dziadkowie nie zainteresowani wnukami - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-20, 22:20   #61
Zuzolkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Zuzolkaa
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Autorko, faktycznie przykra sytuacja i szkoda, że dziadkowie nie wykonują chociaż telefonu do wnuka z życzeniami urodzinowymi. Ale tekst o tym, że Twoja mama ma wakacje, a Twój syn całe dnie w żłobku...? Jak sama wspomnialas, MA WAKACJE, więc daj jej odpocząć. Pogubiłam się czy oczekujesz zainteresowania wnukiem czy zajmowania się nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zuzolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 14:46   #62
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
Oczekuje przede wszystkim zainteresowania się wnukiem .. może za dużo wymagam..
Powiem tak- moi Dziadkowie kochali mnie nad życie, byli i są dla mnie wzorcem do tego stopnia, że jakby mi Dziadek wstał z grobu i kazał np.syna ochrzcić to, mimo, że jestem kompletnie niewierząca- poleciałabym w te pędy do najbliższego kościoła.
Taki mieli/ mają wpływ na mnie.

Moja matka doskonale o tym wiedziała, bo to jej rodzice byli i...niestety kompletnie nie podołała byciu babcią. Wnuk jej nie zna, nie mamy od lat kontaktu. Ma delikatnie mówiąc wywalone na wnuka.

Za to matka mojego męża, po której nie spodziewałam się niczego dobrego mówiąc ogólenie okazała się bardzo kochającą i ciepłą babcią. Nie jest to ten poziom co moi Dziadkowie...ale niewiele jej brakuje do tego.

Piszę Ci to po to, żebyś miała świadomość, że NIESTETY nie jesteś sama. Takich olewająco- nic nie robiących dziadków jest dużo.
Dla własnego zdrowia psychicznego i dla swojego dziecka- Ty również olej takich dziadków. Nie jedź do nich, a jak zaczną pytać w koncu czemu nie przyjeżdżacie- odpowiedz zgodnie z prawdą- bo chcę, żebyście się w końcu zainteresowali wnukiem i przyjechali go odwiedzić. Po reakcji na takie słowa poznasz czy są tylko nieogarnięci jako dziadkowie, ale chcą w waszym życiu brać udział, czy mają totalnie w tyle wnuczki i nie będą o kontakt zabiegać.
Wg mnie najgorsze co można dzieciakowi sprawić to sztuczne i fałszywe relacje, proszenie o czas i uwagę kogoś kto nie ma ochoty spędzać go z dzieckiem.

I jeszcze jedno- teoretycznie twoi rodzice mają prawo nie mieć ochoty zajmować się wnukiem.
Ich prawo...
Praktycznie- ja uważam, że masz prawo oczekiwać zdrowych relacji między nimi, a twoim dzieckiem.
Tego, że zechcą budować z nim więź, poświęcą mu swoj czas. To zdrowe. Normalne. To nie jest cos nadzwyczajnego.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Oczekujesz od rodziców prezentów,podarunków i zajmowania się dziećmi.
Tego się nie wymaga, bo to jest twój obowiazek nie dziadków !
Oni to jeśli tylko chcą, mogą coś kupić czy się nimi zająć.Nic więcej, twoja mama to co,powinna się zajmować przez 2miesiace wnukiem bo ma wolne ? A z jakiej racji ?
To jest jest urlop i ma prawo leżeć calymi dniami na leżaku,a nie zajmować się wnukiem.

To są twoje dzieci czy twoich rodziców? Opamiętaj się. Bo nic tylko wymagasz. A nie masz żadnych podstaw do tego.

Jeśli dziadkowie nie mają ochoty na kontakt z wnukami, to ich do tego nie zmuszaj, a tym bardziej nie wymagaj.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Blanka z całym szacunkiem dla Ciebie- z tego co piszesz- nie wiesz co to normalni, kochający dziadkowie.
Smutne ale tacy istnieją i wcale się nie dziwię, że Autorka takich właśnie chce mieć dla swoich dzieci.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2017-08-21 o 15:06
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 14:50   #63
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Powiem tak- moi Dziadkowie kochali mnie nad życie, byli i są dla mnie wzorcem do tego stopnia, że jakby mi Dziadek wstał z grobu i kazał np.syna ochrzcić to, mimo, że jestem kompletnie niewierząca- poleciałabym w te pędy do najbliższego kościoła.
Taki mieli/ mają wpływ na mnie.

Moja matka doskonale o tym wiedziała, bo to jej rodzice byli i...niestety kompletnie nie podołała byciu babcią. Wnuk jej nie zna, nie mamy od lat kontaktu. Ma delikatnie mówiąc wywalone na wnuka.

Za to matka mojego męża, po której nie spodziewałam się niczego dobrego mówiąc ogólenie okazała się bardzo kochającą i ciepłą babcią. Nie jest to ten poziom co moi Dziadkowie...ale niewiele jej brakuje do tego.

Piszę Ci to po to, żebyś miała świadomość, że NIESTETY nie jesteś sama. Takich olewająco- nic nie robiących dziadków jest dużo.
Dla własnego zdrowia psychicznego i dla swojego dziecka- Ty również olej takich dziadków. Nie jedź do nich, a jak zaczną pytać w koncu czemu nie przyjeżdżacie- odpowiedz zgodnie z prawdą- bo chcę, żebyście się w końcu zainteresowali wnukiem i przyjechali to odwiedzić. Po reakcji na takie słowa poznasz czy są tylko nieogarnięci jako dziadkowie, ale chcą w waszym życiu brać udział, czy mają totalnie w tyle wnuczki i nie będą o kontakt zabiegać.
Wg mnie najgorsze co można dzieciakowi sprawić to sztuczne i fałszywe relacje, proszenie o czas i uwagę kogoś kto nie ma ochoty spędzać to z dzieckiem.

