|
|
#61 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
kurde..rozpisalam sie przed chwila porzadnie i mi anulowalo akcje wyslania i wszystko sie skasowalo
![]() wiec napisze w skrocie, choc to nie odda w calosci moich dylematow ![]() 1. niska wartosc korony - stracilam przez to duzo pieniedzy, ktore skrupulatnie ( nie zamieniajac na euro ![]() 2. drogie i coraz drozsze koszty zycia.. ![]() 3. brak pracy - nie pracuje juz od listopada, choc szukam intensywniej w sumie 2 miesiac - wczesniej mialam w planach powrot do pl, i opcje zostania bralam tylko pod uwage w przypadku znalezienia czegos naprawde fajnego..plany zmienily sie gdy 2,5 miesiaca temu poznalam mojego obecnego chlopaka..co do pracy - moze nie szukalam pracy desperacko chodzac od miesjca do miejsca pytajac o prace, ale w przeciagu tego okresu odwiedizlam dosc sporo miejsc - i albo mieli komplet ludzi i nie szukali, albo chcieli kogos z dobrym islandzkim, albo praca byla ciezka ( sprzatanie, zmywak - czego robic juz wiecej nie moge - klopoty z kregoslupem i spuchnieta od wrzesnia stopa (bonusy po poprzedniej pracy) - nie za bardzo moge dziwgac ciezary..no i jestem dosc nieduza i juz sie nadygalam fizycznie ..albo prace byly na czesc etatu - jako ze dostaje zasilek dla bezrobotnych to szukalam pracy na pelen etat, bo inaczej nie oplacalo sie rezygnowac z kasy by dostac polowe mniej za pojscie do pracy..dodam ze zasilek jaki mi przyznano byl czesto duzo wiekszy niz oferowane wynagrodzenie ..no wiec mimo iz mam referncje od pracodawcy isl, znam ang, skonczylam kurs islandzkiego jakos nie udalo mi sie nic znalezc - a nie szukalam bog wie czego, raczej jakiegos zapelniacza czasu bo mozna zwariowac siedzac tyle w domu..oglonie rozbija sie o brak dobrej znajomosci islandzkiego - mimo iz skonczylam kurs..nic nie mowie bo nie miialam i nie ma do tej pory kontaku z jezykiem;/..i brak zanjomosci mysle..bedac przedwczoraj na darmowym dniu probnym w kawiarni byla ze mna niemka tez miesiac szukajaca bezskutecznie juz pracy - dodam ze mieli caly groby segregatow cv;/, wiec pewnie z pracy nici 4. chcialbym dokonczyc studia, miec sznase na normlna, ciekawa prace, a tutaj na to male szanse..myslam o tym by studiowac tu islandzki, ale jednak nie chcem tu zostawac na stale..nie podoba m isie ten kraj..w polsce kolezanki maja prace w biurze, zarabija nienajgorzej..nie chcialbym w wieku 30 lat obudzic sie na kasie w obcym kraju.. no to wlasnie te moje dylematy..od ktorych mam juz chyba mega zylaki na mozgownicy
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: PL-NO
Wiadomości: 5 738
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Banana84-wysłałam Ci prv
![]() Dzisiaj w Islandii pierwszy dzień lata ! ![]() Nati360 jak przygotowania do wyjazdu? Pozdrawiam Was serdecznie !
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Stopniowo Nie mam walizki a to najważniejsze Gromadzę kosmetyki i ciuchy. Muszę jeszcze dokupić jakaś kurtkę i adidasy... I ciągle myślę co jeszcze zabrać![]() Edit: Walizkę juz mam. Adidasy, japonki (pod prysznic) i większość ciuchów, barkuje kurtki ale mam upatrzoną![]() Brakuje jeszcze kilku kosmetyków i paru drobiazgów, poza tym gotowa raczej ![]() Przynajmniej w kwestii co zabrać
Edytowane przez nati360 Czas edycji: 2008-05-02 o 11:05 Powód: dopisek |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Jestem w Islandii od początku tego miesiąca. Dopiero teraz zaczyna działać na mnie magia tego kraju. Mieszkam w stolicy. Byłabym wdzięczna jakby się ktoś odezwał do mnie i podpowiedział gdzie warto skierować swe kroki by lepiej poznać ten kraj.
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
|
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Warto na pewno na lodowiec, byc na IS i nie byc tam to jak nie byc wogole!! |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 141
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Przecenki juz sie zaczely
trwac do 10 sierpnia. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Byłam w Kringlanie efekt? Zero zakupów, wydane 199 koron na gumy miętowe albo wszystko mi wykupili albo wyłączył mi się radar wyłapywania fajnych ciuchów na jakiś czas.
