Mamusie czerwcowe cz. 6

[Asiek121]

Napisane przez Miqesi

Nie trzeba być zarejestrowanym w UP, aby ubiegać się o kosiniakowe. Ale, oczywiście, panie w MOPS-ie muszą specjalnie robić problemy. Ale można wniosek wypełnić przez internet i nie użerać się z babami z MOPS-u.
Tutaj link, w którym jest opisane, że nie trzeba być zarejestrowanym.

https://mamotoja.pl/1000-zl-na-dziec...8939,r1p1.html

a niżej informacje ze strony Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wyraźnie napisano, że świadczenie rodzicielskie będzie przysługiwać osobom, które urodziły dziecko, a które nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego lub uposażenia macierzyńskiego. Uprawnieni do pobierania tego świadczenia będą więc między innymi bezrobotni (niezależnie od rejestracji lub nie w urzędzie pracy), studenci, rolnicy, a także wykonujący prace na podstawie umów cywilnoprawnych.

https://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dl...dzicielskiego/


Także, Ania, głowa do góry, na pewno jakieś pieniążki będziesz mieć.

dokładnie ja nie wiem co te kobiety wymyślają skoro przepisy są jasno okreslone ja nie mam zamiaru sobie dac tam w kasze dmuchać nie bedę szła do żadnego UP

[Miqesi]

Napisane przez ania230

Dziękuje.

Teraz tylko kwestia co mam zrobić z ta pipa...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------


ja i tak się udam do up żeby mieć ubezpieczenie dla siebie i dziecka i po tych 180 dniach otrzymać zasiłek dla bezrobotnej bo z tego co się orientuję jak wcześniej przy przysługiwał to chyba i teraz też.

Jak dostaniesz zasiłek dla bezrobotnych, to chyba wyrównują ta kwotę do 1000zł. Musisz podpytać.

[__Veronique]

Napisane przez ania230

Dziękuje.

Teraz tylko kwestia co mam zrobić z ta pipa...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------


ja i tak się udam do up żeby mieć ubezpieczenie dla siebie i dziecka i po tych 180 dniach otrzymać zasiłek dla bezrobotnej bo z tego co się orientuję jak wcześniej przy przysługiwał to chyba i teraz też.

Zasiłek dla bezrobotnych przysługuje, jeśli w ciągu dwóch ostatnich lat ma się przepracowany rok. Nie musi być ciągiem. Ale teraz to ja już niczego nie jestem pewna

[Miqesi]

Napisane przez Asiek121

dokładnie ja nie wiem co te kobiety wymyślają skoro przepisy są jasno okreslone ja nie mam zamiaru sobie dac tam w kasze dmuchać nie bedę szła do żadnego UP

Pewnie, szmaciska specjalnie robią takie problemy, tak jakby to one wypłacały te kosiniakowe z własnej kieszeni. Należy się, to trzeba brać!
Jak nie znają ustawy, to niech się dokształcą, albo zmienią pracę!

[motylek1984]

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

[Paula_ck]

Napisane przez Miqesi

Naprawdę?!?!?
Moja przyjaciółka jest zarejestrowana w UP, jest w ciąży, normalnie chodziła na wizyty, dopiero w 6-tym miesiącu jej powiedzieli, że kolejna wizyta dopiero 3 miesiące po porodzie. Ale nikt jej nie kazał się wyrejestrować. Jest normalnie ubezpieczenia, z racji tego, że jest zarejestrowana. A Ty jesteś podpięta pod męża teraz?

