O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[czarownica_tea]

emotikona- witamy, gdyby było łatwo nie byłoby nas tu na forum

co do alkoholu to jestem za, rozluźnia i odpręża wyłączając głowę. W trakcie starań wypicie nie jest toksyczne dla zarodka/płodu/dziecka? bo i tak implantacja i "podłączenie" do naczyń matki następuje ok 7-9 dnia po zapłodnieniu. I wtedy nie należy pić alkoholu. No chyba że ktoś ma problem i pije codziennie i dużo, to wtedy organizm jest wyniszczony i na ciążę jeszcze mniejsze szanse. No chociaż jak się popatrzy czasem na ulicy jakie kobiety mają dzieci to......

[pirisand]

Napisane przez czarownica_tea

emotikona- witamy, gdyby było łatwo nie byłoby nas tu na forum

co do alkoholu to jestem za, rozluźnia i odpręża wyłączając głowę. W trakcie starań wypicie nie jest toksyczne dla zarodka/płodu/dziecka? bo i tak implantacja i "podłączenie" do naczyń matki następuje ok 7-9 dnia po zapłodnieniu. I wtedy nie należy pić alkoholu. No chyba że ktoś ma problem i pije codziennie i dużo, to wtedy organizm jest wyniszczony i na ciążę jeszcze mniejsze szanse. No chociaż jak się popatrzy czasem na ulicy jakie kobiety mają dzieci to......

no właśnie.. a człowiek tu dmucha chucha... zdrowo się odżywia.. i co???

[Zalamana_girl]

Napisane przez pirisand

hej Kochane troszkę mnie tu nie było bo czułam potrzebę żeby się troszkę zdystansować od problemów z tym zajściem.. ostatnia @ tak mnie zdołowała że nie miałam już siły na nic... myślałam że po hsg to tylko kwestia czasu.. a tu lipa :/
nie chciałam też czytać o Waszych problemach bo potem sobie wmawiam że też pewnie to mam.. a wiadomo jak psychika potrafi namieszać..
no ale koniec końców jest taki że za długo bez Was nie wytrzymałam, więc wracam

Dziewczyny a tak przy okazji co myślicie o alkoholu w czasie starań? powiedzmy w weekendy? hi:

witaj :-*

a co alkoholu,ja odkad zaczelismy sie starac i zaczelam brac kwas foliowy,nie pije alkoholu w ogole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goraleczka84]

Napisane przez Zalamana_girl

witaj :-*

a co alkoholu,ja odkad zaczelismy sie starac i zaczelam brac kwas foliowy,nie pije alkoholu w ogole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam dokładnie tak samo jedyne na co sobie pozwalam to piwko w niedziele wieczorem a i tego wczoraj nie mogłam wypić ...moja szwagierka która jest w 4mc popijała karmi...??? I szybciej jej to poszło a ja dalej meczyłam swoje ...a w ty. Czasie to chyba 3 razy siku poszłam ...

A tak swoją droga trochę sie jej dziwie ze tak spokojnie piwko popijała niby słabe ale jednak ...co o tym myślicie ?

[Zalamana_girl]

Napisane przez Goraleczka84

Mam dokładnie tak samo jedyne na co sobie pozwalam to piwko w niedziele wieczorem a i tego wczoraj nie mogłam wypić ...moja szwagierka która jest w 4mc popijała karmi...??? I szybciej jej to poszło a ja dalej meczyłam swoje ...a w ty. Czasie to chyba 3 razy siku poszłam ...

