On + jego była = wspólne wakacje - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-05-21, 16:03   #61
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Czyli jednak facet nie jest gotowy pol roku po zakonczeniu 5 letniego zwiazku. Nadal cos do niej czuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 16:08   #62
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

pewnie standardowo to ona za nim lata, a on biedaczek nie chce jej zranić albo to wariatka
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 16:15   #63
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
pewnie standardowo to ona za nim lata, a on biedaczek nie chce jej zranić albo to wariatka
Takie są najgorsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 16:35   #64
ShakeTheDisease
Przyczajenie
 
Avatar ShakeTheDisease
 
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 21
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Z ciekawości, jak zareagował na informację, ze nie ma na co teraz liczyć?
Czyli to jest jeszcze „nie do końca była”? Była-obecna?
Eee... bardzo nie był przejęty także wróżę świetlaną przyszłość

Dokładnie, też myślałam, że dawno jest po sprawie, ale jak on widzi możliwość powrotu do niej, to ja nie widzę możliwości flirtowania z nim

Edytowane przez ShakeTheDisease
Czas edycji: 2018-05-21 o 17:16
ShakeTheDisease jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 16:39   #65
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez ShakeTheDisease Pokaż wiadomość
"Z ciekawości, jak zareagował na informację, ze nie ma na co teraz liczyć?"

Eee... bardzo nie był przejęty także wróżę świetlaną przyszłość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to tym bardziej zrobilabym coś dla siebie na Twoim miejscu, czyli nie czekałabym, a jakby chciał coś ode mnie po powrocie, to nie miałby czego szukać. Inaczej dasz mu przyzwolenie na bawienie się tobą. Lepiej poczekaj na takiego bez intensywnych znajomosci z byłymi
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 16:39   #66
Cynomya
Raczkowanie
 
Avatar Cynomya
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Jak dla mnie to pan do odstrzału
Jak słusznie pisała kalor- tego kwiatu jest pół światu
Cynomya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 17:30   #67
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Wyjazd do stanów jest bardzo kosztowny. Rozumiem, ze zadne nie chce zrezygnować z wyjazdu. Sprawa troche krzywa, ale nie doszukiwałabym sie tutaj od razu romansu. Jakby chcial Cie z nia zdradzic czy wrocic do niej to może rownie dobrzezrobic to w Polsce.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-21, 17:30   #68
ShakeTheDisease
Przyczajenie
 
Avatar ShakeTheDisease
 
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 21
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
No to tym bardziej zrobilabym coś dla siebie na Twoim miejscu, czyli nie czekałabym, a jakby chciał coś ode mnie po powrocie, to nie miałby czego szukać. Inaczej dasz mu przyzwolenie na bawienie się tobą. Lepiej poczekaj na takiego bez intensywnych znajomosci z byłymi
Przerabiałam rozwodnika z dzieckiem... musiałam przerobić i byłą, ale i tak jest progress Nie, czekać aż tak nie zamierzałam. Jak mu powiedziałam, że z mojej strony może być tylko przyjaźń, to z myślą, żeby jak najszybciej zamknąć sprawę. To on by musiał wykazać inicjatywę, ale nawet i takiej nie ma. Ostatnio zasugerowałam mu, że może do mnie zadzwonić o-tej-i-o-tej porze, gdzie wiem, że on generalnie może, a on tego nie czyni mimo, że były deklaracje wstępne, że to zrobi, to... cóż widocznie nie miał na to ochoty

I jakiś taki zapracowany się zrobił... ciągle nie ma czasu... ciągle coś. Ale to każdy z nas ma zazwyczaj natłok obowiązków, a mimo to staramy się znaleźć chociaż te "5 minut". W grafik mu się nie wpasuję, a uszczęśliwiać na siłę go nie będę.

Miał mnie uczyć, jak się prowadzi samochód, ale boję się (), że mu cały grafik zaburzę tym, że chcę zacząć jak najszybciej, dlatego będzie mnie uczył kolega (chociaż bardziej jest mi jak brat) z dzieciństwa. Więc on sobie wyjedzie na wakacje, a ja zrobię coś dla siebie

Cytat:
Napisane przez Cynomya Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to pan do odstrzału
Jak słusznie pisała kalor- tego kwiatu jest pół światu
Oczywiście, że tak

Ale dzięki temu, że wreszcie pojawiła się jakaś decyzja, czuję ulgę. Lubię wiedzieć na czym stoję - w trójkącie nie będę siedziała, a tak się właśnie zaczynałam czuć.

