problem z mamą chłopaka, długie :( - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-01, 13:04   #61
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez Sofiax Pokaż wiadomość
Naprawdę wierzycie że to kwestia utrzymywania? To jest takie gadanie jak "skończysz 18lat to sobie będziesz robić co chcesz a teraz masz mnie słuchać" następnie "dopóki mieszkasz pod moim dachem to masz mnie słuchać" a na końcu pada propozycja właśnie akademika, mieszkania, pożyczki na samochód, szantażu emocjonalnego " własną matkę masz za nic?" I tam do usfanej. Bo ta kobieta ma SWOJEGO synka i on jest JEJ i tylko JEJ i dopki jemu to na rękę to tak będzie i lepiej uważaj bo jak pojawią się wnuki to będą JEJ wnuki a Tobie jak się nie będzie podobać to będziesz musiała odejść, ich będzie łączyć krew a Ciebie z nimi nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sama prawda. Jak się skończy zależność finansowa, to mamusia zacznie umierać na różne ciężkie dolegliwości. Syn wyrodny ją do grobu wpędzi, choć mu wszystko poświęciła. Bankowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 13:10   #62
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Kopnieta, naprawdę szokują Cię te kwoty? 1200 zł dla studenta miesięcznie to mało?
Nawet w Warszawie da się znaleźć współdzielony pokój za 350-500 zł, zostaje 700 na jedzenie i kserówki. Szczerze mówiąc mało znam studentów, którzy dostają od rodziców więcej, a sporo takich, którzy dostają mniej i sobie dorabiają w roku akademickim. Ale tak, wiem, uciskany finansowo chłopak nie znajdzie nawet kilkunastu godzin tygodniowo żeby dorobić te kilkaset złotych

ama4, naprawdę już mi zaczyna być szkoda słów na tłumaczenie, że mnie nie interesuje, czy jego mama mu daje pieniędzy za mało, za dużo, czy w sam raz. Daje ile daje, nikt jej nie zmusi żeby dawała więcej, jak chłopak potrzebuje pieniędzy to musi sam zarobić i tyle. Akurat to, że mama mu daje TYLKO na mieszkanie w akademiku (szok i zgroza) to jego najmniejszy problem.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Tu sie z Toba zgadzam.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------


Jasne. Wiadomo, ze rozwiazaniem jest usamodzielnienie sie ofiary, ale po prostu brzmisz jakby zachowanie matki bylo w porzadku . A tak nie jest.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Brzmię tak pewnie dlatego, bo nie lubię przesadnego załamywania rąk nad prostymi sprawami Jeżeli chodzi o kwestie finansowe to matka mu zapewnia mieszkanie, jedzenie, rozrywki, no to naprawdę nie jest tragedia ani wyzysk. Jeżeli chodzi o kwestie emocjonalne to jest oczywiście szantażystką i awanturniczką, ale znów, chłopak problem bagatelizuje i w sumie niewiele się tym przejmuje. Nie uważam, by zmuszanie go na siłę do ograniczenia kontaktu czy stawianie ultimatum mogło przynieść jakiekolwiek korzyści tutaj. A już zwłaszcza śledzenie go i sprawdzanie bilingów telefonicznych
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 13:13   #63
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Ale ja nie piszę o tym, ile daje. Czytaj ze zrozumieniem
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 13:29   #64
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Kopnieta, naprawdę szokują Cię te kwoty? 1200 zł dla studenta miesięcznie to mało?
Nawet w Warszawie da się znaleźć współdzielony pokój za 350-500 zł, zostaje 700 na jedzenie i kserówki. Szczerze mówiąc mało znam studentów, którzy dostają od rodziców więcej, a sporo takich, którzy dostają mniej i sobie dorabiają w roku akademickim. Ale tak, wiem, uciskany finansowo chłopak nie znajdzie nawet kilkunastu godzin tygodniowo żeby dorobić te kilkaset złotych

ama4, naprawdę już mi zaczyna być szkoda słów na tłumaczenie, że mnie nie interesuje, czy jego mama mu daje pieniędzy za mało, za dużo, czy w sam raz. Daje ile daje, nikt jej nie zmusi żeby dawała więcej, jak chłopak potrzebuje pieniędzy to musi sam zarobić i tyle. Akurat to, że mama mu daje TYLKO na mieszkanie w akademiku (szok i zgroza) to jego najmniejszy problem.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------




