|
|
#61 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#62 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
W przypadku autorki na razie nie ma podstaw do braku wiary, poza standardowym "bo ja kiedyś wdepnęłam/bo czytałam o takiej co wdepnęła i nic dobrego z tego nie wyszło". Autorka póki co jest ostrożna, ten gość też nie sprawia wrażenia szukającego seksu na boku, więc nie wiem skąd to zarzucanie jej naiwności i tyle...wyższości w niektórych wypowiedziach.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 44
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
nie pozwoliłabym sobie aby coś zaszło, choć wiem, że facet przyjęcie zaproszenia mógł inaczej odebrać.W każdym razie po namysłach i przeanalizowaniu Waszych wypowiedzi postanowiłam na kolejnym spotkaniu poruszyć temat jego wizji naszej relacji i jego oczekiwań na ten temat. Jako, że kontakt staje się intensywniejszy i spostkania częstsze nie są to dla mnie zwykle spotkania z kolegą bo chyba kolega nie pisze kilka razy dziennie smsów, nie proponuje spotkań kilka razy w tygodniu i nie zaprasza ( nie w prost, kontekst rozmowy na to wskazuje) do domku letniego w górach. Jeśli odpowiedź co do relacji z jego strony będzie po mojej myśli ( a ja bym chciała ją kontynuować w kierunku czegoś poważniejszego ) to poproszę o nieco więcej wyjaśnień i dowodów co do rozwodu. Później zdecyduje co dalej. Tak to sobie wykoncypowałam i tak mam zamiar zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Uroczyście przysięgam już nigdy nie powiedzieć, że nienawidzę swoich włosów |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Uważaj tylko, bo mieszkanie może być kolegi albo wynajęte osobno.
Nie uważam, że jesteś naiwna, ale podrzucam pomysły. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#65 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#68 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Nie każdy ma możliwość spakowania się i przeprowadzki z dnia na dzień, nic w tym dziwnego. Zwłaszcza jeśli mieszka w swoim własnym domu i generalnie to wolałby, żeby to druga strona się wyprowadziła ![]() Ja też bym wcale nie była skłonna do wyniesienia się z mojego domu, żeby prawie eks mógł sobie w nim radośnie mieszkać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Ja bym takiego exa posłała w diabli. Bez sentymentu, jeżeli to on by zdradzał i wywijał różne numery.Gdyby z tym prawie eksem szło się dogadać i decyzja o rozwodzie byłaby wspólna to już inna sprawa, można wtedy dać sobie czas na znalezienie innego lokum.
__________________
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Wbrew pozorom wywalenie małżonka z domu nie jest wcale takie banalne do zrobienia.
A i facet może być z tych nie chcących dodatkowo zaogniać, może na początku liczył na to, że ona się sama wyniesie, a jak się nie doczekał, to sam coś wynajął. Tak czy siak nie świadczy to o naiwności autorki. Ani o tym, że on planuje sobie bzyknąć na boku i radośnie wrócić do żony. Myślę że sporo się okaże jak autorka z nim porozmawia. Chociaż ja i tak pewnie bym poczekała ze związkiem aż temat rozwodu zostanie zaklepany i zamknięty. ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- Tak też może być. Dlatego warto porozmawiać i obserwować czy jego słowa zgadzają się z czynami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Jasne, że nie tak łatwo wywalić małżonka. Ale nie tłumaczmy faceta, to on powinien jej wszystko wytłumaczyć. Ze związkiem też bym poczekała. Tylko, że widzimy, że dziewczyna o tym związku już myśli. Nie chciałabym, żeby później był płacz i rozczarowanie.
__________________
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Moj maz z tego co mi mowil to jeszcze pol roku mieszkal we wspolnym domu po zlozeniu papierow separacyjnych. Czekali az rodzina zwolni mieszkanie. I mimo to rozwiedli sie. Kolezanka przez kilka miesiacy mieszkala z ex we wspolnym mieszkaniu ,po podjeciu decyzji o rozstaniu. Chciala uzbierac kase na wynajem. Nigdy nie wiadomo co dzialo sie w zwiazku. Jeden wycofa pozew na rozprawie a inny nie. Mimo wszystko na wizazu jest spora grupa dziewczyn ,ktorych zwiazki zaczely sie w trakcie sprawy I zyja ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#73 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#75 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231003 1]Przecież akurat ona zachowuje niemal wszelkie możliwe środki ostrożności i nie pcha się na gwałt w związek. Ten wątek naprawdę nie kwalifikuje się do najazdu na 'głupią naiwną'.[/QUOTE]
Rozum rozumem a serce sercem. Może zachować środki ostrożności, ale mimo tego - zachokać się. Sama pisała, a przynajmniej dała do zrozumienia, że myśli o związku z nim. Wiesz co jest dla mnie naiwnością? Podniecanie się faktem, że facet (wkońcu) wyprowadził się i wynajął kawalerkę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
__________________
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Uważam, że dziewczyna nie jest naiwna, postępuje najrozsądniej jak się da, a może akurat wyjdzie z tego bardzo fajny związek. Ty z kolei uważasz, że powinna podważać każde słowo i każde działanie faceta, bo a nuż widelec akurat kłamie. Problem w tym, że każda relacja z drugim człowiekiem - na jakimkoliwek poziomie - jest obarczona ryzykiem. Rozsądek i zaufanie until proven wrong nie są ze sobą sprzeczne. Swoją drogą po rozwodzie też można do siebie wrócić. |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231034 6]Wydaje mi się, że dlatego, że Tobie nie wyszło ekstrapolujesz swoje doświadczenia na wszystkich. Mężczyźni nie są z metra cięci i to, że Twój eks był taki czy inny i zachował się tak a nie inaczej nie jest żadnym wyznacznikiem tego, że ten konkretny facet jest taki sam.