Ja też jestem zarejestrowana w up i mam ubezpieczenie stąd. Nikt mi nie kazał się wyrejestrowywać a nawet mówili mi że później fajne programy dla mam są Chodziłam całą ciążę gdzieś co dwa miesiące do nich, ostatnio doniosłam zaświadczenie o terminie porodu i myślałam że już mi spokój dadzą a oni mi termin na 31 maja wyznaczyli więc na następnej wizycie u gin wezmę chyba takie zwolnienie lekarskie do porodu żebym już tam chodzić nie musiała.
Dobre jeszcze była jak chyba tam z miesiąc temu babka do mnie dzwoniła właśnie z up że ma fajną ofertę stażu i czy jestem zainteresowana i mi opowiadała o niej dobre kilka minut a jak powiedziałam że jestem w ciąży i że zgłaszałam już to, to się wkurzyła i powiedziała że taką osobą jak ja to pracodawcy nie są zainteresowani...

[ania230]

Napisane przez Miqesi

Jak dostaniesz zasiłek dla bezrobotnych, to chyba wyrównują ta kwotę do 1000zł. Musisz podpytać.

właśnie najgorsze jest to że babka przez telefon nie była mi w stanie nic powiedzieć na temat tego zasiłku...

[__Veronique]

A może to chodzi o ubezpieczenie? Moją kuzynke ubezpieczał mąż, ale stracił pracę, więc poszła do up żeby mieć ubezpieczenie. A jakby miała od męża, to może by nie potrzebowała up do 1000zł miesięcznie? Ch*j wie

[ania230]

Napisane przez motylek1984

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez __Veronique

Zasiłek dla bezrobotnych przysługuje, jeśli w ciągu dwóch ostatnich lat ma się przepracowany rok. Nie musi być ciągiem. Ale teraz to ja już niczego nie jestem pewna

no to bym go dostała

[Radena]

Napisane przez Miqesi

Naprawdę?!?!?
Moja przyjaciółka jest zarejestrowana w UP, jest w ciąży, normalnie chodziła na wizyty, dopiero w 6-tym miesiącu jej powiedzieli, że kolejna wizyta dopiero 3 miesiące po porodzie. Ale nikt jej nie kazał się wyrejestrować. Jest normalnie ubezpieczenia, z racji tego, że jest zarejestrowana. A Ty jesteś podpięta pod męża teraz?

Tak,ogólnie zapytała,czy mąż ma umowę o pracę i ze lepiej będzie jak mnie pod siebie podciagnie pod ubezpieczenie,bo oni mi będą proponować pracę,a ja i tak nie będę mogła podjąć

[ania230]

Wiec powiem Wam że to jest trochę skomplikowane :/ i osoby pracujące nie znają odpowiedzi na pytania.

[__Veronique]

Napisane przez ania230

Wiec powiem Wam że to jest trochę skomplikowane :/ i osoby pracujące nie znają odpowiedzi na pytania.

No, jak załatwiałam sobie zasiłek wychowawczy, to też dostałam wykaz dokumentów, przyniosłam komplet, a potem jeszcze dwa razy przyszło pismo, że mam coś donieść, bo im brakuje

[australia87]

Napisane przez motylek1984

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

Napisane przez __Veronique

No, jak załatwiałam sobie zasiłek wychowawczy, to też dostałam wykaz dokumentów, przyniosłam komplet, a potem jeszcze dwa razy przyszło pismo, że mam coś donieść, bo im brakuje

No, ta papierologia mnie przeraża...

Tak się ucieszyłam, że wyprałam wszystkie dzieciowe rzeczy, a tu przypadkiem właśnie odkryłam jeszcze jedną reklamówkę z rzeczami kupionymi przez moją mamę Na szczęście nie jest tego dużo, kilka sztuk, bo reszta to większe, w rozmiarze 80 i wyżej. No ale pralka poszła, razem z pokrowcem do materaca. Czy Wy też prałyście/będziecie prały pokrowiec właśnie? Bo u mnie na opakowaniu było napisane, że przed użyciem wyprać i się trochę zdziwiłam szczerze mówiąc

[gerda]

Napisane przez sliweczka85

Nie, nie, nie, przed 20. to ja nie chcę ale do 17.06 to też bym chyba nie chciała
a tak właściwie to do tego magicznego 20.maja już niecałe 2 tygodnie



Nie no, tak szczerze to w nocy miałam mega stracha, że to już i ulżyło mi jak przeszło Nie mam jeszcze wypranych wszystkich ciuszków, pokrowca na materac, z prasowaniem to już w ogóle po tyłach. No i torby nie mam spakowanej!





