![]() |
#841 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() http://forum.miau.pl/viewforum.php?f...ed2f4692b775a5 albo na allegro?
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#842 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
a z jakiego miasta jestes i jaiego kotka szukasz? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
kuuurde ale mi się spać chce
![]() ![]() ![]()
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
![]() ![]() |
![]() |
#844 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Też mi się wydawało, że znaleźć kotka to nie problem...ale jak zaczęłam szukać to nie ma... Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
Kelpie, a szukałaś tu ? http://www.fundacjakot.pl/content/blogsection/7/47/
|
![]() ![]() |
![]() |
#846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Tak...to było pierwsze miejsce do którego dzwoniłam...
Żal mi się zrobiło tych kotków... Chcieliśmy wziąć Trusię... Przemówiło za adopcją dorosłego kota też to, że można wiedzieć jaki ma charakter... Niestety jednak fundacja nie chce dawać kotów do adopcji studentom ![]() Edytowane przez Kelpie Czas edycji: 2010-11-13 o 13:19 |
![]() ![]() |
![]() |
#847 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
czesc dziewczyny! update o Cycku
![]() wypisali go wczoraj ze szpitala ![]() dostalismy antybiotyk na 4 dni, za tydzien kontrola, vet powiedzial ze moze miec jeszcze pare dni lekko podwyzszona temperature ale to normalne, je, pije, robi siusiu i kupke jak weszlismy do domu to Cycek szalu dostal i zachowywal sie jak nie on, maz sie smial ze to radosc, po 2 dniach w malej klatce rozsadzala go energia, latal prawie 4 godziny i choc widac bylo ze oczka mu sie zamykaja nie chcial zasnac, tylko raz sie uspokoil jak go mylam, wprawdzie to jest metoda na oswajanie dzikich kotow ktore sie jakos obezwladnia (szalikiem, wieksza scierka) ale nie moglam zniesc zapachu szpitala na nim, Cycek najpierw byl nieufny a potem polozyl sie i zamknal oczka, a ja go glaskalam wilgotna gabka maczana w bardzo cieplej wodzie (bardzo ciepla bo na gabce szybko stygnie a chodzi o to zeby byla ciepla), dzisiaj rano powtorzylam zabieg, jak tylko zobaczyl gabke polozyl sie i czekam na mytko, chwilowo oboje musimy byc w zasiegu jego wzroku, jak jedno z nas gdzies idzie robi sie niespokojny, w tej chwili wreszcie zasna rozwalony na kanapie to korzystamy, maz bierze prysznic a z maska na glowie pisze ![]() ![]() aha, najwazniejsze (poza jego zdrowiem), przez 4 dni kiedy byl juz z nami na stale, zanosilismy go na pietro do lazienki zeby zrobil kupke czy siku, zaczelismy rozwazac ustawienie kuwety na dole bo Cycek jakby zapominal ze kibelek ma na gorze, ale wczoraj w czasie zabawy usiadl przed schodami, myslal chwile i pobiegl na gore, podeszlam do schodow i uslyszalam przesuwanie zwirku, jak zszedl poszlam sprawdzic i kupka jak marzenie (w zyciu bym nie pomyslala ze bede sie cieszyc ze kotek zrobi kupke ![]() dzisiaj rano Cycek wrocil do siebie, znow zachowuje sie jak zawsze, czyli az tak nie szaleje, bawi sie ale juz nie smiga jak wczoraj, no moze zrobil sie jeszcze wieksza przylepa, jak sie nim nie zajmujemy domaga sie uwagi, teraz spi i ma gleboki sen, mozna zrobic z nim wszystko i nie reaguje, znak ze czuje sie tu dobrze i bezpiecznie, bardzo sie cieszymy i zaczynamy sie relaksowac, ostatnie dni byly straszne a jako ciekawostke oprocz fotek Cycka zalaczam fotke naszych kwiatkow (meksykanskie drzewka szczescia nazwane przez nas Gonzales i Gonzales Junior, to wlasnie Gonazales byl obsikany) gdzie widac jak moj maz zabiezpieczyl je przed inwazja Cycka, zrobil to w razie czego bo wygladalo ze Cycek zapomina o kibelku na gorze, na razie kubki zostana jeszcze tydzien, na wszelki wypadek wg veta Cycek ma 8-12 tygodni ale porownujac go z Ryskiem wyglada na wielkiego wiec nie jestem pewna ile ma, jesli taki olbrzymi kocur ktory tu chodzi jest jego ojcem (podejrzewamy go o to) to Cycek bedzie poteznym kocurem jak podrosnie na fotce na ktore siedzi na wprost mozna dostrzec ze ma wygolona siersc na podgardlu (tam mial pobierana krew) i na lapce (tam mial wkluty wenflon), wszystkie fotki zrobione dzisiaj, wprawdzie na rekach jest u mojego meza ale chyba widac ze jest sporawy, jak pierwszy raz nas odwiedzil 2 pazdziernika to byl taki na wielkosc jak Rysiu teraz
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
