![]() |
#61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 758
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Autorko, faktycznie przykra sytuacja i szkoda, że dziadkowie nie wykonują chociaż telefonu do wnuka z życzeniami urodzinowymi. Ale tekst o tym, że Twoja mama ma wakacje, a Twój syn całe dnie w żłobku...? Jak sama wspomnialas, MA WAKACJE, więc daj jej odpocząć. Pogubiłam się czy oczekujesz zainteresowania wnukiem czy zajmowania się nim.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Taki mieli/ mają wpływ na mnie. Moja matka doskonale o tym wiedziała, bo to jej rodzice byli i...niestety kompletnie nie podołała byciu babcią. Wnuk jej nie zna, nie mamy od lat kontaktu. Ma delikatnie mówiąc wywalone na wnuka. Za to matka mojego męża, po której nie spodziewałam się niczego dobrego mówiąc ogólenie okazała się bardzo kochającą i ciepłą babcią. Nie jest to ten poziom co moi Dziadkowie...ale niewiele jej brakuje do tego. Piszę Ci to po to, żebyś miała świadomość, że NIESTETY nie jesteś sama. Takich olewająco- nic nie robiących dziadków jest dużo. Dla własnego zdrowia psychicznego i dla swojego dziecka- Ty również olej takich dziadków. Nie jedź do nich, a jak zaczną pytać w koncu czemu nie przyjeżdżacie- odpowiedz zgodnie z prawdą- bo chcę, żebyście się w końcu zainteresowali wnukiem i przyjechali go odwiedzić. Po reakcji na takie słowa poznasz czy są tylko nieogarnięci jako dziadkowie, ale chcą w waszym życiu brać udział, czy mają totalnie w tyle wnuczki i nie będą o kontakt zabiegać. Wg mnie najgorsze co można dzieciakowi sprawić to sztuczne i fałszywe relacje, proszenie o czas i uwagę kogoś kto nie ma ochoty spędzać go z dzieckiem. I jeszcze jedno- teoretycznie twoi rodzice mają prawo nie mieć ochoty zajmować się wnukiem. Ich prawo... Praktycznie- ja uważam, że masz prawo oczekiwać zdrowych relacji między nimi, a twoim dzieckiem. Tego, że zechcą budować z nim więź, poświęcą mu swoj czas. To zdrowe. Normalne. To nie jest cos nadzwyczajnego. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- Cytat:
Smutne ale tacy istnieją i wcale się nie dziwię, że Autorka takich właśnie chce mieć dla swoich dzieci. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2017-08-21 o 15:06 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Ale pomimo tego,nie oczekuje od moich rodziców czy teściów tego co napisałam w zacytowanym przeze mnie poście. Bo to,że moi dziadkowie i babcie tacy są/byli nie znaczy że to ich obowiązek, oni to robili bez żadnego przymusu była to ich dobra nieprzymuszona wola. Jeśli moi rodzice i teściowie nie chcieliby utrzymywać kontaktów z moim dzieckiem nie zmuszała bym ich do tego, bo to najgorsze co może być. I trzeba to zaakceptować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez xXBlankaXx Czas edycji: 2017-08-21 o 14:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
A rodziców (czyli dziadków) sprawa czy spełnią te oczekiwania czy nie. Bo owszem- mają prawo do bycia obcymi ludźmi dla swojego wnuka. No kto im zabroni ?! A ich córka ma prawo czuć rozgoryczenie i zawód, że nie są dziadkami jakich sobie wymarzyła. I np.moze uciąć niesatysfakcjonujące kontakty z rodzicami na rzecz kontaktów ze starszą panią sąsiadką, która zastąpi babcię. Ale do ciężkiej choroby dziadkowie to naprawdę cudna instytucja dla wnuków i żal za doopę ściska jak czytam, że córka nie ma prawa oczekiwać "dziadkowania" od własnych rodziców. To od kogo ma oczekiwac, może ma płacić za to?! I tu naprawdę nie chodzi tylko o te prezenty, kasę, ale o czas , ciekawe opowieści, o inny sposób spędzania czasu niz z rodzicami, o historie rodziny...takie rzeczy. Oczywiście da się żyć bez tego. Ale fajniej, sympatyczniej dla wszystkich zainteresowanych jest mieć tą relację. Ona ubogaca. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Za to możesz wojnami, awanturami wymusić na dziadkach zainteresowania dzieckiem zaznaczam TWOIM dzieckiem,a to wcale nic dobrego nie wniesie. Dziecko takie coś czuje i zrozumie że te kontakty nie są naturalne. Naprawdę jesteś taka egoistką,i masz gdzieś to,że twoi rodzice nie chcą się twoim dzieckiem zajmować, nawiązywać więzi między sobą i spędzać z nim czasu ? To twoje dziecko nie ich, oni moga mieć ochotę zadzwonić na urodziny z życzeniami i spotkać się w Boże narodzenie. I ty to masz uszanować, a nie wojować z nimi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Mój dziadek nie był kompletnie zainteresowany kontaktami z wnukami, pomimo tego, że mieszkał 100 m dalej. Innych biologicznych dziadków i babć nie miałam.
