Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2 - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-16, 15:14   #841
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Moniś, wpiszcie sobie ten wierszowany, jest fajny ja wrzucę u siebie taki neutralny, a i tak będziemy wiedziały, że trzymamy się razem


Jezu, jakiego mam doła, to się w pale nie mieści. Wczoraj nocowałam u rodziców, dziś przyjechałam pakować resztę gratów (resztę.. ha! dotychczasowe dwa transporty, to dopiero początek..) i entuzjazm sprzed kilku dni opadł.. im dalej brnę w tę decyzję, tym jest gorzej. Tak jak na początku starałam się nie podchodzić do tej przeprowadzki jak do porażki finansowo-organizacyjnej, tak teraz czuję się, jakbym miała znów 15 lat i była zależna od rodziców

Przydałby się jakiś duży wóz, żeby przewieźć graty, bo trochę tego jest.. kartony z bambetlami, szafki, rowery, łóżko i biurko młodego.. a ja mam corsę
Ten "mój" niedoszły ma vana, czy tam minivana, w każdym razie pojemne auto. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby go poprosić o pomoc, ale wiadomo jak to będzie wyglądać.. jak szukanie pretekstu do kontaktu i to dobiło mnie jeszcze bardziej, bo po pierwsze przypomniało mi się, że nic z tego nie wyszło (kobiety i ich emocjonalność ), a poza tym wizja, że teraz każda moja chęć odezwania się do niego "jak do kumpla" może być źle zinterpretowana dobija mnie jeszcze bardziej. Co za beznadzieja
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/

Edytowane przez Furry Sue
Czas edycji: 2013-03-16 o 15:16
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 15:57   #842
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Jezu, jakiego mam doła, to się w pale nie mieści. Wczoraj nocowałam u rodziców, dziś przyjechałam pakować resztę gratów (resztę.. ha! dotychczasowe dwa transporty, to dopiero początek..) i entuzjazm sprzed kilku dni opadł.. im dalej brnę w tę decyzję, tym jest gorzej. Tak jak na początku starałam się nie podchodzić do tej przeprowadzki jak do porażki finansowo-organizacyjnej, tak teraz czuję się, jakbym miała znów 15 lat i była zależna od rodziców

Przydałby się jakiś duży wóz, żeby przewieźć graty, bo trochę tego jest.. kartony z bambetlami, szafki, rowery, łóżko i biurko młodego.. a ja mam corsę
Ten "mój" niedoszły ma vana, czy tam minivana, w każdym razie pojemne auto. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby go poprosić o pomoc, ale wiadomo jak to będzie wyglądać.. jak szukanie pretekstu do kontaktu i to dobiło mnie jeszcze bardziej, bo po pierwsze przypomniało mi się, że nic z tego nie wyszło (kobiety i ich emocjonalność ), a poza tym wizja, że teraz każda moja chęć odezwania się do niego "jak do kumpla" może być źle zinterpretowana dobija mnie jeszcze bardziej. Co za beznadzieja
Ja na Twoim miejscu ta przeprowadzke potraktowałabym jak nowy start. Odcinam sie od tego co bylo. Niewyszlo - trudno. Teraz jest teraz mam szanse zaczac od nowa i z lepszym rezultatem. Co do bylego niedoszlego. Głowa do gory! Nie on pierwszy i ostatni! Jestes atrakcyjna kobieta, w dodatu inteligentna. Nie wie co (s)traci, zobaczysz ocknie sie po kilku miesiacach, a wtedy, mam nadzieje Ty bedziesz juz szczesliwa u boku kogos innego i baju baj! Nie odzywaj sie, tak bedzie najlepiej. Moze kolega jakiegos kolegi moglby Ci pomoc za czteropaczek napoju chmielowego?

kwiatuszku zdrowiej, bo widze, ze Ci choroba w mozgu poprzestawiala co nieco! jest łikend dziewczyny, a ja cwiczylam baaaaa... nawet diete trzymam a juz jest 17:00 kolejny maly sukces
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2013-03-16 o 16:00
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 16:28   #843
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zakupy w sobote to kiepski pomysł ... Ale za to po 4 h mam wreszcie firanki wymarzone ... tylko jeszcze powiesić No góre jedzenia dietetycznego też mam ...

