Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[pastelowo]

Napisane przez Clarity

Dziewczyny, polećcie jakieś fajne odżywki, maski i odżywki w sprayu z silikonami. Na co dzień nie używam silikonów, no chyba że takie "odparowujące", ale przyda mi się jakiś zestaw kosmetyków na większe wyjścia, wesela, tak aby moje włosy choć na chwilę wyglądały lepiej. Stosuję CG od roku i widzę znaczną poprawę, ale jeszcze przede mną długa droga do idealnych włosów.

ten nowy, pomarańczowy fructis...? gdzieś czytałam, że całkiem fajny, Martaakow chyba też coś z tego używała, czy pomyliłam?

hm, dziś mi nie wyszły takie ładne falki, jak wczoraj... i na dodatek deszcz pada, przeczuwam lewka po wyjściu z domu ale w ogóle dochodzę do wniosku, że moje włosy coraz bardziej lubia keratynę i ogólnie proteiny

[martaakow]

Napisane przez pastelowo

ten nowy, pomarańczowy fructis...? gdzieś czytałam, że całkiem fajny, Martaakow chyba też coś z tego używała, czy pomyliłam?

Tak, używałam i bardzo lubiłam.
Miałam to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...oncowkami.html

[Szotta]

Wiecie co, staram się postępować zgodnie z CG, ale ostatnio to nie wychodzi
Jeśli olejuję włosy najczęściej wyglądają jak przetłuszczone, niedomyte i kończą w koku. Zmywanie odżywką mi nie wychodzi, mimo że dużo o tym czytałam i robię to wg wskazówek. Jeśli zmywam szamponem włosy są proste i szorstkie, nieprzyjemne w dotyku.
Jeśli nie olejuję widać wyraźnie, że czegoś im brakuje, są spuszone i przesuszone

Nie wiem co z nimi robić, odechciewa mi się dbania o nie

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez pastelowo

dziemki

kozieradka jest fajna teraz się biorę za rycynę, ale na pewno wrócę do kozieradki

Tylko zawsze mam wrażenie że wszyscy wyczują ode mnie zapach rosołku ale jak ma dać jakieś efekty to się poświęcę

[pastelowo]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Tylko zawsze mam wrażenie że wszyscy wyczują ode mnie zapach rosołku ale jak ma dać jakieś efekty to się poświęcę

ja mieszałam z kawą i pachniałam kawowo, a nie rosołowo na kawę jakoś nikt nie narzekał, a sporo osób mnie "niuchało" w czasie, kiedy wcierałam

[Rybiorek]

odnosnie przecierow warzywnych ktore tutaj podawalam - zaczynam wierzyc ze jednak przyspieszaja wzrost wlosow

robilam wczoraj odrosty i na potrzeby rudego watku zrobilam fotki zeby kolor pokazac, roznica w dlugosci jest kolosalna

fotka 1 - robiona 15 sierpnia

fotka 2 i 3 - dzisiaj, 15 wrzesnia (2 - bez slonca, 3 - w pelnym sloncu)

nie lykam zadnych supli w sensie tabletek czy proszkow, zdrowa dieta i codziennie przeciery warzywno-owocowe

[Karmenka]

Napisane przez pastelowo

ja mieszałam z kawą i pachniałam kawowo, a nie rosołowo na kawę jakoś nikt nie narzekał, a sporo osób mnie "niuchało" w czasie, kiedy wcierałam

Kawa również ma pozytywny wpływ na skalp czy dodawałaś ją dla zapachu ?

[martaakow]

Wrzucam jednak zdjęcia z wczoraj. Co prawda nie jest to ostateczny efekt, ale nie zdążyłam już przed wyjściem odgniecionych włosów wrzucić, ale nie wyszło aż tak tragicznie jak na początku.
Bo faktycznie się posklejało, nie mogłam odgnieść. I uznałam, że gorzej nie będzie i najwyżej zwiążę. Zwilżyłam lekko włosy odżywką b/s (Hegronem konkretnie) i jak to wyschło, wszystko się odgniotło.
Tu w każdym razie widać, jaki mniej więcej skręt jest. Jak wyszłam, ciut się jeszcze podkręciły, bo wilgotne powietrze było.

