Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[Keithlyn]

Napisane przez magdula87

Sąsiadkę wymęczyli, tzn. termin porodu wg om i usg miała na 23 czerwca i nic. 1 lipca wzięli ją na oddział, dalej nic, zero symptomów porodu, wyznaczyli jej nowy termin KONIEC LIPCA, a małą cały czas kontrolowali na usg, a ona nadal rosła, więc w czwartek zaczęli wywoływać poród, jak wody odeszły, akcja w pełni, rozwarcie na 9 cm, to nagle się wystraszyli że duże dziecko i szybko robili cesarskę.

co??? to ja myślałam że w takich wypadkach umawiasz się na termin ale na cesarkę No przetrzymali dziecko miesiąc i dziwić się że urosła dużo

[ela_86]

Ledwo zyje
Wczoraj na wieczor mialam taka migrene ze juz myslalam ze zejde
Teraz od rana tez mam taka obolala glowe, leżeć nie, siedziec tez nie mam sily... wykoncze sie....dobrze ze mala brykala od rana to jestem spokojna o nia. Wczoraj mniej ale pewno zmeczona byla jak matka ledwo zyla. Gdyby nie te ruchy to juz bym na ip w nocy siedziala....

Kiara kurde ciekawe co z Toba zrobia...

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

[tiera]

Kiara_kier współczuje przeżyć no i trzymaj się jakoś.. masakra taki problem z nerkami, jeszcze w ciąży

Mi w sumie nikt miejsca nie ustępuje, ale ja też tego specjalnie nie wymagam. Ale jak na razie nikt też się nie pcha specjalnie na siłę przede mną. Ostatnio u lekarza gdy byłam z synem nawet jedna pani miała wyraźnie taki zamiar, jednak gdy zobaczyła, że jestem w ciąży, stanęła w kolejce za mną. Autobusami nie jeżdżę, pociągami też nie a w sklepach jakiś gigantycznych kolejek nie ma- tak więc przeżyje. Bardziej wkurzają mnie ludzie walący mi koszykiem po plecach, ale to zawsze mnie wkurzali, nie wiem gdzie im sie tak spieszy że muszą mnie tym koszykiem popychać do przodu widząc że przecież przede mną też ktoś stoi.

Myślałam, ze będzie upał, a jednak pogoda jest w miarę fajna. Wyciągnę syna na spacer do lasu, chciałam na plac zabaw jednak jest cały w kropki więc do ludzi nie możemy za bardzo

[manieczka1]

Napisane przez Kasia427

A mi ostatnio sasiadka powiedziala prosto z mostu ze zbrzydlam i ze dziewczyna bedzie :O

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oooo miła bardzo trzeba było ją spytać czy czasem też w ciąży nie jest bo też wygląda na dziewczynkę

Napisane przez Indra83

Ludzie to mają tupet poza tym strasznie mnie denerwują te zabobony, kiedyś trzeba było zgadywać to wymyslali różne sposoby.

Wczoraj jak byłam u lekarza, to przede mną była kobieta, która miała 2 synów i liczyła na córkę, jak wychodziła to powiedziała, że znów syn. Dodała, że najważniejsze, że zdrowy, ale widać było to rozczarowanie. Doktor powiedział, że wcześniej miał pacjentkę, u której czwarty syn był w drodze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mojego szwagra siostra miala najpierw jedną córkę, potem drugą, późniek chcieli synka i urodziła się trzecia dziewczynka i przy czwartym co? Dziewucha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anuszka21]

Napisane przez manieczka1

Oooo miła bardzo trzeba było ją spytać czy czasem też w ciąży nie jest bo też wygląda na dziewczynkę






Mojego szwagra siostra miala najpierw jedną córkę, potem drugą, późniek chcieli synka i urodziła się trzecia dziewczynka i przy czwartym co? Dziewucha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez mam dwie siostry A znajomi szwagierki starali się o chłopca i mają 6 córek

[manieczka1]

Napisane przez anuszka21

Ja tez mam dwie siostry A znajomi szwagierki starali się o chłopca i mają 6 córek

Wow 6?????? to ja myślałam, że 4 córki to już nieźle biedny ojciec haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[begie13]

Napisane przez Indra83

Ludzie to mają tupet poza tym strasznie mnie denerwują te zabobony, kiedyś trzeba było zgadywać to wymyslali różne sposoby.