Bardzo dziękuję za wszystkie wpisy. Pomogły mi się odnaleźć w tej sytuacji i nawet spojrzeć na pewne aspekty, których nie brałam dotychczas pod uwagę

Cytat:
Napisane przez lakier_do_paznokci Pokaż wiadomość
Wyjazd do stanów jest bardzo kosztowny. Rozumiem, ze zadne nie chce zrezygnować z wyjazdu. Sprawa troche krzywa, ale nie doszukiwałabym sie tutaj od razu romansu. Jakby chcial Cie z nia zdradzic czy wrocic do niej to może rownie dobrzezrobic to w Polsce.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Zdaję sobie z tego sprawę, ale mimo to poziom "ryzyka" wzrasta.

Edytowane przez ShakeTheDisease
Czas edycji: 2018-05-21 o 17:49
ShakeTheDisease jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 17:53   #69
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Czytając ten wątek też myślałam, że eks wcale nie jest eks, jak widać intuicja nie zawiodła. Tak naprawdę autorko jesteś uczestniczką klasycznej sytuacji, kiedy to facet znajduje sobie pocieszycielkę, ocieraczkę łez, a potem w podskokach wraca do byłej.

Wg mnie powinnaś całkiem zerwać z nim kontakt i nawet jakby się odezwał po powrocie, dać sobie spokój.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 18:07   #70
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez lakier_do_paznokci Pokaż wiadomość
Wyjazd do stanów jest bardzo kosztowny. Rozumiem, ze zadne nie chce zrezygnować z wyjazdu. Sprawa troche krzywa, ale nie doszukiwałabym sie tutaj od razu romansu. Jakby chcial Cie z nia zdradzic czy wrocic do niej to może rownie dobrzezrobic to w Polsce.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Gdyby każde skreśliło ten związek, to by ich wołami nawet na księżyc na wycieczkę nie zaciągnęli. Jeszcze po 5 latach razem, przecież to jest rozczarowanie i zranione uczucia. Ale jeśli jadą, to świadomie czy nie będą próbowali ten związek reanimować. A Autorka zostaje w roli opcji awaryjnej. Nie jest to uczciwe, kręcić z inną osobą, a cały czas mieć nie zamknięty rozdział.
__________________
Ludzi dzielimy na potrafiących cieszyć się życiem i takich, którzy je marnują - Phil Bosmans
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 18:36   #71
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Kurde, teraz tak sobie siedzę i myślę, jak niektórzy ludzie potrafią być bezczelni udają, że są gotowi na związek, wszystko fajnie, a później się okazuje, że biedny miś ma „trudną sytuację” i się „miota”, najlepiej będzie się spotykał z dwoma na raz, a ty siedź cicho, czekaj i nie narzekaj, bo on ma „trudne chwile”!

Musiałam się podzielić moimi przemyśleniami z pupy, bo mnie poruszył ten temat
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-21, 18:41   #72
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Kurde, teraz tak sobie siedzę i myślę, jak niektórzy ludzie potrafią być bezczelni udają, że są gotowi na związek, wszystko fajnie, a później się okazuje, że biedny miś ma „trudną sytuację” i się „miota”, najlepiej będzie się spotykał z dwoma na raz, a ty siedź cicho, czekaj i nie narzekaj, bo on ma „trudne chwile”!