[/COLOR]australia jak zakupy w ikei? Obłowiłaś się?
Lodzik na macu był?

Bedzie sie dzialo😀 ja tez nic ztych rzeczy nie mam zrobionych, ale termin na koniec czerwca, wiec... choc marzy mi sie wczesniej. Mcflurry z bounty mniam☺

[Radena]

Napisane przez australia87

No, ta papierologia mnie przeraża...

Tak się ucieszyłam, że wyprałam wszystkie dzieciowe rzeczy, a tu przypadkiem właśnie odkryłam jeszcze jedną reklamówkę z rzeczami kupionymi przez moją mamę Na szczęście nie jest tego dużo, kilka sztuk, bo reszta to większe, w rozmiarze 80 i wyżej. No ale pralka poszła, razem z pokrowcem do materaca. Czy Wy też prałyście/będziecie prały pokrowiec właśnie? Bo u mnie na opakowaniu było napisane, że przed użyciem wyprać i się trochę zdziwiłam szczerze mówiąc

Ja wypralam,jak wszystko to wszystko. Koszule do porodu i karmienia też w proszku dzieciowym.
Wiecie co,chyba się dzisiaj spakuje do szpitala

[gerda]

Napisane przez Miqesi

Dzanet, chętnie skorzystam z zapraszenia
Nam dzisiaj mężulek zrobił koktajl truskawkowy, mniaaaaam, cały rok czekam na takie otwarcie sezonu truskawkowego

Ja tez, juz niedlugo bedzie truskawkowy szal😀 asiek brzuszek zgrabniutki☺

[haneczkab92]

No i tak mi coś zżarło, co cytowałam..

Claudette- super, że wizyta udana a bałaś się,i Twój lekarz, czy dotrwasz do tej wizyty

Napisane przez Miqesi

Dokładnie, teraz za wcześnie, bo potem trzeba by było jeszcze raz wyparzać

Moja koleżanka opowiadała, że kiedy urodziła drugiego synka, to ten starszy zabrał małemu wszystkie smoczki i zaniósł do przedszkola. Pokazał je wszystkim dzieciom i dawał im do ciumkania Dydały wszystkie po kolei

Jak Ci zabraknie okien do mycia, serdecznie zapraszam do mnie, mam 8, więc myślę, że to ciut przyśpieszy Twój poród

słodkie

Pik pik- jaki ładny brzucholek!!

Veronique- oj, współczuję czepiania o ubiór..
No a co do babci i jej czepiania- to już w ogóle. Nie lubię takich tekstów: ja jak byłam w ciąży to....
Naprawdę trzeba nauczyć się olewać takie osoby, bo denerowanie chyba nic nie da...

Honcia- tak, to prawda, że starośc Panu Bohu się nie udała, ale uważam, ze w przypadku niektórych osób, to nie starość jest przyczyną jej zachowania...- u mojej babci na pewno nie.
Co do wujka Twojego to idealnie podsumował ciotkę!

Veronique- Szkoda,ze Twoja mam nie broni Ciebie...
moja mama strasznie jest zła na swoich rodziców szczególnie babcię, bo naprawdę potrafi jej każdy dzień zepsuć, a jednak jak ja coś jej powiem, a babcia jej się zali, to też rzadko kiedy mama mnie broni... i nie wiem, od czego to zależy.. do nas na nią nagaduje, sama się z nimi kłóci, ale jak ja coś powiem to : daj spokój, po co Ci kłótnie, ona taka jest...ech naprawdę temat rzeka...
Mam nadzieję,że my nie będziemy tacy kiedyś w przyszłości...

Paula- współczuję puchnięcia

Radena- w nocy się pomalowałaś? szalona...