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 141
|
coff3ina jesli chcesz poznac uroki islandii , to poprostu pojedz za miasto i utnij sobie spacerek wsrod gor , pojedz nad wodospad i ROZEJZYJ SIE
Ja nie mieszkam w stolicy , ale moze pojedz na Blue Lagoon, podobno bardzo zadko ale jednak .... nawiedza duch na trasie Keflavik Rejkavik ... Moze warto sprawdzic )
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Ja tam tez sie nie obkupilam kto wie jak na tych przecenach ale we wtorek jade jeszcze raz. Najbradziej mnie wkurza maly wybor dzinsow. Znalazlam diesla, levisa i mi nie podpasowaly...
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Hmmm jeśli o podróże chodzi mam ograniczone możliwości. Może kiedyś się uda... Ducha nie widziałam
na lodowcu nie byłam i pewnie nie będę a blue lagoon może jak moja sis przyjedzie to się wybierzemy wszystkie trzy bo tak z mamą to nie poczekamy na młodą
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
|
|
|
|
#71 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Witam Was dziewczyny.
Jesteście tu jeszcze? Ja wylatuję na Islandię około czerwca/ max września po mojej obronie. Lecimy z TŻ, to znaczy on leci najprawdopodobniej pierwszy, a ja po nim. Mój TŻ ma tam ciotkę chrzestną, u ktorej był przez ponad rok i pracował zanim jeszcze mnie poznał. Ciocia ma nam zalatwić obojgu pracę, ona sama mieszka tam jakieś 5 lat.Zdążyła za ten czas wybudować sobie wielki dom w polsce, łącznie z zakupieniem działki (dom z 5 sypialniami, salonem wielkości mojego całego mieszkania i 2 łazienkami...). Piszę o tym domu by pokazać Wam jak dużo można odłożyć mieszkając samemu, wynajmujac mieszkanie, jedzenie i pracując jako sprzątaczka. Ja kończęwtym roku resocjalizację i już od zimy szukam pracy w zawodzie i jak mam być szczera poddaję się powoli. Pracuję na umowę zlecenie w sklepie z ciuchami, dawniej miałam umowę, teraz ze względu na kryzys zwolnili 2 dziewczyny a reszta na zlecenia. Dostaję 5 zł na godzinę, godzin koło 120, czasem jakieś 100 zł premii. Póki co mieszkam z mamą, studia dzienne i miałam alimenty, ale chcemy się pobrać z TŻ, usamodzielnić... Same mnie rozumiecie. Ehhh TŻ jest operatorem żurawia, ma uprawnienia na wózek, prawo jazdy B, C i E. Jeździł na tirach. W pL ma umowę na 3 lata na żurawiu i zarabia zawrotne 1600 netto(w innych krajach praca na żurawiu uznawana jest za niebezpieczną i dostaje sie jakieś 10 tys czasem więcej). Mam pytanie- gdzie pracujecie? Czytałam że jedna z Was pracuje z dziećmi. Ja w sumie jestem pedagogiem, znam angielski (studiowałam anglistykę pół roku). Ciężko jest znaleźć pracę w szkole, zakładzie penitencjarnym? Jak sobie radzicie z brakiem lata? I ostatnie- co z wwożeniem zwierząt? To dla mnie najważniejsze. Mam rocznego cocker spaniela, z którym jestem niesamowicie zżyta. Chcielibyśmy go zabrać ze sobą, ewentualnie zostawimy z rodzicami TŻponieważ moja mama dużo pracuje i nie miałąby czasu się nią opiekować. Czytałam gdzieś, że Islandia ma bardzo obostrzone zasady co do wwozenia psów i jest to niemożliwe. Wydaje mi się to bez sensu bo przecież są jakieś wystawy zwierząt itp. Wwoziłyście swoje zwierzątka?A może znacie kogoś kto wwiózł? |
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Hej! No wiec po kolei.