Brzmię tak pewnie dlatego, bo nie lubię przesadnego załamywania rąk nad prostymi sprawami Jeżeli chodzi o kwestie finansowe to matka mu zapewnia mieszkanie, jedzenie, rozrywki, no to naprawdę nie jest tragedia ani wyzysk. Jeżeli chodzi o kwestie emocjonalne to jest oczywiście szantażystką i awanturniczką, ale znów, chłopak problem bagatelizuje i w sumie niewiele się tym przejmuje. Nie uważam, by zmuszanie go na siłę do ograniczenia kontaktu czy stawianie ultimatum mogło przynieść jakiekolwiek korzyści tutaj. A już zwłaszcza śledzenie go i sprawdzanie bilingów telefonicznych
Ja się z tobą zgadzam
w moim poscie też zwróciłam na to uwagę
matka wymaga posłuszeństwa za to że finansuje jego życie a z drugiej strony dziewczyna która też przejawia podobne zapedy (sprawdza bilingi zabrania rozmawiać z matką).on wymysla wymówki żeby wyjść z domu żeby potajemnie pogadać z matka
chora sytuacja z każdej strony
niech oderwie się od źródła finansowania niech nie liczy na pomoc przy meblowaniu będzie wtedy wolny i bedzie żył jak chce

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-12-01 o 13:31
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 13:43   #65
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cześć wszystkim widzę, że przez noc mój wątek trochę się rozwinął i co niektórzy knują tu swoje teorie spiskowe . Pozwólcie, że sprostuję- chłopak mieszka w akademiku, ale wygodnie mu tam i wcale nie myślał o tym, żeby się przenieść na stancję. To ja miałam do niego dołączyć do akademika, bo mieszkałam tu dwa lata i było całkiem ok (akademik z tych spokojnym, pokoje koedukacyjne, więc nie ma problemu). Rodzice dają mu pieniądze, ale nie jest to zawrotna kwota! dają mu tylko na życie, bo akademik opłaca SAM (dostaje stypendium naukowe), a na swoje przyjemności ma jeszcze pieniądze z pracy z wakacji (to była naprawdę spora suma, na wycieczkę zużył raptem 20 % zarobionej sumy). Chodzi o to, że te pieniądze, które on dostaje na życie od rodziców- na dzień dzisiejszy by sobie bez nich nie poradził! bo ze stypendium i odłożonej kwoty (która cały czas maleje, bo zawsze trzeba coś kupić np jakiś prezent na urodziny czy coś) nie byłby w stanie wyżyć dłużej niż 3-5 miesięcy, a co dalej? Nie pójdzie teraz do pracy, to ostatni rok, on studiuje ciężki kierunek i pisze pracę, więc rozumiem to. Zajęcia ma codziennie praktycznie od 8 do 17, a po powrocie bawi się ze sprawozdaniami, wejściówkami itd. Dlatego też myśleliśmy o tym, żebym to ja poszła kolejny rok do akademika, żebyśmy mogli się chociaż widywać po zajęciach i nie tracić czas na dojazdy. Nie rozumiem skąd to stwierdzenie, że to mnie nie dotyczy? Mam na myśli relację z matką. Przecież ona mówi, że MY nie będziemy razem mieszkać, robi problem z NASZYM wyjazdem do pracy, z NASZYMI wakacjami. To złoty chłopak i naprawdę nie chcę z nim zrywać tylko dlatego, że jego matka za bardzo się wtrąca w jego życie. Poza tym Amelio, powiedz mi proszę- naprawdę według Ciebie jego mama ma prawo decydować gdzie on ma mieszkać, co ma robić, jak się zachowywać tylko dlatego, że da mu rocznie kilka tys? (które tak naprawdę zarabia jego ojciec, a nie ona). Moi rodzice dają mi naprawdę dużą sumę na życie i absolutnie nie wtrącają się w moje życie. Czasami dopytują dlaczego robię coś tak, a nie inaczej, ale nie mówią mi -zrobisz tak i tak, bo my ci dajemy pieniądze. Przecież to zwykły szantaż poprzez pieniądze! jego mama wie, że on na chwilę obecną nie ma możliwości się od niej odciąć- odetnie się, nie będzie miał za co żyć, nie skończy studiów, bo będzie musiał iść do pracy. I to wszystko na kilka miesięcy przed obroną...

