Nie mogę dogadać się z mężem - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-27, 21:18   #61
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

No ale chwila, przecież on prosił o to. O robienie mu listy i przypominanie co ma zrobić.

A wy wciąż że każdy ma robić to co lubi i kiedy lubi.

I tak, ja pewnych rzeczy żądam, tak zostałam wychowana, że się ma obowiązki pewne czy się je lubi czy nie to mają być zrobione. Na patologię nie wyrosłam. Zdaje się że autorka z podobnego domu więc chyba dlatego mocno rozumiem o co jej chodzi.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:18   #62
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No nie trzeba ale z 2 str czy po to się np. wyprowadzasz od rodziców żeby ktoś ci mówił kiedy i jak masz składać pranie, co ile wyciągać odkurzacz albo jak często i co masz gotować.



pozamiatałaś :P
no chyba z jednej matki jestesmy ;-)
mam dokladnie to samo
wyprowadzilam sie na swoje zeby zyc po swojemu
nie wyobrazam sobie zeby mi maz narzucal w jakie dni mam myc podloge,czy scierac kurze
chce zyc po swjemu a nie wykonywac polecenia,jak by mi sie nie chcialo w piatek scierac kurzy to co?kara/ban na wychodzenie z domu ;-) ?
sek w tym ze moj maz mysli podobnie,nie musimy sobie grafikow ukladac ani podawac obiadow jak ktos wroci z pracy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:25   #63
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
No ale chwila, przecież on prosił o to. O robienie mu listy i przypominanie co ma zrobić.

A wy wciąż że każdy ma robić to co lubi i kiedy lubi.

I tak, ja pewnych rzeczy żądam, tak zostałam wychowana, że się ma obowiązki pewne czy się je lubi czy nie to mają być zrobione. Na patologię nie wyrosłam. Zdaje się że autorka z podobnego domu więc chyba dlatego mocno rozumiem o co jej chodzi.
Mam podobnie, i nie chcę żyć z jakimś pajacem, który w domu palcem nie ruszy i trzeba go pilnować jak synka, albo uważa, że kobieta ma genetyczne predyspozycje do obsługi mopa. Nie potrzebne są grafiki, jeśli dwie osoby uważają że są równymi partnerami, się wspierają i dzielą obowiązkami, na które żadne z nich może nie mieć ochoty.A w tym przypadku gość się zwyczajnie miga, i chce żonie wydawać polecenia.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:37   #64
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
O robienie mu listy i przypominanie co ma zrobić.
dyć mówię że porażka umawiać się na karteczki a potem nokaut bo przeczytanie karteczki przerosło. Może pan jest niepiśmienny w koncu instrukcji mebli też nie czyta ;p woli zniszczyć. Autorko to już wiesz, chyba masz swój powód , wyślij go do zerówki albo nagrywaj się na dyktafon (narysujesz mu piktogramy jak wcisnąc play).


Cytat:
no chyba z jednej matki jestesmy ;-)
mam dokladnie to samo
wyprowadzilam sie na swoje zeby zyc po swojemu
nie wyobrazam sobie zeby mi maz narzucal w jakie dni mam myc podloge,czy scierac kurze
chce zyc po swjemu a nie wykonywac polecenia,jak by mi sie nie chcialo w piatek scierac kurzy to co?kara/ban na wychodzenie z domu ;-) ?
sek w tym ze moj maz mysli podobnie,nie musimy sobie grafikow ukladac ani podawac obiadow jak ktos wroci z pracy
pikuś w tym że pan nie lubi ani obowiązków uchodzących w pewnych grupach za męskie (skręcenie mebli, wyniesienie pudeł) ani za kobiece (...); widać ma inne zalety, pewnie świetnie się z nim rozmawia, chodzi do kina i do łóżka. (Może jest bogaty - nie dba o mienie, lubi nadpłaty. ) No coś być musi że autorka go zechciała.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:
i chce żonie wydawać polecenia.
no to jest najlepsze ;p, na twoim miejscu bym mówiła że nie pamiętam o tym co właśnie do mnie mówi (w tematach: ''zakaz wizyt ojca, zakupu określonych nosideł'' itp)