Uważam, że dziewczyna nie jest naiwna, postępuje najrozsądniej jak się da, a może akurat wyjdzie z tego bardzo fajny związek. Ty z kolei uważasz, że powinna podważać każde słowo i każde działanie faceta, bo a nuż widelec akurat kłamie. Problem w tym, że każda relacja z drugim człowiekiem - na jakimkoliwek poziomie - jest obarczona ryzykiem. Rozsądek i zaufanie until proven wrong nie są ze sobą sprzeczne. Swoją drogą po rozwodzie też można do siebie wrócić.[/QUOTE] Oczywiście, że można. Nie mniej słowo to jedno a fakt to drugie. Nie mówie tego dlatego, że jak stwierdziłaś "mi nie wyszło". Wręcz przeciwnie. Ja nie byłam naiwna, nie cieszyłam się z tego, że facet się wyprowadził, że złożył papiery, byłam sceptycznie nastawiona, czekałam i obserwowałam. I miałam rację. Takich przypadków jest całe mnóstwo. Nie oceniam wszystkich z góry i nie wrzucam ich do jednego wora. Każda relacja, niezależnie czy z żonatym, rozwodnikiem, dzieciatym, wdowcem, kawalerem itd. niesie za sobą ryzyko. Każda. W tym wypadku mamy podniesiony stopień ryzyka. Może to być fajny facet, może być szczery, może został zdradzony i skrzywdzony, nie wykluczam tego i nie przekreślam go jako przyszłego rozwodnika. Ale na Boga, kobiety! W innych wątkach podnosicie larum na facetów, przestrzegacie, ostrzegacie a co się z Wami stało tutaj? Może być z tego fajny związek, ale może być też niepotrzebny płacz. Nie każe dziewczynie podważać każdego jego słowa, ale jak już z nim porozmawia w jakim kierunku ich relacja zmierza to niech ma też coś poza jego słowem. Mam przyjaciół, kilka szczęśliwych par, gdzie jedno z dwójki jest po rozwodzie. Można? Oczywiście, że można. I wierzę w to, że można. Ale ostrożność nigdy nie zaszkodzi.
__________________
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
IMHO Ty właśnie wrzucasz wszystkich do jednego wora i zarzucasz dziewczynie naiwność, podczas gdy ona wykazuje się naprawdę daleko idącą ostrożnością.
Nie wiem co dla Ciebie miałoby być wystarczającym 'dowodem', skoro Twój eks miał i mieszkanie, i pozew, i dopiero w ostatniej chwili się wycofał. Nie można (czy raczej - moim zdaniem nie warto, nie ma sensu) podchodzić do każdego człowieka, zwłaszcza do kogoś, kogo widzi się jako potencjalnego kandydata na partnera, z założeniem, że na pewno jest nieszczery, kręci, coś ukrywa. Mnie takie podejście by najzwyczajniej w świecie męczyło, a jako strona "podejrzewana" czułabym się okropnie i długo takiej podejrzliwości nie wytrzymała. |
|
|
|
|
#79 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231122 6]IMHO Ty właśnie wrzucasz wszystkich do jednego wora i zarzucasz dziewczynie naiwność, podczas gdy ona wykazuje się naprawdę daleko idącą ostrożnością.
Nie wiem co dla Ciebie miałoby być wystarczającym 'dowodem', skoro Twój eks miał i mieszkanie, i pozew, i dopiero w ostatniej chwili się wycofał. Nie można (czy raczej - moim zdaniem nie warto, nie ma sensu) podchodzić do każdego człowieka, zwłaszcza do kogoś, kogo widzi się jako potencjalnego kandydata na partnera, z założeniem, że na pewno jest nieszczery, kręci, coś ukrywa. Mnie takie podejście by najzwyczajniej w świecie męczyło, a jako strona "podejrzewana" czułabym się okropnie i długo takiej podejrzliwości nie wytrzymała.[/QUOTE] Nie chcę być złośliwa, ale przeczytaj proszę raz jeszcze moje wypowiedzi. W jednej z nich masz napisane, dlaczego nazwałam Autorkę naiwną, tyczyło się do jednej konkretnej sprawy. Druga sprawa - przeczytaj raz jeszcze to, co napisałam ponieważ Twoja wypowiedź ma się nijak do mojej. A co by było dla mnie dowodem? Napewno nie słowa.
