Dyskusja i pytania do: analiz, składów kosmetyków oraz różnych składników

[Rybiorek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26798391]Tu jest lista na "S" - ale przyznam, że spisy zrobione przez te dziewczyny są bardzo restrykcyjne http://youthfully.net/cosmetics-ingr...ingredients-s/[/QUOTE]

Przepraszam Cie ale to nie jest miejsce na dyskusje, AjriszMarta podala Ci linka gdzie mozna dyskutowac, Syrenka wyraznie poprosila aby byly tutaj tylko posty ze skladami do analizy i analizy
Jutro prawdopodobnie wszystkie te posty dyskusyjne lacznie z moim beda przeniesione to wlasciwego watka

[nusia114]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26790651]Wyrzuć to coś od razu. [/QUOTE]

czemu?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

Przepraszam Cie ale to nie jest miejsce na dyskusje, AjriszMarta podala Ci linka gdzie mozna dyskutowac, Syrenka wyraznie poprosila aby byly tutaj tylko posty ze skladami do analizy i analizy
Jutro prawdopodobnie wszystkie te posty dyskusyjne lacznie z moim beda przeniesione to wlasciwego watka

Przecież to nie ja zaczęłam dyskusję. Zadano mi pytanie, to odpowiedziałam.


---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez nusia114

czemu?

Nie mogę ci odpowiedzieć w tym wątku.

[Eloe77]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26798391]Tu jest lista na "S" - ale przyznam, że spisy zrobione przez te dziewczyny są bardzo restrykcyjne http://youthfully.net/cosmetics-ingr...ingredients-s/[/QUOTE] Może warto by na początek sprawdzić, kim dziewczyny są i skąd czerpią swoją wiedzę. w necie bowiem można publikować wiele różnych rzeczy.
Poza tym "dangerous" może być pod wieloma względami. Ja bym poprosiła jeszcze o wytłumaczenie co owe dziewczyny miały konkretnie na myśli.

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26800179]Przecież to nie ja zaczęłam dyskusję. Zadano mi pytanie, to odpowiedziałam.
[/quote] Nie rozumiem, dlaczego nie czytasz tytułu wątka analizowego (zostawiłam go w tytule Twojego posta powyżej: Analizy kosmetyków do włosów (bez dyskusji i komentarzy)). Skoro wyraźnie zaznaczono "bez dyskusji", to zrobiono to nie bez przyczyny. Jeśli nie chcesz analizy, ani nie chcesz jej dla kogoś zrobić, to warto poszukać sobie innego miejsca na komentarz. A to miejsce jest własnie w tym wątku, w którym obecnie się znajdujesz.
Byłoby bardzo miło zarówno osobom pytającym, jak i analizującym, gdyby respektowano ustalone zasady.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Eloe77

Może warto by na początek sprawdzić, kim dziewczyny są i skąd czerpią swoją wiedzę. w necie bowiem można publikować wiele różnych rzeczy.
Poza tym "dangerous" może być pod wieloma względami. Ja bym poprosiła jeszcze o wytłumaczenie co owe dziewczyny miały konkretnie na myśli.

Podałam źródło strony, żeby każdy mógł się do niej odnieść, nie napisałam przecież, że to prawda objawiona.

Napisane przez Eloe77

Nie rozumiem, dlaczego nie czytasz tytułu wątka analizowego (zostawiłam go w tytule Twojego posta powyżej: Analizy kosmetyków do włosów (bez dyskusji i komentarzy)). Skoro wyraźnie zaznaczono "bez dyskusji", to zrobiono to nie bez przyczyny. Jeśli nie chcesz analizy, ani nie chcesz jej dla kogoś zrobić, to warto poszukać sobie innego miejsca na komentarz. A to miejsce jest własnie w tym wątku, w którym obecnie się znajdujesz.
Byłoby bardzo miło zarówno osobom pytającym, jak i analizującym, gdyby respektowano ustalone zasady.

Wiem, straciłam zupełnie orientację w wątkach. Przepraszam za zamieszanie.