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
jak by mi sie nie chcialo w piatek scierac kurzy to co?kara/ban na wychodzenie z domu ;-) ?
zakaz używania telefonu i fejsbuka przez tydzień i żadnych znajomych, tylko nałka :P

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-10-27 o 21:35
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:45   #65
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

I zakaz wizazu
ps.jak pierwszy raz jechalam na urlop na 2 tygodnie to zrobilam moim dzieciom filmiki instruktarzowe jak uzywac urzadzen domowych typu pralka zmywarka,piekarnik i suszarka do prania
zrobilam tez zdjecia pokoi jak wygladaja i jak chce zeby wygladaly jak wroce z urlopu
serio mowie
podzialalo
moze autorka tez powinna taka metode stosowac hahahaha

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2018-10-27 o 21:48
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:52   #66
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

moja znajoma o męzu który w domu nic nie robi za to dba o własny wygląd powiedziała kiedyś że jest jej biologiczną biżuterią. :P Można? Można.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 21:55   #67
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
moja znajoma o męzu który w domu nic nie robi za to dba o własny wygląd powiedziała kiedyś że jest jej biologiczną biżuterią. :P Można? Można.
no moza
w kazdym mozna znalesc jakies plusy
moze ma ladne oczy i moze dziecko odziedziczy ?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-27, 22:04   #68
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
no chyba z jednej matki jestesmy ;-)
zdecydowanie prędzej z ojca. ;p

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
moze autorka tez powinna taka metode stosowac hahahaha
zastanawiałam się jaką by miał wymówkę gdyby autorka poszła w swoim nianczeniu dalej i wysyłała codziennego esa z przypomniem: przeczytaj listę.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

No właśnie. :P Jej wina, powinna była wysyłać esiaki. :P


Przepraszam cię autorko że sobie tak żartujemy (ja żartuję) ale to jest mega niepoważne że koleś nie znajduje w swoim napiętym grafiku dnia czasu na podstawy, za to jest bardzo elokwentny i zawsze ma znakomitą wymówkę, a ty, co jest ładne że jesteś taka lojalna, jeszcze bronisz tych dyrdymałów.



Powodzenia, mam nadzieję, że się dogadacie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 22:08   #69
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

albo zastosowac hipnoze
podobno dziala na niektorych
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 22:14   #70
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
No ale chwila, przecież on prosił o to. O robienie mu listy i przypominanie co ma zrobić.

A wy wciąż że każdy ma robić to co lubi i kiedy lubi.

I tak, ja pewnych rzeczy żądam, tak zostałam wychowana, że się ma obowiązki pewne czy się je lubi czy nie to mają być zrobione.
Na patologię nie wyrosłam. Zdaje się że autorka z podobnego domu więc chyba dlatego mocno rozumiem o co jej chodzi.
Akurat uważam, że nie każdy musi wszystko umieć. Ja np. nie umiem umyć podłogi, tzn. pewnie gdybym się zabrała, to po 3 godzinach umyłabym te 2 pokoje z łazienką, ale zajęłoby mi to wiele trudu i kombinowania. Natomiast TŻ ogarnia to w 15 min. Tak samo np. nie pamiętam o rachunkach, robię przelewy z takim opóźnieniem, że trzeba potem kary płacić, więc zajmuje się tym TŻ, który lubi sobie poukładać budżet, zrobić przelewy, kontroluje to.