A tak swoją droga trochę sie jej dziwie ze tak spokojnie piwko popijała niby słabe ale jednak ...co o tym myślicie ?

ja bym nawet karmi na jej miejscu nie pila,ale to tylko moje zdanie.
Dla mnie,odkad podjelismy decyzje o dziecku,normalna rzecza jest fakt,ze odstawiam alkohol w koncu w tym momencie przyszle dzieciatko jest najwazniejsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka1984]

kingulla111 myślę że warto zrobić update na 1 stronie bo ostatnie dane mamy:
kasiapyra............Kasi a.........28 lat................7 cykl
anyaG25.............Ania. ..........29 lat................16 cykl
Malinka1984...... Ania...........29 lat................11cykl
Linka1984...........Pauli na........29 lat...............13 cykl
kingula111............Kin ga.........27 lat................7 cykl
pirisand................K asia..........29lat...... ..........6 cykl
pszczola189..........Ania ............23lata....... .......3 cykl
aniulla206............Ani a........... 28 lat ...............7 cs.- Fasolinka
terrence................. ......................... ......................3 cykl
Goraleczka84............. ......................... ...................3cs
zalamana-girl..................... ......................... ...........
czarownica_tea........... ......................... .................
NaamaH6669............... ......................... ................
anna_588................. ......................... ....................
Pradip................... ......................... ........................
emotikona................ ......................... ....................
Dziewczyny Goraleczka84,zalamana_gir l,czarownica_tea,NaamaH66 69,anna_588,Pradip,emotik ona wyślijcie na priva kinguli info jak powyżej, a pozostałe dziewczynky może wyślijcie info w sprawie updatu cykli starań bo są lekko nieaktualne

[Zalamana_girl]

Napisane przez malinka1984

kingulla111 myślę że warto zrobić update na 1 stronie bo ostatnie dane mamy:
kasiapyra............Kasi a.........28 lat................7 cykl
anyaG25.............Ania. ..........29 lat................16 cykl
Malinka1984...... Ania...........29 lat................11cykl
Linka1984...........Pauli na........29 lat...............13 cykl
kingula111............Kin ga.........27 lat................7 cykl
pirisand................K asia..........29lat...... ..........6 cykl
pszczola189..........Ania ............23lata....... .......3 cykl
aniulla206............Ani a........... 28 lat ...............7 cs.- Fasolinka
terrence................. ......................... ......................3 cykl
Goraleczka84............. ......................... ...................3cs
zalamana-girl..................... ......................... ...........
czarownica_tea........... ......................... .................
NaamaH6669............... ......................... ................
anna_588................. ......................... ....................
Pradip................... ......................... ........................
emotikona................ ......................... ....................
Dziewczyny Goraleczka84,zalamana_gir l,czarownica_tea,NaamaH66 69,anna_588,Pradip,emotik ona wyślijcie na priva kinguli info jak powyżej, a pozostałe dziewczynky może wyślijcie info w sprawie updatu cykli starań bo są lekko nieaktualne

ja wlasnie wyslalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kingula111]

tak tak mialam wam to pisac czekam na wiadomosci

[Goraleczka84]

Napisane przez kingula111

tak tak mialam wam to pisac czekam na wiadomosci

Tez poszło

[kingula111]

wiecie co siedze zamiast sprzatac i ogladam ten procec Katarzyny W-matki Madzi z Sosnowca, OBRONCA JUZ GADA 2,5 GODZINY szkoda slow ,jest na zywo.Obronca chce uniewinnienia a prokurator dozywocia

[Zalamana_girl]

Napisane przez kingula111

wiecie co siedze zamiast sprzatac i ogladam ten procec Katarzyny W-matki Madzi z Sosnowca, OBRONCA JUZ GADA 2,5 GODZINY szkoda slow ,jest na zywo.Obronca chce uniewinnienia a prokurator dozywocia

tez ogladam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goraleczka84]

Napisane przez kingula111

wiecie co siedze zamiast sprzatac i ogladam ten procec Katarzyny W-matki Madzi z Sosnowca, OBRONCA JUZ GADA 2,5 GODZINY szkoda slow ,jest na zywo.Obronca chce uniewinnienia a prokurator dozywocia

Właśnie słyszałam w radiu, jestem bardzo ciekawa jaki będzie wyrok, w zupełności zgadzam sie z prokuratorem ...ale znając polskie sady to może być różnie.....