[nusia114]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26800179]

Nie mogę ci odpowiedzieć w tym wątku.[/QUOTE]

Tutaj już możesz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez nusia114

Tutaj już możesz

To był ten skład, nie?

Napisane przez nusia114

Proszę o analizę :

Schwarzkopf, Got2b Sparkling, Shine Styling Spray (Nabłyszczający spray do stylizacji)

Skład: Alcohol Denat, Cyclomethicone, Trisiloxane, Parfum, Benzyl Benzoate

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,19484,sparkling-shine-styling-spray.html&next=1

To jest mieszanka alkoholu, silikonu, konserwantu, zapachu i niby pochodnego filtru słonecznego.
Szkoda byłoby mi włosów, żeby im serwować taką mieszankę - nawet jeżeli da to efekt lśniących włosów (silikon), to nie warto tak ich męczyć.

Jeżeli jesteś zwolenniczką olejów, to polecam w suche już włosy wgnieść dwie krople oleju kokosowego - ja tak podkreślam moje naturalne fale i nadaję połysk włosom.

[nusia114]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26810815]To był ten skład, nie?

To jest mieszanka alkoholu, silikonu, konserwantu, zapachu i niby pochodnego filtru słonecznego.
Szkoda byłoby mi włosów, żeby im serwować taką mieszankę - nawet jeżeli da to efekt lśniących włosów (silikon), to nie warto tak ich męczyć.

Jeżeli jesteś zwolenniczką olejów, to polecam w suche już włosy wgnieść dwie krople oleju kokosowego - ja tak podkreślam moje naturalne fale i nadaję połysk włosom.
[/QUOTE]

Hmm, w takim razie będę musiała się z tym rozstać... Trochę szkoda, bo jakieś takie fajne włosy po nim były, ale trudno

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez nusia114

Hmm, w takim razie będę musiała się z tym rozstać... Trochę szkoda, bo jakieś takie fajne włosy po nim były, ale trudno

Fajne były, bo jest dużo silikonu, który je oblepił. Jak dotykasz swoich włosów, to tak naprawdę gładzisz się po tej powłoce silikonu, a nie po włosach.

[Rybiorek]

Napisane przez nusia114

Hmm, w takim razie będę musiała się z tym rozstać... Trochę szkoda, bo jakieś takie fajne włosy po nim były, ale trudno

Ja bym tak szybko nie wyrzucala zwlaszcza jesli myjesz wlosy szamponami z sls / sles

Jak myjesz tylko odzywka to fakt pojawia sie problem zmywania, jednak nie spotkalam osoby ktora nawet na CG myje wylacznie odzywka, ja stosuje CG ale raz na tydzien / 2 tygodnie siegam po szampon z lagodnymi detergentami bo uzywam zelu do stylizacji i chce zapobiec nadbudowywaniu sie niektorych skladnikow z zelow (mam 2 ulubione zele: jeden z pvp a drugi z carbomerem)


Silikony to nie jest samo zlo, poprostu trzeba je umiec uzywac, a jesli cos sprawia ze Twoje wlosy wygladaja ladnie to czemu wyrzucac, jesli dbasz o nie myjac i odzywiajac w odpowiedni sposob to troche silikonu napewno nie zaszkodzi


Zawsze nalezy pamietac o zasadzie zlotego srodka.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

Ja bym tak szybko nie wyrzucala zwlaszcza jesli myjesz wlosy szamponami z sls / sles

Jak myjesz tylko odzywka to fakt pojawia sie problem zmywania, jednak nie spotkalam osoby ktora nawet na CG myje wylacznie odzywka, ja stosuje CG ale raz na tydzien / 2 tygodnie siegam po szampon z lagodnymi detergentami bo uzywam zelu do stylizacji i chce zapobiec nadbudowywaniu sie niektorych skladnikow z zelow (mam 2 ulubione zele: jeden z pvp a drugi z carbomerem)


Silikony to nie jest samo zlo, poprostu trzeba je umiec uzywac, a jesli cos sprawia ze Twoje wlosy wygladaja ladnie to czemu wyrzucac, jesli dbasz o nie myjac i odzywiajac w odpowiedni sposob to troche silikonu napewno nie zaszkodzi


Zawsze nalezy pamietac o zasadzie zlotego srodka.