Wiadomo, że żyjąc sama JAKOŚ bym ogarnęła wszystko, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak się na coś umawiamy, dzielimy się, to później się z tego wywiązujemy. Ja zdecydowanie lubię ułatwiać sobie życie, ale jeśli partner olewa wspólne ustalenia to jest kompletny brak szacunku do drugiej osoby. Jak się umawiam z partnerem, że czeka ciepły obiad, to czeka, że posprzątam, to sprzątam. Jak nie, to kombinujemy razem: jemy na mieście, wynajmujemy osobę do sprzątania, itd. Dla mnie partnerstwo to nie jest robienie pół na pół wszystkiego po równo, tylko wspólne ustalanie wszystkiego, a nie, że jedno drugiemu narzuca. Jak mąż autorki mówi, że przykręci karnisz a tego nie robi, to zostawia ją z tym na lodzie, jest niegodny zaufania i de facto narzuca jej, że ona ma teraz męczyć się z tym karniszem sama, WBREW ustaleniom. To go przekreśla jako partnera.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86047873]albo zastosowac hipnoze
podobno dziala na niektorych
[/QUOTE]

Na brak szacunku nic nie działa.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-27, 22:19   #71
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Jaka jest geneza tego lenistwa? Mieszkaliscie razem wczesniej czy dopiero po slubie?
Wyobrazam sobie, ze to co kiedys bylo romantycznym gapiostwem i artystycznym nieladem, po wspolnym zamieszkaniu zaczelo cie uwierac.
A moze sama go zepsulas a wczesniej wcale taki nie byl.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-27, 22:48   #72
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Droga Autorko. Moj TZ jest raczej z urodzenia leniuszkiem, do tego pracuje tak duzo, ze widze go max. 2 godziny dziennie. Na poczatku troche sie klocilismy, ale jednak udalo nam sie wypracowac jakis kompromis i znalezc takie zajecia, ktorymi on jest w stanie sie zajac mimo takiego nawalu pracy (przyklad: mieszkamy w malym miasteczku, TZ pracuje w duzym miescie, wiec zalatwia wszystko, do czego ja w miasteczku nie mam dostepu - tabletki od weterynarza, moja recepta od lekarza, zakupy w drogerii czy zoologicznym itd.) W sumie to TZ sam zaczal szukac rozwiazal jak ja tez zaczelam wiecej pracowac i widzial, ze bylam zmeczona. Mysle, ze twoj TZ pracuje jednak troche mniej, wiec na pewno tez jakby chcial, to by mogl. On nie chce. Co wiecej, on slyszy, jak ty sie krzatasz, robisz, sprzatasz, dzwigasz zakupy w 8!!! miesiacu ciazy i nie wpadnie na pomysl, zeby cie wyreczyc. Zero zainteresowania toba i dzieckiem.
Z kolei ty obchodzisz sie z nim jak jajkiem! Kilka razy powtarzalas, ze zachowujesz sie tak, zeby go przypadkiem nie obrazic. A niech sie obraza! Na ciebie spada ciezar wszystkich decyzji, wszystkich prac, obowiazkow, zakupow itd, a on jeszcze dysponuje budzetem? (cytat: nie chce kupic fotelika z baza) Zobacz sama, jak on sie ustawil. Masz wybrac, kupic, przywiezc fotelik, a on ci tylko powie, ile mozesz na niego wydac, mimo ze on nie bedzie tego fotelika uzywal, bo przeciez nie bedzie jezdzil gdzies z dzieckiem, bo przeciez nie bedzie mial czasu.
Na twoim miejscu juz teraz zaangazowalabym rodzine do pomocy (skoro chce pomagac). Niech twoj tata zrobi te zaslonki, rynny itd. Na pewno sie ucieszy, ze moze pomoc ciezarnej corce. Bedziesz sie martwic, ze sasiad oglada ciebie przy dziecku, do ktorego czlowiek nie zawsze wstaje ubrany, wypielegnowany, mleko z piersi moze zabrudzic koszule nocna itd? (Ja wiem, ze karmienie dziecka piersia itd. to nic zlego, ale kobieta powinna miec wybor, czy akurat chce byc w takim stanie obserwowana przez sasiada) Zrob to dla siebie, zawolaj tate.
Niech sie obrazi, niech bedzie klotnia, bo chyba potrzebne wam jest, zebys w koncu powiedziala wprost, co ci lezy na sercu. On tez nie ma prawa zabraniac twojej rodzinie pomoc tobie, jesli ty tej pomocy potrzebujesz. Rodzice chca twojego dobra, dlatego chca ci pomoc - jezeli on sie o to obrazi, to tylko o nim swiadczy.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 06:36   #73
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Nie wiem po co on jest Ci potrzebny, chyba tylko po to, żeby w nocy cieplej w łóżku było. Serio, ja też miewam dziwne problemy życiowe, np. mam problem z telefonicznym umawianiem się na wizyty do lekarza czy coś (teraz od 2 tygodni się zbieram żeby zadzwonić do dentysty), ale przez myśl by mi nie przeszło oczekiwać tego od kogoś, co za żenada. A on właśnie doprowadził do tego, że nawet jego sprawy załatwiasz Ty. Od rodziny Cię separuje, bo doskonale wie co robi i nie chce żeby ktoś Ci oczy otworzył. Na razie jeszcze żyjesz nadzieją, że dziecko go zmieni - myślę, że jeśli zobaczysz, że wtedy nadal ma wszystko gdzieś, to dopiero to do Ciebie naprawdę dotrze.
I nie usprawiedliwiaj go tym, że jest jedynakiem. Ja, mimo rodzeństwa, też żyłam jak jedynaczka, bo byłam sporo młodsza i szybko zostałam sama w domu, do tego na każdym kroku wręczana przez babcię i mamę, ale zdaję sobie z tego sprawę i pracuję nad sobą, żeby nie być takim kaleczniakiem życiowym jak Twój mąż i reszta z tego miotu.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 07:00   #74
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Wybieranie wyprawki, wózków łóżeczek i innych takich może być moim zdaniem dla faceta takim samym funem jak dla babki, teraz są takie kosmiczne, ładne i funkcjonalne rzeczy że to nie jest już tititi różowe śpioszeczki. Szczególnie że normalny facet też będzie to użytkował więc np.robienie awantury że się nie dokupi isofixa do fotelika bo za drogo to robienie sobie samemu na złość