(PS. Przepraszam za syfne lustro i gacie na sznurku, teraz dopiero zauważyłam. )

[fallen_apple]

Dzieczyny ładne włosy macie.

Ja mam dzisiaj praktycznie proste po zafundowaniu sobie AiK (3 min) i żelu z rossa (żółtego) + dyfuzor. I w dodatku wyglądają jak przykurzone.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez pastelowo

ja mieszałam z kawą i pachniałam kawowo, a nie rosołowo na kawę jakoś nikt nie narzekał, a sporo osób mnie "niuchało" w czasie, kiedy wcierałam

W jaki sposób robiłaś tą mieszankę? I wcierałaś codziennie ? Potem myłaś włosy codziennie czy normalnie wcierałaś codziennie a zmywałaś czy poprostu przy myciu co 2, 3 czy więcej dni bo nie wiem jak często myjesz A jestem ciekawa tego twojego sposobu zapach kawy bardziej by mi odpowiadał

Napisane przez Rybiorek

odnosnie przecierow warzywnych ktore tutaj podawalam - zaczynam wierzyc ze jednak przyspieszaja wzrost wlosow

robilam wczoraj odrosty i na potrzeby rudego watku zrobilam fotki zeby kolor pokazac, roznica w dlugosci jest kolosalna

fotka 1 - robiona 15 sierpnia

fotka 2 i 3 - dzisiaj, 15 wrzesnia (2 - bez slonca, 3 - w pelnym sloncu)

nie lykam zadnych supli w sensie tabletek czy proszkow, zdrowa dieta i codziennie przeciery warzywno-owocowe

Faktycznie różnica jest spora
ah ten Twój rudy

Napisane przez martaakow

Wrzucam jednak zdjęcia z wczoraj. Co prawda nie jest to ostateczny efekt, ale nie zdążyłam już przed wyjściem odgniecionych włosów wrzucić, ale nie wyszło aż tak tragicznie jak na początku.
Bo faktycznie się posklejało, nie mogłam odgnieść. I uznałam, że gorzej nie będzie i najwyżej zwiążę. Zwilżyłam lekko włosy odżywką b/s (Hegronem konkretnie) i jak to wyschło, wszystko się odgniotło.
Tu w każdym razie widać, jaki mniej więcej skręt jest. Jak wyszłam, ciut się jeszcze podkręciły, bo wilgotne powietrze było.

(PS. Przepraszam za syfne lustro i gacie na sznurku, teraz dopiero zauważyłam. )

Ale ładnie jest

[FelekBezSzelek]

Witam po bardzo długiej nieobecności (kilku-wątkowej )
Zauważyłam (nie tylko ja), że strasznie przerzedziły mi się włosy, więc zabrałam się za porost. Dokładniej siemię lniane i wcierka kozieradka. Jak nie zapomnę to kupię jutro skrzyp i będę pić jeszcze skrzypokrzywę. Biorąc pod uwagę nadchodzącą jesień i wzmorzone wypadanie również z tego powodu, nie chcę chyba zobaczyć moich włosów za 1-2 miesiące, bo pewnie zostanie mi ich 1/2 z tego co miałam kiedyś. Wczoraj ucięłam 9cm, żeby takie smętne nie wisiały.
Dziś pierwszy raz nałożyłam Bingo arganowe, mam nadzieję, że będą ładne Jeśli będzie co pokazać i zdążę zrobić zdjęcie to jutro wstawię

[Rybiorek]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Faktycznie różnica jest spora
ah ten Twój rudy

fajny nie? zdecydowanie zostaje z nim, dobrze sie w nim czuje

[Aziddee]