I jeszcze jedno- teoretycznie twoi rodzice mają prawo nie mieć ochoty zajmować się wnukiem.
Ich prawo...
Praktycznie- ja uważam, że masz prawo oczekiwać zdrowych relacji między nimi, a twoim dzieckiem.
Tego, że zechcą budować z nim więź, poświęcą mu swoj czas. To zdrowe. Normalne. To nie jest cos nadzwyczajnego.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Blanka z całym szacunkiem dla Ciebie- z tego co piszesz- nie wiesz co to normalni, kochający dziadkowie.
Smutne ale tacy istnieją i wcale się nie dziwię, że Autorka takich właśnie chce mieć dla swoich dzieci.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Wiem bo mój dziadek i babcia z jednej i drugiej strony to najwspanialsi ludzie na świecie. Kochają mnie nad życie i miałam dzięki nim cudowne dzieciństwo. Z jednym nieżyjącym już dziadkiem spędziłam większość swojego dzieciństwa. Spędziłam z nim każda wolna chwilę. Do dziś chociaz minęło 15lat od jego śmierci tęsknię za nim tak bardzo,że jest to dla mnie samej nie pojęte. Więc nie mów mi jakich dziadków miałam a jakich nie.

Ale pomimo tego,nie oczekuje od moich rodziców czy teściów tego co napisałam w zacytowanym przeze mnie poście. Bo to,że moi dziadkowie i babcie tacy są/byli nie znaczy że to ich obowiązek, oni to robili bez żadnego przymusu była to ich dobra nieprzymuszona wola.
Jeśli moi rodzice i teściowie nie chcieliby utrzymywać kontaktów z moim dzieckiem nie zmuszała bym ich do tego, bo to najgorsze co może być. I trzeba to zaakceptować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2017-08-21 o 14:57
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 15:11   #64
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Wiem bo mój dziadek i babcia z jednej i drugiej strony to najwspanialsi ludzie na świecie. Kochają mnie nad życie i miałam dzięki nim cudowne dzieciństwo. Z jednym nieżyjącym już dziadkiem spędziłam większość swojego dzieciństwa. Spędziłam z nim każda wolna chwilę. Do dziś chociaz minęło 15lat od jego śmierci tęsknię za nim tak bardzo,że jest to dla mnie samej nie pojęte. Więc nie mów mi jakich dziadków miałam a jakich nie.
U mnie podobnie. Nie mogę powiedzieć, że moi dziadkowie nie poświęcali mi uwagi, bo poświęcali. Tylko co z tego? Moi dziadkowie to nie są ci sami ludzie, co rodzice autorki czy dziadkowie jakieś innej wizażanki. Osobiście bardziej szanuję czyjś wolny wybór niż swoje wyobrażenia o jakichś powinnościach społecznych. Dlatego mi do głowy nie przyjdzie żadne oczekiwanie od moich rodziców czegokolwiek, dopóki sami nie będą chcieli tego zrobić/dać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 15:15   #65
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Wiem bo mój dziadek i babcia z jednej i drugiej strony to najwspanialsi ludzie na świecie. Kochają mnie nad życie i miałam dzięki nim cudowne dzieciństwo. Z jednym nieżyjącym już dziadkiem spędziłam większość swojego dzieciństwa. Spędziłam z nim każda wolna chwilę. Do dziś chociaz minęło 15lat od jego śmierci tęsknię za nim tak bardzo,że jest to dla mnie samej nie pojęte. Więc nie mów mi jakich dziadków miałam a jakich nie.

Ale pomimo tego,nie oczekuje od moich rodziców czy teściów tego co napisałam w zacytowanym przeze mnie poście. Bo to,że moi dziadkowie i babcie tacy są/byli nie znaczy że to ich obowiązek, oni to robili bez żadnego przymusu była to ich dobra nieprzymuszona wola.
Jeśli moi rodzice i teściowie nie chcieliby utrzymywać kontaktów z moim dzieckiem nie zmuszała bym ich do tego, bo to najgorsze co może być. I trzeba to zaakceptować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja bym właśnie takiego zachowania oczekiwała. W sumie oczekiwałam jak sie urodził mój syn i jasno i wyraźnie komunikowałam swoje oczekiwania. No Bo mam prawo je mieć.
A rodziców (czyli dziadków) sprawa czy spełnią te oczekiwania czy nie.

Bo owszem- mają prawo do bycia obcymi ludźmi dla swojego wnuka.
No kto im zabroni ?!
A ich córka ma prawo czuć rozgoryczenie i zawód, że nie są dziadkami jakich sobie wymarzyła.
I np.moze uciąć niesatysfakcjonujące kontakty z rodzicami na rzecz kontaktów ze starszą panią sąsiadką, która zastąpi babcię.

Ale do ciężkiej choroby dziadkowie to naprawdę cudna instytucja dla wnuków i żal za doopę ściska jak czytam, że córka nie ma prawa oczekiwać "dziadkowania" od własnych rodziców. To od kogo ma oczekiwac, może ma płacić za to?!
I tu naprawdę nie chodzi tylko o te prezenty, kasę, ale o czas , ciekawe opowieści, o inny sposób spędzania czasu niz z rodzicami, o historie rodziny...takie rzeczy.
Oczywiście da się żyć bez tego. Ale fajniej, sympatyczniej dla wszystkich zainteresowanych jest mieć tą relację. Ona ubogaca.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 15:24   #66
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
A ja bym właśnie takiego zachowania oczekiwała. W sumie oczekiwałam jak sie urodził mój syn i jasno i wyraźnie komunikowałam swoje oczekiwania. No Bo mam prawo je mieć.
A rodziców (czyli dziadków) sprawa czy spełnią te oczekiwania czy nie.

Bo owszem- mają prawo do bycia obcymi ludźmi dla swojego wnuka.
No kto im zabroni ?!
A ich córka ma prawo czuć rozgoryczenie i zawód, że nie są dziadkami jakich sobie wymarzyła.
I np.moze uciąć niesatysfakcjonujące kontakty z rodzicami na rzecz kontaktów ze starszą panią sąsiadką, która zastąpi babcię.