Wczoraj jak byłam u lekarza, to przede mną była kobieta, która miała 2 synów i liczyła na córkę, jak wychodziła to powiedziała, że znów syn. Dodała, że najważniejsze, że zdrowy, ale widać było to rozczarowanie. Doktor powiedział, że wcześniej miał pacjentkę, u której czwarty syn był w drodze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziś w kościele widziałam małżeństwo z trzema małymi córkami ( nie wiem- rom po roku może?) a kobieta w ciąży i się zastanawialiśmy z mężem czy chlopiec teraz czy dziewuszka

Napisane przez anuszka21

Ja tez mam dwie siostry A znajomi szwagierki starali się o chłopca i mają 6 córek

o matko!

[alekaz1]

Hej wrocilam do cywilizacja. Nadrobilam was wczesniej ale zasnelam padnieta jestem heh ale tak pozytywnie pogoda byla bardzo ladna choc pierwszej nocy troche zmarzlam.

Zdrowka tym co maja jakies problemy.

A jeszcze w piatek przed wyjazdem mialam jeszcze prywatne polowkowe i lekarz powiedzal ze dziewczynka moze prawdopodobnie na 90% urodzic sie ponad 4 kilo a z tego co zauwazylam to sie lekarz nie myli

[manieczka1]

Alekaz jak tam? Wyspalas soe pod namiotem? ja szczerze to sobie juz nie wyobrazam spania bez mojej poduchy ale wzielabym pod namiot i dalabym rade eeeee ale juz na tym etapie wie, ze ponad 4 kilo? przeciez jeszcze moze w roznym tempie sie rozwijac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

Napisane przez manieczka1

Alekaz jak tam? Wyspalas soe pod namiotem? ja szczerze to sobie juz nie wyobrazam spania bez mojej poduchy ale wzielabym pod namiot i dalabym rade eeeee ale juz na tym etapie wie, ze ponad 4 kilo? przeciez jeszcze moze w roznym tempie sie rozwijac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czy wyspalam to wsumie nie bo krotko. Siedzalo sie dlugo wstawalo zaraz po 7 bo slonce dawalo w namiot

nie wiem skad on tam wie ale mojej kuzynce i jeszcze paru znajomym powiedzal o duzych dzieciach i sie potwierdzilo bo wszystkie powyzej 4 kg sie urodizly. Wola bym zeby sie mylil

[Rosalie01]

A mi ostatnio sasiadka powiedziala prosto z mostu ze zbrzydlam i ze dziewczyna bedzie :O

Kiara trzymaj sie

Jesli chodzi o przywileje w ciazy to w skelapch, autobusach (tutaj przyczepia sie taka specjalna plakietke 'baby on board', bo spora czesc angielskiej plci pieknej jest bardzo, bardzo otyla i bardzo czesto sie zdarzalo,ze ktos im ustowal miejsca a one w ciazy nie byly i sie obrazaly) i ogolnie miejscach publicznych nikt sobie z ciazy nic nie robi, nie ustepuja miejsca, nie przytrzymuja drzwi, nie pomogaja z podnoszeniem itp., mi to pasuje, ale to moje zdanie.Jesli zas chodzi o lekarzy, szpitale, dentystow to wystarczy powiedziec, ze jest sie w ciazy i karetke wysylaja natychmisat, przyjmuja poza kolejka albo po godzinach, na slowo 'ciaza' naprawde mozna duzo zdzialac

Sąsiadkę wymęczyli, tzn. termin porodu wg om i usg miała na 23 czerwca i nic. 1 lipca wzięli ją na oddział, dalej nic, zero symptomów porodu, wyznaczyli jej nowy termin KONIEC LIPCA, a małą cały czas kontrolowali na usg, a ona nadal rosła, więc w czwartek zaczęli wywoływać poród, jak wody odeszły, akcja w pełni, rozwarcie na 9 cm, to nagle się wystraszyli że duże dziecko i szybko robili cesarskę.