Majkela- "Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina.Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest,Lecz kiedy jej nima Samotnyś jak pies"
Coś w tym jest, faktycznie.
Jednak ja mam dużo innej rodziny, którą szanuje i mam z nimi dobry kontakt, a babcia do nich zdecydowanie nie należy i nigdy należeć nie będzie.
Fajnie,że zakupy udane

Motylek- super, że ktg ok

Ania-Fajnie, ze tż ma wolne, miła niespodzianka pewnie dla Ciebie
Z autem współczuje, to taka skarbonka bez dna...
Niestety nie pomogę, jesli chodzi o urzędy, czy pampiery, bo nic nie wiem.... Wiem tylko, że tak naprawdę nie wiadomo kogo pytać, bo często jest tak, ze jedna babka(teoretycznie kompetentna) powie Ci co innego, inna też..
Ale spróbuj się dowiedzieć o wszystkie Twoje możliwości!!

[Miqesi]

jesoooo, zrobiłam sobie Hot-Doga z nową musztardą. Była tak ostra, że aż mi gębę powykręcało. Czekam teraz na reakcję Izy

Napisane przez motylek1984

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

Super, że KTG wyszło ok

Napisane przez ania230

Wiec powiem Wam że to jest trochę skomplikowane :/ i osoby pracujące nie znają odpowiedzi na pytania.

Oni najlepiej, jakby tam nikt nie dzwonił, nie pytał się, nie składał wniosków. To jest ich zasrany obowiązek udzielić wszystkich informacji. A jeśli nie wiedzą, i nie umieją odpowiedzieć na proste pytania, to po co tam siedzą, i kto to wszystko ma wiedzieć??

Napisane przez Radena

Tak,ogólnie zapytała,czy mąż ma umowę o pracę i ze lepiej będzie jak mnie pod siebie podciagnie pod ubezpieczenie,bo oni mi będą proponować pracę,a ja i tak nie będę mogła podjąć

Aha. Ale zawsze można się zarejestrować przecież po porodzie, jak będą wymagać jakiś świstków z UP. Głupki.

[gerda]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60076751]Lili jak mi się to imię podoba!

Babcie...temat rzeka. Moja w pierwszej ciąży wypominala mi ze chodzę w obcislych topach. Dodam że to było lato, cciepło jak olera. Za każdym razem chciała mnie okrywac jakaś chusta. I mówiła mi ze brzydko wyglądam z tak wyeksponowanym brzuchem. Było mi przykro, nie powiem. W końcu jej wygarnelam. Teraz też czasem krzywo spojrzy ale już się nie odezwie.
Za ich czasów kobiety chyba chodziły w workach po ziemniakach

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dokladnie byleby nic nie bylo widac, zdecydowanie wole dzisiejsza mode😀 i niech kazdy sie ubiera jak mu pasuje w ciazy czy nie☺

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60080926]Anuszka
Trzymam dalej kciuki żeby stan Olka sie unormowal i żebyście mogli cieszyć się sobą w domu. Dużo zdrówka również dla Ciebie siły i wytrwałości, jeszcze trochę!

Ja nie mogę spać. Obudziłam się na siku i jak sobie uzmysłowiłam że śpię na brzuchu tak się zeschizowałam że pierwszy raz w tej ciąży budzilam młodszą. Teraz żałuję bo daje czadu i nici ze spania.
Że mi tak wygodnie się spało?!
No i myślówe złapałam jak to będzie jak Hania się urodzi nasłuchalam się wczoraj że Zosia jeszcze przecież mała i biedna będzie. I jakoś mi się teraz smutno zrobiło

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Na brzuchu? jak Ty to zrobilas?😀 jak malo to fajnie, u mnie bedzie prawie 5 lat roznicy i tego sie obawiam

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez anuszka1984

Dziś niestety znów stresik Pojawił się częstoskurcz
Lekarz twierdzi, że przyczyną mogła być żółtaczka i to naświetlanie. To obciążyło organizm małego i mogło pobudzić tę drugą drogę przewodzenia w jego serduszku.
Jutro na dyżurze będzie nasza lekarka prowadząca, więc dowiem się czegoś więcej.
Tak bym chciała mieć go już w domu, bez tych wszystkich kabli, kroplówek. Liczyłam na to, że w tym tygodniu go wypuszczą, ale teraz nie wiadomo jak będzie. Cały czas jestem dobrej myśli i na szczęście nie załamuje się, choć bywa naprawdę ciężko...