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Nie rozumiem o co Wam chodzi... Ja mam chore zapędy? Bo widzę, że facet szuka pretekstu, żeby wyjść z domu i po chwili widzę, że z kimś rozmawia przez telefon? No sorry, każdy by nabrał podejrzeń... Skąd mogłam wiedzieć, czy np nie rozmawia z jakąś inną dziewczyną? Ufam mu, ale to nie była jednorazowa sytuacja. Gdzieś po piątej takiej sytuacji POPROSIŁAM czy mógłby mi pokazać z kim on tak rozmawiał przez telefon, że aż z domu musiał wyjść. Nie przeglądam mu komórki, nie zabraniam mu całkowicie kontaktów z matką, a według Was i tak ja sprawiam, że ta sytuacja jest chora? Ja go proszę tylko, żeby postarał się coś zrobić z tą TOKSYCZNĄ relacją. A napisałam na forum, bo liczyłam na mądre rady ( i kilka osób mi takich udzieliło, za co serdecznie dziękuję) oraz opinie osób, które już miały z czymś takim styczność. Ale jak widzę problemu szuka się we mnie. Nie, nie chcę go brać pod pantofel! chcę, żeby się uwolnił od toksycznej matki i był dla mnie partnerem i chcę mu w tym pomóc!
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:00   #66
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Pomóc czy go zmusić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:02   #67
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

To nie jest kwestia utrzymywania dziewczyny. Moj tz tak mial, no moze nie az tak .

Jak poznałam mojefo (teraz męża) musial co tydzień jeździć do domu, spowiadać się z każdej złotówki, ni mógł mieszkać na mieszkaniu studenckim - bo się nie będzie uczył, tylko musiał pokój wynajmować. Musiał informować mamusie o swoich postępach, jak i szczegółowo opowidać o swoich kolegach - normalnie 7 latek . No i mamunia dzowniła codziennie - co zjadleś, a jakie kolokwia, co u kolegów bla bla bla .
Poznał mnie czyli totalne przeciewieństwo. N początku olewałam, obserwowałam ale w końcu po jakimś tam czasie powiedziałam stop - albo coś z tym robisz albo nie widzę tego.
Zaczęliśmy z grubej rury, zamiekszaliśmy razem, ttaaak mamusia urządziła piekło ale jakoś dało się ją ogarnąć. Zaczęliśmy od przyjeżdżania do domu raz na 2 tygodnie. Od braku informacji o wielu aspektach żucia które nie były jej potrzbne. Jak minęło kilka lat i niby bylo ok . mamusia dostała znowu szajby ( pierwsza praca tż) bo jak usłyszała ze np. w Wawie był wypadek o wydzwaniała do niego, czy to on miał ten wypadek czy nie. Kazała mu pisać sms że dotarł do pracy itp. Mój tż oczywiście olał to i tłumaczył że nie bedzie takich reczy robił. Był szantaż emocjonalny, ale z czasem zrozumieli. Róznica taka ze ja z tz dużo rozmawiałam i mówiłam mu jak ma rozmawiać również ze swoimi rodzicami.
Dziś mieszkamy w 1dnym mieście , teściów odwiedzam raz na kilka miesięcy

Edytowane przez mogg
Czas edycji: 2016-12-01 o 14:10
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-01, 14:04   #68
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Brak słów... Czy ja mu każę odciąć się od matki? Że ciągle wysnuwasz jakieś wnioski, że chcę zająć jej miejsce i jemu rozkazywać? Nie, Nie chce go zmusić. Staram się otworzyć mu oczy na toksyczne zachowanie matki, bo takie wyzywanie własnego dziecka nie jest normalne, a on jest zwyczajnie w świecie od niej uzależniony. Przykro, że tego nie widzisz i jeszcze snujesz insynuacje, że chcę go do czegokolwiek zmuszać
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:07   #69
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
Brak słów... Czy ja mu każę odciąć się od matki? Że ciągle wysnuwasz jakieś wnioski, że chcę zająć jej miejsce i jemu rozkazywać? Nie, Nie chce go zmusić. Staram się otworzyć mu oczy na toksyczne zachowanie matki, bo takie wyzywanie własnego dziecka nie jest normalne, a on jest zwyczajnie w świecie od niej uzależniony. Przykro, że tego nie widzisz i jeszcze snujesz insynuacje, że chcę go do czegokolwiek zmuszać
Nie denerwuj się tylko zrozum, że nie zrobisz tego SIŁĄ. On sam musi tego chcieć a jeżeli dzwoni do matki za Twoimi plecami to coś jest nie tak, on sam jej o wszystkim mówi bo on tak CHCE a Ty mu w tej relacji robisz za marudera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:15   #70
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Pora uzmysłowić chłopakowi jedną z racji, która przydaje się przy okazji toksycznych rodziców:
oni mają OBOWIĄZEK utrzymywać go, dopóki uczy się i nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie.