[Zalamana_girl]

ten obranca juz tak bez sensu gada,ze szok,paranoja jak on to powiedzial ''body z dlugimi nozkami''padlam .dozywocie i nie ma dyskusji





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goraleczka84]

Napisane przez Zalamana_girl

ja bym nawet karmi na jej miejscu nie pila,ale to tylko moje zdanie.
Dla mnie,odkad podjelismy decyzje o dziecku,normalna rzecza jest fakt,ze odstawiam alkohol w koncu w tym momencie przyszle dzieciatko jest najwazniejsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie tak jak piszesz...ale wydaje mi sie ( mam nadzieje ze nikogo nie uraże) ze kobiety ktore nie musiały sie bardzo starać i ciąża przyszła im bez trudu...maja trochę swobodniejsze podejście .....

[Zalamana_girl]

Napisane przez Goraleczka84

Dokładnie tak jak piszesz...ale wydaje mi sie ( mam nadzieje ze nikogo nie uraże) ze kobiety ktore nie musiały sie bardzo starać i ciąża przyszła im bez trudu...maja trochę swobodniejsze podejście .....

wlasnie,zeby nikogo nie urazic,ale mozesz miec racje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kingula111]

dokladnie on gada juz zeby tylko gadac,zaraz ta cala kaska bedzie gadac hmm watpie zeby sie juz dzxis skonczylo wyrokiem ale jak najbardziej dozywociwe.Szkoda ze w Polsce niema kary smierci ehhh

[czarownica_tea]

aktualizacja danych podesłana.

Ja też nie ogarniam że z tej całej Katarzyny zrobili celebrytkę. Nóż się w kieszeni otwiera, dziecko nie żyje a ta pozuje w gazecie i tańczy na rurze. A słynny "detektyw" opłaca jej chatę. Boże widzisz i nie grzmisz!!!! I jeszcze ten jej obrońca i teoria skurczu krtani u dziecka.

[kingula111]

dokladnie niewiem czy sie smiac czy plakac .ale powiedzcie mi ile mozna gadac juz dobre 3 godziny gada,czekam tylko jak ona bedzie mowic i wyrok ale watpie czy zapadnie


dane zapisane

[Pradip]

Dzieki dziewczyny za wsparcie i kciuki ale beta spadła temperatura trochę też więc spodziewałam się tego od rana... smutno mi nie powiem ale liczyłam się z tym. Teraz tylko nie wiem czy mogę po prostu nie brać kolejnej tabletki dupka i @ sama przyjdzie?

Ania gratuluję II kreseczek
Za wszystkie staraczki mocno trzymam kciuki

[Zalamana_girl]

Napisane przez Pradip

Dzieki dziewczyny za wsparcie i kciuki ale beta spadła temperatura trochę też więc spodziewałam się tego od rana... smutno mi nie powiem ale liczyłam się z tym. Teraz tylko nie wiem czy mogę po prostu nie brać kolejnej tabletki dupka i @ sama przyjdzie?

Ania gratuluję II kreseczek
Za wszystkie staraczki mocno trzymam kciuki

co do dupka to niestety sie nie znam,ale mocno trzymam za Ciebie kciuki i wiedz,ze masz we mnie wsparcie trzymaj sie :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pirisand]

Napisane przez Pradip

Dzieki dziewczyny za wsparcie i kciuki ale beta spadła temperatura trochę też więc spodziewałam się tego od rana... smutno mi nie powiem ale liczyłam się z tym. Teraz tylko nie wiem czy mogę po prostu nie brać kolejnej tabletki dupka i @ sama przyjdzie?

Ania gratuluję II kreseczek
Za wszystkie staraczki mocno trzymam kciuki

bardzo mi przykro...