Zuzia już przywykła do nowego rytmu dnia. Na szczęście mąż mógł wziąć wolne w pracy, więc to on zajmuje się nią w dzień, a ja wracam na noce co jest dla niej bardzo ważne. Na początku wołała mnie po parę razy w nocy, żeby się upewnić, że na pewno jestem w domu.

Moja rana po CC niestety marnie się goi. W piątek miałam mieć zdjęte szwy, ale położna przełożyła na środę, bo rana jej się nie podobała. Ogólnie to czuję się jeszcze obolała i już wiem, że po raz trzeci nie chciałabym przez to przechodzić!

Oby szybko Was wypuscili calych i zdrowych. Zuzia dzielna dziewcyznka jest☺ Wspoloczuje rany po cc.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez miszkaaa

żebyś wiedziała
Ja w Irlandii jestem już w drugiej ciązy i powiem szczerze, że od początku przestawiłam się na taki system opieki i jak dla mnie jest ok.
Najważniejsze to nie porównywać jak jest w PL.
Tutaj naprawdę rodzi się mnóstwo dzieci- zdrowych dzieci wiec najwidoczniej z tą opieką nie jest najgorzej.


JUSTYNA Ty mieszkasz w IE w UK czy w tej drugiej Irlandii?

Ja w pierwszej ciazy wiedzialam duzo mniej niz teraz i jakas szczesliwsza bylam czasem lepiej wiedziec mniej i nie schizowac, no ale my to juz mamy blizej niz dalej☺

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez miszkaaa

ANUSZKA Siły dla Was i zdrówka dla Olusia Już niedługo będziecie razem w domu. Jesteś naprawdę bardzo dzielna. Podziwiam
Pewnie inaczej dochodziłabyś do siebie w domku a bieganie miedzy domem i szpitalem nie pomaga w gojeniu się.


DZANET fajnie te pompony

MAJKELA jak się majówka udała??

HANECZKA sszkoda, że babcia skopała imprezę ale na takcih ludzi nic nie poradzisz. Najważniejsze, że ogólnie było fajnie.


MIQUESI super, że z szyjką w porządku!




Dziewczyny, która z Was kupowała duży ręcznik z kapturkiem?
Gdzie kupowałyście? Stacjonarnie czy w necie?

Mam niebieskie z ikea i polecam, najlepsze jakie uzywalam

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez PikPik09

zaraz wam sie zaprezentuję na bieżąco, ostrzegam nie mam wielowodzia i przytylam narazie nieco ponad 9 kg.
Załącznik 6408851
troszkę w neglizu jestem ale chyba was nie zgorszę
p.s. właśnie wciągnęłam mrożony mus truskawkowy, dzisiaj w biedronce rzucili. a on tak fajnie chrupie jak sie go zskrobie mniam mniam!

Smak mojego dziecinastwa, nie wiedzialam ze to jeszcze sprzedaja😁

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez Honcia

Dzień dobry Mamusie

Cały weekend Was podczytuję ale z telefonu cos nie mogę sie zalogować i dopiero jak wejdę na kompa odpisuję

Z tego co pamiętam:

Asiu brzuszek śliczny i wcale nie duży Po prostu Ty jesteś Kruszynka a córeczka ma basenik

Anuszka trzymam kciuki żeby synek jak najszybciej był z Wami i już się nic złego nie działo

Haneczko współczuję sytuacji z babcią... Starość się Panu Bogu zdecydowanie nie udała

Miquesi tort przepiękny muszę kiedyś spróbować sama takie cudo zrobić

Claudette cieszę się, że u Was wszystko w porządku i synek już taki duży A jednak kciuki ciotek pomogły i czarne proroctwo lekarza się nie sprawdziło

Tyle pamiętam...
Co do mycia okien to u mnie porodu to raczej nie wywoła bo ja co chwilę któreś myję... Cholera mnie bierze jak mam brudne więc tak jedno dziennie co kilka dni jest myte
Wczoraj kupiłam wreszcie proszek dzieciowy. Lovela 3,6 kg za 29,90 to chyba niezła cena?