![]() ![]() |
![]() |
#848 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
http://allegro.pl/drakula-koci-atlet...cu-szuka-domu- http://allegro.pl/kotka-smuzka-zloto...301260806.html http://allegro.pl/kotka-klusia-czarn...317227786.html i małe czarno-białe http://bydgoszcz.olx.pl/oddam-kotka-...-iid-126633952 http://www.adopcje.org/adopcja52556.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
#849 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
|
Dot.: Koty część II
Moje szczęście z wczoraj
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Koty część II
ha, mamy ten sam zestaw kolorystyczny w domu ;D
|
![]() ![]() |
![]() |
#851 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
popatrzcie jak mój Maniek sie zmienił
![]() nawet nie zauważyłam kiedy on tak urósł, od takiej wychudzonej kruszynki do takiego rozrabiaki ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#852 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]()
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#853 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
kolejne to są chyba cegiełki...płaci się za zdjęcia tych kotków.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#854 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
|
![]() ![]() |
![]() |
#855 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
http://allegro.pl/oddam-koty-w-dobre...8.html#gallery Jest jeden czarny z białą krawatką.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Dzisiaj idziemy zobaczyć jakieś kociaki...
Jakaś kobieta niedaleko nas ma dom tymczasowy dla kotów...Ostatnio przygarnęła małe kociaki z ulicy, ale poza nimi ma chyba 30 kotów... Może weźmiemy jednego z tych maluchów, a może jakiegoś starszego... Może tym razem się uda... |
![]() ![]() |
![]() |
#857 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() mam nadzieje ze wrócisz z kolejnym podopiecznym w naszym gronie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#858 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Na pewno wpadnie nam jakiś w oko... Nie wiem czy weźmiemy go dzisiaj...może jutro, żeby przygotować dom na przybysza... A mam takie pytanie...Czy macie zabezpieczone okna siatką ;> |
|
![]() ![]() |
![]() |
#859 |
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
My mamy w jednym oknie w pokoju i w jednym oknie w kuchni zamontowaną moskitierę, tylko te dwa okna otwieramy.
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
|
![]() ![]() |
![]() |
#861 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() ale pewnie zawłaszcza w okresie letnim bede musiała załozyc siatke na okno myslałam juz o takiej http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzw...atki_kot/31941 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#862 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
No ja też myślałam, że jak się okno uchyla to nie ma niebezpieczeństwa...
A usłyszałam z fundacji, że bez zamontowanych siatek nie dostanę kota... A np. kot mojego kolegi wychodzi sobie sam na balkon, nikt go nie pilnuje i nie ma problemu... |
![]() ![]() |
![]() |
#863 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Koty część II
Ja nie mam, układ okien uniemożliwia kotu wejście w szczelinę, która powstaje przy uchylaniu, a na oścież się nie otwiera. Jedynie mam zamiar w kuchni zabezpieczyć, na takiej zasadzie jak moskitierą - siatka w ramce i przyczepione na blaszki obrotowe albo tylko wydaje mi się, że to się tak nazywa
![]() Balkonu nie zabezpieczyłam i nie zabezpieczę, dla mnie ponad 10 tys zł za firmę to za dużo, zresztą mieszkam na widoku, w centrum i nie byłoby to mile widziane. Wolę kontrolować otwieranie i zamykać kota w drugim pokoju, czasem koty wychodziły na smyczce. Przez kilkanaście lat nie było problemu, więc teraz też nie będzie. A DT, z którego brałam kicię miał tego świadomość. Jest też możliwość zabezpieczenia samych drzwi otwieranymi drzwiami siatkowymi, ale u mnie tak się nie da, łatwiej jeśli balkon ma drzwi pojedyncze lub podwójne, ale z murem po obu stronach. Na okno uchylne są też takie siateczki lub ograniczniki do otwierania normalnego.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
#864 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
Wydawało mi się właśnie, że wystarczy uważać przy wietrzeniu mieszkania...Zamykać drzwi od pokoju, w którym otwarte jest okno...