Gdyby odcięli mu środki, ma prawo ubiegać się o alimenty. Niemniej nie podejrzewam, żeby nagle, ot tak nadopiekuńcza matka zakręciła kurek. A w przypadku skrajnych sytuacji istnieje prawo i sądy, więc zasłanianie swojego uzależnienia kwestiami finansowymi nie bardzo znajduje uzasadnienie w rzeczywistości.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:15   #71
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

On to robi, bo chce mieć spokój. Bo wie, że jesli nie zadzwoni, to ona to zrobi i się zaczną wyrzuty i krzyki i stara się tego uniknąć. Naprawdę myślisz, że patologia jest tylko tam, gdzie ludzie się biją, ciągle piją i ćpają? Jego rodzice są dosyć majętni, zawsze czysty dom i oni schludnie ubrani. I co z tego, skoro jego matka terroryzuje jego i ojca. Ojciec woli się nie odzywać i przemilczeć wszystko, a chłopak mając taki autorytet w domu przejmuje jego zachowania. Sytuacja jest ciężka, ale nie wychowałaś się u niego w domu (ja też nie ) i ciężko jest stwierdzić jak my byśmy się zachowywały na jego miejscu ( czy też nie robiłybyśmy tego co nam każe matka dla świętego spokoju). Nocowałam u niego kilka razy, uwierz mi, że ta kobieta nie potrafi normalnie rozmawiać. Tryb rozkazujący i krzyki są na porządku dziennym
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-01, 14:28   #72
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Widzę, że Sofiax już w każdym wątku widzi ze strony innych użytkowniczek siłę, brak wsparcia i marudzenie...
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:44   #73
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
On to robi, bo chce mieć spokój. Bo wie, że jesli nie zadzwoni, to ona to zrobi i się zaczną wyrzuty i krzyki i stara się tego uniknąć. Naprawdę myślisz, że patologia jest tylko tam, gdzie ludzie się biją, ciągle piją i ćpają? Jego rodzice są dosyć majętni, zawsze czysty dom i oni schludnie ubrani. I co z tego, skoro jego matka terroryzuje jego i ojca. Ojciec woli się nie odzywać i przemilczeć wszystko, a chłopak mając taki autorytet w domu przejmuje jego zachowania. Sytuacja jest ciężka, ale nie wychowałaś się u niego w domu (ja też nie ) i ciężko jest stwierdzić jak my byśmy się zachowywały na jego miejscu ( czy też nie robiłybyśmy tego co nam każe matka dla świętego spokoju). Nocowałam u niego kilka razy, uwierz mi, że ta kobieta nie potrafi normalnie rozmawiać. Tryb rozkazujący i krzyki są na porządku dziennym
Wytrzymal tyle lat to wytrzyma jeszcze pare miesiecy.Bedzie mial dyplom to podziekuje rodzicom za to co dali i powie ze od tego momentu sam na siebie zarabia i nie chce od nich zadnych prezentow,teraz on bedzie im robic prezenty.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:48   #74
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
On to robi, bo chce mieć spokój. Bo wie, że jesli nie zadzwoni, to ona to zrobi i się zaczną wyrzuty i krzyki i stara się tego uniknąć. Naprawdę myślisz, że patologia jest tylko tam, gdzie ludzie się biją, ciągle piją i ćpają? Jego rodzice są dosyć majętni, zawsze czysty dom i oni schludnie ubrani. I co z tego, skoro jego matka terroryzuje jego i ojca. Ojciec woli się nie odzywać i przemilczeć wszystko, a chłopak mając taki autorytet w domu przejmuje jego zachowania. Sytuacja jest ciężka, ale nie wychowałaś się u niego w domu (ja też nie ) i ciężko jest stwierdzić jak my byśmy się zachowywały na jego miejscu ( czy też nie robiłybyśmy tego co nam każe matka dla świętego spokoju). Nocowałam u niego kilka razy, uwierz mi, że ta kobieta nie potrafi normalnie rozmawiać. Tryb rozkazujący i krzyki są na porządku dziennym
Ty nie rozumiesz, że on to uważa za NORMALNE ,wybacz ale 25 letni facet ktory dostrzegłby problem od razu podziękowałby za pomoc takim kosztem. Nie skończysz tego za NIEGO i ON też tego nie skończy bo jest za bardzo uwięziony psychicznie w tej relacji a problenem jesteś TY bo przez TWOJE narzekanie musi się chować z telefonem. Jeżeli ON tego nie zrozumie i nie skończy to albo podziel los jego i jego ojca albo uciekaj, swoją drogą ciekawe jak postapi kiedy w końcu postawisz się jaśnie mamusi i ta zdenerwowana królowa pszczoła każe mu wybierać.
Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Widzę, że Sofiax już w każdym wątku widzi ze strony innych użytkowniczek siłę, brak wsparcia i marudzenie...
A ja widzę już nie w pierwszym wątku brak czytania ze zrozumieniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 14:58   #75
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