[czarownica_tea]

pradip- na razie nie odstawiaj. Dużo beta spadła? biegnij do gina żebyś sobie nie narobiła biedy. Gorąco Cię wspieram

[Linka1984]

Napisane przez pirisand

Dziewczyny a tak przy okazji co myślicie o alkoholu w czasie starań? powiedzmy w weekendy? wolno... nie wolno...?

póki dziecko nie jest połączone z matką nic sie nie stanie nawet jak się zważysz wiele kobiet zanim wie ze jest w ciązy duuzo pije i imprezuje , i rodzą zdrowe dziecko z tym ze trzeba pamietać jedną rzecz " natura wie co robi , dlatego brak @ jest pierwszym objawem zeby matka się orientowała mniej wiecej w tym czasie i zaczeła o siebie dbac - tak mowi wiele lekarzy!"

Napisane przez Pradip

Dzieki dziewczyny za wsparcie i kciuki ale beta spadła temperatura trochę też więc spodziewałam się tego od rana... smutno mi nie powiem ale liczyłam się z tym. Teraz tylko nie wiem czy mogę po prostu nie brać kolejnej tabletki dupka i @ sama przyjdzie?

eh tak myślałam..to jest własnie robienie testów przed @...niepotrzebne nakrecanie się i wiara ... to jest spowodowane niedomogą. Odstaw duphaston m progesteron spadnie jeszcze bardziej i przyjdzie@. Kolejny cykl koniecznie od 1-2 dni po owulacji jesz dupka!!!!!!! ciąza się pięknie utrzyma

[Pradip]

Napisane przez Zalamana_girl

co do dupka to niestety sie nie znam,ale mocno trzymam za Ciebie kciuki i wiedz,ze masz we mnie wsparcie trzymaj sie :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez pirisand

bardzo mi przykro...

Napisane przez czarownica_tea

pradip- na razie nie odstawiaj. Dużo beta spadła? biegnij do gina żebyś sobie nie narobiła biedy. Gorąco Cię wspieram

Bardzo Wam dziękuje za ciepłe słowa i przyjecie. Podczytywałam Was już trochę ale zajrzałam tylko z pytaniem a Wy już do mnie jako "do swojej"
Beta <1,2 tempka też o ponad stopień w dół poszła tylko jajnik czuję wiec myślałam ze jak odstawie już dupka to w tym tygodniu jeszcze się @ wyrobie bo w przyszłym lecimy na wakacje. Myślicie ze nie powinnam?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez Linka1984

eh tak myślałam..to jest własnie robienie testów przed @...niepotrzebne nakrecanie się i wiara ... to jest spowodowane niedomogą. Odstaw duphaston m progesteron spadnie jeszcze bardziej i przyjdzie@. Kolejny cykl koniecznie od 1-2 dni po owulacji jesz dupka!!!!!!! ciąza się pięknie utrzyma

Sama sie dopytywałam gina czy beta 10dpo nie będzie za wcześnie. Nie nakręcałam się bo wiedziałam że fasolka nie będzie miała tyle siły tylko teraz jestem trochę zagubiona. Od początku starań zaobserwowałam u siebie plamienia przed @, późne owulacje i krótkie fazy lutealne ale wyniki miałam ok. Mąż natomiast ma mocno leniwe plemniki i myślałam że to przez to nam się nie udaje. Po urlopie miałam wysłać go na ponowne badanie nasienia i rozejrzeć się za kliniką niepłodności a tu się okazało że mąż zrobił co jego a to "przeze mnie" nie wyszło i nie wiem co teraz robić...
Progesteron spadł dziś do 1,80 myślisz że @ niedługo będzie?

[pirisand]

Napisane przez Linka1984

póki dziecko nie jest połączone z matką nic sie nie stanie nawet jak się zważysz wiele kobiet zanim wie ze jest w ciązy duuzo pije i imprezuje , i rodzą zdrowe dziecko z tym ze trzeba pamietać jedną rzecz " natura wie co robi , dlatego brak @ jest pierwszym objawem zeby matka się orientowała mniej wiecej w tym czasie i zaczeła o siebie dbac - tak mowi wiele lekarzy!"

