i w kagańcu; związki - wyniszczające, odbierające chęć życia i zadowolenie... Szkoda mi naprawdę tego faceta, ale niestety ma to na własne życzenie, skoro nie potrafi tego uciąć...
Szczerze wątpię, że ona sobie coś tam ewentualnie zrobi, bo przeważnie jest to tak jak mówisz szantaż emocjonalny. Nie wspomnę o tym, że taką sytuację można zgłosić na policję i do poradni, bo niestety na szeroko pojętą "normalność" takie zachowanie nie wskazuje.
Szkoda chłopaka, naprawdę.

[teofano86]

Napisane przez Pavlinecka_21

więc gdyby było mu źle odszedłby. Wg mnie ofc

I tak - jestem zła. Nie mogę włączyć ang telefonu a nie mam innego bez sim locka. Świetnie. Po prostu świetnie

a Wg jego kumpla, z którym się znają prawie 24 lata nie odejdzie... chyba że ona jemu pozwoli... więc jest stracony... mnie jest przykro, ale sam tego chce...

jak chcesz to Ci pożyczę tel :P bez sim locka :P

[Sweetheart86]

JOJLA przytulam Cie mocno Przykro mi bardzo.
PAVLINECKA szukaj różowych włosów babo
EV co do prezentu dla babci to pomysł Pavlineckiej jest bardzo fajny Ciepły koc się zawsze przyda, zwłaszcza teraz na zimowe wieczory Ja swojej babci najczęściej kupuję książki ( zwłaszcza kocha biografie Jana Pawła II ) albo albumy na zdjęcia czy ramki, w które upycha zdjęcia swoich cudownych wnucząt hihi
NULKA to fajna balanga się zapowiada Kiedyś byłam na takiej imprezce 'przebieranej' i zrobiłam się na gejszę

[evangeline]

Napisane przez Sweetheart86

Kiedyś byłam na takiej imprezce 'przebieranej' i zrobiłam się na gejszę

my kiedyś się umówiliśmy, że robimy imprezę pod hasłem lumpeks - każdy miał od stóp do głów (tj. był wyjątek na buty, jeśli ktoś nie dał rady, no i bieliznę ) ubrać się w lumpeksie za max. 10 zł nie zapomnę mojej tiulowej, oczo***nej różowej, tiulowej kiecki i czarnego bolerka z futerka Miss

[teofano86]

Napisane przez evangeline

przerażają mnie takie kobiety i takie związki. Kobiety - porąbane bluszcze, które mają tyle kompleksów i problemów ze sobą, że trzymają partnera na trzech smyczach i w kagańcu; związki - wyniszczające, odbierające chęć życia i zadowolenie... Szkoda mi naprawdę tego faceta, ale niestety ma to na własne życzenie, skoro nie potrafi tego uciąć...
Szczerze wątpię, że ona sobie coś tam ewentualnie zrobi, bo przeważnie jest to jak mówisz szantaż emocjonalny. Nie wspomnę o tym, że taką sytuację można zgłosić na policję i do poradni, bo niestety na szeroko pojętą "normalność" takie zachowanie nie wskazuje.
Szkoda chłopaka, naprawdę.

no... ale ona to wszystko robi z takim wdziękiem... "koteczko, mój cudowny misiaczku... ja bez ciebie dnia nie przeżyję"... albo "ja mam już 24 lata... jestem jedyną panną w rodzinie!! wyobrażasz to sobie?" a na moje WYOBRAŹ SOBIE, ŻE W XXI w. TO DOŚĆ NORMALNE powiedziała mi, że "zamierzasz być starą panną?? łap swojego misia.. lepszy może się nie trafić" a mój "MIŚ" tarzał się po podłodze widząc moją minę... nawet nie udaje, że ją lubię... nawet jej nie szanuję fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :rzy gi:: rzygi::rzyg i::r zygi:

[201701251209]

Napisane przez evangeline

my kiedyś się umówiliśmy, że robimy imprezę pod hasłem lumpeks - każdy miał od stóp do głów (tj. był wyjątek na buty, jeśli ktoś nie dał rady, no i bieliznę ) ubrać się w lumpeksie za max. 10 zł nie zapomnę mojej tiulowej, oczo***nej różowej, tiulowej kiecki i czarnego bolerka z futerka Miss