Zresztą nigdy nie otwieram okien na całość tylko uchylnie... Mam nadzieję, że brak siatek nie będzie przeszkodą w adopcji kota... |
![]() ![]() |
![]() |
#865 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 307
|
Dot.: Koty część II
Ja mam siatkę na balkonie. Balkon duży, 8m.
Koty są zachwycone, mają tam drapak, półki, siedzą i robią radochę okolicznym sąsiadom ![]() Siatka delikatna więc z ulicy jej nie widać wcale. Wygląda to jak w załączniku. Siatkowałam sama, koszt całkowity około 70 zł. Teraz będę się przeprowadzać, balkonu nie będzie, ale planuję i tak osiatkować okno.
__________________
http://anydalla.blogspot.com |
![]() ![]() |
![]() |
#866 |
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
No właśnie, nie da się (chyba, że jak ktoś wcześniej pisał - podwójne drzwi). My mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu, balkon jest akurat przy naszym pokoju i po prostu pilnujemy. Nie zostawiamy drzwi balkonowych otwartych na dłużej.
Co do uchylnych okien mieliśmy raz przygodę - współlokatorka uchyliła okno w kuchni, my wychodziliśmy na chwilę do sklepu, nie zauważyliśmy że okno jest uchylone i nie zamknęliśmy drzwi do kuchni (najczęściej są zamknięte bo niektórym przeszkadzają koty łażące po szafkach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#867 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Tak naprawdę to wystarczy zamykać kota, jak się wietrzy, tylko ciekawe, czy ktoś, kto oddaje kota uwierzy w to. Dla mnie to nie jest problemem, bo nie wietrzymy za często w ten sposób. Ja mam 30. metrów kwadratowych balkonu w starym budownictwie, sam balkon maciupki. Myślę, że dla wygody lepiej zabezpieczyć, jeśli się da samodzielnie, a np. w blokach z płyty stosunkowo łatwo. To nieduży koszt - wystarczy linka, haki i siatka.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#868 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#869 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 8 185
|
Dot.: Koty część II
No w swoim mieszkaniu to wiadomo
![]() Jestem po oglądaniu kotów... W mieszkaniu cała rodzinka kotów...ok. 30... Wszystkie tak słodkie, że chciałoby się wygłaskać ![]() Mamy na oku dwa...Małego kociaka, tak ok 3 miesięcy i 1,5 rocznego kocura... Kocur ma książeczkę zdrowia, szczepienia, jest wykastrowany...I z charaktery wielki miziak pchający się na kolana...Musi tylko się przyzwyczaić do ludzi...Bo jak nie zna to chowa się po kątach... Kociak jest przesłodki...był chory..teraz już wszystko ok... W ogóle ruda kotka upatrzyła sobie nas na głaskaczy...Tak się patrzyła prosto w oczy...utwierdziło mnie to jeszcze bardziej w chęci przygarnięcia kota i wszelkie wątpliwości zniknęły... Mój TŻ jak widział te wszystkie kociaki to miał takie oczy i tak na nie patrzył jakby chciał wszystkie przygarnąć ![]() Jutro wieczorem jedziemy odebrać kota...chyba weźmiemy tego starszego... |
![]() ![]() |
![]() |
#870 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 307
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Na początku Czesio trochę skakał, ale potem się uspokoił. Siatka zwykła z OBI, plastikowa ogrodnicza. Do tego linki do prania, kilkadziesiąt haczyków i ostatnie dwa sezony letnie koty spędzały na balkonie, od rana do późnej nocy. Trzeba tylko uważać na owady niestety. Pszczółki wlecą przez siatkę no i kota mogą niestety użądlić ![]() ---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ---------- Cytat:
Tak jak piszesz, zaszczepiony, wykastrowany, wielki miziak, dorosły, wyszalał się, po firankach skakać nie będzie ![]() A jak się do Was przyzwyczai to pokocha najmocniej na świecie. Z małym jest kłopot, fakt, że jest też masa radości, ale wolę moje koty jako osobniki dorosłe, jako malce byli nieznośni ![]() No i oba pierwszy rok życia przechorowały ![]()
__________________
http://anydalla.blogspot.com |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.