Musiałam się podzielić moimi przemyśleniami z pupy, bo mnie poruszył ten temat
No ale masz rację
Dlatego nie czekałabym na niego na miejscu autorki, nawet jakby mu to godzenie się nie wyszło. Szkoda czasu na takiego faceta. To urągające pełnić rolę koła zapasowego. Bardzo sprytnie sobie to wszystko wymyślił.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 18:46   #73
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Przypomniał mi się taki fajny cytat ze starego serialu dla młodzieży, tego w którym grała Katie Holmes, za cholere nie pamiętam tytułu. A brzmiał on tak :ja jestem tylko rozjechanym zwierzęciem na autostradzie.... I..... (tu wstawić imiona byłych niedoszłych). I choć to tylko metafora to obawiam się że autorka by mogła właśnie tak skończyć gdyby tego nie przerwała w porę. Jak widać jemu nawet tak naprawdę nie zależy. Znam facetów którzy kończyli długoletnie związki i angazowali się w nowe relacje. O ile tamto było naprawdę zamknięty rozdział a na nowej im zależało to ta nowa nie miała żadnych wątpliwości co do tego,nie mówiąc już o jakiś krzywych akcjach z byłymi.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 21:41   #74
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Przecież ten facet było widać, że nie jest jakoś bardzo zaangażowany, moim zdaniem z powodu byłej nie składał żadnych powaznych deklaracji. Dla niego te spotkania wcale nie musiały być zmierzające do związku. Może chciał zabic i spędzić miło czas. Ja jego zachowaniu nie widzę nic skandalicznego. Nie wiem na ile byli blisko z autorka, żeby się oburzyc na to kłamstwo, bo skoro byli na 2 randkach to nie wiem po co wcześniej miałby wyskakiwac z takimi rewelacjami. Jeśli nie traktował tych spotkań poważnie, to po co miał się zwiąrzać że swoich planów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-21, 23:20   #75
ShakeTheDisease
Przyczajenie
 
Avatar ShakeTheDisease
 
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 21
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Andziullka666 Pokaż wiadomość
Przypomniał mi się taki fajny cytat ze starego serialu dla młodzieży, tego w którym grała Katie Holmes, za cholere nie pamiętam tytułu. A brzmiał on tak :ja jestem tylko rozjechanym zwierzęciem na autostradzie.... I..... (tu wstawić imiona byłych niedoszłych). I choć to tylko metafora to obawiam się że autorka by mogła właśnie tak skończyć gdyby tego nie przerwała w porę. Jak widać jemu nawet tak naprawdę nie zależy. Znam facetów którzy kończyli długoletnie związki i angazowali się w nowe relacje. O ile tamto było naprawdę zamknięty rozdział a na nowej im zależało to ta nowa nie miała żadnych wątpliwości co do tego,nie mówiąc już o jakiś krzywych akcjach z byłymi.
Dawson's Creek?

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Przecież ten facet było widać, że nie jest jakoś bardzo zaangażowany, moim zdaniem z powodu byłej nie składał żadnych powaznych deklaracji. Dla niego te spotkania wcale nie musiały być zmierzające do związku. Może chciał zabic i spędzić miło czas. Ja jego zachowaniu nie widzę nic skandalicznego. Nie wiem na ile byli blisko z autorka, żeby się oburzyc na to kłamstwo, bo skoro byli na 2 randkach to nie wiem po co wcześniej miałby wyskakiwac z takimi rewelacjami. Jeśli nie traktował tych spotkań poważnie, to po co miał się zwiąrzać że swoich planów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze... Masz rację, ale wydaje mi się, że skoro powiedzieliśmy sobie wprost, że rozwijamy naszą relację (czyli mamy obrany wspólnie ustalony kierunek), to jednak w momencie, gdy on przestaje to traktować poważnie, to by jednak z jego strony wypadało mnie jakoś poinformować. Choćby z poszanowania czyjegoś czasu (cenię sobie swój czas, a że inni tego nie robią...), bym po prostu już tego nie rozważała pod jakimkolwiek kątem i jak najszybciej wróciła do... hmm... "normalności", ale to jest tylko moje zdanie i sposób postrzegania, w jaki bym chciała zostać potraktowana, jeżeli facet nie przewiduje happy endu. Ale ja to ja... lubię wszystko wprost, a przynajmniej mam takie oczekiwania względem drugiej osoby.

A tak potem to prowadzi do frustracji i zadawania sobie pytań: "a po co, a dlaczego, a czemu nie inaczej " itd. I zaczyna się paranoja i ciągła analiza. Zauważyłam, że to się zaczęło u mnie pojawiać, dlatego tu jestem.

Z deka się zaangażowałam, a przynajmniej stawialam go w innym świetle, niż dotychczas. Ale wyjdę z tego. To nie zaszło aż tak daleko, bym nie wiadomo ile się po tym zbierała.