Napisane przez Rybiorek

odnosnie przecierow warzywnych ktore tutaj podawalam - zaczynam wierzyc ze jednak przyspieszaja wzrost wlosow

robilam wczoraj odrosty i na potrzeby rudego watku zrobilam fotki zeby kolor pokazac, roznica w dlugosci jest kolosalna

fotka 1 - robiona 15 sierpnia

fotka 2 i 3 - dzisiaj, 15 wrzesnia (2 - bez slonca, 3 - w pelnym sloncu)

nie lykam zadnych supli w sensie tabletek czy proszkow, zdrowa dieta i codziennie przeciery warzywno-owocowe

Łoh faktycznie różnica jest spora!
Eh to jakoś muszę zwalczyć jesiennego doła i bardziej przyłożyć się do odżywiania

Napisane przez martaakow

Wrzucam jednak zdjęcia z wczoraj. Co prawda nie jest to ostateczny efekt, ale nie zdążyłam już przed wyjściem odgniecionych włosów wrzucić, ale nie wyszło aż tak tragicznie jak na początku.
Bo faktycznie się posklejało, nie mogłam odgnieść. I uznałam, że gorzej nie będzie i najwyżej zwiążę. Zwilżyłam lekko włosy odżywką b/s (Hegronem konkretnie) i jak to wyschło, wszystko się odgniotło.
Tu w każdym razie widać, jaki mniej więcej skręt jest. Jak wyszłam, ciut się jeszcze podkręciły, bo wilgotne powietrze było.

(PS. Przepraszam za syfne lustro i gacie na sznurku, teraz dopiero zauważyłam. )

Piękne fale I takie dłuuugie.

Mam taki już odrost, że moja kumpela zauważa w porównaniu do pohennowanych włosów moje są takie mysie, szarawe, zwyklaste... Tak się cieszę, że znalazłam wyjście dla moich zbyt-cienkich-zbyt-słabych-by-je-farbować włosów Jeszcze kilka cm urosną i będę szczęśliwa

Obawiam się tylko, że wraz ze zmianą pory roku (ble), zakładaniem warstw, mrozem (ble) i kapturem na łbie znowu włosy zaczną kaprysić, znowu zgubię się w ich pielęgnacji i będę czekać do wiosny

[FelekBezSzelek]

Napisane przez Aziddee

Obawiam się tylko, że wraz ze zmianą pory roku (ble), zakładaniem warstw, mrozem (ble) i kapturem na łbie znowu włosy zaczną kaprysić, znowu zgubię się w ich pielęgnacji i będę czekać do wiosny

Mój zestaw odżywek idealnych na zimę składał się z Isany z babasu i Alterry morelowej, tak więc jestem w Ale ogólnie moje włosy chyba lubią zimę, w tym roku lato też im bardzo odpowiadało. Teraz w taką niby deszczową pogodę mam siano, którego nie umiem niczym ogarnąć.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Rybiorek

fajny nie? zdecydowanie zostaje z nim, dobrze sie w nim czuje

Fajny bardzo mi się podoba

[Aziddee]

Napisane przez FelekBezSzelek

Mój zestaw odżywek idealnych na zimę składał się z Isany z babasu i Alterry morelowej, tak więc jestem w Ale ogólnie moje włosy chyba lubią zimę, w tym roku lato też im bardzo odpowiadało. Teraz w taką niby deszczową pogodę mam siano, którego nie umiem niczym ogarnąć.

Wciąż tęsknię za tą Alterką To Twoje włosy w avatarze? BOSKIE są

[FelekBezSzelek]

Napisane przez Aziddee

Wciąż tęsknię za tą Alterką To Twoje włosy w avatarze? BOSKIE są

Chciałabym żeby były, ale nie są Jeszcze jakby coś wartego uwagi dali w zamian

[Aziddee]

Napisane przez FelekBezSzelek

Chciałabym żeby były, ale nie są Jeszcze jakby coś wartego uwagi dali w zamian

Długie włosy w ciasnym skręcie są cudowne Chociaż ja przy swojej twarzy lepiej czuję się z falo-lokami
Właśnie, a tu nic. Ten zapach wspominam z sentymentem

[martaakow]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Ale ładnie jest

Dziękuję.