Mieszkam na IS juz ponad rok. Pracuje w branzy turystycznej. Bardzo mi sie podoba zycie tutaj i na razie nie mam zamiaru wracac do Polski na stale (na wakacje owszem). Kryzys kryzysem, jak sie nie ma pracy jest ciezko - ale jak praca jest to zycie z pewnoscia jest tutaj latwiejsze niz w Polsce. Nawet jesli bedziecie oboje pracowac na 50 - 70% eatu to spokojnie bedzie was stac na wynajecie mieszkanka, oplaty i zycie na normalnym poziomie. Twoj chlopak ma raczej dobre kwalifikacje - powinien prace znalezc bez problemu (przynajmniej na lato). Warunkiem tylko jest znajomosc jezyka angielskiego w stopniu pozwalajacym na komunikowanie sie i wykonywanie polecen ze zrozumieniem (oj bywa z tym czasem ciezko). Jesli chodzi o Ciebie to uczac w szkole musisz znac jezyk islandzki. Jest jeszcze szanasa na prace w przedszkolu jako tzw. pomoc - wtedy nie musisz znac islandzkiego ale pieniazki sa duzo mniejsze, a praca ciezsza. Poza tym szkoly i przedszkola w sezonie letnim sa zamkniete wiec raczej bedziesz musiala poszukac pracy gdzie indziej. Jest szansa na sezonowa prace w hotelach, restauracjach, wiem ze lotnisko w Keflaviku tez prowadzilo nabor do letniej pracy... Bedziesz musiala poszukac, ale licz sie z tym, ze to bedzie tylko do konca wrzesnia lub pazdziernika. No i zostaja jeszcze rybiarnie (fabryki przerabiajace ryby na maczke, filetujace i inne prace zwiazane z obrobka ryb) ale nie wiem czy bedzie Cie to interesowac. Praca jest ciezka ale dobrze platna, no i jesli bedziesz dobra to jest szansa zaczepic sie na dluzej. Kto ci powiedzial ze tutaj nie ma lata? Oczywiscie ze jest - trwa od polowy maja do konca sierpnia, moze nie jest jakies mocno upalne, ale uwierz mi 15 stopni tutaj to jak 25 w Polsce. Powodem tego jest wszechobwecna lawa, ktora szybko sie nagrzewa i rownie szybko oddaje cieplo. A drugim pozytyem jest to, ze prawie cala dobe swieci slonce. Mozna sie opalac o 20 i slonce wtedy jest naprawde wysoko. Mam nadzieje ze w tym roku lato bedzie conajmniej tak samo piekne jak w 2008. Ze zwierzakiem mozesz miec problem. Islandia to kraj wyspiarski, obowiazuja tu bardzo zaostrzone przepisy celne. Juz nawet wwoz sprzetu wedkarskiego czy jezdzieckiego wymaga dezynfekcji ktora przeprowadza sie na miejscu na koszt przyjezdzajacego. Z psiakiem bedziesz miala problem taki, ze na swoj koszt musisz na terenie IS rzeprowadzic kwarantanne ktora trwa kilka tygodni i kosztuje kilka tysiecy PLN . Jezeli masz zamiar przyjechac tylko na pare miesiecy to sie nie oplaca. Wjezdzajac do Islandi musisz rowniez pamietac o tym, ze obowiazuja tutaj zaostrzone przepisy celene dotyczace w szczegolnosci wwozu zywnosci, alkoholu, papierosow i tabaki. W skrocie jest tak ze mozna wwiezc max. 3 kg zywnosci roznej (slodyczy, makaronow itp), nie wolno wwozic surowego , wedzonego, solonego czy suszonego miesa (a wiec kraakowska i salami odpadaja), mozna wwiezc litr mocnego alkoholu i litr wina, lub 3 litry wina lub litr mocnego alkoholu i g litrow piwa lub 1,5 litra wina i 6 litrow piwa. Warto wykorzystac caly limit bo alkohol jest tu drogi i nie tak powszechny jak w Polsce. No to tyle, mam nadzieje ze Ci pomoglam. Mam nadzieje ze bedziesz milo wspominac pobyt na IS, ze zobaczysz cos z pieknych krajobrazow i ze bedzie Ci tutaj sympatycznie. |
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
A ja w sprawie cioci co to przez 5 lat dorobila sie chałupy z 5 sypialniamy. Kiedy ona na to wszytsko zarabiała korona kosztowala 5-4,50zł teraz.. na dzien dzisiejszy.. 2,60zł. Poziom zycia jest tu o wieele lepszy niz w Polandii ale.. jakby to ujać?? Nie napalaj sie, co by sie nie rozczarowac. Do wszytskiego trza z rozsądkiem.
