|
|
#61 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
powinnas z nim porozmawiac. rozumiem, boisz sie, ale chcesz byc z nim w zwiazku dlatego, ze ty go kochasz a on byc moze chcial cie zdradzic? jak chcesz byc z facetem do konca zycia jesli nie potrafisz z nim rozmawiac nawet o tak trudnych sprawach?
byc moze on sie nudzil, moze zwątpil, moze to kolega, my tego nie wiemy. musisz z nim porozmawiac, na prawde. jest to jedyne wyjscie z sytuacji, byc moze okaze sie, ze martwiłas sie niepotrzebnie, wiec nie przeciagaj tego w nieskonczonosc. a jesli ci powie ze wyolbrzymiasz to drąż temat,nie daj sie zwiesc. |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
I co więcej twierdzę, że mam pod tym względem idealnego faceta- nie wchodzi w ogóle na takie strony i ja również nigdy nie właziłam szukając bóg wie czego . Może to niektórych dziwić, my mamy takie zasady i już. A z ciekawości to możemy oglądać inne strony ![]() A gdyby, gdyby cos się stało i kiedykolwiek znalazłabym takie strony to nie uwierzyłabym w twierdzenie, że z ciekawości mój Tż tam wszedł.... dla mnie takie poszukiwania mają drugie dno... Jeśli związek jest udany, a ludzie w nim szczęśliwi to nie chodzą im po głowie takie rzeczy... i to niezależnie czy jest się małżeństwem czy nie....Przecież nieszczęśliwe małżeństwa też istnieją ![]() AMENAZO odezwij się...., jak sytuacja ??????? |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Gdzie jesteś Amenzo?
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Witam i dziękuję za zainteresowanie moim problemem
Rozmawiałam wczoraj z TŻtem. Udaliśmy się na 2 godzinny spacer do parku wieczorem. Wypaliliśmy parę fajek (chociaż ja nigdy nie palę) i wszystko sobie wyjaśniliśmy. TŻ powiedział mi że wchodził tam z dwóch powodów: 1 - z czystej ciekawości 2 - z nudów bo siedział sam 4 dni w domu i oglądnął pół wypożyczalni filmów i nie miał co robić Wyglądało to tak że wchodził na stronę z pracą (szukał ofert pracy) i zauważył anonse, nigdy nie widział jak to wygląda i wszedł z ciekawości, ale powiedział że przeczytał tylko pare, a nie wszystkie. Natomiast na sympatii ponoć nie wyszukiwał w zaawansowanych opcjach bo nie ma tam konta, na monitorku też nie ma. A na dyskotekę chce się przejechać i patrzył czy będzie grał ktoś fajny. I patrzył też bo ponoć ta dyskoteka co jest koło nas jest teraz jedna z większych w Polsce bo ją rozbudowali i chciał zobaczyć jak wygląda. Na koniec dodał że jakby wiedział że tak się zdenerwuję to by to wymazał z historii. Potwierdził że miałam prawo się zdenerwować. Powiedział mi że nikogo nie szuka, że nie ma mnie zamiaru zdradzać, bo wcześniej by ze mną zerwał gdyby nawet chciał to zrobić, bo jest uczciwy. Powiedział że mnie kocha i zależy mu na mnie, i nie po to się zaręczaliśmy żeby się zdradzać. I potwierdził że nigdy nie przespał by się z prostytutką(dziw*ą) bo się ich brzydzi. Pytałam go o fantazje. Powiedział że ich nie ma. Jedyne jakie posiada to te ze mną. O filmiki się nie czepiałam Czyli już jest wporządku. Nie jakoś super rewelacyjnie ale jest Okey ![]() Co nie znaczy że nadal nie jest mi smutno Powiedziałam mu że się popłakałam jak to zobaczyłam bo tak mnie to zaskoczyło. On powiedział że ja za bardzo wszystko biorę do siebie. Powiedziałam mu też że jak coś mu się we mnie nie podoba albo jak się mu juz znudziłam to w tej chwili ma szane odejść ode mnie bezpowrotnie, nie zrobił tego. Tak wygląda ta cała chora sytuacja. Dla niektórych po prostu takie coś jak zrobił mój TŻ nawet nie byłoby godne zainteresowania. Bo to przeciez taka błahostka, phi. Tak, może, ale ja taka nie jestem. Do tych którzy nie rozumieją mojego 'wybuchu rozczarownia' Wybaczcie ale mam inny charakter i inne zdanie na ten temat, ze swoich poglądów nie mam zamiaru się tłumaczyć. A wątek założyłam aby poszukać rady a nie po to żeby mnie ktoś wytykał palcem i pouczyał że jakaś dziwna i że "ja w ogóle by sie tym nie przejmował/ła" . Darujcie sobie bo to nie pomaga. Jeszcze raz wszystkim Serdecznie Dziękuję kochane wizażanki Bardzo mi pomogłyscie,szczególnie tą mobilizacją do rozmowy bo ja pewnie bym się pozbierała za 3 dni do tego
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
sama znasz najlepiej Tż i wiesz pewnie, że jest szczery. Życzę powodzenia
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
cieszę się ze wszydtko się wyjaśniło, uważam że nie przesadzasz, bo jeżeli pojawiają się wątpliwości to należy wyjaśniać. W przeciwnym wypadku błahostka urasta do rangi wielkiego porblemu i dopiero wtedy zaczynają się schody.
