Apel Do Wszystkich "opalajacych Sie"

[mania19]

Przyłączam się do apelu Kiedyś też miałam przygodę z solarium ... nawet dosyć długą Na szczęście to już dawno za mną. Teraz staram chronić się wysokimi, stabilnymi filtrami na co dzień Tylko czasem mi sie nie chcę ... Ale wiosną i latem nie odpuszczę. A opalona lubię być złociście. W końcu są samoopalacze, pudry brązujące, tabletki z beta- karotenem. jest też marchewka Opalona na brąz skóra traci cały swój urok, blask, życie ... Po prostu brzydko wygląda i postarza. Nie mówiąc już o tym, że jest to niebezpieczne, bo o tym każdy wie ... Lubię opaleniznę, ale tą zdrową. Ciało opala mi się błyskawicznie mimo, że stosuje filtry. Nie trzeba się ich obawiać, bo większość nawet jeśli stosuje filtry stabilne nie nakłada je w przepisowej ilości, nie ponawia aplikacji podczas kapieli słonecznej , więc opalimy się tylko zdrowiej Za to o twarz i szyje dbam szczególności i nie odpuszczam nigdy Filterek spf 100 towarzyszy mi na co dzień

[eifersucht]

Ja się opalam tylko 2 tygodnie w roku to mi chyba krzywdy nie wyrządzi?

[chocolatka]

Ja również "opalona lubię być złociście" . Uwielbiam efekt samoopalaczy (choć samoopalacz samoopalaczowi nierówny): blask, świeżość, młodość, życie. Lubię słyszeć, że wyglądam promiennie (hehe skromnisia ze mnie ). Mam świra na punkcie estetyki i po prostu niedobrze mnie się robi na widok ziemistej, poszarzałej skóry. Nie wspominając już o zmarszczkach, przebarwieniach, blizenkach posłonecznych. Dla mnie to tak odrażające jak tłuste włosy czy nieogolone pachy (oj, ciarki mnie przeszły). Mam w grupie na uczelni parę dziewczyn, z którymi mi ciężko rozmawiać, bo... ciężko mi na nie spojrzeć. Wiem, że nie wygląd najważniejszy, no ale to moje poczucie estetyki... Poza tym one się chyba opalają dla ... urody
Z prawdziwą dumą nazywam się filtromaniaczką

[katka84]

Super pomysł z apelem Też miałam faze solarium, na szczeście w mało zaawansowanej fazie....dorosłam do samoopalacza

[anytsuj]

Podpisuje się po Apelem ! Ostatnio oglądałam program o ludziach, którzy często wystawiają swoją skórę na słońce, pokazywali jak czerniak niektórym z nich dał się weznaki. Widok STRASZNY !

[taszkin]

Korzystam z solarium. Pierwszy raz poszłam przed studniówką
Robię to sporadycznie, średnio raz na miesiąc, czasem nawet raz na trzy. Często leżąc przysłaniam twarz opalając (a raczej w moim wypadku lekko zarumieniając) ciałko. Zakupiłam tydzien temu samoopalacz z la roche posay, zeby jeszcze bardziej solarium ograniczyć. Mimo tego, ze pochwalam apel to uwazam, ze jest on kierowany (jak najbardziej słusznie) do osób, które gdzies zatraciły (lub się na to zanosi) poczucie granicy między wyglądem a zdrowiem. To w jakim stopniu grozi nam opalanie jest kwestią mocno indywidualną. Jednemu zaszkodzi mała dawka, jednemu nie zaszkodzi nawet wielka. Dlatego ja wolę nie ryzykować i przyjąć dla siebie ten najgorszy scenariusz. Nie mam jednak na tyle silnej woli i determinacji, zeby zrezynować z tego całkowicie (tzn przysiądz sobie, ze juz nigdy nie pojdę na solarium, choc ostatni raz byłam przed Świętami jakoś), ale myślę, ze jestem juz na dobrej drodze...choć narazie czuję, ze nie chcę rezygnować, szczególnie ze słonka latem

[KENZO]

Ja chodzilam na solarium conajmniej dwa razy w tyg przez ponad 2 lata ,mam jasna cere blondynki wiec zeby byc mocno opalona musialam chodzic czesto,do tego dochodzilo letnie smazenie sie na sloncu- bylam wtedy nastolatka wiec skora mimo to nie wygladala zle -zwlaszcza ze zawsze bardzo dbalam o mocne nawilzanie skory,ale wiadomo mimo to nabawilam sie kilku powazniejszych zmarszczek i malych przebarwien,skora byla sucha poprostu brzydka ( gdzie ja mialam wtedy oczy ) potem stopniowo konczylam z nalogiem i moge sie pochwalic ze od wakacji nie bylam wogole na solarium,pije soczki marchwiowe,biore witaminki,uzywam samoopalacza (aktualnie robie przerwe od samoopalacza bo zaczelam uzywac kwasow ) bardzo bardzo dbam o skore ,uzywam drogich kosmetykow ,a od pewnego czasu dzieki wizazowi stalam sie filtromaniaczka i wiem juz napewno ze na solarium nigdy nie pojde,a latem do goracych krajow zabiore ze soba bardzo wysoki filtr,wreszcie moja skora promienieje,jest piekna ,zdrowa i wyglada na swoje 21 lat Dziewczyny nie zrobcie tego bledu co ja bo potem regeneracja skory zajmie wam mnostwo zdrowia,mase pieniedzy a i tak nie zawsze jest skuteczna

