![]() |
#61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Kopnieta, naprawdę szokują Cię te kwoty? 1200 zł dla studenta miesięcznie to mało?
Nawet w Warszawie da się znaleźć współdzielony pokój za 350-500 zł, zostaje 700 na jedzenie i kserówki. Szczerze mówiąc mało znam studentów, którzy dostają od rodziców więcej, a sporo takich, którzy dostają mniej i sobie dorabiają w roku akademickim. Ale tak, wiem, uciskany finansowo chłopak nie znajdzie nawet kilkunastu godzin tygodniowo żeby dorobić te kilkaset złotych ![]() ama4, naprawdę już mi zaczyna być szkoda słów na tłumaczenie, że mnie nie interesuje, czy jego mama mu daje pieniędzy za mało, za dużo, czy w sam raz. Daje ile daje, nikt jej nie zmusi żeby dawała więcej, jak chłopak potrzebuje pieniędzy to musi sam zarobić i tyle. Akurat to, że mama mu daje TYLKO na mieszkanie w akademiku (szok i zgroza) to jego najmniejszy problem. ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Cytat:
Brzmię tak pewnie dlatego, bo nie lubię przesadnego załamywania rąk nad prostymi sprawami ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Ale ja nie piszę o tym, ile daje. Czytaj ze zrozumieniem
![]()
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
w moim poscie też zwróciłam na to uwagę matka wymaga posłuszeństwa za to że finansuje jego życie a z drugiej strony dziewczyna która też przejawia podobne zapedy (sprawdza bilingi zabrania rozmawiać z matką).on wymysla wymówki żeby wyjść z domu żeby potajemnie pogadać z matka chora sytuacja z każdej strony niech oderwie się od źródła finansowania niech nie liczy na pomoc przy meblowaniu będzie wtedy wolny i bedzie żył jak chce Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-12-01 o 13:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cześć wszystkim
![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Nie rozumiem o co Wam chodzi... Ja mam chore zapędy? Bo widzę, że facet szuka pretekstu, żeby wyjść z domu i po chwili widzę, że z kimś rozmawia przez telefon? No sorry, każdy by nabrał podejrzeń... Skąd mogłam wiedzieć, czy np nie rozmawia z jakąś inną dziewczyną? Ufam mu, ale to nie była jednorazowa sytuacja. Gdzieś po piątej takiej sytuacji POPROSIŁAM czy mógłby mi pokazać z kim on tak rozmawiał przez telefon, że aż z domu musiał wyjść. Nie przeglądam mu komórki, nie zabraniam mu całkowicie kontaktów z matką, a według Was i tak ja sprawiam, że ta sytuacja jest chora? Ja go proszę tylko, żeby postarał się coś zrobić z tą TOKSYCZNĄ relacją. A napisałam na forum, bo liczyłam na mądre rady ( i kilka osób mi takich udzieliło, za co serdecznie dziękuję) oraz opinie osób, które już miały z czymś takim styczność. Ale jak widzę problemu szuka się we mnie. Nie, nie chcę go brać pod pantofel! chcę, żeby się uwolnił od toksycznej matki i był dla mnie partnerem i chcę mu w tym pomóc! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Pomóc czy go zmusić?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
To nie jest kwestia utrzymywania dziewczyny. Moj tz tak mial, no moze nie az tak .