Ale do ciężkiej choroby dziadkowie to naprawdę cudna instytucja dla wnuków i żal za doopę ściska jak czytam, że córka nie ma prawa oczekiwać "dziadkowania" od własnych rodziców. To od kogo ma oczekiwac, może ma płacić za to?!
I tu naprawdę nie chodzi tylko o te prezenty, kasę, ale o czas , ciekawe opowieści, o inny sposób spędzania czasu niz z rodzicami, o historie rodziny...takie rzeczy.
Oczywiście da się żyć bez tego. Ale fajniej, sympatyczniej dla wszystkich zainteresowanych jest mieć tą relację. Ona ubogaca.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Nie ekscytuj się bo nie masz o co. I zrozum,że oczekiwać to sobie możesz i nic więcej.
Za to możesz wojnami, awanturami wymusić na dziadkach zainteresowania dzieckiem zaznaczam TWOIM dzieckiem,a to wcale nic dobrego nie wniesie. Dziecko takie coś czuje i zrozumie że te kontakty nie są naturalne.
Naprawdę jesteś taka egoistką,i masz gdzieś to,że twoi rodzice nie chcą się twoim dzieckiem zajmować, nawiązywać więzi między sobą i spędzać z nim czasu ?
To twoje dziecko nie ich, oni moga mieć ochotę zadzwonić na urodziny z życzeniami i spotkać się w Boże narodzenie. I ty to masz uszanować, a nie wojować z nimi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 15:24   #67
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Ale do ciężkiej choroby dziadkowie to naprawdę cudna instytucja dla wnuków i żal za doopę ściska jak czytam, że córka nie ma prawa oczekiwać "dziadkowania" od własnych rodziców.
Dziadkowie to nie jest instytucja, tylko wolni ludzie. I wiesz, prawo do oczekiwać to każdy ma, tylko niektóre są delikatnie mówiąc bezczelne. Na przykład te, które dorosłym ludziom organizują ich własny czas, jakby sami nie mogli sobie wybrać czym się chcą zajmować.
Cytat:
To od kogo ma oczekiwac, może ma płacić za to?!
Od kogo chce lub nawet od nikogo. I owszem, za usługi zwykło się płacić.
Cytat:
I tu naprawdę nie chodzi tylko o te prezenty, kasę, ale o czas , ciekawe opowieści, o inny sposób spędzania czasu niz z rodzicami, o historie rodziny...takie rzeczy.
Oczywiście da się żyć bez tego. Ale fajniej, sympatyczniej dla wszystkich zainteresowanych jest mieć tą relację. Ona ubogaca.
Tylko z jakiego powodu to wszystko mają zapewniać akurat dziadkowie? Bo ty miałaś fajnych dziadków? Bo część ludzi postanowiło tak żyć?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-21, 15:50   #68
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Mój dziadek nie był kompletnie zainteresowany kontaktami z wnukami, pomimo tego, że mieszkał 100 m dalej. Innych biologicznych dziadków i babć nie miałam.
Jako dziecko absolutnie nie cierpiałam z tego powodu, nie wyhodowałam też jakże modnej ostatnio traumy. Moje potrzeby emocjonalne zaspokajała cała reszta rodziny, niczego pod tym względem mi nie brakowało. Ta osoba była gdzieś tam w tle, ale nie traktowałam go jak rodziny.
Teraz kontakty poprawiły się, nawet lubię czasem z nim porozmawiać, nie mam jakiegoś żalu czy coś, ale pod względem emocjonalnym nadal jest mi obojętny, bo ja również nie jestem osobą specjalnie rodzinną i nie lubię zbyt bliskich kontaktów.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 15:56   #69
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76479236]Dziadkowie to nie jest instytucja, tylko wolni ludzie. I wiesz, prawo do oczekiwać to każdy ma, tylko niektóre są delikatnie mówiąc bezczelne. Na przykład te, które dorosłym ludziom organizują ich własny czas, jakby sami nie mogli sobie wybrać czym się chcą zajmować.
Od kogo chce lub nawet od nikogo. I owszem, za usługi zwykło się płacić.
Tylko z jakiego powodu to wszystko mają zapewniać akurat dziadkowie? Bo ty miałaś fajnych dziadków? Bo część ludzi postanowiło tak żyć?[/QUOTE]

Lisbeth serio bycie dziadkiem to dla Ciebie usługa?

Tak, ja miałam fajnych dziadków i w związku z tym chcę dla moich dzieci równie fajnych dziadków. Dziwne ?
Wg mnie co najmniej naturalne.

A już napisałam- dziadkowie mogą się wypiąć na wnuki, jasne. Rozważam taką opcję tyle, że dla mnie z automatu przestają wtedy być dziadkami.
Rozumiesz?
Dla mnie (i chyba dla Autorki tez) Dziadkowie= Ci którzy interesują się wnukami.
Jeśli moi biologiczni rodzice nie interesują się moim dzieckiem= nie są dla niego dziadkami a obcymi starymi ludźmi.

Jeśli Autorki rodzice chcą być nazywani dziadkami to w moim rozumieniu świata z automatu chcą się zajmować/ poświęcać czas a nawet swoje pieniądze na wnuki.
Tak prosto to widzę.

Dobrze by było żeby Autorka się wypowiedziała o relacjach między nią a rodzicami zanim pojawił się wnuk.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 16:02   #70
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Lisbeth serio bycie dziadkiem to dla Ciebie usługa?
Zajmowanie się nie swoim dzieckiem jest usługą. Bycie dziadkiem już nie. W definicję dziadka nie wpisuje się zajmowanie wnukami, tylko fakt bycia ojcem któregoś z rodziców.
Cytat:
Tak, ja miałam fajnych dziadków i w związku z tym chcę dla moich dzieci równie fajnych dziadków. Dziwne ?
Wg mnie co najmniej naturalne.