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------



Współczuję takiego nastawienia rodziny
Pozwolę sobie zacytować wujka mojego męża, który zgasił ciotkę bo ta jęczała, że ktoś tam drugie dziecko bez ślubu i w ogóle... "Jadźka Ty już swoje życie przeżyłaś, swój ślub miałaś i dzieci wychowałaś a teraz daj żyć młodym i się od nich od**l "
Czasem nie pozostaje nic innego jak prosto z mostu powiedzieć komentatorom co się na ten temat myśli

Super wujek😁👏

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez australia87

No, ta papierologia mnie przeraża...

Tak się ucieszyłam, że wyprałam wszystkie dzieciowe rzeczy, a tu przypadkiem właśnie odkryłam jeszcze jedną reklamówkę z rzeczami kupionymi przez moją mamę Na szczęście nie jest tego dużo, kilka sztuk, bo reszta to większe, w rozmiarze 80 i wyżej. No ale pralka poszła, razem z pokrowcem do materaca. Czy Wy też prałyście/będziecie prały pokrowiec właśnie? Bo u mnie na opakowaniu było napisane, że przed użyciem wyprać i się trochę zdziwiłam szczerze mówiąc

Pralalam i wietrzylam😀

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez motylek1984

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

Super👏 ja ktg mialam pierwsze na porodowce w szpitalu, ciekawe czy teraz tez tak bedzie

[chudziaszek11]

Witam się z "pracy" - mam mega zgagę, zjadłam ciastka owsiane i nie pomogło , wypiłam kefir i też dupa

Napisane przez Miqesi

Ja nie lubię myć lodówki, z tego względu, że zawsze mam w niej mnóstwo żarełka i zanim to wypakuję, żeby była pusta do umycia, to mi się odechciewa...

Ja lodówkę umyłam na samym początku L4, niesiona jeszcze euforią że nie muszę do pracy iść teraz bym tego już nie zrobiła
Okna mi mąż obiecał a nie były myte tak z 1,5 roku

Napisane przez Evelinke

Australia tak, imię wybrane Milena

Widzę że twoja Milenka taka sama psotnica jak mój Wojtek. Współczuje przeżyć bo w piątek miałam to samo.

Napisane przez ania230

Dzień dobry Mamuśki.


Tż do 3 rano prowadził do mnie rozmowy co to będzie jak nasza córcia będzie duża... itp
Dzisiaj ma wolne co się dowiedziałam o 3 rano i będziemy wkrecać łóżeczko bo w niedziele sie nie udało.
Odebraliśmy auto i co ... znowu jest u mechanika bo nie wiadomo z jakiego powodu się grzeje
Dodatkowo zastanawiam się jak to jest z tym zasiłkiem macierzyńskim dla bezrobotnych oczywiście nigdzie nie jest nic napisane konkretnie...
Napisałam maila do prawnika i czekam na informację co mam robić dalej.