__________________
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8231250 6]
Nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem i uwierz, że zwykłam czytać posty na które odpowiadam, więc personalny wtręt zupełnie niepotrzebny. Jakieś fąfnaście razy zaznaczyłam, że "moim zdaniem" i "mam takie i takie wrażenie" czytając Twoje posty. Tyle.[/QUOTE] Żadnego personalnego wstrętu tutaj nie ma, więc wyluzuj ![]() Nie zgadzam się z Twoim zdaniem po prostu. Tłumaczyłam - naiwne jest dla mnie ekscytowanie się tym, że facet wynajął mieszkanie bo to jeszcze o niczym nie świadczy. To, co jest najważniejsze to finał, czyli papiery rozwodowe. Nie przekreślam go jako faceta bo każdemu może w życiu nie wyjść. Zachęcam jedynie Autorkę do tego by swojego zaufania nie ograniczyła tylko do jego słów.
__________________
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Moze autorka skacze pod sufit z radosci choc nie widac po wypowiedziach. Poza tym to nie jest opowiesc o 1,5 rocznym romansie gdzie facet juz ma sie wyprowadzic ale dziecko dostalo jedynke, zonie pypec wyskoczyl albo mamy krach na gieldzie w pekinie. Znowu napisze o sobie ,bo widac bylam ta naiwniara. Choc nie cieszylam sie z pozwu rozwodowego ,bo bylo to dla mnie oczywiste. Po prostu , poskladali pewne sprawy I tyle. Decyzje byly podjete wiele lat wczesniej. Poza tym moj powiedzial wprost ,ze nie wazne ,czy bedziemy razem, on do ex nie wroci. Ale bylam naiwniara Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#84 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Ja też byłabym sceptyczna, co do tego mieszkania. To, że facet miał klucze do j a k i e g o ś mieszkania, wcale nie świadczy o tym, że tam zamieszkuje.
I nie wiem jak wy, dziewczyny, ale ja w życiu nie wyniosłabym się z domu zbudowanego dla mnie przez moich rodziców i nie zostawiłabym go niewiernemu małżonkowi. Niedoczekanie. Mnie to dziwi. |
|
|
|
|
#85 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Natomiast wiadomo, ostrożności w takiej sytuacji nigdy dość i chyba wszystkie tutaj jesteśmy w tej kwestii zgodne. Autorka też.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
A tam było napisane, że ona była niewierna?
Bo ogólnie może być tak, że siostra i ktostam bardziej tej pani nie lubią niz sam mąż 😁 w sensie może im się nie ułożyło i niczyja w tym wina, a facet może poszedł jej na rękę, albo z tych nieklotliwych i czeka aż sąd rozwiąże sprawę. Sprawa autorki czy na to się pisze, ale z góry podejrzewać faceta, że coś jest nie halo i mieszkanie specjalnie pod autorkę... No nie wiem, ona to zna lepiej i musi ocenić czy można mu zaufać czy nie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#87 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Tak, powiedział tak autorce. Pierwszy post.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
A to przeoczyłam, albo już zapomniałam 😉
Tak czy siak nie miał prawa żony wyrzucić na pysk. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#89 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 44
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Co zaś tyczy się jego mieszkania to jest ono na pewno wynajmowane przez niego. Udało mi się rozejrzeć po nim, ewidentnie są tak jego rzeczy, jak choćby kilka zdjęć w ramkach, tylko jedna sypialnia więc opcja spanie u kolegi odpada. Poza tym w dniu, kiedy u niego byłam spotkaliśmy się na korytarzu w pracy spontaniczne. On nawet nie wiedział, że będę tego dnia w pracy bo miałam pracować zdalnie ale rano okazało się, że nie mogę sie zalogować z domu do systemu i przyjechałam do pracy. Musiałby mieszkać z kimś i mieć klucze przy sobie a mieszkanie ewidentnie zajmowane jest przez jedną osobe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Uroczyście przysięgam już nigdy nie powiedzieć, że nienawidzę swoich włosów |
|
|
|
|
|
#90 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...
Cytat:
Tu chodzi o dowody, że nie oszukuje innej kobiety (czego twój były nie robił i zachował się w porządku), a nie o obietnicę, że będą razem do końca świata. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:00.





