A już napisałam- dziadkowie mogą się wypiąć na wnuki, jasne. Rozważam taką opcję tyle, że dla mnie z automatu przestają wtedy być dziadkami.
Rozumiesz?
Dla mnie (i chyba dla Autorki tez) Dziadkowie= Ci którzy interesują się wnukami.
Jeśli moi biologiczni rodzice nie interesują się moim dzieckiem= nie są dla niego dziadkami a obcymi starymi ludźmi.
Jeśli Autorki rodzice chcą być nazywani dziadkami to w moim rozumieniu świata z automatu chcą się zajmować/ poświęcać czas a nawet swoje pieniądze na wnuki.
Tak prosto to widzę.

Dobrze by było żeby Autorka się wypowiedziała o relacjach między nią a rodzicami zanim pojawił się wnuk.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
A to może trzeba było zacząć od tego, że postanowiłaś sobie wymyślić własne definicje popularnie używanych słów? Dziadkowie w języku polskim to rodzice rodziców.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 16:13   #71
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76480466]
Dziadkowie w języku polskim to rodzice rodziców.[/QUOTE]
Którzy nie muszą mieć żadnej relacji z wnukami bo po co?!
Eh...nie jest dla mnie normalnym takie myślenie.
Tj.rozumiem co starasz się przekazać. Po prostu dla mnie to niezgodne z normami jakimi chcę się poslugiwać i wydaje mi się, że Autorka tak samo nie chce zaakceptować obojętności i braku relacji między wnukiem a jej rodzicami.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-21, 16:23   #72
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Którzy nie muszą mieć żadnej relacji z wnukami bo po co?!
Tak, nie muszą. Zresztą sama masz taką sytuację i dobrze wiesz, że nie muszą. Niektórym ludziom taki kontakt nic nie daje albo nawet jest upierdliwy, więc go nie wprowadzają w życie.
Cytat:
Eh...nie jest dla mnie normalnym takie myślenie.
Tj.rozumiem co starasz się przekazać. Po prostu dla mnie to niezgodne z normami jakimi chcę się poslugiwać i wydaje mi się, że Autorka tak samo nie chce zaakceptować obojętności i braku relacji między wnukiem a jej rodzicami.
Ja mówię o faktach, a ty o swoich emocjach i pragnieniach. Niezależnie od tego co byś chciała ty, ja, czy autorka wątku, bycie dziadkiem nie implikuje z automatu obowiązku ani chęci zajmowania się wnukami. Po prostu nie. Każda babcia/dziadek może mieć inny system wartości niż taki, który stawia na pierwszym miejscu dobre relacje z wnukami (lub jakiekolwiek relacje).
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 16:26   #73
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Nie ekscytuj się bo nie masz o co. I zrozum,że oczekiwać to sobie możesz i nic więcej.
Za to możesz wojnami, awanturami wymusić na dziadkach zainteresowania dzieckiem zaznaczam TWOIM dzieckiem,a to wcale nic dobrego nie wniesie. Dziecko takie coś czuje i zrozumie że te kontakty nie są naturalne.
Naprawdę jesteś taka egoistką,i masz gdzieś to,że twoi rodzice nie chcą się twoim dzieckiem zajmować, nawiązywać więzi między sobą i spędzać z nim czasu ?
To twoje dziecko nie ich, oni moga mieć ochotę zadzwonić na urodziny z życzeniami i spotkać się w Boże narodzenie. I ty to masz uszanować, a nie wojować z nimi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już któryś raz tu pada, że wymuszanie, że coś tam. Litości, autorka NIGDZIE nie napisała, że chce wymuszać

Zresztą, nikt tego tu nie napisał.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76479236]Dziadkowie to nie jest instytucja, tylko wolni ludzie. I wiesz, prawo do oczekiwać to każdy ma, tylko niektóre są delikatnie mówiąc bezczelne. Na przykład te, które dorosłym ludziom organizują ich własny czas, jakby sami nie mogli sobie wybrać czym się chcą zajmować.
Od kogo chce lub nawet od nikogo. I owszem, za usługi zwykło się płacić.
Tylko z jakiego powodu to wszystko mają zapewniać akurat dziadkowie? Bo ty miałaś fajnych dziadków? Bo część ludzi postanowiło tak żyć?[/QUOTE]

Nie. Bo zwyczajnie w rodzinie pewne rzeczy są normą - w normalnej rodzinie. A sytuacja, gdzie dziadkowie mają totalnie w rzyci wnuki - NIE jest normą i owszem, zdarza się, ale przestań tu wmawiać, że to normalne.

Tak samo zdarza się, że rodzic zakatuje swoje dziecko, że rodzic ma dziecko w tyłku - ale to ZDARZA się, i tez nie jest normą.

Nie wiem, jakie ty miałaś kontakty, ale skoro uważasz to za normalne, że dziadkowie odrzucają wnuki - nie mam pytań.

BTW, nie poznałam ani dziadków, ani babć, miałam tylko (krótki czas) prababcię. I tak, jako dziecko nieraz żałowałam takiej sytuacji.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 16:36   #74
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76481246]
Nie. Bo zwyczajnie w rodzinie pewne rzeczy są normą - w normalnej rodzinie. A sytuacja, gdzie dziadkowie mają totalnie w rzyci wnuki - NIE jest normą i owszem, zdarza się, ale przestań tu wmawiać, że to normalne.