No ale to trzeba nie być takim prostakiem.

Co zrobić, szkoda dziewczyny, w ciąży każda kłótnia czy frustracja jest ze dwa razy cięższa niż normalnie, przeżywa się wszystko strasznie :/
Oj to też może być też tzw. druga strona medalu tzn. takiego przygnebiajacego opisu sytuacji - że frustracja jest dwa razy cięższa i odbiór "leżącego na środku kartonu" wyolbrzymiony. A ile dokładnie on tam leży? I może jednak koło ściany i nie przeszkadza w chodzeniu. Co do zakupu wyprawki( w sensie ubranek, pieluch, kolderek, śr.pielegnacyjnych) to osobiście zgadzam sie z tym,że kobiety zwykle lepiej się w tym orientują i zajmują. Za to konkretnie zakup fotelika do samochodu wg mnie powinien zainteresować też kierowce-jeśli jest to również mąż to i jego- on będzie pewnie to wpinał.ale jak nie chce to bym olala, chociaż pewnie przykro by mi było przez taki ogólny brak zainteresowania.

Cytat:
Napisane przez matcha Pokaż wiadomość
Aha, ty w zaawansowanej ciąży masz wykonywać polecenia jaśniepana, ale on kartonu nie przestawi dopóki się nie zabije o niego, jemu się nic nie chce po pracy, nic nie zrobi. Z boku wygląda to źle, ana takich buców mam wyjątkową alergię.

Jeśli on nie widzi problemu, to nie wiem czy zmuszenie go do poprawy swojego zachowania ma sens. Piszesz, że Cię wyzwał, skąd wiesz, czy tego nie zrobi ponownie?
Myślę, że rygorystyczne środki może go wstrząsną do ogarnięcia się (separacja, chwilowa wyprowadzka, cokolwiek).