Z kolei u facetów mam wrażenie, że z asertywnością w relacjach damsko-męskich jest u nich z deka na bakier, bo wolą sprawę załatwić poprzez wycofanie. Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem, by stanowczo powiedzieli: "Dziewczyno, nic z tego nie będzie" i się tego trzymali, tylko właśnie taką metodą, że "ma nawał obowiązków w pracy/dzisiaj nie może/ coś mi wypadło" i mnóstwo innych wytłumaczeń. Chyba, że się go zmusiło do jakiejś odpowiedzi, to wtedy tak, ale jaki to ma wtedy sens...

A jak nie chciał wspominać o wyjeździe i byłej, to mógł wymyślić jakąkolwiek sensowną wymówkę i zamknąć temat. To nie znaczy, że bym chciała zostać tak potraktowana, ale... chociaż nie, nie chciałabym.

Czemu w taki sposób tego nie załatwią po prostu wprost, że nic z tego nie będzie... Albo chociaż czemu nie dręczą go wyrzuty sumienia, jeżeli czasem sie pojawia "na dwa fronty". On najwyżej by usłyszał klasyczne "spietruszaj", wieczorem by się rozwaliło butelkę wina przez lustrem z kimś równie inteligentnym i jakoś by się wracało do normalności. Przynajmniej by sie wiedziało w jakim jest się punkcie.

Edytowane przez ShakeTheDisease
Czas edycji: 2018-05-21 o 23:32
ShakeTheDisease jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 05:37   #76
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez ShakeTheDisease Pokaż wiadomość
Dawson's Creek?




Dobrze... Masz rację, ale wydaje mi się, że skoro powiedzieliśmy sobie wprost, że rozwijamy naszą relację (czyli mamy obrany wspólnie ustalony kierunek), to jednak w momencie, gdy on przestaje to traktować poważnie, to by jednak z jego strony wypadało mnie jakoś poinformować. Choćby z poszanowania czyjegoś czasu (cenię sobie swój czas, a że inni tego nie robią...), bym po prostu już tego nie rozważała pod jakimkolwiek kątem i jak najszybciej wróciła do... hmm... "normalności", ale to jest tylko moje zdanie i sposób postrzegania, w jaki bym chciała zostać potraktowana, jeżeli facet nie przewiduje happy endu. Ale ja to ja... lubię wszystko wprost, a przynajmniej mam takie oczekiwania względem drugiej osoby.

A tak potem to prowadzi do frustracji i zadawania sobie pytań: "a po co, a dlaczego, a czemu nie inaczej " itd. I zaczyna się paranoja i ciągła analiza. Zauważyłam, że to się zaczęło u mnie pojawiać, dlatego tu jestem.

Z deka się zaangażowałam, a przynajmniej stawialam go w innym świetle, niż dotychczas. Ale wyjdę z tego. To nie zaszło aż tak daleko, bym nie wiadomo ile się po tym zbierała.

Z kolei u facetów mam wrażenie, że z asertywnością w relacjach damsko-męskich jest u nich z deka na bakier, bo wolą sprawę załatwić poprzez wycofanie. Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem, by stanowczo powiedzieli: "Dziewczyno, nic z tego nie będzie" i się tego trzymali, tylko właśnie taką metodą, że "ma nawał obowiązków w pracy/dzisiaj nie może/ coś mi wypadło" i mnóstwo innych wytłumaczeń. Chyba, że się go zmusiło do jakiejś odpowiedzi, to wtedy tak, ale jaki to ma wtedy sens...

A jak nie chciał wspominać o wyjeździe i byłej, to mógł wymyślić jakąkolwiek sensowną wymówkę i zamknąć temat. To nie znaczy, że bym chciała zostać tak potraktowana, ale... chociaż nie, nie chciałabym.