sofiax, kompletnie nic nie rozumiesz i jeszcze masz wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadałaś. Nie wiesz czym jest uzależnienie od drugiej osoby? jakie znaczenie ma to, jak dany człowiek jest wychowany? co z tego, że ma 25 lat- on nie zna innej relacji, bo skąd ma to znać? on tak został wychowany i tak miał wpajane od małego, że matka to największa świętość. Jeszcze mi powiedz, że to ja jestem problemem . jak nie masz zamiaru mi czegoś konkretnego doradzić, tylko mnie gnoić, to daruj sobie
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-12-01, 15:07   #76
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
sofiax, kompletnie nic nie rozumiesz i jeszcze masz wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadałaś. Nie wiesz czym jest uzależnienie od drugiej osoby? jakie znaczenie ma to, jak dany człowiek jest wychowany? co z tego, że ma 25 lat- on nie zna innej relacji, bo skąd ma to znać? on tak został wychowany i tak miał wpajane od małego, że matka to największa świętość. Jeszcze mi powiedz, że to ja jestem problemem . jak nie masz zamiaru mi czegoś konkretnego doradzić, tylko mnie gnoić, to daruj sobie
Ty nie rozumiesz co ja piszę. Nie wiem jak jaśniej można tłumaczyć, że póki ON NIE DOSTRZEŻE PROBLEMU to nic NIE ZROBISZ, ja sama mama taką sytuację i wiem bardzo dobrze co to uzależnienie od drugiej osoby dlatego staram Ci się to wyjaśnić a dopóki ON NIE ZOBACZY REALNIE SYTUACJI W JAKIEJ SIĘ ZNAJDUJE to w JEGO OCZACH TO TY BĘDZIESZ STANOWIŁA PROBLEM.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:10   #77
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

To prawda zmiana zacznie sie w jego glowie stopniowo i stopniowo , jesli on sam nic nie zrobi Ty nic nie zdzialasz ...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:12   #78
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Przecież on zdaje sobie z tego sprawę, że to nie jest normalne. Nie raz płakał przez to, ale ciężko mu się uwolnić, bo ona go szantażuje, że daje mu na życie. Chłopak zgodził się na wizytę u psychologa, tylko zastanawiam się czy ma to sens, skoro dużo ma się wyjaśnić za kilka miesięcy? Pokazujesz mi swój punkt widzenia i gnoisz mnie, że to ja mam problem i to ja nim jestem. O to chodzi
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:13   #79
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez Sofiax Pokaż wiadomość
Ty nie rozumiesz co ja piszę. Nie wiem jak jaśniej można tłumaczyć, że póki ON NIE DOSTRZEŻE PROBLEMU to nic NIE ZROBISZ, ja sama mama taką sytuację i wiem bardzo dobrze co to uzależnienie od drugiej osoby dlatego staram Ci się to wyjaśnić a dopóki ON NIE ZOBACZY REALNIE SYTUACJI W JAKIEJ SIĘ ZNAJDUJE to w JEGO OCZACH TO TY BĘDZIESZ STANOWIŁA PROBLEM.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W swoim watku oskarzasz o lincz i brak empatii, sama nie przedstawiasz nic lepzzego w swoich wypowiedziach.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-01, 15:18   #80
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
Przecież on zdaje sobie z tego sprawę, że to nie jest normalne. Nie raz płakał przez to, ale ciężko mu się uwolnić, bo ona go szantażuje, że daje mu na życie. Chłopak zgodził się na wizytę u psychologa, tylko zastanawiam się czy ma to sens, skoro dużo ma się wyjaśnić za kilka miesięcy? Pokazujesz mi swój punkt widzenia i gnoisz mnie, że to ja mam problem i to ja nim jestem. O to chodzi
Ma stypendium, oszczędności i nie może sobie dorobić nawet przez kilka h w miesiącu żeby podziękować mamie za pomoc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
W swoim watku oskarzasz o lincz i brak empatii, sama nie przedstawiasz nic lepzzego w swoich wypowiedziach.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
No nie wiem ja autorce nie mówię, że powinna zostać kopnięta w to się czegoś nauczy więc trochę inny poziom. Piszę jej jak jest, facet nie jest cwany ale bardzo naiwne podejście, że on za kilka miesięcy zmieni całe swoje życie bo magicznie zależność od matki minie. Mamusia znajdzie sobie inną zależność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:23   #81
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