Hah świetny pomysł na imprezę. Już sobie wyobrażam ile śmiechu było przy podziwianiu kreacji
Różowa sukienka i bolerko z futra? Wypas i szpan, no nie pogadasz

Niestety ale ja na żadnej tego typu imprezie nie byłam

[evangeline]

Napisane przez teofano86

no... ale ona to wszystko robi z takim wdziękiem... "koteczko, mój cudowny misiaczku... ja bez ciebie dnia nie przeżyję"... albo "ja mam już 24 lata... jestem jedyną panną w rodzinie!! wyobrażasz to sobie?" a na moje WYOBRAŹ SOBIE, ŻE W XXI w. TO DOŚĆ NORMALNE powiedziała mi, że "zamierzasz być starą panną?? łap swojego misia.. lepszy może się nie trafić" a mój "MIŚ" tarzał się po podłodze widząc moją minę... nawet nie udaje, że ją lubię... nawet jej nie szanuję fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :rzy gi:: rzygi::rzyg i::r zygi:

nie dziwię się, że Cię to denerwuje, bo na takie rzeczy się po prostu przykro patrzy.
Też kiedyś byłam z takim porąbanym toksykiem, kilka lat temu, kiedy byłam o wiele bardziej niedojrzała i także przez pewien czas manipulował mną, że "on sobie beze mnie nie poradzi jak go zostawię" i takie duperele. Niedobrze mi się robi jak sobie o tym przypomnę.

Napisane przez Lick The Lollipop

Różowa sukienka i bolerko z futra? Wypas i szpan, no nie pogadasz

no pocisnęłam wtedy, no powiem

[jojla]

szkoda kochana, ale nie daj się

JOJLA przytulam Cie mocno Przykro mi bardzo.

Dzięki dziewczyny
Najgorsze jest to, że to kolejny kop w w krótkim okresie czasu i chyba to trochę za dużo jak dla mnie
dół po prostu... już nawet nie mam siły płakać...

my kiedyś się umówiliśmy, że robimy imprezę pod hasłem lumpeks - każdy miał od stóp do głów (tj. był wyjątek na buty, jeśli ktoś nie dał rady, no i bieliznę ) ubrać się w lumpeksie za max. 10 zł nie zapomnę mojej tiulowej, oczo***nej różowej, tiulowej kiecki i czarnego bolerka z futerka Miss

szacun impreza musiała być czadowa

[Sweetheart86]

Napisane przez evangeline

my kiedyś się umówiliśmy, że robimy imprezę pod hasłem lumpeks - każdy miał od stóp do głów (tj. był wyjątek na buty, jeśli ktoś nie dał rady, no i bieliznę ) ubrać się w lumpeksie za max. 10 zł nie zapomnę mojej tiulowej, oczo***nej różowej, tiulowej kiecki i czarnego bolerka z futerka Miss

Wyobraziłam sobie Ciebie w takim wdzianku. Pełen lans Pomysł na imprezę świetny

Ja już po kapieli i wszystkich zabiegach pielęgnacyjnych Jeszcze tylko włosy doprowadzę do ładu i spadam do wyrka. Żegnam na dziś moje cudowne panie
Dobranoc. Do jutra.

[Pavlinecka_21]

Ja też po kąpieli. Zrobiłam 2 maseczki po czym wyskoczyły mi 3 pryszcze Czyli jakby nie było bilans dodatni

Ja też miałam podobną lumpeksową imprezę Może nie do końca lumpeksową bo motto brzmiało: tanio i tandetnie Lepszych zdjęć chyba nie mam

[antunka]

Jojla bardzo mi przykro Pamiętaj kochana, że po burzy wychodzi słońce, więc los się kiedyś odwróci i wszystko się ułoży. Dostaniesz dobrze płatną pracę i odbijesz sobie wszystkie niepowodzenia

[jojla]

