Kobiety informatyków :)

[Przezlosliwa]

Dość dużo Was Po paru doświadczeniach z informatykami uciekam gdzie pieprz rośnie, gdy usłyszę od faceta, że studiuje informatykę. Oni z reguły mają taki specyficzny sposób bycia, który mnie odrzuca. Podziwiam Waszą cierpliwość (na samą myśl, że mój TŻ siedziałby przed kompem dostaję drgawek).

[carla_87]

no i ja sie dołaczam do Was moj chlopak studiuje informatyke i co nieco wiem jak moze wygladac życie z informatykiem ciesze sie, ze przynajmniej uczy sie tego, co go interesuje (bo nie kazdemu to sie zdarza)... wydaje mi sie ze sie uzupełniamy, bo ja studiuje zupełnie cos innego - higiene stomatologiczna. Ja mu moge opowiadac o zabkach a on mi o tych wszytskich dziwnych rzeczach zwiazanych z komputerami słucham go, zeby nie było mu przykro, bo widze ze takie opowiadanie sprawia mu wielka przyjemnosc w koncu czego sie nie robi dla swojego ukochanego

[StruśPędziwiatr]

Napisane przez carla_87

no i ja sie dołaczam do Was moj chlopak studiuje informatyke i co nieco wiem jak moze wygladac życie z informatykiem ciesze sie, ze przynajmniej uczy sie tego, co go interesuje (bo nie kazdemu to sie zdarza)... wydaje mi sie ze sie uzupełniamy, bo ja studiuje zupełnie cos innego - higiene stomatologiczna. Ja mu moge opowiadac o zabkach a on mi o tych wszytskich dziwnych rzeczach zwiazanych z komputerami słucham go, zeby nie było mu przykro, bo widze ze takie opowiadanie sprawia mu wielka przyjemnosc w koncu czego sie nie robi dla swojego ukochanego

Hej Carla widzę pewne podobieństwo ja też od ząbków jestem tylko ja od tych "trzecich"
A co kobietki panów procesorków siedzą tak cichutko??

[Różowy Strachulec]

Ja bym chciała żeby mi TŻ coś opowiadał, bo bym się czegos nauczyła od niego, bo jak go proszę żeby mnie uczył to on nie chce. Skandal

[fjorgynn]

Moja druga połowa jest informatykiem z wykształcenia, ale nie narzekam, bo też nim jestem

[carla_87]

Napisane przez StruśPędziwiatr

Hej Carla widzę pewne podobieństwo ja też od ząbków jestem tylko ja od tych "trzecich"
A co kobietki panów procesorków siedzą tak cichutko??

te "trzecie" sa równie ważene hehe kobietki panów profesorów pewnie nie moga dostać sie do kompa hehe

[Elfik333]

Napisane przez carla_87

te "trzecie" sa równie ważene hehe kobietki panów profesorów pewnie nie moga dostać sie do kompa hehe

Tak hehe i mam przez to zaległości na wizażu

[orbitka81]

moj narzeczony tez jest informatykiem....zle nie jest...ale zazdrosnik ze mnie jak idzie naprawiac kompy u innych...dziewczynek:atya ty:

[gosiap82]

a to cos z forum "usmiechnij sie", napisane przez lila40. Chyba tu pasuje

Informatyk nie myśli, on kompiluje.
Informatyk nie patrzy, on skanuje.
Informatyk nie słucha, on sampluje.
Informatyk nie czyta, on przetwarza informacje.
Informatyk nie ogląda telewizji, on digitalizuje obraz.
Informatyk nie przygląda się, on zoomuje.
Informatyk nie chodzi, on się scrolluje.
Informatyk nie uczy się, on uaktualnia dane.
Informatyk nie przypomina sobie, on odświeża pamięć.
Informatyk nie przepisuje, on kopiuje.
Informatyk nie podrywa panienek, on się z nimi ukompatybilnia.
Informatyk nie przygląda się panienkom, on podziwia textury.
Informatyk nie przebywa u panienki, on się u niej loguje.
Informatyk nie pije, on wchodzi w Virtual Reality.
Informatyk nie haftuje, on generuje fraktale.
Informatykowi nie urywa się film, jemu siada technika.
Informatyk nie leczy kaca, on chłodzi procesor.
Informatyka nie wyrzucają z knajpy, on ma tam access denied.
Informatyk nie wierzy w Boga, on zdaje się na przypadek.
Informatyk nie programuje, on przeżywa intymny kontakt z komputerem

[calkiem-spoko]

MOJ TZ jest informatykiem. Studiuje i pracuje jako programista.
I dobrze, bo ja sie kompletnie na kompach nie znam, ledwo co na wizaz potrafie wejsc.

[prostownica87]

mój studiuje informatykę i... nawet pomagałam mu uczyć się do sesji, ciężko było co ja nic nie kumam a kazał mi sie przepytywać...

Jedno jest dobre - mój komuter to istne cacuszko, a i zawsze jak coś od niego chce to piszę na GG... bo odchodzi od komputera tylko do łazienki, je przy nim - i czasem zastanawiam się czy on w ogóle śpi

[ilo16na]

Tez jestem dziewczyna informatyka.Za rok bedzie magistrem a ja za 2 lata technikiem informatykiem.Poznalismy sie na czasie i na "Diablo"
duzo gralismy razem.Oboje duuuzo czasu spedzamy przed kompem i na grach sieciowych.