Obiad dopiero zjadłam - może nizbyt zdrowy ale kalorycznie ok - żurek z jajkiem i kiełbaska biała o obniżonej zawartosci tłuszczu (nieraz i niemc maja dobre pomysły Oczywiście zupac z torebki - no ale tęsknota za ojczyzna mnie dopadła ... plus nie miałam siły czekać na makaron Całość mi wyszła niecałe 300 kcal wiec bardzo ładnie

zmeczona jestem jak pies
ogolnie ale ty wiesz że nie jedzac pomaranczy nie odpokutujesz pizzy? Moim zdaniem zjedz bo to witaminy, słodycz itd

kwiatuszek myśle ze poprostu jestes zmeczona po chorobie ... A wiosna to jest na razie do d.... A co d podjadania - jeden kawałek ci nie zaszkodzi - ale pamietaj żeby 10 % nie przekraczać

Beatko twój tata ma racje - zawsze warto się uczyć - ja myslałam że mi sie ten niemiecki w życiu nie przyda- starałam sie jak mogłam w loprzez 3 lata niczego nie nauczyć ( z pełnym sukcesem - ale teraz musiałam się uczyc właściwie od zera) ... Natomiast obywatelstwo za wiele ci nie da (poza możliwościa głosowania) - jako obywatele Unii mamy tu takie same prawa (i obowiązki

Furry ja bym zadzwoniła i vana wykorzystała - ostatecznie darmowa siła robocza zawsze w cenie ... przy okazji pokazałabym że mi nie zależy... No ale jak ma ci to humor psuć albo równowaga emocjonalna zachwiać to lepiej nie
Co do doła - to mi sie wydaje że zle na to patrzysz - masz szanse na nowo ukształtować relacje z rodzicami -już bez buntów nastolatki itd... Mały bedzie miał lepiej - bo nie ma jak to przy dziadkach..Ty bedziesz miałą wiecej czasu i mozliwosc np spokojnego wyjscia...Z kasa wyjdziesz na plus... Spójrz na jasna stronę sytuacji
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 16:52   #844
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Beatko twój tata ma racje - zawsze warto się uczyć - ja myslałam że mi sie ten niemiecki w życiu nie przyda- starałam sie jak mogłam w loprzez 3 lata niczego nie nauczyć ( z pełnym sukcesem - ale teraz musiałam się uczyc właściwie od zera) ... Natomiast obywatelstwo za wiele ci nie da (poza możliwościa głosowania) - jako obywatele Unii mamy tu takie same prawa (i obowiązki
Ja chciałam się uczyć niemieckiego, ale moi nauczyciele to była totalna porażka, co chwile inna babka i w końcu się prawie nic nie nauczyłam. Za to moja Pani od angielskiego była genialna, z początku wydawała się bardzo surowa i wredna, ale potem strasznie ją polubiliśmy. Niestety zmarła w zeszłym roku na raka

Teraz w wakacje mam zamiar nauczyć się niemieckiego chociaż trochę.

Dobra miałam się dzisiaj cały dzień uczyć, a nic w sumie jeszcze nie zrobiłam więc w końcu idę do książek
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 16:59   #845
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Asia zjadłam tą pomarańczę Bo tak samo i witaminach pomyślalam A pizza odpokutowana godzinnym spacerem Tzn ciezko nazwac to spacerem bo prawie biegłam
Mam nadzieje ze sie nie przeziebiłam. Bo robiło sie zimno jak wracałam, mroziło.

JEstem jakas taka zmeczona, rozbita..Kurde, nie mam juz leków na alergię A moze by mi chociaz troche przeszło
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 17:24   #846
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Witam ponownie już po zajęciach
I co? Nie byo mnie a tu 3 str

Monia, Anuszka, Beata - a ja myślałam, że ze mną coś nie tak, że takiej nerwicy dostaje, że aż się trzęsę w czym utwierdzał mnie cały czas K., że coś nie równo pod sufitem mam

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Masz rodzinę w Australii?! Jak ja Tobie zazdroszczę Nic tylko zbierać na bilet i tam się przeprowadzić
A co do Hiszpanii to mam nadzieję że w tym roku w końcu uda mi się pojechać...
Tak mam ale jak Was czytam to zazdroszczę ja pochodzę z małej miejscowości, w rodzinie nigdy nie było nawet wycieczek nic nie mówiąc o wakacjach czy coś - całe życie w domu. Wpojono mi dziwną mentalność, że to drogo, daleko i w ogóle jakiś taki pesymizm, że ja nie mogę nigdzie wyjechać choćbym chciała, naprawdę bardzo ale to jest po za moim zasięgiem. Jak czytam o wyjazdach, wycieczkach czy urlopach to tak jakbym czytała fikcje w książce. Wiem, że to dziwne ale tego mnie od dziecka nauczono
Dobrze, że tylko na jednym michałku się skończyło i za kawę - mniejszej czcionki nie było