w sumie racja...
ostatnio miałam małe wyrzuty sumienia kiedy wypiłam drinka, że może nie udaje się przez alko... że może to jakoś źle wpływa na jajeczko czy owulację...
no ale bez przesady... muszę się ogarnąć

tak się dopytuję co i jak bo w czasie kiedy będę miała owulację idziemy na wesele i dzień później M ma urodziny, więc od alko na pewno nie będę stronić

[emotikona]

Hej dziewczyny
To teraz mały skrót co i jak u mnie

Na studiach (2006 rok), przy okazji innych spraw zdrowotnych okazało się że mam wysoką prolaktynę - jeszcze nie hiperprolaktynemię, ale znacznie przekroczony poziom. I zaczęło się żmudne leczenie bromergonem, comiesięcznymi badaniami itd itp. Leczenie oczywiście niewiele dawało. Prolaktyna wysoka się utrzymywała, nie było prawidłowej reakcji po metoklopramidzie, gruczolaka nie wykryli, pozostałe badania w normie. To też usłyszałam, że taka moja uroda i do ciąży mam zażywać bromergon, a potem może się samo ustabilizuje. No to łykam pół tabletki dziennie. I po tylu latach wreszcie prolaktynę mam w normie od około roku
Ale regularność moich cykli to niekończąca się opowieść. Moja endokrynolog kazała mi uznać, że moje cykle są regularne, bo jest ich dziesięć w roku i pojawiają się w tych samych odstępach czasu czyli od 31-36 dni i z tym się nic nie da zrobić. To uwierzyłam... dlaczego miałabym nie wierzyć?
Zapiski dotyczące długości cykli i krwawień prowadzę już 6 lat. Raz mój cykl trwał 30 dni, innym razem 42, jeszcze innym 54.... mój ostatni cykl - 80 dni!
Kiedy ustaliłam w ok. 6o dniu cyklu, że nie jestem w ciąży, wybrałam się do ginekologa. Obejrzał dokładnie wszystkie badania i odkrył, że w 2007 roku miałam niski progesteron. Ja wywaliłam wielkie oczy i mówię, że nic mi nikt o tym do tej pory nie mówił.
Zbadał, dał luteinę dopochwowo 2 razy dziennie i okres się pojawił.
Mówił też coś o tym że mam torbiel na jajniku ale nie chciał odpowiadać na moje pytania i zbył mnie "nie przejmuj się nią, to nic wielkiego".
Przepisał mi duphaston do zażywania od obecnego cyklu przez 10 dni (16-25 dc). Na pytanie czy mogę mieć problem z zajściem w ciążę odpowiedział: "Starajcie się trzymam kciuki, niczym się nie przejmuj".

W 17 dc poszłam do innego lekarza - Pani ginekolog. Torbieli już nie widziała. Sprawdziła wyniki, potwierdziła niski progesteron. Powiedziała, że nie mam owulacji i w tym cyklu nic z ciąży nie będzie bo duphaston zbyt wcześnie podany, no ale "w Pani przypadku to i tak nie wiadomo kiedy podać". Kazała dupka zażywać dalej, dodała cyclodynon. Na moje pytanie czy będę mieć problemy z zajściem w ciążę odpowiedziała: "Sczerze powiem, to wydaje mi się, że przy Pani wynikach, ułożeniu jajników i długości cyklu nie dochodzi do owulacji. Będziemy musiały zrobić badania i podjąć leczenie, żeby wywołać u Pani owulację." W przyszłym cyklu mam zrobić badania FSH i Estradiolu w 13-15 dc. A mężowi kupić Androvit....
Z badaniami mam przyjść na kolejną wizytę. Gin mówiła, że wtedy dopiero będzie wiedziała jakie leczenie będzie dla mnie najlepsze - i że mam na razie się nie przejmować...

Jeżeli któraś to wszystko ogarnęła, i potrafi mi coś mądrego na to wszystko powiedzieć, to byłabym bardzo wdzięczna. Bo sama nie wiem co mam myśleć - to wszystko to duża przeszkoda... czy do przejścia?

