pierwszy pocałunek

[smarcoola]

byl, wyszukiwarka sie klania

[aneta7771]

ups...sorki dziewczeta nie pomyslalam o wyszukiwarce

[morella]

A ja miałam 14lat i uważałam że to bardzo późno (byłam wtedy na etapie Bravo to pewnie dlatego)chodziłam z moim ówczesnym chłopakiem od tygodnia i ciągle się wykręcałam jak mogłam, bo strasznie się bałam, aż w końcu postanowiłam tego dnia i koniec. Nie było tak najgodrzej ale nic porywającego i myślałam sobie że to już tak jest, i te pocałunki sa mocno przereklamowane, jeszcze paru innych boyów mi się trafiło którzy potwerdzali moją teorię, ale zmieniło się to gdy poznałam mojego obecnego TŻ. Mimo, że jesteśmy razem od 5 lat to ja nadal odfruwam podczas naszych "ślimaczków"

[Juda]

Pierwszy buzia w policzek miałam za sobą

w wieku 12 lat

Siedzieliśmy wtedy u mojej koleżanki po szkole i miałam wtedy chłopaka.
Naprawdę to byl taki związek, że trwał całe 2 dni
Ale wtedy siedzieliśmy u Aśki, zamknęli nas w pokoju
no i Tomek dał buziaka w policzek.. Ja uciekłam i na drugi dzień
zerwałam z nim... Tzn nie ja tylko moja koleżanka

A mój pierwszy pocałunek? Miałam 15 lat, pasjonowałam się
jazdą konną i był tam taki chłopak, mlody instruktor
Zabrał mnie na jazde konną po polach zatrzymaliśmy się
i mnie wtedy pocałował.
Dzisiaj śmieje się z tego
Nie wiem dlaczego mi się podobał.
Miał krzywe zęby, piegi, odstające uszy i potargane włosy
Mimo wszystko wtedy nie uciekłam :P

[natii86]

18, prosze sie nie smiac

[an-si:)]

jakies 16 lat, oj jak to (nie)dawno bylo
wtedy wydawalo mi sie -oj jaka to ja stara juz jestem
a pierwszy pocalunek pamietam bardzo dobrze

[lejka]

Dokładnie 2 miesiące przed 17-tymi urodzinami. Z obecnym byłym, bardzo dobrym przyjacielem.

[cattt]

ok 16 lat

[nask]

14. Z zaskoczenia, po ciemku, z chłopakiem, który zapomniał potem wspomnieć, że od roku ma dziewczynę Nie zaczynałam zbyt fartownie

[aniess]

Szczerze mówiąc to nie bardzo pamiętam :P wydaje mi się, że to mogło być jak miałam 12 lat? Na jakiejś wycieczce chyba, z chłopakiem... niegodnym uwagi Ale chodziłam z nim potem dosyć długo jak na ten wiek

[bellissa]

ja miałam 14 lat i to był mój pierwszy chłopak taki na poważnie, chodziliśmy ze sobą może gdzieś 4 miesiące a jak na tamten wiek to było naprawdę bardzo długo

[Angel_ek]

14 latek z moim pierwszym chłopakiem, to było w parku. A wykręcałam się jak mogłam Ale jakoś tak wyszło i nie żałuję Ale najpiękniejszy pocałunek/ pocałunki pamiętam na wakacjach 2 lata temu... mmmm...
kurczak ! a teraz? kiedy ja się ostatnio całowałam ?! juz może zapomniałam jak

[jami]

taki prawdziwy-hmmm chyba 18
strasznie pozno, co??
ale warto bylo zaczekac

[Dżastyś]

Ja bylam bardzo ciekawskim dzieckiem i chcialam zobaczyc jak to jest mialam 6lat.Ale potem mialam dluzsza przerwe No i taki prawdziwy-prawdziwy pocalunek no to chyba 15lat.Rewelacji nie bylo