Wg mnie stosowanie silikonu to jest tak, jakbyś zamiast mycia twarzy, codziennie dokładała sobie nową warstwę makijażu. Takie przykrywanie problemu, żeby nie istniał. Włosy powinno się odżywić i nawilżyć, a nie szpachlować codziennie kolejną dawką silikonu, a potem zedrzeć ten silikon szamponem z SLS, a potem znowu zaszpachlować, a potem znowu zedrzeć. Wg mnie to bez sensu i mija się z celem, ale to tylko moje zdanie.

[Rybiorek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26811934]Wg mnie stosowanie silikonu to jest tak, jakbyś zamiast mycia twarzy, codziennie dokładała sobie nową warstwę makijażu. Takie przykrywanie problemu, żeby nie istniał. Włosy powinno się odżywić i nawilżyć, a nie szpachlować codziennie kolejną dawką silikonu, a potem zedrzeć ten silikon szamponem z SLS, a potem znowu zaszpachlować, a potem znowu zedrzeć. Wg mnie to bez sensu i mija się z celem, ale to tylko moje zdanie.
[/QUOTE]

Paranoja fajnie ze potrafisz powiedziec czemu tak uwazasz, jednak kazdy ma prawo sprobowac wszystkiego, ja sama nie uzywam silikonow jednak mam czasami rzeczy z pq, uwielbiam te produkty i dlatego siegam po szampon z sls raz na jakis czas bo naprawde lubie je stosowac 9te produkty z pq), pamietaj tez o tym ze my kobiety chcemy ladnie wygladac i czasami zwlaszcza jak sie dopiero buduje swoja pielegnacje to efektow jeszcze nie ma i co wtedy? nie kazda z nas chce zwiazac wlosy w kitke (BTW ja nie moge bo zaraz mnie boli glow). No i najwazniejsza sa rodzaje wlosow ktorym nie sluzy mycie odzywka chocby nie wiem co, one potrzebuja szamponow, sa takie dla ktorych jest dobry lagodny bez sls ale sa i takie ktore potrzebuje sls. W marcu minal rok jak trafilam tutaj i nauczylam sie ze nie ma TAK i NIE czy BIALE / CZARNE. Wszystko zalezy od rodzaju wlosa, trybu zycia, potrzeb itp.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

Paranoja fajnie ze potrafisz powiedziec czemu tak uwazasz, jednak kazdy ma prawo sprobowac wszystkiego, ja sama nie uzywam silikonow jednak mam czasami rzeczy z pq, uwielbiam te produkty i dlatego siegam po szampon z sls raz na jakis czas bo naprawde lubie je stosowac 9te produkty z pq), pamietaj tez o tym ze my kobiety chcemy ladnie wygladac i czasami zwlaszcza jak sie dopiero buduje swoja pielegnacje to efektow jeszcze nie ma i co wtedy? nie kazda z nas chce zwiazac wlosy w kitke (BTW ja nie moge bo zaraz mnie boli glow). No i najwazniejsza sa rodzaje wlosow ktorym nie sluzy mycie odzywka chocby nie wiem co, one potrzebuja szamponow, sa takie dla ktorych jest dobry lagodny bez sls ale sa i takie ktore potrzebuje sls. W marcu minal rok jak trafilam tutaj i nauczylam sie ze nie ma TAK i NIE czy BIALE / CZARNE. Wszystko zalezy od rodzaju wlosa, trybu zycia, potrzeb itp.

Oczywiście
Dla mnie podstawą są szampony bez SLS i odżywki bez silikonów.

A ty do mycia włosów używasz odżywek z silikonami?

[Rybiorek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26812525]Oczywiście
Dla mnie podstawą są szampony bez SLS i odżywki bez silikonów.