Czemu w taki sposób tego nie załatwią po prostu wprost, że nic z tego nie będzie... Albo chociaż czemu nie dręczą go wyrzuty sumienia, jeżeli czasem sie pojawia "na dwa fronty". On najwyżej by usłyszał klasyczne "spietruszaj", wieczorem by się rozwaliło butelkę wina przez lustrem z kimś równie inteligentnym i jakoś by się wracało do normalności. Przynajmniej by sie wiedziało w jakim jest się punkcie.
Tak, o, Dawsons Creek chodziło hm, myślę że różne są tego powody. Facet który potrafi powiedzieć sorry nic z tego nie będzie musi po pierwsze mieć jaja a po drugie zdobyć się na uczciwość. Tak więc myślę że w większości wypadków o to się rozchodzi, tchórzostwo i nieuczciwosc. Pół biedy gdy to pierwsze, wtedy taki delikwent po prostu cichaczem sobie znika, przestaję się odzywać. Nie jest to fajne ale do przebolenia o ile sprawy nie zaszły zbyt daleko. Gorzej jeżeli zaangażowaną dziewczynę zaczyna mamić żeby mieć niezobowiazujacy Seks /wyjście awaryjne. To już naprawdę jest podłe.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 06:06   #77
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez ShakeTheDisease Pokaż wiadomość
Dawson's Creek?




Dobrze... Masz rację, ale wydaje mi się, że skoro powiedzieliśmy sobie wprost, że rozwijamy naszą relację (czyli mamy obrany wspólnie ustalony kierunek), to jednak w momencie, gdy on przestaje to traktować poważnie, to by jednak z jego strony wypadało mnie jakoś poinformować. Choćby z poszanowania czyjegoś czasu (cenię sobie swój czas, a że inni tego nie robią...), bym po prostu już tego nie rozważała pod jakimkolwiek kątem i jak najszybciej wróciła do... hmm... "normalności", ale to jest tylko moje zdanie i sposób postrzegania, w jaki bym chciała zostać potraktowana, jeżeli facet nie przewiduje happy endu. Ale ja to ja... lubię wszystko wprost, a przynajmniej mam takie oczekiwania względem drugiej osoby.

A tak potem to prowadzi do frustracji i zadawania sobie pytań: "a po co, a dlaczego, a czemu nie inaczej " itd. I zaczyna się paranoja i ciągła analiza. Zauważyłam, że to się zaczęło u mnie pojawiać, dlatego tu jestem.

Z deka się zaangażowałam, a przynajmniej stawialam go w innym świetle, niż dotychczas. Ale wyjdę z tego. To nie zaszło aż tak daleko, bym nie wiadomo ile się po tym zbierała.

Z kolei u facetów mam wrażenie, że z asertywnością w relacjach damsko-męskich jest u nich z deka na bakier, bo wolą sprawę załatwić poprzez wycofanie. Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem, by stanowczo powiedzieli: "Dziewczyno, nic z tego nie będzie" i się tego trzymali, tylko właśnie taką metodą, że "ma nawał obowiązków w pracy/dzisiaj nie może/ coś mi wypadło" i mnóstwo innych wytłumaczeń. Chyba, że się go zmusiło do jakiejś odpowiedzi, to wtedy tak, ale jaki to ma wtedy sens...

A jak nie chciał wspominać o wyjeździe i byłej, to mógł wymyślić jakąkolwiek sensowną wymówkę i zamknąć temat. To nie znaczy, że bym chciała zostać tak potraktowana, ale... chociaż nie, nie chciałabym.

Czemu w taki sposób tego nie załatwią po prostu wprost, że nic z tego nie będzie... Albo chociaż czemu nie dręczą go wyrzuty sumienia, jeżeli czasem sie pojawia "na dwa fronty". On najwyżej by usłyszał klasyczne "spietruszaj", wieczorem by się rozwaliło butelkę wina przez lustrem z kimś równie inteligentnym i jakoś by się wracało do normalności. Przynajmniej by sie wiedziało w jakim jest się punkcie.
Nigdy nie używają takich słów. Ale jednocześnie mówią wprost, tylko dziewczyny tak bardzo nie chcą tego słyszeć, że to ignorują. Wszelkie "nie chcę się teraz wiązać", "mam skomplikowaną sytuację", "nie wiem czy potrafię jeszcze pokochać", "na pewno znajdziesz kogoś lepszego", "nie chcę cię zranić" znaczą to samo, a jednocześnie zostawiają furtkę do ewentualnej niezobowiązującej relacji, na którą są zawsze chętni. Zawsze też chętnie połechcą ego, że ktoś sobie nimi zaprząta głowę.