POzdrawiam |
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Szczerze ?Bardzo pięknie wszystko wytłumaczył. Aż za pięknie . Z nudów chodził na takie strony,gdy Ciebie nie było? To całe szczęście,że już wróciłaś,bo strach pomyśleć ,że on nadal by się nudził. Mówiąc wprost. Mnie jego tłumaczenia nie przekonały. Ale nie można było spodziewać się niczego innego. Nawet zdziwiłabym się,gdyby powiedział coś innego.
__________________
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Dobrze, ze wszystko się wyjaśniło..
|
|
|
|
|
#69 |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
z naszej strony wizażanek rola się zakończyła teraz tylko pozostaje Twoja rola Mimo wszytko radzę ostrożność Bardzo dobrze że z nim porozmawiałaś ale obserwuj go bacznie
Zyczę wam powodzenia i trzy
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
|
#70 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Przeczytałam CAŁY wątek - i wierz mi, nie widzę ani jednego postu, w którym ktoś "wytykał by Cię palcem" ani "pouczał". Napisałaś posta, bo chciałaś porady - i każda z nas napisała, jak z jej perspektywy wygląda ta sytuacja. Każda z nas starała sie jakoś Ciebie "pocieszyć", choćby słowami, że to NIE TAKI WIELKI problem. Mam wrażenie, że nie zrozumiałaś moich (i pewnie innych Wizażanek, które miały to samo zdanie, co ja) intencji. A więc daruję sobie i już się nie będę wypowiadać. Choć szczerze przyznam, że pierwszy raz mi sie zdarzyło, by ktoś przeinaczał moje słowa. Bo ani Cię nie krytykowałam, ani nie traktowałam z wyższością (co się tu nam wypomina) - napisałam, co ja bym zrobiła. Tyle |
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
__________________
Joanna Małgorzata |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
![]() Nie gniewam się, po prostu zrobiło mi się przykro. Starałam sie pomóc, poradzić-bo o to prosiła Amenaza. A tu wychodzi na to, że niepotrzebnie zabierałam głos. Bo na dodatek jeszcze mi się oberwało
|
|
|
|
|
|
#73 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Freso ja też nie spodziewałam się że coś innego mi powie
Ale wierzę mu. Powiedział to tak że mogę mu uwierzyć.freshona Źle mnie zrozumiałaś Ja doceniam to, że każdy patrzy na to z innej perspektywy i ocenia cała sytuację (bo ja sama tego obiektywnie nie umiałam zrobić, i dlatego poprosiłam o to Was).Ja rozumiem pocieszenie w stylu "nie taki wielki problem". Nie pisałam tego zreszta bezpośrdnio do Ciebie, więc nie wiem dlaczewgo tak się do mnie odniosłaś. Nie napisałam że traktujesz mnie z wyższością Więc nie ma powodu aby było ci przykro, bo Twoje rady równiez przeczytałam i wzięłam pod uwagę, jak każde zresztą Każdą odpowiedź cenię Chodzio mi o te wypowiedzi i tylko o te: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Reszcie naprwdę bardzo dziękuję, bo wiem że jestescie Dziewczyny bardzo pomocne A TŻtowi ufam. Chociaż teraz z pewnym ograniczeniem i z większą ostrożnością. |
|||
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Przykra sytuacja
![]() Podzielam zdanie Fresy, ze jego wytłumacznie jest aż za piękne. A ciekawa jestem czy odpowiadał od razu dlaczego tak zrobił? czy musiał sie zastanowić nad wersją wydarzeń? Rozumiem Cię doskonale, takie wydarzenie zostanie już w pamieci wyryte. Pozostaje Ci mieć tylko oczy do okoła głowy i obserwować uważnie zachowanie TŻ
__________________
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Amenazo dobrze, że wszystko jest wyjaśnione.....