Kurcze, przeciez to nie powaznez tego co mi wiadomo nie powinno sie przenosic ciazy dluzej niz 2 tygodnie

elamam nadzieje, ze samopoczucie juz lepiej

alekazsuper, ze wyjazd sie udal

U mnie od wczoraj goraco, w nocy spac nie moglam, naszczescie nad ranem troche popadalo, sily na nic nie mialam, zwleklam sie tylko z kanapy, zeby pojechac do jednego sklepu po kamyki do ogrodka a ich i tak nie byloale przynajmniej dorwalam w promocji spiworek do spania dla malej przeceniony sporowyprzedaze w sklepach sie zaczely na rzeczy letnie, juz chcialam kupic na przyszly rok, ale rozsadek wygral
Tz maluje plot a ja wyleguje sie na kanapie-chwilo trwaj
Urlop mi sie jutro zaczyna (chociaz do pracy tak czy inaczej ide na 2 godziny, zeby tydzien zamknac) i bedzie trwal az do przyszlego poniedzialku
Wtedy tez w pracy za wiele nie posiedze, bo ma glukoze w szpitalu

[Beata Marcina :0]

Aleaa, Kiara trzymajcie się

Co do bajek dla dzieci też przerabialiśmy to na studiach i babka pokazywała nam makabreski wydane w formie tekturowej książeczki dla 3, 4-latków kto wogóle do tego dopuścił? jest np to wydane http://www.agaludka.republika.pl/mak...zyniatka1.html


Dziewczyny jakie ja mam cyrki z Tżtem i budową... w piątek miały być zalewane fundamenty, przed samym przyjazdem gruszek z betonem popadało. Dzwonię do niego, a on, że samochody grzęzną w błocie, nie mogą dojechać przez działkę do fundamentów, bałam się że trzy gruszki betonu za ponad 6 tys. zł wrócą do betoniarni, a fakturę i tak będzie trzeba zapłacić, a po pół godzinie dzwoni i mówi, że już zalewają, bo zgodził się żeby przejechały naszą nowo zrobioną drogą, a nie nieutwardzonym gruntem a dzisiaj zabrał mnie na działkę na oglądanie szkód wyrządzonych przez ciężarówki, 2 obrzeża w kilku miejscach wykruszone delikatnie, a on klnie jak głupi

Potem wskoczył do fundamentów i zaczął je mierzyć, jakieś sznurki rozciągać... znowu wściekły, bo poziomy różnią się o 10cm nie znam się czy to dużo czy mało, ale żeby chodzić wściekłym cały dzień o te 10cm... Proszę go, tłumaczę, że szkoda zdrowia, że świat się nie zawali jak jakaś ściana będzie krzywa, ale ona swoje, nic do niego nie dociera. Chwilami mam ochotę pojechać na kilka dni do przyjaciółki, do mamy, albo do siostry, bo jak ja mam się nie denerwować jak on wściekły obok siedzi? Ale z drugiej strony nie chcę go zostawiać z tym samego.

Najśmieszniejsze jest to, że on się budownictwem zawodowo zajmuje i jak w pracy są tego typu techniczne problemy to się w ogóle nie przejmuje, a tutaj to jakaś masakra

[Kasia427]

Alekaz to życzę powodzenia sama urodzilam naturalnie 4100 kg to wiem jak to jest... a z tą wagą na usg to jest tak orientacyjnie, dokładnej wagi raczej nie poda...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Rosalie a do PL kiedy przyjezdzasz??