Jako dziecko absolutnie nie cierpiałam z tego powodu, nie wyhodowałam też jakże modnej ostatnio traumy. Moje potrzeby emocjonalne zaspokajała cała reszta rodziny, niczego pod tym względem mi nie brakowało. Ta osoba była gdzieś tam w tle, ale nie traktowałam go jak rodziny. Teraz kontakty poprawiły się, nawet lubię czasem z nim porozmawiać, nie mam jakiegoś żalu czy coś, ale pod względem emocjonalnym nadal jest mi obojętny, bo ja również nie jestem osobą specjalnie rodzinną i nie lubię zbyt bliskich kontaktów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76479236]Dziadkowie to nie jest instytucja, tylko wolni ludzie. I wiesz, prawo do oczekiwać to każdy ma, tylko niektóre są delikatnie mówiąc bezczelne. Na przykład te, które dorosłym ludziom organizują ich własny czas, jakby sami nie mogli sobie wybrać czym się chcą zajmować.
Od kogo chce lub nawet od nikogo. I owszem, za usługi zwykło się płacić. Tylko z jakiego powodu to wszystko mają zapewniać akurat dziadkowie? Bo ty miałaś fajnych dziadków? Bo część ludzi postanowiło tak żyć?[/QUOTE] Lisbeth serio bycie dziadkiem to dla Ciebie usługa? Tak, ja miałam fajnych dziadków i w związku z tym chcę dla moich dzieci równie fajnych dziadków. Dziwne ? Wg mnie co najmniej naturalne. A już napisałam- dziadkowie mogą się wypiąć na wnuki, jasne. Rozważam taką opcję tyle, że dla mnie z automatu przestają wtedy być dziadkami. Rozumiesz? Dla mnie (i chyba dla Autorki tez) Dziadkowie= Ci którzy interesują się wnukami. Jeśli moi biologiczni rodzice nie interesują się moim dzieckiem= nie są dla niego dziadkami a obcymi starymi ludźmi. Jeśli Autorki rodzice chcą być nazywani dziadkami to w moim rozumieniu świata z automatu chcą się zajmować/ poświęcać czas a nawet swoje pieniądze na wnuki. Tak prosto to widzę. Dobrze by było żeby Autorka się wypowiedziała o relacjach między nią a rodzicami zanim pojawił się wnuk. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Zajmowanie się nie swoim dzieckiem jest usługą. Bycie dziadkiem już nie. W definicję dziadka nie wpisuje się zajmowanie wnukami, tylko fakt bycia ojcem któregoś z rodziców.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76480466]
Dziadkowie w języku polskim to rodzice rodziców.[/QUOTE] Którzy nie muszą mieć żadnej relacji z wnukami bo po co?! Eh...nie jest dla mnie normalnym takie myślenie. Tj.rozumiem co starasz się przekazać. Po prostu dla mnie to niezgodne z normami jakimi chcę się poslugiwać i wydaje mi się, że Autorka tak samo nie chce zaakceptować obojętności i braku relacji między wnukiem a jej rodzicami. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Tak, nie muszą. Zresztą sama masz taką sytuację i dobrze wiesz, że nie muszą. Niektórym ludziom taki kontakt nic nie daje albo nawet jest upierdliwy, więc go nie wprowadzają w życie.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Już któryś raz tu pada, że wymuszanie, że coś tam. Litości, autorka NIGDZIE nie napisała, że chce wymuszać ![]() Zresztą, nikt tego tu nie napisał. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76479236]Dziadkowie to nie jest instytucja, tylko wolni ludzie. I wiesz, prawo do oczekiwać to każdy ma, tylko niektóre są delikatnie mówiąc bezczelne. Na przykład te, które dorosłym ludziom organizują ich własny czas, jakby sami nie mogli sobie wybrać czym się chcą zajmować. Od kogo chce lub nawet od nikogo. I owszem, za usługi zwykło się płacić. Tylko z jakiego powodu to wszystko mają zapewniać akurat dziadkowie? Bo ty miałaś fajnych dziadków? Bo część ludzi postanowiło tak żyć?[/QUOTE] Nie. Bo zwyczajnie w rodzinie pewne rzeczy są normą - w normalnej rodzinie. A sytuacja, gdzie dziadkowie mają totalnie w rzyci wnuki - NIE jest normą i owszem, zdarza się, ale przestań tu wmawiać, że to normalne. Tak samo zdarza się, że rodzic zakatuje swoje dziecko, że rodzic ma dziecko w tyłku - ale to ZDARZA się, i tez nie jest normą. Nie wiem, jakie ty miałaś kontakty, ale skoro uważasz to za normalne, że dziadkowie odrzucają wnuki - nie mam pytań. BTW, nie poznałam ani dziadków, ani babć, miałam tylko (krótki czas) prababcię. I tak, jako dziecko nieraz żałowałam takiej sytuacji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76481246]