Napisane przez Aziddee

Piękne fale I takie dłuuugie.

Dziękuję.
I jakie długie, jak sama chyba masz dłuższe.
Ja bym jeszcze chętnie zapuściła z 10 cm, ale raz, że muszę z 2 teraz podciąć, a dwa, że nie jestem pewna, czy moje włosy nie są za rzadkie, żeby je dalej zapuszczać. Zobaczę, jak to będzie po podcięciu, bo na tę chwilę moje końcówki są bardzo mizerne i przerzedzone.

Napisane przez Aziddee

Mam taki już odrost, że moja kumpela zauważa w porównaniu do pohennowanych włosów moje są takie mysie, szarawe, zwyklaste...

Ja też mam ogromny odrost! A jeszcze teraz moi rodzice wyjechali i nie ma mi kto henny położyć. Bo nie chce mi się angażować w to koleżanki żadnej, zawsze mama mi kładzie.

Napisane przez Aziddee

Obawiam się tylko, że wraz ze zmianą pory roku (ble), zakładaniem warstw, mrozem (ble) i kapturem na łbie znowu włosy zaczną kaprysić, znowu zgubię się w ich pielęgnacji i będę czekać do wiosny

Też się tego obawiam. Teraz na ogół wychodzę z lekko wilgotnymi włosami i odgniatam je w autobusie lub jak tylko dotrę do pracy (nie są to sucharki z prawdziwego zdarzenia, tylko leciutkie takie, ale trochę odgnieść trzeba), a jak będzie zimno, to nie widzę takiej możliwości. I znowu trzeba będzie kombinować, co robić z włosami.

[pastelowo]

Napisane przez Rybiorek

odnosnie przecierow warzywnych ktore tutaj podawalam - zaczynam wierzyc ze jednak przyspieszaja wzrost wlosow

robilam wczoraj odrosty i na potrzeby rudego watku zrobilam fotki zeby kolor pokazac, roznica w dlugosci jest kolosalna

fotka 1 - robiona 15 sierpnia

fotka 2 i 3 - dzisiaj, 15 wrzesnia (2 - bez slonca, 3 - w pelnym sloncu)

nie lykam zadnych supli w sensie tabletek czy proszkow, zdrowa dieta i codziennie przeciery warzywno-owocowe

woah, niesamowity przyrost! kupiłam sobie blender, może też coś zacznę...

Napisane przez Karmenka

Kawa również ma pozytywny wpływ na skalp czy dodawałaś ją dla zapachu ?

kofeina pobudza krążenie krwi afaik, więc pewnie może działać na przyrost ja raczej dla zapachu, kawę stosuję tylko zewnętrznie (i bardzo zapach lubię) za to wewnętrznie mi szkodzi

Napisane przez martaakow

Wrzucam jednak zdjęcia z wczoraj. Co prawda nie jest to ostateczny efekt, ale nie zdążyłam już przed wyjściem odgniecionych włosów wrzucić, ale nie wyszło aż tak tragicznie jak na początku.
Bo faktycznie się posklejało, nie mogłam odgnieść. I uznałam, że gorzej nie będzie i najwyżej zwiążę. Zwilżyłam lekko włosy odżywką b/s (Hegronem konkretnie) i jak to wyschło, wszystko się odgniotło.
Tu w każdym razie widać, jaki mniej więcej skręt jest. Jak wyszłam, ciut się jeszcze podkręciły, bo wilgotne powietrze było.

(PS. Przepraszam za syfne lustro i gacie na sznurku, teraz dopiero zauważyłam. )

ej, ładne wyszły. Ty masz zawsze taki fajny kolor!