Beata Marcina no pewnie tż chce zeby bylo idealnie i sie wkurza jak cos jest nie tak... mi sie wydaje ze w budownictwie 10 cm to duzo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

Kasia dokladnej nie poda to fakt ale mylil sie bardzo malo w przypadku tamtych osob.

[Kasia427]

Moze ma dobre oko i na usg potrafi dojrzec wiecej niz inni lekarze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

Napisane przez Kasia427

Moze ma dobre oko i na usg potrafi dojrzec wiecej niz inni lekarze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mozliwe okaze sie w listopadzie czy do mnie sie nie pomylil

[Rosalie01]

Kasia planujemy przyjechac w okolicach maja/czerwca, checmy zrobic sobie taka objazdowke, UK-PL-Chorwacja albo jakis inny poludniowy kraj-Paryz-UK, jesli z jakis wzgeldow to nie wypali to przylecimy na pare dni w maju

[anuszka21]

Napisane przez Kasia427

Moze ma dobre oko i na usg potrafi dojrzec wiecej niz inni lekarze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No Ty akurat na porody nie narzekałas
Ja też na małe dziecko nie liczę, ale nie nastawiam się na nic. Tak czy siak trzeba urodzić.

[Zanet84]

Napisane przez tiera

Mi w sumie nikt miejsca nie ustępuje, ale ja też tego specjalnie nie wymagam. Ale jak na razie nikt też się nie pcha specjalnie na siłę przede mną. Ostatnio u lekarza gdy byłam z synem nawet jedna pani miała wyraźnie taki zamiar, jednak gdy zobaczyła, że jestem w ciąży, stanęła w kolejce za mną. Autobusami nie jeżdżę, pociągami też nie a w sklepach jakiś gigantycznych kolejek nie ma- tak więc przeżyje. Bardziej wkurzają mnie ludzie walący mi koszykiem po plecach, ale to zawsze mnie wkurzali, nie wiem gdzie im sie tak spieszy że muszą mnie tym koszykiem popychać do przodu widząc że przecież przede mną też ktoś stoi.

też mam uczulenie na takich ludzi "wózkowych"... jak tylko mnie ktoś tak szturcha wózkiem, to się odwracam i wzrokiem daję do zrozumienia, że coś nie haloo...

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez manieczka1

Oooo miła bardzo trzeba było ją spytać czy czasem też w ciąży nie jest bo też wygląda na dziewczynkę

dobre

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez anuszka21

No Ty akurat na porody nie narzekałas
Ja też na małe dziecko nie liczę, ale nie nastawiam się na nic. Tak czy siak trzeba urodzić.

moja kuzynka, taka chudzina, urodziła siłami natury też 4kg synka jak jej mama ją rodziła to tez było 4 kg, więc u nich to rodzinne heh

ja ponoć miałam 3,2 i mój mąż też, więc może utrzymam średnią

[ela_86]

ja mam nadzieję na małą dziewczynkę
rodziłam 3740 i to już wykraczało poza moje możliwości wg mnie....
dziewczynka może będzie mniejsza, drobniejsza


Rosalie dzięki, doszłam do siebie

pół dnia czułam się jakby mnie ktoś znokautował wczoraj, ale po obiedzie zwlekłam się i nareszcie głowa nie boli nawet poogarniałam w domu trochę

a teraz patrzę jednym okiem na mecz, finał to wypada
i nawet mam swoje zdanie za kim jestem za Argentyną

[Zanet84]

my dziś po południu byliśmy na działce z moimi rodzicami i teściami...najadłam się jak nie wiem...masakra
zmęczenie czuję ogromne i chyba idę zaraz spać

[ela_86]

mój brzuch nadal zacofany, ledwo widoczny..... ja nie wiem z jakim ja do porodu będę szła.... przecież mnie wyśmieją na porodówce i zaproszą za pół roku

tym bardziej dziwnie się czuję jak mała kopie, albo już teraz mi brzuch gdzieś wypchnie pupą czy kolanem
w ogóle aktywna jest teraz kopie w laptopa

[magdula87]