Jestem prawie pewna, że tak będzie, on przecież zmęczony po pracy
Awanturę może mu zrób -taką potężną...
A o pomoc w zawieszeniu zasłon, wywieszeniu dziur poproś sasiafa-przystojnego 😉. Albo brata, męża koleżanki. Mąż nie będzie się mógł czepiać,że rodzina się wtrąca i może go choć trochę wstrząśnie i wejdzie na ambicje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Czas edycji: 2018-10-28 o 07:54
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 07:07   #75
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Czytając ten watek przypomniala mi się historia znajomej.mieszkala z facetem który nie robił nic, bo był leniem a z nią mieszkal bo był alkoholikiem i żadna go nie chciała.Jak malowala mieszkanie w bloku, to wołała sąsiada i malowali razem a jej facet w tym czasie leżał na kanapie oglądając tv, i jak trzeba było kanapę przesunąć, to sąsiad uprzejmie prosił, czy może z tej kanapy wstać na chwilę bo muszą pomalować...

Ja widzę twój związek jako takie coś na siłę, jakby ten facet olewal wasz związek i twoją osobę nie wspominając o dziecku. Przecież dziecko to wielka zmiana i odpowiedzialność a jego to w ogóle nie obchodzi. Na twoim miejscu zrobilabym aferę ale taką totalną, i zobaczylabys, że wybuchlby i powiedział dlaczego tak się zachowuje... tylko nie wiem czy była byś w stanie znieść prawdę. Pros rodzinę o pomoc, nie daj się zmanipulować. Przyjdzie dziecko i będziesz realnie potrzebowala pomocy. Tyle, że facet może się obrazić za tą pomoc na amen, na to też musisz być gotowa. Ten związek nadaje się na terapię
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 07:12   #76
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Moim zdaniem autorka, nie tyle matkuje co sama jest coreczka tatusia i chce by jej maz rowniez oddal sie pod ta jedynie sluszna wladze, model rodziny, sposob zarzadzania domem. Nie uznaje kompromisow.

Z drugiej strony maz autorki nie ma wystarczajaco pieniedzy by byc od nich niezalezny, do tego podjal juz daleko idace decyzje, na ktore nie stac.

Wyglada to jak przepis na katastrofe.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 07:38   #77
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Szczęsliwie natomiast każdy może sobie dobrać partnera takiego jak mu pasuje. Nie jest powiedziane że w udanym związku facet ''musi'' skręcać meble, myć ten kibel czy robić zakupy albo płacić rachunki. Podobnie jak nie jest powiedziane że kobieta musi gotować obiadki, mieć burzę loków, albo golić się pod pachami.

Skoro mąż autorki jest takim wartościowym partnerem (wcale nie szydzę) ale totalnie zlewa zajmowanie się domowymi obowiązkami, to nie znajduję zbytnio wyjścia jak pogodzić się z faktem, że żadna z niego Złota Rąsia, przestać mu matkować (nie będzie zakupów to nie będzie obiadu, jak zje czasem kanapkę to świat się nie zawali) i nauczyć samemu skręcać te meble.
Albo wydać kasę zarobił na przez zaoracowanego męża i wynająć kogoś do skręcenia mebli 😉 oraz zakupić gotowy obiad. Oraz przestać tak się przejmowac fochami i krzykami męża. Jak ma taki nerwowy charakter to tego pokrzykiwania raczej nie zmieni. Więc warto samej sobie wyrobić takie podejście,żeby się niezafrustrowac na amen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86047680]no wlasnie
moze trzeba sie go zapytac jakie rzeczy lubi i chce robic bez przypominania
nie musza wszystkiego robic po rowno
niech wypracuja wlasny sposob co kto lubi robic
nie kazdy jest dobry w kazdej rzeczy ,oczywiscie nie mowie o wyczyszczeniu kibla bo dla mnie taki temat wogole w domu nie ma miejsca kazdy czysci kibel po sobie a nie raz na tydzien[/QUOTE]