Jak poznałam mojefo (teraz męża) musial co tydzień jeździć do domu, spowiadać się z każdej złotówki, ni mógł mieszkać na mieszkaniu studenckim - bo się nie będzie uczył, tylko musiał pokój wynajmować. Musiał informować mamusie o swoich postępach, jak i szczegółowo opowidać o swoich kolegach - normalnie 7 latek . No i mamunia dzowniła codziennie - co zjadleś, a jakie kolokwia, co u kolegów bla bla bla . Poznał mnie czyli totalne przeciewieństwo. N początku olewałam, obserwowałam ale w końcu po jakimś tam czasie powiedziałam stop - albo coś z tym robisz albo nie widzę tego. Zaczęliśmy z grubej rury, zamiekszaliśmy razem, ttaaak mamusia urządziła piekło ale jakoś dało się ją ogarnąć. Zaczęliśmy od przyjeżdżania do domu raz na 2 tygodnie. Od braku informacji o wielu aspektach żucia które nie były jej potrzbne. Jak minęło kilka lat i niby bylo ok . mamusia dostała znowu szajby ( pierwsza praca tż) bo jak usłyszała ze np. w Wawie był wypadek o wydzwaniała do niego, czy to on miał ten wypadek czy nie. Kazała mu pisać sms że dotarł do pracy itp. Mój tż oczywiście olał to i tłumaczył że nie bedzie takich reczy robił. Był szantaż emocjonalny, ale z czasem zrozumieli. Róznica taka ze ja z tz dużo rozmawiałam i mówiłam mu jak ma rozmawiać również ze swoimi rodzicami. Dziś mieszkamy w 1dnym mieście , teściów odwiedzam raz na kilka miesięcy Edytowane przez mogg Czas edycji: 2016-12-01 o 14:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Brak słów... Czy ja mu każę odciąć się od matki? Że ciągle wysnuwasz jakieś wnioski, że chcę zająć jej miejsce i jemu rozkazywać? Nie, Nie chce go zmusić. Staram się otworzyć mu oczy na toksyczne zachowanie matki, bo takie wyzywanie własnego dziecka nie jest normalne, a on jest zwyczajnie w świecie od niej uzależniony. Przykro, że tego nie widzisz i jeszcze snujesz insynuacje, że chcę go do czegokolwiek zmuszać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Pora uzmysłowić chłopakowi jedną z racji, która przydaje się przy okazji toksycznych rodziców:
oni mają OBOWIĄZEK utrzymywać go, dopóki uczy się i nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Gdyby odcięli mu środki, ma prawo ubiegać się o alimenty. Niemniej nie podejrzewam, żeby nagle, ot tak nadopiekuńcza matka zakręciła kurek. A w przypadku skrajnych sytuacji istnieje prawo i sądy, więc zasłanianie swojego uzależnienia kwestiami finansowymi nie bardzo znajduje uzasadnienie w rzeczywistości.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
On to robi, bo chce mieć spokój. Bo wie, że jesli nie zadzwoni, to ona to zrobi i się zaczną wyrzuty i krzyki i stara się tego uniknąć. Naprawdę myślisz, że patologia jest tylko tam, gdzie ludzie się biją, ciągle piją i ćpają? Jego rodzice są dosyć majętni, zawsze czysty dom i oni schludnie ubrani. I co z tego, skoro jego matka terroryzuje jego i ojca. Ojciec woli się nie odzywać i przemilczeć wszystko, a chłopak mając taki autorytet w domu przejmuje jego zachowania. Sytuacja jest ciężka, ale nie wychowałaś się u niego w domu (ja też nie ) i ciężko jest stwierdzić jak my byśmy się zachowywały na jego miejscu ( czy też nie robiłybyśmy tego co nam każe matka dla świętego spokoju). Nocowałam u niego kilka razy, uwierz mi, że ta kobieta nie potrafi normalnie rozmawiać. Tryb rozkazujący i krzyki są na porządku dziennym
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Widzę, że Sofiax już w każdym wątku widzi ze strony innych użytkowniczek siłę, brak wsparcia i marudzenie...
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
sofiax, kompletnie nic nie rozumiesz i jeszcze masz wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadałaś. Nie wiesz czym jest uzależnienie od drugiej osoby? jakie znaczenie ma to, jak dany człowiek jest wychowany? co z tego, że ma 25 lat- on nie zna innej relacji, bo skąd ma to znać? on tak został wychowany i tak miał wpajane od małego, że matka to największa świętość. Jeszcze mi powiedz, że to ja jestem problemem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
To prawda zmiana zacznie sie w jego glowie stopniowo i stopniowo , jesli on sam nic nie zrobi Ty nic nie zdzialasz ...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Przecież on zdaje sobie z tego sprawę, że to nie jest normalne. Nie raz płakał przez to, ale ciężko mu się uwolnić, bo ona go szantażuje, że daje mu na życie. Chłopak zgodził się na wizytę u psychologa, tylko zastanawiam się czy ma to sens, skoro dużo ma się wyjaśnić za kilka miesięcy? Pokazujesz mi swój punkt widzenia i gnoisz mnie, że to ja mam problem i to ja nim jestem. O to chodzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
oszczędności i tak maleją z miesiąca na miesiąc, pisałam o tym. Pisałam, że ma zajęcia od 8 do 17, a później ma do ogarnięcia po kilka sprawozdań i wejściówek na następny dzień. Studiuje ciężki kierunek techniczny. Kiedy on miałby podjąć ta pracę i kto by chciał takiego pracownika? jest dużo chętnych, którzy są bardziej elastyczni. To kilka miesięcy, które kończą jego edukację i ma ryzykować zawaleniem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Okay, wiec co, autorko, zamierzasz zrobic?