Podobnie jak dziewczyny zalecam Ci jednak ostrozność, trochę mnie ta ciekawość z nudów nie przekonała......(ale i nie mnie miała ona przekonać )Ale trzymam kciuki, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze...
|
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Froggie, dorinko Nie zastanawiał się nad odpowiedzią, tylko bardzo się zdziwił że się o to zdenerwowałam, bo to dla niego nie ważne. Niczego tam nie szukał, to jest dla mnie najważniejsze. Powiedział że nigdy by mnie nie zdradził. Muszę mu wierzyć Dziewczyny....bo jak to inaczej będzie wyglądać? Trzeba mieć jednak do siebie trochę zaufania. Będę po prostu .. bardziej ostrożna następnym razem(którego mam nadzieje już nie będzie).
Powiedział że może mi pokazać całe swoje archiwum gg, pocztę i inne rzeczy żebym mu uwierzyła że z nikim też nie gadał. Ważne tez było dla mnie to że powiedział że rozumie moje zdenerwowanie, a takie rzeczy uwierzcie ciężko mu z ust wychodzą. On nie ma daru do spowiadania się, jest bardzo zamknięty w sobie. Ale jak wie że cos zrobił źle, to mimo że nie przeprosi (chociaż jak za bardzo przegnie to przeprasza) to potem widze jak bardzo się stara mi to zrekompensować. A w pamięci zostanie wyryte, o tak Froggie no ale co zrobić....każdy popełnia błędy.
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Dobrze, że wszystko wyjaśniliście. A o tym, żeby się tak nie przejmować, póki nie wyjaśnisz na spokojnie sprawy, pisałam między innymi dlatego, że znam historię jednego małżeństwa. Facet non stop sprawdzał dziewczynę, czytał jej SMSy, przeglądał GG (!), historię w kompie, robił wymówki, gdy z kimś dłużej porozmawiała, czy gdy jakiś facet na nią spojrzał. Cały czas się zadręczał, że dziewczyna go na pewno zdradza i szuka okazji z kimś innym. Na początku nawet jej to imponowało, cieszyła się, że jest o nią taki zazdrosny. Teraz nie może już tego wytrzymać, specjalnie robi mu na złość, choć JESZCZE go nie zdradziła. Wiem, że to nieco inna historia niż Twoja - ale wychodzę z założenia, że nie ma co sie przejmować na zapas i wietrzyć niecne zamiary (jak robi to non stop mąż znajomej) Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Zastanawiające jest,jak bardzo, zakochane kobiety chcą wierzyć w niewinność TŻetów,nawet,gdy są podstawy/a raczej dowody świadczące przeciw tej niewinności.
No cóż. Miłość jest ślepa . I takie przypadki to potwierdzają .Niemniej jednak,miejmy nadzieję,że był to jednorazowy "wybryk" i Wasza miłość się po tym wzmocni,jak zobaczy,co mógł stracić. Powodzenia .Ale czujności nie trać.
__________________
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Powodzenia |
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
Z ciekawości oczywiście, żeby poprawić sobie humor A przy tym jestem niewinna i czysta jak lilija i nic mi głupiego do łba nie przychodzi
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Freshona Heh ja taka nie jestem jak w Twojej historii
Całe szczęście! Doskonale wiem że z taką zazdrosną osobą nie da się żyć, bo mój były tak mnie mnie kontrolował Fresa Zakochanie to już dawno minęło, feromony uśpione Więc to nie do końca jest tak, że patrzę na niego poprzez ślepotę mojego serca. W takich sytuacjach mam zimną krew i muszę się pochwalić że się wczoraj nie rozbeczałam (od razu dopiero potem troszkę ale szybko mi przeszło ) Ja sprawę stawiam jasno. Powiedziałam mu że jak mu brakuje świeżego ciała i za mało się wyszumiał w młodosci to w tej chwli zwracam mu pierścionek zaręczynowy i niech idzie w cholerę? Czy to tez nazwiesz ślepą miłością? Nie wiele osób umie się zdobyc na takie coś, patrząc po moich kumpelach. Wkońcu to wyrzucenie 3 lat z życiorysu i wspólnych planów. Ale jak bym miała nóż na szyi bez wahania bym to zrobiła. Nie rzuciłam mu się na szyję po nocnej rozmowie, nie kochaliśmy się 'na pogodzenie' a wiele ludzi tak robi, bo wiem.Więc to nie do końca prawda co napisałaś ![]() Moja miłość nie jest ślepa, bynajmniej. PS. Ja na takie strony nie zerkam nigdy, nie interesuje mnie to
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
A mnie bardzo!!! Szczególnie pasjonuje mnie strona "językowa", niektóre opisy to czysta poezja ![]() No cóż, zboczenie zawodowe
|
|
|
|
|
|
#83 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
.Ale mężczyzna ,w stałym związku-zaglądający na takie strony -budzi moją nieufność. I nic na to nie poradzę .Cytat:
.Po prostu widzi się to,co chce się widzieć .