Napisane przez Rosalie01

Kiara trzymaj sie

Jesli chodzi o przywileje w ciazy to w skelapch, autobusach (tutaj przyczepia sie taka specjalna plakietke 'baby on board', bo spora czesc angielskiej plci pieknej jest bardzo, bardzo otyla i bardzo czesto sie zdarzalo,ze ktos im ustowal miejsca a one w ciazy nie byly i sie obrazaly) i ogolnie miejscach publicznych nikt sobie z ciazy nic nie robi, nie ustepuja miejsca, nie przytrzymuja drzwi, nie pomogaja z podnoszeniem itp., mi to pasuje, ale to moje zdanie.Jesli zas chodzi o lekarzy, szpitale, dentystow to wystarczy powiedziec, ze jest sie w ciazy i karetke wysylaja natychmisat, przyjmuja poza kolejka albo po godzinach, na slowo 'ciaza' naprawde mozna duzo zdzialac


Kurcze, przeciez to nie powaznez tego co mi wiadomo nie powinno sie przenosic ciazy dluzej niz 2 tygodnie

elamam nadzieje, ze samopoczucie juz lepiej

alekazsuper, ze wyjazd sie udal

U mnie od wczoraj goraco, w nocy spac nie moglam, naszczescie nad ranem troche popadalo, sily na nic nie mialam, zwleklam sie tylko z kanapy, zeby pojechac do jednego sklepu po kamyki do ogrodka a ich i tak nie byloale przynajmniej dorwalam w promocji spiworek do spania dla malej przeceniony sporowyprzedaze w sklepach sie zaczely na rzeczy letnie, juz chcialam kupic na przyszly rok, ale rozsadek wygral
Tz maluje plot a ja wyleguje sie na kanapie-chwilo trwaj
Urlop mi sie jutro zaczyna (chociaz do pracy tak czy inaczej ide na 2 godziny, zeby tydzien zamknac) i bedzie trwal az do przyszlego poniedzialku
Wtedy tez w pracy za wiele nie posiedze, bo ma glukoze w szpitalu

Mi ostatnio położna na połówkowym mówiła że max do 42 tc trzymają.
Z tym że u tej mojej sąsiadki były plamienia do 3 miesiąca ciąży i ponoć zaczęli się bać czy na pewno była już w ciąży. Mówię wam dziewczyny cyrki w tym szpitalu.

[czekoladka21]

Jakos coraz czesciej mi ostatnio plecy dokuczaja
jutro jade z corka na kontrole do laryngologa a potem do tesciow.....nie wiem czy pisalam ze kiepsko z moim tesciem- dostal zakrzepicy i do tego ma guza 10cm ,przerzuty na watrobie, mieli go operowac ale po dokladnym tomografie zrezygnowali bo moglby umrzec na stole a tak jeszcze troche pozyje...tesciowa mowi ze coraz gorzej jest moglby chociaz doczekac kolejnej wnuczki

[Zanet84]

Napisane przez ela_86

tym bardziej dziwnie się czuję jak mała kopie, albo już teraz mi brzuch gdzieś wypchnie pupą czy kolanem
w ogóle aktywna jest teraz kopie w laptopa

wyczuwa zabawkę śmiesznie wygląda jak się dziecko wypycha i "takie jajo" się robi z jednej strony brzucha

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez czekoladka21

Jakos coraz czesciej mi ostatnio plecy dokuczaja
jutro jade z corka na kontrole do laryngologa a potem do tesciow.....nie wiem czy pisalam ze kiepsko z moim tesciem- dostal zakrzepicy i do tego ma guza 10cm ,przerzuty na watrobie, mieli go operowac ale po dokladnym tomografie zrezygnowali bo moglby umrzec na stole a tak jeszcze troche pozyje...tesciowa mowi ze coraz gorzej jest moglby chociaz doczekac kolejnej wnuczki

oj no to współczuję teściowi i Wam...wierzę że doczeka się wnusi i jeszcze ją pobawi a ile ma lat ?