A ty do mycia włosów używasz odżywek z silikonami?[/QUOTE]

nie, w mojej diecie wlosowej nie ma silikonow (najwyzej pq i q)

myje odzywka bez splukiwania z Joanny Naturia z makiem i bawelna (a jak jej nie mam to wersja z miodem i cytryna albo z lnem i rumiankiem)

a ostatnio sprobowalam odzywke Tresemme z nowej serii bez silikonow, sa dwie nawilzajaca i nablyszczajaca, mam ta nawilzajaca (czeka w analizowym na analize), fajna ale moze byc troche za ciezka dla niektorych (cos jak isana z olejkiem z babassu)

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

nie, w mojej diecie wlosowej nie ma silikonow (najwyzej pq i q)

myje odzywka bez splukiwania z Joanny Naturia z makiem i bawelna (a jak jej nie mam to wersja z miodem i cytryna albo z lnem i rumiankiem)

a ostatnio sprobowalam odzywke Tresemme z nowej serii bez silikonow, sa dwie nawilzajaca i nablyszczajaca, mam ta nawilzajaca (czeka w analizowym na analize), fajna ale moze byc troche za ciezka dla niektorych (cos jak isana z olejkiem z babassu)

Mhm.
Ja chyba jednak gustuję w takich, które mają więcej olejów i wyciągów roślinnych. Świetnie pielęgnują włosy, polecam.

[Rybiorek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26812758]Mhm.
Ja chyba jednak gustuję w takich, które mają więcej olejów i wyciągów roślinnych. Świetnie pielęgnują włosy, polecam.
[/QUOTE]

Z olejami i wyciagami roslinnymi to mam maski i odzywki ds stosowane na 5-30m, do mycia to nie kazdemu sluza takie ciezkie odzywki, ja mam srednie wlosy jesli chodzi o przeciazenie (bo maja okresy ze sie daja latwo obciazyc a czasami nie) ale staram sie tak brac z wanny produkty ze jak myje taka ciezsza odzywka (jak wlasnie tresemme ktora ma olej avocado) to wtedy odzywka ds albo maska lekkie i odwrotnie jak chce nalozyc maske z olejami, wyciagami i witaminami to wtedy lekka odzywka do mycia. Jak widzisz wiele zalezy od wlosa. Uzywam najczesciej joanny makowej bo stosuje odzywki amerykanskiej firmy Curl Junkie oraz afro-amerykanskiej Komaza Care – robia produkty dla kreconowlosych I naprawde sa napakowane dobrociami, dlatego dla mnie wazne jest umyc wlosy (i skalp bo produkty z Komaza Care maja rowniez skladniki dzialajace na skalp) aby je przygotowac to prawdziwego nawilzania i odzywiania

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

Z olejami i wyciagami roslinnymi to mam maski i odzywki ds stosowane na 5-30m, do mycia to nie kazdemu sluza takie ciezkie odzywki, ja mam srednie wlosy jesli chodzi o przeciazenie (bo maja okresy ze sie daja latwo obciazyc a czasami nie) ale staram sie tak brac z wanny produkty ze jak myje taka ciezsza odzywka (jak wlasnie tresemme ktora ma olej avocado) to wtedy odzywka ds albo maska lekkie i odwrotnie jak chce nalozyc maske z olejami, wyciagami i witaminami to wtedy lekka odzywka do mycia. Jak widzisz wiele zalezy od wlosa. Uzywam najczesciej joanny makowej bo stosuje odzywki amerykanskiej firmy Curl Junkie oraz afro-amerykanskiej Komaza Care – robia produkty dla kreconowlosych I naprawde sa napakowane dobrociami, dlatego dla mnie wazne jest umyc wlosy (i skalp bo produkty z Komaza Care maja rowniez skladniki dzialajace na skalp) aby je przygotowac to prawdziwego nawilzania i odzywiania

A gdzie kupujesz te odżywki? One się nadają do falowanych włosów również?