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Witajcie

Niunia no dobrze zauważyla zniknełam - nie mam już do siebie siły Głodna byłam wczoraj strasznie - do obiadu jadłam jak trzeba (serio wcale nie mało i co 3 h ) a potem zaczełam wymiatać ... Najpierw to co zdrowe - czyli np dzisiejszy obiad , potem jak leci , a na koniec wizyta w sklepie Czasem mi sie tak zdarza - nie wiem od czego to zależy - niby jestem sama ale byłam sama w pl i było ok
Już nie pisze co zjadłam, zeby nie było , bo to i tak nic nie wnosi ... Dziś zaczynam znowu od nowa , oczywiscie na wadze jest wiecej - ale uznałam że wage zaktualizuje w poniedziałki -mam nadzieje że sie ogarne troche ....
Głowa do góry ja jestem w tym samym miejscu tylko z brakiem właściwie wyników

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Ja nie wiem... macie po 20 kilka lat dalej chodzicie do pediatry? przepiszcie sie do lekarza internisty, to nie bedziecie chodzic do jednego lekarza razem z dziecmi. Ja tak robi i do mojego pokoju sa sami dorosli.
Ja nie chodzę do pediatry a zmieniać nie chcę, bo to bardzo dobry i sumienny lekarz, który mnie prowadzi przez cały czas i kontroluje mój zawiły organizm - nawet nie chciała bym tego wszystkiego przerabiać z jakimś innym i znów przechodzić wielu nieprzyjemnych dla mnie historii.

Cytat:
Napisane przez Kinia_Sw Pokaż wiadomość
własnie wstałam po nie przespanej nocy z powodu bólu brzucha i gonienia do toalety co 30 min ( nadalka dostałam mega sra****+ wymioty wiec z dwóch stron) .... a jeszcze dostałam @ wiec wszytko do kompletu.... JUŻ NIGDY WIĘCEJ TAKIEGO JEDZENIA !!!
oj już starczy tych kar - zdrowiej

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Bo ja wygladam jak stary grubas ;/ oO
A nakopać Ci do du..y

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wierzę! Mam do środy wolne
Urlop dobrze go wykorzystaj i odpocznij

Cytat:
Napisane przez neka133 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny Mogę dołączyć?
Witaj

Olu przede wszystkim kochana zdrowiej choroba źle wpływa na nastrój. Wiosna idzie więc porządnie chorobę wylecz żeby w ciepłe dni nawrotu nie mieć.

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Jezu, jakiego mam doła, to się w pale nie mieści. Wczoraj nocowałam u rodziców, dziś przyjechałam pakować resztę gratów (resztę.. ha! dotychczasowe dwa transporty, to dopiero początek..) i entuzjazm sprzed kilku dni opadł.. im dalej brnę w tę decyzję, tym jest gorzej. Tak jak na początku starałam się nie podchodzić do tej przeprowadzki jak do porażki finansowo-organizacyjnej, tak teraz czuję się, jakbym miała znów 15 lat i była zależna od rodziców

Przydałby się jakiś duży wóz, żeby przewieźć graty, bo trochę tego jest.. kartony z bambetlami, szafki, rowery, łóżko i biurko młodego.. a ja mam corsę
Ten "mój" niedoszły ma vana, czy tam minivana, w każdym razie pojemne auto. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby go poprosić o pomoc, ale wiadomo jak to będzie wyglądać.. jak szukanie pretekstu do kontaktu i to dobiło mnie jeszcze bardziej, bo po pierwsze przypomniało mi się, że nic z tego nie wyszło (kobiety i ich emocjonalność ), a poza tym wizja, że teraz każda moja chęć odezwania się do niego "jak do kumpla" może być źle zinterpretowana dobija mnie jeszcze bardziej. Co za beznadzieja
Kochana a mi się zdaje, że za dużo myślisz i nakręcasz niepokój, złość i żal. Powrót do rodziców też ma pozytywy - ktoś zajmie się młodym i będziesz mieć więcej czasu dla siebie, zawsze będzie z kim pogadać. Będziesz mieć czas na ewentualną pracę i przede wszystkim odłożenie trochę pieniędzy, bo na bank wyjdzie to taniej niż mieszkanie samemu. Nie szukaj negatywów tylko pozytywów! Pomyśl czy negowała byś syna gdyby jemu się taka sytuacja zdarzyła - myślę, że próbowała byś pomóc tak jak Tobie rodzice teraz pomogą - i to niekoniecznie jest zależność.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
jest łikend dziewczyny, a ja cwiczylam baaaaa... nawet diete trzymam a juz jest 17:00 kolejny maly sukces
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego

Edytowane przez Niuuniiaaa
Czas edycji: 2013-03-16 o 17:11
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 17:59   #847
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Dodam że ja zjadłąm dopiero II sniadanie - owsianke-otrębianke z bananem ... i niestety wypiłam kolejna kawe ... patrze na pusty dzbanek i myślę Carla ze jesteś wielka


---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Co do Twojego humoru - może się mylę ale czy to nie jest zwiazane z przerwą odpracy?
To też z pewnością

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Wrócilam z przejażdżki samochodowej Nie chciało mi się nigdzie wyłazić, bo mnie rozbolała głowa (przesilenie wiosenne pełną parą: ból głowy, bóle kostno-stawowe, wypadanie włosów, alergia ) ale może później pójdę na spacer albo co. Dziś w ogóle mam kiepski dzień, wszyscy mnie denerwują i tęsknię. I chce sie przytulic. No ale trudno

Furry i Carla no to co dajemy na podpis?

Witam nowe dziewczyny
Niech moja pozytywna energia dotrze do Ciebie
Nie wiem co z tym podpisem

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez sagapao Pokaż wiadomość
a tam ja też plamowałam ślub i dziecko jak będzie praca i wszystko legło w gruzach... ale niczego nie żałuję nawet wspaniałej córeczki
no nie wiem ja tam bym dwóch urwisów na raz nie chciała...
tak jak piszesz mnie się też tak mażyło ale widząc po wychowaniu można skupić się dobrze na jednym z dwójką ciężko

A jak tam dziewczyny znajdujecie czas i siły na ćwiczenia po pracy ??
u mnie ok dietowo poprawiłam się troszkę
U mnie ćwiczenia leżą i kwiczą Po pracy zakupy, obiad, sprzątanie i już jest noc więc nie ma czasu dla siebie... Ćwiczyć zacznę znowu od jutra po trochu bo dzisiaj muszę ogarnąć siebie tzn czeka mnie depilacja

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Moniś, wpiszcie sobie ten wierszowany, jest fajny ja wrzucę u siebie taki neutralny, a i tak będziemy wiedziały, że trzymamy się razem


Jezu, jakiego mam doła, to się w pale nie mieści. Wczoraj nocowałam u rodziców, dziś przyjechałam pakować resztę gratów (resztę.. ha! dotychczasowe dwa transporty, to dopiero początek..) i entuzjazm sprzed kilku dni opadł.. im dalej brnę w tę decyzję, tym jest gorzej. Tak jak na początku starałam się nie podchodzić do tej przeprowadzki jak do porażki finansowo-organizacyjnej, tak teraz czuję się, jakbym miała znów 15 lat i była zależna od rodziców

Przydałby się jakiś duży wóz, żeby przewieźć graty, bo trochę tego jest.. kartony z bambetlami, szafki, rowery, łóżko i biurko młodego.. a ja mam corsę
Ten "mój" niedoszły ma vana, czy tam minivana, w każdym razie pojemne auto. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby go poprosić o pomoc, ale wiadomo jak to będzie wyglądać.. jak szukanie pretekstu do kontaktu i to dobiło mnie jeszcze bardziej, bo po pierwsze przypomniało mi się, że nic z tego nie wyszło (kobiety i ich emocjonalność ), a poza tym wizja, że teraz każda moja chęć odezwania się do niego "jak do kumpla" może być źle zinterpretowana dobija mnie jeszcze bardziej. Co za beznadzieja
Głowa do góry Serduszko Żadna tam porażka bo nie jesteś ofermą życiową! Nawet tak nie myśl! Zaczynasz wszystko od nowa z czystą kartą i tego masz się trzymać.A o " niedoszłym" już nie myśl i o jego vanie W necie na pewno znajdziesz transport pod hasłem przeprowadzki
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:02   #848
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja jestem dziewczyny po 2 posiłkach dopiero, bo wstałam bardzo późno bo o 15.. masakra haha Dziś obiecałam sobie 2 h na rowerku i nie ma ch.ja we wśi muszę je zrobić:P Mój men idzie do pracy na 23 więc bd miała do tego sprzyjające warunki
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:02   #849
sagapao
Raczkowanie
 
Avatar sagapao
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Milenka a dziękuję Staram się, żeby był ładny
Sagapao Ładnie Ci waga spada
dziękuję no staram się tylko odkąd poszłam do pracy to ciężko z posiłkami.. coś czuje że za mało jem a czekam na wtorek na okres