__________________
|
||
|
|
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Freso Hym. Łatwo mu uwierzyłam ? Nie nie. Nie wiem dlaczego tsak myślisz ale rozmowa między mną a TŻtem nie wyglądała tak :
- Widziałam co przeglądałeś na internecie. Jak się z tego wytłumaczysz? - Aaaa, no wiesz nudziło mi się. - Acha, to okey. Bo ja mam wrażenie że ty chyba myslisz że to tak własnie wyglądało. A to w takim razie napisz mi dlaczego miałabym mu nie uwierzyc? Rozmawialiśmy ponad 2 godziny o tym. Co byś Ty zrobiła na moim miejscu? Bo jak narazie to piszesz że jestem ślepa, tzn nie ja tylko moja miłość.Nie rozumiem Twojego podejścia. |
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Cytat:
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Chii jak się zachowywał? Oprócz zaskoczenia, bardzo posmutniał i go zatkało że go o coś takiego posądziłam. Potem zaczeła się dywagacja na rozne tematy związane z naszymi błędami w związku. A potem on mi mówił o zdradach jego kolegów w pracy (facet 5 lat po ślubie 3 letnie dziecko, i rocznie ma 30 bab
) Powiedział że wszyscy sa jacys nienormalni i ich nie rozumie (ci faceci). Powiedział też że jak się żenić/wyjśc za mąż, to rozsądnie bo potem dzieci cierpią po błędach rodziców.Ale 80% rozmowy toczyło się o tych stonach internetowych. Tak |
|
|
|
|
#88 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
Amenazo, musisz wybaczyć niektórym sceptycyzm, sama jestem trochę zaskoczona, że tak 'gładko' poszło, ale wynika to głównie z tego, że patrzymy na Twoją historię z zupełnie innej perspektywy. oby było tylko lepiej
|
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
yeah Rozumiem. Ale chcę wieziec w jaki inny sposób w takim razie miałbym postapić? Bo zdaniem niektórych postąpiłam źle (tj. za łatwo/gładko poszło, widzę to co chce widzieć/ "ślepa miłość' )
Nie rozumiem w takim razie co zrobiłam źle. Co Wy zrobilibyście na moim miejscu??????? |
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Smutne zaskoczenie / TŻ :( Pomóżcie
wydaje mi się że niejedna obraziłaby się i czekała aż luby przyjdzie na kolanach z kwiatami, inna powiedizalaby że musi przemyśleć to wszystko i potrzebuje przerwy, każda z nas jest inna i inaczej do tego podchodzi , ja zrobiłabym jak Ty..wybaczyła, gdyby cos się powtórzyło podobnego, lub coś innego podejrzanego, trudno..wtedy byłabym nieugięta..nie można skazywac człowieka z 1 błąd...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.







. Może to niektórych dziwić, my mamy takie zasady i już. A z ciekawości to możemy oglądać inne strony 

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
sama znasz najlepiej Tż i wiesz pewnie, że jest szczery. Życzę powodzenia







i powodu do histerii. Poprzegladal sobie strony i co z tego? jak dla mnie to nie oznacza nic.
flejksy



) Powiedział że wszyscy sa jacys nienormalni i ich nie rozumie (ci faceci). Powiedział też że jak się żenić/wyjśc za mąż, to rozsądnie bo potem dzieci cierpią po błędach rodziców.