Napisane przez antunka

Jojla bardzo mi przykro Pamiętaj kochana, że po burzy wychodzi słońce, więc los się kiedyś odwróci i wszystko się ułoży. Dostaniesz dobrze płatną pracę i odbijesz sobie wszystkie niepowodzenia

dziękuję za miłe słowa Mam nadzieję, że z tą pracą to tak będzie chociaż troszkę lepiej

W ramach poprawiania sobie humoru pomalowałam paznokcie na bordowy kolor a że rzadko maluję paznokcie to wyglądają koszmarnie mam paznokcie jak pięciolatka która podkradła mamie lakier do paznokci ale jakoś dobrze mi z tym i w ten oto sposób kończę ten okropny dzień


Dobranoc

[evangeline]

Napisane przez Sweetheart86

Wyobraziłam sobie Ciebie w takim wdzianku. Pełen lans Pomysł na imprezę świetny

no kuuuurde, nie pogadasz
a pomysł na imprezę polecam, na domówki też się nadaje


Dopijam kawę i zbieram się na uczelnię. Dzisiaj mam zajęcia z gościem, którego nie znoszę, muszę jakoś przeżyć te 3 godziny potem seminarium, chyba się wybiorę

[Sweetheart86]

Witam w piątkowy ( ) poranek!
Dzisiaj sie zawzięłam w pracy i porządkuje swoje biurko, bo już nic tu znaleźć nie mogę. Oczywiście z przerwami na wizaż
Marzę, żeby już stąd wyjść, bo po pracy idę do kina na 'Księżyc w nowiu'

Przyjemnego dnia życzę kochane

[patrysiamisia]

Napisane przez nulka5

a szykuje się impreza w klubie Politechniki Szczecińskiej (a obecnie już ZUTu) wydziału Budownictwa
impreza pod nazwą "budowa"
przebieram się w robocze ogrodniczki i biorę kask taki jak mają robotnicy heheh
będzie fajna imprezka, coś czuję

To widzę bejbe że bawiłyśmy się na tej samej imprezie
grubo było cała w gipsie upaćkana wróciłam do domku koło 4 a dziś od 7 30 w pracy hahahah tak się żyje

[SilverStorm]

kaaaaaaaaac....

[nulka5]

Napisane przez jojla

Nulka w takim razie udanej zabawy

dziękuję była udana, była świetnie się bawiłam

Napisane przez evangeline

ale fajny pomysł na imprezę

Napisane przez Sweetheart86

NULKA to fajna balanga się zapowiada Kiedyś byłam na takiej imprezce 'przebieranej' i zrobiłam się na gejszę

no ja byłam na roboczo

Napisane przez patrysiamisia

To widzę bejbe że bawiłyśmy się na tej samej imprezie
grubo było cała w gipsie upaćkana wróciłam do domku koło 4 a dziś od 7 30 w pracy hahahah tak się żyje

heheh no widzisz
to Ty brałaś udział w tym konkursie na "cycki z gipsu" ?
i jak Ci się impreza podobała?
ja się naprawdę świetnie bawiłam!

[Pavlinecka_21]

Hehe, witajcie kacuszki i te grzeczne

Ja dziś wyjątkowo już po zakupach Wróciłam z czekoladą i kremem do twarzy, który pewnie użyję raz i będzie leżał na półce. Pan w serwisie powiedział, że tel. może naprawić ale na za tydzień. A na za tydzień to ja nie potrzebuję Bez sensu.

I jutro szkoła... Błeee. A jeszcze jak zdezerterowałam ostatnio z wykładów specjalizacyjnych to minęłam się z panią prof. w holu wydziału. Mam nadzieję, że obejdzie się bez komentarzy.