Furry 3maj sie cieplutko życze ci dużo siły w postanowieniach
__________________
START: 07.01.2013r.
89,5......
Teraz-73,3
72,5...70,5
i oby dalej 69,5...65,5
1 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 79.7
2 cel: 75kg... osiągnięty
3 cel: 70kg...
już 16kilo za mną.
sagapao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:11   #850
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

sagapo współczuję Ci , @ ja wtedy przybieram na wadze i moja motywacja idzie w dól ,mimo,że po te kg spadają..
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:15   #851
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość



Tak mam ale jak Was czytam to zazdroszczę ja pochodzę z małej miejscowości, w rodzinie nigdy nie było nawet wycieczek nic nie mówiąc o wakacjach czy coś - całe życie w domu. Wpojono mi dziwną mentalność, że to drogo, daleko i w ogóle jakiś taki pesymizm, że ja nie mogę nigdzie wyjechać choćbym chciała, naprawdę bardzo ale to jest po za moim zasięgiem. Jak czytam o wyjazdach, wycieczkach czy urlopach to tak jakbym czytała fikcje w książce. Wiem, że to dziwne ale tego mnie od dziecka nauczono
Dobrze, że tylko na jednym michałku się skończyło i za kawę - mniejszej czcionki nie było
Jeszcze zdążysz pojechać w różne miejsca. Ja od trzech lat dopiero na wakacje jeżdżę za granicę tak to zawsze góry, lub Hel, Jastarnia
A czcionka specjalnie taka mała bo jest to wątek poboczny nie związany z odchudzaniem

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Kwiatuszku Leż, odpoczywaj i niczym się nie przejmuj
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:16   #852
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

sagapo a co dziś zjadłaś?
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:22   #853
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ooo postanowiłam 20 marca ważyć 85 kg dobre... Kto chce się ze mnie pośmiać proszę bardzo bo celu nie osiągnę

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Milenko Pochwalę Cię dopiero jutro wieczorem bo wiesz jak mówią- Nie chwal Milenki przed upływem weekendu

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Painka Jak 65 dni bez słodyczy wytrzymujesz?
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:28   #854
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Carla ja tez bardzo chcę ważyć 95 kg i nie wiem czy mi się uda Trzeba nie narzekać tylko ruszyć dupę, może aż tyle kg Ci się nie uda, ale najlepiej jak ich zrzucisz jak najwięcej Więc do ćwiczeń przynajmniej nie będę sama

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Carla wiesz ja jestem bardzo zawzięta i jak sobie coś dopuszczę do głowy to po prostu muszę to osiągnąć. U mnie np nie sprawdza się teoria ,że jak jestem już 2 miesiące na diecie to już przyzwyczajam się i nie kusi mnie na jakieś słodkości. Mnie dopiero teraz zaczyna ciągnąć i to dosłownie do wszystkiego,więc ciągle walczę. Tym bardziej np jak robiłam dziś mojemu chłopakowi naleśniki z parówką serem i ogórkiem mmm, albo jak jadł lody z Grycana za które oddałabym mmm..wiele
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 19:19   #855
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

No i masz. Koleżanka była i zjadłam parę ciastek. Oj niedobra Monia
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 19:32   #856
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
No i masz. Koleżanka była i zjadłam parę ciastek. Oj niedobra Monia
nie wytrzymam
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 19:36   #857
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

ogolnie ty sie ogarnij wyćwicz te ciacha albo co...

painka jestem pełna podziwu dla 65 dni ... jak wiedzą ci co mnie lepiej znaja jestem łakomczuch - wiec tym bardziej podziwiam twardzieli ...

Ale powiem Wam jedno - obserwuje u siebie mimo wszystko zmniejszenie możliwości słodyczożarcia ... Wczoraj w napadzie smutku i żarłoczności - kupiłam zwyczajna "porcyjke" - i nie zeżarałam jak zwykle ... I tak mam w szafie pół paczki czipsów orzechowych i prawie całe pudełko lodów (dziubnełam ze 3 łyżki) ... wiem że to brzmi dziwnie - ale w sumie to sukces co wiecej -dziś sie ogarnełam i nie skończyłam tylko schowałąm... Dodam ze nie byłąm całkiem trzeźwa - wiec na pewnonie zadziałał zdrowy rozsądek ... i teraz nie wiem co robić - wyrzucić /dać zeżreć M. ja wróci czy trzymać ku przestrodze ? bo już wiemy że nie posiadanie słodyczy nie powstrzymuje mnie przed "wycieczka" do sklepu ....
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 19:40   #858
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja też bez słodyczy już 74 dzień chyba też taki podpis sobie strzelę
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 19:45   #859
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

carla spoko - z celami tak jest że uciekaja Ja miałąm zrobić 10 kg 3 miesiace - czyli zobaczyć 75 do konca lutego ... Mamy połowe marca a ja ciągle jeszcze nie dobrnęłam ... o następny cel to było 75 na pierwszy dzień wiosny (jak już wiedziałam ze z 3 miechami sie nie uda - obmyśliłąm -10 kilo zimą To jeszcze pewne szanse sa .. teoretyczne Wiec nie tylko ty masz pod górke z celami