Pozdrawiam i życze szcześcia )Aaaa jeszcze jedno, tu warto przyjechac dla samych MIEJSC I WIDOKÓW!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#74 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Ano dorobiła się. Coprawda domek jeszcze nie wykonczony w srodku ale z zewnatrz masakra. Byłam, widziałam więc wierzę. Ciotka właśnie jest w Polsce na miesiąc bo nadzoruje budowę kominka i do tej pory wysyła sporo pieniędzy nam na konto bo inaczej ponoć się nie da przesyłać pieniążków.
Mój facet w ciągu roku odłożył na samochód i jakieś pierdoły typu laptop, kamera itd. i poza tym przywiózł sporo gotówki więc nie chodzi o napalanie się a o fakty .limba1, dziękuję za odpowiedź. U nas z pracą wygląda to tak, że teoretycznie mamy coś załatwione już tzn. mój TŻ przez ponad rok pracował w porcie przy rozładunkach i załadunkach ryb, jeździł z dostawami, wózki widłowe, kontenery. Sprawdził się tam i nawet awansował, pracował po 12 godzin 5 dni na 5 wolnego. Rozmawiał na skype jakiś miesiąc temu ze swoim szefem, który powiedział, że ma przylatywać bo praca czeka. Poza tym ciotka utrzymuje z nim kontakt i wie, że nadal jest to aktualne. A ja? Hmmmm... Zawsze myślałam, że kiedy skończę studia będę wielką "pani pedagog", będę realizować się w jakiejś dobrej pracy biurowej, szkole, policji. Część podań już poskładałam, ale cóż z tego skoro wszędzie chętnych na 1 miejsce jest ponad 100. Ciotka rozmawiała z jakimiś znajomymi u niej w miejscowości i mam do wyboru kilka prac. Mogę pracować u niej w firmie (sprzątanie), do tego jakiś hotel albo w biurze ze względu na mój angielski. Nie wiem na ile te dwa ostatnie są nadal aktualne, ale jedno czego zostałam jeszcze wczoraj zapewniona to to, że przylatuję do pracy, nie muszę nic szukać. Podobnie z mieszkaniem, będziemy mieć coś załatwione. Jest jeszcze druga opcja- Reykjavik. Podobno budują tam hutę i potrzebują osób na kontrakty. Gwarantują nocleg, wyżywienie i spore wynagrodzenie. Co 3 miesiące 2 tygodnie wolnego. Wiecie coś o tym?Może macie jakiś znajomych, którzy już pracują przy tej budowie? Ciotka TŻ ma się postarać nam to załatwić, a jeśli nie wyjdzie lecimy do niej do wsi na prace, które już załatwiła. Aha... chcemy wylecieć na jakieś 2- 3 lata, praca sezonowa odpada. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi. |
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Co do pracy na lotniksu, sama tam pracowałam, więc na sezon faktycznie mogą kogoś potrzebować... Ale to jest praca od kwietnia, maja do września, nawet do końca sierpnia... |
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
dubel
Edytowane przez nati360 Czas edycji: 2009-04-21 o 10:31 |
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Oj co prawda to prawda. Wartosc korony drastycznie spadla, dawniej jak zaoszczedzilam 10 tys koron miesiecznie i przelalam rownowarosc na polskie konto to mialam 500 zl. Az milo bylo patrzec jak przybywa pieniazkow. Teraz jak zaoszczedze 10 tys koron to jest to 250 zl. Wole wydac tutaj na przyjemnosci niz wysylac do Polski.
Dorotek86 nie napalaj sie za bardzo na kokosy. To co zarobicie spokojnie wystarczy Wam na zycie ale raczej nie liczcie ze to beda jakies ekstra kwoty. Zycie tutaj znow podrozalo, a i tak Islandia byla najdrozszym europejskim krajem. Nati360 kiedy pracowalas na lotnisku? Dawno? Ja tez tam kiedys pracowalam wiec moze sie znamy? Ale w jednym masz racje - teraz jest wysyp ofert pracy, niestety tylko sezonowej. W zimie faktycznie wszystko jest uspione i zycie toczy sie tutaj powoli i leniwie. |
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
A Ty?Islandia faktycznie jest uważana za najdroższy kraj pod względem życia, ale powiedzmy sobie szczerze zarabiając najniższą pensję tam, jest sie w stanie wynająć godziwe mieszkanie, zjeść, zapłacić rachunki i jeszcze zostanie trochę na przyjemności. A w Pl utrzymując się samemu za najniższą pensję... ekhm, ekhm
|
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Będąc w PL nie byłabym w stanie tyle odołożyć Tylko żal, bo mogło być wiecej.. :P A i tak mnie sie jeszcze pomyślało. Praca na żurawiach i na Islandii to w wiekszosci przypadków praca na budowach, które w wielkiej przewadze teraz stoją. Przynajmniej tych kilkanaście które mijam niemal każdego dnia. Mimo wszytsko zycze powodzenia )
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Yo-asia a co ja mam powiedzieć?