[aga87]

Pierwszy cmokasek ,to w czasach piaskownicy - z takim chłopacem, który zawsze mi imponował, bo miał takie fajne zabawki.....
A całus z języczkiem, to szczezrze mówiąc nie pamiętam dokładnie, ile miałam lat - (16?) Ale pamiętam moją reakcję.. Wogóle mi sie nie podobało... Byłam oburzona, że ówczesny facet wogóle śmiał mi wsadzić język do buzi..... (Choc zaznaczam, że byłam w nim "zakochana" )
Po prostu myślę, że nie byłam chyba dostatecznie gotowa od razu na taki "namiętny" całus... Całą noc potem nie mogłam zasnąc... Stwierdziłam ,że całe to całowanie jest przereklamowane..... :rot fl: ;p

edit:
---haaah tak własnie to czytam sobie dzis i padam, - w zyciu nie zapomne tamtego dnia biedny chlopak

[Kasiek1987]

Napisane przez aga87

Pierwszy cmokasek ,to w czasach piaskownicy - z takim chłopacem, który zawsze mi imponował, bo miał takie fajne zabawki.....
A całus z języczkiem, to szczezrze mówiąc nie pamiętam dokładnie, ile miałam lat - (16?) Ale pamiętam moją reakcję.. Wogóle mi sie nie podobało... Byłam oburzona, że ówczesny facet wogóle śmiał mi wsadzić język do buzi..... (Choc zaznaczam, że byłam w nim zakochana )
Po prostu myślę, że nie byłam chyba dostatecznie gotowa od razu na taki "namiętny" całus... Całą noc potem nie mogłam zasnąc... Stwierdziłam ,że całe to całowanie jest przereklamowane..... :rot fl: ;p

Moja reakcja była dokładnie taka sama!!!! Dopiero później oswoiłam się z tym i zaczęło mi się podobać.
A było to w samochodzie pod jakimś centrum handlowym. Mało romantyczna atmosfera, ale przynajmniej nie miałam za dużo miejsca, żeby uciec. Strasznie się krępowałam przed pocałunkami, i zawsze jakoś się odsuwałam, aż w końcu On mnie dopadł

[aniess]

Napisane przez Kasiek1987

Moja reakcja była dokładnie taka sama!!!! Dopiero później oswoiłam się z tym i zaczęło mi się podobać.
A było to w samochodzie pod jakimś centrum handlowym. Mało romantyczna atmosfera, ale przynajmniej nie miałam za dużo miejsca, żeby uciec. Strasznie się krępowałam przed pocałunkami, i zawsze jakoś się odsuwałam, aż w końcu On mnie dopadł

Moja reakcja też wydawało mi się to troche paskudne, ślina, języki, FE teraz nie potrafiłabym żyć bez takich buziaków

[Wika28]

Zazwyczaj nie zabieram glosu w takich dyskusjach, ale napisze, coby troche zaszokowac. Moj pierwszy "powazny" pocalunek byl w wieku.... prosze sie nie smiac... 30 lat!!! Mialam wczesniej chyba z 8 chlopakow, w niektorych bylam zakochana, jednego nawet kochalam, ale to wszystko co najpiekniejsze, a takim wydawal mi sie i nadal sie wydaje pocalunek, chcialam przezyc z kims wyjatkowym. I az tyle czekalam. Moze glupie, tak twierdza moje kolezanki, ale nie zaluje
Mam nadzieje, ze te dziewczyny, ktore czekaja na swoj pierwszy pocalunek nie czuja sie juz "starymi dupami"

[aga87]