Tak samo zdarza się, że rodzic zakatuje swoje dziecko, że rodzic ma dziecko w tyłku - ale to ZDARZA się, i tez nie jest normą.[/QUOTE]
No i oczywiście o tym co jest normalne decydujesz ty i każdy inny model relacji jest NIEnormalny, bo ty wolisz mieć inne Tak wiele to wnosi do dyskusji, że hej.
Zresztą nie wiem nawet co miałoby z tej 'normalności' wynikać. Gdyby nagle 99% dziadków przestałoby się interesować wnukami, to złe samopoczucie autorki zyska inny wymiar?
Cytat:
Nie wiem, jakie ty miałaś kontakty, ale skoro uważasz to za normalne, że dziadkowie odrzucają wnuki - nie mam pytań.
Pisałam o tym wyżej. Dziadkowie się mną interesowali i zajmowali się mną. Nie sprawiło to, że oczekuję od innych zainteresowania ludźmi, którymi nie chcą się interesować.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 21:52   #75
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Tak myślę co mają w głowie rodzice, którzy kochają swoje dziecko a jednocześnie mają głęboko w poważaniu potomstwo swojego dziecka do tego stopnia, że nawet życzeń nie złoża na urodziny. Kocham moja córkę/syna, ale mam gdzieś co się z nimi dzieje, bo mają 30 lat i swoje dziecko, wiec nie będę ich odwiedzać. No nie ogarniam tego.
Albo to są słabi rodzice i wcale ich własne dzieci nie obchodzą, albo... No właśnie co? Bo nawet jak to dziecko ma przyjaciół, chłopaka, dziewczynę to rodzic przecież interesuje się z kim dziecko spędza czas a nagle jak pojawia się wnuk to już nieistotne.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 22:17   #76
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Tak myślę co mają w głowie rodzice, którzy kochają swoje dziecko a jednocześnie mają głęboko w poważaniu potomstwo swojego dziecka do tego stopnia, że nawet życzeń nie złoża na urodziny. Kocham moja córkę/syna, ale mam gdzieś co się z nimi dzieje, bo mają 30 lat i swoje dziecko, wiec nie będę ich odwiedzać. No nie ogarniam tego.
Albo to są słabi rodzice i wcale ich własne dzieci nie obchodzą, albo... No właśnie co? Bo nawet jak to dziecko ma przyjaciół, chłopaka, dziewczynę to rodzic przecież interesuje się z kim dziecko spędza czas a nagle jak pojawia się wnuk to już nieistotne.
No właśnie ja cały czas o tym piszę. To naprawdę zwykłe, normalne relacje. A tu mnie wizaż uczy, że jednak nie...ze kochający dziadkowie to takie cuda na kiju i jednorożce.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 22:18   #77
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
No właśnie ja cały czas o tym piszę. To naprawdę zwykłe, normalne relacje. A tu mnie wizaż uczy, że jednak nie...ze kochający dziadkowie to takie cuda na kiju i jednorożce.
Doprawdy? Nikt tak nie napisał.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-21, 22:23   #78
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76481571]No i oczywiście o tym co jest normalne decydujesz ty i każdy inny model relacji jest NIEnormalny, bo ty wolisz mieć inne Tak wiele to wnosi do dyskusji, że hej.
Zresztą nie wiem nawet co miałoby z tej 'normalności' wynikać. Gdyby nagle 99% dziadków przestałoby się interesować wnukami, to złe samopoczucie autorki zyska inny wymiar?
Pisałam o tym wyżej. Dziadkowie się mną interesowali i zajmowali się mną. Nie sprawiło to, że oczekuję od innych zainteresowania ludźmi, którymi nie chcą się interesować.[/QUOTE]
Normalne, zdrowe relacje rodzinne to takie, w których jest zainteresowanie, bliskość, ciepło. Nie mówię, że trzeba mieć super kontakt z każdą ciocią, wujkiem czy kuzynem, ale dziadkowie to jednak naprawdę bliska rodzina. Więc to przykre, kiedy w ogóle nie są zaangażowani w życie wnuków, nawet nie zadzwonią, żeby zapytać, co u nich.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2017-08-21 o 22:26
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 07:52   #79
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez rysiki Pokaż wiadomość
Ale zauważyłam, że ci, którzy mieli pomoc rodziny przy wychowaniu dzieci, sami nie pomagają.
No u mnie się ta teoria sprawdza w 100%.
Mnie i siostrę wychowywała babcia. Mieszkała obok, przychodziła do nas zanim wstalismy, szła do siebie Jak już spalysmy. To ona gotowała obiad, bawiła się z nami, mimo bardzo zaawansowanego wieku i mimo że matka była na urlopie wychowawczym i też była w domu.
Na wakacje na wieś wyjeżdżalysmy tylko z siostra i z babcią.
Ze względu na wiek babci, bardzo płynnie przeszliśmy od etapu babcia zajmuje się wnukami, do etapu wnuki zajmują się babcia (aż do smierci) co wpłynęło bardzo na moje dalsze życie.

Jedyna "pomoc" mojej matki przy wnukami, to "dobre rady" przez telefon, czyli krytyka mojego postępowania.


Mój mąż został zaraz po urodzeniu oddany pod opieke dziadkom 60 km dalej. Rodzice sporadycznie go odwiedzali.
Młodszy brat jak się urodził został z rodzicami.
Naszymi dziećmi zero zainteresowania, dziecko drugiego syna - oczko w głowie.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-22, 08:43   #80
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
A ja bym właśnie takiego zachowania oczekiwała. W sumie oczekiwałam jak sie urodził mój syn i jasno i wyraźnie komunikowałam swoje oczekiwania. No Bo mam prawo je mieć.
A rodziców (czyli dziadków) sprawa czy spełnią te oczekiwania czy nie.
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Pytanie bez złośliwości z czystej ciekawości: jakie oczekiwania komunikuje się zaraz po urodzeniu dziecka?
Ja jestem jak najbardziej za budowaniem więzi z członkami rodziny ale noworodkowi to chyba mama jest tylko potrzebna do szczęścia.