Dostrzegłąm coś niepokojacego - jestem maniaczka notatek i notuje pilnie treningi ... I tak w styczniu - 17, luty -16, marzec-5 A byłoby 4 gdybym nie ruszyła dupy dziś ... Czyli z 4 tygodniowo zeszłam do 2 ... Owszem robie A6w - ale mam wrażenie ze to nie wystarczy - na tłuszcza trzeba ostrego spalania a nie czegoś takiego... Zreszta założenie było takie że robie a6w i biegam ... no ale pogoda etc i nie biegam

Zmartwiło mnie to nie powiem - z dieta jest jak zwykle (czyli nie za dobrze a tu jeszcze ćwiczyć przestałam

oj dieta... właśnie kolacyjka
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-16, 20:22   #860
MonaN_
Raczkowanie
 
Avatar MonaN_
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 133
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

A za mną chodzi kakao... czy mogę je potraktować jako kolację? Dzisiaj dietowo słabo, ale zaliczyłam 3 godzinny spacer po lesie w chłodzie (na zmianę to w górę, to w dół), poranne brzuszki i czekają mnie jeszcze wieczorne.
__________________
92-83- już za mną
Cel I 82-79-78
Cel II 77-73
Cel III 72-68
-13 za mną -11 przede mną
MonaN_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 21:10   #861
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Dziewczęta, melduję, że pierwszy dzień SB za mną, najlepsze z tego wszystkiego jest poczucie swego rodzaju kontroli - bo mam plan. A to daje +150 do komfortu psychicznego, bo wiem, co robić

Dziś rano się zważyłam, tak by porównać wyniki... ale nie powiem Wam ile wyszło nie usprawiedliwia mnie ani nadchodzący wielkimi krokami okres, ani brak WC w dniu wczorajszym. Dla podpowiedzi dodam tylko, że prawie osiągnęłam wagę wyjściową. Coś mnie ciągnie do tych większych liczb

Asiu - faktycznie tak jest, że dom bez słodyczy, to żadne zabezpieczenie choć CZASEM skutkuje, ale najczęściej tylko zimą, albo gdy jestem baaardzo zmęczona w innych przypadkach nie jest problemem szybki skok na sklep...

Dziewczyny, takie cele typu - 'do końca miesiąca', 'do chrzcin', whatever - działają na Was motywująco? Mnie to stresuje i nic z tego nie wychodzi. Nawet cel bliskoterminowy jest tragedią - ostatnio chciałam tak dobić do 75 w kilka dni, bo brakowało mi niecałego kilograma... no i pooooszło! Puściły mi wszystkie hamulce. Ciekawa jestem jak podziałałaby na mnie wizja zbliżającego się ślubu...
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 21:12   #862
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Miałam się dzisiaj uczyć i co? I jajco nie chciało mi się wcale Trudno, jutro też jest dzień. Dobrze, że jestem w miare kumata i nie muszę długo siedzieć, żeby się czegoś nauczyć, bo byłoby kiepsko.

Dzisiaj dietowo spoko, chociaż tak ciągnęło mnie dzisiaj do słodkiego, że masakra myślałam, że jak nie zjem to umrę. Na szczęście nie umarłam a pokusie się oparłam

Asia Ja w październiku i listopadzie ćwiczyłam 6-7 razy tygodniowo i też się zapuściłam. Potem miałam problemy ze zdrowiem, a w lutym mi się w nie chciało. W końcu jak kupiłam tego orbitreka to w miarę regularnie ćwiczyłam. Niemal codziennie 40 minut. Teraz postanowiłam robić co drugi dzień 1 h + inne ćwiczenia, zobaczymy czy to coś da. Mój cel to było poniżej 70 na wielkanoc, ale też się nie sprawdzi niestety. Teraz już nie daję sobie celów czasowych jakichś specjalnych. Po prostu chcę być szczupła do października