Nie. Bo zwyczajnie w rodzinie pewne rzeczy są normą - w normalnej rodzinie. A sytuacja, gdzie dziadkowie mają totalnie w rzyci wnuki - NIE jest normą i owszem, zdarza się, ale przestań tu wmawiać, że to normalne. Tak samo zdarza się, że rodzic zakatuje swoje dziecko, że rodzic ma dziecko w tyłku - ale to ZDARZA się, i tez nie jest normą.[/QUOTE] No i oczywiście o tym co jest normalne decydujesz ty i każdy inny model relacji jest NIEnormalny, bo ty wolisz mieć inne ![]() Zresztą nie wiem nawet co miałoby z tej 'normalności' wynikać. Gdyby nagle 99% dziadków przestałoby się interesować wnukami, to złe samopoczucie autorki zyska inny wymiar? Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Tak myślę co mają w głowie rodzice, którzy kochają swoje dziecko a jednocześnie mają głęboko w poważaniu potomstwo swojego dziecka do tego stopnia, że nawet życzeń nie złoża na urodziny. Kocham moja córkę/syna, ale mam gdzieś co się z nimi dzieje, bo mają 30 lat i swoje dziecko, wiec nie będę ich odwiedzać. No nie ogarniam tego.
Albo to są słabi rodzice i wcale ich własne dzieci nie obchodzą, albo... No właśnie co? Bo nawet jak to dziecko ma przyjaciół, chłopaka, dziewczynę to rodzic przecież interesuje się z kim dziecko spędza czas a nagle jak pojawia się wnuk to już nieistotne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;76481571]No i oczywiście o tym co jest normalne decydujesz ty i każdy inny model relacji jest NIEnormalny, bo ty wolisz mieć inne
![]() Zresztą nie wiem nawet co miałoby z tej 'normalności' wynikać. Gdyby nagle 99% dziadków przestałoby się interesować wnukami, to złe samopoczucie autorki zyska inny wymiar? Pisałam o tym wyżej. Dziadkowie się mną interesowali i zajmowali się mną. Nie sprawiło to, że oczekuję od innych zainteresowania ludźmi, którymi nie chcą się interesować.[/QUOTE] Normalne, zdrowe relacje rodzinne to takie, w których jest zainteresowanie, bliskość, ciepło. Nie mówię, że trzeba mieć super kontakt z każdą ciocią, wujkiem czy kuzynem, ale dziadkowie to jednak naprawdę bliska rodzina. Więc to przykre, kiedy w ogóle nie są zaangażowani w życie wnuków, nawet nie zadzwonią, żeby zapytać, co u nich.
__________________
![]() ![]() Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2017-08-21 o 22:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Mnie i siostrę wychowywała babcia. Mieszkała obok, przychodziła do nas zanim wstalismy, szła do siebie Jak już spalysmy. To ona gotowała obiad, bawiła się z nami, mimo bardzo zaawansowanego wieku i mimo że matka była na urlopie wychowawczym i też była w domu. Na wakacje na wieś wyjeżdżalysmy tylko z siostra i z babcią. Ze względu na wiek babci, bardzo płynnie przeszliśmy od etapu babcia zajmuje się wnukami, do etapu wnuki zajmują się babcia (aż do smierci) co wpłynęło bardzo na moje dalsze życie. Jedyna "pomoc" mojej matki przy wnukami, to "dobre rady" przez telefon, czyli krytyka mojego postępowania. Mój mąż został zaraz po urodzeniu oddany pod opieke dziadkom 60 km dalej. Rodzice sporadycznie go odwiedzali. Młodszy brat jak się urodził został z rodzicami. Naszymi dziećmi zero zainteresowania, dziecko drugiego syna - oczko w głowie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#80 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Ja jestem jak najbardziej za budowaniem więzi z członkami rodziny ale noworodkowi to chyba mama jest tylko potrzebna do szczęścia. Cytat:
Cytat:
Wczoraj byłam na placu z synem, oprócz nas była babcia, dziadek i 2 wnuczki. Jedna miała może 2 latka druga ok 10 lat. Cokolwiek nie robiły te dziewczynki dostawały burę : za szybko jeździ, za głośno krzyczy, zaczepia obcych (starsza dziewczynka chciał pobawić się z synem) itd. Przyglądałam się temu ok pół godziny i doszłam do wniosku że wolałabym żeby moje dziecko nie miało relacji żadnych z dziadkami niż takie.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
dubel
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak Edytowane przez 21pyza Czas edycji: 2017-08-22 o 08:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Autorko, dasz radę potomkowi zapewnić fajne dzieciństwo bez dziadków