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Tak myślę co mają w głowie rodzice, którzy kochają swoje dziecko a jednocześnie mają głęboko w poważaniu potomstwo swojego dziecka do tego stopnia, że nawet życzeń nie złoża na urodziny. Kocham moja córkę/syna, ale mam gdzieś co się z nimi dzieje, bo mają 30 lat i swoje dziecko, wiec nie będę ich odwiedzać. No nie ogarniam tego.
A może ci rodzice tyle razy usłyszeli że się wtrącają, że się nie znają itd że sobie odpuścili. Moja teściowa przez pierwsze pół roku nic innego nie słyszała od drugiej synowej, stwierdziła: ok nie będzie. Przez następne pół roku nie widziała wnuka który mieszkał 500 m dalej. Od czasu do czasu zadzwoniła ale miała wrażenie że zawsze nie w porę. Nagle sobie o niej przypomnieli bo młody się do żłobka nie dostał. Zgodziła się pilnuje go codziennie i cieszy się bo gdyby nie to nie znała by wnuka. Ale to jest osoba bardzo wrażliwa gdyby na kogoś innego trafił to mógłby powiedzieć "nie". I teraz odpowiedz czy nie miał by do tego prawa. To jak się kształtują relacje dziadowie - wnuki zależy od dziadków i rodziców w równym stopniu.
Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
No właśnie ja cały czas o tym piszę. To naprawdę zwykłe, normalne relacje. A tu mnie wizaż uczy, że jednak nie...ze kochający dziadkowie to takie cuda na kiju i jednorożce.
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Nikt nie napisał że kochający dziadkowie to takie cuda na kiju i jednorożce. Chodzi jedynie to że ludzie są różni, mają różne doświadczenia, rożną wrażliwość i potrzeby i to co dla jednych jest normą dla innych jest nie do przyjęcia.
Wczoraj byłam na placu z synem, oprócz nas była babcia, dziadek i 2 wnuczki. Jedna miała może 2 latka druga ok 10 lat. Cokolwiek nie robiły te dziewczynki dostawały burę : za szybko jeździ, za głośno krzyczy, zaczepia obcych (starsza dziewczynka chciał pobawić się z synem) itd. Przyglądałam się temu ok pół godziny i doszłam do wniosku że wolałabym żeby moje dziecko nie miało relacji żadnych z dziadkami niż takie.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 08:43   #81
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

dubel
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak

Edytowane przez 21pyza
Czas edycji: 2017-08-22 o 08:46
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 09:46   #82
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Autorko, dasz radę potomkowi zapewnić fajne dzieciństwo bez dziadków


Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Nie ekscytuj się bo nie masz o co. I zrozum,że oczekiwać to sobie możesz i nic więcej.
Za to możesz wojnami, awanturami wymusić na dziadkach zainteresowania dzieckiem zaznaczam TWOIM dzieckiem,a to wcale nic dobrego nie wniesie. Dziecko takie coś czuje i zrozumie że te kontakty nie są naturalne.
Sama przesadziłaś z ekscytacją i nie doczytałaś tego, co la'Mbria napisała wcześniej:
Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Wg mnie najgorsze co można dzieciakowi sprawić to sztuczne i fałszywe relacje, proszenie o czas i uwagę kogoś kto nie ma ochoty spędzać go z dzieckiem.
Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Pytanie bez złośliwości z czystej ciekawości: jakie oczekiwania komunikuje się zaraz po urodzeniu dziecka?
Zaraz po porodzie często młoda mama potrzebuje i oczekuje wsparcia ze strony swojej mamy. Niestety brak zainteresowania wnukiem w wielu przypadkach jest równoznaczny z brakiem zainteresowania jego mamą. I cóż, potrafi zaboleć, zwłaszcza jeśli nic wcześniej nie wskazywało na taką relację po narodzinach nowego członka rodziny.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:04   #83
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Zaraz po porodzie często młoda mama potrzebuje i oczekuje wsparcia ze strony swojej mamy. Niestety brak zainteresowania wnukiem w wielu przypadkach jest równoznaczny z brakiem zainteresowania jego mamą. I cóż, potrafi zaboleć, zwłaszcza jeśli nic wcześniej nie wskazywało na taką relację po narodzinach nowego członka rodziny.
Młoda mama może potrzebować pomocy ale jej mama może pracować, być w podeszłym wieku albo zwyczajnie nie czuć się na siłach. A młoda mama ma zazwyczaj ojca dziecka który może, a nawet powinien jej pomagać i wspierać.
Nie wierzę w taką sytuację że przed zajściem w ciąże/porodem relacje były cod, miód i wanilia a po odwracają się o 180 stopni. Zazwyczaj już wcześniej jest coś nie halo a po przyjściu na świat potomstwa sprawy mają się tylko gorzej. To tak jak w tych wątkach :"przed ślubem to on był inny a po ślubie jest be"


__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:20   #84
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Pytanie bez złośliwości z czystej ciekawości: jakie oczekiwania komunikuje się zaraz po urodzeniu dziecka?
Ja jestem jak najbardziej za budowaniem więzi z członkami rodziny ale noworodkowi to chyba mama jest tylko potrzebna do szczęścia.


A może ci rodzice tyle razy usłyszeli że się wtrącają, że się nie znają itd że sobie odpuścili. Moja teściowa przez pierwsze pół roku nic innego nie słyszała od drugiej synowej, stwierdziła: ok nie będzie. Przez następne pół roku nie widziała wnuka który mieszkał 500 m dalej. Od czasu do czasu zadzwoniła ale miała wrażenie że zawsze nie w porę. Nagle sobie o niej przypomnieli bo młody się do żłobka nie dostał. Zgodziła się pilnuje go codziennie i cieszy się bo gdyby nie to nie znała by wnuka. Ale to jest osoba bardzo wrażliwa gdyby na kogoś innego trafił to mógłby powiedzieć "nie". I teraz odpowiedz czy nie miał by do tego prawa. To jak się kształtują relacje dziadowie - wnuki zależy od dziadków i rodziców w równym stopniu.