Byłam tylko przez jakiś czas z myślą przede wszystkim o odłożeniu i co? Mogłam mieć 2 x więcejDziewczyny a jak tam w ogóle teraz jest? Dalej ciągłe protesty w Reyku? |
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Nieee no jaaasne że nie. Ja jestem daleka od gdybania , co wiecej, bardzo tego nie lubie, ale jeśli ciezko pracujesz i co miesiac starasz sie odkladac jak najwiecej kaski i faktycznie stan zer (w koronach) na koncie wzrasta, a złotówek nie przybywa (nawet przez pół roku) to jest.. lekko mowiac.. ból (W stolicy spokój jak na razie, wybory niedlugo Może coś po nich ruszy..
__________________
Get fit or die trying
Edytowane przez Yo-asia Czas edycji: 2009-04-23 o 23:55 Powód: literoofka |
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Nati360 - pracowalam na lotnisku w 2007 roku, potem gdzie indziej a teraz znow wrocilam na lotnisko - tylko w innej branzy i do innej firmy (juz nie IGS). Poza tym w RVK spokojnie, partie przescigaja sie w obiecywaniu gruszek na wierzbie... Zobaczymy czy cos sie zmieni. Ale mimo kryzysu zostaje bo mam tu lepiej niz w ojczyznie. No i TZ tu mieszka, ma obywatelstwo wiec i ja zostane poki co.
Dorotek86 zycze powodzenia. No i zebys sie nie rozczarowala. |
|
|
|
|
#83 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo dużo się wyjaśnia dzięki Wam.
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona tym co piszecie odnośnie pieniędzy, wartości pieniądza itd. ze względu na to co sama słyszałam. Wobec tego co myślicie, warto jeszcze wylatywać na Islandię? Dla nas ważne jest odłożenie pieniędzy, nie chcemy po prostu zwiedzać ponieważ generalnie mamy tutaj pracę, mało zarabiamy ale jeśli na Islandii miałoby być tak samo, nic byśmy nie przywieźli a tylko stracili 3 lata to nie widzę sensu. Co byście mi poradziły?Wyleciałybyście czy trzymałybyście się tego co macie w Polsce? |
|
|
|
|
#84 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Tzn. firmę kojarzę.Dorotek sama musisz zdecydować, ale co do odłożenia... przypuśćmy, że udało by Ci się odłożyć np. 50 tys koron na m-ac - miałabyś 1000zł. Jeśli oczywiście udało by się tyle odłożyć. Ja pracując w RVK w pewnej firmie (ale tylko 2 m-ce) zarabiałam 100tys koron, może troszkę więcej (już dokładnie nie pamiętam) 30 tys szło na mieszkanie wynajmowane ze znajomymi, 30 (tak plus minus) na jedzenie, dochodziła a to kawa na mieście od czasu do czasu a to jakis kosmetykl, który sie skończył... No ale powiedzmy, że tak 40 tys spokojnie byłam w stanie odłożyć. No i jest kwestia jeszcze jedna - na IS prace o wiele łatwiej jest znaleźć w lecie, a już na pewno łatwo było przed czasem kryzysu. Teraz nie wiem. W zimie jest to o wiele, wiele trudniejsze. |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
A ja powiem tak: jesli pewne jest że bedziecie mieli prace (oboje!!) to zdecydowałabym sie na przylot. We dwojke odkłada sie o wiele wiecej i szybciej. Ja z TŻ odkładamy moja wypłąte (przeważnie cała-pracuje na 160%) a jego idzie na biezace wydatki w tym łaszek jakiś czy inne przyjemności. No i.. chyba najwaznejsze, nie wolno palić za soba mostow, tych w Polandii.
POZDROOFKA!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#87 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Praca jest załatwiona więc pozostaje tylko kwestia decyzji i telefonu do szefa mojego TŻ, ponieważ ja przylatywałabym później (około czerwca, max sierpnia).