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Idę spać. Dobranoc
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 21:13   #863
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Joanna co to jest 65dni to jeszcze nic. Ja przy takim jedzeniu jak Twoje mogłabym pomarzyć o jakimkolwiek spadku...niestety..
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-16, 21:31   #864
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Policzyłam kalorie - w sumie to nie wiem dlaczego tak sobie - i jestem z lekka przerazona ... wychodzi na to ze zjadłam dziś 1080 A mam wrażenie że jadłam sporo i tak jak zwykle w fazie dietowej .. no normalnie jem jeszcze podwieczorek - powiedzmy 200 kcal ...
Ale mimo wszystko

Policzyłam dla porównania ile zeżarłam wczoraj - 2881

I tak źle i tak niedobrze

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez painka127 Pokaż wiadomość
Joanna co to jest 65dni to jeszcze nic. Ja przy takim jedzeniu jak Twoje mogłabym pomarzyć o jakimkolwiek spadku...niestety..
No ... moje jedzenie nie jest wcale takie złe ... biorąc pod uwagę moje BMR -1560 oraz zapotrzebwanie na utrzymanie wagi 2427 kcal ... To moja srednia z dwoch dni jest jak najbardziej redukcyjna - 1981kcal

Bosze to sie nazywa mistrzostwo w demagogii

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Nie no ja musze coś ze soba zrobić - bo tak sie nie da Cud ze mój organizm jeszcze nie zwariował do reszty ...

Furry juz pisałam że mnie cele motywują... do wymyślania kolejnych Patrzyłas jak kalorycznie dziś wyszłaś? A w ogole to wrzuć nam jadłospis swój - ciekawa jestem
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:09   #865
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Furry juz pisałam że mnie cele motywują... do wymyślania kolejnych Patrzyłas jak kalorycznie dziś wyszłaś? A w ogole to wrzuć nam jadłospis swój - ciekawa jestem
1. jogurt nat (ok 300g) z pozostałością surówki z marchwi z dnia poprzedniego (moi starzy nic nie mieli innego w lodówce, co by się nadawało )
2. śledzik marynowany z cebulką i jogurtem
3. twaróg półtłusty z cebulką
4. filety z mintaja z "sosem" z duszonych warzyw, coś a'la ryba po grecku plus surówka z kapusty kisz. i druga z sałaty lodowej, oliwek i susz. pomidorów (yummie)
5. garść orzechów włoskich

No i sporo płynów.. sam układ posiłków trochę po chińsku, ale wynikało to z rozkładu dnia. Jutro też będzie chaos, bo pół dnia bębnię, drugie pół śpiewam, a na koniec siedzę u podopiecznej, ale zasady diety są proste, więc w razie czego zapcham się jakim kefirem czy innym diabłem... choć nie chcę przesadzać z nabiałem.


A! Pochwalę się na koniec, że zostałam doceniona w mojej grupie śpiewaczej i robię teraz partie solowe jako Bobby McFerrin w spódnicy

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Acha, kalorycznie nie sprawdzałam, a teraz nawet mi się nie chce daruj! ale jadłam w odpowiednich odstępach, czując już głodzik, więc myślę, że było w miarę ok pod względem kalorycznym. Tłuszcze były, bo i orzechy i olej rzepakowy w sałatkach, więc git
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:43   #866
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez painka127 Pokaż wiadomość
Carla ja tez bardzo chcę ważyć 95 kg i nie wiem czy mi się uda Trzeba nie narzekać tylko ruszyć dupę, może aż tyle kg Ci się nie uda, ale najlepiej jak ich zrzucisz jak najwięcej Więc do ćwiczeń przynajmniej nie będę sama

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Carla wiesz ja jestem bardzo zawzięta i jak sobie coś dopuszczę do głowy to po prostu muszę to osiągnąć. U mnie np nie sprawdza się teoria ,że jak jestem już 2 miesiące na diecie to już przyzwyczajam się i nie kusi mnie na jakieś słodkości. Mnie dopiero teraz zaczyna ciągnąć i to dosłownie do wszystkiego,więc ciągle walczę. Tym bardziej np jak robiłam dziś mojemu chłopakowi naleśniki z parówką serem i ogórkiem mmm, albo jak jadł lody z Grycana za które oddałabym mmm..wiele
Takim pysznością na pewno trudno się oprzeć

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
No i masz. Koleżanka była i zjadłam parę ciastek. Oj niedobra Monia
Carla też niedobra 4 czekoladki merci mam na sumieniu
Może chociaż Furry była grzeczna dzisiaj