Napisane przez Kasiek1987

Moja reakcja była dokładnie taka sama!!!! Dopiero później oswoiłam się z tym i zaczęło mi się podobać.
A było to w samochodzie pod jakimś centrum handlowym. Mało romantyczna atmosfera, ale przynajmniej nie miałam za dużo miejsca, żeby uciec. Strasznie się krępowałam przed pocałunkami, i zawsze jakoś się odsuwałam, aż w końcu On mnie dopadł

hehe - a więc nie byłam sama...
Pamiętam też, że bardzo chciałam już przeżyć 1 pocałunek, ale gdy tylko sytuacja wskazywała na to, że zaraz do niego dojdzie, ja natychmiast tchórzyłam i sprytnie odwracałam głowę, bądź nagle zaczynałam ożywiona rozmowe na jakiś temat..... Bałam się tego pierwszego całusa jak diabeł święconej wody...
Aż w końcu ten, którego "kochałam", podczas randki pocałował mnie totalnie z zaskoczki i to od razu z jezyczkiem...
Nawet nie zdążyłam zareagowac, by jakoś sie wymigać ;p
I dobrze, bo inaczej sama na pewno nie odważyłabym sie na ten "odważny" krok..
Boze, jak mi sie teraz z tego chce śmiać...
hehe, miałyśmy więc podobnie Kasiu
Pamiętam też, że zaraz po pierwszym pocałunku, oprócz obrzydzenia poczułam wstyd, iz "na pewno nie zrobiłam tego tak, jak trzeba" Wogóle pomyślałam sobie wtedy, ze ten koles na bank zauważyl moje niedoświadczenie....
No a teraz kwestia cmokasków ma juz zupełnie inne znaczenie w moim życiu... WAŻNE
hehe - kwestia wprawy
A tak wogóle to jestem w szoku Wika... 30 lat.. WOW.... Musisz mieć niesamowicie silny charakter.... To sie ceni!

[dziewczyna00]

Ja miałam 16 lat, no prawie 17 I wspominam to bardzo, bardzo miło

[soulsweeper]

Ja miałam 15 lat i też zostałam wzięta z zaskoczenia :jezyk:

[magrest]

Miałam wtedy chyba z 16 czy 17 lat i był to mój pierwszy pocałunek z moim pierwszym chłopakiem A jak było? Dziwnie Nie wiedziałam jak sie do tego zabrać

[Paris Paris]

mialam 16 lat, bylo to 1.paździrnika, na początku II klasy liceum, czyli b. b. dawno temu ale dokładnie pamiętam strasznie mi sie podobalo i calowalismy sie przez 1,5 godziny

ale potem przez tydzień bylam chora, nie wiem dlaczego

[schatzsi]

Ja miałam 14 lat,pierwszy raz całowałam sie z kolegą



mojego starszego brata w którym się podkochiwałam.

[Złośnica81]

14 lat. Teraz wydaje mi się, że to strasznie wcześnie, ale wtedy było wręcz przeciwnie

[justyna_t]

Miałam 14 lat a On był moją wielką miłością która przetrwała całe 2 miesiące
Jakby na to nie patrzeć to mój pierwszy pocałunek przeżyłam 7 lat temu, jakoś się to tak dawno wydaje

[~~~JOLA~~~]

Mialam 16 lat i bylo to baaardzo stresujace przezycie

[tootsie]

miałam 16 lat i było to z moim kolega z klasy z którym wtedy powiedzmy flirtowałam ale ja sie wtedy stresowałam to był pażdziernik i tak stalismy na dworze dobry kawał czasu zanim mnie pocałowałzdążyłam porządnia zmarznąć

[G R Z E S Z N I K 25]

14 grudzień w 7 klasie podstawowej ona z 6tej ,wielki mróz ale co tam .. w dodatku z z jezyczkiem

[olafjensen]

Napisane przez jami

taki prawdziwy-hmmm chyba 18
strasznie pozno, co??
ale warto bylo zaczekac

U mnie bylo podobnie ...wszystkie wczesniejsze to nie bylo to ...

ale najlepiej bylo mi jak calowalam sie na deszczu - super uczucie polecam
to bylo z moim obecnym mezem ... eeeeeeehhh