[Elfik333]

Grą the best jest "the sims 2"
W sieci to gram tylko w remika

[arystokratka14]

Nie mam męża informatyka , aczkolwiek ja sama interesuje się komputerami , i tymi innymi perdułkami .

A Sims 2 również mi się podoba

[ilo16na]

Napisane przez arystokratka14

Nie mam męża informatyka , aczkolwiek ja sama interesuje się komputerami , i tymi innymi perdułkami .

A Sims 2 również mi się podoba

Mi sie nie podoba bo nie znam
A te zwykle simsy 1 lubilam

[Klariska]

ilo16na ja sie staram jak najmniej z Moim TŻtem spedzac czasu przed komputerem,choc zdarza sie ze gramy razem, ale sporadycznie. Wole go odciagnac i isc z nim na spacer.

prostownica87 napisala:

Jedno jest dobre - mój komuter to istne cacuszko, a i zawsze jak coś od niego chce to piszę na GG... bo odchodzi od komputera tylko do łazienki, je przy nim - i czasem zastanawiam się czy on w ogóle śpi

Skad ja to znam Smieje sie czasem ze laptop to jego PIERWSZA kochanka

orbitka81 Moj TŻ moglby naprawiac kompy kolezanek, ale tylko tych ktore znam

Przezlosliwa napisala:

Dość dużo Was Po paru doświadczeniach z informatykami uciekam gdzie pieprz rośnie, gdy usłyszę od faceta, że studiuje informatykę. Oni z reguły mają taki specyficzny sposób bycia, który mnie odrzuca. Podziwiam Waszą cierpliwość (na samą myśl, że mój TŻ siedziałby przed kompem dostaję drgawek).

Ja przebywam z informatykami codziennie Moj TŻ studiuje w budynku obok, wiec sobie do niego czesto chodze. Informatycy sa bardzo zabawni Uwielbiam ich poczucie humoru. Fakt ze prawie ciagle siedza przy laptopach albo ida na fajke jakos mnie nie odrzuca. Jedna rzecz w nich mnie potrafi zdenerwowac. Mianowicie ze nie spia czasem po nocach i potrafia na uczelni caly dzien nic nie zjesc Dlatego przynosze mojemu Łobuzowi kanapki

Wiem jedno, oni prawie wszystko zrobia za cos z %

[arystokratka14]

Napisane przez ilo16na

Mi sie nie podoba bo nie znam
A te zwykle simsy 1 lubilam

Simsy 2 to taka ulepszona wersja 1 . Odkryłam Amerykę prawda ?

[Elfik333]

Klariska Z tymi % to się zgodzę

A co do simsów 2 to wszedł niedawno dodatek the sims 2 cztery pory roku czy jakoś tak. Mam ale jeszcze nie grałam.
Kupiliśmy z TŻ większy dysk bo się już razem na moim maleństwie nie mieścimy a simsy to niezła kobyłka

[Aiwlys]

Hehe dobry wątek.
To i ja się przyłączam do kobiet informatyków A od komputera jestem chyba równie uzależniona co mój TŻ ;>

[BlackAngel]

Przyłączam się do kobiet informatyków Czasem mnie tzreba odciągac od komputera, ale nie jest tak źle

[Aiwlys]

A tak btw. czy w Waszym przypadku sprawdza się jedna z głównych plotek o informatykach - tj. że zupełnie nie umieją się modnie ubrać i nie zwracają uwagę na takie szczegóły, jak dopasowanie części garderoby pod względem choćby kolorystyki np. ? ;]

[mrs.ideal]

Mój mąż nie zwraca na to zupełnie uwagi - dla niego moda nie istnieje, ale ubiera sie tylko na czarno wiec nie ma problemu z łączeniem kolorów

[BlackAngel]

Mój o dziwo zwraca uwagę na kolorystykę i modę..
Heh więc nie mam z nim problemów

[Aiwlys]

Mój nie kojarzy ani jednego ani drugiego Ale bardzo się złości gdy ten fakt sprowadza się do stereotypu i łączy z informatykami

[Elfik333]

Mój pewnie też by się zdenerwował za stereotyp

[misia22]

!

[-agniesia-]

He he, fajny wątek Też jestem kobietą informatyka, a niedługo będę żoną. Przez niego nawet wpadłam uzależnienie od kompa, były kłótnie, bo jak jedno wstawało od komputera to drugie siadało i nie mieliśmy wolnego czasu dla siebie nawzajem. Ale rozwiązaliśmy już ten problem: dokupiliśmy drugi komputer

[natasha23]

witam moj przyszły mąż to informatyk...ale chyba taki nietypowy bo nie siedzi godzinami przy kompie, świetnie sie ubiera i nie mam watpliwosci ze ja dla niego jestem najwazniejsza i nie musze rywalizowac z kompem

[Elfik333]

Napisane przez -agniesia-

He he, fajny wątek Też jestem kobietą informatyka, a niedługo będę żoną. Przez niego nawet wpadłam uzależnienie od kompa, były kłótnie, bo jak jedno wstawało od komputera to drugie siadało i nie mieliśmy wolnego czasu dla siebie nawzajem. Ale rozwiązaliśmy już ten problem: dokupiliśmy drugi komputer

He he i pewnie gadacie na komunikatorach?
Żartuję oczywiście.
Wiem jak to jest jeden na laptopie a drugi na kompie u nas jest to samo

[rambo]

Napisane przez misia22

!

Proszę nie usuwać treści postów !
Już jednego BANa za to otrzymałaś - chyba obie nie chcemy, żeby uzbierało się na drugiego