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Ja też bez słodyczy już 74 dzień chyba też taki podpis sobie strzelę
Jak najbardziej zrób podpis jest się czym chwalić
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:44   #867
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
1. jogurt nat (ok 300g) z pozostałością surówki z marchwi z dnia poprzedniego (moi starzy nic nie mieli innego w lodówce, co by się nadawało )
2. śledzik marynowany z cebulką i jogurtem
3. twaróg półtłusty z cebulką
4. filety z mintaja z "sosem" z duszonych warzyw, coś a'la ryba po grecku plus surówka z kapusty kisz. i druga z sałaty lodowej, oliwek i susz. pomidorów (yummie)
5. garść orzechów włoskich

No i sporo płynów.. sam układ posiłków trochę po chińsku, ale wynikało to z rozkładu dnia. Jutro też będzie chaos, bo pół dnia bębnię, drugie pół śpiewam, a na koniec siedzę u podopiecznej, ale zasady diety są proste, więc w razie czego zapcham się jakim kefirem czy innym diabłem... choć nie chcę przesadzać z nabiałem.


A! Pochwalę się na koniec, że zostałam doceniona w mojej grupie śpiewaczej i robię teraz partie solowe jako Bobby McFerrin w spódnicy

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Acha, kalorycznie nie sprawdzałam, a teraz nawet mi się nie chce daruj! ale jadłam w odpowiednich odstępach, czując już głodzik, więc myślę, że było w miarę ok pod względem kalorycznym. Tłuszcze były, bo i orzechy i olej rzepakowy w sałatkach, więc git
Dzięki : Zaspokoiłąś moja ciekawośc A te kalorie tak zapytałam - broń boże nie żeby ci kazać liczyć ... poprostu dziś mój wieczór sponsoruja kalorie..
Ale szczerze - patrze na to i chyba bym jednak długo nie wytrzymała niby tylko 14 dni bez owoców.. bez kawy ... No i lubie te moje węglowodany - typu kasza, chleb, płatki owsiane ...
Ale testuj nasz "króliczku" , testuj - jak efekty bedą dobre to pewnie sie przemoge ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:46   #868
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Dziewczęta, melduję, że pierwszy dzień SB za mną, najlepsze z tego wszystkiego jest poczucie swego rodzaju kontroli - bo mam plan. A to daje +150 do komfortu psychicznego, bo wiem, co robić

Dziś rano się zważyłam, tak by porównać wyniki... ale nie powiem Wam ile wyszło nie usprawiedliwia mnie ani nadchodzący wielkimi krokami okres, ani brak WC w dniu wczorajszym. Dla podpowiedzi dodam tylko, że prawie osiągnęłam wagę wyjściową. Coś mnie ciągnie do tych większych liczb

Asiu - faktycznie tak jest, że dom bez słodyczy, to żadne zabezpieczenie choć CZASEM skutkuje, ale najczęściej tylko zimą, albo gdy jestem baaardzo zmęczona w innych przypadkach nie jest problemem szybki skok na sklep...

Dziewczyny, takie cele typu - 'do końca miesiąca', 'do chrzcin', whatever - działają na Was motywująco? Mnie to stresuje i nic z tego nie wychodzi. Nawet cel bliskoterminowy jest tragedią - ostatnio chciałam tak dobić do 75 w kilka dni, bo brakowało mi niecałego kilograma... no i pooooszło! Puściły mi wszystkie hamulce. Ciekawa jestem jak podziałałaby na mnie wizja zbliżającego się ślubu...
Furry a możesz wrzucić swoje dzisiejsze menu? Bo niby wiem co można a co nie w pierwszej fazie ale chciałabym zobaczyć jak to u Ciebie wygląda
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:52   #869
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Odnośnie testowania - z powodu baku Ewy na youtubie przetestowałam takie cos http://www.youtube.com/watch?v=FTT4W8ygJ7w, czyli program jillian michels Burn Fat, boost metabolizm czy jakoś tak To moje pierwsze spotkanie z ta pania.. Ale bardzo pozytywne

Bardzo dużo ćwiczeń Ewa wzięła od niej - ale przyznam że całość mi sie chyba bardziej podoba u Jillian ... to taki troche killer - ale nie tak meczący i bardziej energetyczny- elementy kick boxinkgu sa super

I tu pytanko mam - ktoś (Milenka?) tu chyba robił program Jillian 30DayShred ? Czy moge prosić o opinie? Bo rozważam to na kwiecien jak dobrne z A6w - jednakt akie programy sztywno ustalone lepiej sie u mnie sprawdzaja - szóstke robiłam i o 6 rano i o 23 ale robiłam bo trzeba
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 22:53   #870
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Widzę, że Aśka wyprzedziła moje pytanie o pierwszy dzień SB
Już doczytałam
No nic dziewczynki idę przytulić poduszkę. Dobranoc
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.