[Rybiorek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26813832]A gdzie kupujesz te odżywki? One się nadają do falowanych włosów również?[/QUOTE]

Mieszkam w Irlandii, dlatego je zaczelam kupowac bo nie mialam dostepu to tych polecanych przez dziewczyny (choc jest tutaj kilka dziewczyn ktore mi podsylaja teraz), a taniej mi zaplacic za przesylke z UK niz z Polski

www.britishcurlies.co.uk (sa tutaj dziewczyny ktore co jakis czas zamawiaja i chwala sobie jakosc choc ceny juz nie)

Komaza to ma podzielone produkty - do falowanych, kreconych i afro. Curl Junkie niby tez ale te produkty moga uzywac nawet prostowlose jesli potrzebuja nawilzenia, kwestia ile trzyma sie dany produkt na wlosach, wiadomo im ciensze tym krocej bo mozna przeciazyc

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Rybiorek

Mieszkam w Irlandii, dlatego je zaczelam kupowac bo nie mialam dostepu to tych polecanych przez dziewczyny (choc jest tutaj kilka dziewczyn ktore mi podsylaja teraz), a taniej mi zaplacic za przesylke z UK niz z Polski

www.britishcurlies.co.uk (sa tutaj dziewczyny ktore co jakis czas zamawiaja i chwala sobie jakosc choc ceny juz nie)

Komaza to ma podzielone produkty - do falowanych, kreconych i afro. Curl Junkie niby tez ale te produkty moga uzywac nawet prostowlose jesli potrzebuja nawilzenia, kwestia ile trzyma sie dany produkt na wlosach, wiadomo im ciensze tym krocej bo mozna przeciazyc

Też mieszkam w ROI.
Dzięki za linki.

[Basai77]

Dzieki Wam,
przy malym dziecku nie bardzo mam czas na szukanie **

[LadyMadalena]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26811934]Wg mnie stosowanie silikonu to jest tak, jakbyś zamiast mycia twarzy, codziennie dokładała sobie nową warstwę makijażu. Takie przykrywanie problemu, żeby nie istniał. Włosy powinno się odżywić i nawilżyć, a nie szpachlować codziennie kolejną dawką silikonu, a potem zedrzeć ten silikon szamponem z SLS, a potem znowu zaszpachlować, a potem znowu zedrzeć. Wg mnie to bez sensu i mija się z celem, ale to tylko moje zdanie.
[/QUOTE]
Mycie wcale nie jest rozwiązywaniem problemu, a raczej estetycznym aspektem bo skóra sama potrafi się bronić. Nakładanie makijażu też naturalne nie jest. Silikony są genialnym składnikiem jeśli wiemy jak ich używać i po co. Kwestia zapotrzebowania.

[AjriszMarta]

O rety, ależ się można pogubić jak w tytule postu zostaje stara nazwa tematu! Bałaganiary, nieładnie!

Napisane przez LadyMadalena

Silikony są genialnym składnikiem jeśli wiemy jak ich używać i po co. Kwestia zapotrzebowania.

Zgadzam się, właśnie zaczynam kombinować jak włączyć silikony w pielęgnacje skalpu. Pewnie przydałby się amodimethicone 100% i zabawa we wzbogacanie szamponów

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez LadyMadalena

Mycie wcale nie jest rozwiązywaniem problemu, a raczej estetycznym aspektem bo skóra sama potrafi się bronić. Nakładanie makijażu też naturalne nie jest. Silikony są genialnym składnikiem jeśli wiemy jak ich używać i po co. Kwestia zapotrzebowania.

Napisane przez AjriszMarta

O rety, ależ się można pogubić jak w tytule postu zostaje stara nazwa tematu! Bałaganiary, nieładnie!

Zgadzam się, właśnie zaczynam kombinować jak włączyć silikony w pielęgnacje skalpu. Pewnie przydałby się amodimethicone 100% i zabawa we wzbogacanie szamponów

Kwestia gustu.
A z tym myciem to nie wiem, o co ci chodziło, bo wiadomo, że nałożone silikony trzeba prędzej czy później zmyć, a do tego trzeba znowu szamponu z SLS, a po szamponie z SLS trzeba silikonów, i tak błędne koło się zamyka.