Nikt nie napisał że kochający dziadkowie to takie cuda na kiju i jednorożce. Chodzi jedynie to że ludzie są różni, mają różne doświadczenia, rożną wrażliwość i potrzeby i to co dla jednych jest normą dla innych jest nie do przyjęcia.
Wczoraj byłam na placu z synem, oprócz nas była babcia, dziadek i 2 wnuczki. Jedna miała może 2 latka druga ok 10 lat. Cokolwiek nie robiły te dziewczynki dostawały burę : za szybko jeździ, za głośno krzyczy, zaczepia obcych (starsza dziewczynka chciał pobawić się z synem) itd. Przyglądałam się temu ok pół godziny i doszłam do wniosku że wolałabym żeby moje dziecko nie miało relacji żadnych z dziadkami niż takie.
Bardzo prosto zakomunikowałam mojej mamie, że jeśli chce być nazywana Babcią to miała przykład od swoich rodziców (czyli moich dziadków) jak się zachowywać. Całe moje życie widziała jak Dziadkowie się mną zajmowali i jaki mieli wkład w moje wychowanie, czy ogólnie w moje życie.
Chce być babcią- to ma wysoko postawioną poprzeczkę, ale tak właśnie mnie wychowano i chce żeby miała taki sam udział w życiu wnuków jak moi dziadkowie.
Przyznała, że to rozumie i tak będzie.
Niestety nie sprostała temu zadaniu.

Podobne słowa skierowałam do ojczyma, który sam powiedział, że mój Dziadek postawił mu wysoko poprzeczkę, ale jemu się takie dziadkowanie podoba i sprobuje być takim dziadkiem dla moich dzieci jakim mój Dziadek był dla mnie...niestety też nie podołał.

Teściowej dużo opowiadałam o swoim życiu z Dziadkami i jak bym chciała żeby mój mój syn chociaż w niej miał takie oparcie jak ja miałam w moich Dziadkach. I patrz- dotarło. Stara się kobieta jak umie...takze naprawdę da się ten temat przegadać od razu po urodzeniu dziecka, ba! Nawet wcześniej.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość

Młoda mama może potrzebować pomocy ale jej mama może pracować, być w podeszłym wieku albo zwyczajnie nie czuć się na siłach. A młoda mama ma zazwyczaj ojca dziecka który może, a nawet powinien jej pomagać i wspierać.
Nie wierzę w taką sytuację że przed zajściem w ciąże/porodem relacje były cod, miód i wanilia a po odwracają się o 180 stopni. Zazwyczaj już wcześniej jest coś nie halo a po przyjściu na świat potomstwa sprawy mają się tylko gorzej. To tak jak w tych wątkach :"przed ślubem to on był inny a po ślubie jest be"


Czasem chodzi o zwykłe powiedzenie " pomóc wam? Wziąć urlop? Dacie radę?" ...i nawet jeśli za tymi słowami nie pójdą czyny bo się rodzice uniosą honorem i powiedzą, że sobie radzą, to i tak dobrze, przyjemnie mieć z tylu głowy taka myśl " jakbyśmy padali na pysk- mama przyjedzie i nam pomoże"
To nie musi się nigdy zdarzyć..sama deklaracja chęci pomocy, samo zauważenie, że ta pomoc może być potrzebna- czasem to wystarczy.

A czasem- naprawdę pięknym gestem jest, gdy pracująca babcia weźmie dzień wolnego i przyjedzie do wnuków. Niech to będzie na 2 h, gdzie w tym czasie młoda matka z młodym ojcem mogą się zdrzemnąć czy zjeść spokojnie obiad razem, albo po prostu zabierze dzieciaka na spacer. I już. Mała rzecz, a ile dobrego można zrobić.

I uważam, że rodzice są od tego, żeby nawet dorosłym dzieciom pomagać wedle możliwości (słowo klucz). Nie ma to nic wspolnego z wykorzystywaniem, czy zrzucaniem odpowiedzialnosci za wychowanie wnukow na dziadkow
Tak moi Dziadkowie mnie wychowywali. Taki wzorzec Teściowa przekazuje teraz nam i swojemu wnukowi. I taki wzorzec mam nadzieję ja przekazać kolejnemu pokoleniu gdy zostanę babcią. Dla mnie to normalne i po prostu fajne i nie wiem jak można dobrowolnie z tego zrezygnować

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:20   #85
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Bardzo prosto zakomunikowałam mojej mamie, że jeśli chce być nazywana Babcią to miała przykład od swoich rodziców (czyli moich dziadków) jak się zachowywać. Całe moje życie widziała jak Dziadkowie się mną zajmowali i jaki mieli wkład w moje wychowanie, czy ogólnie w moje życie.
Chce być babcią- to ma wysoko postawioną poprzeczkę, ale tak właśnie mnie wychowano i chce żeby miała taki sam udział w życiu wnuków jak moi dziadkowie.
Przyznała, że to rozumie i tak będzie.
Niestety nie sprostała temu zadaniu.

Podobne słowa skierowałam do ojczyma, który sam powiedział, że mój Dziadek postawił mu wysoko poprzeczkę, ale jemu się takie dziadkowanie podoba i sprobuje być takim dziadkiem dla moich dzieci jakim mój Dziadek był dla mnie...niestety też nie podołał.