Hehe, dla mnie czyszczenie łazienki raz na tydzień (tylko) to też jakiś kosmos. Chyba że chodzi tu o jakieś pucowanie kurków na błysk, czyszczenie odpływów itp. Przetarcie wanny, kibelka, podlogi, lustra to u nas codzienne "przy okazji" i po sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86047722]no chyba z jednej matki jestesmy ;-)
mam dokladnie to samo
wyprowadzilam sie na swoje zeby zyc po swojemu
nie wyobrazam sobie zeby mi maz narzucal w jakie dni mam myc podloge,czy scierac kurze
chce zyc po swjemu a nie wykonywac polecenia,jak by mi sie nie chcialo w piatek scierac kurzy to co?kara/ban na wychodzenie z domu ;-) ?
sek w tym ze moj maz mysli podobnie,nie musimy sobie grafikow ukladac ani podawac obiadow jak ktos wroci z pracy[/QUOTE]
Sie dobraliscie pod tym kątem i chyba przy okazji nie jesteście "brudasami" 😉 ani też cierpietnikami, którzy muszą zrobić za kogoś i mieć czysto. Gorzej jak jedna strona jest. U nas podobnie jak u Was, bez grafików, ale z opowieści znam i rozumiem,że sa inne związki, inni ludzie,ktorzy się pokochali i związali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 07:45   #78
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Moim zdaniem autorka, nie tyle matkuje co sama jest coreczka tatusia i chce by jej maz rowniez oddal sie pod ta jedynie sluszna wladze, model rodziny, sposob zarzadzania domem. Nie uznaje kompromisow.

Z drugiej strony maz autorki nie ma wystarczajaco pieniedzy by byc od nich niezalezny, do tego podjal juz daleko idace decyzje, na ktore nie stac.

Wyglada to jak przepis na katastrofe.
Lol. A o co ci konkretnie chodzi? Bo ja tego jakos nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Jaka jest geneza tego lenistwa? Mieszkaliscie razem wczesniej czy dopiero po slubie?
Wyobrazam sobie, ze to co kiedys bylo romantycznym gapiostwem i artystycznym nieladem, po wspolnym zamieszkaniu zaczelo cie uwierac.
A moze sama go zepsulas a wczesniej wcale taki nie byl.
Pisała, że mieszkali wcześniej razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 09:21   #79
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Autorko, pytasz jak nasi partnerzy ogarniają rzeczywistość pracując po 8 godzin, albo i więcej. Mój Tż pracuje ponad 10 godzin dziennie. Gdy własnymi rękami wykańczaliśmy mieszkanie, Tż prawie codziennie po pracy zajmował się pracami budowlano-remontowymi. Wszystkie zakupy i zamówienia również on ogarniał. Ja zajmowałam się tylko wyborem/ kupnem sprzętów do domu (agd, meble) i dupereli typu karnisze, zasłony, dywany itd. Natomiast przykładowo montaż karniszy, składanie mebli (ogólnie montaż wszelkich rzeczy) mnie nie obchodził. Tak samo jak organizowanie transportu, czy wnoszenie różnych rzeczy do mieszkania. Robił to po pracy lub weekendami. Teraz dzielimy się w miarę obowiązkami po równo. Wcześniej nie pracowałam, to robiłam więcej. Starałam się np. często gotować obiady, żeby codziennie zjeść coś ciepłego i szykowałam Tż pudełka do pracy. Teraz, gdy oboje pracujemy, to sprząta i gotuje ten, kto ma akurat czas i ochotę. Zakupy robi też tak samo. Tylko, że raz w tygodniu jeździmy na większe samochodem. Dużo rzeczy teraz zamawiam przez internet - naprawdę duże ułatwienie. Gdybyśmy sami sobie wszystkiego nie zrobili i nie załatwili, to nikt by za nas tego nie zrobił - nie mamy rodziców w pobliżu. Wychodzę też z założenia, że nie po to, kupujemy mieszkanie i rozpoczynamy wspólne życie, żeby nadal wszystko załatwiali nam mama z tatą. Gdybyśmy na to czekali, to nic byśmy nie mieli do tej pory.