Edytowane przez stewardesa
Czas edycji: 2018-05-22 o 06:08
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 21:23   #78
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Dobrze zrobiłaś autorko. Na twoim miejscu, ten ich wyjazd miałby dla mnie jakiś sens gsyby ona po wyladowaniu poszła w swoją stronę a on w swoją, a później tylko wrociliby jednym samolotem. Raczej nie miałabym zaufania do faceta na takim etapie znajomości. Skup się na sobie, a gościa olej, jak widać ma inne priorytety. Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 22:22   #79
julka_25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Jesli jedzie do rodziny, to po co koniecznie mu ta eks?

Dla mnie dziwne.
Nie nastawiaj się na nic, skoro jszcZe nic nie ma. Niech jedzie.
Może chodzi o to, że eks zapłaciła sobie za bilety i też poniosła koszty i to ona nie chce zrezygnować, a on nie ma kasy, żeby jej zwrócić
Dla mnie chyba jedyne wytłumaczenie sytuacji.
julka_25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-22, 22:34   #80
Katia525
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez julka_25 Pokaż wiadomość
Może chodzi o to, że eks zapłaciła sobie za bilety i też poniosła koszty i to ona nie chce zrezygnować, a on nie ma kasy, żeby jej zwrócić
Dla mnie chyba jedyne wytłumaczenie sytuacji.
Nie zmienia to faktu, ze mogli poleciec jednym samolotem i nim wrocic, a nie przebywac przez caly miesiac ze soba i mieszkac. Ale to i tak juz bez sensu, facet okazal sie byc kolejnym dupkiem, ktory ma ex przed oczami, a inne trakrije jak plasterek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Katia525 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 22:51   #81
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Katia525 Pokaż wiadomość
Nie zmienia to faktu, ze mogli poleciec jednym samolotem i nim wrocic, a nie przebywac przez caly miesiac ze soba i mieszkac. Ale to i tak juz bez sensu, facet okazal sie byc kolejnym dupkiem, ktory ma ex przed oczami, a inne trakrije jak plasterek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No nie, bo wynająć na miesiąc coś w USA też nie jest tanio.

Ale to nie ma znaczenia już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 22:59   #82
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

O ile nie uważam, że ten facet to świnia, to argument finansowy mnie wogole nie przekonuje.
__________________


Edytowane przez Mahdab
Czas edycji: 2018-05-22 o 23:02
Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-22, 23:18   #83
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
O ile nie uważam, że ten facet to świnia, to argument finansowy mnie wogole nie przekonuje.
Czemu? Lot to jakieś 3 tysiące. Wiza, pewnie sporo załatwiania.

Czemu dziewczyna miałaby nie jechać?

A facet jeśli jej już obiecał nocleg to też niefajnie z jego strony jeśli by się wycofał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-05-23, 08:26   #84
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Czemu? Lot to jakieś 3 tysiące. Wiza, pewnie sporo załatwiania.

Czemu dziewczyna miałaby nie jechać?

A facet jeśli jej już obiecał nocleg to też niefajnie z jego strony jeśli by się wycofał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zgadzam się, wypad do USA to nie wczasy w Międzyzdrojach które można po prostu odwołać i straci się co najwyżej kilka stów zaliczki.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 10:50   #85
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
O ile nie uważam, że ten facet to świnia, to argument finansowy mnie wogole nie przekonuje.
A mnie z kolei argument finansowy przekonuje, za to uważam, że facet był nie w porządku wobec autorki.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 18:06   #86
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Czemu? Lot to jakieś 3 tysiące. Wiza, pewnie sporo załatwiania.

Czemu dziewczyna miałaby nie jechać?

A facet jeśli jej już obiecał nocleg to też niefajnie z jego strony jeśli by się wycofał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez Andziullka666 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, wypad do USA to nie wczasy w Międzyzdrojach które można po prostu odwołać i straci się co najwyżej kilka stów zaliczki.
Wiza - składasz papiery, jedziesz do konsulatu na rozmowę i płacisz. Jest ważna 10 lat, więc jest czas na swoją wymarzoną podróż.

Dlatego miałaby nie jechać, bo to eks i to niezreczne jechać do jego rodziny. Jak pisałam wcześniej gorsze plany się sypia.

Wiedzieli zresztą o rozstaniu znacznie wcześniej, bilet można bylo zwrócić.