Dobrze, że masz takiego TŻ Sytuacji z autem współczuje - zawsze te samochody psują się nie wtedy co trzeba.
Ania absolutnie nie przyjmuj żadnej dyscyplinarki - to tak jak byś się zgłosiła do więzienia, bo ja Ci takie pismo napisałam. Sąd pracy chyba działa bardziej prężnie, niż pozostałe sądy i powinno być szybko po sprawie (takie mam domniemanie). Co mówi twój prawnik? pisz tu lub w klubie

Napisane przez PikPik09

zaraz wam sie zaprezentuję na bieżąco, ostrzegam nie mam wielowodzia i przytylam narazie nieco ponad 9 kg.
Załącznik 6408851

Piękny brzusio i mina przednia

Napisane przez __Veronique

Halo dziołszki
Dzanet, mnie co jakiś czas nachodzą myśli, czy dam sobie radę. Ale myślę, że wszystko kwestią organizacji, na początku na pewno będzie trudno, ale byłoby trudno przy każdej różnicy wieku a i przy pierwszym dziecku też nie była to bułka z masłem, więc na pewno damy radę!!

Co do obcisłych topów, to u mnie moja mama się cały czas czepia mojego ubioru... Też mi przykro, tłumaczę jej, że to już nie czasy kiedy kobiety się wstydziły brzuchów ciążowych, ale ona z tych co nie zrozumie. Moja babcia znowu, teraz ma do mnie pretensje, że nie będzie mnie na komunii mojego chrzesniaka (miesiąc przed tp i 200km stąd), bo ona DZIEŃ PRZED PORODEM SADZIŁA ZIEMNIAKI A JA NIE UMIEM NA IMPREZĘ PRZYJECHAĆ! I też żadne argumenty do niej nie docierają. Z kolei moja teściowa cały czas mi wypomina, że Róża jest za mała na rodzeństwo i jesteśmy nieodpowiedzialni... Ale i tak najgorzej było w pierwszej ciąży, jak to cała moja rodzina siadła na mnie, że JAK TO TAK? BEZ ŚLUBU? A potem co chwilę wracanie do tematu... Boże... Ja to się czasem zastanawiam jakie ja krzywdy wyrządziłam w poprzednim życiu, że teraz muszę tak pokutować...

No większej głupoty nie słyszałam - a co maja powiedzieć nasze mamy bliźniaków ? Tam dopiero mała różnica między rodzeństwem będzie

Napisane przez majkela12

Piękna pogoda, ja już po dostawie w sh, ale gucio do domu przywiozłam, mnóstwo ludzi (bo pogoda super), jeszcze na parkingu przytarłam się z innym samochodem, nie zostawiłam kartki (mam trochę wyrzuty sumienia), ale zostawiłam mu taki brudny ślad z resztą taki sam mam i ja, już wytarłam i nic nie ma (żałuję, że mu też nie wyczyściłam, może bym się wtedy też uspokoiła), ale tak się tym zestresowałam, że aż ciśnienie mi skoczyło. Pójdę do piekła
Teraz zjadłam pęczek ostrych rzodkiewek (moja w ciąży) i poprawiłam resztką szarlotki (ta sypana, druga moja w ciąży).
Trzymam kciuki za wizyty i miłego dnia lecę znaleźć sobie zajęcie, sama nie wiem za co się zabrać

Tym autem się nie przejmuj - jak ty nic nie masz porysowane to tamten też nic nie ma. A przynajmniej będzie miał motywacje, żeby auto umyć, więc trochę jakbyś mu pomogła

Napisane przez Weronia93

Witam mamusie ja dziś zaczynam 34tc nic okropna tak mi puchły ręce i nogi ze to szok mam nadzieje ze to minie u nas za oknem piękna pogoda idę sie ogarnąć i zmykam na zakupy mam zamiar kupić sobie sukienkę na chrzciny. Babcia widziała mnie wczoraj a nie widziała od 4 miesiąc ciąży i twierdzi ze na jej oko urodzę za miesiąc bi mam bardzo nisko brzuch :/ te ich przypuszczenia juz mnie to meczy każdy cos innego

Współczuje puchnięcia oby poszukiwania sukienki były owocne . A gadaniem się nie przejmuj - ile ludzi tyle teorii odnośnie ciąży porodu czy wychowywania. Trzeba między bajki to wszystko włożyć i słuchać siebie i ewentualnie lekarza.