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Nie wierzę w taką sytuację że przed zajściem w ciąże/porodem relacje były cod, miód i wanilia a po odwracają się o 180 stopni. Zazwyczaj już wcześniej jest coś nie halo a po przyjściu na świat potomstwa sprawy mają się tylko gorzej. To tak jak w tych wątkach :"przed ślubem to on był inny a po ślubie jest be"
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Chce być babcią- to ma wysoko postawioną poprzeczkę, ale tak właśnie mnie wychowano i chce żeby miała taki sam udział w życiu wnuków jak moi dziadkowie. Przyznała, że to rozumie i tak będzie. Niestety nie sprostała temu zadaniu. Podobne słowa skierowałam do ojczyma, który sam powiedział, że mój Dziadek postawił mu wysoko poprzeczkę, ale jemu się takie dziadkowanie podoba i sprobuje być takim dziadkiem dla moich dzieci jakim mój Dziadek był dla mnie...niestety też nie podołał. Teściowej dużo opowiadałam o swoim życiu z Dziadkami i jak bym chciała żeby mój mój syn chociaż w niej miał takie oparcie jak ja miałam w moich Dziadkach. I patrz- dotarło. Stara się kobieta jak umie...takze naprawdę da się ten temat przegadać od razu po urodzeniu dziecka, ba! Nawet wcześniej. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ---------- Cytat:
To nie musi się nigdy zdarzyć..sama deklaracja chęci pomocy, samo zauważenie, że ta pomoc może być potrzebna- czasem to wystarczy. A czasem- naprawdę pięknym gestem jest, gdy pracująca babcia weźmie dzień wolnego i przyjedzie do wnuków. Niech to będzie na 2 h, gdzie w tym czasie młoda matka z młodym ojcem mogą się zdrzemnąć czy zjeść spokojnie obiad razem, albo po prostu zabierze dzieciaka na spacer. I już. Mała rzecz, a ile dobrego można zrobić. I uważam, że rodzice są od tego, żeby nawet dorosłym dzieciom pomagać wedle możliwości (słowo klucz). Nie ma to nic wspolnego z wykorzystywaniem, czy zrzucaniem odpowiedzialnosci za wychowanie wnukow na dziadkow Tak moi Dziadkowie mnie wychowywali. Taki wzorzec Teściowa przekazuje teraz nam i swojemu wnukowi. I taki wzorzec mam nadzieję ja przekazać kolejnemu pokoleniu gdy zostanę babcią. Dla mnie to normalne i po prostu fajne i nie wiem jak można dobrowolnie z tego zrezygnować Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
I autorce może być przykro że dziadkowie nie interesują się wnukiem ale twojej mamie nie było jak na dzień dobry wysadziłaś wyśrubowane żądania, którym nie podołała. Niektórzy nie tyle nie chcą co nie potrafią okazywać zaangażowania tak jakbyśmy chcieli ale to nie znaczy że nie mają swoich uczuć. Jakbym mojej mamie postawiła takie warunki jak ty swojej to sprawiłabym jej wielką przykrość. I dla mnie takie zachowanie względem własnego rodzica jest niedopuszczalne i nie mieści się w żadnej normie
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Rozmawiałyśmy o tym czego ja oczekuję- więc powiedziałam czego. To nie było pytanie "A ile najmniej mamy się angażować żeby jeszcze można nas było nazwać dziadkami a nie obcymi starymi ludźmi?" Tylko konkretne pytanie o to czego oczekuję od nich. Za dziadków mniej zaangazowanych Ale jednak będących w życiu mojego dziecka też bym dużo dała. Ale klops- nie ma ich wcale. Tak zdecydowali. Nie zmuszę ich...ale żal jest ogromny i tu rozumiem Autorkę bo chciałaby mieć dziadków dla swojego dziecka...a ma obcych ludzi. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Ojciec dziecka to jedno, a wsparcie od własnej matki to drugie. I niekoniecznie chodzi tu o pomoc fizyczną, często samo zainteresowanie, telefon, odwiedziny na głupią herbatkę "robią robotę".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
pyza, zgadzam się w 100% z Twoimi wypowiedziami. Niestety, wizaż nie zna odcieni szarości.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: dziadkowie nie zainteresowani wnukami
Cytat:
Szczerze jak moje dziecko było bardzo małe to nienawidziłam odwiedzin " na herbatkę " Miałam dość sztywno ustalony dzień, taki format najlepiej służył mi i dziecku, a każda taka wizyta wybijała nas z rytmu. Zdaję sobie sprawę że są osoby które tego potrzbuja ale to też nie jest reguła
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.