[malinka1984]

anna_588 byłaś na becie ?
Pradip jak progesteron spada to i @ powinna się pojawić jeszcze w tym tyg.
emotikona myślę że Twój przypadek jest do przejścia tylko musisz znaleźć dobrego lekarza, który będzie szroko patrzył na Twój przypadek, przeanalizuje wszystkie badania, zrobi dodatkowe i będzie się starał unormować cykle i oby były owulacyjne.

[emotikona]

Napisane przez malinka1984

anna_588 byłaś na becie ?
Pradip jak progesteron spada to i @ powinna się pojawić jeszcze w tym tyg.
emotikona myślę że Twój przypadek jest do przejścia tylko musisz znaleźć dobrego lekarza, który będzie szroko patrzył na Twój przypadek, przeanalizuje wszystkie badania, zrobi dodatkowe i będzie się starał unormować cykle i oby były owulacyjne.

Dziękuję
Na razie staram się nie świrować, dopiero zaczynam. Mam tylko nadzieję, że gin się myliła co do tych cykli... bez badań nie można mieć przecież żadnej pewności... prawda?

[malinka1984]

Prawda.

[Linka1984]

Napisane przez Pradip

Bardzo Wam dziękuje za ciepłe słowa i przyjecie. Podczytywałam Was już trochę ale zajrzałam tylko z pytaniem a Wy już do mnie jako "do swojej"
Beta <1,2 tempka też o ponad stopień w dół poszła tylko jajnik czuję wiec myślałam ze jak odstawie już dupka to w tym tygodniu jeszcze się @ wyrobie bo w przyszłym lecimy na wakacje. Myślicie ze nie powinnam?
Sama sie dopytywałam gina czy beta 10dpo nie będzie za wcześnie. Nie nakręcałam się bo wiedziałam że fasolka nie będzie miała tyle siły tylko teraz jestem trochę zagubiona. Od początku starań zaobserwowałam u siebie plamienia przed @, późne owulacje i krótkie fazy lutealne ale wyniki miałam ok. Mąż natomiast ma mocno leniwe plemniki i myślałam że to przez to nam się nie udaje. Po urlopie miałam wysłać go na ponowne badanie nasienia i rozejrzeć się za kliniką niepłodności a tu się okazało że mąż zrobił co jego a to "przeze mnie" nie wyszło i nie wiem co teraz robić...
Progesteron spadł dziś do 1,80 myślisz że @ niedługo będzie?

'
wiesz co?uwazam ze nie powinnas sie dołowac bo akurat Twoja przypadłość jest bardzo prosta do wyleczenia,a ciąza łatwa do utrzymania gdy sie wie ze masz niedomoge wystarczy od nowego cyklu isc według wskazówek ktore wzesniej pisałam..daj sobie 1-3 cykle na dupku spokojnie zajdziesz w ciąze

Napisane przez pirisand

w sumie racja...
ostatnio miałam małe wyrzuty sumienia kiedy wypiłam drinka, że może nie udaje się przez alko... że może to jakoś źle wpływa na jajeczko czy owulację...
no ale bez przesady... muszę się ogarnąć

tak się dopytuję co i jak bo w czasie kiedy będę miała owulację idziemy na wesele i dzień później M ma urodziny, więc od alko na pewno nie będę stronić

a przestan ja tam pije zawsze jak jest okazja,czasem nawet 2-3 razy w miesiącu ! nigdy by byc pijana ale 1-2 drinki piję i nawet sie nie przejmuje czy moge byc w ciazy czy nie..rok czasu sie przejmowałam..pracy nie chcialam zmienic,auto zmieniłam na kombi , alkoholu unikałam i co ?NIE WARTO! bo jak zajde w ciążę ( o ile..) to od terminu @ bede o siebie dbała