Jakby mój świeży facet miał jechać z eks na wycieczkę, to do nie argument, że chce być w porządku wcale by nie dotarł.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A mnie z kolei argument finansowy przekonuje, za to uważam, że facet był nie w porządku wobec autorki.
Nie wiem na ile byli blisko żeby tak ocenić. Nie próbował z tego co rozumiem bardzo się do niej zbliżyć więc to co trochę tłumaczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 20:04   #87
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Wiza - składasz papiery, jedziesz do konsulatu na rozmowę i płacisz. Jest ważna 10 lat, więc jest czas na swoją wymarzoną podróż.

Dlatego miałaby nie jechać, bo to eks i to niezreczne jechać do jego rodziny. Jak pisałam wcześniej gorsze plany się sypia.

Wiedzieli zresztą o rozstaniu znacznie wcześniej, bilet można bylo zwrócić.

A może rozstali się w zgodzie, nie rozumiem, to byłego trzeba od razu nienawidzić?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 21:08   #88
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A może rozstali się w zgodzie, nie rozumiem, to byłego trzeba od razu nienawidzić?
no właśnie, mogli rozstać się w dobrych stosunkach, i pozostać w relacjach kumpelskich.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 21:28   #89
ShakeTheDisease
Przyczajenie
 
Avatar ShakeTheDisease
 
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 21
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A mnie z kolei argument finansowy przekonuje, za to uważam, że facet był nie w porządku wobec autorki.
Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Wiza - składasz papiery, jedziesz do konsulatu na rozmowę i płacisz. Jest ważna 10 lat, więc jest czas na swoją wymarzoną podróż.

Dlatego miałaby nie jechać, bo to eks i to niezreczne jechać do jego rodziny. Jak pisałam wcześniej gorsze plany się sypia.

Wiedzieli zresztą o rozstaniu znacznie wcześniej, bilet można bylo zwrócić.

Jakby mój świeży facet miał jechać z eks na wycieczkę, to do nie argument, że chce być w porządku wcale by nie dotarł. Nie wiem na ile byli blisko żeby tak ocenić. Nie próbował z tego co rozumiem bardzo się do niej zbliżyć więc to co trochę tłumaczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I tu, i tu się zgodzę. Niby z jednej strony trochę rozumiem sytuację, ale z drugiej naprawdę nie jest mi ona na rękę.

Ciężko mi określić jak bardzo blisko ze sobą byliśmy... chciałam być fair, mówiłam mu o ważnych sprawach i wiedziałam, że mogę mu się zwierzać z trudnych sytuacji. On w sumie podobnie, chociaż może trochę w mniej otwarty sposób. Gdy go o coś pytałam, to nie robił problemów i nie unikał tematu, może czasami zwlekał z odpowiedzią.

Ooo... BTW. Coś wspominał o spotkaniu jeszcze w tym tygodniu, ale koliduje mi to z uczelnią i projektem, więc z planów nici

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A może rozstali się w zgodzie, nie rozumiem, to byłego trzeba od razu nienawidzić?
Cytat:
Napisane przez lady666macbeth Pokaż wiadomość
no właśnie, mogli rozstać się w dobrych stosunkach, i pozostać w relacjach kumpelskich.

Oczywiście, że nie trzeba, ale myślę, że ona nie przewidziała rozstania, więc początkowo płacz, a potem słowna obrona. To się raczej teraz normuje.
ShakeTheDisease jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-23, 22:17   #90
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: On + jego była = wspólne wakacje

Cytat:
Napisane przez lady666macbeth Pokaż wiadomość
no właśnie, mogli rozstać się w dobrych stosunkach, i pozostać w relacjach kumpelskich.
Rozstali się niedawno po 5 latach poważnego zwiazku i nie było to calkiem spokojne. Na bank na ten moment mają tak kumpelskie relacje by jechac we dwoje na koniec świata.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A może rozstali się w zgodzie, nie rozumiem, to byłego trzeba od razu nienawidzić?
A ja tak napisałam?
Raczej uważam, że wyjazd we dwoje z eksem jest dziwny, niekomfortowy. Tłumacz teraz rodzinie że chcesz 2 pokoje, albo śpij w pokoju ze (swiezym) eksem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-11 22:46:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.