[uskow]

Hmmm. właśnie przeglądam zdjęcia z Oscarów 2006 i faktycznie uderza "bladość" gwiazd! Częśc Jest nawet bardzo blada i jeszcze ma jasne sukienki...wyglądają bardzo enigmatycznie... Ale fajnie
Ja mam podobny "problem" (?)jak częśc dziewczyn tutaj jestem baaardzo blada! wręcz przezroczysta Aż boje się lata....

[Gonia]

Przyznaję się bez bicia, że raz na jakiś czas chodzę na solarium.... nie widac, że jestem opalona, po prostu nie mam biłałej skóry.... Twarzy od kilku lat nie opalam.... ale faktycznie zauwazyłam, że na dekoldzie nie mam juz tak gładkiej skóry jak kiedyś.... uzywam kilogramy kremów i maseczek na niego....
i faktycznie musze się przemóc i całkowicie pożegnac się z solarium....
WIEM, ŻE MACIE W 100% RACJE !!!! TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI, PO PRACY IDE PO DOBRY SAMOOPALACZ LUB MLECZKO BRAZUJĄCE
pozdrawiam i dziekuję......

[L_V]

Napisane przez Gonia

Przyznaję się bez bicia, że raz na jakiś czas chodzę na solarium.... nie widac, że jestem opalona, po prostu nie mam biłałej skóry.... Twarzy od kilku lat nie opalam.... ale faktycznie zauwazyłam, że na dekoldzie nie mam juz tak gładkiej skóry jak kiedyś.... uzywam kilogramy kremów i maseczek na niego....
i faktycznie musze się przemóc i całkowicie pożegnac się z solarium....
WIEM, ŻE MACIE W 100% RACJE !!!! TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI, PO PRACY IDE PO DOBRY SAMOOPALACZ LUB MLECZKO BRAZUJĄCE
pozdrawiam i dziekuję......

Trzymamy, bo naszym zimno-szarym klimacie, dzie przez 8miesiecy jest szaro i zimno, tesknimy za kazdym promykiem slonca. ale mimo to konsekwentnie sie nie opalam, ale uwielbiam spacery w sloneczne wiosenne dni, za ktorymi tesknie niemilosiernie. ale jest sposob: filtr, okulary i juz

[Kasia_L]

Napisane przez natii4

A dla mnie jest nacechowane negatywnie i nie zabronisz mi go używać.Mówisz,że w Polsce nie ma tego negatywnego stosunku,bo nie wynika to z naszego języka i tu jesteś w błędzie.Może poszukaj sobie przysłów występujących w języku polskim,a zawieracących słowo Murzyn.Są one jak najbardziej negatywne.

Wracając, a właściwie wychodząc poza temat główny Zasięgnęłam opinii człowieka zajmującego się kulturą czarnoskórych i... Faktycznie słowo "Murzyn" jest nacechowane negatywnie. O ile w mowie potocznej da się je znieść, to w piśmie raczej nie. Afroamerykanie - dotyczy Czarnych mieszkających w Stanach, a jeśli chodzi o tych mieszkających w Afryce można używać wyrazu Czarni (z wielkiej litery).

[agatka-a]

mam znajomą, która przynajmniej dwa razy w tygodniu chodzi na solarium, pamiętam jak kiedys była u mnie z córką i dziecko chciało iśc w drodze powrotnej na lody, a mamusia jej powiedziała że pójdą jeśli jej zostanie po solarium! szok

[Ivvonka]

A ja uwazam, ze i nadmiar i brak szkodzi Jak ze wszystkim: wazny jest umiar

[sweetes_things]

Tak czy siak..oewnie będe tego żałowała ale nieprzestane chodzić na solarium ;] Moze za jakiś czas pójde po rozum do głowy..ale jeszcze nie teraz

[basijak]

Zgodzę się z AgąZ co do blockerów, bo czym skorupka za młodu...[/quote]

Sorka a co to są blokery??
Ja używam balsamów brązujących i na twarz samoopalacz. Latem niestety słońcu nie mogę się oprzeć, i to nie tyle z chęci posiadania opalenizny co po prostu uuuuwielbiam wylegiwać się na słońcu
Solarium niet-brak funduszy na fanaberie

[basijak]

Aha żeby nie było ,że Barbarka taka nieodpowiedzialna to Latem podczas wylegiwania zwykle stosuje kremy z filtrem

[Paris Paris]

Napisane przez orenda

ja mam do wyboru - opalanie albo łuszczyca albo sterydy. Zgadnijcie co wybieram - niestety.

znam ten ból
i choć mam bardzo jasną karnację, to wolę się opalac niż smarować się sterydami, albo je łykać, noo i jest jeszcze ten najgorszy wariant...