Napisane przez emotikona

Hej dziewczyny
To teraz mały skrót co i jak u mnie

Na studiach (2006 rok), przy okazji innych spraw zdrowotnych okazało się że mam wysoką prolaktynę - jeszcze nie hiperprolaktynemię, ale znacznie przekroczony poziom. I zaczęło się żmudne leczenie bromergonem, comiesięcznymi badaniami itd itp. Leczenie oczywiście niewiele dawało. Prolaktyna wysoka się utrzymywała, nie było prawidłowej reakcji po metoklopramidzie, gruczolaka nie wykryli, pozostałe badania w normie. To też usłyszałam, że taka moja uroda i do ciąży mam zażywać bromergon, a potem może się samo ustabilizuje. No to łykam pół tabletki dziennie. I po tylu latach wreszcie prolaktynę mam w normie od około roku
Ale regularność moich cykli to niekończąca się opowieść. Moja endokrynolog kazała mi uznać, że moje cykle są regularne, bo jest ich dziesięć w roku i pojawiają się w tych samych odstępach czasu czyli od 31-36 dni i z tym się nic nie da zrobić. To uwierzyłam... dlaczego miałabym nie wierzyć?
Zapiski dotyczące długości cykli i krwawień prowadzę już 6 lat. Raz mój cykl trwał 30 dni, innym razem 42, jeszcze innym 54.... mój ostatni cykl - 80 dni!
Kiedy ustaliłam w ok. 6o dniu cyklu, że nie jestem w ciąży, wybrałam się do ginekologa. Obejrzał dokładnie wszystkie badania i odkrył, że w 2007 roku miałam niski progesteron. Ja wywaliłam wielkie oczy i mówię, że nic mi nikt o tym do tej pory nie mówił.
Zbadał, dał luteinę dopochwowo 2 razy dziennie i okres się pojawił.
Mówił też coś o tym że mam torbiel na jajniku ale nie chciał odpowiadać na moje pytania i zbył mnie "nie przejmuj się nią, to nic wielkiego".
Przepisał mi duphaston do zażywania od obecnego cyklu przez 10 dni (16-25 dc). Na pytanie czy mogę mieć problem z zajściem w ciążę odpowiedział: "Starajcie się trzymam kciuki, niczym się nie przejmuj".

W 17 dc poszłam do innego lekarza - Pani ginekolog. Torbieli już nie widziała. Sprawdziła wyniki, potwierdziła niski progesteron. Powiedziała, że nie mam owulacji i w tym cyklu nic z ciąży nie będzie bo duphaston zbyt wcześnie podany, no ale "w Pani przypadku to i tak nie wiadomo kiedy podać". Kazała dupka zażywać dalej, dodała cyclodynon. Na moje pytanie czy będę mieć problemy z zajściem w ciążę odpowiedziała: "Sczerze powiem, to wydaje mi się, że przy Pani wynikach, ułożeniu jajników i długości cyklu nie dochodzi do owulacji. Będziemy musiały zrobić badania i podjąć leczenie, żeby wywołać u Pani owulację." W przyszłym cyklu mam zrobić badania FSH i Estradiolu w 13-15 dc. A mężowi kupić Androvit....
Z badaniami mam przyjść na kolejną wizytę. Gin mówiła, że wtedy dopiero będzie wiedziała jakie leczenie będzie dla mnie najlepsze - i że mam na razie się nie przejmować...

Jeżeli któraś to wszystko ogarnęła, i potrafi mi coś mądrego na to wszystko powiedzieć, to byłabym bardzo wdzięczna. Bo sama nie wiem co mam myśleć - to wszystko to duża przeszkoda... czy do przejścia?

ja oagrnełam..byc moze masz problem z owulają z powodu prolaktyny..z tegoz tez powodu jest słaby progesteron..jesli nie ma owulacji a jesli jest to słaba jakosc pęcherzyka musi byc skoro jest ta niedomoga - twz niedorozwiniecie ciałka zoltego w pęcherzyku..albo moze trzeba by podejrzewac PCO skoro miewasz cykle nawet 60 dniowe...ja bym poszła na monitoring ze 2 cykle i bedziesz miala pewnosc , poświeć na to te 2 miesiące a sytuacja bedzie jasna i klarowna