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Właściwie to już podjęłam decyzję, a teraz tak naprawdę toczy się dyskusja trochę po nic. Poczekam te kilka miesięcy, zobaczę jak chłopak zacznie się zachowywać po skończeniu studiów. Jego mama przestanie na niego płacić, to straci swoją kartę przetargową i zobaczę, co dalej wymyśli, by go od siebie uzależnić i co on zrobi w tej sytuacji. Póki co zamierzam się przyglądać i rozmawiać z nim sporo, ale jeśli za rok nic się nie zmieni, to nie będę w tym tkwić
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
autorko powtorze sie raz jeszcze zostaw go w spokoju ,ma kilka miesiecy do skonczenia szkoly daj mu to skonczyc skoro jest zalezny od matki i sie boi jej przeciwstawic poczekaj az skonczy studia i pojdzie do pracy chyba tyle mozesz poczekac moze zarabiajac wlasne pieniadze nie bedac na utrzymaniu matki znajdzie w sobie sile aby sie od niej odseparowac ja np wiem jak to jest bo rowniez w pewnych aspektach bylam zalezna od mojej matki i musialam postepowac tak jak chciala bo bez niej byloby mi bardzo ciezko pogodzic prace z opieka nad dzieckiem po przedszkolu(konczylam prace kiedy przedszkole bylo juz zamkniete) poszukalam innej pracy,nie potrzebowalam jej pomocy i zaczelam zyc po swojemu nie ma nic gorszego niz zaleznosc finansowa od kogokolwiek ja wiem ze matka ma obowiazek go utrzymywac ale jesli teraz zaczal by sie buntowac to zapewne odcielaby go od kasy a to chyba ostatnia rzecz ktorej on pragnie toz przed zakonczeniem nauki oczywiscie moglby dochodzic alimentow itp ale zanim by zlozyl pozew zanim by ten pozew zostal rozpatrzony to juz by sie skonczyl rok szkolny daj mu spokoj do czasu kiedy skonczy nauke skoro placze i jest mu zle z tego powodu ze matka nim dyryguje to zdaje sobie z tego sprawe ,narazie jest uziemiony przez zaleznosc finansowa jak zacznie zarabiac zobaczysz czy umie sie odseparowac daj sobie na luz ps .widze ze odpowiedzialas zanim wyslalam swoja odpowiedz to dobra decyzja Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-12-01 o 15:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
![]() możesz się fochać ile chcesz ale Sofiax w jednym ma rację (i ja już o tym w tym wątku pisałam) - problem z matką to problem chłopaka a nie Twój i tylko on może go rozwiązać. Jedyny problem jaki Ty faktycznie masz to problem z chłopakiem, który z jednej strony wypłakuje Ci się w rękaw za z drugiej okłamuje żeby robić to co do tego płaczu doprowadziło. Ty jego relacje z matką za niego nie zmienisz. Chłopak jest dorosły - gdyby tylko CHCIAŁ to by wypiął się tyłem na matkę i ojca i skromnie sobie żył mając np. stypendium i dorabiając w wolnym czasie. Fakty są jednak takie, że na chwilę obecną dla niego najwyraźniej bilans zysków i strat jest taki, że nie jest aż tak zdesperowany by zrezygnować z darmowego utrzymania na rzecz odcięcia się od toksycznej matki. I w ogóle to czy tylko ja nie ogarniam związku z datą przydatności ?! Co to jest w ogóle za rada - poczekaj pół roku, poobserwuj co się stanie a jak nie wyjdzie na Twoje to kopnij gościa w cztery litery ![]() ![]() Sorry ale gdyby ja była tak zdesperowana żeby szukać rad na wizażu to byłby ewidentnie sygnał, że problem trzeba rozwiązać tu i teraz a nie bawić się w jakieś wyczekiwanie. Ja bym wyłożyła kawę na ławę i albo się chłopak deklaruje co dalej i zaczyna podejmować jakieś kroki w ramach tej dorosłości (nie musisz przecież odcinać się od matki za pół roku jak się budżecik skończy, można przecież ustalić, że po studiach zamyka temat definitywnie ale już teraz zaczyna powoli kończyć te chore akcje jak np. wydzwanianie po kryjomu) albo żegnamy się dzisiaj i teraz.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