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

W jaki sposób robiłaś tą mieszankę? I wcierałaś codziennie ? Potem myłaś włosy codziennie czy normalnie wcierałaś codziennie a zmywałaś czy poprostu przy myciu co 2, 3 czy więcej dni bo nie wiem jak często myjesz A jestem ciekawa tego twojego sposobu zapach kawy bardziej by mi odpowiadał

mieszałam pół na pół kozieradkę z kawą. myję co 2-3dni, wcierałam codziennie wieczorem, nikomu zapach nie przeszkadzał

ja wiem, że to nie są jakieś mega włosowe foty, ale muszę wrzucić jest spusz, bo na zmianę trochę deszczu i słońca, i wiatr, ale ogólnie jak na moje kudły to całkiem nieźle się trzymały w tym kilkugodzinnym spacerze po lesie...

[martaakow]

Napisane przez pastelowo

ej, ładne wyszły. Ty masz zawsze taki fajny kolor!

Ano... jak nie zmieniam, to faktycznie zawsze.

Napisane przez pastelowo

ja wiem, że to nie są jakieś mega włosowe foty, ale muszę wrzucić jest spusz, bo na zmianę trochę deszczu i słońca, i wiatr, ale ogólnie jak na moje kudły to całkiem nieźle się trzymały w tym kilkugodzinnym spacerze po lesie...

Ostatnie mi się bardzo podoba!

[Aziddee]

Napisane przez martaakow

Dziękuję.
I jakie długie, jak sama chyba masz dłuższe.
Ja bym jeszcze chętnie zapuściła z 10 cm, ale raz, że muszę z 2 teraz podciąć, a dwa, że nie jestem pewna, czy moje włosy nie są za rzadkie, żeby je dalej zapuszczać. Zobaczę, jak to będzie po podcięciu, bo na tę chwilę moje końcówki są bardzo mizerne i przerzedzone.

Pff jakie rzadkie, rzadkie to mam ja, a brnę dalej w zapuszczaniu i choćbym miała mizerne, muszę wpierw zobaczyć się w wymarzonej długości
Potem mogę ciachać

Ja też mam ogromny odrost! A jeszcze teraz moi rodzice wyjechali i nie ma mi kto henny położyć. Bo nie chce mi się angażować w to koleżanki żadnej, zawsze mama mi kładzie.

Ja zwykle nakładam sama, mama kładła mi raz i zrobiła to idealnie, ale teraz mieszka zagranicą i jest lipa Przetestuję kumpelę w nakładaniu jeśli wytrzymam jeszcze tydzień

Też się tego obawiam. Teraz na ogół wychodzę z lekko wilgotnymi włosami i odgniatam je w autobusie lub jak tylko dotrę do pracy (nie są to sucharki z prawdziwego zdarzenia, tylko leciutkie takie, ale trochę odgnieść trzeba), a jak będzie zimno, to nie widzę takiej możliwości. I znowu trzeba będzie kombinować, co robić z włosami.

Mi samoistnie włosy schną w żelu itd ok 1,5h do całkowitych sucharków. O ile nie będę musiała gdzieś nagle gnać lub moje życie nie zmieni się na życie człowieka ze stałą pracą to dam radę dalej schnąć naturalnie :P

Napisane przez pastelowo

ja wiem, że to nie są jakieś mega włosowe foty, ale muszę wrzucić jest spusz, bo na zmianę trochę deszczu i słońca, i wiatr, ale ogólnie jak na moje kudły to całkiem nieźle się trzymały w tym kilkugodzinnym spacerze po lesie...

Piękne zdjęcia! Takie klimatyczne A Twoje włosy wyglądają najlepiej na focie z psem, bo je najbardziej widać

[Imperfecta]

pastelowo, jakie piękne zdjęcia

[martaakow]

Napisane przez Aziddee

Pff jakie rzadkie, rzadkie to mam ja, a brnę dalej w zapuszczaniu i choćbym miała mizerne, muszę wpierw zobaczyć się w wymarzonej długości
Potem mogę ciachać

Pamiętam, niby masz bardzo mało w obwodzie kucyka, ale u Ciebie zupełnie tego nie widać, ja za to chyba mam na odwrót.
I też myślę, że jak zapuszczę, to zetnę.