[AjriszMarta]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26832735]Kwestia gustu.
A z tym myciem to nie wiem, o co ci chodziło, bo wiadomo, że nałożone silikony trzeba prędzej czy później zmyć, a do tego trzeba znowu szamponu z SLS, a po szamponie z SLS trzeba silikonów, i tak błędne koło się zamyka.
[/QUOTE]
I tu się kłania pigułka: silikonów zmywalnych wodą lub łagodnym detergentem nie trzeba zmywać SLSem. Po SLSie nie jest konieczne nakładanie silikonów, wystarczą oleje niewnikające, proteiny i efekt będzie lepszy niż po silikonie.
Po co brać silikon jeśli ma się olej niewnikający? Ano mniejsze ryzyko alergii (zwykłej i krzyżowej). Dokładnie jak napisała LadyMadalena - świetny składnik jeśli się wie jak go używać

[LadyMadalena]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26832735]Kwestia gustu.
A z tym myciem to nie wiem, o co ci chodziło, bo wiadomo, że nałożone silikony trzeba prędzej czy później zmyć, a do tego trzeba znowu szamponu z SLS, a po szamponie z SLS trzeba silikonów, i tak błędne koło się zamyka.
[/QUOTE]
Chodziło mi o to, że mycie jest bardzo sporną kwestią. Często makijaż zmywa się mleczkami na parafinie/oleju/silikonie. Tapety nie ma, cel osiągnięty a myciem, według twojego "kodeksu", tego bym nie nazwała. Poza tym skóra posiada własne techniki obronne, które zmywasz właśnie SLES, genialne to dla niej też nie jest. Podsumowując chodziło mi o to, że wszystkie zabiegi, które robimy, np. mycie, to zabiegi estetyczne. Nie są one nam konieczne dla zdrowego funkcjonowania, robimy to z potrzeby wyglądania ładnie. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że nie trzeba zmywać makijażu
Własnie o zmywanie silikonów zadałam pytanie w wątku pielęgnacyjnym. Ja oczyszczam włosy z silikonów co dwa tygodnie ale robię to bardziej z powodu wyrzutów sumienia niż zapotrzebowania, żadnych negatywnych efektów nie widziałam. Ba, powiedziałabym, że moje włosy zdecydowanie lepiej się kręcą z silikonami, nie tyle mocniej co regularniej a fryzura bywa, że przeżywa noc w niezmienionym stanie. Szczególnie dobroczynne jest amodimethicone.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez AjriszMarta

I tu się kłania pigułka: silikonów zmywalnych wodą lub łagodnym detergentem nie trzeba zmywać SLSem. Po SLSie nie jest konieczne nakładanie silikonów, wystarczą oleje niewnikające, proteiny i efekt będzie lepszy niż po silikonie.
Po co brać silikon jeśli ma się olej niewnikający? Ano mniejsze ryzyko alergii (zwykłej i krzyżowej). Dokładnie jak napisała LadyMadalena - świetny składnik jeśli się wie jak go używać

Gdzieś wiem, że można zakupić w detalu czyste amodimethicone Poszukam.
Ja zauważyłam, że cg bez silikonów niezmywalnych wodą wcale mi nie służyło.
Włosy, które odrastały przez czas cg kiedy zaczynały być na tyle długie, że podczas snu tarły o poduszkę po jakimś czasie stawały się szorstkie, "nienaprawialne" olejami itp.
Przy okazji, zdaje się, że silikony zapobiegają nie tylko uszkodzeniom mechanicznym a również zmęczeniu hydralnemu

[AjriszMarta]

Napisane przez LadyMadalena

Gdzieś wiem, że można zakupić w detalu czyste amodimethicone Poszukam.

Dziękuję, będę wdzięczna może mama da się odwieść od "jedwabiów" jeśli będzie w domu coś lepszego

Ja zauważyłam, że cg bez silikonów niezmywalnych wodą wcale mi nie służyło.
Włosy, które odrastały przez czas cg kiedy zaczynały być na tyle długie, że podczas snu tarły o poduszkę po jakimś czasie stawały się szorstkie, "nienaprawialne" olejami itp.