Teściowej dużo opowiadałam o swoim życiu z Dziadkami i jak bym chciała żeby mój mój syn chociaż w niej miał takie oparcie jak ja miałam w moich Dziadkach. I patrz- dotarło. Stara się kobieta jak umie...takze naprawdę da się ten temat przegadać od razu po urodzeniu dziecka, ba! Nawet wcześniej.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
A nie wzięłaś po uwagę że pomiędzy: cudowni dziadkowie oddający wnukowi nerkę, a dziadkowie którzy mają wnuki gdzieś jest cała gama innych w których twoja mama i ojczym mogli się spokojnie zmieścić?
I autorce może być przykro że dziadkowie nie interesują się wnukiem ale twojej mamie nie było jak na dzień dobry wysadziłaś wyśrubowane żądania, którym nie podołała. Niektórzy nie tyle nie chcą co nie potrafią okazywać zaangażowania tak jakbyśmy chcieli ale to nie znaczy że nie mają swoich uczuć. Jakbym mojej mamie postawiła takie warunki jak ty swojej to sprawiłabym jej wielką przykrość. I dla mnie takie zachowanie względem własnego rodzica jest niedopuszczalne i nie mieści się w żadnej normie
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:26   #86
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
A nie wzięłaś po uwagę że pomiędzy: cudowni dziadkowie oddający wnukowi nerkę, a dziadkowie którzy mają wnuki gdzieś jest cała gama innych w których twoja mama i ojczym mogli się spokojnie zmieścić?
I autorce może być przykro że dziadkowie nie interesują się wnukiem ale twojej mamie nie było jak na dzień dobry wysadziłaś wyśrubowane żądania, którym nie podołała. Niektórzy nie tyle nie chcą co nie potrafią okazywać zaangażowania tak jakbyśmy chcieli ale to nie znaczy że nie mają swoich uczuć. Jakbym mojej mamie postawiła takie warunki jak ty swojej to sprawiłabym jej wielką przykrość. I dla mnie takie zachowanie względem własnego rodzica jest niedopuszczalne i nie mieści się w żadnej normie
Oczywiście, że wzięłam.
Rozmawiałyśmy o tym czego ja oczekuję- więc powiedziałam czego. To nie było pytanie "A ile najmniej mamy się angażować żeby jeszcze można nas było nazwać dziadkami a nie obcymi starymi ludźmi?" Tylko konkretne pytanie o to czego oczekuję od nich.
Za dziadków mniej zaangazowanych Ale jednak będących w życiu mojego dziecka też bym dużo dała. Ale klops- nie ma ich wcale. Tak zdecydowali. Nie zmuszę ich...ale żal jest ogromny i tu rozumiem Autorkę bo chciałaby mieć dziadków dla swojego dziecka...a ma obcych ludzi.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:27   #87
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość

Młoda mama może potrzebować pomocy ale jej mama może pracować, być w podeszłym wieku albo zwyczajnie nie czuć się na siłach. A młoda mama ma zazwyczaj ojca dziecka który może, a nawet powinien jej pomagać i wspierać.

Ojciec dziecka to jedno, a wsparcie od własnej matki to drugie. I niekoniecznie chodzi tu o pomoc fizyczną, często samo zainteresowanie, telefon, odwiedziny na głupią herbatkę "robią robotę".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-08-22, 10:28   #88
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

pyza, zgadzam się w 100% z Twoimi wypowiedziami. Niestety, wizaż nie zna odcieni szarości.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:37   #89
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Bardzo prosto zakomunikowałam mojej mamie, że jeśli chce być nazywana Babcią to miała przykład od swoich rodziców (czyli moich dziadków) jak się zachowywać. Całe moje życie widziała jak Dziadkowie się mną zajmowali i jaki mieli wkład w moje wychowanie, czy ogólnie w moje życie.
Chce być babcią- to ma wysoko postawioną poprzeczkę, ale tak właśnie mnie wychowano i chce żeby miała taki sam udział w życiu wnuków jak moi dziadkowie.
Przyznała, że to rozumie i tak będzie.
Niestety nie sprostała temu zadaniu.
Jeśli dobrze pamiętam, to nieraz pisałaś na forum, że masz kiepski kontakt z matką i nie przepadacie za sobą. Dlatego niezmiernie dziwi mnie, że skierowałaś do niej komunikat, z którego wynika, że właściwie ma wychowywać twoje dziecko (albo mieć w tym ogromny udział), a w zamian za to otrzyma miano Babci. Wygląda na dość słaby deal dla niej i dodatkowo dziwi mnie, że chciałabyś oddawać własne dziecko pod opiekę osoby, której sama nie lubisz.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 10:55   #90
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość

Czasem chodzi o zwykłe powiedzenie " pomóc wam? Wziąć urlop? Dacie radę?" ...i nawet jeśli za tymi słowami nie pójdą czyny bo się rodzice uniosą honorem i powiedzą, że sobie radzą, to i tak dobrze, przyjemnie mieć z tylu głowy taka myśl " jakbyśmy padali na pysk- mama przyjedzie i nam pomoże"
To nie musi się nigdy zdarzyć..sama deklaracja chęci pomocy, samo zauważenie, że ta pomoc może być potrzebna- czasem to wystarczy.

A czasem- naprawdę pięknym gestem jest, gdy pracująca babcia weźmie dzień wolnego i przyjedzie do wnuków. Niech to będzie na 2 h, gdzie w tym czasie młoda matka z młodym ojcem mogą się zdrzemnąć czy zjeść spokojnie obiad razem, albo po prostu zabierze dzieciaka na spacer. I już. Mała rzecz, a ile dobrego można zrobić.
Moja mama prowadzi własną firmę i nie nie może po prostu wziąć sobie dnia wolnego, nawet przyjazd na przedstawienie jest planowany z wyprzedzeniem. Dodatkowo mieszkają 300 km ode mnie więc nie wpadnie na 2 h popilnować mi dziecka bo ja się chcę przespać. Sytuacje są różne i ludzie są różni ale względem twojej skali moja mama nie zasługuje na miano Babci. Widzisz absurd?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ojciec dziecka to jedno, a wsparcie od własnej matki to drugie. I niekoniecznie chodzi tu o pomoc fizyczną, często samo zainteresowanie, telefon, odwiedziny na głupią herbatkę "robią robotę". [/FONT][/FONT]
Szczerze jak moje dziecko było bardzo małe to nienawidziłam odwiedzin " na herbatkę " Miałam dość sztywno ustalony dzień, taki format najlepiej służył mi i dziecku, a każda taka wizyta wybijała nas z rytmu. Zdaję sobie sprawę że są osoby które tego potrzbuja ale to też nie jest reguła
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-03 16:23:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.