yhm, dać mu pół roku (sam powiedział, że tyle potrzebuje) to skandal, bo jak mogę tyle czekać, ale dawać mu ultimatum jest już jak najbardziej w porządku. No i super sprawa, że dzielisz problemy na moje i jego- jak dla mnie jesteśmy w związku po to, żeby się wspierać! jak on ma problem, ja mu pomagam, jak ja mam, to on mi. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
![]() Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ---------- Autorko, wiem, ze to tak szumnie brzmi "jego problemy to moje problemy, wspieramy sie". Prawda jest inna. To nie jedt Twoj problem i nie bedzie, poniewaz nie jestes w stanie, nie masz sily sprawczej, by ten problem rozwiazac. Te sile ma tylko Twoj partner. Ty go ewentualnie mozesz nakierowac, mowiac i uswiadamiajac o toksycznosci. Reszte krokow on podejmie SAM. Ty masz bardzo maly wplyw na te sytuacje. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
I oczywiście, zarobione pieniądze nie sprawią automatycznie, że on się stanie normalny, bo osoba w tym wieku akceptująca tak wypaczone schematy nigdy nie będzie do końca normalna w temacie. Chyba że go sobie przepracuje, przemyśli i świadomie zacznie zmieniać te schematy. Ale on nic nie robi w tym kierunku, a pieniądze to taka jego wymówka. Nie wierzę, że matka od tak odcięłaby go od źródła utrzymania, szczególnie że on ma już jakieś swoje pieniądze i nie jest w 100% skazany na jej łaskę. On nie boi się utraty środków do życia, tylko krzyków czy innych szantaży ze strony matki. I tak będzie funkcjonował choćby miał tysiące na koncie, zawsze będzie przewijał się temat matki, a Ty zawsze będziesz się z tym męczyć bo jemu to widać na swój sposób odpowiada. Ja bym nie dawała ultimatum ale miałam do czynienia z takimi osobami jak Twój TŻ i po prostu wiem jak to wygląda w perspektywie czasu. W życiu nie skazałabym się na lata walki i szarpaniny, a nie licz że jak on za pół roku znajdzie pracę to przestanie się zachowywać w ten sposób. A co Ty tam jego matce powiesz czy nawygarniasz to tylko pod sobą dołki kopiesz, nic a nic Twój bunt się tutaj nie zda, kobieta swój wiek ma i nie nauczysz jej być inną. Tylko Cię znienawidzi i będzie tym bardziej niszczyć wasz związek. W ogóle nie powinnaś traktować obcej kobiety w kategorii przeszkody, tylko oceniać zachowanie chłopaka i albo on się ogarnia albo do widzenia. (Dodam, że on się nie ogarnie, ale zawsze możesz się pomęczyć kilka lat albo nawet całe życie. No można mieć łatwiej w życiu ale można też na własne życzenie mieć pod górkę.) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
mar_jolka
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Ja chcialam zwrocic uwage na psychike czlowieka ktory od dziecka slyszy tylko epitety pod swoim adresem i ponizajace oceny. On sam nie ma szans zeby sie ogarnąc. Cos wiem na ten temat- bylam z domu z przemoca psychiczna ( i fizyczna tez) Wiem jaka sie ma wtedy samoocene i sile do ponoszenia trudow zyciowych.
AUTORKO TU TERAPIA JEST KONIECZNA!!! on jest koszmarnie nieszczesliwym czlowiekiem bez szacunku do siebie bo taki obraz wpoila mu mama. Do tego jak w toksycznym zwiazku- nie odejdzie bo nie czuje w sobie sily. A nie czuje sily bo w siebie nie wierzy. A nie wierzy bo mamusia przeciez powiedziala ze jest POJ...ny... Tu kolko sie zamyka.. Dobry psycholog- naprawde dobry, pomoze pozbierac sie chlopakowi. I tego, mysle, ze mozna wymagac- zeby pojal terapie. I szukac informacji o dobrym psychologu- terapeucie. Bo inaczej kazdy w zyciu bedzie go kopal, ponizal.... w pracy tez... Bo taki ktos nie umie sie bronic i nie widze szans na sensowny dorosly zwiazek bez przepracowania toskycznych uzaleznien.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.