[Aleaa_]

Alekaz dobrze, ze wypad udany

Oj mi dzis maluch daje popalic, zreszta bol brzucha tez...
Wiecie, ze od wtorku przytylam juz 1kg?! Za bardzo o mnie dba rodzinka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladka21]

Napisane przez Zanet84

oj no to współczuję teściowi i Wam...wierzę że doczeka się wnusi i jeszcze ją pobawi a ile ma lat ?

w zeszlym roku skonczyl 70 lat

[Zanet84]

Napisane przez czekoladka21

w zeszlym roku skonczyl 70 lat

to jeszcze nie taki wiekowy... musicie być dobrej myśli

[silesianna]

Napisane przez happywoman

Taki plan, ale ciekawe czy się dobiję. :P Mam tam swoją kochaną doktor prowadzącą. Ogólnie czuje się tam bezpiecznie.

aaa już pamiętam, pisałaś, chyba nawet ze 2 razy tylko ja sklerozę mam przepraszam

Napisane przez magdula87

Sąsiadkę wymęczyli, tzn. termin porodu wg om i usg miała na 23 czerwca i nic. 1 lipca wzięli ją na oddział, dalej nic, zero symptomów porodu, wyznaczyli jej nowy termin KONIEC LIPCA, a małą cały czas kontrolowali na usg, a ona nadal rosła, więc w czwartek zaczęli wywoływać poród, jak wody odeszły, akcja w pełni, rozwarcie na 9 cm, to nagle się wystraszyli że duże dziecko i szybko robili cesarskę.

o Jezuuuu aż się wierzyć nie chce, co za dramat!!! MIESIĄC???

Napisane przez ela_86

Ledwo zyje
Wczoraj na wieczor mialam taka migrene ze juz myslalam ze zejde
Teraz od rana tez mam taka obolala glowe, leżeć nie, siedziec tez nie mam sily... wykoncze sie....dobrze ze mala brykala od rana to jestem spokojna o nia. Wczoraj mniej ale pewno zmeczona byla jak matka ledwo zyla. Gdyby nie te ruchy to juz bym na ip w nocy siedziala....
a

współczuję bardzo

Napisane przez Kasia427

Alekaz to życzę powodzenia sama urodzilam naturalnie 4100 kg to wiem jak to jest... a z tą wagą na usg to jest tak orientacyjnie, dokładnej wagi raczej nie poda...

.

hehe mój gin też doskonale przepowiada wagę dziecka, ale jakiś tydzień przed porodem w ogóle on ma jakiś dar w palcach, wymacuje 4-5 tygodniową ciążę i jej umiejscowienie (tzn. że w macicy zagnieżdżona); długość szyjki ocenia co do 1-2mm tylko paluchem; i wagę dziecka porodową z dokładnością do 100g...
o tej wadze dziecka to nie chciało mi się wierzyć, a i mnie przepowiedział - "macając" brzuch, na ostatniej wizycie (4 dni przed porodem) mówił ze na jego oko "kawał baby, otrze się o 4kg ale chyba nie przekroczy". i co? Malwa się urodziła 3950...
ciekawe czy przy młodym też trafi

Napisane przez czekoladka21

Jakos coraz czesciej mi ostatnio plecy dokuczaja
jutro jade z corka na kontrole do laryngologa a potem do tesciow.....nie wiem czy pisalam ze kiepsko z moim tesciem- dostal zakrzepicy i do tego ma guza 10cm ,przerzuty na watrobie, mieli go operowac ale po dokladnym tomografie zrezygnowali bo moglby umrzec na stole a tak jeszcze troche pozyje...tesciowa mowi ze coraz gorzej jest moglby chociaz doczekac kolejnej wnuczki

trzymam mocno za niego kciuki!

[ela_86]

Dzień dobry baardzo

cóż za dobry humor
z każdym poniedziałkiem o tydzień bliżej do morza

oby cały tydzień minął w takim humorze jaki mam teraz

wstawać śpiochy!


czekoladka na pewno da radę!