Mój ojciec jest taki sam, jak Twój mąż. Gdy coś się zepsuło w domu, to kazał mamie 'wziąć sobie fachowca', tak samo, jeśli chodzi o remont. Zawsze wszystko od niechcenia i z wielką łaską. Wiecznie był zmęczony i musiał codziennie odpoczywać po pracy, chociaż pracy nie miał wybitnie ciężkiej. Takie życie to nie życie - po co kobiecie taki mąż, gdy wszystko musi załatwiać sama? Poczekaj, aż pojawi się dziecko, dopiero zobaczysz, jak rzeczywistość z nim da Ci w kość.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2018-10-28 o 09:24
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-28, 13:03   #80
shiava
Zadomowienie
 
Avatar shiava
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Ja powiem tylko tyle, że wózki i foteliki przy obu dzieciach wybierał mąż. Ja byłam znudzona, ziewałam w sklepie, brałabym pierwszy lepszy. Maż przed wyjazdem do sklepu znał na pamięć wszystkie szczegóły, firmy, czytał komentarze na forach, znał specyfikacje a ja znudzona mówiłam żeby wziął cokolwiek, w konkretnym kolorze.

Nie każdy musi być wszystkim zainteresowany, mnie przerażała ilość i wybór tych rzeczy. Mąż mi nie mówił że coś ze mną nie tak, wyrodna matka - bo nie interesuje mnie w czym będzie dziecko jeździło. Widział, że mam na to kompletnie wywalone więc nie ścigał mnie, nie stał nad głową, nie prosił, sam pojechał, wybrał, skręcił i dzięki
shiava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 13:14   #81
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Twój mąż całkowicie się odsunął, nie możesz na niego liczyć w żadnym zakresie, przerzuca wszystko czym nie chce się zajmować na Ciebie.
Sprzątanie, gotowanie, zakupy, wykończenie mieszkania - na Twojej głowie, nawet w prowadzeniu firmy musisz mu pomagać. Dlaczego sądzisz że będzie mu się chciało zajmować dzieckiem?
Może kiedyś był inny, ale z opisu wyłania się facet fajny do niezobowiązującego romansu a nie codziennego życia w związku.
Jeżeli świetnie zarabia to zacznij wydawać kasę na fachowców, firmę sprzątającą.... Bo nie możesz na niego liczyć. On nie zrobi, zapomni albo zniszczy. Zastanów się czy chcesz tak żyć.


Może on kogoś poznał? Nie chce mieć łatki faceta który porzucił ciężarną żonę i woli żebyś to Ty podjęła decyzję o rozstaniu?

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2018-10-28 o 13:21
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 13:59   #82
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86047680]no wlasnie
moze trzeba sie go zapytac jakie rzeczy lubi i chce robic bez przypominania
[/QUOTE]

A ktoś autorkę pyta jakie rzeczy lubi robić?
Co jeśli np oboje nie lubią myć podłogi? Wtedy podłoga ma być nie myta w ogóle, czy jednak ktoś (niech zgadne, kto?) MUSI umyć raz na jakiś czas?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 14:08   #83
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A ktoś autorkę pyta jakie rzeczy lubi robić?
Co jeśli np oboje nie lubią myć podłogi? Wtedy podłoga ma być nie myta w ogóle, czy jednak ktoś (niech zgadne, kto?) MUSI umyć raz na jakiś czas?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.
To nie jest tak na prawdę duży problem.

U nas nikt nie lubi gotować więc nie gotujemy - zamawiamy lub jemy na mieście.

Ja czasem sobie ugotuję, jeśli mam ochotę, TŻ je w pracy, w weekendy zamawiamy. Kwestia dogadana się.

Analogicznie można zatrudnić kogoś do sprzątania.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-10-28, 14:46   #84
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
To nie jest tak na prawdę duży problem.

U nas nikt nie lubi gotować więc nie gotujemy - zamawiamy lub jemy na mieście.

Ja czasem sobie ugotuję, jeśli mam ochotę, TŻ je w pracy, w weekendy zamawiamy. Kwestia dogadana się.

Analogicznie można zatrudnić kogoś do sprzątania.
A co jeśli nie chcą, żeby ktoś obcy im się kręcił po domu, jak xfrida?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 14:59   #85
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
A ktoś autorkę pyta jakie rzeczy lubi robić?
Można się zmieniać ale nikt mi nie wmówi że gdy oboje to nieciekawi w związku muszą być o to spiny.
Jak się nie lubi sprzątać to się czas wykorzystuje na inne zajęcia, po prostu, a rzadziej umyta podłoga nie jest przeszkodą.