Też zauważyłam - mimo iż nie szkodzę włosom (nie czeszę, nie suszę, nie farbuję) to niszczą się szybciej niż przed CG

Przy okazji, zdaje się, że silikony zapobiegają nie tylko uszkodzeniom mechanicznym a również zmęczeniu hydralnemu

Pięknie ujęte

[LadyMadalena]

Napisane przez AjriszMarta

Pięknie ujęte

Nie moja to działalność
Pytanie do Kropci jeśli jeszcze się tu pojawia lub kogoś kto posiada odżywkę garniera z oliwą i cytryną. Czy to jest właściwy jej skład?:
------------------------------
Aqua, Cetearyl, Alcohol, Amodimethicone, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Cetyl Esters, Chlorhexidine Dihydrochloride, Citrus Limonium (Zitronenextrakt), Laurylmethicone Copolyol, Methylparaben, Olea Europaea (Olivenöl), Propylene Glycol, Trideceth-10, Limonene, Linalool

Wytrzasnęłam go na jakimś forum niemieckim, a że ja ni w ząb po niemiecku nie rozumiem( a wujek google chyba też bo coś miernie tłumaczy, zresztą on w ogóle jakoś na bakier z językami ma)to pytam czy to ten skład na pewno.

[AjriszMarta]

LadyMadalena - gdyby Kropci długo nie było - ja niemiecki dobrze umiem, mogę zajrzeć

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

LadyMadalena, to ja w takim razie jestem kosmetyczną purystką, bo nie uznaję ani mleczek, ani SLS, ani silikonów. I tu się nigdy nie dogadamy.

[Eloe77]

Napisane przez LadyMadalena

Chodziło mi o to, że mycie jest bardzo sporną kwestią. Często makijaż zmywa się mleczkami na parafinie/oleju/silikonie. Tapety nie ma, cel osiągnięty a myciem, według twojego "kodeksu", tego bym nie nazwała. Poza tym skóra posiada własne techniki obronne, które zmywasz właśnie SLES, genialne to dla niej też nie jest. Podsumowując chodziło mi o to, że wszystkie zabiegi, które robimy, np. mycie, to zabiegi estetyczne. Nie są one nam konieczne dla zdrowego funkcjonowania, robimy to z potrzeby wyglądania ładnie. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że nie trzeba zmywać makijażu

Kodeksu zmywania... ciekawam zatem, na czym Twój kodeks polega.
Zgadzam się z tym, co napisałaś o skórze. Ponieważ ja odrzuciłam parafinę, wazelinę i naftę, zrezygnowałam też z slsów na co dzień. Sięgam po delikatniejsze środki myjące. Do twarzy używam też olejków myjących (z polysorbate-80) i widzę, że skóra jest wdzięczna
Problemu ze zmywaniem makijażu nie mam żadnego. Makijaż to u mnie historia wielkodzwonowa i kończy się na cieniach i tuszu do rzęs (po imprezie płyn micelarny).

Własnie o zmywanie silikonów zadałam pytanie w wątku pielęgnacyjnym.

Już ci odpowiedziałam

Ja oczyszczam włosy z silikonów co dwa tygodnie ale robię to bardziej z powodu wyrzutów sumienia niż zapotrzebowania, żadnych negatywnych efektów nie widziałam. Ba, powiedziałabym, że moje włosy zdecydowanie lepiej się kręcą z silikonami, nie tyle mocniej co regularniej a fryzura bywa, że przeżywa noc w niezmienionym stanie. Szczególnie dobroczynne jest amodimethicone.

Są włosy, którym silikon pasuje, dlatego ja się osobiście cieszę, że odczarowałyśmy temat i można do nich śmiało wracać.
Mnie samej jednak większość z nich nie pasuje. Jedynie kapka dimethiconu ich nie obciąża. Podobnie ma Małgosia, której też różne pq obciążają loki.

Przy okazji, zdaje się, że silikony zapobiegają nie tylko uszkodzeniom mechanicznym a również zmęczeniu hydralnemu

pisała o tym Syrenka w artykułach poświęconych punktowi rosy.