[dora_angel]

a ja tam nie przepadam za opalaniem , zawsze wysoki filtr , czapa na glowe i troszke polatam na sloneczku ale nigdy sie nie smaże Moj Tz ma sniadą cere wrecz czekoladkowa , ja natomiast mam skore bardzo jasną i jemu to odpowiada , mawiają o mnie że mam szlachetną karnacje

[desti]

ja odstawilam solarium juz jakis czas temu... z prostego powodu... zbyt wiele kropek nam na ciele... latem tez uzywam mocny filtr
a i tak mam zamiar wybrac sie do dermatologa zeby mnie dokladnie obejrzal... zdecydowanie wole byc zdrowa jak opalona... nawet sie juz z moja bladoscia polubilam ... pije od czasu do czasu swiezy sok z marchewki i nie jest zle...

w koncu wszystko to kwestia nastawienia

[aga21087]

ja niestety mam tylko kolorki latem bo dos szybko łapie mnie sloneczko a zima jetem bladziutka cóz solarium odpada zreszta chyba to nałóg kosmetyczki odkad ucze sie w szkole kosmetycznej (2 rok)jeszcze bardziej popieram teorie SOLARIUM MÓWIMY NIE !!!!!!

[Gonia]

Dzeiwczyny, a co robicie, żeby nie mieć brzydkich śladów na dłoniach od mleczka brązującego - jak sobie z tym radzicie?

[Tusio]

mam baaaardzo delikatną i jasną cerę,nawet latem słońce mnie nie chce łapać (po powrocie z poprzednich wakacji na Cyprze wszyscy mi mówili,że jakaś taka nieopalona jestem).w porze wakacji używam oczywiście kremów z filtrem.
przekonuje mnie też to,iż dermatolog nie poleca mi opalania.

[kamaO]

Napisane przez Paula07

Tapcia, już myślałam, że tylko ja mam uczulenie na słońce na tym świecie, a okazało się , że niektórzy też tak mają. Spotkało mnie to dwa lata temu i do tej pory co jakis czas nawraca się, fakt, że coraz słabsze ale wraca. Najgorzej jest z dekoldem, ropne wypryski, które strasznie swędzą i drapię się jakbym miała świeżba . Niestety, ale w lato często chowam dekolt, ponieważ mimo, iż staram sie nie przebywać na słońcu tylko w cieniu strasznie mnie wysypuje. Po solarium także, przetestowałm to, ratowałam się solarium jak nie wiedziałam,że to jest od promieni słonecznych i myślałam, że chociaż przyśpiesze gojenie się tych syfków, a tu było odwrotnie. Jak wiadomo, przecież w lato nie będę chodzić w golfie. W każdym razie unikam słońca i solarium nie tylko ze względu na starzenie się skóry , ale także na uczulenia skórne.

Nie jesteście same dziewczyny - ja też mam uczulenie Też najgorzej wygląda wtedy dekolt Muszę przyznac ze wstydem, że jeszcze parę lat temu lubiłam się smażyć Efekty niestety do tej pory odczuwam. Na szczęście jest Wizaż, Biochemia. Nawet dermatolog nie dostarczył mi tylu mądrych i cennych informacji co to forum Od dłuższego czasu stosuję filtry i unikam solarium jak ognia!

[nati__xxx]

Ekhm,czuję że zaraz dostanę baty
Widzę że chyba jestem jedyną osobą gotową przyznać się do tego że NIE POTRAFIĘ odmówić sobie słońca !!! Mam świadomość że mogę się nabawić tego wszystkiego o czym pisałyście ale jakoś to do mnie nie trafia trudno,najwyżej będę kiedyś płakać
Co do solarium-zaczęłam chodzić w zeszłym roku-wtedy chodziłam często w sumie raz na dwa tygodnie/tydzień.Teraz nie chodzę wcale,ale ze względu na to że bardzo wolno mi schodzi opalenizna z lata,cały czas jestem ciemna Latem,po prostu nie umiałabym się nie opalać.Na słońcu potrafię leżeć (lub też wypoczywać aktywnie) całe dnie.Jeśli już stosuję filtry to te najmniejsze 2,5.No chyba że wyjeżdżam w jakieś typowo bardzo upalne miejsce wtedy smaruję się 20.