oszczędności i tak maleją z miesiąca na miesiąc, pisałam o tym. Pisałam, że ma zajęcia od 8 do 17, a później ma do ogarnięcia po kilka sprawozdań i wejściówek na następny dzień. Studiuje ciężki kierunek techniczny. Kiedy on miałby podjąć ta pracę i kto by chciał takiego pracownika? jest dużo chętnych, którzy są bardziej elastyczni. To kilka miesięcy, które kończą jego edukację i ma ryzykować zawaleniem?
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:27   #82
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Okay, wiec co, autorko, zamierzasz zrobic?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:32   #83
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Właściwie to już podjęłam decyzję, a teraz tak naprawdę toczy się dyskusja trochę po nic. Poczekam te kilka miesięcy, zobaczę jak chłopak zacznie się zachowywać po skończeniu studiów. Jego mama przestanie na niego płacić, to straci swoją kartę przetargową i zobaczę, co dalej wymyśli, by go od siebie uzależnić i co on zrobi w tej sytuacji. Póki co zamierzam się przyglądać i rozmawiać z nim sporo, ale jeśli za rok nic się nie zmieni, to nie będę w tym tkwić nie uśmiecha mi się życie w trójkącie...
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:42   #84
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Okay, wiec co, autorko, zamierzasz zrobic?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
zamierza ustawic do pionu mamusie i synkowi zabrac telefon zeby sie nie mogli komunikowac ;-)
autorko powtorze sie raz jeszcze zostaw go w spokoju ,ma kilka miesiecy do skonczenia szkoly daj mu to skonczyc skoro jest zalezny od matki i sie boi jej przeciwstawic
poczekaj az skonczy studia i pojdzie do pracy chyba tyle mozesz poczekac
moze zarabiajac wlasne pieniadze nie bedac na utrzymaniu matki znajdzie w sobie sile aby sie od niej odseparowac
ja np wiem jak to jest bo rowniez w pewnych aspektach bylam zalezna od mojej matki i musialam postepowac tak jak chciala bo bez niej byloby mi bardzo ciezko pogodzic prace z opieka nad dzieckiem po przedszkolu(konczylam prace kiedy przedszkole bylo juz zamkniete)
poszukalam innej pracy,nie potrzebowalam jej pomocy i zaczelam zyc po swojemu
nie ma nic gorszego niz zaleznosc finansowa od kogokolwiek
ja wiem ze matka ma obowiazek go utrzymywac ale jesli teraz zaczal by sie buntowac to zapewne odcielaby go od kasy a to chyba ostatnia rzecz ktorej on pragnie toz przed zakonczeniem nauki
oczywiscie moglby dochodzic alimentow itp ale zanim by zlozyl pozew zanim by ten pozew zostal rozpatrzony to juz by sie skonczyl rok szkolny
daj mu spokoj do czasu kiedy skonczy nauke
skoro placze i jest mu zle z tego powodu ze matka nim dyryguje to zdaje sobie z tego sprawe ,narazie jest uziemiony przez zaleznosc finansowa jak zacznie zarabiac zobaczysz czy umie sie odseparowac
daj sobie na luz
ps .widze ze odpowiedzialas zanim wyslalam swoja odpowiedz
to dobra decyzja

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-12-01 o 15:48
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:47   #85
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
Przecież on zdaje sobie z tego sprawę, że to nie jest normalne. Nie raz płakał przez to, ale ciężko mu się uwolnić, bo ona go szantażuje, że daje mu na życie. Chłopak zgodził się na wizytę u psychologa, tylko zastanawiam się czy ma to sens, skoro dużo ma się wyjaśnić za kilka miesięcy? Pokazujesz mi swój punkt widzenia i gnoisz mnie, że to ja mam problem i to ja nim jestem. O to chodzi
fajnie, że widzi - a co z tym robi poza faktem, że po kryjomu przed Tobą wydzwania do matki

możesz się fochać ile chcesz ale Sofiax w jednym ma rację (i ja już o tym w tym wątku pisałam) - problem z matką to problem chłopaka a nie Twój i tylko on może go rozwiązać. Jedyny problem jaki Ty faktycznie masz to problem z chłopakiem, który z jednej strony wypłakuje Ci się w rękaw za z drugiej okłamuje żeby robić to co do tego płaczu doprowadziło. Ty jego relacje z matką za niego nie zmienisz.

Chłopak jest dorosły - gdyby tylko CHCIAŁ to by wypiął się tyłem na matkę i ojca i skromnie sobie żył mając np. stypendium i dorabiając w wolnym czasie. Fakty są jednak takie, że na chwilę obecną dla niego najwyraźniej bilans zysków i strat jest taki, że nie jest aż tak zdesperowany by zrezygnować z darmowego utrzymania na rzecz odcięcia się od toksycznej matki.