Ciotka TŻ pracuje sporo bo po 10 godzin dziennie i zarabia równowartość 7- 8 tys zł, nie znam się na przelicznikach, wysyła co miesiąc pieniądze więc uważam,że gdyby udało nam się tak jak Yo-asia pisała odłożyć tą moją wypłatę byłoby genialnie. W ciągu roku uzbieralibyśmy na ślub i remont do mieszkania, a potem byśmy zobaczyli. Kurcze dziewczyny chciałabym wyjechać, ale sie boję panicznie... Boję się inności, tego, że się nie odnajdę, że się nie zaklimatyzuję i będę tęskniła. Często jesteście w Polsce? Tęsknicie za rodziną? Macie jakiś polskich znajomych u siebie w miejscowościach gdzie pracujecie? |
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Polaków jest pełno
A poza tym być może na początku Islandia Cię nie zachwyci, ale jak trochę pobędziesz... żyje się o wiele łatwiej, prościej. Poza tym widooooooooki 7-8 tys to sporo jak na sprzątaczkę... mój znajomy pracuje na PN, sprząta, pracuje na nocne zmiany i zarabia mniej... |
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Zgadzam sie z nati360 - 7 czy 8 tys PLN w przeliczeniu po obecnym kursie to faktycznie duzo. Moj chlopak jest supervisorem w pewnej firmie i zarabia teraz w przeliczeniu na PLN 7 tys. No ale moze wspomniana Ciosia pracuje na dwa etaty - Polki sa zaradne i jak trzeba to potrafia pracowac w 2 czy nawet 3 miejscach.
Dorotek86 nie odkladaj przyjazdu na sierpien bo wtedy to juz bedzie po ptokach, jak to mowia. Najlepiej i najwiecej zarabia sie w sezonie czyli od polowy maja do polowy wrzesnia. Wtedy jest szansa na naprawde fajne zarobki. Poza tym jak bedziecie chcieli cos zobaczyc to ten termin jest najlepszy - piekna pogoda, jasno przez cala dobe. We wrzesniu czesto juz pada, jest zimniej, a i niektore drogi w rozne ciekawe miejsca sa zamykane. No i kwestia oszczedzania - jezeli bedziecie rozsadnie gospodarowac pieniazkami napewno cos odlozycie. Moze na poczatku beda was czekac male wydatki typu wynajem mieszkania (czasto z przedplata na miesiac do przodu lub ewentualnym ubezpieczeniem), mozedcie tez pomyslec o jakims transporcie bo jeszcze tak napewno to nie wiadomo gdzie bedziecie mieszkac, a bez wlasnego auta to tu naprawde bywa ciezko (na szczescie mozna kupic autko w przyzwoitej cenie)... No i sama podroz nie nalezy do najtanszych... Jeszcze jedno co moge Wam poradzic to korzystajnie z forum Polakow mieszkajacych na Islandi www.forum.iceland.pl (mam nadzieje ze moglam podac strone!!!). Na tym forum dowiesz sie o zyciu, pracy, newsach na IS... Mam nadzieje ze Ci to pomoze. |
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
A czego tu sie bac
) Do odwaznych swiat nalezy!! Zawsze macie (MAMY) do czego wracac, bo POLSKA to nasz dom. Tam rodzina, znajomi.. Ja tesknie straaaasznie!!!!!! Ale: jestem tu z mezem, zarabiamy na wspolne marzenia no i w wakacje do domq lecimy na 5 tygodni (za 77dni:P)!! Ja latam raz na rok, szkoda mi tygodnia czy dwuch w ciagu roku tracic, wole byc jak najdluzej w wakacje A bilety na Boze Narodzenie dobrze juz latem kupic. Polakoof pod dostatkiem, a jakby co to masz nas![]() Co do samochodu.. oj ja sie bronie:P Bo to skarbonka(bez dna), a do prac mam blisko.. spacerkiem Ale fakt, z nim tu latwiej!!Dorotku Ty pisalas tez cos o zwierzaczku. Musisz pamietac ze kto chce miec zwierza domowego musi uzyskac zgode sasiadow. POZDRAWIAM w deszczowy pierwszy dzien lata )Aaaa bo sie mnie jeszcze przypomnialo, warto przyleciec z dyplomem jakiej kolwiek uczelni (przetlumaczonym na ang) bo pensja jest wtedy wyzsza!!
__________________
Get fit or die trying
Edytowane przez Yo-asia Czas edycji: 2009-04-23 o 23:31 Powód: Dopisek |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.






..





Nie mam walizki a to najważniejsze
Gromadzę kosmetyki i ciuchy. Muszę jeszcze dokupić jakaś kurtkę i adidasy... I ciągle myślę co jeszcze zabrać