Napisane przez ania230

czyli albo przyjąć do dyscyplinarkę coś mieć albo się bujać z niczym... i najgorsze jest to że żadna papka nie potrafi na to pytanie mi odpowiedzieć :/

z tego co ja sie orientuje to trzeba byc zarejestrowanym w urzedzie pracy ... bede probwać dodzwonic sie do zus i na pewno udam sie do mopsu

A nie lepiej do ZUS ? w końcu oni wiedzą, że nie można rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem będącym na L4 i to jeszcze w taki sposób. Może tam Ci coś powiedzą, bo Kosiniakowe należy się bezrobotnym, studentom itp. a Ty prace masz, choćby nie wiem jakie bzdety ta cipa pisała.

Napisane przez Asiek121

Mam miec kontrole usg tych wód, ale dzisiaj takie zamieszanie na oddziale dużo przyjęć itd to sobie poczekam

Daj znać jak już będziesz po

Napisane przez motylek1984

Kochane, ktg ok, wróciłam do domu :-D później was nadrobię, bo coś mnie drzemka bierze, na 16 sr, a 17.45 wizytaj. Pa pa.

Super, że KTG ok. Powodzenia na wizycie

[__Veronique]

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

[ania230]

Napisane przez chudziaszek11

Dobrze, że masz takiego TŻ Sytuacji z autem współczuje - zawsze te samochody psują się nie wtedy co trzeba.
Ania absolutnie nie przyjmuj żadnej dyscyplinarki - to tak jak byś się zgłosiła do więzienia, bo ja Ci takie pismo napisałam. Sąd pracy chyba działa bardziej prężnie, niż pozostałe sądy i powinno być szybko po sprawie (takie mam domniemanie). Co mówi twój prawnik? pisz tu lub w klubie




No większej głupoty nie słyszałam - a co maja powiedzieć nasze mamy bliźniaków ? Tam dopiero mała różnica między rodzeństwem będzie



A nie lepiej do ZUS ? w końcu oni wiedzą, że nie można rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem będącym na L4 i to jeszcze w taki sposób. Może tam Ci coś powiedzą, bo Kosiniakowe należy się bezrobotnym, studentom itp. a Ty prace masz, choćby nie wiem jakie bzdety ta cipa pisała.

napisze w klubie...

[australia87]

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

Czekaj, polecę po Piccolo na Twą cześć!

[__Veronique]

Napisane przez chudziaszek11

No większej głupoty nie słyszałam - a co maja powiedzieć nasze mamy bliźniaków ? Tam dopiero mała różnica między rodzeństwem będzie

A kobiety rodzą jeszcze trojaczki... czworaczki... te są dopiero nieodpowiedzialne!

Napisane przez australia87

Czekaj, polecę po Piccolo na Twą cześć!

[Miqesi]

Napisane przez __Veronique

Uwaga uwaga, sfinalizowałam zamówienie na gemini jestem tak bardzo przygotowana

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

[ania230]

Świadczeniem rodzinnym nie zajmuje sie mops tylko urząd miasta.. taka informacje z mopsu.. wiec teraz kolejne telefony i może uda mi się w końcu dodzwonić i coś dowiedzieć.

☠☠☠☠☠☠☠ca dostanę!

[__Veronique]

Napisane przez Miqesi

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

Prawie jeszcze butelki i otulacz. Ale rodzić już będę mogła i bez tego

[ania230]

Napisane przez Miqesi

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

tez czekam na kuriera z reszta becikowego .. ani widu ani słychu...

[australia87]

Napisane przez Miqesi

Wow. Masz już wszystko? Ja czekam na paczki, miały dzisiaj być i nie ma . Brakuje mi jeszcze tylko butelek

Eee tam, dopiero 14, do mnie kurier kiedyś przyjechał po 18

[motylek1984]

Chwilkę się zdrzemłam bo teściowa przyszła po informacje z ktg i mnie obudziła. :-(

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

No ja też czekam na te nieszczęsne materacyki :-( od 25 kwietnia.