Z tym nielubieniem sprzątania wg mnie jest tak, że mnóstwo ludzi z tych co się zarzekają że nie lubią (w sumie się nie dziwię, wysiłek jak każdy inny) to to robią nieraz z niezłą częstotliwością. Dziwne że jak wiele osób nie lubi np., uprawiać sportu to jakoś do uprawiania sportu się nie zmuszają.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
A co jeśli nie chcą, żeby ktoś obcy im się kręcił po domu, jak xfrida?
to masz pecha bo jeśli partner deklaruje że nie lubi sprzątać ale stać go na gospodynię domową i tak chce to rozwiązać a ty mówisz nie i wuj to zostaje ci polubić szczotę samemu a nie wymagać tego od partnera.



Poza tym wypadałoby raczej zluzować kucyki , gdybyś była milionerką też byś gotowała i sprzątała nie lubiąc jak ci się obsługa po domu kręci?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 16:10   #86
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A co jeśli nie chcą, żeby ktoś obcy im się kręcił po domu, jak xfrida?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.
Jak nie chcę obcej osoby, to niech sobie sama sprząta. Prosta sprawa.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-28, 17:33   #87
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

No to w sumie wątek należałoby zamknąć, a autorce pozostaje wszystko samej robić, bo co tu kogo zmuszać, zakaz jest xD No a mąż do ogrzania łóżka tylko, co w sumie też zaleta.



A swoją drogą ciekawe jakby taki osobnik został sam dzień po urodzeniu dziecka, jakby sobie życie ułożył. Bo żeby znaleźć nową babę służącą to jednak trochę czasu potrzeba. No chyba że babcia niepracująca.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-10-28, 19:51   #88
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie mogę dogadać się z mężem

Raczej kwestia tego by mieć podobne zdanie na temat formy wspólnego życia. Tu problem polega na tym że chłopak autorki twierdzi że zgadza się z jej wizją - deklaruje swoją chęć współpracy, w rzeczywistości nie robi nic i ją okłamuje. Robi jej wodę z mózgu udając chętnego i zainteresowanego i słusznie powiedziane że separuje ją od rodziny by jej tego nie uświadomili, autorka za to płodzi teorie o jego wybiórczym samotnictwie (cały świat może zniknąć i wtedy jest pracowity i pomocny, tylko magia, w jego własnym domu którego nie ogarnia mieszka tylko z żoną; nikt go nie krępuje i mu nie przeszkadza wykazywać się ).

Co do tego kto na co się zgadza we własnym życiu to słynne każdy związek ma swoje zasady.Ty powiedziałaś masz mieć obiad i koniec, ja bym cię wyśmiała bo nie jestem twoją żoną ze Stepford żebym cię musiała obowiązkowo witać z obiadem.
On też nie jest bezwolną kukłą, może nie chcieć kogoś kto mu każe wstawiać zmywarki, odkurzać, skręcać meble itp.
Jak dotąd przewaga jest po jego stronie, on się rozedrze bo ma ''gorący temperament'' więc autorka dla świętego spokoju chodzi na paluszkach, on puszcza wykłady dlaczego inni mają się nie wtrącać albo narzuca jej że coś co jej wolno (jakie kupić sprzęty, nie poprosić nikogo).
Jeśli się nie dogadają odejść może zarówno zniecierpliwiona (wku***ona) autorka jak i on może uznać że nie ma nad nią władzy to poszuka sobie następnej która się da nabrać na jego pozasprzątaniową cudowność.
Skąd wiesz czy autorka za pół roku nie założyłaby wątku: o ja głupia, porzucił, bo dość miał mojego zrzędzenia, a wystarczyło tylko robić wszystko za niego i nie marudzić by śmieci wynosił, chlip chlip.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-10-28 o 19:52
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-28 20:51:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.