Ja zwykle nakładam sama, mama kładła mi raz i zrobiła to idealnie, ale teraz mieszka zagranicą i jest lipa Przetestuję kumpelę w nakładaniu jeśli wytrzymam jeszcze tydzień

Mnie się nie chce samej w tym babrać, podziwiam za cierpliwość.

Mi samoistnie włosy schną w żelu itd ok 1,5h do całkowitych sucharków. O ile nie będę musiała gdzieś nagle gnać lub moje życie nie zmieni się na życie człowieka ze stałą pracą to dam radę dalej schnąć naturalnie :P

Ja mam uczelnię. Na szczęście na tym semestrze tylko w poniedziałki.

[pastelowo]

Napisane przez martaakow

Ostatnie mi się bardzo podoba!

mój pies bardzo dziękuje i ja też!

Napisane przez Aziddee

Piękne zdjęcia! Takie klimatyczne A Twoje włosy wyglądają najlepiej na focie z psem, bo je najbardziej widać

tak, jestem próżną babą, musiała wrzucić więcej za to na 2gim najlepiej widać mój puch...

Napisane przez Imperfecta

pastelowo, jakie piękne zdjęcia

Poznań zaprasza, kumpela takie ładne robi

[Aziddee]

Napisane przez martaakow

Pamiętam, niby masz bardzo mało w obwodzie kucyka, ale u Ciebie zupełnie tego nie widać, ja za to chyba mam na odwrót.
I też myślę, że jak zapuszczę, to zetnę.

Widać jak są nieświeże. Albo przetłuszczone. Albo nieułożone. Albo bez dobrego żelu. Albo mokre

Lubię myśleć, że nadrabiam nogami xD

Ja mam uczelnię. Na szczęście na tym semestrze tylko w poniedziałki.

Ha.. Ja mam pracę magisterską do napisania i obronienia się

Napisane przez pastelowo

mój pies bardzo dziękuje i ja też!

Akurat w tym wątku raczej spodziewałam się kotów

[pastelowo]

Napisane przez Aziddee

Akurat w tym wątku raczej spodziewałam się kotów

ja mam psa, mój TŻ ma psa i dwa koty... wychodzi po jednym psie i jednym kocie na głowę

a w ogóle, to skoro dzisiaj mi się średnio pokręciły włosy, to jutro sobie je umyję i zobaczę, jak będą wyglądać bez żelu i wydobywania jakiegoś super skrętu, ot - lekko ugniecione i wyschnięte same. wyczuwam lewka, ale zaryzykuję

[whiteska]

Napisane przez myszka2020

O tak, ten ten zielony lubię w zastępstwie za isankę A potem wypróbuję słabszego jakiegoś, jak go skończę.

Lojalnie ostrzegam- słabszy cien ma wysoko glicerynę w składzie i mi kompletnie nie podszedł, miałam okropnie posklejane włosy po nim.
Ale możesz próbować, 5 zł nie tragedia, może i warto zaeksperymentować

I cieszę się, że moja sugestia się sprawdziła

[martaakow]

Napisane przez Aziddee

Ha.. Ja mam pracę magisterską do napisania i obronienia się

Ja inżynierską.

[Wiolkaa93]

Ja już po farbowaniu henną. Wklejam zdjęcia przed i po. Skręt trochę nie za ładny ale patrzcie na kolor. Początkowo był mocniejszy ale się zmył po pierwszym myciu Może jutro po myciu będzie lepszy skręt to zrobię lepsze zdjęcia. Zdjęcia trochę kiepskie bo robione telefonem ale kolor nawet zbliżony

Dziś wybieram się kupić żel z Bielandy bo kończy mi się Joanna mrożąca