[Asia 67]

Wiem, że solarium jest niezdrowe i nigdy tam nie chodzę, ale ze słońca muszę korzystać. Promienie słoneczne powodują u mnie wytwarzanie serotoniny, której mój mozg nie wytwarza.W okresie zimy muszę ją brać w postaci piguł.Dlatego z utęsknieniem czekam na pierwsze promienie słońca...Lubię się opalać, ale robię to z umiarem i filtrami.

[tinkaaa]

Napisane przez Gonia

Przyznaję się bez bicia, że raz na jakiś czas chodzę na solarium.... nie widac, że jestem opalona, po prostu nie mam biłałej skóry.... Twarzy od kilku lat nie opalam.... ale faktycznie zauwazyłam, że na dekoldzie nie mam juz tak gładkiej skóry jak kiedyś.... uzywam kilogramy kremów i maseczek na niego....
i faktycznie musze się przemóc i całkowicie pożegnac się z solarium....
WIEM, ŻE MACIE W 100% RACJE !!!! TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI, PO PRACY IDE PO DOBRY SAMOOPALACZ LUB MLECZKO BRAZUJĄCE
pozdrawiam i dziekuję......

Eh, no wlasnie ja tak zrobilam. Ostatnio powiedzialam NIE Solarium i kupilam sobie takie jednorazowe chusteczki samoopalajace Garniera do twarzy o dekoldu. Efekt byl niezly,skora sie rownomiernie przyciemnila i o dziwo nawwet nie mialy tego typowego zapachu.
Ale, jest jedno ale. Korzystajac z solarium, nawet w malych ilosciach, zawsze jestem rownomiernie opalona na calym ciele.
Korzystajac z samopalacza, nie uda sie uzyskac takiego efektu. Owszem, twarz i dekold w ubraniu wyglada fajnie. Ale bez ubrania, wyglada to nieciekawie.Podobnie jak blade dlonie, na tle pieknie opalonej buzi

Moim zdaniem, jednak samoopalaczem nie uda sie w zupelnosci zastapic naturalnej bądz solaryjnej opalenizny. Chyba,ze wymysla jakis super-produkt

[L_V]

Napisane przez tinkaaa

Eh, no wlasnie ja tak zrobilam. Ostatnio powiedzialam NIE Solarium i kupilam sobie takie jednorazowe chusteczki samoopalajace Garniera do twarzy o dekoldu. Efekt byl niezly,skora sie rownomiernie przyciemnila i o dziwo nawwet nie mialy tego typowego zapachu.
Ale, jest jedno ale. Korzystajac z solarium, nawet w malych ilosciach, zawsze jestem rownomiernie opalona na calym ciele.
Korzystajac z samopalacza, nie uda sie uzyskac takiego efektu. Owszem, twarz i dekold w ubraniu wyglada fajnie. Ale bez ubrania, wyglada to nieciekawie.Podobnie jak blade dlonie, na tle pieknie opalonej buzi

Moim zdaniem, jednak samoopalaczem nie uda sie w zupelnosci zastapic naturalnej bądz solaryjnej opalenizny. Chyba,ze wymysla jakis super-produkt

Alternatywą dla solarium a takze dla samoopalaczy jest jeszcze natrysk [air-tan]. "Opalanie" odbywa sie w komorze natryskowej i efekt koncowy jest rownomierne - zupelnie jak po solarium. ponoc rewelacyjnie udaje prawdziwa opalenizne. Zaznaczam ze sama nie probowalam, bo mi moja bladosc nie przeszkadza.

[desti]

jak na slonku to tylko pod parasolem ... bo tez sie zaliczna do osob u ktorych nagle jakies 3 lata temu pojawilo sie uczulenie na slonce... tak swedzialo, ze myslalam, ze zjem wlasne kapcie

i jak pamietam w dawnych czasach to kupowalam kremy z jak najnizszym filtrem zeby sie szybko opalic tak teraz z jak najwyzszym

[tinkaaa]

Napisane przez L_V

Alternatywą dla solarium a takze dla samoopalaczy jest jeszcze natrysk [air-tan]. "Opalanie" odbywa sie w komorze natryskowej i efekt koncowy jest rownomierne - zupelnie jak po solarium. ponoc rewelacyjnie udaje prawdziwa opalenizne. Zaznaczam ze sama nie probowalam, bo mi moja bladosc nie przeszkadza.

Nieee, opalanie natryskowe jest beznadziejne
Wystarczy poczytac pare watkow na ten temat na wizazu.
A szkoda...

[L_V]

Napisane przez tinkaaa

Nieee, opalanie natryskowe jest beznadziejne
Wystarczy poczytac pare watkow na ten temat na wizazu.
A szkoda...

Zaznaczyłąm wczesniej ze sama nie probowałam. Staralam sie tylko zaproponowac alternatywe.