I włosy po malowaniu wyglądają znośnie. Niestety, umalowane czoło jakoś słabo się domywa, a jeszcze pomalowałam niechcący takie małe włoski i wyglądam, jakbym miała pół twarzy zarośnięte czarnym włosem

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

A jeszcze jak zdezerterowałam ostatnio z wykładów specjalizacyjnych to minęłam się z panią prof. w holu wydziału. Mam nadzieję, że obejdzie się bez komentarzy.

standard, skąd ja to znam co zwieję, to gdzieś wyrasta spod ziemi ten przeklęty wykładowca

ja niedawno wróciłam z uczelni, trochę pracowity weekend mnie czeka, ale mam wyjątkowo 4-dniowy, więc powinnam dać radę i przy okazji także odpocząć

[simpatica]

hej dziewuszki

Napisane przez antunka

Simpatica a w ciąży można farbować włosy? Bo ja zawsze słyszałam, że się nie powinno

ja też zawsze słyszałam że "nie powinno się" ale wiesz ilu takich rzeczy niby się nie powinno? a ja mam taka właśnie zachcianke że sobie pomaluję żeby sie poczuc lepiej (jak to Pavlinecka słusznie zauważyła ) wczoraj właśnie na szkole rodzenia wymieniałyśmy się uwagami zasłyszanymi lub wyczytanymi na temat - czego w ciąży należy unikac i uwierzcie mi - jakie ludzie głupoty potrafią wymyslec to normalnie kabaret przy tym to pikuś pan pikuś

Napisane przez Pavlinecka_21

ale szczerze mówiąc moja ulubiona to Joanna

moja też moja też chociaż paletka bez amoniaku (10 min kolor) o wiele przyjemniej pachnie

Napisane przez Pavlinecka_21

OK, proszę się nie śmiać, miałam ok. 16-17 lat ( to na moje wytłumaczenie)

1. Blond odsłona 1
2. Blond poprawiony
3. miał być karmelkowy
4. rude pasemka
5. brązowe
6. Z grzywką
7. 2007 całkiem ładny czarny
8. 2008 wyblakły czarny ( to był bodajże Clairol farba)


Jak znajdę te różowe to wkleję, bo to dopiero było coś

o kurczak ale z Ciebie laseczka osobiście wybrałabym Cię w brązowej odsłonie. najbardziej mi się podoba

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja osobiście zakochałam się po raz ostatni i bardzo dobrze, bo już mnie to męczyło

he he fajnie to brzmi

Napisane przez teofano86

ale o to, że wśród wielu świadków ludzie przysięgają "miłość, wierność i uczciwość małżeńską i coś tam że nie opuszczę aż do śmierci" dla mnie w tym momencie każde słowo to ściema, bo tego nie mogę obiecać...

to czyli skoro ja naprawde wierze że będe kochała mojego męża do końca życia i będę mu wierna i uczciwa i że go nie opuszczę aż do śmierci to znaczy (wedlug Ciebie oczywiście) że już go oszukuję? bo nie czaję czym dla Ciebie jest przysiega małżeńska

Napisane przez nulka5

to Ty brałaś udział w tym konkursie na "cycki z gipsu" ?

widzę że impreza pierwsza klasa

[teofano86]

Napisane przez simpatica

to czyli skoro ja naprawde wierze że będe kochała mojego męża do końca życia i będę mu wierna i uczciwa i że go nie opuszczę aż do śmierci to znaczy (wedlug Ciebie oczywiście) że już go oszukuję? bo nie czaję czym dla Ciebie jest przysiega małżeńska

no to jest różnica, Ty wierzysz, a ja wiem, że tak ze mną nie będzie... i jak ja bym miała tak powiedzieć to byłoby to oszustwo więc nie zamierzam nikomu nic obiecywać, bo jak wiadomo kobieta zmienną jest, a do tego miłość miłością, ale życie życiem

[patrysiamisia]

Napisane przez nulka5

dziękuję była udana, była świetnie się bawiłam



no ja byłam na roboczo

heheh no widzisz
to Ty brałaś udział w tym konkursie na "cycki z gipsu" ?
i jak Ci się impreza podobała?
ja się naprawdę świetnie bawiłam!

Dokładnie brałam udział miałam żółtą bluzkę

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

A impreza była booooska już są zdjęcia na stronie pinokia

[jojla]

hej

nulka5 i patrysiamisia to zaliczyłyście widzę świetną imprezę


Silver a Ty zaliczyłaś udane spotkanie z koleżankami



Ja dzisiaj humor mam trochę lepszy, później idę z TŻ i koleżankami na piwo


Buziaki