I w ogóle to czy tylko ja nie ogarniam związku z datą przydatności ?! Co to jest w ogóle za rada - poczekaj pół roku, poobserwuj co się stanie a jak nie wyjdzie na Twoje to kopnij gościa w cztery litery nie no, serio - WTF - niech mi ktoś wytłumaczy jak można być pół roku w związku z myślą przewodnią "no fajnie, teraz się kochamy ale jak magicznie się nie domyślisz czego oczekuje i z mamisynka nie staniesz się samodzielnym mężczyzną to koniec i basta!"... przecież ten facet się z sufitu nie domyśli, że jest w związku z terminem ważności jak ja bym miała taki problem to rozwiązałabym go teraz bo zwyczajnie czułabym do siebie obrzydzenie prawiąc sobie przez pół roku czułe słówka z kimś kto obecnie jest osobą z którą nie chce być (a jestem bo może za pół roku - jak on się zmieni - to mi się zachce)...

Sorry ale gdyby ja była tak zdesperowana żeby szukać rad na wizażu to byłby ewidentnie sygnał, że problem trzeba rozwiązać tu i teraz a nie bawić się w jakieś wyczekiwanie. Ja bym wyłożyła kawę na ławę i albo się chłopak deklaruje co dalej i zaczyna podejmować jakieś kroki w ramach tej dorosłości (nie musisz przecież odcinać się od matki za pół roku jak się budżecik skończy, można przecież ustalić, że po studiach zamyka temat definitywnie ale już teraz zaczyna powoli kończyć te chore akcje jak np. wydzwanianie po kryjomu) albo żegnamy się dzisiaj i teraz.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:55   #86
babyimtorn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 128
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

yhm, dać mu pół roku (sam powiedział, że tyle potrzebuje) to skandal, bo jak mogę tyle czekać, ale dawać mu ultimatum jest już jak najbardziej w porządku. No i super sprawa, że dzielisz problemy na moje i jego- jak dla mnie jesteśmy w związku po to, żeby się wspierać! jak on ma problem, ja mu pomagam, jak ja mam, to on mi. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego
babyimtorn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 16:11   #87
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
yhm, dać mu pół roku (sam powiedział, że tyle potrzebuje) to skandal, bo jak mogę tyle czekać, ale dawać mu ultimatum jest już jak najbardziej w porządku. No i super sprawa, że dzielisz problemy na moje i jego- jak dla mnie jesteśmy w związku po to, żeby się wspierać! jak on ma problem, ja mu pomagam, jak ja mam, to on mi. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego
Ale Ty mu nie zastapisz ew. terapii ... sa problemy i problemy.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Autorko, wiem, ze to tak szumnie brzmi "jego problemy to moje problemy, wspieramy sie". Prawda jest inna. To nie jedt Twoj problem i nie bedzie, poniewaz nie jestes w stanie, nie masz sily sprawczej, by ten problem rozwiazac. Te sile ma tylko Twoj partner. Ty go ewentualnie mozesz nakierowac, mowiac i uswiadamiajac o toksycznosci. Reszte krokow on podejmie SAM. Ty masz bardzo maly wplyw na te sytuacje.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 16:41   #88
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez babyimtorn Pokaż wiadomość
yhm, dać mu pół roku (sam powiedział, że tyle potrzebuje) to skandal, bo jak mogę tyle czekać, ale dawać mu ultimatum jest już jak najbardziej w porządku. No i super sprawa, że dzielisz problemy na moje i jego- jak dla mnie jesteśmy w związku po to, żeby się wspierać! jak on ma problem, ja mu pomagam, jak ja mam, to on mi. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego
Ale co on robi w celu rozwiązania tego problemu? Jakby chciał to by się stopniowo odcinał od matki zamiast po kryjomu wydzwaniać do niej codziennie. Jak chłopak w wieku 24 lat nie może normalnie wyjechać z dziewczyną na wakacje to jest gruby problem bo to znaczy, że coś jest bardzo mocno nie tak z jego psychiką. On jest przystosowany do życia w terrorze, nie wydaje mi się, żeby to dla niego był aż taki problem jak dla Ciebie.

I oczywiście, zarobione pieniądze nie sprawią automatycznie, że on się stanie normalny, bo osoba w tym wieku akceptująca tak wypaczone schematy nigdy nie będzie do końca normalna w temacie. Chyba że go sobie przepracuje, przemyśli i świadomie zacznie zmieniać te schematy. Ale on nic nie robi w tym kierunku, a pieniądze to taka jego wymówka. Nie wierzę, że matka od tak odcięłaby go od źródła utrzymania, szczególnie że on ma już jakieś swoje pieniądze i nie jest w 100% skazany na jej łaskę. On nie boi się utraty środków do życia, tylko krzyków czy innych szantaży ze strony matki. I tak będzie funkcjonował choćby miał tysiące na koncie, zawsze będzie przewijał się temat matki, a Ty zawsze będziesz się z tym męczyć bo jemu to widać na swój sposób odpowiada.

Ja bym nie dawała ultimatum ale miałam do czynienia z takimi osobami jak Twój TŻ i po prostu wiem jak to wygląda w perspektywie czasu. W życiu nie skazałabym się na lata walki i szarpaniny, a nie licz że jak on za pół roku znajdzie pracę to przestanie się zachowywać w ten sposób.

A co Ty tam jego matce powiesz czy nawygarniasz to tylko pod sobą dołki kopiesz, nic a nic Twój bunt się tutaj nie zda, kobieta swój wiek ma i nie nauczysz jej być inną. Tylko Cię znienawidzi i będzie tym bardziej niszczyć wasz związek. W ogóle nie powinnaś traktować obcej kobiety w kategorii przeszkody, tylko oceniać zachowanie chłopaka i albo on się ogarnia albo do widzenia. (Dodam, że on się nie ogarnie, ale zawsze możesz się pomęczyć kilka lat albo nawet całe życie. No można mieć łatwiej w życiu ale można też na własne życzenie mieć pod górkę.)
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 17:25   #89
mar_jolka
mar_jolka
 
Avatar mar_jolka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Slask
Wiadomości: 1 716
Send a message via Skype™ to mar_jolka
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Ja chcialam zwrocic uwage na psychike czlowieka ktory od dziecka slyszy tylko epitety pod swoim adresem i ponizajace oceny. On sam nie ma szans zeby sie ogarnąc. Cos wiem na ten temat- bylam z domu z przemoca psychiczna ( i fizyczna tez) Wiem jaka sie ma wtedy samoocene i sile do ponoszenia trudow zyciowych.

AUTORKO TU TERAPIA JEST KONIECZNA!!!

on jest koszmarnie nieszczesliwym czlowiekiem bez szacunku do siebie bo taki obraz wpoila mu mama. Do tego jak w toksycznym zwiazku- nie odejdzie bo nie czuje w sobie sily. A nie czuje sily bo w siebie nie wierzy. A nie wierzy bo mamusia przeciez powiedziala ze jest POJ...ny... Tu kolko sie zamyka.. Dobry psycholog- naprawde dobry, pomoze pozbierac sie chlopakowi. I tego, mysle, ze mozna wymagac- zeby pojal terapie. I szukac informacji o dobrym psychologu- terapeucie. Bo inaczej kazdy w zyciu bedzie go kopal, ponizal.... w pracy tez...
Bo taki ktos nie umie sie bronic

i nie widze szans na sensowny dorosly zwiazek bez przepracowania toskycznych uzaleznien..
mar_jolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 17:31   #90
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: problem z mamą chłopaka, długie :(

Cytat:
Napisane przez mar_jolka Pokaż wiadomość
Ja chcialam zwrocic uwage na psychike czlowieka ktory od dziecka slyszy tylko epitety pod swoim adresem i ponizajace oceny. On sam nie ma szans zeby sie ogarnąc. Cos wiem na ten temat- bylam z domu z przemoca psychiczna ( i fizyczna tez) Wiem jaka sie ma wtedy samoocene i sile do ponoszenia trudow zyciowych.

AUTORKO TU TERAPIA JEST KONIECZNA!!!

on jest koszmarnie nieszczesliwym czlowiekiem bez szacunku do siebie bo taki obraz wpoila mu mama. Do tego jak w toksycznym zwiazku- nie odejdzie bo nie czuje w sobie sily. A nie czuje sily bo w siebie nie wierzy. A nie wierzy bo mamusia przeciez powiedziala ze jest POJ...ny... Tu kolko sie zamyka.. Dobry psycholog- naprawde dobry, pomoze pozbierac sie chlopakowi. I tego, mysle, ze mozna wymagac- zeby pojal terapie. I szukac informacji o dobrym psychologu- terapeucie. Bo inaczej kazdy w zyciu bedzie go kopal, ponizal.... w pracy tez...
Bo taki ktos nie umie sie bronic

i nie widze szans na sensowny dorosly zwiazek bez przepracowania toskycznych uzaleznien..
Racja jak ktoś cały czas słyszy coś takiego to nawet zwrot "spierfalaj" nie robi mu różnicy ani nie widzi w nim nic takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-02 15:27:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.